Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

[calineczka1220]

Napisane przez myszeczka00

przepieknie
tylko ja mam pecha jakiegos ;p
Wybiła 12ta ;p

trzeba wierzyć, że będzie ok

[calineczka1220]

Napisane przez piwusia5

szczęścia życzę nio i jeszcze z miliona wspólnych miesięcy

dziękuję bardzo...

[charlotte11]

Chłopak - a teraz mój dobry przyjaciel - którego poznałam w internecie przyjeżdża do mnie w przyszłym miesiącu. Na daw dni. Strasznie się cieszymy, zwłaszcza że to nasze pierwsze spotkanie... wcześniej nie było okazji bo mieszkamy daleeeko od siebie.
Trzymajcie kciuki żeby wszystko poszło zgodnie z planem.

[katalinka17]

Przepraszam, że się wtrącam, ale po prostu muszę....

Moja historia jest podobna do tej Calineczki, z tym, że trwa o wiele dłużej a niedawno postanowiliśmy być ze sobą do końca życia i przyysięgliśmy sobie miłość i wierność przed ołtarzem:

Jednym słowem- internet to wspaniały wynalazek!!!

[MalinowaNastka]

Napisane przez charlotte11

Chłopak - a teraz mój dobry przyjaciel - którego poznałam w internecie przyjeżdża do mnie w przyszłym miesiącu. Na daw dni. Strasznie się cieszymy, zwłaszcza że to nasze pierwsze spotkanie... wcześniej nie było okazji bo mieszkamy daleeeko od siebie.
Trzymajcie kciuki żeby wszystko poszło zgodnie z planem.

A gdzie on będzie nocował?
jak fantastycznie
Jakie masz podejście pozytywne do tego


Charlotte trzymam kciuki


Katalinka gratuluje Życze szczescia

[Gofrzyca]

Napisane przez MalinowaNastka

A gdzie on będzie nocował?
jak fantastycznie
Jakie masz podejście pozytywne do tego

Ja go nie mam, ja widzę wszystko w czarnych barwach i ciągle odkładam spotkanie

Charlotte trzymam kciuki


Katalinka gratuluje Życze szczescia

Kobieto bierz do reki różową kredke i maluj wszystko

Troszke pisałam o mojej sytuacji...nie było kolorowo ale wiesz co?? Dzisiaj postanowilismy spróbować jeszcze raz i wierze ze sie nam uda

Ty też wreszcie uwierz...jesli tak zrobisz to bedzie wszystko po Twojej mysli

[MalinowaNastka]

ale Gofrzyca Wam uda się

[Gofrzyca]

Napisane przez MalinowaNastka

Wiem, wiem, ale czasami czuje, że to za daleko zaszło

ale Gofrzyca Wam uda się

Mam nadzieje taka

A rozmawiałaś o tym z nim???
Bo teraz wiem ze najważniejsza jest rozmowa

[myszeczka00]

Rozmowa rozmowa rozmowa !!!!
Ja czasem tak lubie ukrywac swoje emocje ;/ co za idiotyzm
Jutro moze cos mu powiem, zobaczymy czy sie odwaze.
Zrobi z ta informacja co zechce. Splunie badz tez bedzie sie bawil lub tez optymistyczniejsza wersja... uslysze rowniez cos milego.

Jaka beznadziejna sytuacja, nie powinnam nikogo poznawac kto jest poza granicami kraju

Malinko DAJESZ i NIE MA ZE NIE
Katalinko szczesciaaaa
Gofrzyca SZCZESCIA toże

[Gofrzyca]

Napisane przez myszeczka00

Rozmowa rozmowa rozmowa !!!!
Ja czasem tak lubie ukrywac swoje emocje ;/ co za idiotyzm
Jutro moze cos mu powiem, zobaczymy czy sie odwaze.
Zrobi z ta informacja co zechce. Splunie badz tez bedzie sie bawil lub tez optymistyczniejsza wersja... uslysze rowniez cos milego.

Jaka beznadziejna sytuacja, nie powinnam nikogo poznawac kto jest poza granicami kraju

Malinko DAJESZ i NIE MA ZE NIE
Katalinko szczesciaaaa
Gofrzyca SZCZESCIA toże

dziekuje

I ODWAGI KOBIETY

[Beather]

Tak Odwagi ja niestety przestaje wierzyć w te internetowe znajomości ... Może nie spotkałam odpowiedniego człowieka, no nic życze Wam szczęścia i powodzenia na spotkaniach

[Vedma]

Napisane przez Beather

Tak Odwagi ja niestety przestaje wierzyć w te internetowe znajomości ... Może nie spotkałam odpowiedniego człowieka

Beather, takie male kalendarium specjalnie dla Ciebie:
Pazdziernik 2005 - namietnie zabijam potwory w MU, poznaje chlopaka, listopad - spotykamy sie po raz pierwszy, razem z grupa innych graczy, grudzien - kolejne spotkanie, zaczyna iskrzyc. Spedzamy razem Sylwestra i Nowy Rok. Styczen 2006 - kolejne spotkanie i stwierdzamy, ze owszem, mozna bez siebie zyc, ale po co??? W marcu on pakuje sie w 1 torbe, zabiera komputer i przylatuje do UK. W maju zamieszkujemy razem. Wigilia 2007 - ja dostaje w prezencie gwiazdkowym pierscionek z diamentem i... wrzesien 2008 - nasz slub. Jestesmy bardzo szczesliwi...

Wiecie, co zwykle ludzie graweruja wewnatrz obraczek - imiona, daty, kilka waznych slow... My mamy wygrawerowane nicki z gry

[myszeczka00]

Wiecie, co zwykle ludzie graweruja wewnatrz obraczek - imiona, daty, kilka waznych slow... My mamy wygrawerowane nicki z gry

Swietny pomysl, naprawde!!! Bardzo oryginalnie

[Beather]

Napisane przez Vedma

Beather, takie male kalendarium specjalnie dla Ciebie:
Pazdziernik 2005 - namietnie zabijam potwory w MU, poznaje chlopaka, listopad - spotykamy sie po raz pierwszy, razem z grupa innych graczy, grudzien - kolejne spotkanie, zaczyna iskrzyc. Spedzamy razem Sylwestra i Nowy Rok. Styczen 2006 - kolejne spotkanie i stwierdzamy, ze owszem, mozna bez siebie zyc, ale po co??? W marcu on pakuje sie w 1 torbe, zabiera komputer i przylatuje do UK. W maju zamieszkujemy razem. Wigilia 2007 - ja dostaje w prezencie gwiazdkowym pierscionek z diamentem i... wrzesien 2008 - nasz slub. Jestesmy bardzo szczesliwi...

Wiecie, co zwykle ludzie graweruja wewnatrz obraczek - imiona, daty, kilka waznych slow... My mamy wygrawerowane nicki z gry

Gratuluje i bardzo się ciesze , wspaniale, że Wam się udało, a pomysł z tymi obrączkami po prostu Ekstra . Zobaczymy co przyniesie los, może poznam chłopaka swojego życia, właśnie przez internet. Pozdrófka

[wini1]

Mnie to kiedys facet chciał wyrwac przez smsy. Znal mnie z widzenia i wymanił mój numer telefonu od mojego znajomego. Zaczal pisac do mnie słodkie wiadomościsci i nawet to mnie bawiło. Po jakims tygodniu spotkałam się z nim i okazalo się, ze to totalny chlejus, łysa pała i do tego dresiarz.. Dajcie spokuj! Już więcej nie nabiore sie na czułe słówka i kota w worku

[MalinowaNastka]

Napisane przez Vedma

Beather, takie male kalendarium specjalnie dla Ciebie:
Pazdziernik 2005 - namietnie zabijam potwory w MU, poznaje chlopaka, listopad - spotykamy sie po raz pierwszy, razem z grupa innych graczy, grudzien - kolejne spotkanie, zaczyna iskrzyc. Spedzamy razem Sylwestra i Nowy Rok. Styczen 2006 - kolejne spotkanie i stwierdzamy, ze owszem, mozna bez siebie zyc, ale po co??? W marcu on pakuje sie w 1 torbe, zabiera komputer i przylatuje do UK. W maju zamieszkujemy razem. Wigilia 2007 - ja dostaje w prezencie gwiazdkowym pierscionek z diamentem i... wrzesien 2008 - nasz slub. Jestesmy bardzo szczesliwi...

Wiecie, co zwykle ludzie graweruja wewnatrz obraczek - imiona, daty, kilka waznych slow... My mamy wygrawerowane nicki z gry

Gratuluję Pomysł z obrączkami cudowny


Ała, ała Myszeczko nie lej mnie
Ja naprawdę nie wiem już

[charlotte11]

[quote=MalinowaNastka;9323 329]A gdzie on będzie nocował?
jak fantastycznie
Jakie masz podejście pozytywne do tego

Będzie nocował.. u mnie w domu. Co najciekawsze... mieszkam z rodzicami i to mama zaproponowała żeby przyjechał na dłużej. Troszkę powspominałam o nim, zwłaszcza że to fantastyczny człowiek! Za rok planujemy studia na tej samej uczelni.
Zaproszenie wyszło spontanicznie... od kilku dni miał, powiedzmy, strasznego "doła", nie za dobrze było u niego... i po mojej propozycji jego humor poprawił się o 180 stopni.
Zawsze gdy spada w dół ja będę ciągnąc go ku górze
Zawsze.

I nie możemy się już doczekać spotkania... zapewne wypadnie za miesiąc.
Zdam relacje na pewno.

[charlotte11]

Może jeszcze wspomnę o mojej drugiej internetowej znajomości... O M. Przez przypadek napisał do mnie, od słowa do słowa zaczęliśmy sie świetnie rozumieć i dość szybko spotkaliśmy sie, zwłaszcza że nie mieszkamy tak daleko od siebie. Teraz planujemy wspólne wyjazdy w wiele pięknych miejsc (oboje uwielbiamy spędzać czas w otoczeniu dziewiczej natury i opuszczonych,urokliwych miejsc). Jutro przyjedzie do mnie, wybieramy się na wycieczkę po moim mieście
Teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć że i M. i D. (o którym pisałam wcześniej) to moi jedyni dwaj przyjaciele płci męskiej.
Widać, przez internet tez można poznać genialnych ludzi

[MalinowaNastka]

Charlotte powodzenia!
Czekam na relację z odwiedzin D.

[calineczka1220]

Napisane przez MalinowaNastka

Charlotte zazdroszczę rodziców Naprawdę
Moja mama jest strasznie przeciwna Twierdzi, że są sami wiecie jacy ludzi w necie... Gdyby wiedziała gotowa by była mi zabronić kontaktu z nim
Dlatego nie mówię jej o pewnym Chłopaczku, który od niecałego roku zmienił moje życie

.

hm... moja mama nie jest przeciwna... ale rodzice Marka nie wiedzą, że poznaliśmy się przez internet, nie zaakceptowaliby tego, myślą, że poznaliśmy się w knajpie i jest wszystko ok w zasadzie to za dużo ich nie okłamał, tylko całej prawdy nie powiedział, bo rzeczywiście pierwszy raz spotkaliśmy się w pubie;D

[lasoa]

Ja poznalam swoje mezczyzne w i-necie i jestesmny razem juz 2.5 roku

[Beather]

Wspaniałe historie , Charlotte, masz wspaniałych rodziców, zazdroszcze . Trzymajcie się dziewczyneczki

[charlotte11]

Wiem że są bardzo dobrzy.
Ufają mi, nigdy ich nie zawiodłam, mamy bardzo dobry kontakt i dużo rozmawiamy. Opowiadam mamie o moich znajomych tak, aby nie bała sie że gdzieś sie z nimi wybieram. I akceptują moje decyzje.

Dobrze mieć przyjaciół.

[kiniaczeq]

Pamiętacie moja historię jakieś 2strony wstecz? własnie na nowo skończyliśmy znajomość

mam powoli tego.. d o s y ć

[MalinowaNastka]

P.S. Kiniaczkq pamiętamy, pamiętamy...

A co się stało znowu?

[Beather]

No właśnie, co się stało?

[MalinowaNastka]

[samanta00]

Napisane przez lasoa

Ja poznalam swoje mezczyzne w i-necie i jestesmny razem juz 2.5 roku

No to ładnie. Ja swojego Ex Tź'ta też poznałam na necie. Spędziliśmy ze sobą 3 lata po których go zostawiłam bo okazał się innym facetem niż na początku. No ale mówi się trudno. Dobrze, że innym się udaje.

[caress13]

Mój ukochany wujaszek poznał kobietę przez net... są 2 latka po ślubie...

[MalinowaNastka]

Myszeczko co tam u Was?