Zorac raz jeszcze

[Goosberry]

Sporo wątku Zorackowego poświęcone jest temu jak zmaksymalizować łuszczenie. A ja bym bardzo chiała sie dowiedzieć czy macie jakieś sposoby na jego zminimalizowanie, a najlepiej wyeliminowanie! Póki co moje skórki świetnie maskuje Emolium, ale jak tylko zmyje buzię pojawiają się spowrotem.

[Plastulla]

Witam dołączam do wątku, mam nadzieję że na długo bo ZORAC mi posłuży .Jestem po pierwszej zorackowej nocy i kolejną planuję chyba za tydzień ,a może zaczać od 2 razy na tydzień ? Mam cerę tłustą/mieszaną trądzikową (zaskórników pełno na czole ,nosie,doszła broda teraz ) Naczynka-kruche bardzo lubią sobie pękać i bardzo często wygladam jak burak Ciężka była ta noc , nie mogłam znieść swędzenia i lekkie szczypanie Teraz umerdałam sobie takie cuś

Regenerujące

http://mazidla.com/index.php?option=com_cont ent&task=view&id=126&Item id=2 serum typu post-peel z ekstraktem z owsa - dla tłustej cery



i czekam na rady od jakiej częstotliwości zacząć w moim przypadku żeby dożyć efektów
Pozdrawiam

[kasiahan]

Plastullo,
jesli masz bardzo naczynkowa cere, to ja bym zaczela od 1 razu na tydzien i poobserwowala jak skora sie zachowuje, niestety skutki uboczne w postaci podraznienia, luszczenia nie wyskakuja po Zoracu od razu, tylko czasem ze spoznionym zaplonem.

Owies powinien pomoc i zlagodzic ladnie


Ja stosuje Zorac caly czas 2 razy/tyg. Luszcze sie coraz mniej od momentu kiedy zaczelam stosowac krem Johnson's Baby Soothing Naturals. Nie wiem, czy ten krem ma jakis wplyw,ale nalozylam Zorac 2 noce pod rzad i zazwyczaj na trzeci dzien wygladalam, jak jaszczur. A po tym kremie luszczyly mi sie tylko delikatnie okolice nosa, skora nie byla tez przesuszpna, tylko bardzo ladnie nawilzona. Bardzo chwale sobie ten krem, dodatkowo nie zawiera parafiny, trojglicerydow i innych zapychaczy, po ktorych mnie wysypuje. Takze u mnie coraz lepiej-- skora gladka, bardziej jednolita, pory minimalnie,ale jednak mniejsze.

Pozdrawiam!

[Plastulla]

Z tym opóźnionym zapłonem Zoracku to święta prawda wczoraj od rana miałam bardzo czerwoną i piekącą brodę (tam mam bardzo płytko umiejscowione wrażliwe naczynka) niefajnie to wyglądało a raczej wygląda bo chociaż łagodzę czym się da to i tak jeszcze widać ,,kolorowy placek'' na brodzie .I takie bardzo frustrujące pryszcze wyskakują sobie w bardzo przyśpieszonym tempie na różnych częsciach twarzy
Będę jednak wytrwała
P.S Nie na temat -Mojej mamie zakupiłam i poinstruowałam jak używać Retin -A 0,05 % i stosuje naprzemiennie do 2 noc z łagodzącymi nawilżaczami i praktycznie nie odczuwa żadnych niepożądanych skutków ubocznych Mam nadzieję że bardzo go polubi

[Maemi]

Kasiahan - jestem tak zmeczona moim buraczkiem ( w fazie poczatkowej stwierdzono, ze wygladam jakbym sie na solarce spalila - dla wyjasnienia moja noga nigdy nie postala w tym strasznym miejscu) i przymierzam sie do niacinamide. Zamierzam kupic w mazidlach, tylko w jakim stezeniu wpakowac to do kremu?? Tzn ile dosypac? Nigdy wczesniej z mazidel nie korzystalam. Moge nawet sie poswiecic i serum z niego zrobic, tylko jak??
Doradz cos prosze, bo luszczenie moge przezyc, ale ten burak i dramatyczne szczypanie nie bardzo

[Goosberry]

Napisane przez Maemi

Kasiahan - jestem tak zmeczona moim buraczkiem ( w fazie poczatkowej stwierdzono, ze wygladam jakbym sie na solarce spalila - dla wyjasnienia moja noga nigdy nie postala w tym strasznym miejscu) i przymierzam sie do niacinamide. Zamierzam kupic w mazidlach, tylko w jakim stezeniu wpakowac to do kremu?? Tzn ile dosypac? Nigdy wczesniej z mazidel nie korzystalam. Moge nawet sie poswiecic i serum z niego zrobic, tylko jak??
Doradz cos prosze, bo luszczenie moge przezyc, ale ten burak i dramatyczne szczypanie nie bardzo

A mnie coś podkusiło i zakupiłam sobie antybakteryjny krem AA Young w calu.... łagodzenia podrażnień po Zorackowych. Troche ryzykowne, bo nigdy na watku o takiej kombinacji nie słyszałam, ale wyczytałam na składzie że właśnie niacinamide jest wysoko w sładzie, a poza tym Ehinacea, wyciąg z drożdzy, cynk i pomyślałam, że spóbować można. O dziwo - żadnego szczypania, a przy Zoracu szczypie nawet filtr! Oczywiście nie nawilża, ale można przecież się dowilżyć czym kolwiek. Popróbuję go jeszcze głownie pod kątem lepszej tolerancji Zoraku!

[agunia37]

Ja stosuje Zorac 0,1 raz w tyg. Luszcze sie dopiero na 3 dzien.
Z nawilzaczy stosuje Xerial 5, bardzo dobry kremik, na zmiane z
Weleda-irysowa.Piecze mnie nawet filtr Avene, czy Klorane, ale nie czarujmy sie, skora jest podrazniona i po prostu trzeba to przejsc

[arba]

Napisane przez Maemi

Kasiahan - jestem tak zmeczona moim buraczkiem ( w fazie poczatkowej stwierdzono, ze wygladam jakbym sie na solarce spalila - dla wyjasnienia moja noga nigdy nie postala w tym strasznym miejscu) i przymierzam sie do niacinamide. Zamierzam kupic w mazidlach, wptylko w jakim stezeniu akowac to do kremu?? Tzn ile dosypac? Nigdy wczesniej z mazidel nie korzystalam. Moge nawet sie poswiecic i serum z niego zrobic, tylko jak??
Doradz cos prosze, bo luszczenie moge przezyc, ale ten burak i dramatyczne szczypanie nie bardzo

Stężenie w jakim należy używać danego składnika jest podane przy jego opisie (mam na myśli opis w Mazidłach).

[lolitka123]

dorwalam metronidazol
ja stosuje zorac srednio co tydzien, bo luszczenie sie za dlugo utrzymuje, czyli przez cala reszte tygodnia kiedy nie stosuje zoracu mam stosowac metronidazol? i koniecznie na krem ( a na oliwke hipp moze byc? )
Mam nadzieje, ze to wszystko cos pomoze..

[Plastulla]

Ja wczoraj miałam noc zorackową (zawsze swędzi).Dziś lekki burak-jutro pewnie ala ' spalona na raczka i pieczenie . a później powoli przejdzie i znowu zorac

[Goosberry]

znalazłam sposób na zmniejszenie widoczności łuszczących sie skórek! Jest to tonik/ płyn do demakijażu AA, właśnie ten:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10757

Przed zorakiejm nie bardzo go lubilam bo miałam wrażenie lepkiej skóry. Przy zoracu sięgnęłam eksperymentalnie i okazałio się że bardzo ładnie przykleja skórki! I naprawdę nawilża! Dopiero na tonik kładę filtr i mogę wyjść z całkiem przyzwoitą twarzą do ludzi!

[Aaliyah1981]

witam wszystkie biochemiczki
Przeczytalam kilka watkow na wizarzu , forum Pani Basi i jeszcze jedno forum dotyczace wylacznie retinoidow i postanowilam zaczac kuracje Zorac-em .Jeszcze do wczoraj wahalam sie nad Retin A ale chyba Zorac jest silniejszy.Mam jednak kilka watpliwosci i prosze was o pomoc.

Moja skora jest mieszana (mam problem z strefa T wiecznie sie swiece ;na czole ,nosie oraz okolicach wokolo nosa pelno rozszerzonych porow, na brodzie caly czas mam pelno wyprysow (zreszta na czole tez czesto wyskauja) .Jedynie policzki nie liczac tych obszarow wokolo nosa to cera normalna.Pod oczami cienie (mam je zawsze wiec to chyba juz taka tendencja niestety).Dodam ,ze mam skore bardzo odporna (przynajmniej do tej pory na zluszczanie)sama robie sobie kwasy 30%AHA musze trzymac bardzo dlugo aby skora zaczela szczypac i nakladac gruba warstwa ..tak samo bylo kiedy chodzilam do gabinetu na zabiegi .
Dlatego chyba zorac bedzie lepszy niz retin A???
Bardzo bym chciala aby kuracja ta dzialala przeciwzmarszczkowo (mam juz 26 lat wiec juz o tym mysle ) oraz aby pozbyc sie tych defektow skory. Dodam jeszcze ,ze mam chyba tendencje do zapychania bo jesli kupie jakis nieodpowiedni krem odrazu wygladam jak biedronka

Bardzo zalezy mi aby dobrac odpowiednie preparaty (czytalam wasze wypowiedzi ale nadal brakuje mi kilku preparatow)

wiadomo jeden to zorac , do nawilzania chyba zdecyduje sie na physiogel krem , teraz problem w wyborze czegos do zmywania twarzy myslalam nad physiogel clener (nie wiem czy bedzie odpowiedni)

http://www.physiogel.pl/index.php?op...id=8&Itemid=11

caly czas szukam odpowiedniego filtra na dzien zeby nie zapychal np. Avene

zastanawiam sie jednak czy to nie za malo jesli chodzi o pielegnacje ???moze powinnam dodatkowow uzywaz jakiegos kremu przeciwzmarszczkowego?

[lolitka123]

metronidazol mozna stosowac rano i wieczorem? bo ja stosuje tylko wieczorem, ale sie zastanwiam nad dziennym
ale filtry wtedy juz wtedy mus? wiem, ze przy zoraku mus, no, ale coz... mam zwatpienie ;/ i to od dosc dawna :p

[Maemi]

Lolitaka123 - można

Wczoraj po raz pierwszy użyłam Zoracu drugi dzień pod rząd - po godzinie zaczęło strasznie szczypać, woda termalna nawet nie pomagała, ale domieszałam sobie do Emolium Niacynamide i się uspokoiło. Rano to samo, dam znać co jutro będzie.

[lolitka123]

dermatolog przepisał mi antybiotyk doustny unidox + clindacne rano codziennie + wieczorem zorac naprzemian z jakas bliała papką z apteki, nie myślicie, ze to trochę za mocna mieszanka? (nigdy nie brałam dosustnych antybiotyków na trądzik, a zorac ostatnmio uzywalam raz na tydzien bo strasznie sie luszczyłam)
tu załozyłam wątek o tym
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229923
, ale chciałam znać tez opinie biochemiczek, bo jakos Wam ufam

[lolitka123]

[uparty osiolek]

przeczytalam watek wyrywkowo i naszla mnie ochota podzielenia sie wlasnymi, mieszanymi odczuciami co do Zoracu

uzywam go od 3 tyg, smaruje sie raz w tyg na noc, pieczenia, swedzenia, zaczerwienienia brak, skora sie ladnie luszczy po ok 3-4 dniach

stouje z nadzieja oczyszczania buzi na biezaco, bo zdaje sobie sprawe, ze u mnie glowny problem wypryskow bierze sie od srodka (zachwiana gospodarka hormonalna, lykam Spironol, ktory ma dzialanie antyandrogenne)

po pierwszym zluszczaniu bylam bardzo zadowolona, cera mi sie odswiezyla, wyglada na bardziej nawilzona, wygladzona, wrecz wygladam jakos tak... mlodziej na buzi choc taka stara jeszcze nie jestem (27) i zmarszczek raczej nie mam

co mnie martwi to wysyp po lewej stronie policzka (lewy policzek zawsze byl wiekszym problemem, tam mam tez kilka dziurek, ktorych pragne sie pozbyc, prawa strona jest zazwyczaj gladka)

przed zorakowaniem mialam miala moze ze dwa wypryski na lewym policzku i jeden gojacy sie na czole i zuchwie, ale po pierwszej sesji Zoracem, przybyly mi 2 na czole, 2 na zuchwie i z 3 na lewym policzku
(tak, tak licze je dokladnie, czyzby obsesja?
w efekcie po wszystkich 3 sesjach Zoracem powoli, ale systematycznie wyhodowalo mi sie cale stadko na lewym policzku i to ten typ wypryskow, ktorych nie lubie najbardziej: mocno czerwone grudki, ktore nie dojrzewaja do wycisniecia ropy, tylko zostawiaja nieskonczony slad na buzi...i czemu one sa tak ciemno czerwone???

to wyglada tak jakby Zorac powodowal, ze z jednych wymnozyly sie drugie

jezeli chodzi o pielegnacje nie jest zbyt wyrafinowana:
buzie myje zelem, pozniej dezynfekuje olejkiem herbacianym, uzywam kremu Nivea, a pozniej filtr barwiony SVR

No i teraz jestem baardzo confused: czy Zorac jest nie dla mnie, czy tylko sie buzia oczyszcza a moze powodem wysypu jest filtr SVR 50, ktory stosuje?

jak dlugo pozwolic sobie na testowanie Zoracu? gdzies przeczytalam, ze buzia powinna sie oczyscic po 2 tyg i po tym czasie nie powinno juz byc wysypow

[green.eyed]

Napisane przez uparty osiolek

przeczytalam watek wyrywkowo i naszla mnie ochota podzielenia sie wlasnymi, mieszanymi odczuciami co do Zoracu

uzywam go od 3 tyg, smaruje sie raz w tyg na noc, pieczenia, swedzenia, zaczerwienienia brak, skora sie ladnie luszczy po ok 3-4 dniach

stouje z nadzieja oczyszczania buzi na biezaco, bo zdaje sobie sprawe, ze u mnie glowny problem wypryskow bierze sie od srodka (zachwiana gospodarka hormonalna, lykam Spironol, ktory ma dzialanie antyandrogenne)

po pierwszym zluszczaniu bylam bardzo zadowolona, cera mi sie odswiezyla, wyglada na bardziej nawilzona, wygladzona, wrecz wygladam jakos tak... mlodziej na buzi choc taka stara jeszcze nie jestem (27) i zmarszczek raczej nie mam

co mnie martwi to wysyp po lewej stronie policzka (lewy policzek zawsze byl wiekszym problemem, tam mam tez kilka dziurek, ktorych pragne sie pozbyc, prawa strona jest zazwyczaj gladka)

przed zorakowaniem mialam miala moze ze dwa wypryski na lewym policzku i jeden gojacy sie na czole i zuchwie, ale po pierwszej sesji Zoracem, przybyly mi 2 na czole, 2 na zuchwie i z 3 na lewym policzku
(tak, tak licze je dokladnie, czyzby obsesja?
w efekcie po wszystkich 3 sesjach Zoracem powoli, ale systematycznie wyhodowalo mi sie cale stadko na lewym policzku i to ten typ wypryskow, ktorych nie lubie najbardziej: mocno czerwone grudki, ktore nie dojrzewaja do wycisniecia ropy, tylko zostawiaja nieskonczony slad na buzi...i czemu one sa tak ciemno czerwone???

to wyglada tak jakby Zorac powodowal, ze z jednych wymnozyly sie drugie

jezeli chodzi o pielegnacje nie jest zbyt wyrafinowana:
buzie myje zelem, pozniej dezynfekuje olejkiem herbacianym, uzywam kremu Nivea, a pozniej filtr barwiony SVR

No i teraz jestem baardzo confused: czy Zorac jest nie dla mnie, czy tylko sie buzia oczyszcza a moze powodem wysypu jest filtr SVR 50, ktory stosuje?

jak dlugo pozwolic sobie na testowanie Zoracu? gdzies przeczytalam, ze buzia powinna sie oczyscic po 2 tyg i po tym czasie nie powinno juz byc wysypow

Witaj, myślę, ze to nagromadzenie wyprysków to efekt oczyszczania – stosujesz Zorac dopiero od trzech tyg, czyli to są dopiero trzy aplikacje – to za wcześnie aby osądzić czy Zorac jest dla Ciebie czy nie. Tym bardziej że dobrze na niego reagujesz – brak zaczerwienienia czy swędzenia.
A wysyp masz na lewym policzku prawdopodobnie dlatego, że tam miałaś najwięcej tego, co teraz wychodzi na wierzch, pod skórą. Poza tym – być może częściej spisz na lewym boku…
Co do filtra – jeśli go stosowałaś od dłuższego czasu, zanim zaczęłaś zorackowanie to dlaczego miałby Cię zapchać właśnie teraz?
Spróbuj dalej się zorackować i – nie chcę Cię straszyć - ale proponowałabym przetrzymać jakieś 2 - 3 miesiące zanim zdecydujesz co dalej.
Ja dziś nałożę sobie po raz 12nasty Retin (czyli to będzie już 3 miesiąc stosowania) i rozumiem to co opisałaś – też miałam wysyp – powróciło mi to wszystko co miałam na twarzy zanim w ogóle zaczęłam się stosować do proponowanej tu pielęgnacji – teraz powoli zaczynam widzieć w tym sens (znikają mi nawet te najbardziej uparte czarne punkciki na nosie).
Tak więc życzę wytrwałości - patrząc na nick nie mam wątpliwości, ze tak łatwo to nie odpuścisz

Pozdrawiam

[uparty osiolek]

green eyed, dzieki za odpowiedz

na razie postanowilam nie uzywac zoracu, jestem pewna ze mnie wypryszcza, z miejsc gdzie mam wypryski mnoza sie nastepne.
moze mnie oczyszcza, ale te wypryski sa jakies takie zlosliwe, podskorne grudki, strasznie ciemne i dlugo nie schodza.

poczekam az mi sie podleczy skora, albo przy smarowaniu bede omijac miejsca niebezpieczne

z Zoracu raczej nie zrezygnuje, odpowiada mi pod wieloma wzgledami

[marea]

Naczytalam sie tyle o tym zoracu ze taki skuteczny i w ogole no i postanowilam wyprobowac na wlasnym licu jako ze diacneal mnie nie ruszal
W polowie tyg. stwierdzilam ze nie bede sie nawilzac na sile (gdzies to wyczytalam BU albo LU ) na nocki jechalam z zelem Paula Choice 2% BHA, w dzien serum z wit c lub z zielona herbata na to filtr, avene mleczko.
Wczoraj dotarla moja paczuszka z zorakiem 0.05, odrazu 2 sztuki jak szalec to szalec...
Po powroci z pracy czyli ok 18 i zmyciu warstw filtra itp przesmarowalam twarz tonikiem 2% BHA.... ...wieczorem kapiel..i po ok 15 min nalozylam zorac...no i sie zaczelo...uwierzcie mi wytrzymalam 45 min i musialam zmyc..tak mnie szczypalo klulo..parzylo ze nie dalam rady a jestem naprawde odporna Myslicie ze nalozylam zbyt gruba warstwe? za szybko po myciu twarzy? za bardzo ja zluszcalam w ostatnich dniach tymi BHA ? Doradzcie dobre duszyczki....

[ggurall]

moja dermatolog kazala mi zawsze nakladac kuleczke wielkosci grochu na reke to dzielic na 4 i nakladac na cala twarz czyli bardzo malo jak najciensza warstwa...

[marea]

Napisane przez ggurall

moja dermatolog kazala mi zawsze nakladac kuleczke wielkosci grochu na reke to dzielic na 4 i nakladac na cala twarz czyli bardzo malo jak najciensza warstwa...

No nalozylam napewno 2 razy tyle ;/ sprobuje za kilka dni z do tego czasu bede tylko nawilzac buzke..dzis filtr wchlonal mi sie blyskawicznie az musialam dolozyc drugi raz tyle by poczuc ulge..a buzke mam cos ala spalona sloncem- podobne uczucie

[maltusia87]

ja tez stosuje a wlasciwie stosowalam zorac przez miesiac i uzywalam go codziennie anie raz w tygodniu

[green.eyed]

Napisane przez maltusia87

ja tez stosuje a wlasciwie stosowalam zorac przez miesiac i uzywalam go codziennie anie raz w tygodniu

A dlaczego przestałaś?
...jeśli mogę zapytać, nie będąc przy tym bardzo wścibską

[maltusia87]

no bo stosowalam 3 masci i ktoras mnie podraznila dlatego dermatolog kazala mi wszystko odstawic dala masc nawilzajaca i teraz mam stosowac po jednej masci przez tydzien i opserwowac, ktora mnie podraznia ale nie wydaje mi sie zeby to byl zorac

[Goosberry]

Napisane przez marea

Naczytalam sie tyle o tym zoracu ze taki skuteczny i w ogole (...)
Wczoraj dotarla moja paczuszka z zorakiem 0.05, odrazu 2 sztuki jak szalec to szalec...
Po powroci z pracy czyli ok 18 i zmyciu warstw filtra itp przesmarowalam twarz tonikiem 2% BHA.... ...wieczorem kapiel..i po ok 15 min nalozylam zorac...no i sie zaczelo...uwierzcie mi wytrzymalam 45 min i musialam zmyc..tak mnie szczypalo klulo..parzylo ze nie dalam rady a jestem naprawde odporna Myslicie ze nalozylam zbyt gruba warstwe? za szybko po myciu twarzy? za bardzo ja zluszcalam w ostatnich dniach tymi BHA ? Doradzcie dobre duszyczki....

Po pierwsze preparaty z kwasami trzeba koniecznie odstawić na poczatku stosowania Zoracu, przynajmniej na miesiąc. Potem powoli mozna do nich wrocić, ale nie w noce Zoracowe! I pod warunkiem, że skóra je przyjmuje. Ja wrociłam do toniku BHA po ponad dwóch miesiącach po rozpoczęciu kuracji Zorackiem.

Po drugie - po umyciu twarzy przeczekać 30min przed nałożeniem. Jak sie buzia przywyczai można nakładać wcześniej.

Po trzecie, wszystkie te madrości powatrazją się przez cały wątek. Polecam uważną lekture coby nie narobic sobie problemów.

[marea]

Napisane przez Goosberry

Po pierwsze preparaty z kwasami trzeba koniecznie odstawić na poczatku stosowania Zoracu, przynajmniej na miesiąc. Potem powoli mozna do nich wrocić, ale nie w noce Zoracowe! I pod warunkiem, że skóra je przyjmuje. Ja wrociłam do toniku BHA po ponad dwóch miesiącach po rozpoczęciu kuracji Zorackiem.

Po drugie - po umyciu twarzy przeczekać 30min przed nałożeniem. Jak sie buzia przywyczai można nakładać wcześniej.

Po trzecie, wszystkie te madrości powatrazją się przez cały wątek. Polecam uważną lekture coby nie narobic sobie problemów.

Tak tak wiem czytalam to wszytsko, jednakze stosowalam juz grube kwasy aha, bha diacneal i nawet tonik bha przecierany przed nalozenia diacnealu...stad stwierdzilam ze powinno byc ok...nie docenilam zoracu sprobuje jutro ponownie...teraz tylko nawilzajace mazidla i filterki stosuje takze zobaczymy

[green.eyed]

Napisane przez maltusia87

no bo stosowalam 3 masci i ktoras mnie podraznila dlatego dermatolog kazala mi wszystko odstawic dala masc nawilzajaca i teraz mam stosowac po jednej masci przez tydzien i opserwowac, ktora mnie podraznia ale nie wydaje mi sie zeby to byl zorac

Ach, rozumiem. Myślałam, ze może miałaś jakieś dziwne objawy lub watpliwości - w końcu stosowanie zoracu dzień w dzień to dość duża częstotliwość. Ale skoro to polecenie dermatologa to już wszystko jasne
Pozdrawiam

[Fuxia83]

Zorac stosuje od tygodnia i u mnie chyba też występuje jakiś efekt oczyszczania bo mam wiecej pryszczy niz przed stosowaniem a reszta to takie zasuszone strupki - no ale ogolnie jest lepiej
Szkoda tylko ze mam taka suchą skóre
Zorac przez pierwsze 3 dni stosowałam na wszystkie miejsca pokryte zanieczyszczeniami
OD 4 dni używam go tylko na te miejsca gdzie mam masakre czyli pryszcz na pryszczu - myśle że to najbardziej rozsądne, nie chce go używać na całą twarz
Tylko zastanawiam sie co używać gdy przyjdzie wiosna i słońce bedzie mocniej świecić
Moze do tego czasu plastry antykkoncepcyjne zaczną działać na trądzik i już nie bede musiała niczego używać

[Zosia#23#]

Witam, dzis mialam pierwszy kontakt z Zoraciem. Jakie odczucia? Spodziewalam sie, ze moja skora raczej nie bedzie reagowac na pierwsza aplikacje, ale tu zdziwilam sie.Skora piecze mnie na policzkach i okolicach nosa.
Pare m-cy wczesniej odstwilam Diacneal, poniewaz pojawily sie u mnie dwa pekniete naczynka.Stosowalam po tym czasie tylko Effeclar K.Ale powiem szczerze, ze jeszcze skora mnie tak nie piekla przy stosowaniu Diacnaelu jak dzis po zoracu.Mysle sobie ze ogranicze sie tylko do stosowaniu go dwa razy w tygodniu.A miedzy Zoraciem Effeclar jak myslicie bede mogla? Czy narobie sobie klopotu?