studia prawnicze - wątek zbiorczy

Zwracam się do Was z ogromną prośbą. Im bliżej matury i egzaminów na studia, tym bardziej nachodzą mnie wątpliwości czy dobrze wybrałam i czy dam sobie radę na prawie na UJcie Czy faktycznie jest tak ciężko? Czy ludzie faktycznie tacy niesympatyczni, a wykładowcy złośliwi? Pozdrawiam Was gorąco

[ritka]

Sama prawa nie studiowałam (znam jednak UJ ) ale mój kolega i owszem. Pierwsze pytanie, jakie powinnaś sobie zadać nie ma brzmieć: czy sobie poradzę? tylko: czy to mnie interesuje? czy w tym zawodzie (adwokata, sędziny, notariusza) widzę siebie w przyszłości? Jest to zawód bardzo wymagający - trzeba nie tylko mieć silny system nerwowy ale i chęć do ciągłego uczenia się, pogłębiania wiedzy. Studia same w sobie również wymagają pilności i systematyczności - nauki jest naprawdę duuużo . Trzeba nie tylko zapamiętać pewne dane ale i umieć je przetwarzać. Podstawą sukcesu jest umiejętność zdobywania informacji (ty taką umiejętność - jak widzę - posiadasz!). Co do studentów i wykładowców, kolega mój twierdzi, że są jak modelowy wicinek społeczeństwa (czyli i dobrzy i gorsi). Nie martw się - jeżeli tylko naprawdę interesuje cię lex, to poradzisz sobie! Poza tym, jak mawiała moja babcia: Wilków się bać - w las nie chodzić. Powodzenia!

[lumiaa]

a ja bym radziła raczej pomyśleć jeszcze bardziej długofalowo...tzn. co będziesz robić dalej po studiach...jeśli nie masz w rodzinie prawnika to sobie raczej daruj bo perspektywy po studiach bez aplikacji są cieniutkie...zwłaszcza w Krakowie, studia ciężkie ale ciekawe, tym niemniej z praktyką prawniczą niewiele mają wspólnego...

[Aggus70]

Ja wprawdzie nie na UJ-cie, a w Katowicach studiowałam. W zeszłym roku skończyłam i usilnie staram się dostać na aplikację. Studia ogólnie nie są łatwe, trzeba dużo zakuwać - ale jak dla mnie ciekawe. Co do mijania się z praktyką, to prawda - studia to prawie sama teoria, przepisy, przepisy i jeszcze raz przepisy. Wychodzą z założenia, że praktyki w zawodzie uczy aplikacja (na którą dostać się to cud, ogromna wiedza lub układy!). Niektórzy wykładowcy przemycają na zajęciach odrobinę praktyki - ale wg mnie to za mało, przecież nie każdy dostanie się lub zdecyduje na aplikację - a prawnik zawsze może znaleźć pracę w jakiejś firmie, urzędzie itp. Ogólnie radzę się zastanowić nad tym, czy odpowiada Ci konieczność ciągłego dokształcania się - przepisy ciągle się zmieniają, teraz ucząc się na aplikację wielu rzeczy muszę uczyć się całkowicie od nowa
A tak w ogóle mam egzamin za 3 dni - w poniedziałek i koszmarnie się boję. Trzymajcie za mnie kciuki! Może się uda!

[ritka]

Powodzenia Aguś!

[Aggus70]

Dzięki!!

[diorek*]

Też życzę powodzenia absolwentce UŚ Oj a mnie czeka jeszcze Nowak z prawa pracy - chyba umrę - faktycznie na prawie jest bardzo dużo wkuwania czasami tylko na pamięć np. taki gih albo ppg same testy , przepisy , uzupełnianie i zakreślanie a,b,c ... zero myślenia tylko na egzamin należy wykuć na pamięć 24 ustawy ( przynajmniej w Katowicach ) i po sprawie . Niestety też tak się zdarza Mój kolega na UJ skończył studia prawnicze z wyróżnieniem i o rok wcześniej , zrobił te studia w 4 lata - zdolny jest to prawda i jak widać też się da na UJ przeżyć . Nie jest źle - prawo wcale nie jest tak trudne jak się wydaje . Jeżeli ktoś się pilnie uczy i traktuje studia poważnie to nie będzie miał problemów .

[milgryf]

Ciągłe dokształcanie nie dotyczy tylko prawa, moim zdaniem w innych zawodach też co chwilę się coś zmienia i trzeba być na bieżąco ( jestem księgową).Moja dobra koleżanka skończyła z wyróżnieniem prawo w Toruniu. Na aplikację się nie dostała. Pracowała w kilku miejscach ale albo słyszała że po prawie to ona nic nie umie,/brak doświadczenia/ albo że ma za wysokie kwalifikacje i nie rokuje trwałego związania się z firmą.W tej chwili jest sekretarką i twierdzi że drugi raz na prawo by nie poszła.W przyszłości planuje iść na studia podyplomowe. Więc się dobrze zastanów. A może w najbliższym czasie coś się zmieni w tych zawodach na + ... ?
Pozdr.

[Senorita]

To fakt,że na prawie jest sporo zakuwania-wydaje mi się,że czasami zupełnie nieprzydatnych rzeczy!Ale tak jest chyba na każdym kierunku!Przede wszystkim trzeba się zastanowić,czy naprawdę chce się być prawnikiem i czy to jest interesujące.U mnie na roku niektórzy ludzie dochodzą do wniosku,że prawo to nie jest to co chcą robić(nuda, nuda i w dodatku małe szanse na aplikację).Myślę,że z nauką nie ma większych problemów.Fakt,że dużo tego jest strasznie i trzeba po prostu przysiąść.Wykładowcy jak wykładowcy,jedni lepsi, a drudzy gorsi.O niektórych krążą legendy, w które radzę nie wierzyć, bo tylko niepotrzebnie stresują : Ja nie chciałam iść na prawo na UJ akurat i nie wiem dokładnie jak tam jest.Na pewno poziom wysoki, w końcu ich wydział prawa jest pierwszy w Polsce, słyszałam czasami opinie że ludzie drętwi i snobistyczni haha ale wydaje mi się że taka garstka znajdzie się na każdej uczelni i że to przesadzona opinia!! powodzenia na egzaminach!!

[Edii]

Witaj Ann,
skonczylam prawo na UW, 4 lata temu. Studia, jak studia, powtorze za moimi przedmówczyniami - mnóstwo zakuwania, pamieciówka, logiczne kojarzenie faktów, potrzeba ogromnej cierpliwości i kombinatorstwa we krwi (ale w tym dobrym znaczeniu) - faktem jest, że niestety to już nie te czasy, kiedy bez aplikacji łatwo było o pracę dla prawnika. Mieszkam w Warszawie, gdzie rynek pracy jest podobno super, a i tak powiem Ci, ze pracy dla prawników, nawet z doświadczeniem w zawodzie, ale bez aplikacji - jak na lekarstwo. Aplikację zrobić, a raczej dostać się na nią to cud i nie mówię tak, dlatego że sama jej nie zrobiłam jeszcze. Raz zdawałam i tak bardzo się zraziłam metodami naboru, że do dziś nie próbowałam ponownie. Ale wszystko przede mną. Pracę mam ciekawą, ale jeśli chciałabym zmienić to nie ma na co! Zastanów się więc, może jakiś mniej "popytny" zawód, w którym będziesz miała większe szanse na dobrą pracę.
Pozdrawiam,
Edii

Witam Od razu przepraszam za poślizg w odpowiedzi, ale niestety mój Internet się ostatnio rozbrykał i dopiero wizyta admina zdołała go opanować :P

Ślicznie Wam dziękuję za wszelkie informacje Zawód prawnika bardzo mnie fascynuje i zdecydowanie podoba mi się wykonywana przez niego praca. Prawników w rodzinie niestety nie mam, więc idę praktycznie 'w ciemno'. Mam ponadto głęboką nadzieję, że może z czasem zasady przyznawania aplikacji zostaną zmienione - ostatnio coraz częściej słychać oburzone głosy społeczeństwa w tej sprawie, więc może się coś ruszy Jednak gdyby obecna sytuacja miała się utrzymać to mam nadzieję, że znajomość prawa, umiejętność posługiwania się nim, biegłość, mogą być pomocne w pracy biurowej. Słyszałam, że dość często ludzie po prawie a bez aplikacji zajmują się przygotowywaniem umów w firmach, tworzeniem kontraktów, a czasem pełnią funkcję rzecznika danej firmy. Zawsze jest to jakaś alternatywa
Aktualnie jestem w klasie humanistycznej (same języki + 5h historii tygodniowo), więc w zasadzie mój wybór ewentualnych kierunków studiów jest dość ograniczony. Myślałam o psychologii, ale ta w Krakowie jest niesamowicie oblegana (27 osób na miejsce) i raczej nie miałabym pewności, czy się na nią dostanę. Teoretycznie mogłabym studiować na Akademii Pedagogicznej, ale zupełnie się nie widzę w roli nauczyciela. Pozostają jeszcze politologia i stosunki międzynarodowe, ale z kimkolwiek rozmawiam wszyscy mi je odradzają mówiąc, że dopiero po tych kierunkach jest ciężko o pracę. Myślałam o filologii angielskiej, ale praktycznie od 1 klasy podstawówki uczę się angielskiego prywatnie, więc prócz pogłębienia znajomości języka (którego naukę i tak mam zamiar kontynuować), żadnych nowych umiejętności praktycznych bym nie wyniosła. Same widzicie, że tkwię w kropce i zupełnie nie wiem gdzie się ruszyć
Mam nadzieję, że to prawo okaże się dobrym pomysłem... Póki co chodzę zdenerwowana, wciąż pijam herbatke z melisy i nie mogę sobie znaleźć miejsca. Klasa maturalna jest straszna :P
Pozdrawiam Was gorąco i jeszcze raz serdecznie dziękuję

[aszalak]

Hej!
Chciałabym aby wypowiedziały się osoby które studjują studiowały albo wiedzą



coś na temat studiów na wydziale prawa.Bardzo bym prosiała abyście napisały jak mniej więcej wyglą

da egzamin wstępny itd. z góry dziękuje za wszelkie wypowiedzi

[syyyylwia]

Ja jestem na 5 roku prawa na UJ. Musisz napisac która uczelnia dokładnie cię interesuje, bo egzaminy i wymagania sa różnei co dokłądnie chciałabys wiedzieć na temat studiów.

[kiniusia]

O TO SWIETNIE ZE JESTES NA V
ja zamierzam rozpoczac 2 kierunek wlasnie prawo
i sie zastanawiam czy podolam
dodam ze jestem na 3 administracji
jak myslisz czy przy silnej determinacji uda mi sie zrobic w 1 rok
3 rok administracji 1 i 2 rok prawa?

[kate1991]

wiem że w którymś mieście (Wawa lyb Gdańsk) jako egzamin jest taki test na logike, był podany w którymś cogito. ja mam jeszcze troszke czasu ale też myśle o prawie .

[Angelika]

Napisane przez kiniusia

O TO SWIETNIE ZE JESTES NA V
ja zamierzam rozpoczac 2 kierunek wlasnie prawo
i sie zastanawiam czy podolam
dodam ze jestem na 3 administracji
jak myslisz czy przy silnej determinacji uda mi sie zrobic w 1 rok
3 rok administracji 1 i 2 rok prawa?

Kiniusia, a gdzie jestes na administracji??
Ja skączyłam 3 letnią adm i teraz dostałam się na UAM
na uzupełniające. Może ktoś wie jak jest na wydziale prawa
i administracji na UAM ie na zaocznych??
Jestem ciekawa co mnie czeka... Podobno zjazdy sa co tydzień ??

[syyyylwia]

Powtarzam, ze to zależy na jaki chcesz iść uniwersytet. Na kazdym jest inny system ksztacenia. Na Ujocie oprócz pierwszego roku mozna sobie wybierac przedmioty, tak, by osiągnać okreslona liczbe punktów, ale sa też przedmioty obowiązkowe na poszczególnych latach. Do tego zajęcia sa nieobowiązkowe, więc można pogodzić dwa kierunki studiów. We Wrocławiu natomiast jest scisle okreslony plan zajęć i zajecia sa obowiązkowe, więc tu trudniej, ale za to poziom jest nizszy, wiec łatwiej zdać.
Jesli bys zapytala,czy będac studentką prawa zaliczyłąbys do tego 2 lata administracji to powiedziałąbym, ze tak, ale w twojej sytuacji może to byc trudne. W pierwszych dwóch latach trzeba zaliczyc prawo rzymskie, prawo cywilne I i II, prawo karne, prawo administracyjne, jakies postępowanie, z tych poważniejszych przedmiotów. Głównie problem moze byc z prawem cywilnym bo ono jest najbardziej skompliwowane i obszerne. Wszystko zależy od tego jaką wiedzę zdobyłaś na administracji.
Poza tym nie wiem, czy na uniwerku, na którym chcesz prawo studiowac jest możliwość zrobienia na pierwszym roku dwóch lat. A tak właściwie dlaczego chcesz w pierwszym roku zrobic 2 lata? Mozesz przeciez przyspieszycpóźniej. Na UJcie można uwinąć się w 3 lata, jesli zrobi sie wymagane punkty, zaliczy przedmioty obowiązkowe, praktykę itd, ale wiedza w tym tempie zdobyta jest raczej wątpliwej jakości, a i zrozumienie przedmiotu nie takie same.

[nekome]

Napisane przez kate1991

wiem że w którymś mieście (Wawa lyb Gdańsk) jako egzamin jest taki test na logike, był podany w którymś cogito. ja mam jeszcze troszke czasu ale też myśle o prawie .

na pewno w Warszawie. jak byly stare egzaminy, nie wiem jak jest teraz.
jestem na III roku na WPiA UW

[aszalak]

Jeszcze dokładnie nie wiem gdzie bym chciala studiowac ale może lublin na KULu ale i tak bardzo bym prosiała żeby ktoś napisał mniej więcej co jest na tych egzaminach niezależnie od tego gdzie studiuje

[natii4]

Napisane przez aszalak

Jeszcze dokładnie nie wiem gdzie bym chciala studiowac ale może lublin na KULu ale i tak bardzo bym prosiała żeby ktoś napisał mniej więcej co jest na tych egzaminach niezależnie od tego gdzie studiuje

Chodzi Ci o egzaminy na studia czy egzaminy w trakcie studiów?Jeżeli o te pierwsze to nie jest to takie łatwe.Wszystko zależy od tego gdzie chcesz iść,w tym roku każda uczelnia podała jakie przedmioty na maturze trzeba zdawać,by się do nich dostać-na jednych starczyło zdawać 3 przedmioty,a na innych potrzebne było 5 przedmiotów,w tym matematyka.Poza tym wszystko się jeszcze może zmienić zanim ty pójdziesz na studia-masz jeszcze 3 lata w tym czasie zdążysz 150 razy zmienić zdanie

[kiniusia]

chodzi mi o prawo na uj-cie
wiesz chce zrobic 2 lata w 1 rok bo inaczej sie nie dostane
a pozatym duzo mi przepisza z administracji
tyle ze cywila mi nie przepisza ale z adminem pojdzie lgadko

[syyyylwia]

Obawiam się, ze nic ci nie przepiszą. Przepisują rzadko i tylko wtedy, gdy studiowało się na tym samym samym kierunku i na uniwersytecie, który prezentuje zbliżony poziom. Ja studiowałam rok prawo na UWr i przepisali mi dwa przedmioty i musiałam się za tym bardzo nachodzić.
Co do egzaminów wstepnych to słyszałam że w tym roku były na egzaminie kazusy do rozwiązania.

Napisane przez kiniusia

chce zrobic 2 lata w 1 rok bo inaczej sie nie dostane

Nie rozumiem?

[jennifer777]

Moj tata wykłada na prawie.. i jak patrze na to wszystko to chyba podziekuje za takie studia.. oczywiscie jesli mowimy, ze w przyszlosci ktos chce byc nauczycielem, po pierwsze mnóstwo czytania prac magisterkich -koszmar!

[kiniusia]

JEST taka uchwala dziekana wg ktorej mozna rozpoczac 2 kierunek jezeli sie ma srednia z przebiegu studiow 4,5
tyle ze sie jest zapisanym na 2 rok i trzeba nadrobi 1

[lilka22]

Moje pytanie znajduje sie w tytule Jesli ktos tam studiuje to niech sie odezwie, bardzo prosze. Dziekuje z gory i pozdrawiam.

[dezire]

Pojawił sie ostatnio wątek "prawniczki", ale że traktuje on o sprawach mody, a ja chcialam z zupełnie innej beczki to pytam o to w nowym wątku.

A pytanie brzmi: "Czt warto studiowac prawo?" bo wiadomo, że same studia zawodu nie dają, a aplikacje nie jest łatwo zrobić. Co dzieje sie z wszystkimi pozostałymi osobami. Przeciez 300 osób dziennych +wieczorowe+zaoczne na ednej uczelni to jest całe mnóstwo absolwentów.

No własnie panie prawniczki - w jakim dziedzinach znajdujecie zatrudnienie ?

[lain]

wlasciwie w kazdej, nawet za kasa w hipermarkecie. to juz zalezy od sprytu, szczescia, czasem znajomosci

[nekome]

Napisane przez lain

wlasciwie w kazdej, nawet za kasa w hipermarkecie. to juz zalezy od sprytu, szczescia, czasem znajomosci

dorzuce jeszcze sile przebicia i umiejetnosci.ale bardziej sila przebicia.
jesli jestes dobra juz na drugim roku mozesz isc do jakiejs kancelarii - jesli bedziesz dobra na praktyce moga zaproponowac stala prace...i pozniej praca i aplikacja rownolegle (jesli dostajesz sie od razu, jesli nie to praca i zdawanie na aplikacje).

[Złośnica81]

Nie warto, chyba, że masz rewelacyjną pamięć i naprawdę Cię interesuje.

[Liana]

A ja chciałam się zapytać jak studentki prawa szukają pracy w kancelariach?? Chodzicie i pytacie czy potrzebują pracownika?? Pytam, bo bardzo rzadko kancelarie dają ogłoszenia, a praktyki w kancelariach są po 4 roku (przynajmniej u mnie, a wcześniej sąd i prokuratura).
Podzielcie się doświadczeniami