|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2011-12-19, 11:08 | #4981 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Byłam tam 15 sierpnia i spotkaliśmy garstkę osób, do Koziej Dolinki minęliśmy tylko 1 parę i 2 dresów, którzy szli pod prąd
Mam szereg takich miejsc i nie są to miejsca trudne, tylko popularne, o pięknych widokach i wzruszających wspomnieniach, np. Skrajny Granat, Karb, Przełęcz Liliowe, Ornak, Rusinowa Polana...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2011-12-19, 11:09 | #4982 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Potrzebujemy posiłków, nasza siaaaa pakuje się w kolejny kiepski związek z manipulatorem.. albo tylko ja to widzę...
|
2011-12-19, 11:10 | #4983 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Kaukaz, nono...spoko, zanim pootwierają szlaki itd, zanim tam się zrobi w miarę bezpiecznie, to może wymyślą lekarstwo na Twoje kolana
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-12-19, 11:10 | #4984 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
Ta kobieta widać chce być ważna w życiu dziecka więc ominie przepis pozostając jednocześnie przy swoich przekonaniach. Ważne, by być w życiu dobrym i dobrem się kierować. Czy ona tak postępuje, ocenić powinna Siła Wyższa. A teraz zabawna historia: Mój eks użył podstępu bym odebrała telefon. Wysłał mi smsa, że coś złego się stało i muszę odebrać. Okazało się, że chce bym wysłała mu swoją pracę dyplomową. Informacje w niej zawarte są mu do czegoś tam potrzebne. Byłam w takim szoku, że odłożyłam słuchawkę. Męczył mnie cały weekend, więc w końcu ją przesłałam. W odpowiedzi dostałam list, o tym, jak źle mnie traktował i jakim był bucem, a praca okazała się niepotrzebna. Gdy owy list skwitowałam obrazkiem: http://www.joemonster.org/p/515657 , stwierdził, że niepotrzebnie się odezwał. |
|
2011-12-19, 11:12 | #4985 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
o łoł. Sounds serious. No ale nie pomożemy jeśli nie przyjdzie się pochwalić...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-12-19, 11:12 | #4986 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
|
|
2011-12-19, 11:14 | #4987 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
2011-12-19, 11:15 | #4988 | |||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|||
2011-12-19, 11:17 | #4989 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2011-12-19, 11:25 | #4990 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Może nie będę się za bardzo rozwodzić, bo może sobie tego nie życzyć, ale jest mi najzwyczajniej przykro że tak rozsądna osoba nie widzi co się dzieje wokół niej.. paskudne zakochanie.
|
2011-12-19, 11:27 | #4991 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Pisze o tym gdzieś w wątku?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2011-12-19, 11:31 | #4992 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
Wyszło trochę jak: "nie znam się, to się wypowiem" Co z siaaa się dzieje? Pamiętam ostatnio pisała tu, że jest wszystko w porządku, tylko czegoś jej brakuje w życiu. To ten eks, czy jakiś nowy mężczyzna? |
|
2011-12-19, 11:37 | #4993 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
Zaproś ją tu, niech do nas wróci ---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ---------- Cytat:
No jest formułka i kreślenie znaku krzyża na czółku małolata Temu właśnie wypada żeby chrzestnym był ktoś, kto będzie dbał o katolicką ścieżkę rozwoju duchowego dziecka
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
||
2011-12-19, 11:47 | #4994 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
Cytat:
Może najpierw ustalmy pewne fakty, tak na początek: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rodzice_chrzestni a potem dyskutujmy... Cytat:
Edytowane przez Fubizka Czas edycji: 2011-12-19 o 11:49 |
|||
2011-12-19, 14:36 | #4995 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
ok, mam okienko na zajęciach - nadrabiam
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wracając do ślubu. Nie uważam że katolicyzm jest złem, bo każdy może mieć i dobre i złe wspomnienia z kościołem. Tak samo trafić i na dobrego i na złego księdza. Nie ma reguły. Jak już pisałam wcześniej z niektórymi rzeczami nie mogę się zgodzić i nie zamierzam, bo mam swoje sumienie (a nie wydaje mi się żebym była aż taką złą kobietą) i postępuje wg niego. Z drugiej strony wiara katolicka opiera się również na wielu mądrych słowach, mądrych regułach które uznaje i będę przekazywać kiedyś swoim dzieciom. Genaralnie gdyby kiedyś facet mi powiedział ze on nie chce brać ślubu kościelnego, to byśmy go nie brali i tyle. Bynajmniej nie biorę tu pod uwagę kwestii w stylu 'co ludzie powiedzą' Cytat:
ej no ale to wytłumaczcie mi dziewczyny (wierzące) jak podchodzicie do seksu i antykoncepcji? Bo to jest akurat jedna z kwestii do których na pewno nie będę sie dostosowywać. Nikt mi nie wmówi że seks jest ZŁY |
||||
2011-12-19, 14:43 | #4996 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Plu - Kościół MUSI potępiać seks pozamałżeński, żeby się ludzie nie bzykali jak popadnie. Każde zezwolenie byłoby zaraz nadużywane, więc muszą przyjąć stanowczą postawę.
Dla mnie słowa "postanawiam się poprawić" w trakcie spowiedzi wypowiadane w kontekście tego grzechu oznaczają "chcę wziąć z nim w korzystnym czasie ślub". Dlatego nie byłabym w stanie pójść z kimś do łóżka dla samej przyjemności. Argumenty KK odnośnie antykoncepcji mnie nie przekonują, bo nie widzę różnicy w niedopuszczeniu do zapłodnienia przy użyciu kalendarzyka a przy użyciu innych środków. Mam prawo błądzić i nie przyjmować zaleceń KK za pewnik na ślepo, więc korzystam z tego prawa.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2011-12-19, 14:46 | #4997 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 352
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Fubizko, patrz wyżej - przyznałam się do błędu Niemniej uważam, że praktyka w tej kwestii wygląda inaczej. Moi rodzice chrzestni? Szkoda gadać.
Ja swojego dziecka (oby było) chrzcić nie będę. Samo wybierze, gdy dorośnie. Jak przypomnę sobie, jakie piekło przechodziłam w czasie przygotowań i w trakcie Komunii Świętej... wolę mu/jej tego oszczędzić. Być może zdecyduje się na wiarę moich przodków - prawosławie. Wszystkie sakramenty są odprawiane przy chrzcie, a i sama msza święta ma w sobie duchowość i mistycyzm, z którego ta katolicka, moim zdaniem została, obdarta. |
2011-12-19, 14:57 | #4998 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
Swoją drogą nie myślałam że aż taką dyskusje to wszystko wzbudzi, ale zazwyczaj już tak jest jak się zacznie temat wiary jejku dziewczyny w ogóle nie czuje świąt w tym roku! Jeszcze teraz na koniec starego roku dorzucili nam na uczelni pełno zaliczeń ale mam już to dzisiaj gdzieś, idę tylko jeszcze na wykład i wystarczy |
|
2011-12-19, 15:10 | #4999 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
A to jakieś święta będą?
A to już inna sprawa, moi ograniczyli się do tabliczki czekolady, jak się raz na rok widzieliśmy
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2011-12-19, 16:45 | #5000 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Natomiast ciężko jest żałować seksu z ukochaną osobą, nawet jak się nie jest małżeństwem. Dlatego w doktrynie kościoła jest coś takiego jak żal doskonały i niedoskonały i oba uprawniają do otrzymania rozgrzeszenia. Ja tego też kompletnie nie rozumiem. A próbowałam już to rozkminić wiele razy. |
||||
2011-12-19, 18:16 | #5001 | |||||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Ło matko ale naprodukowałyście, ciężko nadrobić
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale w sumie macie rację, muszę skończyć się nad tym zastanawiać i zacząć w końcu normalnie żyć, a nie żyć tylko myśląc cięgle o nim i o tym co by było gdyby. Mam nadzieję, że nowy rok przyniesie coś dobrego, np coś dzięki czemu pozbędę się eksa z głowy Cytat:
Cytat:
A ja chciałam skomentować, bo w pracy widziałam ale tylko z telefonu, a tu wchodzę i już ni ma bardzo ładna Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ufff
__________________
Good things come to those who wait!
|
|||||||||||||
2011-12-19, 19:16 | #5002 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
enjoy, piszesz, że musisz zapomnieć, odciąć się itd. Ale piszesz to już od kilku miesięcy i co zrobisz pół kroku w przód, to robisz kolejne dwa w tył. To gadanie nic nie daje, czas przejść do czynów. I od złości nie jest wcale bliżej do czegokolwiek, bo złość ma to do siebie, że przechodzi. Wg mnie w tej sytuacji jedyną rzeczą, jaką możesz zrobić jest totalne odcięcie się od niego i od tego całego towarzystwa. I totalne odcięcie to nie znaczy gadanie z nim pod klubem o głupotach. Kurdę, wkurzam się na Ciebie, bo taka fajna z Ciebie dziewczyna a tkwisz w jakimś bagnie. Weź Ty naprawdę się stamtąd wyprowadź, nie wiem cokolwiek! Marnujesz czas!
|
2011-12-19, 19:49 | #5003 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Fubi ale ja się próbuję odciąć od niego, naprawdę. Nie chodzę do tego klubu. Wpadłam na niego, kiedy kompletnie się tego nie spodziewałam... i nie chciałam z nim rozmawiać, ale wiecie ze mną jest tak, że jak już wypiję, to ja nie powiem mu żeby mnie zostawił w spokoju czy tam 'fuck off ' jak do mnie podejdzie (co powinnam była zrobić już dawno temu zresztą ), tylko będę się śmiać i udawać, że mnie w ogóle on nie rusza. Dlatego właśnie poprosiłam go, żeby do mnie nie podchodził jak mnie gdzieś zobaczy, a co on zrobił? Podszedł oczywiście poza tym to była dosłownie minuta rozmowy. Oprócz tego jak wychodzę, to tylko z kimś kto wiem, że będzie mnie trzymał przy sobie, albo nie pozwoli mi tam iść, jakby mnie coś nagle wzięło po pijaku . Naprawdę się staram z tym skończyć, i nie jest łatwo, ale wierzę, że mi się w końcu uda.
I wyprowadzę się jak tylko będę mogła... ale co do tej wyprowadzki, do mojej siostry dzwonił właśnie znajomy, który przeprowadził się do Birmingham od nas. I mówił, że już prawie rok tam siedzi, że strasznie ciężko z pracą, na początku pracował gdzieś przez 3 miesiące, potem były grupowe zwolnienia, i przez parę miesięcy ledwo wyrabiał chwytając się dorywczych prac, dopiero teraz znalazł coś na dłużej. I szczerze mówiąc przeraziło mnie to, bo Birmingham było jednym z miast, które brałam pod uwagę a tutaj mam w miarę stałą pracę... no ale nic zobaczymy jak znowu zacznę czegoś szukać. Wiecie czego się boję... że nawet jak kogoś poznam to on dalej będzie gdzieś tam w mojej głowie. Że jakbym kiedyś się zakochała (wiem, że się kiedyś zakocham, nie mówię, że nie ), to nie będę potrafiła zakochać się już tak bardzo jak w nim. Wiem, że niby każde zakochanie jest inne, no ale... boję się, że nawet jak się w kimś zakocham i będę szczęśliwa, to będzie wystarczyła jedna rozmowa z eksem, albo przypadkowe spotkanie, żeby mi namieszać w głowie. Chociaż może to dobrze, jakbym miała się aż tak nie zakochać, bo nie będę rozstań aż tak przeżywać
__________________
Good things come to those who wait!
|
2011-12-19, 20:36 | #5004 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Wiesz co, mi złośliwy kumpel dowalił kiedyś tekstem z Adele "nevermind, I'll find someone like you", to mu odpisałam "I fucking hope I won't".
Dziękuję uprzejmie, już więcej czegoś takiego nie chcę. A Twój eks poczynał sobie wcale nie lepiej od mojego. I pare tygodni temu zastanawiałam się nad tym samym, o czym teraz piszesz, ale dotarło do mnie, że to jakieś bzdury totalne. Wielka miłość, wielkie uczucie, wielkie oddanie i co? Podetrzeć się tym teraz nawet nie można. I wierzę, że mam szansę spotkać kogoś, kto będzie lepiej do mnie pasował, lepiej mnie rozumiał i przede wszystkim nawet jak skończy, to nie zrobi mi takiej krzywdy, jaką mi zrobił mój "ukochany". Twój dowalił Ci nie mniej niż mój a może nawet bardziej, więc tym bardziej dziwię się, że coś w końcu w Tobie nie pękło, tak jak pękło we mnie. Bo ileż kuwa można?! Może Ty też powinnaś zasięgnąć rady psychologa. Może ja bez tego też bym dalej za nim ryczała? Nie wiem. Ale uwierz mi, odcięcie się, nawet nie fizyczne, ale psychiczne od kogoś kto robi Ci krzywdę jest WIELKĄ ulgą. Bo przywraca szacunek do samej siebie. ---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ---------- Cytat:
|
|
2011-12-19, 20:55 | #5005 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Nowy wątek! ale zróbcie bo ja nie umiem
|
2011-12-19, 20:56 | #5006 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
A tak poważnie... jedyne co ja myślałam jeszcze do niedawna jak słyszałam tą piosenkę, to że napewno nie znajdę nikogo kto będzie dla mnie tak idealny, kto będzie na mnie tak działał, bo nie ma przecież drugiego takiego jak on. I to jest mój problem, że mimo tego wszystkiego co mi zrobił ja nie potrafię myśleć o nim źle. Mnie samą szlag trafia, że tak do tego podchodzę... ale staram się zmienić swoje podejście, wmawiam sobie, że to jest dupek, powtarzam sobie to kilka razy dziennie, wyklinam go w myślach, więc może w końcu zacznę wierzyć w to, że tak jest i masz rację miejmy nadzieję, że drugi taki się nie trafi Cytat:
Cytat:
No właśnie, tylko jak się odciąć psychicznie, cholera... Niechże ten styczeń już nadejdzie Haha to samo miałam napisać
__________________
Good things come to those who wait!
Edytowane przez enjoy89 Czas edycji: 2011-12-19 o 20:58 |
|||
2011-12-19, 20:59 | #5007 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Cytat:
Cytat:
oj brakuje, ale co zrobić, znajdzie się może kiedyś (albo nie). elve co nabroiłaś w rozstaniowym??? przyznaj się, czarna owco wątku rozstaniowego |
||
2011-12-19, 21:16 | #5008 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy w roku Pańskim 2011
Dajcie mi zjeść, to założę
---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:13.