|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-03-13, 12:50 | #1591 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: UK:)
Wiadomości: 3 877
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
tak...ja smaruję nim całe ciałko-twarz też...po kąpieli..emolium-emulsja do ciała
__________________
03.02.2010 ZOSIA 18.04.2012 JAŚ |
2010-03-13, 15:20 | #1593 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nowy Targ
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
Ale dla córci! Cytat:
No właśnie po co???? A ja dziś byłam na przeglądzie technicznym Wszystko pięknie się wygoiło, recepta na tabletki jest... Ale jak zobaczyłam monitor usg to powiedziałam "ojej nie ma już dzidziusia". Tak inaczej bo zawsze tam był Edytowane przez kalka Czas edycji: 2010-03-13 o 15:35 |
||
2010-03-13, 15:45 | #1594 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
addicted ale czadowe kapcie!!! i jaki już duży dzieciaczek!!
pysia sukienki są przesłodkie! jak patrzę na małą Julkę ubraną w takie cuda to zaczynam myśleć o córeczce u mnie dziś bardzo ospały dzień. tż pracuje bardzo dużo, ja mam swoje wyjścia na zajęcia ze specjalizacji i bardzo się mijamy - troszkę mnie taki sposób życia męczy.. a miałam pytać jak u was z seksikiem po porodzie?? ja już po okresie połogu i muszę ze zdziwieniem stwierdzić, że moje libido nigdy nie było tak niskie. całą ciążę było super, a teraz wszystkiego mi się odechciało i mam jakieś dziwne opory. oczywiście, tż wyrozumiały, widzę, że bardzo się stara. o psychice kobiet w ciazy i po ciazy wie calkiem sporo wiec codziennie słyszę masę słów jaka to jestem ładna, jak bardzo mnie kocha.. robi kolacje, masaże ale jakoś czuję się taka opadnięta z sił i na nic nie mam ochoty. jak to jest u was?? ---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ---------- takie herbatki dla niemowlaczkow zawieraja przeciez glukoze! przynajmniej te, ktore pije moj maluszek
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę. Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię. ------------------------------------------------ --> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010 |
2010-03-13, 15:50 | #1595 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Pysia, addicted sliczne bączki
celka zazdroszcze bo moje smyki nie sa zgarane i jak jeden spi to drugi dokazuje albo dwóch dokazuje małz wraca do pracy pojutrze i juz sie boje jak mi dadza popalić sweet jelly po co słodzisz herbatkę ? u nas zas odwrotnie, mały robi tyle kupali, ze masakra pewnie to ten debridat tak działa, tym bardziej, ze nie mielismy problemów z kupą. eudaimonia ja mam ochote ale nie moge jeszcze radzimy sobie inaczej Tomek wrócił do swojego rytmu zjada około 90 ml na posilek. Wg opakowania jest jak najbardziej ok. Czasem jeszcze mu sie uleje ale juz niewiele. Wkurza mnie bo spi tak srednio, czesto sie budzi i cięzko zasypia. |
2010-03-13, 17:50 | #1596 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Dziękuję Wam bardzo za komplemenciki
My już po wizycie gości, było bardzo fajnie, a Maciek był grzeczniutki I jeszcze zamieszczam zdjęcie synka Kocurazab o ślicznym imieniu "Bezik" Kocurazab od wczoraj z małym jest w domu, ale na razie nie ma czasu na wizaz Niestety biedulka męczy się z raną po cięciu, bo była spora, przez to że synuś był trochę źle ułożony. Nawet poduszka poporodowa niewiele pomaga "Ale i tak śmiało mogę powiedzieć, że myślałam, iż będzie gorzej, chociaż lekko nie było. Trzymajcie się ciepło!" |
2010-03-13, 17:50 | #1597 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-03-13, 18:53 | #1598 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
hi hi hi dziewczyny spójrzcie na to ---> dziecko <----
rozbroiło mnie to
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę. Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię. ------------------------------------------------ --> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010 |
2010-03-13, 19:21 | #1599 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Słyszałyście o tej amerykance co jej się 7-dniowe dziecko udusiło. Tragedia, jak można sobie coś takiego wybaczyć, nawet nie zajrzała. I z takim małym dzidziusiem już na zakupy.
Ja muszę pomyśleć o chuście wiązanej na lato, jak będę z dwoma chłopakami wychodzić na dwór, a niestety będę ponad 2 miesiące sama z całym dobytkiem, bo mąż wyjeżdża za granicę. Czytałam, że niektóre macie takie. Eudaimonia super te dziecko |
2010-03-13, 19:53 | #1600 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Kancia mój synuś od jakiegoś czasu beznadziejnie śpi w dzień i przez tyo nie mogę go uśpić po kapieli, bo już taki rozdrażniony bywa No i jadł mi bardzo ładnie co 2 a przewaznie2,5 godziny bo zjadał więcej tak po szczepieniu znowu czasem mi zje ładnie czasem pociamka...
Kocurazab i jakie słodziuchne imię Kestia jak to usłyszałam w wiadomościach to aż mnie zmroziło |
2010-03-13, 19:56 | #1601 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
Widdzę,że teściową masz prawie jak moja Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zebcia...ja bbym bała się to dotykać dopóki nie dowiem się co to jest. Zdjęć niestety nowych nie mam,bo jakoś czasu nie mam pstrykać.Ale muszę chyba zacząć,aby potem nie żałowała,że nie robiłam
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
||||
2010-03-13, 20:08 | #1602 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Sensuel nie dziwie się- ja nie wiedziałam, że coś takiego wogóle dziecku może się zrobić póki mi koleżanka nie opowiedziała o swoim synku, że takie ma. Na szczęście z tego co mówiła to nic strasznego Jak będzie na gg to zapytam ją o szczegóły to Wam tu napiszę
Macie jakieś ciekawe sposoby usypiania poza pieluszka na oczach, suszarka, śpiewaniem a nawet bujaniem? Bo ja nie wiem już jak go ululać zwłaszcza za dnia... |
2010-03-13, 20:09 | #1603 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 183
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
a środka do kąpieli na razie nie zmieniam, bo zaleciła stosować oilatum nie ze względu na coś niepokojącego na jego skórze, tylko tak na ZAŚ, bo twierdzi,że Nivea może uczulić albo cuś..no ale skoro go nie uczula to po co mam zmieniać, skoro tyle dzieci to stosuje i jest OK..wiesz, ja jak idę do lekarza to niekoniecznie ślepo podążam za tym co mówi, bo wiem,że czasami lekarz jest zakochany w jakimś specyfiku i kazuje wszystkim na wszystko go stosować-co nie oznacza,że uważam,że np. ten oilatum jest zły-tylko uważam,że nie widzę sensu wyrzucam całej linii kosmetyków nivea, którą kupiłam tylko dlatego,że pediatra tak powiedział.. Cytat:
__________________
|
||
2010-03-13, 20:23 | #1604 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Patinka my uzywżywamy kosmetyków nivea od początku i jest ok Mam oliwkę, płyn do kąpieli, krem, miałam chusteczki do pupy a oliatum no wiesz ta cena... Więc skoro Twojej dzidzi to nie uczula to po co przepłacać..
Najgorsisą pediatrzy jak twardo trzymają się tego samego- nie są elastyczni, mają całe życie te same poglądy co do dzieciaczków i nie przyjmują do wiadomości rzadnych nowości. Ja trafiłam idealnie, bo konieta z doświadczeniem ale nie o przestarzałych poglądach |
2010-03-13, 20:55 | #1606 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
Nie pomogę Dziś Franek nie spał od 10 do 17... poza 30 minutami na spacerze. Mam wrażenie, że broni się przed spaniem i nic nie działa Więc non stop jestem z nim i nic prawie nie mogę zrobić, masakra Dobre pytanie Ja do końca połogu mam jeszcze trochę czasu, ale nawet o tym nie myślę ... A z innej beczki, z polecenia pediatry kupiliśmy taki oto przewodnik http://www.mp.pl/ksiegarnia/info.php?id=5394 Przejrzałam i muszę przyznać, że dużo w nim przydatnych informacji Edytowane przez xmila Czas edycji: 2010-03-13 o 20:58 |
|
2010-03-13, 21:16 | #1607 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Xmila ja mam burdel w domu jak nie wiem co, prania na miesiąc i wyglądam tak
|
2010-03-13, 21:26 | #1609 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
zawsze mnie pocieszycie już myślałam, że tak tylko u mnie
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę. Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię. ------------------------------------------------ --> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010 |
2010-03-13, 21:37 | #1610 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
No coś Ty nie jesteś samaCzasami jak mały ma jeden z tych złych dni (ostatnio dużo ich pod rząd)nie mam kiedy się iść wysikać
|
2010-03-13, 21:37 | #1611 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Uroki macierzyństwa
od 3 dni próbuje nogi wydepilować |
2010-03-13, 22:14 | #1612 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
jak moja Niunia miała takie straszne kolki to poprostu dni wyjęte z zycia!!!teraz już duzo lepiej
ja jak mała marudna to poprostu nie robie obiadu albo robie go jak tż wróci a mała wtedy jest pod opieką tatusia. zebra sposób na usypianie?hmm u nas mała albo sama zasypia z konikiem lub radiem,albo na ręku.dzis zasneła 2razy jak jej czytałam ksiązeczkeale to wszystko jak już jest zmęczona i spiąca bo jak rozbudzona to jest problem,ale z pieluszką to krzyczy musi mieć oczy odsłoniete musiałam dziś ade dokarmić butelką bo cos braki u mniedużo nie zjadła bo tylko po 30ml ale awantura była więc trzeba było dać.
__________________
ADRIANKA 15.01.2010 |
2010-03-13, 23:26 | #1613 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Dobry wieczorek, cos malo dzis naskrobalyscie, widac ze weekend rodzinny u mnie tez. Najpierw byla u nas kolezanka z Wrocka, potem wypad do miasta a wieczorkiem pojechalismy do mojej mamy na imieniny Synke byl bardzo grzeczny i najpierw sie ladnie rozgladal a potem sam spokojnie usnal w foteliku A terasz wlasnie zasypia po jedzonku, troszke sie wierci w lozeczku ale puszczam mu pozytywke i oczka sie kleja A ja z racji ze robilam za kierowce to bylo bezalkoholowo(juz nie karmie) wiec teraz nadrabiam i pije sobie Redsa i relax przed tv
|
2010-03-14, 08:06 | #1614 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
gosbaj oo ale bym się redsika napiła a wczoraj byłam na zakupach ale tak się przyzywczaiłam do braku alkoholu, ze nawet o tym nie pomyslałam
eudaimonia dziecko wypasione jakbym Tomasza widziała kocurazab slicznie addicted no ładna parka to widze, ze nie tylko my mamy jazdy z zasypianiem najbardziej mnie wkurza w nocy jak sie rozbudzi albo walnie w czasie jedzenia kupsko i musze przebrac. Pozniej usypianie trwa godzine a ja padam na ryj zwazylismy dzis Tomka i nam wyszly dziwne rzeczy wazylismy kilka razy ofc najpierw sam Tz, pozniej z Tomkiem. Wyszło nam, ze wazy 3500 to by było o 250g więcej jak w czwartek. To raczej niemozliwe Edytowane przez Kancia Czas edycji: 2010-03-14 o 08:08 |
2010-03-14, 08:10 | #1615 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 357
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Witam,
A znowu mam taki czas, że nie mam czasu na pisanie. Dziś sama z Mają to lepiej. Siły mało mam. Tak podejrzewam, że może jakaś anemia, bo nigdy aż tak źle nie było Maja robi piękne kupy w bujaczkuTak starsza robiła. Śmiejemy się z mężem, że damy ją do "sraczyka" to zrobi kupę Eudaimonia u mnie mało siły na seks, a jeszcze logistycznie z dwójką to zrobić, to masakra Ostatnio to taki był ekspres, że szok |
2010-03-14, 08:10 | #1616 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 788
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
tylko nadal nie wiem co to jest to w środku ale mam nadzieję, że globulki dadzą temu radę bo w ulotce jest napisane, że jeśli jest to jakaś zbędna niezdrowa tkanka to powinna się oddzielić... bo ja nie mam zamiaru dawać sobie nic wycinać.. a swoją drogą te globulki to przesada.. prawie 40zł za 6sztuk.. dołączam zdjęcie Julki, która jutro kończy 2 miesiące |
|
2010-03-14, 08:13 | #1617 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Patinka a czym zageszczasz mleko? Ja mam Nutriton i daje niecała miarkę na 90 ml mleka. Mały pije normalnie a juz tak nie ulewa. Czasem troszke wyleci ale niewiele. Nie daje tak jak jest na opakowaniu bo by nie dał rady ssać. Neonatlog tez powiedziała, zeby dawac tyle aby mleko dało się ciagnąc.
|
2010-03-14, 08:37 | #1618 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cześć Kochane
Przeleciałąm co naskrobałyście, ale połowy nie pamiętam.U nas weekend rodzinny. Wczoraj mimo śniegu nawet 2 spacery zaliczone. Piszecie o zasypianiu. Milenka najlepiej w dzień zasypia na brzuszku, jak widzę, że ozka lecą, to przewracam ją na brzuszek i zasypia. Wieczoremsama zasypia w łóżęczku przy karuzelce fisher price - dźwięk bicie serca. NAjpierw jeden cykl z kręcącymi się misiami, potem samo bicie serca. W nocy jak się budzi to pierwsze 2 pobudki karmię i odkładam do łóżeczka, a ostatnia nad ranem to zostaje z nami, bo się wybudzała. Ale dzisiaj np. obudziła się o 5.30 na karmienie i już nie zasnęła - dopiero po 7. Mężuś poszedł z synkiem bajki oglądać, a ja spałąm jeszcze z Mi godzinkę. W ogóle czasami przy Was czuję się jak wyrodna matka, bo moje dzieci o 20 są już w łóżkach. Milenka już śpi - Olafek czytanie tżta i moje śpiewanie i zasypia. Więc mamy wieczory dla siebie - wiadomo prasowanie, pranie i gotowanie trzeba uskutecznić, ale nie co wieczor. Co do seksiku, to tez jestem jakaś dziwna, bo nie mogliśmy się doczekać 6 tygodni po i wizyty u mojego gina Może dlatego, że miałam krocze w całości i juz właściwie dzień po porodzie nic mnie nie bolało. Od środy mamy pozwolenie, więc właściwie obydwoje nie możemy się doczekać wieczorów i jest super Na razie w prezerwatywie, ale w środę czeka mnie mrożenie ektopii, potem 4 tygodnie szlabanu i będzie założona Mirena, więc w ogóle będzie super. Zeberko rozmawiałam z koleżanką, której synek miał operację. Marysia też się strasznie bała, ale przepuchlina był duża i była groźba uwięźnięcia. Najgorsze było przygotowanie do operacji, bo musiała go przegłodzić i dzień po. Dostawał środki przeciwbólowe i leciał jej przez ręce. Ona karmila piersią w szpitalu na żądane, po operacji kilka razy zwymiotował. Wyszli po 3 dniach i bardzo szybko nawet blizny nie było widać. A synek zmienił się całkowicie - minęły problemy z brzuszkiem, zaczął lepiej jeść i spać. Także bała się bardzo ale z perspektywy czasu cieszy się, że się zdecydowali na zabieg. Mieli też pępkową i zaklejać jej nie może, tylko kładzie małego na brzuszku i też jest lepiej. Także kochana nie tak źle
__________________
Milenka 23 stycznia 2010 Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg |
2010-03-14, 08:55 | #1619 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Witam mamuśki...
Paulinka ma zatwardzenie... Dwa dni nie robiła kupki, co akurat u niej jest normalne, więc się nie martwiłam, w końcu dzisiaj jak spałam zrobiła malutką, co też jest normalne, bo na trzeci dzień zwykle robi malutką, ale za to bardzo gęstą, co już nie jest normalne... Nie płakała, bo bym się obudziła... Więc musiała ją zrobić po cichu, ale wczoraj u teściów była trochę marudna... Bawiła się ładnie, uśmiechała i nagle wpadła w mega płacz, płakała jeszcze 15 minut u mnie na rękach, a zwykle na rękach się uspokaja... Potem pospała pół dnia u mnie na rękach... No i wieczoram przy kąpieli znowu miała super humor i uśmiechy puszczała na prawo i lewo... Nie wiem co o tym myśleć i co robić...!? Edit: Piję właśnie Caro, bo ona chyba jest z błonnikiem...
__________________
Edytowane przez KarmazynowyKamyk Czas edycji: 2010-03-14 o 08:56 |
2010-03-14, 09:07 | #1620 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
|
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)
Cytat:
A w ogóle to zisiaj pierwszy raz jedziemy do teściów z malutką. Nie wiem jak nerwowo wytrzymam - proszę trzymać kciuki.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010 Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:41.