kosmetyki mineralne Lucy Minerals

[sand]

Do mnie jednak nie dotarła jeszcze przesyłka oby jutro była, bo chcę przetestować Bisque przed zamówieniem biga..

A jakie pędzle polecacie do linerów? Ja jestem raczej nie cieniowa i właśnie sobie uświadomiłam, że najmniejszy pędzel jaki mam to Hakuro H76 ale nie będzie się nadawał.. Podpowiedzcie coś..

[pseudofeministka]

Napisane przez bigosowadama

Masz rację.
Z linerów wezmę próbki .
Z cieni na boga się zdecyduję tylko champagne. Zastanawiam się jeszcze nad pale peach. Tylko czy nada się jako cień bazowy?
Jaki jeszcze cień może być jako baza?
Driftwood? Podpowiecie coś?

Resztę cieni, które mi sie podobają wezmę w probkach.
Też jak zobaczyłam ile i za ile mam w koszyku to się przerazilam.

Róże mogą spokojnie poczekać. Podkłady teoretycznie też. Ale wiadomo wszystko kusi.
Ratunkuuu

No wlasnie nie ma co przesadzac :P Dobrze, ze optrzytominialam, bo nabralabym probek, gdzie pewnie czesc by lezala. Wiec wybralam e cienie, ktore jest wysokie prawdopodobienstwo, ze bede uzywac No i mam bigi.

Tez myslalam o Champagne, ale nie lubie zby poluskujacych cieni jako baze, dlatego padlo na Pale Peach. W opisie bylo napisane ,ze daje satynowe wykonczenie, wiec dla mnie jak znalazl no i kolor jest zblizony do tego ktorego szukam. Zobaczymy co przyjdzie.

Jezeli chodzi o cien bazowy to mysle, ze moze nadac sie Vanilla, Mocha Shimmer, Sunkissed, Champagne, Sand Castle (choc utaj kolory roznie wypadaja, wiec nie wiem) i Hot Chocolate.

Driftwood wydaje mi sie jednak troche ciemny jak na baze. Choc to zalezy czego szukasz.

Natomiast jezeli chodzi o roze to musisz przemyslec czy te ktore chcesz zakupic juz nie masz, a moze waro oglosic na wymiankowym czy ktos nie ma tego odcienia ktorego szukasz?

Ja zawsze roze kupuje oczami i wszystkie chce wyprobowac, a jakis czas temu doszlam do wniosku, ze te ktore kupuje to nie zawsze mi pasuja, poza tym to jest kosmetyk, po ktory siegam niezwykle rzadko, wiec te odcienie, ktore mam i ktore mi pasuja posluza mi przez nasepne 100 lat WIec sie zastanow czy te roze sa Ci tak potrzebne :P

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez sand

Do mnie jednak nie dotarła jeszcze przesyłka oby jutro była, bo chcę przetestować Bisque przed zamówieniem biga..

A jakie pędzle polecacie do linerów? Ja jestem raczej nie cieniowa i właśnie sobie uświadomiłam, że najmniejszy pędzel jaki mam to Hakuro H76 ale nie będzie się nadawał.. Podpowiedzcie coś..

Generalnie polecam te skosnie sciete, najlepiej takie kore sa nieco gesciejsze. Ja mam z Lumiere taki podwojny, z troche gesciejszym wlosiem, no ale go juz raczej nie dostaniesz w sprzedazy.

Mam tez z Hakuro H85, jes nawet fajny, ale ja wole ten z Lumiere.

[bigosowadama]

Napisane przez sand

Do mnie jednak nie dotarła jeszcze przesyłka oby jutro była, bo chcę przetestować Bisque przed zamówieniem biga..

A jakie pędzle polecacie do linerów? Ja jestem raczej nie cieniowa i właśnie sobie uświadomiłam, że najmniejszy pędzel jaki mam to Hakuro H76 ale nie będzie się nadawał.. Podpowiedzcie coś..

Skośne. Takie jak do brwi tylko twardsze.
Hakuro, kavai. Lancone też ma. Jakoś nie umiem się posługiwać takim prostym jak w płynnych linerach. Z taniochy to essence skośny.
Używam skosnego do cieni sypkich i prasowanych (jako linera).

Napisane przez pseudofeministka

No wlasnie nie ma co przesadzac :P Dobrze, ze optrzytominialam, bo nabralabym probek, gdzie pewnie czesc by lezala. Wiec wybralam e cienie, ktore jest wysokie prawdopodobienstwo, ze bede uzywac No i mam bigi.

Tez myslalam o Champagne, ale nie lubie zby poluskujacych cieni jako baze, dlatego padlo na Pale Peach. W opisie bylo napisane ,ze daje satynowe wykonczenie, wiec dla mnie jak znalazl no i kolor jest zblizony do tego ktorego szukam. Zobaczymy co przyjdzie.

Jezeli chodzi o cien bazowy to mysle, ze moze nadac sie Vanilla, Mocha Shimmer, Sunkissed, Champagne, Sand Castle (choc utaj kolory roznie wypadaja, wiec nie wiem) i Hot Chocolate.

Driftwood wydaje mi sie jednak troche ciemny jak na baze. Choc to zalezy czego szukasz.

Natomiast jezeli chodzi o roze to musisz przemyslec czy te ktore chcesz zakupic juz nie masz, a moze waro oglosic na wymiankowym czy ktos nie ma tego odcienia ktorego szukasz?

Ja zawsze roze kupuje oczami i wszystkie chce wyprobowac, a jakis czas temu doszlam do wniosku, ze te ktore kupuje to nie zawsze mi pasuja, poza tym to jest kosmetyk, po ktory siegam niezwykle rzadko, wiec te odcienie, ktore mam i ktore mi pasuja posluza mi przez nasepne 100 lat WIec sie zastanow czy te roze sa Ci tak potrzebne :P

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------



Generalnie polecam te skosnie sciete, najlepiej takie kore sa nieco gesciejsze. Ja mam z Lumiere taki podwojny, z troche gesciejszym wlosiem, no ale go juz raczej nie dostaniesz w sprzedazy.

Mam tez z Hakuro H85, jes nawet fajny, ale ja wole ten z Lumiere.

Vanila wydał mi się bardzo żółty. Mocha podoba mi się tylko jakoś na zdjęciach jest w bordo.
Jasnobrazowy lub jasnobezowy najlepszy by był. Muszę jeszcze popatrzeć po zdjęciach.
W tel ciężko. Lepiej na kompie.

Róży mam od groma. I kolejne nie są mi potrzebne. To już choroba u mnie. Zbieractwo.
Bardziej przydadzą mi się cienie bazowe, jasne. I linery.
Z tym brakiem sitka w biegach to już przesada.
Szczegolnie w podkładach.

[pseudofeministka]

Napisane przez bigosowadama

Skośne. Takie jak do brwi tylko twardsze.
Hakuro, kavai. Lancone też ma. Jakoś nie umiem się posługiwać takim prostym jak w płynnych linerach. Z taniochy to essence skośny.
Używam skosnego do cieni sypkich i prasowanych (jako linera).


Vanila wydał mi się bardzo żółty. Mocha podoba mi się tylko jakoś na zdjęciach jest w bordo.
Jasnobrazowy lub jasnobezowy najlepszy by był. Muszę jeszcze popatrzeć po zdjęciach.
W tel ciężko. Lepiej na kompie.

Róży mam od groma. I kolejne nie są mi potrzebne. To już choroba u mnie. Zbieractwo.
Bardziej przydadzą mi się cienie bazowe, jasne. I linery.
Z tym brakiem sitka w biegach to już przesada.
Szczegolnie w podkładach.

Mocha Shimmer na zdjeciach wydaje mi sie taki bezowo-zloto-miedziany. Jasny kolor.

Jezeli chodzi to jasny braz o wtedy Hot Chocolate , zas jasnobezowy to Sunkissed.

To odpusc sobie zakup rozu, skoro masz ich duzo.Kup to co Ci potrzeba Ja etap zbieractwa mam juz za soba i czesto lapie sie na tym, ze jak juz cos zamawiam to moze "przy okazji" wezme cos, wyprobuje. I z 60 zl robi sie 180 zl

Ja teraz robie ostatnie podrygi zakupowe, a od Nowego Roku oszczedzam, bo tyle kasy na to idzie, ze szkoda slow :P

[margitea]

Napisane przez kasiatoya

No ale żeby w opakowaniu z podkładem też nie było sitka? hmmmm :/

zaraz zaraz.

podkłady w pełnych wymiarach są w opakowaniach z sitkiem. i bigi cieni oraz róży też.

cienie, linery, puder wykończeniowy w rozmiarze "try it" są w mini pojemnikach bez sitka.

róże i bronzery "try it" są w strunówkach.

podkłady "try it" nie wiem, bo ja miałam kilka do swatchów i były w strunówkach.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez sand

A jakie pędzle polecacie do linerów? Ja jestem raczej nie cieniowa i właśnie sobie uświadomiłam, że najmniejszy pędzel jaki mam to Hakuro H76 ale nie będzie się nadawał.. Podpowiedzcie coś..

ja do linera mineralnego (czyli w proszku) oraz do linerów żelowych (których już nie mam :P przynajmniej na tę chwilę) używam...
INGLOT 31T. Niby do wosku i brwi, bo ma włosie syntetyczne, pomarańczowe, ale idealnie sprawdzał się do żelu, a teraz do linerów mineralnych.

[margothe]

Napisane przez margitea

zaraz zaraz.

podkłady w pełnych wymiarach są w opakowaniach z sitkiem. i bigi cieni oraz róży też.

cienie, linery, puder wykończeniowy w rozmiarze "try it" są w mini pojemnikach bez sitka.

róże i bronzery "try it" są w strunówkach.

podkłady "try it" nie wiem, bo ja miałam kilka do swatchów i były w strunówkach.

Ja też sugerowałam się tym, co wcześniej pisałaś co do sitek w pełnych wersjach linerów i podkładów (czy 4g podkładu to też pełna wersja? na pewno nie jest to próbka), ale wszystkie zamówione produkty dostałam w opakowaniu bez sitka. Napiszę do polskiego dystrybutora w tej sprawie, może mi to wyjaśnią, bo bez sitka te większe opakowania są bardzo nieporęczne.

Podklad w wersji "try it" kiedyś miałam, był w malutkim pojemniczku bez sitka, z czarną zakrętką i typową dla Lucy naklejką od spodu.

Co do pędzli, ja używam takich w ściętym kształcie: jeden z Esssence do linera żelowego (czarno-różowy, kosztował ok. 6zł), drugi mam z zestawu 5 pędzli Sunshade Minerals (kupiłam kiedyś na Allegro za niewielkie pieniądze, są rewelacyjne) i Wing Liner z Zoevy. Do cieni używam pędzelka języczkowego kupionego z Rssmannie bardzo dawno temu za kilkanaście złotych.

[margitea]

Napisane przez margothe

Ja też sugerowałam się tym, co wcześniej pisałaś co do sitek w pełnych wersjach linerów i podkładów (czy 4g podkładu to też pełna wersja? na pewno nie jest to próbka), ale wszystkie zamówione produkty dostałam w opakowaniu bez sitka. Napiszę do polskiego dystrybutora w tej sprawie, może mi to wyjaśnią, bo bez sitka te większe opakowania są bardzo nieporęczne.

hm. to ciekawe. aż zaczęłam "kopać" w moich jeszcze nie ruszonych bigach ale tam mam sitka wszędzie.

mam biga z lucy różu, podkładu 4g (mają tylko 4g, ale mają zły opis na stronie - 4g to 4ml chyba, a mają napisane, że podkłady są w 10ml pojemnikach, więc musiałyby mieć 10g. a 10g nie można zamówić:P), pudru wykańczającego, linera i cienia - i wszystkie mają pojemniki takiej samej wielkości z sitkami. czy to pojemnik 4g podkładu, czy 2g cienia (dalej słoiczek jest 4g ale wypełniony do połowy) etc.

try it są w małych pojemniczkach z czarną nakrętką.

ps. a czy ruszyłaś ten podkład trochę? lucy daje podkłady tak, że nawet mając sitko ono nie jest zabezpieczone i możesz mieć wysypane na sitko podkładu od góry i go nie widzieć

[margothe]

Masz rację, te sitka faktycznie tam są - podkładu w opakowaniu jest bardzo dużo, aż pod samą nakrętkę, używałam go już kilka razy, ale przy tej mikroskopijnej ilości, jaka jest potrzebna do zrobienia makijażu nie odsłoniło się sitko To samo z dużym linerem. Gapa ze mnie

W wersji "try it" linera jest tak mniej więcej do połowy opakowania.

Dziewczyny, przepraszam za zamieszanie - możecie kupować, sitka są!

[margitea]

Napisane przez margothe

Masz rację, te sitka faktycznie tam są - podkładu w opakowaniu jest bardzo dużo, aż pod samą nakrętkę, używałam go już kilka razy, ale przy tej mikroskopijnej ilości, jaka jest potrzebna do zrobienia makijażu nie odsłoniło się sitko To samo z dużym linerem. Gapa ze mnie

W wersji "try it" linera jest tak mniej więcej do połowy opakowania.

Dziewczyny, przepraszam za zamieszanie - możecie kupować, sitka są!

tak też myślałam

nie martw się, ja używałam podkładu i linera od lucy na początku też z myślą, że sitka tam nie ma (ale mnie to nie przeszkadza, bo podkład i tak sypię do "kociołka" i tam sobie mieszam"). i jakoś przez przypadek się zorientowałam :P

[sand]

Dzięki za opinie o pędzlach do linerów

Wysłane z mojego SM-G530FZ

[bigosowadama]

Napisane przez pseudofeministka

Mocha Shimmer na zdjeciach wydaje mi sie taki bezowo-zloto-miedziany. Jasny kolor.

Jezeli chodzi to jasny braz o wtedy Hot Chocolate , zas jasnobezowy to Sfunkissed.

To odpusc sobie zakup rozu, skoro masz ich duzo.Kup to co Ci potrzeba Ja etap zbieractwa mam juz za soba i czesto lapie sie na tym, ze jak juz cos zamawiam to moze "przy okazji" wezme cos, wyprobuje. I z 60 zl robi sie 180 zl

Ja teraz robie ostatnie podrygi zakupowe, a od Nowego Roku oszczedzam, bo tyle kasy na to idzie, ze szkoda slow :P

Dzięki.
To "może przy okazji" jest bardzo zgubne
Miałam zacząć oszczędzać przed świętami, ale jakoś nie wyszło.
Co chwila coś nowego do wypróbowania
Co chwila kusicie zdjęciami

[margitea]

Napisane przez bigosowadama

Dzięki.
To "może przy okazji" jest bardzo zgubne
Miałam zacząć oszczędzać przed świętami, ale jakoś nie wyszło.
Co chwila coś nowego do wypróbowania
Co chwila kusicie zdjęciami

ja na święta dostałam jeden pędzelek by maxineczka i teraz "może przy okazji" poluję na kolejny. niesamowita jakość, blendują cudownie, sigma, zoeva czy nawet moje mac'zki nie dorastają do pięt.

nie wiem przy okazji czego, ale mam nadzieję, że sobie sprawię kolejne by maxi.

[oktawi7]

Napisane przez margitea

ja na święta dostałam jeden pędzelek by maxineczka i teraz "może przy okazji" poluję na kolejny. niesamowita jakość, blendują cudownie, sigma, zoeva czy nawet moje mac'zki nie dorastają do pięt.

nie wiem przy okazji czego, ale mam nadzieję, że sobie sprawię kolejne by maxi.

a który masz? bo patrze się na nr 02.

[margitea]

Napisane przez oktawi7

a który masz? bo patrze się na nr 02.

ja mam 07 (foty na insta pod Puckowa). myślę o 05 do blendowania powieki, albo podróbce mac217. ew jajeczko do twarzy, ale to w przyszłości. mam jeszcze sprawne z zoevy coś w podobnym kształcie i nie będę na siłę kupować.

nie oczekiwałam efektu WOW od tych pędzli, ale muszę przyznać, że zadowolona jestem bardzo. po tylu pędzlach co przerobiłam śmiało mam nowego ulubieńca. używałam już kilka razy, czyściłam płynem z MUR pro, dalej jest boski. nic nie wypadło. jeszcze nie było pierwszego prania, ale jestem bardzo dobrej myśli, bo włosie po czyszczeniu płynem zostaje miękkie.

szkoda, że nie ma w kolekcji czegoś do linera. mam ten z inglota, ale czasami brakuje mi czegoś podobnego, drugiego takiego pędzla. a nie dubluję pędzli żeby mieć dwa takie same z tej samej firmy. kupuję takie same ale z różnych firm, żeby móc porównywać i jestem coraz wybredniejsza. w ogóle pewnie do linera nie będzie nic, bo kolekcja skupia się na włosiu kozim, naturalnym, a takie włosie nie przetrwa z linerem w żelu. ale z cieniami czy linerem mineralnym... prędzej w sumie :P

[kasiatoya]

Napisane przez margothe

możecie kupować, sitka są!

ufff ))
to lecę znowu medytować nad koszyczkiem w sklepie Luśki

[bigosowadama]

Możecie dac linka do tych pędzelkow od maxineczki ?

Kompletnie nie jarze które to.

[margitea]

Napisane przez bigosowadama

Możecie dac linka do tych pędzelkow od maxineczki ?

Kompletnie nie jarze które to.

Jestem na komórce, więc ciężko, ale w mintishop.pl w zakładce pędzle znajdziesz M by maxineczka ;-)

[bigosowadama]

Dzięki.

Też jestem na kom. I ciężko tak sprawdzać.

Obejrzę sobie co i jak.

[margothe]

Napisane przez kasiatoya

ufff ))
to lecę znowu medytować nad koszyczkiem w sklepie Luśki

Warto skorzystać z tej promocji i spróbować, czy Lucy będzie odpowiednią formułą. Ja jestem bardzo zadowolona z wydajności, poziomu krycia i naturalnego efektu, jaki dają te minerałki, ale słyszałam, że wielu osobom kompletnie one nie pasują.

[pseudofeministka]

Napisane przez margothe

Warto skorzystać z tej promocji i spróbować, czy Lucy będzie odpowiednią formułą. Ja jestem bardzo zadowolona z wydajności, poziomu krycia i naturalnego efektu, jaki daję te minerałki, ale słyszałam, że wielu osobom kompletnie one nie pasują.

To prawda. Z tego co pamietam to Lucy dla wielu osob potrafila byc kaprysna, jednego dnia dawala fajny efekt, a pozniej ciastolila sie i wychodzenie z nia do ludzi bylo dosc ryzykowne. Wiec po prostu wielu osobom ten podklad niespecjalnie odpowiadal a poderzewam, ze inni z uwagi na te kaprysnosc tez obawiali sie inwestycji w nia.

Dla mnie Lucy jest o tyle dziwnym podkladem, ze wraz z uplywem czasu i tym jak cera przyzwyczajala sie do niej, to lepiej wygladala, zas sam podklad dluzej sie trzymal i lepiej sprawowal . W przypadku innych podkladow mineralnych bylo totalnie odwrotnie,bo co jakis czas musialam je zmieniac.

No i tez nie wspomne jak Lucy dobrze wplywala na stan mojej cery, gdy ja uzywalam to zawsze mialam rozjasniona i i bez pryszczowa cere I rzeczywiscie ta witamina C czy co tam jest w tym podkladzie dzialala, bo jak stosowalam kwasy to odczuwalam lekkie podraznienie, gdy malowalam sie Lucy.

[kasiatoya]

Dziewczyny które wrzucały tu zdjęcia, czy możecie wrzucić drugi raz te zdjęcia ale do wątku o kolekcjach?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=306635&page=12
To by bardzo ułatwiło sprawę, podejrzewam, że nie tylko mi.
Czasami trudno się tak cofać o ileś stron żeby obejrzeć swatche a przyznam, że ja lubię sobie interesujący mnie kolor "przypomnieć"

[margitea]

Napisane przez kasiatoya

Dziewczyny które wrzucały tu zdjęcia, czy możecie wrzucić drugi raz te zdjęcia ale do wątku o kolekcjach?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=306635&page=12
To by bardzo ułatwiło sprawę, podejrzewam, że nie tylko mi.
Czasami trudno się tak cofać o ileś stron żeby obejrzeć swatche a przyznam, że ja lubię sobie interesujący mnie kolor "przypomnieć"

Ja znowu wolę przeglądać wątek konkretny niż ten z kolekcjami :-P

[pseudofeministka]

Napisane przez kasiatoya

Dziewczyny które wrzucały tu zdjęcia, czy możecie wrzucić drugi raz te zdjęcia ale do wątku o kolekcjach?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=306635&page=12
To by bardzo ułatwiło sprawę, podejrzewam, że nie tylko mi.
Czasami trudno się tak cofać o ileś stron żeby obejrzeć swatche a przyznam, że ja lubię sobie interesujący mnie kolor "przypomnieć"

Dziewczyny niedlugo watek dobije do 5000 postow, powyzej trzeba zakladac kolejna czesc. Wiec jak ktoras z Was bedzie pamietala (bo znajac zycie to ja sie zakrece i zapomne) i zalozy druga czesc to moze warto zebrac te wszystkie zdjecia, linki i wlasnie wrzucic na pierwsza strone, ewentualnie w drugim poscie ? Ja tez ostatnio szukalam zdjecia linera fig i zajelo mi to troche czasu, a pozniej okazalo sie, ze jest na przedostatniej stronie :P

Niby jest wysuzkiwarka, ale ona u mnie nie dziala zbyt sprawnie i zawsze mi jakies krzaki wyskakuja albo nic nie wyszukuje.

[kasiatoya]

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny niedlugo watek dobije do 5000 postow, powyzej trzeba zakladac kolejna czesc. Wiec jak ktoras z Was bedzie pamietala (bo znajac zycie to ja sie zakrece i zapomne) i zalozy druga czesc to moze warto zebrac te wszystkie zdjecia, linki i wlasnie wrzucic na pierwsza strone, ewentualnie w drugim poscie ? Ja tez ostatnio szukalam zdjecia linera fig i zajelo mi to troche czasu, a pozniej okazalo sie, ze jest na przedostatniej stronie :P

Niby jest wysuzkiwarka, ale ona u mnie nie dziala zbyt sprawnie i zawsze mi jakies krzaki wyskakuja albo nic nie wyszukuje.

Napisane przez margitea

Ja znowu wolę przeglądać wątek konkretny niż ten z kolekcjami :-P

To w jakim wątku będą te zdjęcia jest w sumie mało istotne, chodziło mi to, żeby były w jednym miejscu, obok siebie ale nie pomiędzy postami tekstowymi bo czasami trudno się przekopać i to odgrzebać.
Pomyślałam, że wątek o kolekcjach jest o tyle dobry, że Cieciorka wrzuciła tam już świetne fotki różnych minerałów. Dla mnie to super, że są różne firmy obok siebie ale nie upieram się

Tak czy siak super, że robicie zdjęcia tylko później one giną w zalewie tekstu.

[pseudofeministka]

Napisane przez kasiatoya

To w jakim wątku będą te zdjęcia jest w sumie mało istotne, chodziło mi to, żeby były w jednym miejscu, obok siebie ale nie pomiędzy postami tekstowymi bo czasami trudno się przekopać i to odgrzebać.
Pomyślałam, że wątek o kolekcjach jest o tyle dobry, że Cieciorka wrzuciła tam już świetne fotki różnych minerałów. Dla mnie to super, że są różne firmy obok siebie ale nie upieram się

Tak czy siak super, że robicie zdjęcia tylko później one giną w zalewie tekstu.

No nic nie szkodzi aby DODATKOWO powrzucac zdjecia z watku do tych kolekcjonerskich Ale zdrugiej strony, jak sie szuka to tez szuka sie konkretnej firmy, wiec tez fajnie zeby to bylo zaraz na pierwszej stronie, wtedy nie trzeba bedzie przekopywac sie przez cly watek z tekstem.

[sand]

Dzisiaj testowałam podkład Bisque i to jednak kompletnie nie moja bajka za jasny i jednak brakuje mi żółtych tonów. Cały dzień widziałam go na twarzy w lustrze Mam jeszcze schowaną odrobinę Creamy Olive, latem nie wyglądał dobrze na lekko opalonej skórze ale teraz może pasować. Chciałabym zdążyć z zamówieniem póki jest promocja, wzięłabym też jakiś róż i cień na próbę.

[pseudofeministka]

Napisane przez sand

Dzisiaj testowałam podkład Bisque i to jednak kompletnie nie moja bajka za jasny i jednak brakuje mi żółtych tonów. Cały dzień widziałam go na twarzy w lustrze Mam jeszcze schowaną odrobinę Creamy Olive, latem nie wyglądał dobrze na lekko opalonej skórze ale teraz może pasować. Chciałabym zdążyć z zamówieniem póki jest promocja, wzięłabym też jakiś róż i cień na próbę.

A testowalas Creamy Bisque lub Light Medium? Juro bede wysylala do Ciebie Uoge, wiec moze zrobie Ci przy okazji dsypke Light Medium? Swoja droga jezeli Bisque byl dla Ciebie za jasny to Uoga tym bardziej moze byc za jasna. Uoga 631 jest minimalnie jasniejsza niz Warm Peach z Lily Lolo, ja Warm Peach i Uoge 631 uzywalam zima, zas Bisque z LM latem , gdy juz sie opale. Wiec moze zrobie Ci odsypke Champagne (632) z Uogi?


Dzis przyszlo do mnie zamowienie. Jestem oczarowana cieniami :d Choc wszystkie dosc mocno polyskuja i dla mnie efekt jaki daja to z pewnoscia nie jest satyna.

Jedynie Pale Peach w moim odczuciu troche slabo napimenowane, a na pewno mniej niz Mocha Shimmer czy Berry.

Natomiast Berry i Mocha Shimmer, przepiekne Czuje, ze to byl swietny zakup.

[sand]

Napisane przez pseudofeministka

A testowalas Creamy Bisque lub Light Medium? Juro bede wysylala do Ciebie Uoge, wiec moze zrobie Ci przy okazji dsypke Light Medium? Swoja droga jezeli Bisque byl dla Ciebie za jasny to Uoga tym bardziej moze byc za jasna. Uoga 631 jest minimalnie jasniejsza niz Warm Peach z Lily Lolo, ja Warm Peach i Uoge 631 uzywalam zima, zas Bisque z LM latem , gdy juz sie opale. Wiec moze zrobie Ci odsypke Champagne (632) z Uogi?


Dzis przyszlo do mnie zamowienie. Jestem oczarowana cieniami :d Choc wszystkie dosc mocno polyskuja i dla mnie efekt jaki daja to z pewnoscia nie jest satyna.

Jedynie Pale Peach w moim odczuciu troche slabo napimenowane, a na pewno mniej niz Mocha Shimmer czy Berry.

Natomiast Berry i Mocha Shimmer, przepiekne Czuje, ze to byl swietny zakup.

Dzięki kochana creamy bisque mam i często używałam od lata, na teraz szukałam z Lucy czegos nieco jaśniejszego i mniej żółtego ale Bisque to jednak nie to. Light medium mam jeszcze resztke próbki, faktycznie zapomniałam o niej a warto sprawdzić ;-)

Hmm z Uoga Uoga to może rzeczywiście być zbyt jasny odcień... nie mam porównania do Lily Lolo ale jeśli jest jaśniejszy niż Bisque to raczej nie dla mnie. W takim razie nie wysyłaj mi tej próbki, 632 mam próbkę i zakochałam się w tym jak ten podkład wygląda na twarzy jaśniejszy odcień chciałam tylko dla porównania, nie sądziłam, że jest AŻ TAK jasny

Mam już pędzelek skośny, mogę wypróbować linery mam Fig i Espesso, na ręce wyglądają super zobaczymy jak na oku nie mam wprawy w malowaniu oczu, prawie nie używam cieni więc to może być porażka ;-) no ale jak nie spróbuję to się nie nauczę ;-)

Wysłane z mojego SM-G530FZ

[pseudofeministka]

Napisane przez sand

Dzięki kochana creamy bisque mam i często używałam od lata, na teraz szukałam z Lucy czegos nieco jaśniejszego i mniej żółtego ale Bisque to jednak nie to. Light medium mam jeszcze resztke próbki, faktycznie zapomniałam o niej a warto sprawdzić ;-)

Hmm z Uoga Uoga to może rzeczywiście być zbyt jasny odcień... nie mam porównania do Lily Lolo ale jeśli jest jaśniejszy niż Bisque to raczej nie dla mnie. W takim razie nie wysyłaj mi tej próbki, 632 mam próbkę i zakochałam się w tym jak ten podkład wygląda na twarzy jaśniejszy odcień chciałam tylko dla porównania, nie sądziłam, że jest AŻ TAK jasny

Wysłane z mojego SM-G530FZ

Mam zarowno 631 jak i 632 i przeskok miedzy kolorami jest ogromny.Nawet dla mnie 631 jest odrobine za jasny , ale przez to ze ladnie stapia sie z cera tego az tak nie widac. Natomiast 632 byl odpowiedni latem, gdy juz nbralam konkretnych kolorow i tez uwielbiam ten kolor Na pewno mam nie wysylac tej probki?;>

A co do Lucy to niesety ciezko trafic w odpowiedni kolor. Mi dopiero teraz zima zaczal pasowac Cream, ale to musialam wrocic do mojej absolutnej bladosci

[margitea]

Napisane przez pseudofeministka

[COLOR="SlateGray"]

A co do Lucy to niesety ciezko trafic w odpowiedni kolor.

A ja właśnie uważam, że z Lucy sprawa jest mega prosta, bo się dopasowują. Ale to może nie do każdej cery ;-) wtapiaja się u mnie pięknie, ale ja może nie jestem jakimś skrajnym przypadkiem? Choć mama i przyjaciółka też nie miały problemu z wyborem podkladu z Lucy dla siebie ;-)