Kosmetyki Essence - cz. XV

[Visez]

Napisane przez karolcia198506

Błyszczyki SWM widziałam dziś w drugiej szafie

U mnie jest jedna:/ Naturę z dwiema szafami zamknęli:/ I kupiłam bubla ta kredka ma tragiczne opinie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...a-do-oczu.html a llek nie było

[JustynaOfSuburbia]

ja jak nie bylo ll-ek to tez kupilam te nowa stay no matter what i mysle ze to raczej bubel;/
szkoda bo wygladala na porzadna

[Hosenka*]

Napisane przez JustynaOfSuburbia

ja jak nie bylo ll-ek to tez kupilam te nowa stay no matter what i mysle ze to raczej bubel;/
szkoda bo wygladala na porzadna

Piszesz o grubej?

Mnie czarna rozczarowała, na zdjęciach na blogach jest ładniejsza niż na żywo

Ma złoty brokat, a po zdjęciach myślałam, że jest bardziej opalizująca, no i na powiece to nie jest głęboka czerń Wypróbuję jeszcze na bazie - może będzie lepiej.

[Śniegowa]

Napisane przez Hoodoo

Nie cierpię Natury
Poszłam do kasy z kredką jumbo, a na kasie wyskoczyła cena bez promocji. Mówię kasjerce, że na szafie jest cena o 1 zł tańsza i że w gazetce jest promocja. Baba na to, że gazetka jest wczorajsza, dzisiaj promocji już nie ma i kazała drugiej ściągnąć informację o promocji z szafy. Ręce mi opadły Nie chciałam się kłócić, bo zrobiła się długa kolejka, ale kredki nie wzięłam.

Spokojnie możesz się w takiej sytuacji upierać, żeby Ci sprzedali. Prawo wyraźnie mówi, że obowiązuje cena przy produkcie.
Pracując w syforze miałam sytuację, że podczas przygotowania sklepu, ktoś nie zwrócił uwagi, że woda 100ml postawiona jest przed metką z cena za 30. Nie ważne, ze małym druczkiem było napisane, że to 30. Klient miał prawo kupić to w cenie jaka widniała przed produktem.
W sytuacji jak Twoja, mogłaś spokojnie upierać się by sprzedały Ci po tej cenie.
Niestety rzadko kto zdaje sobie sprawę z tego prawa konsumenta, i potulnie płacimy cenę jaka wybije na kasie

[Emilia 25]

Napisane przez Śniegowa

Spokojnie możesz się w takiej sytuacji upierać, żeby Ci sprzedali. Prawo wyraźnie mówi, że obowiązuje cena przy produkcie.
Pracując w syforze miałam sytuację, że podczas przygotowania sklepu, ktoś nie zwrócił uwagi, że woda 100ml postawiona jest przed metką z cena za 30. Nie ważne, ze małym druczkiem było napisane, że to 30. Klient miał prawo kupić to w cenie jaka widniała przed produktem.
W sytuacji jak Twoja, mogłaś spokojnie upierać się by sprzedały Ci po tej cenie.
Niestety rzadko kto zdaje sobie sprawę z tego prawa konsumenta, i potulnie płacimy cenę jaka wybije na kasie

Myślę że większość zdaje sobie z tego sprawę tylko nie ma ochoty/czasu użerać się ze sprzedawcą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hoodoo]

Napisane przez Emilia 25

Myślę że większość zdaje sobie z tego sprawę tylko nie ma ochoty/czasu użerać się ze sprzedawcą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokładnie Tym bardziej, tak jak pisałam, zrobiła się kolejka i nie chciałam wyjść na pieniaczkę, która kłóci się o złotówkę i zabiera czas innym. Pójdę kupić kredkę do innej Natury

[linka_12]

Napisane przez Emilia 25

Myślę że większość zdaje sobie z tego sprawę tylko nie ma ochoty/czasu użerać się ze sprzedawcą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tym bardziej, jeżeli chodzi o niewielką kwotę kilku złotych. Podejrzewam, że jezeli by chodziło o podobającą się nam wodę toaletową normalnie kosztującą powyżej 200 złoty z metką 30zł to większość z nas by się kłóciła.

I w ogóle mnie zastanawia to co Hoodoo powiedziała kasjerka, że musi dopłacać z własnej kieszeni. Ciekawe, czy to tylko był chwyt na litośc, żeby klient się niew upierał, czy na serio im kierownictwo potrąca z pensji? Bo przecież tego drugiego chyba im nie wolno robić? Czy jednak wolno?

[czuprynka]

Napisane przez Śniegowa

Spokojnie możesz się w takiej sytuacji upierać, żeby Ci sprzedali. Prawo wyraźnie mówi, że obowiązuje cena przy produkcie.
Pracując w syforze miałam sytuację, że podczas przygotowania sklepu, ktoś nie zwrócił uwagi, że woda 100ml postawiona jest przed metką z cena za 30. Nie ważne, ze małym druczkiem było napisane, że to 30. Klient miał prawo kupić to w cenie jaka widniała przed produktem.
W sytuacji jak Twoja, mogłaś spokojnie upierać się by sprzedały Ci po tej cenie.
Niestety rzadko kto zdaje sobie sprawę z tego prawa konsumenta, i potulnie płacimy cenę jaka wybije na kasie

No ale popatrz, ja się będę upierać, ona się będzie upierać i co? Mam siłą jej ten produkt odebrać i zapłacić cenę z metki? Chodzi właśnie o to, że wszyscy wiedzą o przepisach dotyczących praw konsumenta (i sprzedający i kupujący), ale jak przyjdzie, co do czego to pozostaje nam się "upierać" i w efekcie zapłacić cenę pokazaną przez system, albo wyjść bez produktu bo sytuacje, kiedy produkt rzeczywiście zostaje sprzedany po cenie z metki są niezmiernie rzadkie (mnie zdarzyło sie to do tej pory jedynie raz, kiedy pokazałam cenę na metce, a sprzedająca bez dyskusji sprzedała mi towar po tej właśnie cenie).

[Hoodoo]

Może tak muszą mówić Tak samo jak to, że ceny, która pojawiła się w systemie, nie da się zmienić na kasie (a w innych sklepach jakoś nie mają z tym problemu)...
Żeby nie robić totalnego offtopu - testowałam te nowe cienie w musie. Masakra jakaś -ogromne kawałki brokatu i zero koloru

Napisane przez czuprynka

No ale popatrz, ja się będę upierać, ona się będzie upierać i co? Mam siłą jej ten produkt odebrać i zapłacić cenę z metki? Chodzi właśnie o to, że wszyscy wiedzą o przepisach dotyczących praw konsumenta (i sprzedający i kupujący), ale jak przyjdzie, co do czego to pozostaje nam się "upierać" i w efekcie zapłacić cenę pokazaną przez system, albo wyjść bez produktu bo sytuacje, kiedy produkt rzeczywiście zostaje sprzedany po cenie z metki są niezmiernie rzadkie (mnie zdarzyło sie to do tej pory jedynie raz, kiedy pokazałam cenę na metce, a sprzedająca bez dyskusji sprzedała mi towar po tej właśnie cenie).

Ja nie mam z tym problemu w sklepach odzieżowych. Ostatnio kupowałam buty w Stradim - cena na metce była o 100 zł niższa niż w systemie. Sprzedająca zmieniła ją od razu na niższą.

[Śniegowa]

Napisane przez Emilia 25

Myślę że większość zdaje sobie z tego sprawę tylko nie ma ochoty/czasu użerać się ze sprzedawcą.

Ja nie mówię, by się użerać, tylko stanowczo i spokojnie powiedzieć.

Napisane przez Hoodoo

Dokładnie Tym bardziej, tak jak pisałam, zrobiła się kolejka i nie chciałam wyjść na pieniaczkę, która kłóci się o złotówkę i zabiera czas innym. Pójdę kupić kredkę do innej Natury

Z jednej strony rozumiem, ale odpuszczając taką sytuację, sprawiamy że nic się nie zmienia

Napisane przez linka_12

Tym bardziej, jeżeli chodzi o niewielką kwotę kilku złotych. Podejrzewam, że jezeli by chodziło o podobającą się nam wodę toaletową normalnie kosztującą powyżej 200 złoty z metką 30zł to większość z nas by się kłóciła.

I w ogóle mnie zastanawia to co Hoodoo powiedziała kasjerka, że musi dopłacać z własnej kieszeni. Ciekawe, czy to tylko był chwyt na litośc, żeby klient się niew upierał, czy na serio im kierownictwo potrąca z pensji? Bo przecież tego drugiego chyba im nie wolno robić? Czy jednak wolno?

Może i mała kwota, ale wg mnie chodzi "o zasady"
W syforze był przewidziany budżet na tego typy sprawy: błędy cenowe czy kradzieże. Jeśli dobrze sklep został przypilnowany i pieniądze z tego budżetu zostawały, to zostawało to rozdzielone w ramach trzynastki.
Nie wiem oczywiście jak jest w innych sklepach ale myślę, ze podobnie.

Napisane przez czuprynka

No ale popatrz, ja się będę upierać, ona się będzie upierać i co? Mam siłą jej ten produkt odebrać i zapłacić cenę z metki? Chodzi właśnie o to, że wszyscy wiedzą o przepisach dotyczących praw konsumenta (i sprzedający i kupujący), ale jak przyjdzie, co do czego to pozostaje nam się "upierać" i w efekcie zapłacić cenę pokazaną przez system, albo wyjść bez produktu bo sytuacje, kiedy produkt rzeczywiście zostaje sprzedany po cenie z metki są niezmiernie rzadkie (mnie zdarzyło sie to do tej pory jedynie raz, kiedy pokazałam cenę na metce, a sprzedająca bez dyskusji sprzedała mi towar po tej właśnie cenie).

Ja w takiej sytuacji spokojnie proszę kierownika.
Jeszcze mi się nie zdarzyło, by nie "skapitulowali" .
Znam swoje prawa i umiem bez awantury je wyegzekwować, co nie zawsze oczywiście jest proste

[zoila]

Wymazałam dzisiaj powieki szampańską kredką... Początkowo myślałam, że się rozpłynę z zachwytu, bo właśnie takiego koloru od dawna szukałam. Niestety, nałożyłam ją o ok. 8:30 i do 13 zdążyła się zrolować .

[marieee]

Napisane przez Śniegowa

Ja w takiej sytuacji spokojnie proszę kierownika.
Jeszcze mi się nie zdarzyło, by nie "skapitulowali" .
Znam swoje prawa i umiem bez awantury je wyegzekwować, co nie zawsze oczywiście jest proste

Ostatnio prowadzą nową taktykę.
Wołają kierownika, a kierownik mówi:
"wie pani co.. oczywiście mogę sprzedać pani towar po niższej cenie, ale w tedy różnicę w kwocie zapłaci pracownik, który miał za zadanie to zrobić (zmienić cenówkę itd.) więc decyzja należy do pani "
Taaaak granie na emocjach, dobrej/złej woli itd.
np. w reserved to nagminne - nie dajcie się nabrać!

[Hosenka*]

Napisane przez marieee

Ostatnio prowadzą nową taktykę.
Wołają kierownika, a kierownik mówi:
"wie pani co.. oczywiście mogę sprzedać pani towar po niższej cenie, ale w tedy różnicę w kwocie zapłaci pracownik, który miał za zadanie to zrobić (zmienić cenówkę itd.) więc decyzja należy do pani "
Taaaak granie na emocjach, dobrej/złej woli itd.
np. w reserved to nagminne - nie dajcie się nabrać!

Ale co Ciebie to, klientkę w takiej sytuacji obchodzi? Skoro pracownik nie zmienił etykiety z ceną to niech ponosi konsekwencję, moze się nauczy na drugi raz

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez zoila

Wymazałam dzisiaj powieki szampańską kredką... Początkowo myślałam, że się rozpłynę z zachwytu, bo właśnie takiego koloru od dawna szukałam. Niestety, nałożyłam ją o ok. 8:30 i do 13 zdążyła się zrolować .

Nie mam do grubych kredek aż takiego zaufania, żeby malować nimi całą powiekę. Używam tylko do robienia kresek.

A na bazie próbowałaś?

[zoila]

Napisane przez Hosenka*

Ale co Ciebie to, klientkę w takiej sytuacji obchodzi? Skoro pracownik nie zmienił etykiety z ceną to niech ponosi konsekwencję, moze się nauczy na drugi raz

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------


Nie mam do grubych kredek aż takiego zaufania, żeby malować nimi całą powiekę. Używam tylko do robienia kresek.

A na bazie próbowałaś?

Jeszcze nie . Właśnie kupiłam tę kredkę z myślą o stosowaniu na całą powiekę .

[Śniegowa]

Napisane przez marieee

Ostatnio prowadzą nową taktykę.
Wołają kierownika, a kierownik mówi:
"wie pani co.. oczywiście mogę sprzedać pani towar po niższej cenie, ale w tedy różnicę w kwocie zapłaci pracownik, który miał za zadanie to zrobić (zmienić cenówkę itd.) więc decyzja należy do pani "
Taaaak granie na emocjach, dobrej/złej woli itd.
np. w reserved to nagminne - nie dajcie się nabrać!

Tak poproszę

Ale ja to wredna zołza jestem.
Jak decyduję sie na zakup, to kwota do zapłaty, jest jedną ze składowych decyzji. Nie widze powodu by płacić więcej, skoro takie jest moje prawo.
Mało tego. Tak na prawdę każda cena jest ceną sugerowaną i według prawa, mozna ją negocjować

Napisane przez Hosenka*

Ale co Ciebie to, klientkę w takiej sytuacji obchodzi? Skoro pracownik nie zmienił etykiety z ceną to niech ponosi konsekwencję, moze się nauczy na drugi raz [

No dokładnie... Dlaczego my mamy płacić za to, że ktoś nie dopełnił swoich obowiązków służbowych?
Jak ja w pracy nawalę porządnie, to mi obetną premie...

[Fufka]

Miałam póki niczego z nowości nie kupować, ale skoro już byłam pod szafą i brałam kolejny już tusz I<3 i była jedna już pomadka to ją wzięłam Całe szczęście jest o ton jaśniejsza od innej, której jakoś nie mogę skończyć, bo w przeciwnym wypadku byłoby kiepsko... Obiecałam sobie, że póki nie skończę 2 mazideł do ust niczego nowego nie kupię, ale jeden już wyrzuciłam a drugiego jest odrobina, więc Niestety póki co o nr 07 napiszę tylko tyle, że wydaje się być fajna. Zobaczymy jutro w świetle dziennym

[DianaM]

Cześć.
Powiem Wam, że jestem w szoku
Wystawiłam na allegro 6 róży z Ice cream w cenie standardowej 11,90zł - w odległości najpierw 3 potem znów 3 i rozeszły się... w jeden dzień.
Dziś wchodzę na allegro sprawdzić czy ktoś jeszcze je wystawia i okazało się, że są ale po 29zł!!! Oszalał ktoś chyba tak naciągać

[Fufka]

29 to i tak mało, CaH chodzi(ł) po 50 mimo że jest już jakby lekko przeterminowany...

[dimiti]

Napisane przez Fufka

29 to i tak mało, CaH chodzi(ł) po 50 mimo że jest już jakby lekko przeterminowany...

ceny miały masakrycznie wysokie!

[DianaM]

50????? Gnie ich i to równo

[dimiti]

to akurat żadna nowość jak jakaś limitka dobrze idzie, dziewczyny ją chwalą to nagle kosmetyki na all się pojawiają i ceny nieraz osiągają takie, że hej. Ostatnio chyba rozświetlacz z limitki wild craft niezłe ceny też osiągał

[Emilia 25]

Napisane przez dimiti

to akurat żadna nowość jak jakaś limitka dobrze idzie, dziewczyny ją chwalą to nagle kosmetyki na all się pojawiają i ceny nieraz osiągają takie, że hej. Ostatnio chyba rozświetlacz z limitki wild craft niezłe ceny też osiągał

A pomyśleć, że miałam go w koszyku i odłożyłam bo miał palucha.
I potem już go nie dorwałam.

[karolcia198506]

Napisane przez dimiti

to akurat żadna nowość jak jakaś limitka dobrze idzie, dziewczyny ją chwalą to nagle kosmetyki na all się pojawiają i ceny nieraz osiągają takie, że hej. Ostatnio chyba rozświetlacz z limitki wild craft niezłe ceny też osiągał

Pomyśleć ile bym zarobiła jakbym chciała moje zapasy sprzedać

Kupiłam dwie pomadki i chcę więcej

[linka_12]

Napisane przez karolcia198506

Pomyśleć ile bym zarobiła jakbym chciała moje zapasy sprzedać

Kupiłam dwie pomadki i chcę więcej

Musicie tak kusić tymi pomadkami?

[czuprynka]

Napisane przez karolcia198506

Pomyśleć ile bym zarobiła jakbym chciała moje zapasy sprzedać

Kupiłam dwie pomadki i chcę więcej

Mam te same odcienie i uważam, że są genialne, ciągle je noszę jak jakiś freak

[dimiti]

Ha! i wczoraj kupiłam jeszcze dwa lakiery z limitki floral grunge bo ten fiolet jest taki super

[karolcia198506]

Napisane przez czuprynka

Mam te same odcienie i uważam, że są genialne, ciągle je noszę jak jakiś freak

Są super jak będę w Naturze to jeszcze jedną chcę albo dwie

Napisane przez dimiti

Ha! i wczoraj kupiłam jeszcze dwa lakiery z limitki floral grunge bo ten fiolet jest taki super

Kusiłą mnie ten fiolet ale jakoś matowe wykończenie mnie nie kusi, ale kolor sam w sobie bardzo ładny

[dimiti]

Napisane przez karolcia198506

Są super jak będę w Naturze to jeszcze jedną chcę albo dwie

Kusiłą mnie ten fiolet ale jakoś matowe wykończenie mnie nie kusi, ale kolor sam w sobie bardzo ładny

wiesz co on taki typowo matowy nie jest ale no jednak widać różnicę kolor udany, to fakt

[granella]

LE Metal Glam

http://joojoosbeautyblog.blogspot.de...d-edition.html

[softgrey]

Napisane przez karolcia198506

Pomyśleć ile bym zarobiła jakbym chciała moje zapasy sprzedać

Kupiłam dwie pomadki i chcę więcej

możesz zeswatchowac na ręce albo ustach?