Powakacyjny zabieg złuszający.

[chuda89]

Cze wam

Moim głównym skórnym problemem są zaskórniki, wągry, grudki.

Chciałam bym się wybrać na jakiś zabieg złuszczający i tu właśnie pojawia się problem na co konkretnie się skusić. Moja skóra jest dosyć "męska" (gruba i bez skłonności podrażnień). Zabieg chciała bym wykonać we wrześniu (w październiku zaczynam studia) więc w sumie nie zależy mi na tym aby zabieg niósł ze sobą jakiś "dyskomfort społeczny" (długotrwałe zaczerwienienie, łuszcząca się skóra itd.) [bity miesiąc mogę siedzieć w domu]

Czy wogóle jest sens wykonywania tylko jednego max 2-óch złuszczeń (słyszałam że efekty dostrzega się wówczas gdy wykonamy kilka takich złuszczeń w serii) jednak jak wspomniałam mój problem to zaskórniki, wągry, grudki głównie w strefie T.

Głównie liczę na poprawę kolorytu cery i zmniejszenie zanieczyszczeń.

Co mi pomoże ??

Pozdrawiam