Nieaktualne ;( metamorfoza w ciagu 20 dni :(( help!!!!!!

[bluegirl]

opalam sie szybko i latwo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif na ladniutki zlocisty brazik, nigdy nie na czerwono http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif z czego bardzo sie ciesze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
dolaczam kilka fotek na ktorych widac moje obecne wloski
i tez jedno na ktorych sa moje naturalne chyba (to w niebiesko-bezowym sweterku i jasnych jeansach http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ) to ja przed 2 laty http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif i jak widac na zdjeciach czasem sie usmiecham http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif

[agabil1]

moim zdaniem nieciekawie Ci w bieli.Ja widzę Cię w zdecydowanych i jasnych kolorach wiosny:jasny beż i brąz,piaskowy,złoty brąz,mleczna czekolada,ciepłe czerwienie,liliowy,blady róż i łosoś,błekit,turkus,chabe r oraz soczysta zieleń.Kolory ziemi(typowe dla Jesieni)niezyt pasują,mogą sprawić,że będziesz wyglądać na zmęczoną.
A buzi byc sztycznie nie przyciemniała-mnie osobiście podobasz sie w jasnej naturalnej karnacji.
Co do obcisłych biodrówek....hmmm...ja proponuję dopasowane eleganckie spodenki,znacznie bardziej kobiece od biodrówek.I przede wszystkim uśmiech!!!

[bluegirl]

no to stawiam na elegancje tylko teraz musze zakupic odpowiedni material w odpowiednim kolorku i biec do krawcowej,
wyczytalam artykuly o typie kolorystycznym i w zadnym nie odnajduje sie na 100% bo albo nie zgadza sie oprawa oczu, czy teczowki, badz opalenizna http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
ale to skomplikowane http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
jaki kolorek spodenek doradzacie mi?
usmiechac sie juz zaczynam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
przynajmniej sie staram http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[PATIS_79]

skoro łatwo i szybko się opalasz i od razu na ZŁOCISTY brazik to jednak chyba wiosenką jesteś, ale raczej bardziej "ciemniejszą" niż taką typową jaśniutką...masz ciemniejsze brwi i włosy, ale pasemka we włosach złociutkie... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif złota dziewczyna

no właśnie i bardziej widzę Cię w tym beżowo-niebieskim niż w tej zimnej bieli i różu, taka cieplejsza i wyrazistsza jesteś

szkoda, że na Twojej buzi częściej nie gości ten uśmiech, ale dobrze, że już zaczynasz...jesteś na dobrej drodze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

Pozdrawiam i nie pozwól, by byle co wyprowadziło Cię znowu z równowagi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif

[agabil1]

moim zdaniem jesteś wiosną...i jeszcze szybko opalasz się na złoty brąz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
spodenki możesz uszyć w kolorze czerni(ale wóczas przy twarzy jasną bluzeczkę w kolorkach które wcześniej wymieniłam)lub w kolorze czekoladowym.

[bluegirl]

dziekuje za wszystkie mile slowa, podnosicie mnie na duchu,
nie zaluje ze zalozylam watek ze swoja metamorfoza i wkleilam swoje fotki, choc bardzo dlugo sie nad tym zastanawialam, wstydliwa jestem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
wiem ze moge na Was liczyc i zawsze doradzicie
buziaczki dla Wszystkich http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
dziekuje
wiem ze szczerze mowicie i dziekuje za to http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[Lazy_Morning]

Blue, powiem Ci jeszcze, że znam wiele dziewczyn, które dałyby się posiekać za Twój wygląd! Doceń swoją osobowość i pozwól jej spokojnie współegzystować z uroczym "opakowaniem" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Pewien osobnik się pojawi, ale NIE jako udzielny książę, który łaskawie oceni Twoje wysiłki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon28.gif Od tego, jak Cię potraktuje, NIC NIE ZALEŻY http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1ehem.gif Przecież jeśli coś w tym konkretnym wypadku nie wypali (np. może Ci się nie spodobać jego sposób bycia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ), nie będzie to znaczyło nic poza tym, że... tym razem nie wypaliło http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon27.gif

W kwestii typu kolorystycznego uważałabym z tą wiosną... Możeś i wiosenka, ale być może opaleniznę- zazwyczaj kojarzącą się "ciepło" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif - omyłkowo określiłaś jako złotobrązową http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif A w jakiej biżuterii ładniej, "zdrowiej" wyglądasz- złotej czy srebrnej?
Serio serio przydałby się tu Twój portret w naturalnym świetle http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
A zresztą- jak już gdzieś pisałam- ostatnio bardzo się buntuję przeciwko podziałom na pory roku http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/3admin.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Grunt to ładnie wyglądać i dobrze się czuć http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/3bunia.gif

[bluegirl]

tak zastanawiajac sie nad tym wszystkim dochodze do wniosku ze faktycznie zbyt wiele uzaleznilam od tej mojej metamorfozy, za duzo uwagi skupilam na tym zeby sie zmieniac
zadalam kilka pytan, ktore troche mnie uspokoily, poddalam testowi kilku facetow ktorzy mnie znaja ale zawsze sa ze mna szczerzy az do bolu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif ale oni zgodnie uwazaja ze najlepsza jest naturalnosc, jesli chce cos zmieniac to zawsze pamietajac o tym ze powinnam dobrze sie czuc z tym co robie i jaka sie staje
dochodze do wniosku ze bedzie co bedzie, najlepiej jesli zaprazentuje nie swoj wyglad, bo to zawsze mozna zmienic, najwazniejsze jest serduszko i to warto podkreslic (oprocz usteczek i oczek)

a jesli chodzi o te zmiany to staram sie kazda z rad zastosowac choc raz i zobaczyc czy jednak mocny czy delkiatny makijaz oczek ( zostal delikatny, choc kreseczki tez sa fajne )
nie moge sie przekonac do podkladow, pudrow i jak uzyje raz na 2 miesiace to gora http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
bo po co mam sie malowac, jesli ktos by mnie zobaczyl przypadkowo robiac mi niespodzianke z rana wystraszylby sie mnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
ale przyznam sie ze metamorfoza mi pomaga od srodka, czuje sie lepiej, np. czytajac Wasze mile slowa, pozenij chodze usmiechnieta, tancze, spiewam przed lustrem, jestescie skarbami http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
wiem juz wiele o tym jak sie malowac, co robic z wloskami, jak sie ubierac i ciagle sie ucze
dziekuje Wam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[Vicky_83]

Aniu! Weź pod uwagę ze te twarzyczki należą między innymi do mulatek(Knowles),czy portorykanek (J.Lo).

[Vicky_83]

To co bym zrobiła na twoim miejscu to: wycieniowała delikatnie włoski,zrobiła grzywkę, poszłabym kilka razy na solarium i wsparłabym się lekkim samoopalaczem do twarzy ,wtedy efekt jest lepszy(ale tylko delikatnym np.Vichy do twarzy),zrobiłabym francuski manicure.A jeśli chodzi o ubranka, to bardziej subtelne, proste ale wyszukane.Czasem lepiej kupić jeden porządny ciuch niż kilka szmatek które wszyscy mają.Mnie osobiście podoba się styl J.Lo. Acha.... jesli chodzi o makijaż to delikatne muśnięcie podkładem Rimmel w kolorze złotego brazu, podkreślenie kości policzkowych, nosa, brody i końców łuków brwiowych różem w odcieniu mocno brązowym.A do tego wszystkiego zrobiłabym blond balejaż w odcieniu srebra.Jeśli chodzi o oczy to wtedy pozostaje już tylko dobra pogrubiajaca maskara, bez cieni do oczu (tak wygląda naturalniej).No i używałabym balsamu rozświetlającego ze złotymi drobinkami np.Avonu. Powodzenia.

[PATIS_79]

bluegirl napisał(a):
> (...)poddalam testowi kilku facetow ktorzy mnie znaja ale zawsze sa ze mna szczerzy az do bolu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif ale oni zgodnie uwazaja ze najlepsza jest naturalnosc, jesli chce cos zmieniac to zawsze pamietajac o tym ze powinnam dobrze sie czuc z tym co robie i jaka sie staje...
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
Gratuluję mądrych kolegów - powinnaś częściej ich słuchać ;D ,wielu facetów wbrew pozorom właśnie tak myśli i większości nie podobają się wymalowane, nienaturalne "solariowe" laleczki barbie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif (to już niemodne)

Już mi się coraz bardziej podoba Twoje nastawienie do całej tej metamorfozy i nareszcie trochę egoistycznego podejścia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Myślę, że każdej kobiecie mała odmiana poprawia humor, to jest dobre lekarstwo na chandrę, zresztą na wszystko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1ehem.gif

Pozdrawiam. http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

[bluegirl]

pisalam juz wczesniej ze odpada pomysl z solarium bo nie chce sobie zepsuc jeszcze bardziej cery i meczyc sie z wysypem tradziku, bo tegy to bym sie calkiem podlamala
a jesli chodzi o podklady to naprawde nie moge sie do nich przekonac, bo czesto pozneij wyskskuja mi syfki ;( a niestety nie spac mnie na podklady po 100 zl bo nie pracuje, a nie chce wyciagac kaski od rodzicow
zostaje przy delikatnym podkreslaniu oczek i ust, bo chyba nie zalezy mi na tym zeby byc kims innym, chce byc soba ale bardziej kobieca, ale chce sie czuc dobrze we wlasnej skore, chce polubic siebie i uwierzyc w sievbie, w zadnym wypadku nie chce doprowadzic to tego ze bede sie czuc zle z tym jak wygladam i kim sie stalam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
za wszystkie rady dziekuje http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
buziaczki i pozdrowki for all http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif