Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XV

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

A jak stosujesz maski bo ja mam jedna z lush ale kurde nie mam jak sie polozyc nago w salonie a chcialabym zuzyc jak najpredzej bo data sie powoli konczy a do twarzy juz mam dosc miety

Korah mam dość spore zapasy - 4 glinki... uwielbiam je jako maseczki a tez sie spisuja do skory glowy
Ciagle szukam nowych alternatyw dla glinek

[chimay]

Napisane przez Korah

Ja bym nie radziła z maseczek rezygnować. Kiedyś tak zrobiłam i moja cera bardzo się pogorszyła, postarzała tak dziwnie.

Ja w zasadzie nigdy nie lubiłam maseczek i bardzo rzadko stosowałam, ale co jakiś czas miałam takie zrywy, żeby jednak czymś tam sobie pysk wypaćkać, bo przecież właśnie się mówi, że bez maseczek to żadna pielęgnacja. Ostatni mój zryw maseczkowy skończył się na antybiotykach na zapalenie okołoustne i sądzę, że to głównie właśnie maseczki je spowodowały, zwyczajne przepielęgnowanie.
Nigdy po żadnej maseczce nie widziałam efektów, jakie widzę po np peelingu enzymatycznym, więc na co mi one? A tak lubianych glinek to już w ogóle nie czaję, poza chwilowym odtłuszczeniem nie robią u mnie nic, a miałam już różne, gotowe, sypkie, no nic się ze skórą pozytywnego nie działo

Więc wrzucam je do kategorii zupełnie mi zbędnej, w której mam już peelingi do ciała i olejki.

[zoila]

Napisane przez chimay

Ja w zasadzie nigdy nie lubiłam maseczek i bardzo rzadko stosowałam, ale co jakiś czas miałam takie zrywy, żeby jednak czymś tam sobie pysk wypaćkać, bo przecież właśnie się mówi, że bez maseczek to żadna pielęgnacja. Ostatni mój zryw maseczkowy skończył się na antybiotykach na zapalenie okołoustne i sądzę, że to głównie właśnie maseczki je spowodowały, zwyczajne przepielęgnowanie.
Nigdy po żadnej maseczce nie widziałam efektów, jakie widzę po np peelingu enzymatycznym, więc na co mi one? A tak lubianych glinek to już w ogóle nie czaję, poza chwilowym odtłuszczeniem nie robią u mnie nic, a miałam już różne, gotowe, sypkie, no nic się ze skórą pozytywnego nie działo

Więc wrzucam je do kategorii zupełnie mi zbędnej, w której mam już peelingi do ciała i olejki.

To ja mam odwrotnie: zero efektu po enzymatykach, fajne oczyszczenie i zwężenie porów po glinkach .

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

I to pokazuje jak rozne jestesmy.
Pomimo, ze każda ma jakaś cere i niby mieszana i mieszana to to samo a jednak zupełnie inna

U mnie maseczki sie sprawdzają i chętnie po nie sięgam. Nie mogę sie przekonać do masek w płachcie.
Kupiłam jedna i piekła. Wole robic tonikowe sama

[MariaFrancesca]

Tak z ciekawości: naprawdę uważacie, że bez maseczek nie ma pielęgnacji? Ja mam skórę suchą i uważam, że przede wszystkim pielęgnacji nie ma bez systematyczności. I może powinnam lubić maseczki, ale jednak mnie nie kręcą. Nie widzę jakichś spektakularnych efektów. Dla mnie wystarczy, że zmieniam kremy i albo używam bardziej aktywnych albo bardziej natłuszczających. Zmieniam szczególnie te na noc i używam kilku różnych na raz ( w kwestii kosmetyków jestem totalną maksymalistka i nie zamierzam być minimalistką, bo to w sumie jedna z niewielu dziedzin dotyczących zakupów, gdzie mam potrzebę nieograniczania się). I tak jak mówicie widać, że każda z nas jest inna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

I dzięki dziewczyny za polecenie cieni do powiek. O tych Boho w Rossmanie nie słyszałam, a odwiedziłam ostatnio spory poznański Rossmann, ale będę obserwować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minitasia]

Napisane przez MariaFrancesca

Tak z ciekawości: naprawdę uważacie, że bez maseczek nie ma pielęgnacji? Ja mam skórę suchą i uważam, że przede wszystkim pielęgnacji nie ma bez systematyczności. I może powinnam lubić maseczki, ale jednak mnie nie kręcą. Nie widzę jakichś spektakularnych efektów. Dla mnie wystarczy, że zmieniam kremy i albo używam bardziej aktywnych albo bardziej natłuszczających. Zmieniam szczególnie te na noc i używam kilku różnych na raz ( w kwestii kosmetyków jestem totalną maksymalistka i nie zamierzam być minimalistką, bo to w sumie jedna z niewielu dziedzin dotyczących zakupów, gdzie mam potrzebę nieograniczania się). I tak jak mówicie widać, że każda z nas jest inna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

I dzięki dziewczyny za polecenie cieni do powiek. O tych Boho w Rossmanie nie słyszałam, a odwiedziłam ostatnio spory poznański Rossmann, ale będę obserwować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bez maseczek moglabym sie pewnie obyc, ale bardzo lubie uzywac
Za to peeling musi byc Teraz juz wykoncze mechaniczne i wiecej nie kupie, polubilam ten z Kneippa, mam 3, wiec bedzie na dluzej.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Dla mnie maseczka to taka kropka nad i lubię używać a oczyszczające najbardziej.

Peeling tylko enzymatyczny ale to pisałam juz tyle razy, ze każdy to wie
Do mechanicznych nie wrócę No chyba, ze na wakacjach. Tak na szybko postaram sie cos zmiksować za rada innych
I wziąć proszek.



Dziewczyny tak myśle sobie czy na wakacje bierzecie duzo produktów do pielęgnacji?
Jak wyglada wasza kosmetyczka na wakacjach?


Ja powoli planuje co zabiorę aby jak najmniej

[Koshatka]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86757898]
Dziewczyny tak myśle sobie czy na wakacje bierzecie duzo produktów do pielęgnacji?
Jak wyglada wasza kosmetyczka na wakacjach?

Ja powoli planuje co zabiorę aby jak najmniej [/QUOTE]

Ostatnio na wyjazd (5 dni) zabrałam mydło Lawendowej Farmy, oliwę z oliwek, tonik, masło shea, krem z filtrem i pomadkę ochronną.

[Kusum]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86757898]Dla mnie maseczka to taka kropka nad i lubię używać a oczyszczające najbardziej.

Peeling tylko enzymatyczny ale to pisałam juz tyle razy, ze każdy to wie
Do mechanicznych nie wrócę No chyba, ze na wakacjach. Tak na szybko postaram sie cos zmiksować za rada innych
I wziąć proszek.



Dziewczyny tak myśle sobie czy na wakacje bierzecie duzo produktów do pielęgnacji?
Jak wyglada wasza kosmetyczka na wakacjach?


Ja powoli planuje co zabiorę aby jak najmniej [/QUOTE]

Odlewam wszystko w mniejsze pojemnosci, biore probki Staram sie ograniczyc do minimum, ale zawsze jest tego sporo. Czesto brakuje mi jakiegos kosmetyku. Na wakacjach zdaje sobie sprawe jak wymagajaca jest moja skora.

Uzywam czesto maseczek i mam ich kilka. U mnie robią duza roznice.

[Benera]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86757021]Tak ostnio wygladała moja pielegnacja wieczorem
Załącznik 7674449

Załącznik 7674450[/QUOTE]

a jak sie sprawdza maska pod oczy z Ziaji?

[Korah]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86757452]A jak stosujesz maski bo ja mam jedna z lush ale kurde nie mam jak sie polozyc nago w salonie a chcialabym zuzyc jak najpredzej bo data sie powoli konczy a do twarzy juz mam dosc miety

Korah mam dość spore zapasy - 4 glinki... uwielbiam je jako maseczki a tez sie spisuja do skory glowy
Ciagle szukam nowych alternatyw dla glinek[/QUOTE]Nakładam breję na całe ciało i nawet nie wychodzę z łazienki, tylko w tym czasie myję zęby, włosy, albo sprzątam Tylko nie lubię takiego zabiegu, jak jest zimno, bo można naprawdę wymarznąć, łazienka musi być nagrzana.

Napisane przez chimay

Ja w zasadzie nigdy nie lubiłam maseczek i bardzo rzadko stosowałam, ale co jakiś czas miałam takie zrywy, żeby jednak czymś tam sobie pysk wypaćkać, bo przecież właśnie się mówi, że bez maseczek to żadna pielęgnacja. Ostatni mój zryw maseczkowy skończył się na antybiotykach na zapalenie okołoustne i sądzę, że to głównie właśnie maseczki je spowodowały, zwyczajne przepielęgnowanie.
Nigdy po żadnej maseczce nie widziałam efektów, jakie widzę po np peelingu enzymatycznym, więc na co mi one? A tak lubianych glinek to już w ogóle nie czaję, poza chwilowym odtłuszczeniem nie robią u mnie nic, a miałam już różne, gotowe, sypkie, no nic się ze skórą pozytywnego nie działo

Więc wrzucam je do kategorii zupełnie mi zbędnej, w której mam już peelingi do ciała i olejki.

No właśnie ja używam maseczek złuszczających lub oczyszczających, enzymatycznych czy z kwasami, bo po innych nie ma efektów na mojej skórze Chociaż czasem się zdarza jakaś fajna tonizująca np czy taka żelowa jak Orientany, co się na całą noc nakładało, ale też nie za często. Nawilżających i odżywczych moja skóra nie potrzebuje. Glinki lubię, ale nie solo, tylko jako dodatek. A taki peeling enz. to jak maseczka.

Napisane przez MariaFrancesca

Tak z ciekawości: naprawdę uważacie, że bez maseczek nie ma pielęgnacji? Ja mam skórę suchą i uważam, że przede wszystkim pielęgnacji nie ma bez systematyczności. I może powinnam lubić maseczki, ale jednak mnie nie kręcą. Nie widzę jakichś spektakularnych efektów. Dla mnie wystarczy, że zmieniam kremy i albo używam bardziej aktywnych albo bardziej natłuszczających. Zmieniam szczególnie te na noc i używam kilku różnych na raz ( w kwestii kosmetyków jestem totalną maksymalistka i nie zamierzam być minimalistką, bo to w sumie jedna z niewielu dziedzin dotyczących zakupów, gdzie mam potrzebę nieograniczania się). I tak jak mówicie widać, że każda z nas jest inna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

I dzięki dziewczyny za polecenie cieni do powiek. O tych Boho w Rossmanie nie słyszałam, a odwiedziłam ostatnio spory poznański Rossmann, ale będę obserwować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest pielęgnacja, ale z maseczkami moja skóra wygląda dużo lepiej ogólnie. Aczkolwiek też nie lubię, jak jakaś maseczka zwyczajnie nie działa, a takich jest sporo. Po co się męczyć i tracić czas? Na moją gębę bardzo dobrze działają proszkowe peelingi enzymatyczne, mieszam je z mleczkiem, nakładam na twarz, co jakiś czas zwilżam, bo jednak zastygają i po 15 minutach zmywam, twarz jest nie tylko złuszczona, ale jak po dobrej maseczce, cera jak brzoskwinka.[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86757898]Dziewczyny tak myśle sobie czy na wakacje bierzecie duzo produktów do pielęgnacji?
Jak wyglada wasza kosmetyczka na wakacjach?


Ja powoli planuje co zabiorę aby jak najmniej [/QUOTE]Ja zawsze ładuję wszystko do mniejszych pojemniczków i buteleczek, bo inaczej bym się nie zabrała Przechowuję mniejsze opakowania po zużytych kosmetykach, miniaturkach i próbkach, przydają się bardzo Próbki też są spoko na wyjazd. Jak nie mam do czego przelać, to biorę małe słoiczki z kuchni.

Napisane przez Koshatka

Ostatnio na wyjazd (5 dni) zabrałam mydło Lawendowej Farmy, oliwę z oliwek, tonik, masło shea, krem z filtrem i pomadkę ochronną.

[beeets]

Ja na wyjazdy biorę miniprodukty, próbki. Biorę jak najmniej się da.

Czy już coś wiadomo o nowej, polskiej marce Creamy? Miał już ktoś coś?
https://creamy.pl/

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Benera

a jak sie sprawdza maska pod oczy z Ziaji?

Uzywam dla samego zuzycia. Pieknie nawilza ale nie widzę tych efektów wow o ktorych ludzi piszą. Pomimo, że robie tak jak opisał producent na stornie

Maska jest tłusta i się przemieszcza podczas chodzenia z nia pod oczami wieczorem. Potrafi wejść do oka... gdyby nie ten efekt nawilzenia to bym sobie odpusciła

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Napisane przez Korah

Nakładam breję na całe ciało i nawet nie wychodzę z łazienki, tylko w tym czasie myję zęby, włosy, albo sprzątam Tylko nie lubię takiego zabiegu, jak jest zimno, bo można naprawdę wymarznąć, łazienka musi być nagrzana.No właśnie ja używam maseczek złuszczających lub oczyszczających, enzymatycznych czy z kwasami, bo po innych nie ma efektów na mojej skórze Chociaż czasem się zdarza jakaś fajna tonizująca np czy taka żelowa jak Orientany, co się na całą noc nakładało, ale też nie za często. Nawilżających i odżywczych moja skóra nie potrzebuje. Glinki lubię, ale nie solo, tylko jako dodatek. A taki peeling enz. to jak maseczka.Jest pielęgnacja, ale z maseczkami moja skóra wygląda dużo lepiej ogólnie. Aczkolwiek też nie lubię, jak jakaś maseczka zwyczajnie nie działa, a takich jest sporo. Po co się męczyć i tracić czas? Na moją gębę bardzo dobrze działają proszkowe peelingi enzymatyczne, mieszam je z mleczkiem, nakładam na twarz, co jakiś czas zwilżam, bo jednak zastygają i po 15 minutach zmywam, twarz jest nie tylko złuszczona, ale jak po dobrej maseczce, cera jak brzoskwinka.Ja zawsze ładuję wszystko do mniejszych pojemniczków i buteleczek, bo inaczej bym się nie zabrała Przechowuję mniejsze opakowania po zużytych kosmetykach, miniaturkach i próbkach, przydają się bardzo Próbki też są spoko na wyjazd. Jak nie mam do czego przelać, to biorę małe słoiczki z kuchni.

Ja mam sporo na bazie glinek maseczek.
Dzisiaj sprawdzę dokladnie jakie mam maseczki i zabiore sie w koncu za to aby je opisać wszystkie mam motywację

Najczesciej mam rozswietlajace, oczyszczajace czy zluszczajace


Myslalam o tym wlasnie robieniu coś w l;azience kiedy maske mam na sobie ale ona jest mietowa to podwójne zimno


Ja tez zbieram puste opadowania ale mamie i bratowej podawałam troche próbek do nich.
Jak coś to mam pudełka lusha ew kupie w koncu jakis zestaw probki kremow jedynie mam z vianka...

[beeets]

Jest moja paczka z Lost Alchemy. Wszystkie kosmetyki mają długą datę ważności. I dostałam masę próbek m.in.: masek do włosów Anwen.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Wiecie, że ben&anna wypuszczają serię dezodorantów bez sody?

na mnie nigdy nie działały żadne peelingi, glinki i maseczki. Od jakiegoś miesiąca nic nie robię w tym temacie i cerę mam taką samą jak poprzednio.

[chimay]

Napisane przez minitasia

Za to peeling musi byc Teraz juz wykoncze mechaniczne i wiecej nie kupie, polubilam ten z Kneippa, mam 3, wiec bedzie na dluzej.

Ciesze sie, ze Ci pasuje. To jedyny enzymatyk, po ktorym widze zdrowe rozjasnienie cery. Enzymatyki z papaina na mnie w ogole nie dzialaja. Raz mialam maske w plachcie z Eveline, ktora tez mi rozjasnila cere, ale w taki chorobliwy sposob, przez kilka godzin bylam blada jak sciana.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez beeets

Jest moja paczka z Lost Alchemy. Wszystkie kosmetyki mają długą datę ważności. I dostałam masę próbek m.in.: masek do włosów Anwen.

Ale piękna paczka! Ja tam Ci zazdroszczę!

[Kusum]

Napisane przez beeets

Jest moja paczka z Lost Alchemy. Wszystkie kosmetyki mają długą datę ważności. I dostałam masę próbek m.in.: masek do włosów Anwen.

U mnie najlepiej sprawdzają się produkty z kwasami i witaminą C.

[beeets]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86759387]Ale piękna paczka! Ja tam Ci zazdroszczę! [/QUOTE]



---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez Kusum

[chimay]

Napisane przez edyttkaz

o kurcze chimay ciekawe dlaczego tak miałaś... Ja używam regularnie ich masek w płatach ( obecnie na tapecie ta z serii xxx ) i nigdy nie miałam takich akcji. Fajnie nawilżają, nie uczulają.

Przypuszczam, że z powodu dużej dawki arbutyny.

[MariaFrancesca]

Napisane przez Benera

a jak sie sprawdza maska pod oczy z Ziaji?

Pytanie wprawdzie nie do mnie ale się wypowiem . Mnie na początku nie powalała, nie rozumiałam kompletnie tych zachwytów, bo ani skład, ani działanie cudowne. Doceniłam ją dopiero jak zauważyłam, że zniknął mi mega przesusz spowodowany przez AZS ( nazywany przeze mnie skóra słonia), z którymi inne kremy sobie nie radziły. To pewnie za sprawą ceramidów w składzie. Póki co do niej nie wróciłam, bo lubię nowości, ale nie wykluczam.

Napisane przez Korah

Nakładam breję na całe ciało i nawet nie wychodzę z łazienki, tylko w tym czasie myję zęby, włosy, albo sprzątam Tylko nie lubię takiego zabiegu, jak jest zimno, bo można naprawdę wymarznąć, łazienka musi być nagrzana.No właśnie ja używam maseczek złuszczających lub oczyszczających, enzymatycznych czy z kwasami, bo po innych nie ma efektów na mojej skórze Chociaż czasem się zdarza jakaś fajna tonizująca np czy taka żelowa jak Orientany, co się na całą noc nakładało, ale też nie za często. Nawilżających i odżywczych moja skóra nie potrzebuje. Glinki lubię, ale nie solo, tylko jako dodatek. A taki peeling enz. to jak maseczka.Jest pielęgnacja, ale z maseczkami moja skóra wygląda dużo lepiej ogólnie. Aczkolwiek też nie lubię, jak jakaś maseczka zwyczajnie nie działa, a takich jest sporo. Po co się męczyć i tracić czas? Na moją gębę bardzo dobrze działają proszkowe peelingi enzymatyczne, mieszam je z mleczkiem, nakładam na twarz, co jakiś czas zwilżam, bo jednak zastygają i po 15 minutach zmywam, twarz jest nie tylko złuszczona, ale jak po dobrej maseczce, cera jak brzoskwinka.Ja zawsze ładuję wszystko do mniejszych pojemniczków i buteleczek, bo inaczej bym się nie zabrała Przechowuję mniejsze opakowania po zużytych kosmetykach, miniaturkach i próbkach, przydają się bardzo Próbki też są spoko na wyjazd. Jak nie mam do czego przelać, to biorę małe słoiczki z kuchni.

I na tym chyba polega różnica w używaniu maseczek. Ja potrzebuję głównie nawilżających, natłuszczających i uważam obserwując swoją skórę, że maseczka nie da mi takiego efektu jak regularna pielęgnacja.

Też tak robię z kosmetykami, na wyjazdy mam małe pojemniczki, do których przelewam to czego aktualnie używam. Teraz słoiczek po kremie pod oczy Martiny Gebhart nada się jak ta lala. W ogóle mam osobną kosmetyczkę na wyjazdy, żeby szybciej się pakować. Miałam też problem z rzeczami do demakijażu. Próbowałam różnych mleczek, ale każde, nawet najdelikatniejsze prędzej czy później zaczynało mnie uczulać. Teraz mój demakijaż to albo szmatka albo żel micelarny z Biedronki robiony przez Tołpę, na wykończenie olej do zmycia tego co tamto rozpuści. I miałam problem z tym jak przewieźć olej, bo każdy rodzaj opakowania prędzej czy później zaczynał przeciekać. Jeszcze pół biedy jak jechaliśmy np. do teściów, bo brałam po prostu olej jadalny. Na ten moment nie znalazłam opakowania nieprzeciekającego dla oleju, może opakowanie po kremie pod oczy Avy się nada, bo chyba jest odkręcane. Teraz po prostu wykańczam maści typu maść z witaminą A, z olejkiem z wiesiołka zamiast oleju.

Właściwie swoją pielęgnację (patrząc do niektórych z Was dość minimalistyczną) pomniejszam tylko o serum. Lata doświadczeń nauczyły mnie, że nawet na jedno nocowanie poza domem muszę mieć krem, bo inaczej będzie totalne przesusz.

Napisane przez beeets

Jest moja paczka z Lost Alchemy. Wszystkie kosmetyki mają długą datę ważności. I dostałam masę próbek m.in.: masek do włosów Anwen.

Wow, cudowności używałabym. Nie wiedziałam, że Alkemie ma tak bogaty wybór fajnych rzeczy. Cieszy mnie fakt, że to firma z mojej rodzinnej Jeleniej Góry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez beeets

Jest moja paczka z Lost Alchemy. Wszystkie kosmetyki mają długą datę ważności. I dostałam masę próbek m.in.: masek do włosów Anwen.

Bardzo ładne to zamówienie, tak pod czysto estetycznym względem

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez MariaFrancesca

Pytanie wprawdzie nie do mnie ale się wypowiem . Mnie na początku nie powalała, nie rozumiałam kompletnie tych zachwytów, bo ani skład, ani działanie cudowne. Doceniłam ją dopiero jak zauważyłam, że zniknął mi mega przesusz spowodowany przez AZS ( nazywany przeze mnie skóra słonia), z którymi inne kremy sobie nie radziły. To pewnie za sprawą ceramidów w składzie. Póki co do niej nie wróciłam, bo lubię nowości, ale nie wykluczam.


I na tym chyba polega różnica w używaniu maseczek. Ja potrzebuję głównie nawilżających, natłuszczających i uważam obserwując swoją skórę, że maseczka nie da mi takiego efektu jak regularna pielęgnacja.

Też tak robię z kosmetykami, na wyjazdy mam małe pojemniczki, do których przelewam to czego aktualnie używam. Teraz słoiczek po kremie pod oczy Martiny Gebhart nada się jak ta lala. W ogóle mam osobną kosmetyczkę na wyjazdy, żeby szybciej się pakować. Miałam też problem z rzeczami do demakijażu. Próbowałam różnych mleczek, ale każde, nawet najdelikatniejsze prędzej czy później zaczynało mnie uczulać. Teraz mój demakijaż to albo szmatka albo żel micelarny z Biedronki robiony przez Tołpę, na wykończenie olej do zmycia tego co tamto rozpuści. I miałam problem z tym jak przewieźć olej, bo każdy rodzaj opakowania prędzej czy później zaczynał przeciekać. Jeszcze pół biedy jak jechaliśmy np. do teściów, bo brałam po prostu olej jadalny. Na ten moment nie znalazłam opakowania nieprzeciekającego dla oleju, może opakowanie po kremie pod oczy Avy się nada, bo chyba jest odkręcane. Teraz po prostu wykańczam maści typu maść z witaminą A, z olejkiem z wiesiołka zamiast oleju.

Właściwie swoją pielęgnację (patrząc do niektórych z Was dość minimalistyczną) pomniejszam tylko o serum. Lata doświadczeń nauczyły mnie, że nawet na jedno nocowanie poza domem muszę mieć krem, bo inaczej będzie totalne przesusz.





Wow, cudowności używałabym. Nie wiedziałam, że Alkemie ma tak bogaty wybór fajnych rzeczy. Cieszy mnie fakt, że to firma z mojej rodziny Jeleniej Góry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nawilza bardzo fajnie ta maska

Mam trochę czasu do wakacji to pewnie jakies słoiczki bede miała.

[Koshatka]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86761330]
Mam trochę czasu do wakacji to pewnie jakies słoiczki bede miała.[/QUOTE]

W primarku masz zestawy za funta.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Koshatka

W primarku masz zestawy za funta.

Kiedys miałam i niestety ale zamkniecia maja do bani, a plastik twardy i az strach naciskac

Mam jeden z pompka wiec do niego wezme szampon. Zobacze w innych sklepach. podobaja mi sie takie co mozna wyciskac produkt znajde to pokaze o jakie mi chodzi


Takie tubki chce jak cos
https://www.boots.com/toiletries/was...l-set-10212506

A takie są niewygodne przy odzywce

Załącznik 7674656

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Na Limango spora wyprzedaż Phenome, ale maski do skalpu nie ma

Tak a propos masek, to tylko dwie zapadły mi w pamięć- właśnie z Phenome różana Blossom https://www.limango.pl/shop/detail?p...d=44342&page=4 i Miessence Rejuvenating z centellą- są jedynymi, po których widziałam spektakularne rezultaty; Phenome w zadziwiającym tempie wyciszała zaczerwienienia, kiedy moja skóra wariowała na początku sezonu grzewczego i przy znaczącej różnicy temperatur reagowała mega rumieniem, natomiast Miessence robiła mi takie doładowanie w każdym aspekcie, że wyglądałam jak po powrocie z urlopu https://miessence.one.organic/shop/e...g-mineral-mask

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86761499]Kiedys miałam i niestety ale zamkniecia maja do bani, a plastik twardy i az strach naciskac

Mam jeden z pompka wiec do niego wezme szampon. Zobacze w innych sklepach. podobaja mi sie takie co mozna wyciskac produkt znajde to pokaze o jakie mi chodzi


Takie tubki chce jak cos
https://www.boots.com/toiletries/was...l-set-10212506

A takie są niewygodne przy odzywce

Załącznik 7674656[/QUOTE]
W tkm można czasem silikonowe zestawy pojemniczków dorwać

[elizka1987]

A propo drogich kosmetyków to zamówiłam sobie te cienie https://www.roenbeauty.com/products/...shadow-palette . Choć nie jest to najdroższy kosmetyk jaki kupiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beeets]

Napisane przez MariaFrancesca

Wow, cudowności używałabym. Nie wiedziałam, że Alkemie ma tak bogaty wybór fajnych rzeczy. Cieszy mnie fakt, że to firma z mojej rodzinnej Jeleniej Góry.
[/URL]

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez chimay

Bardzo ładne to zamówienie, tak pod czysto estetycznym względem

[Kusum]

Napisane przez elizka1987

A propo drogich kosmetyków to zamówiłam sobie te cienie https://www.roenbeauty.com/products/...shadow-palette . Choć nie jest to najdroższy kosmetyk jaki kupiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyglądają pięknie Daj znać jak się noszą.

[MariaFrancesca]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;86761330]No nawilza bardzo fajnie ta maska

Mam trochę czasu do wakacji to pewnie jakies słoiczki bede miała.[/QUOTE]Nawilża też, ale dla mnie bardziej natłuszcza. Potrzebuję też kremu, który robi swoją robotę po cichu, czyli ładnie nawilża nie zostawiając tłustolepkiej warstwy, aby można było spokojnie zrobić makijaż. Ta maska z Ziai jest dla mnie ok, takie 4 na 5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz