Nie mam już siły na moje włosy!

[Aneta234]

Witam

Na wstępie powiem, że jestem na tym forum od niedawna, więc jeśli zła kategoria itd. to z góry przepraszam

Mam dość moich włosów, bardzo długo się już z nimi męczę, ale żadna z moich metod nie jest zbyt skuteczna, bo jak tylko dostaną wilgoci, to wracają do stanu pierwotnego.
Otóż moje włosy są bardzo dziwne - u nasady są proste aż mniej więcej do ramion, a następnie coraz bardziej się skręcają, a końcówki to już konkretne loki.
Nic w tym złego, tylko że nad moim czołem oraz nad uszami od dłuższego czasu rosną krótkie lokowane włoski (ok. 5-10 cm), które niezwykle długo rosną więc za każdym razem, kiedy wychodzę z domu, muszę wcześniej wszystkie te krótkie włoski wyprostować (w dodatku łatwo się przy tym poparzyć) i układać. Jeśli tego nie zrobię, wokół mojej twarzy wystają te małe loczki, czasem przebijają się również te za uszami i wygląda to okropnie, szczególnie, kiedy zrobię sobie kitkę lub koka, wtedy wszystkie odstają od głowy i wyglądam jakby mnie prąd kopnął, więc właściwie cały czas chodzę w rozpuszczonych.
Bardzo proszę o poradę, próbowałam wielu odżywek, pianek, (lakieru staram się nie używać za często, bo na moim sianie połyskujące kilka włosów nie wygląda dobrze) szamponów, ale efekty są marne. Może ktoś też miał podobny problem, bo nigdy wcześniej kogoś z włosami takimi jak ja mam nie widziałam. Te loczki szpecą mi twarz, a nie mogę czekać kilku lat, zanim odrosną. Szkoda, że nie przytrafiły mi się proste, bo naprawdę dostaję już szału z tymi moimi

[201701300929]

Napisane przez Aneta234

Witam

Na wstępie powiem, że jestem na tym forum od niedawna, więc jeśli zła kategoria itd. to z góry przepraszam

Mam dość moich włosów, bardzo długo się już z nimi męczę, ale żadna z moich metod nie jest zbyt skuteczna, bo jak tylko dostaną wilgoci, to wracają do stanu pierwotnego.
Otóż moje włosy są bardzo dziwne - u nasady są proste aż mniej więcej do ramion, a następnie coraz bardziej się skręcają, a końcówki to już konkretne loki.
Nic w tym złego, tylko że nad moim czołem oraz nad uszami od dłuższego czasu rosną krótkie lokowane włoski (ok. 5-10 cm), które niezwykle długo rosną więc za każdym razem, kiedy wychodzę z domu, muszę wcześniej wszystkie te krótkie włoski wyprostować (w dodatku łatwo się przy tym poparzyć) i układać. Jeśli tego nie zrobię, wokół mojej twarzy wystają te małe loczki, czasem przebijają się również te za uszami i wygląda to okropnie, szczególnie, kiedy zrobię sobie kitkę lub koka, wtedy wszystkie odstają od głowy i wyglądam jakby mnie prąd kopnął, więc właściwie cały czas chodzę w rozpuszczonych.
Bardzo proszę o poradę, próbowałam wielu odżywek, pianek, (lakieru staram się nie używać za często, bo na moim sianie połyskujące kilka włosów nie wygląda dobrze) szamponów, ale efekty są marne. Może ktoś też miał podobny problem, bo nigdy wcześniej kogoś z włosami takimi jak ja mam nie widziałam. Te loczki szpecą mi twarz, a nie mogę czekać kilku lat, zanim odrosną. Szkoda, że nie przytrafiły mi się proste, bo naprawdę dostaję już szału z tymi moimi

a to ciekawe bo ja widze sporo osob z takimi wlosami - chyba chodzi o to po prostu,ze sa za krotkie by sie nie krecic( dluzsze wlosy sa proste u nasady pod wlasnym ciezarem) - obawiam sie ,ze ejsli mocno sie kreca to nic poza prostowaniem nie poradzisz ( btw -skoro tak pragniesz prostych wlosow to poczytaj o ''trwalych'' metodach prostowania np rpostowaniu keratynowym ),

piszesz tez ''na moim sianie'' i nie wiem -byc moze problem spowodowany jest zla pielegnacja ? generalnie mozesz sprobowac olejowania (tez poczytaj i pamietaj zeby nie przesadzic z olejami, bo wlosy beda wygladaly tlustawo)- ale prawidlowo nalozone dociazaja wlosy i zatrzymuja wilgoc wewnatrz, moze to Ci jakos pomoze

jesli chodzi o wilgoc to tak niestety dziala na wlosy,ze jesli maja naturalna tendencje do skretu a je wyprostowalas to po prostowaniu - chociaz z moich obserwacjiw ynika ,ze humekantyw odzywkach troche niweluja ten efekt, ale to tez zalezy od wlosow bo niektore reaguja na proteiny bardzo zle

aha- a jak suszysz wlosy ? bo mi np spanie z mokrymi poteguje skret, jak suszysz suszarka to mozesz suszyc na szczotce na prosto, a jak po prostu myjesz po poludniu to mozesz nalozyc jakas ciezsza odzywke i rozczesywac co jakis czas - mi to np prostuje fale


-oczywiscie nie obiecuje ,ze powyzsze porady pomoga, bo jak pisalam to zalezy od wlosow- pomogloby jakbys wrzucila zdjecie swoich bo jak mowilam mocne fale to spokojnie wyprostuje ale skretu baranka juz niekoniecznie

[Aneta234]

Napisane przez Nocna Nimfa

a to ciekawe bo ja widze sporo osob z takimi wlosami - chyba chodzi o to po prostu,ze sa za krotkie by sie nie krecic( dluzsze wlosy sa proste u nasady pod wlasnym ciezarem) - obawiam sie ,ze ejsli mocno sie kreca to nic poza prostowaniem nie poradzisz ( btw -skoro tak pragniesz prostych wlosow to poczytaj o ''trwalych'' metodach prostowania np rpostowaniu keratynowym ),

piszesz tez ''na moim sianie'' i nie wiem -byc moze problem spowodowany jest zla pielegnacja ? generalnie mozesz sprobowac olejowania (tez poczytaj i pamietaj zeby nie przesadzic z olejami, bo wlosy beda wygladaly tlustawo)- ale prawidlowo nalozone dociazaja wlosy i zatrzymuja wilgoc wewnatrz, moze to Ci jakos pomoze

jesli chodzi o wilgoc to tak niestety dziala na wlosy,ze jesli maja naturalna tendencje do skretu a je wyprostowalas to po prostowaniu - chociaz z moich obserwacjiw ynika ,ze humekantyw odzywkach troche niweluja ten efekt, ale to tez zalezy od wlosow bo niektore reaguja na proteiny bardzo zle

aha- a jak suszysz wlosy ? bo mi np spanie z mokrymi poteguje skret, jak suszysz suszarka to mozesz suszyc na szczotce na prosto, a jak po prostu myjesz po poludniu to mozesz nalozyc jakas ciezsza odzywke i rozczesywac co jakis czas - mi to np prostuje fale


-oczywiscie nie obiecuje ,ze powyzsze porady pomoga, bo jak pisalam to zalezy od wlosow- pomogloby jakbys wrzucila zdjecie swoich bo jak mowilam mocne fale to spokojnie wyprostuje ale skretu baranka juz niekoniecznie

Próbowałam suszyć włosy na dwa sposoby - 1 spać w turbanie 2 suszyć na szczotkę. Przy pierwszym włosy mam zaczesane do tyłu i związane ręcznikiem, więc rano jako tako nie ma aż tak strasznych loków, ale trzeba je dosuszyć, natomiast przy suszeniu na szczotce co prawda są prostsze, ale puszą się okropnie i muszę w nie wsmarować mnóstwo odżywek i olejków, a i tak do końca się nie wygładzają.
Chciałam pójść na keratynowe prostowanie, ale dowiedziałam się, że to bardzo niszczy włosy i szybko się wypłukuje, i że się nie opłaca. Na razie szukam jakiejś mało inwazyjnej metody, a jeśli naprawdę nic nie pomoże, to chyba pozostanie tylko keratyna... Poczytam jeszcze o olejowaniu i dzięki za radę

[bytheway]

Nie wiem, czy chodzi ci właśnie o to, ale mam taki sam problem - cienkie włoski, loczki tuż przy skroniach i czole, tzw baby hair. Problem zauważyłam gdy... przestałam farbować włosy. wyglądało to okropnie, tym bardziej, że nie prostowałam ich. Po jakimś czasie się przyzwyczaiłam i po prostu nie związywałam włosów. Kiedy nie wytrzymałam i wróciłam do farbowania problem zniknął- to ci zagadka!

[201701300929]

Próbowałam suszyć włosy na dwa sposoby - 1 spać w turbanie 2 suszyć na szczotkę. Przy pierwszym włosy mam zaczesane do tyłu i związane ręcznikiem, więc rano jako tako nie ma aż tak strasznych loków, ale trzeba je dosuszyć, natomiast przy suszeniu na szczotce co prawda są prostsze, ale puszą się okropnie i muszę w nie wsmarować mnóstwo odżywek i olejków, a i tak do końca się nie wygładzają.

jesli chodzi o spanie w koczku - to nie mozna isc spac z calkiem mokrymi wlosami, musza byc nieco przeschniete ,zeby doschly do rana, a co do 2 metody to brzmi jakbys miala troche przesuszone wlosy(albo za duzo protein w odzywkch - to tez daje podobny efekt) - przejrzyj swoje kosmetyki i zacznij uzywac samych emolientowych odzywek/olei przez jakis czas-powinnas zauwazyc poprawke

Chciałam pójść na keratynowe prostowanie, ale dowiedziałam się, że to bardzo niszczy włosy i szybko się wypłukuje, i że się nie opłaca. Na razie szukam jakiejś mało inwazyjnej metody, a jeśli naprawdę nic nie pomoże, to chyba pozostanie tylko keratyna... Poczytam jeszcze o olejowaniu i dzięki za radę

bardzo to nie powinno o ile sie prawidlowo wykona a wlosy dobrze reaguja na protieny - dlatego dobrze najpierw porzadnie ponawilzac,

btw - nie musisz klasc keratyny na cale wlosy, sa na allegro takie male probeczki bo 10ml czy ile- moglabys sobie wyprostowac te 2/3 pasemka kolo glowy

[Aneta234]

Napisane przez Nocna Nimfa

btw - nie musisz klasc keratyny na cale wlosy, sa na allegro takie male probeczki bo 10ml czy ile- moglabys sobie wyprostowac te 2/3 pasemka kolo glowy

A nie będą się wtedy odznaczać te wyprostowane włosy? Mam na myśli czy nie będą zbyt błyszczące.
Takie coś załatwiłoby sprawę, ale nie chciałabym później czekać kilku miesięcy jak coś pójdzie nie tak :P