Samotne Mamusie-zapraszam - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-29, 20:04   #4561
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Dziewczyny, ja tutaj widzę, że Wy nie próżnujecie, tylko życie pod znakiem romansu już na całego od razu inaczej świat wygląda tylko ja praca, dom, zero słodyczy nawet tej z glukozy, a co dopiero o innej mówić No ale może już swój limit romansów wyczerpałam i teraz już tylko samotność pozostała w sumie mam tyle zajęć, ze nawet nie mam czasu przystanąć i zastanowic się nad tym głębiej, i to też jest chore
Naked, wyimaginowana Agatka i psychiczny Ł. rodzinka jak malowanie dla naszego kochanego Filusia. Niedoczekanie
Biust a la Pamela mówisz no tak...tak myślałam masz rację, najpierw waga leci z piersi. I dlaczego tak musi być
Kingusia, nie znajdzie Ciebie w Londynie jeśli nie zechcesz, ale co tam się przejmujesz, jak chce to niech rzuca wszystko, jego problem (ciekawe, ale może tam nie ma za wiele do rzucania, tylko takie pozory robi, że tak mu dobrze się układa )
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-29, 21:06   #4562
serduszkoooo25
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 145
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja tutaj widzę, że Wy nie próżnujecie, tylko życie pod znakiem romansu już na całego od razu inaczej świat wygląda tylko ja praca, dom, zero słodyczy nawet tej z glukozy, a co dopiero o innej mówić No ale może już swój limit romansów wyczerpałam i teraz już tylko samotność pozostała w sumie mam tyle zajęć, ze nawet nie mam czasu przystanąć i zastanowic się nad tym głębiej, i to też jest chore
Naked, wyimaginowana Agatka i psychiczny Ł. rodzinka jak malowanie dla naszego kochanego Filusia. Niedoczekanie
Biust a la Pamela mówisz no tak...tak myślałam masz rację, najpierw waga leci z piersi. I dlaczego tak musi być
Kingusia, nie znajdzie Ciebie w Londynie jeśli nie zechcesz, ale co tam się przejmujesz, jak chce to niech rzuca wszystko, jego problem (ciekawe, ale może tam nie ma za wiele do rzucania, tylko takie pozory robi, że tak mu dobrze się układa )
kochana przyjdzie i na Ciebie czas a wtedy nie opedzisz sie od amorków trzeba wierzyc w szczescie jedno juz masz kolej na drugie
ja jestem niepoprawną optymistką ostatnio ale to przez ciaze
serduszkoooo25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-29, 21:23   #4563
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Cytat:
Napisane przez serduszkoooo25 Pokaż wiadomość
kochana przyjdzie i na Ciebie czas a wtedy nie opedzisz sie od amorków trzeba wierzyc w szczescie jedno juz masz kolej na drugie
ja jestem niepoprawną optymistką ostatnio ale to przez ciaze
Dzięki
Też gdzieś tam wierzę, że przyjdzie taki czas, a raczej ja mu pozwolę przyjść bo narazie nie jestem chyba gotowa na żadne amory
serduszko, oby całą ciążę rozpierał Ciebie taki entuzjazm to i dzidziuś szczęśliwy się urodzi
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-29, 22:01   #4564
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Cytat:
Napisane przez serduszkoooo25 Pokaż wiadomość
kochana powiem Ci ze jedyny pozytek z tego twojego ex to to ze dał Ci tak wspaniałego synka, a wiecej to same problemy i stresy
otóż to...
a Ty kochana korzystaj teraz z tych chwil we dwoje, bo potem zapewniam Cię nie będziesz miała ani czasu ani sił super, że Ci sie tak układa z R. i masz racje, exowi nie mów nic o swoich prywatnych sprawach

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
No ale może już swój limit romansów wyczerpałam i teraz już tylko samotność pozostała
ani się waż tak mysleć Ty po pierwsze nie masz czasu na romanse, po drugie teraz jak ktos się znajdzie to już taki do końca świata, po trzecie życzę Ci, żeby to był Pan C i zwróć uwagę, że ja też sama nie w głowie mi faceci, randki.. kiedyś tak wypełniałam wolny czas, nie wyobrażałam sobie życia bez facetów, randek, motyli w brzuchu. Dziś już ma mi kto dawkowac szczęście każdego dnia i może w sprawach sercowych będę dzięki temu ostrozniejsza.. oczywiście kiedyś tam

co do słodyczy... to ja juz nie pamiętam jak smakują, w ogóle moja dieta jest bardzo ograniczona po chrzcinach zamierzam wprowadzać kolejne produkty, tak się boję brzuszkowych rewolucji Małego...

kładę się spać póki Fil śpi, bo nie wiadomo jaka mnie dziś noc czeka
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-29, 22:46   #4565
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
ani się waż tak mysleć Ty po pierwsze nie masz czasu na romanse, po drugie teraz jak ktos się znajdzie to już taki do końca świata, po trzecie życzę Ci, żeby to był Pan C i zwróć uwagę, że ja też sama nie w głowie mi faceci, randki.. kiedyś tak wypełniałam wolny czas, nie wyobrażałam sobie życia bez facetów, randek, motyli w brzuchu. Dziś już ma mi kto dawkowac szczęście każdego dnia i może w sprawach sercowych będę dzięki temu ostrozniejsza.. oczywiście kiedyś tam
Ała!! no dobrze, już tak nie myślę, ale wiesz, że gdybym się zakochała to czas by się zawsze znalazł, spod ziemi bym go wyciągnęła tylko że wierzyć trochę przestałam, że warto, skoro i tak wszystko się kończy z Panem C. by się nie skończyło. Gdybym potrafiła
A Ty Naked masz teraz 24h zapełnione co do minuty, wszystko się niedługo unormuje (również z nocami i z brzuszkiem) to wtedy świat przed Wami stanie otworem. A tego exa, który teraz takie deklaracje czyni zupełnie skreśliłaś? zero szans? Oczywiście nie teraz ale..kiedyś tam..?

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Marta też poddała się pewnie temu niespotykanemu o tej porze roku nastrojowi romansowemu skoro do nas nie zagląda..
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-30, 09:31   #4566
serduszkoooo25
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 145
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

dziewczyny ja wierze ze przed kazda z nas stanie ten wymarzony o ile juz go gdzies tam nie ma
zresztą my to musimy byc szczesliwe z naszymi kochanymi dzieciaczkami, ja wiem ze chlop tez czasem sie przydaje
z dnia na dzien jestem coraz grubsza boze niedlugo bede jak małe słoniątko i kto mnie wtedy zechce
zostawiam Wam troche szczescia i lece rzucic sie w wir pracy
serduszkoooo25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-30, 13:31   #4567
akchira
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 18
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

No kobitki widzę że u Was wszystko na jak najlepszej drodze do pełni szczęścia. Ja zastaję nistety, albo i stety, sama, bo tych którzy się kręcili po moim odejściu od ex to pogonilam że ho ho ho. Nie mam czasu ani serca poświęcać facetom, bo jakoś nie mogę uwierzyć im.
Naked Twój Filuś jest przecudny, prześliczy Jak zaglądam na wątek to patrzę na jego zdjęcia i od razu lepiej się robi.
Serduszko to miło że masz takie wsparcie, a ten Twój ex to chyba z innej planety jest, albo niedorozwój jakiś, żeby takie rzeczy roić i mówić. A moż Twoje Maleństwo urodzi się tak jak moje 8 marca? ;>
Kingusia wierzyć mi się nie chce że on tam w Norwegii to ma tak dobrze i to rzuca, aby do Londynu przyjechać. Coś mi tu śmierdzi...
akchira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-30, 14:47   #4568
serduszkoooo25
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 145
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

mi 8 marca pasuje
jak mnie ten swiat i ci ludzie smieszą boze:coje st: albo ex katuje a teraz to jeszcze ta jego dziewczyna no nie moge z nimi , ale sie dobrali super nie ma co a ja przynajmniej mam z tego radoche
dobra dosyc smiechu cytuje:" hej, ty jestes byłą mojego chłopaka?"
sms drugi" czemu go wkręcasz ze jestes z nim w ciązy? przeciez to mozna udowodnić" (inteligencja ale widac ze lepsza od ex bo ten odrazu sie wypierał nie chciał nic udowadniac) no i jej napisałam ze własnie zamierzam to udowadniac no i sms 3"daj nam juz spokoj bo i tak on do Ciebie nie wroci i na nie swoje dziecko nie zamierza nic płacic"

szkoda mi jej tak mu ufa i sie niezle zdziwi jak zobaczy winiki Dna czy coś hehe
serduszkoooo25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-30, 20:00   #4569
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

serduszko, kilogramami się nie przejmuj, dogadzaj sobie i jedz wszystko na co masz ochotę i dużo spaceruj ja sobie niczego nie żałowałam, kg się nazbierało 18, ale teraz uciekają w szybkim tempie

co do Twojego ex... wydaje mi się, że kolesia troszkę męczy obecna sytuacja, aż się pożalił swojej nowej dziewczynie oboje nie wiedzą teraz co robić, najlepiej chowac głowę w piasek i tłumaczyc sobie, że to dziecko nie jego. Z moim exem też to przerabiałam na szczęscie prawda ujrzy światło dzienne, ciekawe co wtedy zrobią. Dobrze, że Ty sobie układasz zycie z kims innym, a tamtym świetlanej przyszłości nie wróżę

akchira, dziękujemy za komplementy, Filek się zmienia z tygodnia na tydzień, nabiera mi masy i powoli wyrasta z niektórych ciuszków i mimo że różki mu pomału rosną, jest przecudowny i całkowicie skardł moje serce
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-30, 21:59   #4570
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

akchira, mam nadzieję, że przyjdzie i dla nas moment, że przychylniejszym okiem spojrzymy na płeć brzydką Pusto jakoś i ...bezpłciowo bez nich na dłuższą metę. Nie lubię żyć bez motylków w żołądku, z nimi jakoś się boję, że znowu coś pójdzie nie tak, ech..pozostaje cieszyć się kochaną córunią i fajna pracą
serduszko, trzęsie portkami ten Twój ex jak nic, a ta zakochana w nim nowa powinna spojrzeć na niego pod trochę innym kontem, a mianowicie, że kiedyś i ona może znaleźć się na Twoim miejscu i jej dziecka też będzie się wypierał. Zastanawiam się skąd wzięła Twój numer telefonu aby głowę zawracać, ma czelność, nie ma co. Dobrze jej powiedziałaś, nie ma co tracić czasu na polemikę z takimi.
naked, mam nadzieję, że Filuś daje trochę pospać choćby w dzień. Jak tam specyfiki z apteki? Dają radę?
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-01, 06:36   #4571
serduszkoooo25
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 145
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

pewnie ten numer wzieła od niego z tel, albo on jej dał zeby mnie trooche postraszyła
oni oboje są siebie warci, jak dzieci sie zachoowują, a jemu i tak przyjdzie płacic alimienty bo tego nie daruje nic wiecej nie chce niech sobie z nią bedzie,
najlepsze jest to ze oddkryłam ze on mnie juz nie rusza, no prawie jak bym go nigdy nie kochała, świnia i juz
dziewczyny narzekacie na samotnosc a pozniej na chlopów bedziecie narzekać, przyjdzie wiosna, miłość i zobaczycie


wogole wątek nam sie za niedlugo skonczy? zakładamy nowy?
serduszkoooo25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-01, 09:00   #4572
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
naked, mam nadzieję, że Filuś daje trochę pospać choćby w dzień. Jak tam specyfiki z apteki? Dają radę?
Filuś to mały cwaniaczek lekarstw wszelakich nie cierpi, pojedyncze kropelki jakoś w niego wleję, gorzej z lekarstwem poprawiającym puszczanie bączków, bo musze w niego wlać pewną większą ilość przed posiłkiem. Więc go biorę, wlewam lek, od razu wsadzam pierś żeby nie zdążył wypluć, on ssie moje mleko jakies 20 minut, jak skończy zabieram pierś po czym Filip ... wypluwa lekarstwo które świetnie chomikuje w polikach

mam nadzieję, że będzie się zdrowo chował, bo podawanie mu głupich witamin to istna udręka

Cytat:
Napisane przez serduszkoooo25 Pokaż wiadomość
najlepsze jest to ze oddkryłam ze on mnie juz nie rusza, no prawie jak bym go nigdy nie kochała, świnia i juz
dziewczyny narzekacie na samotnosc a pozniej na chlopów bedziecie narzekać, przyjdzie wiosna, miłość i zobaczycie


wogole wątek nam sie za niedlugo skonczy? zakładamy nowy?
to jest niesamowite właśnie, mam tak samo przecież był czas, że ja codziennie Bogu dziękowałam za to że jestem z Ł, chodziłam z głową w chmurach, świat wydawał się dzięki niemu piękny a teraz?? najchętniej bym go wysłała na inna planetę, żeby mieć święty spokój a na samą myśl odczuwam mdłości pomieszane z zażenowaniem jak można było być tak naiwną i tak długo nosić różowe okulary?? no cóż mam nadzieję tylko, że wyciągnę z tego wnioski na przyszłość, nie może być inaczej

wątek założymy, jak nam pyknie 5000 post ciekawa jestem BTW jak sobie radzą dziewczyny z początku wątku kiedyś będąc jeszcze w ciąży miała ochotę przeczytać cały, ale zmęczenie nie pozwalało mi na ąz takie długie posiedzenie przed kompem

laisla co do tego exa... nie ma szans na związek, bo to jeden z tych problematycznych exów i choć nadal go uwielbiam bo to dobry człowiek, o niesamowitym poczuciu humory (z tych ludzi co nie da się nie lubić) zawsze mieliśmy super kontakt, to niestety uwielbia wpadać w tarapaty i związek z nim nie jest na moje nerwy "Jakością" zdecydowanie nie dorównuje panu Cierpliwemu, ale to taki sam typ co jak się zakocha to na amen. I biedny czeka na mnie (daje sobie jeszcze 10 lat, do 40stki), stara się, a ja nie chcąc tracić go tak zupełnie, utrzymując kontakt, chyba bardziej mu szkodzę niż pomagam w zapomnieniu... Ale jest uświadamiany na bieżąco, że między nami już nic nigdy nie będzie.
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"

Edytowane przez naked21
Czas edycji: 2010-10-01 o 09:04
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-01, 23:56   #4573
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Cytat:
Napisane przez serduszkoooo25 Pokaż wiadomość
najlepsze jest to ze oddkryłam ze on mnie juz nie rusza, no prawie jak bym go nigdy nie kochała, świnia i juz
dziewczyny narzekacie na samotnosc a pozniej na chlopów bedziecie narzekać, przyjdzie wiosna, miłość i zobaczycie
Właśnie zauważyłam że Ciebie nie rusza, gdy pojawiłaś się tutaj u nas, jeszcze cierpiałaś po rozstaniu, a tutaj proszę
I kto to mówi? Ty akurat na samotność nie musisz narzekać jesień, czy wiosna, każda pora roku jest kolorowa gdy w sercu maj

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Naked, to aparat ten Filuś jak on to robi, że tak długo chomikuje to lekarstwo..ma talent nie ma co
No tak, zapomniałam, że nasi eksowie to szereg tych co to problemy przyciągają tak, Pan C. jako jedyny wyłamuje się z szeregu, bo kto jak kto ale on kłopotów nie przyciąga (jeśli już to tym kłopotem jestem ja ) Naked, dobrze, że zdajesz sobie tak jasno sprawę z tego, z kim Ci nie po drodze i kto stworzyłby Wam życie pełne napięcia i stresu

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Jutro znowu koniki i jakaś knajpka Mam nadzieję, że pogoda dopisze zgodnie z prognozami. A w tygodniu wybieramy się na komedię romantyczną z Julią Roberts Jedz, módl się i kochaj (chyba taki jest tytuł) bo spodobał nam się zwiastun Mała ostatnio coś często wybiera komedie romantyczne Zdamy relację.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-02, 16:21   #4574
Marta89
Raczkowanie
 
Avatar Marta89
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 255
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Marta też poddała się pewnie temu niespotykanemu o tej porze roku nastrojowi romansowemu skoro do nas nie zagląda..
Hehe Kochana nie trafiłaś tym razem U mnie wręcz przeciwnie zagościła bezuczuciowość pod każdym względem. Juz mi nawet rodzina wytyka, że jestem dla wszystkich zimna, oziębła, zdystansowana, hmm no cóż.

A nie zaglądałam, bo przez ostatnie dni, kiedy byłam sama w domu, chciałam wszystko na błysk zrobić - z moją córcią się nie da. Poza tym załatwianie spraw papierkowych o zasiłek wychowawczy. I tak czas uciekał nie wiadomo kiedy. Ale teraz już jestem na urlopie wychowawczym przyjechałam do rodziców, jeszcze pobędziemy tu z Małą kilka dni i trzeba wracać do siebie, bo dalej trzeba kompletować dokumenty do tego zasiłku - pieniądze gów*niane, a załatwiania jak nie wiem.

Co do mojego exa, bo widze, że teraz ten temat zagościł - coś się 'panowie' uaktywnili:/ No cóż powiem tak ... nic na siłę. Ja próbowałam sama siebie oszukać, aż moje własne zachowanie uświadomiło mnie, że tak się nie da. To się już skończyło. Uczucie wygasło, jest tylko żal, że tak a nie inaczej się to potoczyło. Smutek za dobrymi chwilami, których było dużo. Ale braku zaufania nic nie odbuduje... A to, że wydawało mi się, że możemy jeszcze spróbować zbudowac coś razem, był jedynie spowodowany brakiem bliskości - nie z nim, tylko tak w ogóle... Hmm musiało minąć trochę czasu, musiały wydarzyć się pewne sytuacje, żebym sama do tego doszła. Teraz mam siłę, wiem czego chcę. Nie da się oszukać samej siebie. Temat uważam za zakończony

A teraz muszę się nacieszyć na zapas domkiem rodzinnym, znajomymi, bo za kilka dni znów cztere ściany w obcym mieście...
__________________
Nie ma to jak córcia ;*
Marta89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-02, 20:28   #4575
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Marta, to szalej ile się da z przyjaciółmi bo gdy wrócisz to rzeczywiście pewna izolacja na tym wychowawczym jednak będzie. Tylko Wy. Plusów jest jednak dużo więcej tego urlopu i napewno będzie Wam lżej. Chociażby z chorobami.
I mówisz, że jednak w tę drugą stronę przesunęłaś te Wasze relacje..myślałam, po tym co pisałaś, że dałaś Wam jeszcze jedną szansę, a Ty upewniłaś się, że jednak tego nie chcesz. Musiało Ciebie to znowu sporo kosztować bo to kolejna ważna decyzja, kolejny zamknięty rozdział. Tak mi się skojarzyło, że ostatnio tak Tusk powiedział trafnie o Palikocie, że jak chłop stoi w przeciągu to niezbyt dobrze dla wszystkich bo tam zazwyczaj strasznie wieje i lepiej się ruszyć w którąkolwiek stronę. Ty wybrałaś i mam nadzieję, że choć trochę mniej wieje po tej Twojej stronie
Byłyśmy w stadninie, córcia pojeździła sobie już dzisiaj, ja pomarzłam bo wbrew prognozom zimnisko straszne było, pochodziłyśmy też trochę pooglądać jak wygląda jesień w parku i na koniec wyprawy poszłyśmy na pizzę trochę się rozgrzać po kilku godzinach na powietrzu
Niestety zepsuł mi się ten rowerek, z którego tak się cieszyłam, niestety tylko trzy dni przestało działać obciążenie pedałów i cały czas kręci się tymi pedałami bez żadnych oporów..byłam pytać co mam z tym zrobić, problem niemały bo trzeba to rozkręcać, tachać znowu pudło a nie wiadomo czy oddadzą kasę, czy wezmą do naprawy

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2010-10-02 o 20:30
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-03, 14:34   #4576
madzikgdy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 41
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Witajcie....
Czy przyjmiecie do grona kolejna samotną Mamusię??
Nasze małżeństwo zaczeło rozpadać sie zaraz po narodzinach córeczki( Olivka ma roczek teraz) i tak to się ciągneło. Odejścia, powroty, obietnice, nadzieje....Aż do tego czwartku. Podziękowałam mojemy mężowi za współpracę... Przez te wszsytkie miesiące nabierałam siły i pewności siebie... A jego nie zmieniało nic, a ja bałam sie samtoności... Bałam się nie tego, że nie poradzę sobie sama z dwojgiem dzieci...( tak, tak mam jeszcze Syna 9 letniego)--tylko najgorsze były myśli o samotnych wieczorach, spacerach, wyjściach gdziekolwiek... Tylko, że w ciągu tego roku i tak praktycznie byłam sama i nauczyłam się żyć sama...
Myślałam, że jstem silna, bo jestem silna, zdania nie zmienię, ale gdy dzieci zasypiają ....
I sama nie wiem czemu tęsknię za nim ...choć doskonale wiem, że nie ma za czym tęsknić....wiem, ze nie moge na niego liczy, ze zawodzi nie tylko mnie ale przede wszsytkim dzieci...Obiecuje, ze przyjdzie, ze odwiedzi, ze kupi pieluchy, jedzenie i znika....
Najgorsze jeszcze przede mną-- rozwód....
Chciałabym byc taka jak kiedyś-optymistycznie nastawiona do życia, do ludzi...uśmiechnięta, pełna radości..
tylko czy kiedyś jeszcze to wróci...????
madzikgdy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-03, 15:53   #4577
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Witaj
Wróci, ale nigdy już nie będzie tak samo. Zawsze pozostaje ta skaza, niepokój i strach, ze i tym razem się nie uda i zostanie się skrzywdzonym. Chyba, że zaakceptujesz samotność i nie będziesz próbowała układać sobie życia na nowo Każda z nas tutaj (pisałyśmy o tym) przechodziła te wszystkie etapy po rozstaniu i zawsze była ta tęsknota, żal, później obojętność, ulga, a czasami nawet w końcu zdumienie, że w ogóle mogłam z kimś takim kiedykolwiek być, niesmak..tak, tak..przechodziłyśmy przez to..zaglądaj do nas postaramy się dodać otuchy na ile to możliwe w tych trudnych chwilach i ..liczymy na wzajemność
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-03, 17:18   #4578
Marta89
Raczkowanie
 
Avatar Marta89
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 255
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Witaj Madzik Uwierz, że tutaj wszystkie rozumiemy Cię bez słów Ale wygadaj się kiedy tylko chcesz, a my wesprzemy Cię dobrym słowem, chociaz tyle możemy, ale to bardzo pomaga - wiem co piszę. I tak jak Laisla pisała, jeszcze wszystkie te etapy przed Tobą, będzie ciężko, nawet bardzo, ale warto to przetrwać by było dobrze, a na pewno będzie

Laisla wiesz zdecydowałam tak bez żadnych emocji, wcześniej był gniew, nienawiść, wściekłość, a teraz było dobrze, miło, przyjemnie i mimo tego dotarło do mnie, że to nie facet dla mnie, że wcale tego nie chce, tylko bym skrzywdziła siebie i córkę - utrzymując ten związek na siłę. Będzie ciężko wiem, ale dlaczego mam sobie nie poradzić, jak już tyle złego przetrwałam... Teraz zadbam o swój spokój wewnętrzny, bo tego mi trzeba
A i gratuluję Ci dotarcia do końca dietki, tego samozaparcia - ja bez słodyczy bym nie wytrzymała, szczególnie w tych ciężkich chwilach, ale dobrze, że mam taka córcię z niespożytą energią, to ona mnie zmusza, do aktywności cały dzień, więc spalam kalorie na bieżąco, chociaż ostatnio przytyłam - z 48kg na 49kg

Naked co do karmienia piersią, to ja się nie znam, ale jeśli Filipek traktuje to jak pocieszenie i usypiacza i ciągnie, ciągnie mleko, to ile ten mały brzuszek zmieści, więc całkiem możliwe, że się przejada. Może spróbuj właśnie go nosić na rękach - może potrzebuje tylko Twojej bliskości, albo smoczek? A jeśli chodzi o nieprzespane nocki, to moja córcia jest mistrzynią - do tej pory nocy nie przesypiaAle w 3 i 4 miesiący swojego życia, jak ją odłożyłam do łóżeczka tak spała do rana, później zaczęło się ząbkowanie i już koniec przespanych nocy, a teraz to już szkoda mówić, w dzień tak samo snu jak na lekarstwo. Ciężkie jest samotne macierzyństwo...
A Ł, to się chyba 'barw szczęścia' naoglądał. Oglądałam pare dni temu i tam byla wlaśnie taka sytuacja, że walczą w sądzie o dziecko przy okazji rozwodu i ojciec, niczym pomysł Ł orzekł przed sądem, że ma zamiar z inna babą stworzyć temu dziecku 'pełną rodzinę' - jakby mój ex wpadł na taki pomysł, to bym nie wiedziała, cyz śmiać się czy płakac, naprawdę żenada.
Ł w ogóle kupuje jakieś niezbędne rzeczy Filipkowi? No juz nie pisze, czy daje pieniądze Tobie na jego utrzymanie, bo widze, że Ty jestes przez niego postrzegana, tak jak ja przez rodzine mojego exa (moze i jego tez) Ech dlaczego niektórzy ludzie są tacy głupi...
__________________
Nie ma to jak córcia ;*
Marta89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-03, 23:43   #4579
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Marta, ten nasz wewnętrzny spokój to naprawdę ważna sprawa, żyje się wtedy łatwiej i przyjemniej nam i tym , co z nami muszą na codzień wytrzymać ale to trudne tak ten spokój mieć na stałe, stabilność emocjonalną i pewność, że wszystko układa się dobrze..Zauważyłam, że gdy tylko wplątywałam się w te moje związki po rozwodzie, spokój natychmiast pryskał i zaczynało się życie pełne wzlotów i upadków niestety, teraz jest bezpiecznie, jednak pusto (mimo tylu zajęć i dziecka czegoś brak)
Dzięki za gratulacje, teraz oby utrzymać efekty dietki i nie rzucić się na wszystko jak wygłodniałe dziecko podobno do pół roku trzeba szczególnie uwarzać bo występuje efekt jo-jo tak więc słodycze ciągle od święta, tym bardziej, że już zdążyłam się jednak odzwyczaić od poprawiania sobie humoru w ten sposób..i oby tak trzymać.
Wiem o którym kolesiu z Barw Szczęścia mówisz, moja córcia jest fanką serialu tylko, że ta jego była nie jest matką biologiczną bo matka umarła po urodzeniu..

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Tak, nasi eksowie, ojcowie naszych dzieci nie dość, że pozbawieni wszelkiego poczucia odpowiedzialności to jeszcze wymigują się od odpowiedzialności również tej materialnej no ale nie są w temacie to i nie mają okazji obserwować, że maluch potrzebuje do życia nie tylko miłości mamy. Smutne.

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2010-10-03 o 23:40
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-04, 09:59   #4580
kingusia1991
Raczkowanie
 
Avatar kingusia1991
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: London UK
Wiadomości: 196
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

hello! ...


oj tak , te nasze ex'y to przeboje totalne...
szczegolnie, ze moj ex nie chce sie odczepic, ze wzgledu na Kornelie nie wiem co robic, co powiem malutkiej jak dorosnie itp.

boje sie,ze moze po prostu miec do mnie pretensje malutka


z nowosci...
moj ex A. przyjechal do Londynu.. oczywiscie nie do tej samej dzielnicy (bo mu tu za drogo - na pewno) gdzies tam indziej , troche dalej
lecz niby z kolega i pracuja od dzisiejszego dnia...

chce zobaczyc sie z mala, a ja nie wiem co robic, na pewno sama z nim sie nie spotkam, bo nie wiadomo co moze takiemu do lba strzelic

ale najchetniej bym to olala i sie nie spotykala

tylko boje sie, co powie Kornelka jak dorosnie, siedzi mi to w glowie i ze mnie bedzie za to wszystko obwiniac


moja mama z jej facetem stwierdzili, ze jak tylko spotanie to u Nas w domu i pod obecnoscia mojej mamy i jej partnera...
cos w tym jednak jest
bo bym nie miala odwagi spotkac sie z nim gdzies na dworze, bo na prawde nie wiadomo co moze mu strzelic ...

byla tutaj nawet w Anglii sytuacja, ze dziewczyna rozstala sie z chlopakiem, a on spotkal sie z nia, niby, ze pogadac , a oblal ja kwasem ....

dziewczyna ma zmasakrowana twarz i przechodzi wiele operacji, zeby jakos jej twarz w miare wygladala pogodnie ;(

normalnie jak sobie o czyms takim pomysle...
albo jakby mialby mi porwac Kornelke... serce mi do gardla podchodzi


wiem, ze to brzmi strasznie, ale nigdy nic nie wiadomo.. wole dmuchac na zimne



sorrki,ze nie poodpisuje Wam,ale na razie nie mam sil czytac przez ta cala sytuacje
__________________
4275g i 57cm

Kornelia Diana
http://kornelcia.aguagu.pl/
11.03.2010

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeq41e9c02x.png

Edytowane przez kingusia1991
Czas edycji: 2010-10-04 o 10:01
kingusia1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-04, 11:21   #4581
Marta89
Raczkowanie
 
Avatar Marta89
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 255
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Kingusia a ten Twój ex wie, gdzie Wy mieszkacie, zna Wasz adres? Jesli nie, to chyba lepiej gdyby tak zostało, bo skoro byłby on zdolny do takich czynów o których piszesz, to jeszcze zaczął by Was nachodzić... Ja uważam, że jeśli już zdecydujesz się z nim spotkać, to w jakimś publicznym miejscu (nie za blisko miejsca w którym Wy mieszkacie) i oczywiście w towarzystwie Twojej mamy i jej partnera. Ale dobrze się zastanów, czy właściwie chcesz kontaktu z nim? Czy więcej złego niż dobrego wniesie w Wasze zycie? A czy córka będzie miała do Ciebie pretensje, jeśli nie będzie go znała? W pewnym wieku możliwe, że tak. Ale jesli nie jest to człowiek do końca normalny, to ja uważam, że mimo wszystko powinnaś Kornelcie chronić przed nim - tym bardziej, że nigdzie nie widnieje jako jej ojciec. No chyba,że jest to człowiek wart tego by być ojcem Twojej córki...

Ł, ojciec Filipka chyba gdzieś urywkiem zobaczył ten fragment w 'barwach" i podpatrzył genialny pomysł no niestety niektórzy mają opaczne wyobrażenie o świecie, że albo wszystko jest za darmo, albo dziecko nic nie potrzebuje - hmm nie wiem, juz jak mam sobie takie myślenie tłumaczyć.

Laisla trzymam kciuki za utrzymanie efektów dietki, na pewno Ci się uda ech niestety tak to jest, że choćbyśmy żyły dostatnio i szczęśliwie, to facet w obyciu by się przydał, nie ma co ukrywać - nie jest to pocieszające stwierdzenie, ale chyba prawdziwe, tylko jak już obie wiemy, nic stworzyć na siłę się nie da. A jak tam fundusz alimentacyjny - łapiecie się na pieniążki, czy wszysto na Twojej głowie?
__________________
Nie ma to jak córcia ;*
Marta89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-04, 12:04   #4582
madzikgdy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 41
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Dziękuję za przyjecie
Mam do Was pytanie,
jak radzicie sobie w kwestiach finansowych???
Ja mam tylko zasiłek rodzinny ( uwaga aż 159 PLn ) i na pieniądze ze strony Prawie Byłego Męża(jak to ładnie brzmi) nie moge liczyć...
Nie mam tez żadnych innych dochodów, a na pomoc rodziny nie mam co liczyc, bo u nich samych ciężko. Wiadomo,że jedzenie zawsze dla Nas sie znajdzie-w tym na rodzine chyba mogę liczyć. Ale co z resztą-opłatami itp.???
Od jakiegoś czasu wysyłałam CV i zadzwoniła do mnie Pani z jednej z sieci dyskontowej ( tej ze zwierzątkiem w kropeczki ), juz tam kiedys pracowałam na stanowisku kierowniczym i w sumie nawet chciałabym wrócić.
Fakt- opiekunka, jej wynagrodzenie pochłaniałoby znaczna część mojego....Jednak zawsze cos zostanie, no i ja wyjde do ludzi... Nie wiem, naprawdę nie wiem co robić...\
A Prawie Były Mąż( PBM) zzamilkł, nie odbiera telefonów, nie odpisuje...jutro jego dzień odwiedzin u dzieci--ciekawe czy przyjdzie ??? Mógłby nie przychodzić bo nie wiem czy zniose jego widok...
kingusia1991 w pełni popieram Twoją Mamę, spotkanie u Was w domu pod kontrolą, jak zacznie podskakiwać i nie daj boże grozic to za drzwi z nim. Tylko pytanie, czy Ty jestes gotowa na te odwiedziny?? Wiesz, Twój wewnetrzny niepokój złość i cała nienawiść do niego może znowu się uaktywnić przy spotkaniu, a wiadome,że dziecko to wyczuwa...
dlatego ja mam cichą nadzieję ze PBM odpuści sobie odwiedziny....
madzikgdy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-04, 21:54   #4583
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Kingusia, nie wiem co sądzić o tym A. bo w ogóle go nie znam więc trudno mi oceniać, czy wiać od niego jak najdalej i nie utrzymywać kontaktów czy zgodzić się na widzenia z córką. Powiem tak, jeśli nie jest jakiś narwany, niezrównoważony itp to ja chciałabym aby moje dziecko jednak spotykało się z ojcem. Moja córka nie ma takiej możliwości i są chwile gdy bardzo cierpi z powodu braku ojca.
Madzik, z tego też powodu ja na Twoim miejscu zagryzałabym zęby w obecności PBM ale chciałabym aby dzieci miały kontakt. Niestety im dziecko starsze tym bardziej brakuje mu tego poczucia, ze nie jest zostawione, osierocone jednak jeśli spotkania wiążą się dla dzieci (nie dla nas, bo dla nas i tak się wiążą ale tu nie o nas chodzi) ze stresem to gorsza sprawa. Madzik, napewno nie wywołujcie przy dzieciach konfliktów (to bywa trudne ale warto ugryźć sie w język) bo będą jeszcze bardziej cierpiały. Twoje dzieci pewnie będą za nim tęsknić jeśli nie przyjdzie. Właściwie to nie pisałaś nić o ich dotychczasowych kontaktach, czy były bliskie, czy dzieci były zżyte z tatą..bo jeśli tak to nie można tak wszystkiego odciąć
Marta, ja żyję głównie z korków więc na szczęście łapię się na alimenty z FA. Tak, nic na siłę, wiemy, wiemy ale smutno czasami a dzisiaj ktoś przytarł mi zderzak na parkingu, z rur zaczęło lecieć po odpowietrzaniu przed zimą i jeszcze ten nieszczęsny zepsuty rower stacjonarny trzeba było dźwigać do reklamacji (na szczęście zwrócili kasę) i tu załatwiaj to wszystko sama kobito, do tego zarabiaj, sprawdź dziecku lekcje, opierz, ugotuj..czasami mam zjazd taki, że najchętniej uciekłabym gdzieś daleko od tego wszystkiego, jak przyjdzie taki poniedziałek jak dziś..

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Madzik jeśli chodzi o owada to często robię tam zakupy ale widzę, ze też ciężko mają te kobiety pracujące tam bo muszą często na przykład dźwigać. Nie wiem, jak na kierowniczym stanowisku, ale raczej mało płacą i praca na zmiany..a Ty musisz jeszcze opiekunkę opłacić..Trudno powiedzieć, doradzić, nie wiem gdzie mieszkasz i jakie masz tam możliwości znalezienia innej pracy..

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Naked...gdzie jesteś
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-05, 13:45   #4584
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

dziewczyny jestem, mielismy chrzciny w niedziele i goscie zostali dluzej. w tej chwili karmie malego i ciezko pisac 1 reka, odezwe sie jak zasnie

pozdrawiam

edit
chrzciny udały się wyśmienicie, zarówno w Kościele jak i restauracji malutki był supergrzeczny. fajnie było spotkać się w gronie najbliższych mi ludzi. Ł się ostatnio nie odzywa, więc cieszę się świętym spokojem. Nie musiła oglądać barw szczęscie, gdyż jego wyobraźnia jest już tak ubarwiona, że sam wymyśla scenariusze, w które potem wierzy i wprowadza w życie

oczywiście, że nie kupuje nic małemu, dodam, że nie kupił kompletnie nic odwiedzając nas w szpitalu 2 razy teraz nie łoży na Filipka, wychodząc z założenia, że mi tylko na pieniądzach zależy więc trzeba mnie.. ukarać.

kingusiu ciężko cokolwiek doradzić odnośnie Twoich obaw, nie znamy Twojego ex, ja tam Ł się boję i nie dopuszczam do spotkań. Ale on to jest prawdziwym psychopatą i nigdy nie wiadomo co w tym małym móżdżku się pojawi za myśl...

magdzik witaj
u mnie kwestie finansowe narazie nie są w jeszcze w złym stanie, dostaję macierzyński no i mieszkamy z moimi rodzicami a oni pomagają jak tylko mogą. nie wyobrażam sobie mieszkać sama i utrzymywac nas oboje, póki co.. Tobie jednak należą się alimenty zarówno na siebie jak i dziecko. Z czyjej winy będzie rozwód??

lasila współczuję problemów, ale tak to niestety jest.. szara rzeczywistość samotnej kobiety bywa upierdliwa. Dobrze, że za rower zwrócili, a zderzak mocno porysowany??

a ja zaczynam coraz bardziej przychylać się do rady rodziców.. czyli olać Ł nie żądać alimentów, ale nie dawać mu praw do małego. wiem, że jestem niekonsekwentna, że sama Was tu niektóre namawiam do pisania sądowych wniosków, ale tak bardzo pragnę świętego spokoju, że chyba żadne pieniądze nie są tego warte. wiem, że sądowa batalia byłaby bardzo trudna i stersująca i nie wiadomo jak zakończona. Poza tym nie chce mi się nawet za to zabierać, pisać wniosków, uzasadniać żeby potem mieć Ł na karku. Płacić pewnie nie będzie, ale czułby się 100% ojcem, a po latach na pewno zwróciłby się do małego o zwrot tych kosztów, czyli alimenty na siebie. Ten człowiek do racy nie pójdzie, żeruje teraz na matce i dziadkach którzy mają sporo ziemi i jak coś się sprzeda to skapnie się Ł jakaś kasa...

najchętniej załatwiłabym sobie w sądzie zakaz zbliżania, ale nie sądzę, żeby smsy były wystarczającym argumentem
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"

Edytowane przez naked21
Czas edycji: 2010-10-05 o 16:37
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-05, 23:56   #4585
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Super Naked, że chrzciny się udały i pobyłaś z bliskimi, nie ma co, dodaje to zawsze pozytywnej energii Nie wiem, czt smsy są wystarczającym powodem do zakazania kontaktu. Jeśli Ł. do pracy się nie garnie, to jedziemy na tym samym wózku, ale jak wtedy w takim przypadku z alimentami z FA? Jeśli nie rościsz praw do alimentów od ojca dziecka to ciągle możesz wystąpić do funduszu? Może i racja aby odciąć się również i w tej kwestii od niego..tylko, że jeśli przestaniesz domagać się od niego pieniędzy to wcale nie musi znaczyć, ze on da Wam święty spokój i nie bedzie niepokoił swoimi wzlotami i upadkami emocjonalnymi.. Kurcze, nie ma co, masz problem, widzę, jak gryziesz się z tym od tylu miesięcy i wciąż nie wiesz jak to wszystko najlepiej poukładać Tak, los samotnej mamusi nie jest lekki.
Zderzak jest lekko draśnięty ale cały problem polega na tym, że po tej naprawie, lakierowaniu itp w lipcu po kolizji ze śmieciarką autko wyglądało jak cukiereczek, a tutaj lekkie draśnięcie ukazało, że lakier musiał być źle położony bo zaczyna się łuszczyć, robi się taka mozaika, której na pewno być nie powinno (taka mądra jestem bo pytałam paru osób, które się na tym znają i kazali jechać z reklamacją do zakładu). Kolejny więc kłopot bo jeśli w ogóle przyjmą reklamację to pewnie będą chcieli zatrzymać auto a ja wtedy jestem ugotowana, bo nie dojadę gdzie trzeba na zajęcia (a czasem mam w 5 różnych punktach miasta). Uprę się najwyżej aby zdjęli ten zderzak albo dali mi auto zastępcze, zobaczę jutro.
Co do rowerka to już mi go brakuje. Dzisiaj wicher głowę urywał, zimno przeszywające a ja biegam jak jakaś dziwna..ale tak już się przyzwyczaiłam do codziennej dawki ruchu, ze mnie nosi bez tego, tym bardziej że ostatnio negatywnych emocji nie brakuje. Jakiś sprzęt muszę znowu nabyć, myślę teraz o orbitreku, chwaliłaś go niedawno..
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-06, 14:13   #4586
kingusia1991
Raczkowanie
 
Avatar kingusia1991
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: London UK
Wiadomości: 196
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

hej dziewczyny,
tym razem Wam poodpisuje, bo az mi glupio, ze wpadam tutaj ze swoimi problemami i wypadam, a Wam nie odpisuje nie bijcie!
madzikgdy aaa tam, fajnie, ze z Nami jestes !
co do kwestii finansowych to i tak sie zdziwilam, ze masz 159 zl , bo dziewczyny mi pisaly (moje znajome) ze maja 68 zl miesiecznie...
dla mnie to jest chora suma, bo co kupic za to dla dziecka?? ani za ta kwote nie mozna ubrac dziecka porzadnie, pokupywac potrzebne rzeczy... a jeszcze jak ktos ma maluszka w domu i nie karmi piersia i musi kupywac mleko modyfikowane to tylko isc sie powiesic

Marta89 niestety ex zna moj adres, bo wysylal paczke dla Kornelkii, ktoregos pewnego razu i przyszlo mi zawiadomienie, ze ta paczka jest w magazynie tutaj w Anglii, tylko, ze trzeba zaplacic za odbior jej 30 funtow, wiec napisalam do niego, zeby mi przyslal te pieniazki, bo ja nie bede swoich wydawac i ryzykowac, bo praktycznie nie wiem co w tej paczce jest . Ale on nie wyslal mi kasy, ciagle sie wymigiwal, ze nie dalo rady itp. rozne takie "wymysly" jego
Zaplacil (przeliczajac na funty) 80 funtow , bo paczka przyleciala do niego z powrotem...

ale ominelam chyba jedna rzecz - co u Ciebie???

laisla podziwiam, ze masz checi do biegania, ja jestem grubasna i jakos nie podchodzi mi bieganie, chociaz 2-3 miesiace po porodzie biegalam z mama ale to bylo tylko kilka razy, pozniej juz zakwasy dawaly mi popalic i nie chcialo mi sie pozniej - rozleniwilam sie

u mnie - tylko dieta wchodzi w gre lub basen ... booze, jak ja dawno na basenie nie bylam, a by sie przydalo, chocby z malutka ,ona tak uwielbia wode!

naked fajnie, ze chrzciny Filipka udane!
(ja chyba zamierzam w maju 2011 zrobic chrzciny - mala bedzie wyrosnieta, ale mysle, ze pojade na Komunie Sw. mojej siostry ciotecznej, i wszyscy tam beda, cala rodzina i w tym moja starsza siostra cioteczna - ktora chce poprosic, zeby byla matka chrzestna...
no i jeszcze musze znalezc ojca chrzestnego )
co do rady Twoich rodzicow - powiem Ci, ze cos w tym jest...
najwazniejszy spokoj - ja tez naleze do grona osob spokojnych, nerwowych na pewno nie... i tez nienawidze agresji lub robienie afer, zeby mi adrenalina podskoczyla to nie w moim stylu w ogole



u Nas jakos leci, malutka ma katarek, ale mam krople i gruszke - ktora malutka nienawidzi wrzeszczy jak opetana, jak mam jej wkraplac krople, a pozniej odciagac glutki...
czasem sie boje , zeby sasiedzi nie zadzwonili na policje, ze bije dziecko...
bo tak wrzeszczy jakbym jej skore obrywala

Co do A. to rozmawialam z nim przez telefon, niby grzeczniutki i potulny jak baranek, ale ja mu nie ufam i uswiadomilam go, ze nie ufam mu i zaden spacerek nie wchodzi w gre !
On na to, ze rozumie, ze po tym wszystkim mu nie ufam, ze mozemy gdzies sie spotkac gdzie ja ustale i ze z moja mama i jej partnerem.
Jemu to nie przeszkadza i powiedzial, ze wie, ze nie bedzie milych slow, tylko same negatywne zdania z Naszej strony i ze jest na to nastawiony, bo sobie zasluzyl, ze jedna osoba mu uswiadomila wszystko i "sprowadzila go na ziemie" ... .
Ze chce zobaczyc malutka, ze chce sie dla niej zmienic i pokazac, ze jest ojcem i bla bla bla ... takie tam

Ja mu nie ufam jak na razie - on o tym wie, ale nie widze siebie z nim po raz kolejny... ale jesli chodzi o Kornelke dam mu szanse... . Tak mysle... .
__________________
4275g i 57cm

Kornelia Diana
http://kornelcia.aguagu.pl/
11.03.2010

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeq41e9c02x.png

Edytowane przez kingusia1991
Czas edycji: 2010-10-06 o 14:17
kingusia1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-06, 18:39   #4587
madzikgdy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 41
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

wieczór
w odpiwedzi mam 159 PLN zasiłku rodzinnego bo mam dwoje dzieci, na na starszego i na malutką... Niezły budżet co???
I tak jak podejrzewałam PBM nie pojawił się.... jesli chodiz o rozwód, to właśnie sie waham ... najchętniej za porozumieniem stron, jak naszybciej... ale czy to jest mozliwe...????
narazie całe negatywne emocje wyładowuję na oknach nie pamietam kiedy tak czysto w domu miałam
....
i znowu wieczó, znowu sama w czterech ścianach... tęsknie za męskim ramieniem.....
madzikgdy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-06, 18:58   #4588
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

laisla
jesli chodzi o kasę z FA to najpierw występuję o alimenty i jesli ojciec nie płaci, to pod pewnymi warukami zapłacą oni... nie wiem jeszcze co robić, ale nie spieszy mi się więc mam nadzieję nie popełnić błedu podejmując jakąs pochopną decyzję.

polecam orbitrek zmusza do pracy o wiele wiecej partii mięśni niż rowerek. Kiedys na siłowni kończyłam treningi 20 minutami właśnie na orbitreku to miałam świetne nóżki, pupkę i ręce.. Dlatego tak mi się marzy taki sprzęt..

kingusiu zdrówka dla malutkiej. Mój też nie cierpi wyciągania glutków, ani przyjmowania witamin o czopkach nie wspomnę

madzik 159 na dwójkę dzieci szok.. i cóż z tym zrobić?? pewnie, że rozwód za porozumieniem stron jest najszybszy, ale jesli widzisz u męża winę rozpadu Waszego małżeństwa [jakieś zdrady/ przemoc/??] to warto wtedy powalczyć o jego oficjalną winę, wtedy nie ma problemu z alimentami. Nie jestes sama i już nigdy nie będziesz masz cudowne dzieciaczki dla których jesteś ukochaną mamą no i masz nas, po przeciwnych stronach kabla

u nas walka z kolkami trwa, mały jest tak łakomy że aż nie wierzę ile to maleństwo potrafi pochłonąć mleka najgorsze, że coraz gorzej mi idzie uspokajanie go.. w poniedziałek był u mnie kolega, nosił go i may spokojny jak nigdy, przed chwilą mój ojciec bez problemu uciszył go kiedy wrzeszczał w niebogłosy chyba lepiej się Fifko dogaduje z facetami. Może wyczuwa mój stres kiedy krzyczy, nie wiem..

A to my z poniedziałku
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-06, 23:41   #4589
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

Kingusia, no niezła akcja z tą paczką, ja nie mogę..normalnie komedia, może była tam maskotka a Ty płaciłabyś 30 funtów..to go pewnie zaskoczyło gdy dostał paczkę z powrotem Ale widzę, że nie odpuszcza i nalega na spotkanie, nawet mama mu nie straszna Pływanie jest też super, wszystkie mięśnie pracują, a jeśli Kornelka polubi to możecie świetnie się bawić Ja biegania niezbyt lubię ale widzę, że dieta pszła skutecznie właśnie dzięki niemu więc biegam. Ale nie wiem co Ty mówisz, jakoś nie widać tych kilogramów u Ciebie.

Madzik..też czasami wyżywam się w sprzątaniu, zawsze to lepsze niż robić to na dzieciach czy innych, którzy nam wejdą w drogę. Wieczory są trudne na początku bo nie jesteś przyzwyczajona do spędzania ich samotnie, ale uwierz, gdy przywykniesz to zaczną Ciebie cieszyć te wolne chwile gdy nikt nie zawraca Ci głowy, nie powoduje niepokoju i możesz robić to co chcesz. U mnie to już tak daleko się posunęło, że nawet gdy byłam z kimś to w pewnym momencie wieczorem z niecierpliwością zaczynałam spoglądać na zegarek i chciałam wrócić do moich książek, filmów, netu i języków, których lubię się uczyć. Przy facecie wszystkie myśli siłą rzeczy krążą wokół niego. Ale na początku jest tragicznie bo człowiek wyje z tęsknoty. To znaczy kobieta wyje.

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

Naked, jesteście prześliczni razem, wcale nie widać po Tobie zmęczenia, nie wiem jak to robisz No tak, ciekawe czy Filipek czuje, że to męskie ramiona skoro natychmiast się uspokaja..Kolki są załamujące pamiętam je doskonale wpadłam intuicyjnie na taki pomysł (później gdzieś wyczytałam, że tak właśnie pomaga) że kładłam córeczkę na swoim przedramieniu na brzuszku, nóżki wisiały na dół i tak ją nosiłam, tym samym masując brzuszek i przynosząc ulgę, najczęściej się uspakajała.
Jutro licytuję więc orbitreka, może się uda.
Pan C. zaprosił mnie na koncert Cohena do W-wy w niedzielę. Chyba nie dam rady pojechać bo wczoraj straciłam przytomność i nie mogłam długo dojść do siebie, chcę w weekend odpocząć, boję się po takim zajściu jechać tak daleko. Wyszły ostatnie ciężkie dni i dało mi to trochę do myślenia. Drugi powód niezmienny od tygodni. Ale trochę mnie kusi bo taki koncert nie zdarza się co miesiąc.
Byłyśmy dzisiaj w kinie na Jedz, módl się i kochaj i mnie i małej bardzo się podobało komedia romantyczna ale ciekawa fabuła, dużo pięknych widoków z różnych zakątków świata, no i swietna obsada
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-11, 17:12   #4590
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: Samotne Mamusie ... ?? ...

halo dziewczynki bo nam wątek uciekł na 2.stronę..

dzieki laisla, może na zdjęciach tego nie widać, ale bywają dni, że wyglądam koszmarnie. Mama wtedy mi mówi, o bOże jak Ty wyglądasz wówczas jeszcze bardziej zmęczona się czuję hehe

jak poszła licytacja?? Ja zaczynam polować, bo mi położna powiedziała, że już mogę na takim sprzęcie pocinać. I nie obędzie się od ćwiczeń dojście do poprzedniej figury..
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.