Plany na przyszłość

[olaaleksandra123]

Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa i chciałabym żebyście spojrzały z boku na moją sytuację i może coś doradzily.
Z facetem jestem 4 lata. 2 lata mieszkamy razem w mieście studenckim. Oboje studiujemy kierunek związany z rolnictwem. Oboje jesteśmy że wsi i pochodzimy z gospodarstw. Niedługo kończymy studia i pojawia się pytanie co dalej... jesteśmy zdecydowani że wracamy na wieś - oboje nie chcemy mieszkać w mieście. Kwestia sporną jest wybranie gospodarstwa, na którym będziemy pracować. Problemem jest też to że te gospodarstwa są oddalone od siebie o około 150km.
Moi rodzice są jeszcze dość młodzi więc na razie nie mogą przepisać gospodarstwa. Jednak tata bardzo chce żebyśmy wrócili do nich. Chciałabym wrócić do domu bo nie chce zostawiać rodziców na starość samych. Też nie chce żeby cała ich praca przepadła.
Z drugiej strony rodzice TZ są dużo starsi od moich, niedługo przechodzą na emeryturę. U niego też bym miała możliwość pójścia do pracy,poniewaz jest to gospodarstwo tylko z produkcją roślinną.
W obu przypadkach nie ma możliwości mieszkania z rodzicami w jednym domu( czyli nie bede mieszkać z teściami jak by cos )
Trochę jest ustalone że zamieszkamy u TZ, jednak ja mam wątpliwości. Nie chcę zostawiać rodziców samych z tak dużym gospodarstwem. Po za tym to dość daleko od domu rodzinnego i boję się że ciężko będzie mi się tam odnaleźć.
Może wy coś doradzicie jako osoby postronne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803290936]

Napisane przez olaaleksandra123

Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa i chciałabym żebyście spojrzały z boku na moją sytuację i może coś doradzily.
Z facetem jestem 4 lata. 2 lata mieszkamy razem w mieście studenckim. Oboje studiujemy kierunek związany z rolnictwem. Oboje jesteśmy że wsi i pochodzimy z gospodarstw. Niedługo kończymy studia i pojawia się pytanie co dalej... jesteśmy zdecydowani że wracamy na wieś - oboje nie chcemy mieszkać w mieście. Kwestia sporną jest wybranie gospodarstwa, na którym będziemy pracować. Problemem jest też to że te gospodarstwa są oddalone od siebie o około 150km.
Moi rodzice są jeszcze dość młodzi więc na razie nie mogą przepisać gospodarstwa. Jednak tata bardzo chce żebyśmy wrócili do nich. Chciałabym wrócić do domu bo nie chce zostawiać rodziców na starość samych. Też nie chce żeby cała ich praca przepadła.
Z drugiej strony rodzice TZ są dużo starsi od moich, niedługo przechodzą na emeryturę. U niego też bym miała możliwość pójścia do pracy,poniewaz jest to gospodarstwo tylko z produkcją roślinną.
W obu przypadkach nie ma możliwości mieszkania z rodzicami w jednym domu( czyli nie bede mieszkać z teściami jak by cos )
Trochę jest ustalone że zamieszkamy u TZ, jednak ja mam wątpliwości. Nie chcę zostawiać rodziców samych z tak dużym gospodarstwem. Po za tym to dość daleko od domu rodzinnego i boję się że ciężko będzie mi się tam odnaleźć.
Może wy coś doradzicie jako osoby postronne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zakładałaś już podobnego wątku pod innym nickiem dość niedawno?

[olaaleksandra123]

Nie. To mój pierwszy wątek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika1304]

Ciężko jest wybierać między jednymi a drugimi... może póki co zdecyduj się zarządzanie godpodarstwem TŻ,skoro Twoi rodzice są jeszcze w sile wieku Oboje jesteście jedynakami tak?

[olaaleksandra123]

Napisane przez monika1304

Ciężko jest wybierać między jednymi a drugimi... może póki co zdecyduj się zarządzanie godpodarstwem TŻ,skoro Twoi rodzice są jeszcze w sile wieku Oboje jesteście jedynakami tak?

Ją mam siostrę ale dużo dużo młodszą. TZ ma brata który zostaje na gospodarstwie, ale ze tak powiem tam jest czym dzielić to gospodarstwo i starczy i dla nas i dla niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803080934]

Jak to sie stalo ze nie ustaliliscie tego 4 lata temu?

[olaaleksandra123]

Napisane przez Grin

Jak to sie stalo ze nie ustaliliscie tego 4 lata temu?

Nie jest tak że nie jest nic ustalone. Mamy iść do TZ tylko ja mam trochę wątpliwości związanych z rodzicami i klimatyzacją tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marie_marie22]

Jeśli wiesz, że chcecie być razem to i tak przecież w przyszłości (czy jao małżęństwo czy po prostu jako para) będziecie mieszkać razem. Domyślam się, że to nie jest super komfortowe, ale przecież pierwsze lata możecie pomieszkiwać kątem u "teściów", a potem coś mieć swojego. Takie są zwykle pierwsze lata młodych związków, by się dorobić i coś więcej mieć. Pomyśl, że najważniejsze, że będziesz blisko swojego Ukochanego.
Pisałaś, że rodzice są w sile wieku, więc poradzą sobie, poza tym przecież będziecie ich odwiedzać

[eyo]

Napisane przez Grin

Jak to sie stalo ze nie ustaliliscie tego 4 lata temu?

- jestem Kasia
- a ja Marcin
- to po ślubie mieszkamy u mnie czy u Ciebie ?

serio? oboje są jeszcze na studiach i są 4 lata razem - czyli te 4 lata temu co najwyżej ledwo zaczynali studia i teraz pytanie - kto o zdrowych zmysłach w tym wieku zaczyna związek od ustaleń, których rodziców gospodarstwem będą się w przyszłości zajmować

autorko - 150km to nie jest tak strasznie dużo no i masz siostrę więc sami nie zostaną - spróbujcie u TZ skoro Twoi rodzice są jeszcze młodzi, przecież zawsze możecie w przyszłości zmienić zdanie, na Twoim miejscu zaznaczyłabym tylko, że na razie chcę spróbować - nie mówiłam bym, że to już na zawsze, na 100% - spróbuj, zobaczcie jak będzie, przegadajcie to za jakiś czas

[olaaleksandra123]

Napisane przez eyo

- jestem Kasia
- a ja Marcin
- to po ślubie mieszkamy u mnie czy u Ciebie ?

serio? oboje są jeszcze na studiach i są 4 lata razem - czyli te 4 lata temu co najwyżej ledwo zaczynali studia i teraz pytanie - kto o zdrowych zmysłach w tym wieku zaczyna związek od ustaleń, których rodziców gospodarstwem będą się w przyszłości zajmować

autorko - 150km to nie jest tak strasznie dużo no i masz siostrę więc sami nie zostaną - spróbujcie u TZ skoro Twoi rodzice są jeszcze młodzi, przecież zawsze możecie w przyszłości zmienić zdanie, na Twoim miejscu zaznaczyłabym tylko, że na razie chcę spróbować - nie mówiłam bym, że to już na zawsze, na 100% - spróbuj, zobaczcie jak będzie, przegadajcie to za jakiś czas

Niestety z gospodarstwem to nie taka prosta sprawa. Raczej trzeba się zdecydowac. Albo się zostaje albo nie. Na szczęście ja u TZ mam większą możliwość rozwoju-moge iść do pracy. Ale najbardziej boję się że będę tam samotna, bo to jednak daleko od domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kisielova]

Napisane przez marie_marie22

Jeśli wiesz, że chcecie być razem to i tak przecież w przyszłości (czy jao małżęństwo czy po prostu jako para) będziecie mieszkać razem. Domyślam się, że to nie jest super komfortowe, ale przecież pierwsze lata możecie pomieszkiwać kątem u "teściów", a potem coś mieć swojego. Takie są zwykle pierwsze lata młodych związków, by się dorobić i coś więcej mieć. Pomyśl, że najważniejsze, że będziesz blisko swojego Ukochanego.
Pisałaś, że rodzice są w sile wieku, więc poradzą sobie, poza tym przecież będziecie ich odwiedzać

mehehehe, a potem sto trzydzieści wątków na tydzień jak to z jednymi albo drugimi rodzicami coś się nie da dogadać, że mieli iść na swoje ale coś tam.
najgorsza rada ever

[darka135]

Hej, w sumie jesteśmy położone w podobnej sytuacji tyle, że mój partner mieszka ode mnie 20 km. On jedynak, a ja najmłodsza z rodzeństwa. Ta która miała zawsze pozostać na gosp. Rodzice mojego TŻ są młodzi a więc teoretycznie uznaliśmy, że będziemy mieszkać u mnie. ;>
Ważna jest rozmowa i spostrzeżenia waszych rodziców.

[olaaleksandra123]

Napisane przez darka135

Hej, w sumie jesteśmy położone w podobnej sytuacji tyle, że mój partner mieszka ode mnie 20 km. On jedynak, a ja najmłodsza z rodzeństwa. Ta która miała zawsze pozostać na gosp. Rodzice mojego TŻ są młodzi a więc teoretycznie uznaliśmy, że będziemy mieszkać u mnie. ;>
Ważna jest rozmowa i spostrzeżenia waszych rodziców.

Masz rację chyba rodzice muszą się spotkać i trzeba coś ustalić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kennedy]

Napisane przez olaaleksandra123

Masz rację chyba rodzice muszą się spotkać i trzeba coś ustalić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba wy anie rodzice.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LightLeaf]

Napisane przez kisielova

mehehehe, a potem sto trzydzieści wątków na tydzień jak to z jednymi albo drugimi rodzicami coś się nie da dogadać, że mieli iść na swoje ale coś tam.
najgorsza rada ever

Tylko autorka i jej partner w ogóle nie zakładają życia osobno, tylko przy rodzicach, więc...

[Weronika__]

Na wsi ciężko jest z realizacją wersji: chcemy wasze pole i maszyny i wsjo, ale mieszkać będziemy gdzieś indziej bo z treściami to nie chcemy.

Jeśli wprowadzicie się do rodziców twojego Tz to bedzie inny problem, za kilka lat.
Sama autorka mówi, że to gospodarstwo jest przeznaczone dla brata Tż (czyli dom, ziemia, maszyny rolnicze itd.). Tak więc za te kilka lat brat bedzie chciał przejąć gospodarstwo i co wtedy? Będziecie musieli sie wyprowadzić. Gdzie? Jak się podzielicie? Polem da się łatwo. Na pół. Ale kto weźmie maszyny i które komu? Z tego powstaną kosmiczne problemy. Bardzo trudno jest podzielić gospodarstwo na pół. Mieszkam na wsi wiec wiem co mówię.
Wg mnie bardziej rozsądne jest zamieszkanie na gospodarstwie rodziców autorki. Siostra jest jeszcze mała. Gdy dorośnie to dostanie od was spłatę i po sprawie.

Edytuje. Nie doczytałam. Nie będziecie mieszkać u teściów. Ale nie wiem czy to wiele zmienia

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[olaaleksandra123]

Napisane przez Weronika__

Na wsi ciężko jest z realizacją wersji: chcemy wasze pole i maszyny i wsjo, ale mieszkać będziemy gdzieś indziej bo z treściami to nie chcemy.

Jeśli wprowadzicie się do rodziców twojego Tz to bedzie inny problem, za kilka lat.
Sama autorka mówi, że to gospodarstwo jest przeznaczone dla brata Tż (czyli dom, ziemia, maszyny rolnicze itd.). Tak więc za te kilka lat brat bedzie chciał przejąć gospodarstwo i co wtedy? Będziecie musieli sie wyprowadzić. Gdzie? Jak się podzielicie? Polem da się łatwo. Na pół. Ale kto weźmie maszyny i które komu? Z tego powstaną kosmiczne problemy. Bardzo trudno jest podzielić gospodarstwo na pół. Mieszkam na wsi wiec wiem co mówię.
Wg mnie bardziej rozsądne jest zamieszkanie na gospodarstwie rodziców autorki. Siostra jest jeszcze mała. Gdy dorośnie to dostanie od was spłatę i po sprawie.

Edytuje. Nie doczytałam. Nie będziecie mieszkać u teściów. Ale nie wiem czy to wiele zmienia

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Masz rację. Tylko to gospodarstwo jest bardzo duże i nie ma tylko pojedynczych sprzętów. Brat w tym roku wraca na gospodarstwo więc wszystko się wyjaśni.
Dlatego w związku z tym co piszesz chce ustalić jeszcze przed slubem podział w gospodarstwie żeby nie było niedomówień.
Jeśli chodzi o mieszkanie to chyba będziemy budować dom, a jeśli nie to jest jeszcze jedno mieszkanie dwa km od gospodarstwa ale do remontu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Weronika__]

Napisane przez olaaleksandra123

Masz rację. Tylko to gospodarstwo jest bardzo duże i nie ma tylko pojedynczych sprzętów. Brat w tym roku wraca na gospodarstwo więc wszystko się wyjaśni.
Dlatego w związku z tym co piszesz chce ustalić jeszcze przed slubem podział w gospodarstwie żeby nie było niedomówień.
Jeśli chodzi o mieszkanie to chyba będziemy budować dom, a jeśli nie to jest jeszcze jedno mieszkanie dwa km od gospodarstwa ale do remontu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakoś ciężko uwierzyć, że wszystkich sprzętów macie parzyście i są w takim stanie że łatwo ocenić ich wartość i sprawiedliwie podzielić.
Ale jeśli mimo wszystko zdecydujecie się na mieszkanie w rodzinie Tz, to zanim sie przeprowadzicie polecam rozpisanie wszystkiego od razu przez teściów. Nie na zasadzie, "aaa przpiszemy wam później, bo przecież jest dobrze". Podejrzewam, że rodzice Tz chcą przejść na rentę strukturalną (może się mylę), więc fajnie byłoby dograć przepisanie gospodarstwa i waszą ewentualną przeprowadzkę w czasie.

Z problemami rodzinnymi jest jak z chorobą, lepiej zapobiegać niż leczyć.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[olaaleksandra123]

Napisane przez Weronika__

Jakoś ciężko uwierzyć, że wszystkich sprzętów macie parzyście i są w takim stanie że łatwo ocenić ich wartość i sprawiedliwie podzielić.
Ale jeśli mimo wszystko zdecydujecie się na mieszkanie w rodzinie Tz, to zanim sie przeprowadzicie polecam rozpisanie wszystkiego od razu przez teściów. Nie na zasadzie, "aaa przpiszemy wam później, bo przecież jest dobrze". Podejrzewam, że rodzice Tz chcą przejść na rentę strukturalną (może się mylę), więc fajnie byłoby dograć przepisanie gospodarstwa i waszą ewentualną przeprowadzkę w czasie.

Z problemami rodzinnymi jest jak z chorobą, lepiej zapobiegać niż leczyć.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Oj tak masz rację. Wiem że trzeba wszystko rozpisać i się dogadać przed żeby później nie było zgrzytów. Ale na to jeszcze mamy trochę czasu więc mam nadzieję że uda nam sie rozwiązać ten problem😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Weronika__]

Napisane przez olaaleksandra123

Oj tak masz rację. Wiem że trzeba wszystko rozpisać i się dogadać przed żeby później nie było zgrzytów. Ale na to jeszcze mamy trochę czasu więc mam nadzieję że uda nam sie rozwiązać ten problem😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to jeszcze dodatkowe pytania, na które musisz sobie odpowiedzieć.
Jeśli zdecydujecie się na mieszkanie i je wyremontujecie itd. To skąd weźmiecie budynki gospodarcze? Gdzieś musicie skladować płody rolne i maszny.
A jesli zdecydujecie się budować dom to dokładnie to samo pytanie. Dom nie buduje się w miesiąc, gdzieś musicie to wszystko trzymać. No i jesli budowa domu to gdzie bedziecie mieszkać w międzyczasie?

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[olaaleksandra123]

Napisane przez Weronika__

No to jeszcze dodatkowe pytania, na które musisz sobie odpowiedzieć.
Jeśli zdecydujecie się na mieszkanie i je wyremontujecie itd. To skąd weźmiecie budynki gospodarcze? Gdzieś musicie skladować płody rolne i maszny.
A jesli zdecydujecie się budować dom to dokładnie to samo pytanie. Dom nie buduje się w miesiąc, gdzieś musicie to wszystko trzymać. No i jesli budowa domu to gdzie bedziecie mieszkać w międzyczasie?

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Jedno gospodarstwo jest przy domu TZ, drugie 10km dalej- kupiony pgr. Gdy zostanie wszystko ustalone myślę że zaczniemy albo budować albo remontować. Po za tym jeszcze studiujemy więc na razie mieszkamy w mieście studenckim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Weronika__]

Wiecej pytań nie mam. Życzę udanych wyborów zyciowych i sprawnego dogadania się.


Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[olaaleksandra123]

Napisane przez Weronika__

Wiecej pytań nie mam. Życzę udanych wyborów zyciowych i sprawnego dogadania się.


Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Dziękuje 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz