Wybielanie zębów

[cerveza]

Napisane przez cholernarejestracja

Ale wszystkie te sposoby są medyczne, co za różnica, czy nałoży Ci to kosmetyczka, stomatolog czy sama sobie przykleisz w postaci pasków? Substancja czynna jest zazwyczaj ta sama, tylko w różnych stężeniach i postaciach (pasta, żel na pasku, żel do nakładki).

Mnie chodziło o dobranie środka m.in. na podstawie stężenia. Gdyby to o mnie chodziło, ja bym się skonsultowała.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez babie_lato

Przypomniały mi się dwa "babcine" sposoby, bo o takich wspomniałaś. Odrobina soli kuchennej na pastę do zębów, ewentualnie kilka kropel soku z cytryny świetnie wybiela zęby. Nie jest to oczywiście metoda na stałe, nie należy z tym przesadzać, maksymalnie 2 - 3 razy w tygodniu bawić się w takie dodawanie soli/cytryny do pasty. Efekty są naprawdę świetne.

To nie jest czasem niekorzystne dla szkliwa?

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Napisane przez cerveza

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------



To nie jest czasem niekorzystne dla szkliwa?

Tak samo słyszałam, że nie powinno się używać tych metod przez wzgląd na szkliwo. I jeszcze nie powinno się sięgać po sodę oczyszczoną. Ale chętnie usłyszę opinię kogoś z większą wiedzą

[201712111032]

Czytałam tylko pierwszy post.

Ja osobiście bardzo polecam Białą Perłę - mam odsłonięte szyjki zębów a mimo to nadwrażliwość była minimalna i szybko minęła. Wybielałam zęby 2lata temu, powtarzałam raz i mimo picia kaw, czerwonych herbat ząbki są bielsze niż były przed wybielaniem i słyszę wiele komplementów pod ich adresem, mimo że ostatni raz wybielałam z pół roku temu i tak jak mówię, nie oszczędzam ich

Do tego elektryczna szczoteczka, co do past ja byłam zadowolona z Colgate Max White.

[winter76]

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;42635840]Tak samo słyszałam, że nie powinno się używać tych metod przez wzgląd na szkliwo. I jeszcze nie powinno się sięgać po sodę oczyszczoną. Ale chętnie usłyszę opinię kogoś z większą wiedzą[/QUOTE]

Sody i soku z cytryny lub kwasku używam do czyszczenia zlewu granitowego Więc na zęby bym się bała aplikować

[201607111040]

NIe kupuj pod żadnym pozorem żadnych pasków czy innych cudów bo tylko zepsujesz sobie zęby. Sama miałam w maju żel wybielający i nakładki z białej perły i po 6 dniach (stosuje je się przynajmniej 10dni) taki ból zębów że musiałam przerwać kurację. A zęby leczę do dziś.

Kup sobie wybielającą pastę do zębów i szczoteczkę elektryczną nawet tą z Rossmana za 20 zł i myj 3 razy dziennie. Ja po tygodniu widziałam takie same efekty jak po białej perła.

[MartaMaria]

Napisane przez _ema_

Kochane, bez zbędnego przeciągania:

Za pół roku ślub i chcę ogarnąć kolor zębów. Ogólnie słyszę czasem od ludzi, że mam białe, chociaż ja uważam zupełnie inaczej, ale to chyba znaczy, że problem nie jest aż tak duży. Nie chcę żadnych inwazyjnych metod, bo nie zamierzam ryzykować uszkodzeniem zębów, więc wybielanie u dentysty odpada.
Polecicie mi coś 'domowego'?

Czytałam o Białej Perle, ale nie jestem przekonana, bo wiele jest opinii, nawet tu na wizażu, że zęby o niej bolą na początku i stają się wrażliwe, otem ponoć to przechodzi, ale jakoś mnie to zniechęca... Miał ktoś do czynienia?

Kiedyś, dawno temu używałam pasty Denivit i z tego co pamiętam były efekty, ale jak mówię sporo czasu minęło i nie wiem czy to nie moja szwankująca pamięć Ktoś używał?

A piaskowanie? Podobno efekty super, z tym,że ja nie mam na zębach nalotu ani kamienia, zęby mam czyściutkie, mają chyba po prostu taki kolor Czy piaskowanie by cokolwiek dało?

Może macie jakieś sprawdzone środki? Metody?

Nie przeczytałam odpowiedzi innych Użytkowników, więc przepraszam, jeśli będę się powtarzać, ale napiszę z mojego doświadczenia co do wybielania zębów.

Nie miałam nigdy śnieżnobiałego uśmiechu, a o takim marzyłam i myślałam, że nic mi nie pomoże, wątpiłam nawet w zabiegi w gabinecie.

Kupiłam wtedy Białą Perłę i pomogła niesamowicie. Stosowałam ją ponad 2 tygodnie, co wymagało niezłego zaparcia, systematyczności. Po pierwsze aplikacja niezbyt wygodna (teraz już się przyzwyczaiłam) i rzeczywiście zęby bolały strasznie.
Ale efekty zauważał każdy

Po tym wybielaniu przez kilka dni stosowałam paski na zęby (chyba jakieś blend-a-med, ale już nie pamiętam), co jeszcze wzmocniło wybielenie. Efekt utrzymał się u mnie ok. 1,5 roku, więc naprawdę było warto.

To było jakiś czas temu i teraz jest już nowa wersja Białej Perły, 10-dniowa. Działa na podobnej zasadzie co stara Biała Perła, ale etap wybielania jest 3-fazowy. Co najważniejsze - tu już nie ma bólu i nadwrażliwości.

Zatem jeśli zęby masz białe, a chcesz je podrasować to ja jak najbardziej polecam.

Stosowałam też krótko inne domowe metody - soda, cytryny i inne śmieszne rzeczy, które i nie pomogły i nawet mogły zaszkodzić.

[201604181004]

Na zębach bym nie oszczędzała. Dentysta.

[chwast]

Moja koleżanka licealna raz na jakiś czas robiła sobie kurację białą perłą. Była bardzo zadowolona

[Anethka]

Napisane przez takasobie93

Najlepsze na wybielanie są pastki crest supreme - mozna na allegro zamówic. Ja kupiłam (zachęcona opiniami na wizazu oraz wypowiedziami w watku o tym) i faktycznie róznica jest spora przed i po, takze polecam to, a pasty wybielające potem, po zuzyciu pasków dla utrwalenia efektu. Z past wybielajacych polecam apteczną Elgydium za ok. 20zł dużo lepsza od tej sławnej popularnej perły. Same pasty jakiegos super efektu nie dadzą.
A przy okazji to jest milion wątków o wybielaniu zębów, nie trzeba było zakładać kolejnego.

Ema pisze, że nie chce stosować Białej Perły, bo może powodować nadwrażliwość, a Ty proponujesz jej Cresty Supreme, których działanie jest o wiele silniejsze?
Cóż, jestem osobą, która używała zarówno Białej Perły jak i wspomnianych wcześniej Crestów. BP powodowała u mnie delikatną nadwrażliwość, zęby zaraz po kuracji stawały się bardziej wrażliwe na temperaturę, natomiast kuracja Crestami Supreme była koszmarem: myślałam, że wypadną mi wszystkie zęby, bolało tak mocno, że prawie mdlałam z bólu. Uczucie to ustawało dopiero... po ok. 7-8 godzinach od użycia paska. Niestety zęby nie stały się bielsze nawet o pół tonu.

Ema, jeśli Twoje zęby nie są śnieżnobiałe przez osad, który się na nich zebrał, możesz go usunąć paskami czy pastami wybielającymi. Natomiast jeśli jest to po prostu kolor kości, to nic z tym nie zrobisz (chyba, że zdecydujesz się na założenie licówek). Warto iść do dentysty i zapytać go o to.

[maszToCoChcesz]

Biała perła, polecam Mi się efekt zadowalający utrzymywał rok,mojej koleżance również podobnie.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Ja też mimo wszystko polecam Białą Perłę. Tylko trzeba też uważać, bo po niej miałam aż nienaturalnie białe zęby, wszyscy mnie pytali czym wybielałam. Teraz, po 3 latach od kuracji, zęby są nadal białe, ale już tak naturalnie, a nie oczo*ebnie. Chociaż trochę mnie kusi, żeby odświeżyć kolor, ale nie tak inwazyjnie.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez cerveza

To nie jest czasem niekorzystne dla szkliwa?

Oczywiscie,ze jest szkodliwe.
Nie rozumiem tych, ktore mimo sporej nadwrazliwosci stosowaly dana metode. Z takiego wybielania mozecie miec w przyszlosci wiecej szkody niz pozytku. I wtedy dopiero zabulicie u stomatologa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez _ema_

Ojojoj, dostałam z*ebkę od James Zdarza się najlepszym, kiedyś mus być ten pierwszy raz, mam nadzieję, że wizażowa społeczność mi wybaczy a moderacja połączy tematy

Zenujaca wiadomosc. Zamiast tlumaczyc swoje lenistwo atakujac personalnie zaprzyjaznij sie z wyszukiwarka.

[beznadziejny123]

Nie czytałem wątku ale dodam od siebie, że jak chcesz, żeby stan twoich zębów się już nie pogarszał to zmień pastę na bezfluorową bo właśnie fluor na początku wybiela a potem niszczy zęby aż stają się żółte i tego procesu już nie da się odwrócić. Polecam firmę Ziaja, znajdziesz w byle sklepiku z ziołami itd.

[kaledonia]

Ja bym się ograniczyła do piaskowania, ale to musi ocenić dentysta.
Do tego elektryczna szczoteczka i delikatna pasta.

[_ema_]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42639643]Zenujaca wiadomosc. Zamiast tlumaczyc swoje lenistwo atakujac personalnie zaprzyjaznij sie z wyszukiwarka.[/QUOTE]
James, popuśc gacie trochę, bo mam wrażenie, że Cię piją i nerwowa się robisz Nie wiem czego się spodziewałaś, że padnę na kolana czy co? Przeprosiłam kulturalnie, zdaję sobie sprawę z błędu, ale nie wiem jak Twój majestat zadowolić.

[syklamen]

A to chyba nie jest temat na Intymnie?


Ja używałam Białej Perły. Męczyłam się sporo czasu - bo na początku trudno przyzwyczaić się do tych nakładek w ustach, powodują spory dyskomfort, odruch wymiotny i ślinienie się, ale starałam się być systematyczna. Niestety, efekty nie zadowoliły mnie - zęby stały się trochę bielsze, ale na pewno nie takie, jak obiecywała ulotka.

[Littlejackie]

Ja też bym poszła do dentysty, u mnie w mieście jest np. taka Pani dentystka, bardzo sympatyczna i ma dużo nowinek technicznych i to takich o których nawet by przeciętny człowiek nie pomyślał. Na pewno u siebie znalazłabyś też jakiegoś fajnego dentystę, który ma wprawę w takiej 'kosmetycznej' stomatologii.

A co do piaskowania - polecam. Mówisz, że wcale nie masz kamienia. Może być tak. że tak Ci się tylko wydaje. Bo każdy tam jednak troszkę ma, ja np. mam bardzo mało (np. w porównaniu do faceta, o którym mi dentystka opowiadała, że miał tyle kamienia że na kilogramy szło ) A mimo to robię sobie piaskowanie raz na rok, dwa i efekt jest super. Gładziutkie ząbki, aż się chce po nich ciągle językiem przejeżdżać. Warstewka kamienia może być bardzo cieniutka i przypominać zwykły osad na zębach po jedzeniu. A różnica będzie Nawet w samopoczuciu.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez _ema_

James, popuśc gacie trochę, bo mam wrażenie, że Cię piją i nerwowa się robisz Nie wiem czego się spodziewałaś, że padnę na kolana czy co? Przeprosiłam kulturalnie, zdaję sobie sprawę z błędu, ale nie wiem jak Twój majestat zadowolić.

Odpuscic prostackie uwagi w moja strone i majestat bedzie zadowolony. Ciebie to jednak przerasta. Wypowiedz bez atakow personalnych to dla Ciebie taka czarna magia jak wyszukiwarka najwidoczniej.

[_ema_]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42642587]Odpuscic prostackie uwagi w moja strone i majestat bedzie zadowolony. Ciebie to jednak przerasta. Wypowiedz bez atakow personalnych to dla Ciebie taka czarna magia jak wyszukiwarka najwidoczniej.[/QUOTE]
James, na prawdę poluzuj gacie, bo chyba okres masz

[Mycha157]

A ja właśnie stosowałam Białą Perłę i jestem nią zachwycona Używałam jej ze 3 lata temu, a efekt utrzymuje się do dziś (oczywiście zęby szczotkuję dwa razy dziennie, więc podejrzewam, że to również przedłużyło efekt). Pamiętam, że nieźle się śliniłam gdy zakładałam te nakładki z żelem, nie smakowało mi to w ogóle i faktycznie przez jakiś czas miałam bardzo nadwrażliwe zęby, ale dokupiłam sobie pastę Elmex i wszystko minęło. Nigdy więcej niczym zębów nie wybielałam, a znajomi do dziś często mówią mi, że mam je bardzo białe.
I nie - to nie jest reklama tylko moje zdanie

[201605161006]

Napisane przez Anethka

Ema pisze, że nie chce stosować Białej Perły, bo może powodować nadwrażliwość, a Ty proponujesz jej Cresty Supreme, których działanie jest o wiele silniejsze?
Cóż, jestem osobą, która używała zarówno Białej Perły jak i wspomnianych wcześniej Crestów. BP powodowała u mnie delikatną nadwrażliwość, zęby zaraz po kuracji stawały się bardziej wrażliwe na temperaturę, natomiast kuracja Crestami Supreme była koszmarem: myślałam, że wypadną mi wszystkie zęby, bolało tak mocno, że prawie mdlałam z bólu. Uczucie to ustawało dopiero... po ok. 7-8 godzinach od użycia paska. Niestety zęby nie stały się bielsze nawet o pół tonu.

Ema, jeśli Twoje zęby nie są śnieżnobiałe przez osad, który się na nich zebrał, możesz go usunąć paskami czy pastami wybielającymi. Natomiast jeśli jest to po prostu kolor kości, to nic z tym nie zrobisz (chyba, że zdecydujesz się na założenie licówek). Warto iść do dentysty i zapytać go o to.

Dlatego wlasnie poradzilam, by tydzien przed rozpoczeciem uzywania tych pasków, zaczela stosowac paste na nadwrażliwosc. Ja w ten sposob uniknelam nadwrazliwosci jakiejkolwiek, jedynie, jak pisałam, raz tylko gdy o paskach zapomniałam i trzymałam je o jakies 20 minut za długo, pojawila sie nadwrazliwosc na pare godzin. Ja uzywalam na nadwrazliwosc bodajze elmex sensitive.

[Anastasia25]

Mialam niedawno przeprowadzany zabieg wybielania zebow w gabinecie metoda Beyond. Ogolnie jestem bardzo zadowolona z efektu, aczkolwiek podczas zabiegu i kilka godzin pozniej cierpialam na nadwrazliwosc zebow.

Rozmawialam tez z moja stomatolog na temat stosowania past wybielajacych do zebow. Ona stwierdzila, ze te wszystkie pasty wybielajace sa bardzo niebezpieczne dla zebow z tego powodu, ze scieraja szkilwo. Powiedziala, ze malo kto sobie zdaje z tego sprawe oraz ze wybielanie w gabinecie jest o wiele bezpieczniejsza metoda niz wybielanie za pomoca past wybielajacych.

[hypnose22]

Moja dentystka mówi, że blanx med jest bezpieczny, ale po sobie widzę, że daje efekty dopiero w długofalowym stosowaniu.

[6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b]

Kiedyś na youtubie widziałam jakiś filmik o niebieskiej paście do zębów, która podbijała niebieskim tonem biel. Efekt był tymczasowy i chyba tak mocno nie ingerował w zdrowie zębów. Może poszukaj w tym kierunku czegoś.

[LanaFlo20]

Ja używam Colgate Max White (pasty i płynu do płukania). Po 4 miesiącach regularnego stosowania widzę poprawę. Zęby są bielsze chociaż oczywiście żadna pasta nie wybieli całkowicie zębów

[Shira Yuki]

chyba każda metoda wybielania zębów poza zwykła pastą będzie powodowała nadwrażliwośc zębów przez jakiś czas ,ale to można łatwo usunąć stosując past do wrażliwych zębów.

[Damayanti]

ja słyszałam o szczotkowaniu zębów sodą oczyszczoną, ale tu dziewczyny piszą, że szkodzi, więc nie wiem.
sama używałam białej perły, dość to niewygodne, śliniłam się jak wściekły pies.
do tego pojawił się ból prawie nie do wytrzymania, więc przerwałam kurację.
moja siostra stosowała paski, nie wiem czy te white stripes czy creps(mogę dopytać) ale to o najmocniejszej mocy. efekt był naprawdę widoczny, nawet przez kamerkę skype. niestety były dość drogie, siostra płaciła 70$, nie wiem jaka cena jest w Polsce.

na początek rzeczywiście piaskowanie, raz na pół roku można robić w ramach nfz.
możesz też używać past wybielających, nie wiem czy coś dają ale i tak kupujesz pastę i tak, więc co szkodzi kupić tę "white"
i jeszcze ciekawostka, nie wiem czy prawdziwa, wiele razy zastanawiałam się skąd u Amerykanów taki pociąg do picia przez słomkę. podobno właśnie ze względu na zęby

[Shira Yuki]

Napisane przez Damayanti

j
i jeszcze ciekawostka, nie wiem czy prawdziwa, wiele razy zastanawiałam się skąd u Amerykanów taki pociąg do picia przez słomkę. podobno właśnie ze względu na zęby

koleżanka wybielała zęby u stomatologa żelem opalescence i pół roku piła przez słomkę

[Faxu]

Napisane przez Littlejackie

A co do piaskowania - polecam. Mówisz, że wcale nie masz kamienia. Może być tak. że tak Ci się tylko wydaje. Bo każdy tam jednak troszkę ma, ja np. mam bardzo mało (np. w porównaniu do faceta, o którym mi dentystka opowiadała, że miał tyle kamienia że na kilogramy szło ) A mimo to robię sobie piaskowanie raz na rok, dwa i efekt jest super. Gładziutkie ząbki, aż się chce po nich ciągle językiem przejeżdżać. Warstewka kamienia może być bardzo cieniutka i przypominać zwykły osad na zębach po jedzeniu. A różnica będzie Nawet w samopoczuciu.

Dokładnie. Ja byłam nieźle zaskoczona zmianą koloru moich zębów po piaskowaniu


A co do sody - piaskowanie zębów robione jest sodą pod ciśnieniem. Soda świetnie usuwa osady z zębów. Jeśli ktoś ma widoczny kamień czy osad to można śmiało szczotkować, efekt podobny jak po piaskowaniu, tylko, że trzeba umyć zęby kilka razy bo słabiej działa. Do codziennej higieny jamy ustnej sody nie polecam bo przy częstym stosowaniu faktycznie może uszkodzić szkliwo oraz podrażnić dziąsła, język, policzki.
W pastach do zębów bardzo często w składzie jest soda, ale w mniejszym stężeniu.

Wypróbowałam mycie zębów sodą, gdy kiedyś odłożył mi się jakiś osad, którego nie dało się zmyć zwykłą pastą, a nie było mnie stać na piaskowanie. Myłam sodą zęby raz dziennie przez jakieś 3-4 dni i zadziałało, więc polecam w awaryjnych sytuacjach