krem dla mojej mamy i kuferek ;-)

adria21 · 2005-11-04, 17:46

Witam serdecznie,

Pisze, proszac o rade - poszukuje kremu dla mojej mamci, lat 58. Problem z nia taki, ze mimo wieku ma mocno przetluszczajaca sie cere, do tego naczynkowa i sklonna do podraznien. Nie ma zbyt wielu zmarszczek (zeby te geny prawda sie okazaly ;-), nie ma tez pryszczykow, po prostu sie swieci. Wszystkie kremy dla pan w jej wieku maja zwykle ciezka konsystencje, ktorej moja mama nie cierpi, jednoczesnie w koncu ma juz swoje lata i wypadaloby jej cere mocno odzywic. Nie pali, przebywa duzo na powietrzu, jezdzi na rowerze, a ostatnio nawet rzucila slodycze (rany, ale jej zazdroszcze ;-) Nie napisze, ze cena nie gra roli, bo kremik za 900 pln... to troszki dla mnie za duzo, jednak choc jedze mam mame to kremik chce jej kupic dobry, o! ;-)

Z gory dziekuje za pomoc.

Aha i mam jeszcze pytanie techniczne - jak panujecie nad swoimi kosmetykami? Chodzi mi o kolorowke. Gdzie lub w czym je trzymacie? Dzisiaj rano ogarnela mnie czarna rozpacz, kiedy otworzylam swoje cos co dumnie nazywam kuferkiem - nie ma miejsca, a kolejne ukladanie to syzyfowa praca. Jak rozwiazujecie ten problem?

I ostatnia rzecz - moje doswiadczenia z probkami fluidow wzietymi z sephory. One sa rozcienczane! Kiedy dostalam probke guerlaine'a fleur byl skrajnie wodnisty i jakiez bylo moje zaskoczenie kiedy otworzylam opakowanie po zakupie! Jak widac wskazana bywa w takich razach ostroznosc.

Na tym skoncze gadanie, dziekuje za cieprliwosc Tobie, ktora dotarlas do konca

Pozdrawiam cieplutko

ada

Anahstasia · 2005-11-04, 17:55

Pytanie o krem zadaj na forum 'Pytania do kosmetyczki'. Na forum stricte makijażowe, nie wszystkie pielęgnacyjne specjalistki zaglądają

Kosmetyki trzymam w kuferku. Na razie składanym plastikowym, a na dniach stanę się posiadaczką aluminiowego, tzw. profesjonalnego. To wydatek rzędu 150-200 zł., ale jeśli to ma być cena za porządek, niepokruszone cienie i niepołamane kredki, to gotowa jestem tyle dać

Ma on mnóstwo przegródek dostosowanych do różnych typów kosmetyków, a co za tym idzie opakowań. Zdjęcie przykładowego kufra załączam poniżej.

Co do próbek to przyznam, że mnie zaskoczyłaś. Jeszcze nigdy nie zdażyło mi się, aby zrobiona próbka różniła się od pełnowymiarowego produktu. Może tester, z którego robiła ją pani był przeterminowany (chociaż w przypadku nowości jaką jest Fleur to nie bardzo możliwe

? Albo zwyczajnie ktoś przy nim manipulował

Pozdrawiam!

Noor · 2005-11-04, 18:27

Cytat:

Napisane przez adria21

Aha i mam jeszcze pytanie techniczne - jak panujecie nad swoimi kosmetykami? Chodzi mi o kolorowke. Gdzie lub w czym je trzymacie? Dzisiaj rano ogarnela mnie czarna rozpacz, kiedy otworzylam swoje cos co dumnie nazywam kuferkiem - nie ma miejsca, a kolejne ukladanie to syzyfowa praca. Jak rozwiazujecie ten problem?

Jeśli o to chodzi, to kiedyś już się dziewczyny spowiadały...ciekawe, co się zmieniło?
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...73857#poststop
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...87416#poststop

adria21 · 2005-11-04, 18:55

Witam,

Dziekuje za rade, wlasciwa czesc tego listu powedrowala juz na rzeczone forum

Co do kuferka, ten, ktorego zdejcie dolaczylas do listu wyglada na tyle 'zakamarkowo', ze daje istotnie mnostwo mozliwosci posegregowania kolorowki. Mam tylko pytanie czy wiesz jakie ma wymiary no i gdzie mozna takowy nabyc?

Przegladnelam tylko to co jest na allegro i nie ma nic interesujacego. Kuferki wydaja mi sie za male (do 180 mm dlugosci), czy moze ja przesadzam;-) I jakies takie ogolnie nieciekawe.

No i narodzil mi sie przy okazji kolejny dylemat - gdzie zaopatrzyc sie w pedzle (puder, roz, cienie) i po czym poznac, ktore sa dobre? Z jakiego wlasia pedzle sa najlepszego, a ktrego unikac?

pozdrawiam cieplutko

ada

Anahstasia · 2005-11-04, 19:27

Kuferki różnych wielkości ma w swojej ofercie i Sephora, i Douglas. O ich wymiarach nic nie wiem, prócz tego, że istnieje segregacja na małe, średnie i duże. Wszystko zapewne pooglądam sobie dopiero na dzień, ewentualnie w dniu zakupu

Ten z załączonego zdjęcia jest właśnie z Sephory. Przy zakupie zwróć uwagę na to czy jest z aluminium, metalowe są automatycznie cięższe, a doładowane kosmetykami już w ogóle nie do podniesienia. A także zwróć uwagę na to czym jest wyścielony, czy przegródki są plastikowe, czy wyłożone materiałem (czy będzie się go dobrze czyścić w środku

Jeśli chodzi o pędzle to polecam jedne, bardzo popularne na wizażu, We-Ma. Co prawda dostępne są wyłącznie w Warszawie, ale właściciel sklepiku wysyła je również w inne miasta Polski. Miękkie, fantastyczne włosie, tak samo świeże po każdym czyszczeniu jak na początku, a na dodatek śmiesznie tanie. Robione ręcznie, więc solidna robota

Więcej na ich temat w KWC, a także w archiwum. Tam też znajdziesz nr tel. i inne namiary na tzw. 'Pana Pędzelka'

Pozdrawiam!

Lexie · 2005-11-04, 20:00

Ja też mogę polecić pędzle Wema, tylko ja bym poprosiła, żeby trochę (tak z 0.5 - 1 cm) skrócić pędzel do pudru. Pan robi to od ręki

Do cieni są fantastyczne! Do różu też jest bardzo dobry

2005-11-04, 17:46	#1
adria21 Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 126	krem dla mojej mamy i kuferek ;-) Witam serdecznie, Pisze, proszac o rade - poszukuje kremu dla mojej mamci, lat 58. Problem z nia taki, ze mimo wieku ma mocno przetluszczajaca sie cere, do tego naczynkowa i sklonna do podraznien. Nie ma zbyt wielu zmarszczek (zeby te geny prawda sie okazaly ;-), nie ma tez pryszczykow, po prostu sie swieci. Wszystkie kremy dla pan w jej wieku maja zwykle ciezka konsystencje, ktorej moja mama nie cierpi, jednoczesnie w koncu ma juz swoje lata i wypadaloby jej cere mocno odzywic. Nie pali, przebywa duzo na powietrzu, jezdzi na rowerze, a ostatnio nawet rzucila slodycze (rany, ale jej zazdroszcze ;-) Nie napisze, ze cena nie gra roli, bo kremik za 900 pln... to troszki dla mnie za duzo, jednak choc jedze mam mame to kremik chce jej kupic dobry, o! ;-) Z gory dziekuje za pomoc. Aha i mam jeszcze pytanie techniczne - jak panujecie nad swoimi kosmetykami? Chodzi mi o kolorowke. Gdzie lub w czym je trzymacie? Dzisiaj rano ogarnela mnie czarna rozpacz, kiedy otworzylam swoje cos co dumnie nazywam kuferkiem - nie ma miejsca, a kolejne ukladanie to syzyfowa praca. Jak rozwiazujecie ten problem? I ostatnia rzecz - moje doswiadczenia z probkami fluidow wzietymi z sephory. One sa rozcienczane! Kiedy dostalam probke guerlaine'a fleur byl skrajnie wodnisty i jakiez bylo moje zaskoczenie kiedy otworzylam opakowanie po zakupie! Jak widac wskazana bywa w takich razach ostroznosc. Na tym skoncze gadanie, dziekuje za cieprliwosc Tobie, ktora dotarlas do konca Pozdrawiam cieplutko ada

2005-11-04, 17:55	#2
Anahstasia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 5 789	Dot.: krem dla mojej mamy i kuferek ;-) Pytanie o krem zadaj na forum 'Pytania do kosmetyczki'. Na forum stricte makijażowe, nie wszystkie pielęgnacyjne specjalistki zaglądają Kosmetyki trzymam w kuferku. Na razie składanym plastikowym, a na dniach stanę się posiadaczką aluminiowego, tzw. profesjonalnego. To wydatek rzędu 150-200 zł., ale jeśli to ma być cena za porządek, niepokruszone cienie i niepołamane kredki, to gotowa jestem tyle dać Ma on mnóstwo przegródek dostosowanych do różnych typów kosmetyków, a co za tym idzie opakowań. Zdjęcie przykładowego kufra załączam poniżej. Co do próbek to przyznam, że mnie zaskoczyłaś. Jeszcze nigdy nie zdażyło mi się, aby zrobiona próbka różniła się od pełnowymiarowego produktu. Może tester, z którego robiła ją pani był przeterminowany (chociaż w przypadku nowości jaką jest Fleur to nie bardzo możliwe ? Albo zwyczajnie ktoś przy nim manipulował Pozdrawiam!

2005-11-04, 18:55	#4
adria21 Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 126	Dot.: krem dla mojej mamy i kuferek ;-) Witam, Dziekuje za rade, wlasciwa czesc tego listu powedrowala juz na rzeczone forum Co do kuferka, ten, ktorego zdejcie dolaczylas do listu wyglada na tyle 'zakamarkowo', ze daje istotnie mnostwo mozliwosci posegregowania kolorowki. Mam tylko pytanie czy wiesz jakie ma wymiary no i gdzie mozna takowy nabyc? Przegladnelam tylko to co jest na allegro i nie ma nic interesujacego. Kuferki wydaja mi sie za male (do 180 mm dlugosci), czy moze ja przesadzam;-) I jakies takie ogolnie nieciekawe. No i narodzil mi sie przy okazji kolejny dylemat - gdzie zaopatrzyc sie w pedzle (puder, roz, cienie) i po czym poznac, ktore sa dobre? Z jakiego wlasia pedzle sa najlepszego, a ktrego unikac? pozdrawiam cieplutko ada

2005-11-04, 19:27	#5
Anahstasia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 5 789	Dot.: krem dla mojej mamy i kuferek ;-) Kuferki różnych wielkości ma w swojej ofercie i Sephora, i Douglas. O ich wymiarach nic nie wiem, prócz tego, że istnieje segregacja na małe, średnie i duże. Wszystko zapewne pooglądam sobie dopiero na dzień, ewentualnie w dniu zakupu Ten z załączonego zdjęcia jest właśnie z Sephory. Przy zakupie zwróć uwagę na to czy jest z aluminium, metalowe są automatycznie cięższe, a doładowane kosmetykami już w ogóle nie do podniesienia. A także zwróć uwagę na to czym jest wyścielony, czy przegródki są plastikowe, czy wyłożone materiałem (czy będzie się go dobrze czyścić w środku Jeśli chodzi o pędzle to polecam jedne, bardzo popularne na wizażu, We-Ma. Co prawda dostępne są wyłącznie w Warszawie, ale właściciel sklepiku wysyła je również w inne miasta Polski. Miękkie, fantastyczne włosie, tak samo świeże po każdym czyszczeniu jak na początku, a na dodatek śmiesznie tanie. Robione ręcznie, więc solidna robota Więcej na ich temat w KWC, a także w archiwum. Tam też znajdziesz nr tel. i inne namiary na tzw. 'Pana Pędzelka' Pozdrawiam!

2005-11-04, 20:00	#6
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: krem dla mojej mamy i kuferek ;-) Ja też mogę polecić pędzle Wema, tylko ja bym poprosiła, żeby trochę (tak z 0.5 - 1 cm) skrócić pędzel do pudru. Pan robi to od ręki Do cieni są fantastyczne! Do różu też jest bardzo dobry

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)