makijaż permanentny- ZBIORCZY

[Skarb90]

tydzień temu byłam na korekcie.. dopóki nie zeszły mi strupki bylo ok... ale teraz mam brwi w kolorze niebieskim jak wyblaknięty tatuaż...na dodatek są nierówne..widać to dopiero teraz.. w ciągu tyg wybiorę się do p. Eweliny tak jak z nią to ustaliłam podczas poprawki, żeby pokazać jak wyszło..

zaczynam sie juz zastanawiac nad usunieciem tego co mam na twarzy, jakims laserem itd... bo zamiast poprawienia wygladu na plus wyglądam gorzej..

[Svinecka]

Napisane przez Skarb90

tydzień temu byłam na korekcie.. dopóki nie zeszły mi strupki bylo ok... ale teraz mam brwi w kolorze niebieskim jak wyblaknięty tatuaż...na dodatek są nierówne..widać to dopiero teraz.. w ciągu tyg wybiorę się do p. Eweliny tak jak z nią to ustaliłam podczas poprawki, żeby pokazać jak wyszło..

zaczynam sie juz zastanawiac nad usunieciem tego co mam na twarzy, jakims laserem itd... bo zamiast poprawienia wygladu na plus wyglądam gorzej..

nasuwa mi sie jedna mysl....a nie mowilam?
pytalas o opinie, napisalam, ze nie jest to najlepszy wybor, napisalam co sie dzialo z brwiami jednej z dziewczyn, ale Ty i tak sie tam wybralas, a teraz masz efekty

dodam, ze moja kolezanka ma schrzanione kreski przez p Eweline
moje sa "w miare" ale mialam 5 poprawek

[Skarb90]

Napisane przez Svinecka

nasuwa mi sie jedna mysl....a nie mowilam?
pytalas o opinie, napisalam, ze nie jest to najlepszy wybor, napisalam co sie dzialo z brwiami jednej z dziewczyn, ale Ty i tak sie tam wybralas, a teraz masz efekty

dodam, ze moja kolezanka ma schrzanione kreski przez p Eweline
moje sa "w miare" ale mialam 5 poprawek

mądry polak po szkodzie.. poza tym mam tak jakby rozgałęzione brwi od zewnetrznej strony (dwie końcówki), jest linia starych brwi i nowych(jak to teraz polaczyc? chyba poszerzajac brwi...) pojde w tygodniu do niej i zobaczymy co powie..za kolejna korektę nie widzi mi się płacić.....

wczesniej dzwonilam do polic i tam sie chcialam umowic na koretke, zalezy mi na wygladzie brwi, bo przeciez sa na twarzy, bylabym sklonna wydac na koretkte brwi u p.Agnieszki 1200 zl, ale co z tego jak terminy

[Svinecka]

Napisane przez Skarb90

mądry polak po szkodzie.. poza tym mam tak jakby rozgałęzione brwi od zewnetrznej strony (dwie końcówki), jest linia starych brwi i nowych(jak to teraz polaczyc? chyba poszerzajac brwi...) pojde w tygodniu do niej i zobaczymy co powie..za kolejna korektę nie widzi mi się płacić.....

wczesniej dzwonilam do polic i tam sie chcialam umowic na koretke, zalezy mi na wygladzie brwi, bo przeciez sa na twarzy, bylabym sklonna wydac na koretkte brwi u p.Agnieszki 1200 zl, ale co z tego jak terminy

nooo
ale ja jakbym uslyszala zle opinie to bym zrezygnowala

teraz proponowalabym Ci isc gdzie indziej bo co z tego, ze Ci poprawi jak za pol roku Twoje brwi pewnie zbledna o polowe tak jak Krusiakowi

no ja robilam wczesniej u Agnieszki, to moja znajoma, teraz tez mialam robic, nawet wcisnela mnie w termin ale mimo iz zaproponowala nizsza cene to jednak o wiele za wysoka, biorac pod uwage, ze w salonie, do ktorego poszlam powiedzili, ze moje brwi sa do odswiezenia tylko i zrobia mi to za 250zl

jesli chcesz to dam Ci namiar do pani, u ktorej ja wykonywalam makijaz
robilam brwi i usta i jestem bardzo zadowolona, mialam juz dwie korekty, wszystko w cenie i powiedziala, ze jak jeszcze cos zauwaze, ze chcialabym poprawic to mam przyjsc i ona zrobi

[Skarb90]

Napisane przez Svinecka

nooo
ale ja jakbym uslyszala zle opinie to bym zrezygnowala

teraz proponowalabym Ci isc gdzie indziej bo co z tego, ze Ci poprawi jak za pol roku Twoje brwi pewnie zbledna o polowe tak jak Krusiakowi

no ja robilam wczesniej u Agnieszki, to moja znajoma, teraz tez mialam robic, nawet wcisnela mnie w termin ale mimo iz zaproponowala nizsza cene to jednak o wiele za wysoka, biorac pod uwage, ze w salonie, do ktorego poszlam powiedzili, ze moje brwi sa do odswiezenia tylko i zrobia mi to za 250zl

jesli chcesz to dam Ci namiar do pani, u ktorej ja wykonywalam makijaz
robilam brwi i usta i jestem bardzo zadowolona, mialam juz dwie korekty, wszystko w cenie i powiedziala, ze jak jeszcze cos zauwaze, ze chcialabym poprawic to mam przyjsc i ona zrobi

moglabys podac,bylabym wdzieczna

[muscat]

Napisane przez weraxx

To jak nazwiesz kreski których zdj wstawiam poniżej? Nie powiedziałabym że jest to oszpecenie, wpisując w google grafika makijaż permanentny powieki wyskakują mi głównie takie kreski, oprócz tych tylko zagęszczających rzęsy, nie wychodzących poza ich linię. I na taki też efekt liczyłam

No to czegoś tu nie rozumiem...? Przecież skoro to miała być kreska dekoracyjna to musiała Ci najpierw tę kreskę narysować a Ty musiałaś ją zaakceptować? Dlaczego dałaś sobie zrobić kreski, które były dalekie od Twoich oczekiwań? Albo się upieram przy swoim, bo mam swoją wizję i wtedy tak mam mieć, albo idę gdzie indziej. Jedna ma prawo mieć wizję a druga ma prawo stwierdzić, że nie spełni jej oczekiwań, ale to jest możliwe tylko w przypadku konkretnego określenia się. Ty wiesz najlepiej jak wyglądały Wasze ustalenia.

[weraxx]

Napisane przez muscat

No to czegoś tu nie rozumiem...? Przecież skoro to miała być kreska dekoracyjna to musiała Ci najpierw tę kreskę narysować a Ty musiałaś ją zaakceptować? Dlaczego dałaś sobie zrobić kreski, które były dalekie od Twoich oczekiwań? Albo się upieram przy swoim, bo mam swoją wizję i wtedy tak mam mieć, albo idę gdzie indziej. Jedna ma prawo mieć wizję a druga ma prawo stwierdzić, że nie spełni jej oczekiwań, ale to jest możliwe tylko w przypadku konkretnego określenia się. Ty wiesz najlepiej jak wyglądały Wasze ustalenia.

Niestety, żadnych kresek mi wcześniej nie narysowała... Nie wiedziałam, może powinnam się o to sama upominać ale na moje tłumaczenia jak ta kreska ma wyglądać przytakiwała, że rozumie, więc byłam przekonana że zrobi mi takie kreski, jakie chciałam. W dodatku obie kreski trochę się od siebie różnią. Tylko że teraz już tego nie cofnę - tak jak dziewczyny pisały "mądry polak po szkodzie".

Mam tylko pytanie czy jak będę teraz te kreski intensywnie zmywać czy też nie stosować się do zaleceń co do nawilżania, wody, pływania i opalania mogę liczyć na to że bardziej wyblakną?

[Aneciaa07]

Napisane przez muscat

Przede wszystkim miałaś brwi pigmentowane igłą jedną, czy piórkiem?
Mam wrażenie, że to nie mogło być piórko, skoro brwi miałaś po zabiegu opuchnięte... teraz pytanie, czy linergistka od razu założyła, że będziesz mieć korektę i wtedy te brwi zostaną dopracowane i wtedy jest ok, bo to znaczy, że brwi zostaną "zabudowane", natomiast jeśli napomknęła, że być może korekta nie będzie potrzebna a jednocześnie brwi wyglądają jak niedopracowane to nie wiem, czy doradzać Ci powrót do tej osoby.
W takiej sytuacji doradzałabym znalezienie osoby, która naprawdę zna się na tej metodzie i odpowiednio dopracuje Ci brwi z odpowiednim naciskiem i odpowiednią gęstością.

Natomiast jeśli jednak chcesz się tego w miarę bezboleśnie pozbyć to doradzam kilka mikrodermabrazji, ewentualnie kwasy na twarz a szczególnie na brwi i powinny szybko wypłowieć, w każdym razie na tyle żeby to przykryć ołówkiem.

A więc było to piórko, nie igła. Tylko szkoda,że Pani, która mi robiła powiedziała,że będzie to wyglądac jak normalne włoski. A mam-jak już wspominałam-pare grubych kresek.
Wspominała, że ta metoda raczej nie potrzebuje korekty bo są to włoski(ciągle mi mówiła włoski, włoski, włoski) a to wogóle nie przypomina włosków.
Jeszcze teraz po dłuższym okresie czasu jedna brew prawie zanika a druga wciąż jest ciemna!
Bardzo mi przykro, bo myślałam, że w końcu skończy się mój problem z brwiami.
Straciłam 500zł. Jednak cieszy mnie przynajmniej to, że nie zostałam oszpecona bardziej! Dziewczyny wybierajcie dobre salony. Nie kierujcie się tanimi kosztami, kierujcie się rozsądkiem! Pieniądze będą zawsze, mniej czy więcej, a makijaż permanentny zostanie na dłużej i albo będzie Wam dodawał uroku, albo oszpeci twarz.
Pozdrawiam.

[pusiad]

Witam, z pewnością to pytanie już się pojawiło ale jestem przerażona i proszę o wyrozumiałość. Cztery dni temu zrobiła usta, wszystko było super aż do dzisiejszego ranka, mam opryszczkę. Proszę o informację co mam zrobić by straty były jak najmniejsze i kiedy mogę zrobić korektę. Wiem, że po wyleczeniu ale czy potrzebuję dodatkowego czasu by opryszczka nie powróciła (dotychczas pojawiała się sporadycznie, ostatni raz 4 lata temu). Czy jest szansa by usta nie ucierpiały za bardzo i przyjęła się korekta
Jestem załamana tak cieszyłam się na ten makijaż((

[muscat]

Napisane przez weraxx

Niestety, żadnych kresek mi wcześniej nie narysowała... Nie wiedziałam, może powinnam się o to sama upominać ale na moje tłumaczenia jak ta kreska ma wyglądać przytakiwała, że rozumie, więc byłam przekonana że zrobi mi takie kreski, jakie chciałam. W dodatku obie kreski trochę się od siebie różnią. Tylko że teraz już tego nie cofnę - tak jak dziewczyny pisały "mądry polak po szkodzie".

Mam tylko pytanie czy jak będę teraz te kreski intensywnie zmywać czy też nie stosować się do zaleceń co do nawilżania, wody, pływania i opalania mogę liczyć na to że bardziej wyblakną?

Ok, w takim razie nie komentuję, bo to i tak niczego już nie zmieni.

Jak te kreski wyglądają teraz? Masz jakieś strupeczki? Czy Ty je czymś pielęgnujesz? Jeśli tak to nie smaruj niczym, myj twarz wodą normalnie, zmywaj oczy, czyli zachowuj się tak jak przed zabiegiem, być może ten barwnik się w większym stopniu wyłuszczy... w każdym razie najważniejsze żeby u Ciebie wyłuszczyły się "skrzydełka kreski, ich końcówki.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez Aneciaa07

A więc było to piórko, nie igła. Tylko szkoda,że Pani, która mi robiła powiedziała,że będzie to wyglądac jak normalne włoski. A mam-jak już wspominałam-pare grubych kresek.
Wspominała, że ta metoda raczej nie potrzebuje korekty bo są to włoski(ciągle mi mówiła włoski, włoski, włoski) a to wogóle nie przypomina włosków.
Jeszcze teraz po dłuższym okresie czasu jedna brew prawie zanika a druga wciąż jest ciemna!
Bardzo mi przykro, bo myślałam, że w końcu skończy się mój problem z brwiami.
Straciłam 500zł. Jednak cieszy mnie przynajmniej to, że nie zostałam oszpecona bardziej! Dziewczyny wybierajcie dobre salony. Nie kierujcie się tanimi kosztami, kierujcie się rozsądkiem! Pieniądze będą zawsze, mniej czy więcej, a makijaż permanentny zostanie na dłużej i albo będzie Wam dodawał uroku, albo oszpeci twarz.
Pozdrawiam.

...czyli pigmentacja była za płytka i wogóle z tego co zebrałam do kupy to raczej robił to ktoś początkujący i dlatego prawdopodobnie zabieg został wystawiony na zakupy grupowe, dla wyrobienia sobie ręki. Czy to jest ok, czy nie to już wypowiadać się nie będę, natomiast nie sądzę żeby tu chodziło o osobę, która już się wprawiła a teraz potrzebuje się rozreklamować.
Przykre.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez pusiad

Witam, z pewnością to pytanie już się pojawiło ale jestem przerażona i proszę o wyrozumiałość. Cztery dni temu zrobiła usta, wszystko było super aż do dzisiejszego ranka, mam opryszczkę. Proszę o informację co mam zrobić by straty były jak najmniejsze i kiedy mogę zrobić korektę. Wiem, że po wyleczeniu ale czy potrzebuję dodatkowego czasu by opryszczka nie powróciła (dotychczas pojawiała się sporadycznie, ostatni raz 4 lata temu). Czy jest szansa by usta nie ucierpiały za bardzo i przyjęła się korekta
Jestem załamana tak cieszyłam się na ten makijaż((

Spokojnie w życiu są poważniejsze powody do załamań
Zażywałaś Heviran? Jeśli nie to od razu jutro startuj po receptę (chyba, że ktoś Ci sprzeda w aptece bez, ale nie sądzę) na Heviran 400mg i zażywaj w pierwszym dniu po 2 tabletki co 4 godziny a od następnego 3 razy dziennie po jednej. Przyjmuj ten lek w trakcie jedzenia, bo inaczej rozwali Ci żołądek.
Prawdopodobnie wystarczy 7 dni i odstaw. Kup sobie również maść Vratizolin i nakładaj punktowo. O umyciu potem dłoni przypominam, bo tak już mam a można to cholerstwo przenieść np. na oczy.

Korekta nie wcześniej, niż za 6 tygodni, przy czym 3, 4 dni przed korektą zacznij już brać Heviran żeby wyeliminować opryszczkę po raz kolejny i wtedy wystarczy brać 3 razy dziennie po jednej tabletce.

I będzie ok

[pusiad]

Napisane przez muscat

Ok, w takim razie nie komentuję, bo to i tak niczego już nie zmieni.

Jak te kreski wyglądają teraz? Masz jakieś strupeczki? Czy Ty je czymś pielęgnujesz? Jeśli tak to nie smaruj niczym, myj twarz wodą normalnie, zmywaj oczy, czyli zachowuj się tak jak przed zabiegiem, być może ten barwnik się w większym stopniu wyłuszczy... w każdym razie najważniejsze żeby u Ciebie wyłuszczyły się "skrzydełka kreski, ich końcówki.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------



...czyli pigmentacja była za płytka i wogóle z tego co zebrałam do kupy to raczej robił to ktoś początkujący i dlatego prawdopodobnie zabieg został wystawiony na zakupy grupowe, dla wyrobienia sobie ręki. Czy to jest ok, czy nie to już wypowiadać się nie będę, natomiast nie sądzę żeby tu chodziło o osobę, która już się wprawiła a teraz potrzebuje się rozreklamować.
Przykre.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------



Spokojnie w życiu są poważniejsze powody do załamań
Zażywałaś Heviran? Jeśli nie to od razu jutro startuj po receptę (chyba, że ktoś Ci sprzeda w aptece bez, ale nie sądzę) na Heviran 400mg i zażywaj w pierwszym dniu po 2 tabletki co 4 godziny a od następnego 3 razy dziennie po jednej. Przyjmuj ten lek w trakcie jedzenia, bo inaczej rozwali Ci żołądek.
Prawdopodobnie wystarczy 7 dni i odstaw. Kup sobie również maść Vratizolin i nakładaj punktowo. O umyciu potem dłoni przypominam, bo tak już mam a można to cholerstwo przenieść np. na oczy.

Korekta nie wcześniej, niż za 6 tygodni, przy czym 3, 4 dni przed korektą zacznij już brać Heviran żeby wyeliminować opryszczkę po raz kolejny i wtedy wystarczy brać 3 razy dziennie po jednej tabletce.

I będzie ok

dziękuję, mam Hevira 200, będę stosowała po cztery tabletki na jedną dawkę a jutro poproszę o receptę na 400, jeszcze raz bardzo dziękuję

[pusiad]

dziękuję za pomoc, mam Heviram 200 i stosowałam go 2 razy dziennie, ale skoro tak to biorę dziś po cztery tabletki na jedną dawkę a jutro biegnę do lekarza po receptę, pozdrawiam

[Svinecka]

Napisane przez Skarb90

moglabys podac,bylabym wdzieczna

http://www.strefaurody.clarena.pl/user/

[weraxx]

Napisane przez muscat

Ok, w takim razie nie komentuję, bo to i tak niczego już nie zmieni.

Jak te kreski wyglądają teraz? Masz jakieś strupeczki? Czy Ty je czymś pielęgnujesz? Jeśli tak to nie smaruj niczym, myj twarz wodą normalnie, zmywaj oczy, czyli zachowuj się tak jak przed zabiegiem, być może ten barwnik się w większym stopniu wyłuszczy... w każdym razie najważniejsze żeby u Ciebie wyłuszczyły się "skrzydełka kreski, ich końcówki.

Smarowałam 3 razy dziennie maścią Linomag. Już nie są takie szorstkie w dotyku jak były, strupków żadnych nie mam. Przed zabiegiem jeszcze zapisałam się na korektę i kreski dolne na 20 czerwca, ale nie wiem czy pójść..
Może jak by się trochę barwnik z tych skrzydełek wyłuszczył udałoby się je "przerobić" chociaż na coś w takim stylu, póki co chyba będę je przykrywać eyelinerem

[muscat]

Napisane przez weraxx

Smarowałam 3 razy dziennie maścią Linomag. Już nie są takie szorstkie w dotyku jak były, strupków żadnych nie mam. Przed zabiegiem jeszcze zapisałam się na korektę i kreski dolne na 20 czerwca, ale nie wiem czy pójść..
Może jak by się trochę barwnik z tych skrzydełek wyłuszczył udałoby się je "przerobić" chociaż na coś w takim stylu, póki co chyba będę je przykrywać eyelinerem

No to dość pilnie pielęgnowałaś te powieki, w związku z tym na duże złuszczenie bym nie liczyła. Myślę, że powinnaś iść do tej kobiety, ze zdjęciem, dokładnie określić o co Ci chodzi, potem poproś o wyrysowanie i kolejna rzecz, niech kobieta powie wprost, czy jest w stanie spełnić Twoje oczekiwania i w zależności od tego co usłyszysz będziesz mogła podjąć decyzję.
Może być tak, że ta osoba ma swoje zasady i przekonania co do tego jak powinna wyglądać kreska, więc jeżeli dalej nie będziecie mogły się dogadać to zrezygnuj z korekty u Niej.
Wasze wizje Twoich kresek muszą być zgodne, w przeciwnym wypadku kolejny raz będziesz niezadowolona.

[Jo_An]

Napisane przez weraxx

Podłączam się do wątku

Chcę sobie zrobić makijaż permanentny - dolną kreską oraz górną w stylu eye liner.

Natknęłam się na ofertę na grouponie na wykonanie takiego makijażu - jak myślicie czy taka oferta z kuponu zniżkowego będzie wykonana gorzej jakościowo? Niestety na taki makijaż w normalnej cenie aktualnie mnie nie stać a co do takiego z kuponu mam pewne obawy

I czy któraś z was miała robioną górną kreskę "eye-liner" ?

Też myślałam o grouponie, teoretycznie taka promocyjna usługa nie powinna być wykonana gorzej, ale różnie to bywa w rzeczywistości...
Długo zastanawiałam się na kreską, ale wreszcie się zdecydowałam, idę w tym tygodniu do Anny Zajdel, ma teraz nawet promocje na makijaż permanentny, więc jeśli jeszcze nie byłaś to może zerknij na jej stronę.
Co do kreski dekoracyjnej to musisz mieć pewność, że wykonana będzie precyzyjnie, a zakładam, że pewności takiej nie masz, ja z resztą też. Widziałam już kilka takich "artystycznych" asymetrycznych linii. Wolę wyraźniejszą kreskę, bo każdego dnia z rana ją maluję ale zobaczę najpierw jak będzie się prezentować ta wykonana u pani Ani

[karolina_kr]

muscat moglabys podac link do swojej galerii brwi jakie wykonujesz oraz miasto?
juz przejrzalam caly internet... jakos nie jestem jak narazie w stanie nikomu zaufac po tym co tutaj nie raz przeczytalam i ujrzalam... nie chce byc oszpecona, nie chce pieniedzy wyrzucic w bloto...

[_KOTKA]

Kochane! Wczoraj zrobiłam kontur ust z cieniowaniem, pani kazała smarować wyłącznie wazeliną, natomiast na chwilę obecną kolor odcina się od reszty ust tak nieatrakcyjnie, że wstydzę się wyjść na zewnątrz. Kontur i cieniowanie jest mocne a reszta ust sinawa. Czy są jakieś sprawdzone metody jak przetrwać ten czas zanim pigment wyblaknie? Bo szczerze mówiąc na chwilę obecną przeraża mnie perspektywa poniedziałku w biurze...

[Mia Aim]

proszę dajcie znac czy slyszalyscie zeby ktos usunął kiedys kreske???

[Agunia001]

Dziewczyny (a w szczególności kolezanka Muscat)
Wczoraj miałam zrobione brewki i mam kilka pytań:
1. co sądzicie - czy wyglądaja ładnie?
2. lingerystka która mi je robiła prosiła żeby niczym nie smarowac - ewentualnie przed kąpiela wazeliną - a widze ze wy smarujecie, pytanie czy samorwac i jeśli tak to czym?
3. czy to normalne ze podczas psikania brwi bolą? w ogole odczuwam ich lekkie pieczenie - czy to normalne (brwi robiłam wczoraj)?
4. ile czasu powinny się trzymać? lingerystka polecała odświeżenie po roku, ja głupia myslałam ze z 3 lata się utrzyma..

pozdrawiam serdecznie

[kevschaa]

Napisane przez Agunia001

Dziewczyny (a w szczególności kolezanka Muscat)
Wczoraj miałam zrobione brewki i mam kilka pytań:
1. co sądzicie - czy wyglądaja ładnie?
2. lingerystka która mi je robiła prosiła żeby niczym nie smarowac - ewentualnie przed kąpiela wazeliną - a widze ze wy smarujecie, pytanie czy samorwac i jeśli tak to czym?
3. czy to normalne ze podczas psikania brwi bolą? w ogole odczuwam ich lekkie pieczenie - czy to normalne (brwi robiłam wczoraj)?
4. ile czasu powinny się trzymać? lingerystka polecała odświeżenie po roku, ja głupia myslałam ze z 3 lata się utrzyma..

pozdrawiam serdecznie

1.Strasznie cienkie, jak się wygoją będą jeszcze cieńsze. Jedna wygląda jakby przy wewnętrznej stronie oka szła ku górze, a powinna iść ku dołowi. Szczerze mówiąc mi się podobają średnio, ale może do Twojej twarzy pasują.
2.Ja dostałam maść w gabinecie- taka lekko żółtawa, natłuszczająca nie jestem pewna co to było, może bepanten
3.Nic a nic mnie nie bolały
4. Po miesiącu od pierwszego barwienia powinna Ci zrobić w cenie zabiegu poprawkę, a później powinny się trzymać minimum 2 lata w ładnym stanie.

Robiłaś w salonie czy u kogoś w domu?

Przejrzyj ostatnich kilka stron to znajdziesz zdjęcia innych brwi (w tym i moich) i porównasz ze swoimi

[Agunia001]

kevschaa
Ja mam chyba trochę krzywa twarz po prostu poniżej fotka sprzed makijażu perm. i dzisiaj bardziej na wprost mam wrażenie trochę "więziennego" makijażu ale pewnie dlatego że jest świeży i jeszcze sie nie złuszczył.. Poprawkę mam za miesiąc, nalegałam na delikatne i niezbyt ciemne brwi, umówiłam się że w razie potrzeby je pogrubimy i przyciemnimy
hmmm a mnie troszkę pieką - robiłam w renomowanym salonie, przez wielokrotnie polecana lingerystkę więc myślę że to po prostu moja skóra tak reaguje na podrażnienie

[muscat]

Napisane przez Agunia001

Dziewczyny (a w szczególności kolezanka Muscat)
Wczoraj miałam zrobione brewki i mam kilka pytań:
1. co sądzicie - czy wyglądaja ładnie?
2. lingerystka która mi je robiła prosiła żeby niczym nie smarowac - ewentualnie przed kąpiela wazeliną - a widze ze wy smarujecie, pytanie czy samorwac i jeśli tak to czym?
3. czy to normalne ze podczas psikania brwi bolą? w ogole odczuwam ich lekkie pieczenie - czy to normalne (brwi robiłam wczoraj)?
4. ile czasu powinny się trzymać? lingerystka polecała odświeżenie po roku, ja głupia myslałam ze z 3 lata się utrzyma..

pozdrawiam serdecznie

Sorki, ale mnie się nie podobają Po pierwsze, od strony technicznej a po drugie ja wogóle nie jestem zwolenniczką metody cienia, więc nie chciałabym tutaj krytykować, bo jak to zawsze powtarzam, jeden lubi kapustę a drugi sałatę.

Natomiast co do pielęgnacji, jeśli chcesz żeby ten efekt się przyjął to według "mojej szkoły" należy brwi przez 3 dni po zabiegu pielęgnować Tribioticiem a potem Solcoserylem, lub kremem specjalnie przeznaczonym do pielęgnacji po zabiegu, często takie kremy można od razu nabyć w gabinetach.
Nie należy brwi niczym przemywać, pocierać, drapać, etc.

Po 3,4 tygodniach powinna być korekta, to nie tylko wyrównuje ewentualne niedociągnięcia, zabieg korekty przede wszystkim wzmacnia efekt.

Odświeżenie po roku nie jest koniecznością, aczkolwiek przedłuża żywotność makijażu, trzeba pamiętać, że po pierwszej pigmentacji, każda następna wzmacnia i przedłuża efekt.

Acha, zważywszy, że przy metodzie cienia jednak powierzchnia pigmentowana jest dość rozległa to brwi mają prawo być obolałe jeszcze na drugi dzień po zabiegu.

[ardua]

Napisane przez agaaaggg

Witam , ja też robiłam brwi u Pani Ingi Pławik i szczerze mówiąc nie polecam , brwi zrobiła mi niedokładnie i nierówno ale na całe szczęście tego aż tak bardzo nie widać natomiast kreski które zrobiła koleżance to nic innego jak jedna wielka tragedia. Podsumowując widać że Pani Inga Pławik dopiero się uczy.No cóż wybór już pozostawiam Wam moje drogie koleżanki

Witam Cię/Was drogie Panie,
sama przechodziłam przez różne panie specjalistki...Największą żenadą był wizyta takiej Pani "wizażystki" u mnie w hotelu ,która reklamowała się na gumtree -wyjazdy do klientek i makijaż robiony w domu-szczerze odradzam takie praktyki ,ale to moje prywatne zdanie. Daleka jestem od podawania danych osobowych linergistek ,czy wizażystów, nie każdy lubi ,ale polecam pewne miejsce w Krakowie ,adresu nie pamiętam ,ale nazwę zapamiętam na długo Gabinet Różany, a umiejętności Pani linergistki Cóż...,jest jeden pasujący przymiotnik : Profesjonalizm !

[journalistka]

Hej dziewczyny,
w sobotę miałam robione kreski górne i wszystko było dobrze do wczoraj, kiedy to zszedł mi pierwszy duży kawałek strupka i okazało się, że pod spodem zamiast pięknej czarnej grubszej kreski mam bladą i cieniutką czy to normalne? 30 maja czeka mnie poprawka, czy to możliwe, że po poprawce barwnik będzie się lepiej trzymał? HELP PLS!

Co polecacie do pielęgnacji oczu po makijażu? ja rano i wieczorem delikatnie przecieram powieki wacikiem nasączonym wodą mineralną i trzy razy dziennie natłuszczam je linomagiem. Z makijażu oczu też zrezygnowałam póki co... Kurcze może coś robię nie tak? Ale robię tak jak polecała lingeristka...

[muscat]

Napisane przez journalistka

Hej dziewczyny,
w sobotę miałam robione kreski górne i wszystko było dobrze do wczoraj, kiedy to zszedł mi pierwszy duży kawałek strupka i okazało się, że pod spodem zamiast pięknej czarnej grubszej kreski mam bladą i cieniutką czy to normalne? 30 maja czeka mnie poprawka, czy to możliwe, że po poprawce barwnik będzie się lepiej trzymał? HELP PLS!

Co polecacie do pielęgnacji oczu po makijażu? ja rano i wieczorem delikatnie przecieram powieki wacikiem nasączonym wodą mineralną i trzy razy dziennie natłuszczam je linomagiem. Z makijażu oczu też zrezygnowałam póki co... Kurcze może coś robię nie tak? Ale robię tak jak polecała lingeristka...

Właśnie po to jest korekta, żeby dopigmentować i wzmocnić efekt głowa do góry ))))

Natomiast zupełnie nie rozumiem o co chodzi z tym przemywaniem, ale nie wtrącam się

[journalistka]

Napisane przez muscat

Właśnie po to jest korekta, żeby dopigmentować i wzmocnić efekt głowa do góry ))))

Natomiast zupełnie nie rozumiem o co chodzi z tym przemywaniem, ale nie wtrącam się

dziękuję bardzo mnie uspokoiłaś
przemywanie ma podstawy czysto higieniczne

[aPerfectDrug]

Drogie Wizażanki, jak najlepiej usunąć makijaż permanentny brwi? Na wątku o tatuażach czytałam o rejuvi i laserze.
Doradźcie proszę co jest lepsze.

[muscat]

Napisane przez aPerfectDrug

Drogie Wizażanki, jak najlepiej usunąć makijaż permanentny brwi? Na wątku o tatuażach czytałam o rejuvi i laserze.
Doradźcie proszę co jest lepsze.

Przede wszystkim czy chcesz usunąć i jeśli tak to dlaczego? Często da się poprawić, podczas gdy z usuwaniem to dodatkowe cierpienie i nie zawsze daje się usunąć do końca.

[Mia Aim]

Napisane przez muscat

Przede wszystkim czy chcesz usunąć i jeśli tak to dlaczego? Często da się poprawić, podczas gdy z usuwaniem to dodatkowe cierpienie i nie zawsze daje się usunąć do końca.

Jak można naprawić (czyli dla mnie USUNĄĆ) górna kreske?

czemu nikt nie mowi ze to po prostu tatuaz? nie zrobilabym tego makijazu gdybym wiedziala ze nigdy nie zejdzie, a mialam polecona i sprawdzona lingerystke..

ja zdecydowalabym sie na usuwanie laserem, ale boje sie ze wypadną mi rzęsy