Do trzech razy sztuka, czyli Projekt Denko - część III!

[kudlik_kk]

Napisane przez poison.iv

Szalejecie z denkami Gratulacje
Mi wczoraj do denkowej torby wpadł szampon

[delfix10]

zużyłam dzisiaj próbkę (7ml) mleczka do ciała do skóry bardzo suchej i podrażnionej z Ziai (bio olejek arganowy) i co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to zapach-jest prześliczny,nie miałam pojęcia że Ziaja ma tak ładnie pachnące kosmetyki szkoda tylko że zapach szybko się ulotnił bo chciałabym pachnieć tak cały dzień

[Jastinkaa]

Brawo za denka
Moje skromne, głównie YR denka lutowe:
1. Luksja Płyn do kąpieli
2. YR Żel po prysznic ziarna kakao
3. YR Głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy
4. Perfecta Mama Krem - kompres do pielęgnacji biustu
5. YR Krem do twarzy i ciała
6. YR Korektor na niedoskonałości
7. Biały Jeleń żel do higieny intymnej
8. YR Aktywator młodości
9. YR Płukanka octowa
10. YR żel - peeling truskawaka
11. Próbki

[poison.iv]

Napisane przez Jastinkaa

Brawo za denka
Moje skromne, głównie YR denka lutowe:
1. Luksja Płyn do kąpieli
2. YR Żel po prysznic ziarna kakao
3. YR Głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy
4. Perfecta Mama Krem - kompres do pielęgnacji biustu
5. YR Krem do twarzy i ciała
6. YR Korektor na niedoskonałości
7. Biały Jeleń żel do higieny intymnej
8. YR Aktywator młodości
9. YR Płukanka octowa
10. YR żel - peeling truskawaka
11. Próbki

Wcale nie takie skromne, brawo

[xxxescapismxxx]

Napisane przez delfix10

zużyłam dzisiaj próbkę (7ml) mleczka do ciała do skóry bardzo suchej i podrażnionej z Ziai (bio olejek arganowy) i co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to zapach-jest prześliczny,nie miałam pojęcia że Ziaja ma tak ładnie pachnące kosmetyki szkoda tylko że zapach szybko się ulotnił bo chciałabym pachnieć tak cały dzień

Też jestem zdziwiona sprawdze go ;-)

[delfix10]

skończyłam wcierkę Jantar.

[aneidra]

Napisane przez delfix10

skończyłam wcierkę Jantar.

I jak, i jak?

[Luksa]

Powoli się rozkręcam w marcu trzymając się wykańczania pomadek i błyszczyków
Poszła pomadka/ odżywka powiększająca usta Avon, deo do stóp i krem pod oczy

[delfix10]

Napisane przez aneidra

I jak, i jak?

wiesz co kochana,tak na prawdę to ciężko mi coś powiedzieć bo wprawdzie mam wysyp baby hair na czole,ale
oprócz stosowania wcierki Jantar ,używam też olejku rycynowego (podgrzany wcieram w skalp) ,oleju kokosowego i 2 rodzaje Amli,i wcierki Seboradin więc nie wiem czyja to zasługa,ale planuje zakupić kolejne opakowanie ,wtedy odstawię wszystko inne i przez miesiąc będę używała tylko Jantaru i zobaczymy jak będzie.

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

do torby wpadlo przed chwilą kolejne denko -pianka grecka Organique , jak zawsze się cieszę że coś skończyłam tak teraz mi smutno bo najbliższy sklep Organique mam 120km ode mnie wiec szybko nie kupię następnej.

[Higurashi]

Pięknie Wam poszło! U mnie luty słaby, bo a to ferie (lenistwo, lenistwo), a to przeziębienie i brak chęci na nic... Postaram się w ten weekend wrzucić zdjęcia.

[Smerfetka696969]

Napisane przez mamaAmelka

Krem z Avokado jest rewelacyjny, do tego kosztuje parę zł w promocji. Pisałam o nim niedawno na tym wątku. Wrócę do niego jak zdenkuję moje zapasy kremów
W ArtDeco nie bardzo pasuje mi konsystencja i słaba przyczepność mineralnych cieni. Z avonową bazą mineralny makijaż trzymał mi się kilkanaście godzin, a kolory były ładne podbite. W AD muszę nałożyć więcej proszku, aby wydobyć kolor cieni

U to kiepsko ;x

Napisane przez Higurashi

Pięknie Wam poszło! U mnie luty słaby, bo a to ferie (lenistwo, lenistwo), a to przeziębienie i brak chęci na nic... Postaram się w ten weekend wrzucić zdjęcia.

Czekamy

[aneidra]

Napisane przez delfix10

wiesz co kochana,tak na prawdę to ciężko mi coś powiedzieć bo wprawdzie mam wysyp baby hair na czole,ale
oprócz stosowania wcierki Jantar ,używam też olejku rycynowego (podgrzany wcieram w skalp) ,oleju kokosowego i 2 rodzaje Amli,i wcierki Seboradin więc nie wiem czyja to zasługa,ale planuje zakupić kolejne opakowanie ,wtedy odstawię wszystko inne i przez miesiąc będę używała tylko Jantaru i zobaczymy jak będzie.

No faktycznie przy takim koktajlu to ciężko dotrzeć, to w takim razie będę jeszcze pytać jak będziesz wcierać tylko ten Jantar

[Iwoka]

Denko nr 2: Ziaja, krem na dzień i na noc z bio olejkiem z awokado, 75 ml
Jutro wpadnie tonik, bo zostało mi na jedno użycie.

[Anna_Konda]

Mąż mi wyrzucił butelkę po szamponie

[AnulaQa]

Jastinkaa
Fajne deneczka.

Moje- nie Idy- marcowe

Johnson's, żel do mycia ciała na dobranoc, 400ml- bardzo łagodny-nie spotkałam jeszcze tak delikatnego żelu, kremowy, ładnie pachnie- choć pod prysznicem już tego zapachu nie czuć. Butelka jest za twarda, czasem ciężko wydobyć z niej żel. Ostatni żelowy dech jest bardzo wymowny- piszczy, charczy i po prostu pierdzi. Będąc pod prysznicem czułam się nieco zażenowana całą sytuacją, albowiem wychodząc z łazienki napotkałam się z dziwnymi spojrzeniami współmieszkańców. Heloł, ja się tylko myłam!

Clinique, moisture surge, 15ml- jakoś nie przepadam za żelową formą kremów. To znaczy, moja skóra nie bardzo się z takimi lubi. Woli te bardziej treściwe i kremowe. Produkt sam w sobie nie był zły, ale dobry też nie był. W zasadzie taki przeciętniak... chociaż kto wie. Ciężko ocenić działanie kremów. Nie mniej jednak wolę inne.

Vichy, Aqualia Thermal Rich, kilka saszetek po 1,5ml- pomimo tego, że nie bardzo lubię się z próbkami, a jeszcze bardziej kosmetykami Vichy, to ten krem całkiem dobrze poradził sobie z moją odwodnioną ostatnimi czasy skórą. Nie podrażnił, nie... no dobra użyję tego słowa "zapchał", w miarę przyjemnie pachniał, nie przetłuszczał cery i faktycznie nawilżał i niwelował uczucie ściągnięcia. Zastanowię się nad większą pojemnością.


Yves Rocher, Hydra Vegetal, żel do mycia twarzy, 125ml- delikatny, ładnie pachnący (ogórek, algi), o aksamitnej, żelowej konsystencji. Używałam go głównie rano, w celu lekkiego oczyszczenia twarzy, oraz w okresie kiedy nie nakładałam na twarz makijażu i kiedy moja skóra wymagała delikatnego oczyszczania (np. podczas kuracji kwasami).


Yves Rocher, Hydra Vegetal, tonik, 200ml- nie należę do tych osób, które koniecznie muszą używać produktów z jednej linii, a to, że akurat używałam, to kwestia czystego przypadku. Tonik był całkiem w porządku. Niwelował ściągnięcie skóry, nie podrażniał, był całkiem wydajny. No… spisał się ok.


Eveline, kremowe mleczko nawilżająco-wygładzające 5% urea, 500ml- UFFF, wreszcie je wykończyłam. Kupiłam rok temu, używałam sporadycznie, bo jakoś średnio przypadło mi do gustu. Nie było złe, nawilżało całkiem dobrze, ale ta wielka butla mnie przerażała (zwłaszcza, że tyle innych, pięknie pachnących, kolorowych, szczerzyło do mnie zęby). 1/3 wtarłam w swoje ciało 1/3 w ciało mojego faceta, a ostatnią część (czyli tą pozostałą na ściankach)wykorzystałam do golenia nóg. Zapach specyficzny. Ja czuję nieco odleżałą białą herbatę z domieszką czegoś dziwnego, czegoś na kształt tych niby bezzapachowych kremów.

Ach, szalenie mnie wkurzają te wszystkie "z" "w" "i", itp. na końcu wersów, ale co zrobić, kiedy na podglądzie wygląda ok, a po dodaniu, wypowiedź żyje własnym życiem. Dziewczyny weźcie na mnie poprawkę. Haha.

[Iwoka]

Denko nr 3: Rival de Loop, tonik bezalkoholowy, 200 ml.

[elizka1987]

Moje lutowe denko (chciałam wrzucić wczoraj, ale wizaż wariował):

[yankosia]

za wszystkie denka
Nalozylam dzis serum 7 mariona na włosy i faktycznie u mnie robi tylko puszenie i przesusz :/
postanowilam ze zuzyje je do golenia nóg za radą jednej z Was i faktycznie to dobry pomysł na wykorzystanie nietrafionego kosmetyku mam jeszcze mgiełke, ona tez przesusza mi włosy, macie jakies pomysły jak ją zużyć?

[Iwoka]

elizka1987 -> co to za produkt z Balea?

U mnie denko nr 4: Balea, żel pod prysznic "Black Secret" (z pomarańczą i wanilią) - produkt całkiem ok. Poprawnie się pienił, oczyszczał, nie przesuszał no i pięknie pachniał. Mam jeszcze dwa opakowania tej wersji w zapasach, ale na razie biorę się za żel Alverde.

[kudlik_kk]

Napisane przez delfix10

zużyłam dzisiaj próbkę (7ml) mleczka do ciała do skóry bardzo suchej i podrażnionej z Ziai (bio olejek arganowy) i co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to zapach-jest prześliczny,nie miałam pojęcia że Ziaja ma tak ładnie pachnące kosmetyki szkoda tylko że zapach szybko się ulotnił bo chciałabym pachnieć tak cały dzień

Napisane przez Jastinkaa

Brawo za denka
Moje skromne, głównie YR denka lutowe:
1. Luksja Płyn do kąpieli
2. YR Żel po prysznic ziarna kakao
3. YR Głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy
4. Perfecta Mama Krem - kompres do pielęgnacji biustu
5. YR Krem do twarzy i ciała
6. YR Korektor na niedoskonałości
7. Biały Jeleń żel do higieny intymnej
8. YR Aktywator młodości
9. YR Płukanka octowa
10. YR żel - peeling truskawaka
11. Próbki

Wcale nie jest tak źle!

Napisane przez delfix10

skończyłam wcierkę Jantar.

Napisane przez Luksa

Powoli się rozkręcam w marcu trzymając się wykańczania pomadek i błyszczyków
Poszła pomadka/ odżywka powiększająca usta Avon, deo do stóp i krem pod oczy

Napisane przez delfix10

do torby wpadlo przed chwilą kolejne denko -pianka grecka Organique , jak zawsze się cieszę że coś skończyłam tak teraz mi smutno bo najbliższy sklep Organique mam 120km ode mnie wiec szybko nie kupię następnej.

Ojej Ale pomyśl sobie, że kupisz sobie dwie i od razu humor się poprawi

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez Iwoka

Denko nr 2: Ziaja, krem na dzień i na noc z bio olejkiem z awokado, 75 ml
Jutro wpadnie tonik, bo zostało mi na jedno użycie.

Napisane przez Anna_Konda

Mąż mi wyrzucił butelkę po szamponie

Dawaj go tu! Zaraz będzie sąd denkowy

Napisane przez AnulaQa

Jastinkaa
Fajne deneczka.

Moje- nie Idy- marcowe

Johnson's, żel do mycia ciała na dobranoc, 400ml- bardzo łagodny-nie spotkałam jeszcze tak delikatnego żelu, kremowy, ładnie pachnie- choć pod prysznicem już tego zapachu nie czuć. Butelka jest za twarda, czasem ciężko wydobyć z niej żel. Ostatni żelowy dech jest bardzo wymowny- piszczy, charczy i po prostu pierdzi. Będąc pod prysznicem czułam się nieco zażenowana całą sytuacją, albowiem wychodząc z łazienki napotkałam się z dziwnymi spojrzeniami współmieszkańców. Heloł, ja się tylko myłam!

Clinique, moisture surge, 15ml- jakoś nie przepadam za żelową formą kremów. To znaczy, moja skóra nie bardzo się z takimi lubi. Woli te bardziej treściwe i kremowe. Produkt sam w sobie nie był zły, ale dobry też nie był. W zasadzie taki przeciętniak... chociaż kto wie. Ciężko ocenić działanie kremów. Nie mniej jednak wolę inne.

Vichy, Aqualia Thermal Rich, kilka saszetek po 1,5ml- pomimo tego, że nie bardzo lubię się z próbkami, a jeszcze bardziej kosmetykami Vichy, to ten krem całkiem dobrze poradził sobie z moją odwodnioną ostatnimi czasy skórą. Nie podrażnił, nie... no dobra użyję tego słowa "zapchał", w miarę przyjemnie pachniał, nie przetłuszczał cery i faktycznie nawilżał i niwelował uczucie ściągnięcia. Zastanowię się nad większą pojemnością.


Yves Rocher, Hydra Vegetal, żel do mycia twarzy, 125ml- delikatny, ładnie pachnący (ogórek, algi), o aksamitnej, żelowej konsystencji. Używałam go głównie rano, w celu lekkiego oczyszczenia twarzy, oraz w okresie kiedy nie nakładałam na twarz makijażu i kiedy moja skóra wymagała delikatnego oczyszczania (np. podczas kuracji kwasami).


Yves Rocher, Hydra Vegetal, tonik, 200ml- nie należę do tych osób, które koniecznie muszą używać produktów z jednej linii, a to, że akurat używałam, to kwestia czystego przypadku. Tonik był całkiem w porządku. Niwelował ściągnięcie skóry, nie podrażniał, był całkiem wydajny. No… spisał się ok.


Eveline, kremowe mleczko nawilżająco-wygładzające 5% urea, 500ml- UFFF, wreszcie je wykończyłam. Kupiłam rok temu, używałam sporadycznie, bo jakoś średnio przypadło mi do gustu. Nie było złe, nawilżało całkiem dobrze, ale ta wielka butla mnie przerażała (zwłaszcza, że tyle innych, pięknie pachnących, kolorowych, szczerzyło do mnie zęby). 1/3 wtarłam w swoje ciało 1/3 w ciało mojego faceta, a ostatnią część (czyli tą pozostałą na ściankach)wykorzystałam do golenia nóg. Zapach specyficzny. Ja czuję nieco odleżałą białą herbatę z domieszką czegoś dziwnego, czegoś na kształt tych niby bezzapachowych kremów.

Ach, szalenie mnie wkurzają te wszystkie "z" "w" "i", itp. na końcu wersów, ale co zrobić, kiedy na podglądzie wygląda ok, a po dodaniu, wypowiedź żyje własnym życiem. Dziewczyny weźcie na mnie poprawkę. Haha.

Kurka tyle ludzi chwali ten żel z Johnsona a u mnie powoduje swędzenie skóry. Ba, u mojego syna też i do tego miliard krost ma na ciele. Coś nam nie służy

Napisane przez Iwoka

Denko nr 3: Rival de Loop, tonik bezalkoholowy, 200 ml.

Napisane przez elizka1987

Moje lutowe denko (chciałam wrzucić wczoraj, ale wizaż wariował):

Super osiągnięcia!

Napisane przez Iwoka

elizka1987 -> co to za produkt z Balea?

U mnie denko nr 4: Balea, żel pod prysznic "Black Secret" (z pomarańczą i wanilią) - produkt całkiem ok. Poprawnie się pienił, oczyszczał, nie przesuszał no i pięknie pachniał. Mam jeszcze dwa opakowania tej wersji w zapasach, ale na razie biorę się za żel Alverde.

Podpinam się do pytania

[AnulaQa]

Napisane przez kudlik_kk

Dawaj go tu! Zaraz będzie sąd denkowy
_________________________ ________________________
Kurka tyle ludzi chwali ten żel z Johnsona a u mnie powoduje swędzenie skóry. Ba, u mojego syna też i do tego miliard krost ma na ciele. Coś nam nie służy .

Haha
Zlituj się Kudlik, dziś Dzień Faceta.
Bosze dzika kobieta z Ciebie, z biczem ganiasz.
.....
U mnie się spisał, choć szczególnie nie przepadam za Johnsonem. Kiedyś był lepszy, a i szampony te nieszczypiące w oczy tak ładnie pachniały.

.....
Skoro już tu jestem, to pochwalę się dwoma małymi denkami.

Sephora, kapsułka KOKOS- nie zdążyłam "wyrobić" sobie nawet pierwszego wrażenia, ale chyba mi się podobało.

Biotherm, Aquasource, bogaty balsam w żelu, 5ml - uwaga, uwaga... z wodą komórkową czystego planktonu termalnego. Brzmi nieźle, ale i tak wylądował na suchych partiach ciała mojego mężczyzny. Próbka wystarczyła na oszczędne posmarowanie lewego i prawego ramienia. Przyznam, że działa naprawdę dobrze, ale śmierdzi trawą, jakimś zielskiem i kwiatem pomarańczy.

Elizka zapomniałabym o Tobie.
Brawa, super denka.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Iwoka

Denko nr 3: Rival de Loop, tonik bezalkoholowy, 200 ml.

Mam go ale grzecznie czeka w szafce aż do otworzę

Napisane przez elizka1987

Moje lutowe denko (chciałam wrzucić wczoraj, ale wizaż wariował):

Widzę podklad Joko ;> jak tam, jak tam ?
Widzę, też peeling Hean

[Hosenka*]

A u mnie-
Płyn magnolia Avon
Szampon z keratyną 400ml Avon
Maslo shea Fitomed
Masło kakaowe Fitomed
Olejek z olejem makadamia Joanna
Coś jeszcze, ale nie pamiętam

[polly_poe]

w marcu na ten moment skromnie jeszcze, ale szykują się długo oczekiwane przeze mnie denka

w lutym skończyło się:
1.Dove- odżywczy żel pod prysznic – krem pistacjowy z magnolią
2.Babydream – szampon dla niemowląt (w moim przypadku dla pędzli )
3.Intimea – emulsja do higieny intymnej
4.Eucerin – dermopurifyer - żel oczyszczający
5.Avene – cold carem – krem do rąk
6.Clochee – odżywczy peeling cukrowy do ciała
7.Alterra – szampon jojoba & migdały
8.Bourjois – podkład health mix

[kudlik_kk]

Napisane przez AnulaQa

Haha
Zlituj się Kudlik, dziś Dzień Faceta.
Bosze dzika kobieta z Ciebie, z biczem ganiasz.

.....
Skoro już tu jestem, to pochwalę się dwoma małymi denkami.

Sephora, kapsułka KOKOS- nie zdążyłam "wyrobić" sobie nawet pierwszego wrażenia, ale chyba mi się podobało.

Biotherm, Aquasource, bogaty balsam w żelu, 5ml - uwaga, uwaga... z wodą komórkową czystego planktonu termalnego. Brzmi nieźle, ale i tak wylądował na suchych partiach ciała mojego mężczyzny. Próbka wystarczyła na oszczędne posmarowanie lewego i prawego ramienia. Przyznam, że działa naprawdę dobrze, ale śmierdzi trawą, jakimś zielskiem i kwiatem pomarańczy.

Elizka zapomniałabym o Tobie.
Brawa, super denka.

No to z racji dnia chłopa dostanie baty bo normalnie to ja tylko z "kosom" latam

Brawa za denka!!!! Ale ta woda planktonu to dobra! Robi wrażenie!

Napisane przez Hosenka*

A u mnie-
Płyn magnolia Avon
Szampon z keratyną 400ml Avon
Maslo shea Fitomed
Masło kakaowe Fitomed
Olejek z olejem makadamia Joanna
Coś jeszcze, ale nie pamiętam

Napisane przez polly_poe

w marcu na ten moment skromnie jeszcze, ale szykują się długo oczekiwane przeze mnie denka

w lutym skończyło się:
1.Dove- odżywczy żel pod prysznic – krem pistacjowy z magnolią
2.Babydream – szampon dla niemowląt (w moim przypadku dla pędzli )
3.Intimea – emulsja do higieny intymnej
4.Eucerin – dermopurifyer - żel oczyszczający
5.Avene – cold carem – krem do rąk
6.Clochee – odżywczy peeling cukrowy do ciała
7.Alterra – szampon jojoba & migdały
8.Bourjois – podkład health mix

[delfix10]

Napisane przez polly_poe

w marcu na ten moment skromnie jeszcze, ale szykują się długo oczekiwane przeze mnie denka

w lutym skończyło się:
1.Dove- odżywczy żel pod prysznic – krem pistacjowy z magnolią
2.Babydream – szampon dla niemowląt (w moim przypadku dla pędzli )
3.Intimea – emulsja do higieny intymnej
4.Eucerin – dermopurifyer - żel oczyszczający
5.Avene – cold carem – krem do rąk
6.Clochee – odżywczy peeling cukrowy do ciała
7.Alterra – szampon jojoba & migdały
8.Bourjois – podkład health mix

jestem ciekawa tych 3 kosmetyków,powiesz o nich coś więcej ?

[Karola 87]

Witam się po dłuższej przerwie - chora byłam właściwie jeszcze jestem ale już lepiej. Gratulacje denek już marcowychklask i:

[elizka1987]

Napisane przez Iwoka

elizka1987 -> co to za produkt z Balea?

U mnie denko nr 4: Balea, żel pod prysznic "Black Secret" (z pomarańczą i wanilią) - produkt całkiem ok. Poprawnie się pienił, oczyszczał, nie przesuszał no i pięknie pachniał. Mam jeszcze dwa opakowania tej wersji w zapasach, ale na razie biorę się za żel Alverde.

Migdałowe mleczko do ciała, ale to edycja limitowana kupowałam w sierpniu 2014.

Napisane przez kudlik_kk

Wcale nie jest tak źle!



Ojej Ale pomyśl sobie, że kupisz sobie dwie i od razu humor się poprawi

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------




Dawaj go tu! Zaraz będzie sąd denkowy


Kurka tyle ludzi chwali ten żel z Johnsona a u mnie powoduje swędzenie skóry. Ba, u mojego syna też i do tego miliard krost ma na ciele. Coś nam nie służy




Super osiągnięcia!


Podpinam się do pytania

Dziękuję .

Napisane przez AnulaQa

Haha
Zlituj się Kudlik, dziś Dzień Faceta.
Bosze dzika kobieta z Ciebie, z biczem ganiasz.
.....
U mnie się spisał, choć szczególnie nie przepadam za Johnsonem. Kiedyś był lepszy, a i szampony te nieszczypiące w oczy tak ładnie pachniały.

.....
Skoro już tu jestem, to pochwalę się dwoma małymi denkami.

Sephora, kapsułka KOKOS- nie zdążyłam "wyrobić" sobie nawet pierwszego wrażenia, ale chyba mi się podobało.

Biotherm, Aquasource, bogaty balsam w żelu, 5ml - uwaga, uwaga... z wodą komórkową czystego planktonu termalnego. Brzmi nieźle, ale i tak wylądował na suchych partiach ciała mojego mężczyzny. Próbka wystarczyła na oszczędne posmarowanie lewego i prawego ramienia. Przyznam, że działa naprawdę dobrze, ale śmierdzi trawą, jakimś zielskiem i kwiatem pomarańczy.

Elizka zapomniałabym o Tobie.
Brawa, super denka.

Dziękuję i Tobie również gratuluję denek .

Napisane przez Smerfetka696969

Mam go ale grzecznie czeka w szafce aż do otworzę



Widzę podklad Joko ;> jak tam, jak tam ?
Widzę, też peeling Hean

Coś z nim nie tak? Ja kupiłam trzy rodzaje kiedyś na promocji w tym miesiącu pewnie kolejny zdenkuję.
Joko szału nie robi. Zły nie był, ale też jakoś szczególnie mi nie podpasował. I dość sporo kosztuje - przynajmniej jak go na allegro kupowałam.

Napisane przez polly_poe

w marcu na ten moment skromnie jeszcze, ale szykują się długo oczekiwane przeze mnie denka

w lutym skończyło się:
1.Dove- odżywczy żel pod prysznic – krem pistacjowy z magnolią
2.Babydream – szampon dla niemowląt (w moim przypadku dla pędzli )
3.Intimea – emulsja do higieny intymnej
4.Eucerin – dermopurifyer - żel oczyszczający
5.Avene – cold carem – krem do rąk
6.Clochee – odżywczy peeling cukrowy do ciała
7.Alterra – szampon jojoba & migdały
8.Bourjois – podkład health mix

Gratuluję denek .

[xxxescapismxxx]

Napisane przez AnulaQa

Jastinkaa
Fajne deneczka.

Moje- nie Idy- marcowe

Johnson's, żel do mycia ciała na dobranoc, 400ml- bardzo łagodny-nie spotkałam jeszcze tak delikatnego żelu, kremowy, ładnie pachnie- choć pod prysznicem już tego zapachu nie czuć. Butelka jest za twarda, czasem ciężko wydobyć z niej żel. Ostatni żelowy dech jest bardzo wymowny- piszczy, charczy i po prostu pierdzi. Będąc pod prysznicem czułam się nieco zażenowana całą sytuacją, albowiem wychodząc z łazienki napotkałam się z dziwnymi spojrzeniami współmieszkańców. Heloł, ja się tylko myłam!
[/COLOR]

Moja mała używa tego johnsona już pół roku ;-) wlasnie się konczy.
Fajny , ale nic mi nie urwał ;-)

Napisane przez AnulaQa

Haha
Zlituj się Kudlik, dziś Dzień Faceta.
Bosze dzika kobieta z Ciebie, z biczem ganiasz.
.....
U mnie się spisał, choć szczególnie nie przepadam za Johnsonem. Kiedyś był lepszy, a i szampony te nieszczypiące w oczy tak ładnie pachniały.

.....
Skoro już tu jestem, to pochwalę się dwoma małymi denkami.

Sephora, kapsułka KOKOS- nie zdążyłam "wyrobić" sobie nawet pierwszego wrażenia, ale chyba mi się podobało.

Biotherm, Aquasource, bogaty balsam w żelu, 5ml - uwaga, uwaga... z wodą komórkową czystego planktonu termalnego. Brzmi nieźle, ale i tak wylądował na suchych partiach ciała mojego mężczyzny. Próbka wystarczyła na oszczędne posmarowanie lewego i prawego ramienia. Przyznam, że działa naprawdę dobrze, ale śmierdzi trawą, jakimś zielskiem i kwiatem pomarańczy.

Elizka zapomniałabym o Tobie.
Brawa, super denka.

Kapsułki z sephory są fajne a raczej krem w nich ;-)

Biotherm mnie zaciekawił ;-)

U mnie tylko kosmetyczka, parę próbek i 2 x mini żel 50 ml z YR

Slabo

[fioleciasto]

Denko płynu micelarnego biały jeleń, Oliwkowej maski do rąk ziaja oraz żelu pod prysznic original source