Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy - Strona 40 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury

Notka

Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-18, 23:25   #1171
Ducky Duck
Raczkowanie
 
Avatar Ducky Duck
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 207
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Poczytałam sobie ten i inne wątki, gdzie pojawiał się temat henny, koloryzowania nią włosów farbowanych i odwrotnie - farbowania tych po hennie. Natrafiłam na sporo różnych informacji na ten temat, bardzo różniących się od siebie, ale o tym później. Najpierw o moim problemie.

Jakieś 2 miesiące temu miałam ściągany kolor u fryzjera i farbowane włosy na intensywny rudy. Kolor rudy charakteryzuje się tym, że szybko się wypłukuje. W moim przypadku jednak kolor był intensywny może przez pierwszych 4-5 myć, potem konsekwentnie bladł, a odrosty pojawiły się dosłownie w 2 tygodnie. Jak na kondycję włosów wpłynęło ściąganie i farbowanie, nie muszę Wam chyba mówić. Całość kosztowała 200zł, ale spodziewałam się w miarę trwałego efektu - gdy zorientowałam się, jak szybko kolor się wypłukuje, doszłam do wniosku, że koloryzacja co 3 tygodnie to byłby dla mnie zbyt duży wydatek. Jako że moja siostra (która naturalnie ma podobny kolor włosów jak mój i też niedawno ściągała kolor) zafarbowała sobie włosy henną na jasną czerwień, a ja sama miałam parę lat temu dobre doświadczenia z henną, dziś kupiłam dwie tubki henny Venity (taaak, wiem, że to nie jest w pełni naturalna henna, ale wygodna aplikacja przesądziła sprawę, poza tym saszetek już w sklepach nie widuję). I co się okazało? Kolor na włosach rozjaśnianych i farbowanych jest bardzo ładny i intensywny, ale moich naturalnych odrostów henna nie złapała prawie wcale! Nie wiem, co teraz robić, czy powtórzyć aplikację henny na same odrosty, czy może spróbować z henną w proszku? A może po prostu odczekać trochę i spróbować złapać całość jakimś szamponem koloryzującym? Będę wdzięczna za rady.

Mój naturalny kolor jest zbliżony do nru 73 z tego zdjęcia: http://www.kosmetykionline.pl/data/i...sse_Kolory.jpg
Koloryzowałam włosy tym odcieniem henny: http://www.prezo.pl/images/venita_zbk_9.jpg

Na farbowanych włosach kolor wyszedł super, na odrostach tylko lekka poświata jest. Nie wiem dlaczego, trzymałam hennę dosyć długo, koloru zbyt jasnego też raczej nie wybrałam. Niestety w takim odcieniu intensywnej rudości, bądź jasnej czerwieni praktycznie nie ma szamponów koloryzujących - ani Casting, ani Joanna Multi Soft Color, ani Marion, Wellaton czy Palette nie mają takiego w swojej ofercie. Farby mam dosyć, skoro i tak nie trzyma się długo, a tylko niszczy włosy - po co ją stosować...

Na koniec jeszcze 2 pytania:
1. Czy ktoś mi może wytłumaczyć, jak to w końcu jest z tym farbowaniem innymi środkami (np. szamponem) po hennie? Dokopałam się na wizażu conajmniej do kilku wersji:
- że nie można farbować po hennie, tylko trzeba czekać aż włosy całkiem odrosną,
- że można farbować, ale po kilku miesiącach od henny,
- że farbując henną w proszku można farbować normalnie, natomiast po tej w balsamie kolor z farby może wyjść nie taki jak trzeba i że kondycja włosów może się pogorszyć.
Jak to w końcu jest? Wiem, że henna oblepia włosy, nie wnika w ich strukturę i przez to farba może się na nich nie trzymać. Ale w końcu henna trzyma się na włosach może z parę tygodni, więc nie za bardzo rozumiem, dlaczego można znaleźć tyle informacji, że po hennie nie należy farbować włosów aż do całkowitego odrośnięcia naturalnego koloru.
2. Czy ten balsam z Venity z henną można stosować na 2 razy, np. gdy do farbowania wystarczy 1.5 tubki to czy tę połówkę można zużyć przy następnej koloryzacji?

Trochę się rozpisałam - chciałam napisać zwięźle, ale chyba nie umiem. Fajnie, jeśli komuś jednak uda się to przeczytać i dowiem się czegoś konkretnego. Dziękuję i pozdrawiam.
__________________
"...and we saved the world together for a while and that was lovely... "
Ducky Duck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-19, 12:39   #1172
kurczak31
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 183
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Ducky Duck Pokaż wiadomość
Jak to w końcu jest? Wiem, że henna oblepia włosy, nie wnika w ich strukturę i przez to farba może się na nich nie trzymać. Ale w końcu henna trzyma się na włosach może z parę tygodni, więc nie za bardzo rozumiem, dlaczego można znaleźć tyle informacji, że po hennie nie należy farbować włosów aż do całkowitego odrośnięcia naturalnego koloru.
2. Czy ten balsam z Venity z henną można stosować na 2 razy, np. gdy do farbowania wystarczy 1.5 tubki to czy tę połówkę można zużyć przy następnej koloryzacji?

Trochę się rozpisałam - chciałam napisać zwięźle, ale chyba nie umiem. Fajnie, jeśli komuś jednak uda się to przeczytać i dowiem się czegoś konkretnego. Dziękuję i pozdrawiam.
Kiedyś przeczytałam (na wizażu właśnie), że henna nawet jeśli tylko oblepia włos i później się wypłukuje to pozostawia na włosach warstwę, która może utrudniać zafarbowanie farbą chemiczną. Ale może z tą z venity jest inaczej, bo nie jest całkiem naturalna...? Tu już muszą się wypowiedzieć specjalistki w tej dziedzinie Co do venity - tak, można po otwarciu tubki użyć jej ponownie po pewnym czasie. To jest chyba nawet napisane na ulotce, w każdym razie próbowałam kiedyś i było ok.
__________________
"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest."
Jonathan Carroll
kurczak31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-19, 12:42   #1173
Narin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 143
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Po farbowaniu NATURALNĄ henną można położyć farbę chemiczną. Tak samo odwrotnie, na farbowane włosy można kłaść NATURALNĄ hennę. Gorzej z mieszankami - niektóre składniki "niby-henny"(np sole metali) mogą z chemią w farbach bardzo silnie zareagować i nawet mocno poniszczyć włosy. Również kolor może wyjść zupełnie inny niż zamierzało się uzyskać. Zapraszam do lektury książki o hennie, do której link został wcześniej wklejony.
Henna Venity to NIE jest henna naturalna. Żadna henna w tubce to NIE jest henna naturalna. Wszystkie "farby ziołowe", które mają farbować na kolor iny niż rudy też nie są naturalne. Decydując się na takie wynalazki nie miejcie potem pretensji, że farbowanie zniszczyło albo obciążyło włosy.

A co do trzymania się henny na włosach to właśnie trochę wstrzymałam się z farbowaniem i mam już mocno widoczne odrosty a kolor ani drgnął. Myję włosy codziennie.
Narin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-19, 14:06   #1174
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

A henna z helfy też nie jest naturalna
http://www.helfy.pl/naturalna-henna-...farba-roslinna

Po składnikach widać, że raczej jest...

Czy jeśli henna będzie otwarta przez max. 48 godzin straci swoje właściwości ?
Przed farbowaniem zamierzam zrobić test na kosmykach włosów i muszę otworzyć opakowanie, nic wielkiego się nie stanie?
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-19, 14:12   #1175
milk
Rozeznanie
 
Avatar milk
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 760
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

jak je zamkniesz albo obwiniesz w foliowke to nie, ja swoja trzymam w lodowce.
milk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-19, 14:14   #1176
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
A henna z helfy też nie jest naturalna
http://www.helfy.pl/naturalna-henna-...farba-roslinna

Po składnikach widać, że raczej jest...

Czy jeśli henna będzie otwarta przez max. 48 godzin straci swoje właściwości ?
Przed farbowaniem zamierzam zrobić test na kosmykach włosów i muszę otworzyć opakowanie, nic wielkiego się nie stanie?
Nic sie nie stanie, zamknij tylko pozniej szczelnie opakowanie. Henna z helfy jest naturalna. Najlepsza henna pochodzi z Jemenu, Pakistanu i Indii. Najslabsza jest ta z Chin i Afryki.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-19, 17:44   #1177
Narin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 143
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Henna z helfy wygląda na naturalną Z tym że mam zastrzeżenie do przygotowania. Znacznie lepsze efekty uzyskuje się przygotowując oddzielnie hennę i indygo a później dopiero mieszając uzyskane "papki".
Narin jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-20, 06:52   #1178
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Narin Pokaż wiadomość
Po farbowaniu NATURALNĄ henną można położyć farbę chemiczną. Tak samo odwrotnie, na farbowane włosy można kłaść NATURALNĄ hennę.
Nie zgadzam się !!! Ja po takich eksperymentach musiałam ściąć ponad dwadzieścia centymetrów włosów. Nie jest to reguła, bo jak prawi wizażowe powiedzenie : każdy włos jest inny, ale ... z zasady : nie powinno łączyć się henny z chemicznymi farbami. Może być katastrofa .

Deborach_100 - ja używam henny z Helfy. Ale tej innej - z firmy HEENARA.
Ona jest naturalna. Oprócz zioła : Lawsonia Alba "siedzą" w niej inne ziołowe domieszki. Uważam, że ta henna jest lepsza od mazidłowej.

madzieńka79 -
popatrz, popatrz - jak to gusta są inne ! Przez lata preferowałam hennę "arabską", szczególnie pochodzącą z Algierii. Teraz ubolewam nad faktem, że muszę farbować "indyjską" odmianą. "Muszę", bo nie mam dostępu do tej
"afrykańskiej", która dawała o wiele ładniejszy odcień.
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 07:20   #1179
Narin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 143
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Heroldin to dziwne, lawson absolutnie nie powinien reagować z chemią, po prostu nie ma takich właściwości... Co najwyżej rozjaśnianie może się nie udać. Swoją obecna hennę miałam położoną na rozjaśniane pasemka. Kiedyś dużo dużo wcześniej położyłam palette na chnę eld i też nic się nie stało, a włosy mam naprawdę skłonne do uszkodzeń.
Narin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 07:41   #1180
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Narin - To masz wielkie szczęście i - wbrew pozorom - dobre i mocne włosy.
Nie tylko ja, ale i wiele innych osób, które stosowały ten specyficzny "płodozmian"
{także wypowiedzi na tym forum } miały problemy. Parokrotnie zmieniałam zioła na chemię i odwrotnie. Parę razy nic się nie stało. Mimo ostrzeżeń - na farbowane chemicznie włosy położyłam hennę i zaszła reakcja. Obcięłam to co stało się złe i dalej farbowałam henną. Teraz przechodzę "zwątpienie hennowe", chociaż sama jestem {byłam} propagatorką farbowania włosów henną. Coraz częściej spoglądam w stronę salonu fryzjerskiego. Ale boję się właśnie tej niepożądanej reakcji. Wiem także, że żadną chemiczna farba nie uzyskam hennowego koloru .
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 08:14   #1181
Narin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 143
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

No nie wiem czy takie mocne mam te włosy bo venita mi zrobiła z nich sieczkę w ciągu 3 farbowań Ale fakt - nie zauważyłam u siebie efektu wysuszenia, na który skarżą się użytkowniczki henny. Może tutaj pies pogrzebany. Chemia na przesuszone włosy i faktycznie może być nieciekawie.
Narin jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-20, 13:54   #1182
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

[QUOTE=Heroldin;13331060]Nie zgadzam się !!! Ja po takich eksperymentach musiałam ściąć ponad dwadzieścia centymetrów włosów. Nie jest to reguła, bo jak prawi wizażowe powiedzenie : każdy włos jest inny, ale ... z zasady : nie powinno łączyć się henny z chemicznymi farbami. Może być katastrofa .

Deborach_100 - ja używam henny z Helfy. Ale tej innej - z firmy HEENARA.
Ona jest naturalna. Oprócz zioła : Lawsonia Alba "siedzą" w niej inne ziołowe domieszki. Uważam, że ta henna jest lepsza od mazidłowej.

Masz na mysli Heenare firmy HESH? Mialam przyjemnosc zastosowac Heenare na moich ciemnych wlosach farbowanych chemicznie, wyszedl piekny miedziany kolor, ktory z czasem stonowal sie do odcienia zlocistego kasztana. Potem glupia nalozylam henne firmy HENNA COLOR i caly efekt szlag trafil.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 14:40   #1183
kurczak31
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 183
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Narin Pokaż wiadomość
No nie wiem czy takie mocne mam te włosy bo venita mi zrobiła z nich sieczkę w ciągu 3 farbowań Ale fakt - nie zauważyłam u siebie efektu wysuszenia, na który skarżą się użytkowniczki henny. Może tutaj pies pogrzebany. Chemia na przesuszone włosy i faktycznie może być nieciekawie.
Musisz mieć dość specyficzne włosy, skoro ucierpiały po venicie, a przeżyły palette (zabójstwo dla włosów) położoną na chnę... To wygląda na ekstremalnie mocne włosy. Przynajmniej nie masz problemów z przesuszeniem
__________________
"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest."
Jonathan Carroll
kurczak31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 16:49   #1184
Narin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 143
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Nie były specjalnie szczęśliwe po palette ale dały radę Może dlatego, że położyłam brąz, a brąz aż tak nie niszczy jak blondy i czerwienie. Po "hennie" venity za to tragedia. Łamały się w połowie, były wysuszone na wiór. Widocznie każdy włos ma inne preferencje co do chemii.
Narin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 17:49   #1185
kaasiunia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 81
Dot.: farbowanie po hennie ;)

a jak dlugo utrzymuje sie henna na wlosach?
kaasiunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 18:02   #1186
Narin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 143
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

U mnie do oporu Tzn do kolejnego farbowania, kiedy już nie mogę patrzeć na odrosty. Ale ja mam naturalne dość jasne.
Narin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 18:40   #1187
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Narin Pokaż wiadomość
U mnie do oporu.
Narin, sorry ! To z zazdrości. (po tych farbowaniach).


kaasiunia - to prawda - Narin ma rację : do oporu !!!
Ja farbuję "co dwa tygodnie".
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 21:21   #1188
Kasia93b
Raczkowanie
 
Avatar Kasia93b
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 227
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Hej, farbuje włosy już miesiąc henną Eld-Basma. Po kazdym nalozeniu farba podrażnia mi troche skóre glowy. Na początku zaraz po wysuszeniu wlosow glowa swędzi okropnie ale po kilku godzinach jest juz wszystko w porządku, czasami sie podrapie i jest spokoj(dlatego zal mi henne odstawić).
Od kilku dniu zaczęłam zostawiać wiecej wlosow na szczotce(ich ilosc nie jest ogromna ale roznice widze, nie sadze ze to z powodu jakiegos stresu czy zlej diety...
I pytanie zaraz mi sie nasunęło czy czasem wypadaja dlatego, że henna mi podraznila ta skore glowy
Kasia93b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 21:26   #1189
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Kasia93b Pokaż wiadomość
Hej, farbuje włosy już miesiąc henną Eld-Basma. Po kazdym nalozeniu farba podrażnia mi troche skóre glowy. Na początku zaraz po wysuszeniu wlosow glowa swędzi okropnie ale po kilku godzinach jest juz wszystko w porządku, czasami sie podrapie i jest spokoj(dlatego zal mi henne odstawić).
Od kilku dniu zaczęłam zostawiać wiecej wlosow na szczotce(ich ilosc nie jest ogromna ale roznice widze, nie sadze ze to z powodu jakiegos stresu czy zlej diety...
I pytanie zaraz mi sie nasunęło czy czasem wypadaja dlatego, że henna mi podraznila ta skore glowy
Ta z dodatkiem jakis mieszanin moze podraznic ci skore. Przejrzyj ten watek
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-21, 10:48   #1190
metice
Rozeznanie
 
Avatar metice
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 715
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

A ja sobie właśnie siedzę z henną eldu na głowie i nie mogę się już doczekać efektów
Zmieszałam 7 torebek czystej chny z 3ma w kolorze miedzi i mam zamiar potrzymać to wszystko 5 godzin. Ostatnio trzymałam mazidłową 6 albo 7 - już nie pamiętam - i średnio chwyciło, mam nadzieję, że teraz będzie lepiej

W ogóle to muszę stwierdzić, że jak na razie eld mi bardziej odpowiada pod względem chociażby rozrabiania i nakładania... Mazidłowa henna strasznie się "kurzyła", nie mogłam jej dobrze wymieszać i była taka kremowo-lejąca się, po 3 godzinach na głowie wszystko ze mnie spływało. Póki co trzymam elda od 9 i coś mi tam boczkiem pocieknie, ale ogólnei jest super. I rozprowadzał się też o niebo lepiej niż mazidłowa, nakładanie też było przyjemniejsze - on ma konsystencje bardziej takiego błotka i mam wrażenie, że lepiej się trzyma na włosach.
Tylko tego koloru się boję trochę, bo nie wiem, czy nie za długo postanowiłam trzymać, tym bardziej że jednak zmieszałam czystą chnę z tą miedzią... No i tym razem co jakiś czas podgrzewam suszarką.

Jak kolor będzie fajny, to więcej mazidłowej nie kupię.
metice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-21, 10:58   #1191
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

A ja mam takie pytanie.... Planuję farbować kłaki jutro (w końcu! - wolne z pracy mam ) - ale jestem przed okresem. W tym tygodniu na pewno dostanę, nie wiem dokładnie kiedy (echh to odstawienie tabsów) - może dziś, może jutro, może w niedzielę.
Bezpiecznie mimo wszystko jutro farbować? Słyszałam, że opinie dot. farbowania w czasie okresu są podzielone, ale rozumiem, że 99% tych opinii tyczy się farbowania chemicznego? Kiedy to hormony wchodzą w interakcję z farbą?
A co z farbami naturalnymi typu henna?
Ryzykować, czy lepiej nie?
Sama już nie wiem
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-21, 11:09   #1192
metice
Rozeznanie
 
Avatar metice
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 715
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez *Insane Pokaż wiadomość
A ja mam takie pytanie.... Planuję farbować kłaki jutro (w końcu! - wolne z pracy mam ) - ale jestem przed okresem. W tym tygodniu na pewno dostanę, nie wiem dokładnie kiedy (echh to odstawienie tabsów) - może dziś, może jutro, może w niedzielę.
Bezpiecznie mimo wszystko jutro farbować? Słyszałam, że opinie dot. farbowania w czasie okresu są podzielone, ale rozumiem, że 99% tych opinii tyczy się farbowania chemicznego? Kiedy to hormony wchodzą w interakcję z farbą?
A co z farbami naturalnymi typu henna?
Ryzykować, czy lepiej nie?
Sama już nie wiem
Eee... W życiu nie słyszałam, że okres ma wpływ na reakcję włosów na farbę ;| to chyba jakiś totalny zabobon
Wielokrotnie farbowałam henną podczas okresu i nigdy nic się nie działo, nie zauważyłam absolutnie żadnej różnicy niż podczas farbowania, kiedy okresu nie miałam.
To samo zresztą tyczy się chemii...
metice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-21, 11:26   #1193
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez metice Pokaż wiadomość
Eee... W życiu nie słyszałam, że okres ma wpływ na reakcję włosów na farbę ;| to chyba jakiś totalny zabobon
Wielokrotnie farbowałam henną podczas okresu i nigdy nic się nie działo, nie zauważyłam absolutnie żadnej różnicy niż podczas farbowania, kiedy okresu nie miałam.
To samo zresztą tyczy się chemii...
Ja jakoś specjalnie w zabobony nie wierzę, ale to fakt, że reakcje organizmu się zmieniają w czasie okresu, więc jakaś naciągana teoria na ten temat może i istnieje czytałam właśnie różne opinie - że jedni odradzają, bo im kolor nie łapie, a inni mają to gdzieś i nic im się nie dzieje. Może to kwestia indywidualna, ale wolę się jednak upewnić

W takim razie czeka mnie jutro pierwsze farbowanie prawdziwą henną (a nie z domieszkami). Mam już wszystko przygotowanie - Rolnika sok z cytryny i olej kokosowy no i hennę.

Najlepsze będzie to - że farbować mnie będzie mój TŻ (z moją pomocą oczywiście), ale mam pewne obawy.... On nigdy nic podobnego nie miał w ręce mam nadzieję, że wspólnymi siłami coś z tego wyjdzie.... coś ludzkiego
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-21, 18:10   #1194
Narin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 143
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Insane powodzenia! Okres nie powinien wpłynąć na efekt. Chodzi o to, że podczas okresu włosy niby bardziej się przetłuszczają i farba może gorzej chwycić, ale uważam, że w przypadku henny nie trzeba mieć obaw.

metice może za dużo płynu dodawałaś do henny i dlatego była "lejąca"? Powinna mieć konsystencję gęstej śmietany.
Narin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-21, 18:19   #1195
deilla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5
Question Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Od kilku miesięcy farbuję włosy henną, ale nie jestem zadowolona z efektów - właściwie z kolorów.

Długość włosów - połowa szyi,
kolor: końcówki - wiśniowy przechodzący wyżej w brąz z miedzianymi/żółtymi odcieniami i kilka centymetrów odrostów - coś pomiędzy siwym blondem a jasnym brązem. Nie farbowałam za każdym razem całej głowy a tylko odrosty. Ten wiśniowy już troszkę przybladł. próbowałam dwóch kolorów:
1. kolor brown / chesnut brown
http://www.royalhenna.com/
2. light brown
http://www.hennasupply.com/products/...nut-henna.html

Kiedy mogę zrobić pierwsze podejście do włosów z farbami?

Zastanawiam się czy nie jest bezpieczniejsze farbowanie po hennie płukanką lub farba do 6 lub 24 myć?
Może jest jakaś super łagodna farba która można używać po hennie - cena nie ma znaczenia... Czy może lepiej się udać z tym do jakiegoś super fryzjera? Zapłacić i mieć ten problem z głowy

Nie chce ubocznych efektów, ani drastycznego osłabienia włosów - ale ten kolor po hennie strasznie mi się nie podoba...mam jasna karnację i strasznie źle się czuję w tak ciemnych włosach

Edytowane przez deilla
Czas edycji: 2009-07-21 o 19:25
deilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-21, 18:37   #1196
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez deilla Pokaż wiadomość
Od kilku miesięcy farbuję włosy henną, ale nie jestem zadowolona z efektów - właściwie z kolorów.

Długość włosów - połowa szyi,
kolor: końcówki - wiśniowy przechodzący wyżej w brąz z miedzianymi/żółtymi odcieniami i kilka centymetrów odrostów - coś pomiędzy siwym blondem a jasnym brązem. Nie farbowałam za każdym razem całej głowy a tylko odrosty. Ten wiśniowy już troszkę przybladł. próbowałam dwóch kolorów:
1. kolor brown / chesnut brown
http://www.royalhenna.com/
2. light brown
http://www.hennasupply.com/products/...nut-henna.html

Kiedy mogę zrobić pierwsze podejść z pierwszym zafarbowaniem włosów farbami?

Zastanawiam się czy nie jest bezpieczniejsze farbowanie po hennie płukanką lub farba do 6 lub 24 myć?
Może jest jakaś super łagodna farba która można używać po hennie - cena nie ma znaczenia... Czy może lepiej się udać z tym do jakiegoś super fryzjera? Zapłacić i mieć ten problem z głowy

Nie chce ubocznych efektów, ani drastycznego osłabienia włosów - ale ten kolor po hennie strasznie mi się nie podoba...mam jasna karnację i strasznie źle się czuję w tak ciemnych włosach
Mam takie pytanie czy aby te henny nie zawieraja PPD??? W sklepie na polce gdzie ja sie zaopatruje w henne stoja takie opakowania na polce i z tego co pamietam bynajmniej na jednym z nich przeczytalam, ze w skladzie ma wlasnie PPD.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-21, 19:19   #1197
deilla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

faktycznie jest: henna powder, pdd, amino phenol, citric acid , barium peroxide i Magnesium Carbonate.
Ale ta pierwsza farba - wiśniowa ma nieco inny skład i nie ma w nim takiego skrótu.

a co oznacza to PDD czy PPD?

Edytowane przez deilla
Czas edycji: 2009-07-21 o 19:23
deilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-22, 07:20   #1198
Narin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 143
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

PPD - parafenylodiamina: składnik chemiczny dodawany do farb. Niekorzystnie wpływa na skórę, może powodować alergie.
Narin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-22, 13:54   #1199
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Narin Pokaż wiadomość
PPD - parafenylodiamina: składnik chemiczny dodawany do farb. Niekorzystnie wpływa na skórę, może powodować alergie.
Nie tylko alergie ale i nieodwracalne zmiany skorne min ropiejace rany skory lub problemy ze zdrowiem do konca zycia. www.hennapage.com/henna/ppd/bigbrochvpol.pgf

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

[QUOTE=deilla;13361831]faktycznie jest: henna powder, pdd, amino phenol, citric acid , barium peroxide i Magnesium Carbonate.
Ale ta pierwsza farba - wiśniowa ma nieco inny skład i nie ma w nim takiego skrótu.
A jednak, radzilabym ci w ogole nie uzywac tych farb z dodatkiem henny, lepiej zaopatrzyc sie w naturalna henne i pokombinowac z mieszanka. W tym watku znajdziesz rady dziewczyn co z czym sie je.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-22, 15:36   #1200
deilla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

No i dałyście mi kolejny powód do zaprzestania henny.

Ja nie chcę już więcej eksperymentować z henną. Chciałabym wrócić do farb chemicznych. I tu mam problem.

Kiedy mogę pierwszy raz zafarbować?
I jaka farba będzie bezpieczniejsza i łagodniejsza - mam na myśli typ farby. Bo przecież farba trwała ma inny skład niż płukanka...
1. jakiś kremik bez amoniaku z droższej firmy?
2. farby okresowe/ płukanki do 6 myć , 24 myć

Czy może wybrać się do fryzjera który zna się na rzeczy...?
deilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:18.