Avene TriAcneal - następca Diacnealu

[avocado2]

Zobaczcie co znalazłam! Promocja na Triacneal w internetowej aptece Słonik:
http://www.aptekaslonik.pl/prod_info...-el-250ml.html

[cynamonowe]

Haha, miałam wczoraj napisać, że po dwóch tygodniach stosowania nic mi się nie dzieje, jest ok, skóra nie złazi... po czym po wieczornej aplikacji poczułam płonące policzki .

No nic, zobaczymy jak będzie dzisiaj.

[aniser]

Skuszona opiniami na wizazu (bo jakze inaczej) i promocja w SP skusilam sie na Triacneal i od 5 dni wieczor w wieczor smaruje buzie
Wprawdzie ropne wypryski pojawiaja sie na mojej buzi baaardzo rzadko, to niestety mam straszna tendencje do zapychania i moj nos i broda sa usiane paskudnymi zamknietymi i otwartymi zaskornikami


Pierwsze wrazenie po zastosowaniu kremu bylo bardzo pozytywne- po 2 uzyciu zauwazylam tylko lekkie zaczerwienienie policzkow i jakies niechciane plamki, poza tym buzia nie szczypie, jak narazie nie luszczy sie, na szczescie nie zauwazylam tez,zeby pojawialy sie na niej jakies paskudne niespodzianki...
Za to pory na nosie, choc tak samo wielkie jak byly (albo i wieksze) wydaja sie nieco oczyszczone! Mam nadzieje,ze niedlugo zobacze pierwsze efekty na brodzie...
Chociaz jak tak czytam,ze was piecze i szczypie po zalozeniu to, poniewaz ja nie czuje najmniejszego nawet dyskomfortu, obawiam sie,ze mam skore nosorozca i Triacneal jej na dluzsza mete nie da rady

[nillka88]

Używam Triacneal od zeszłego poniedziałku, jak narazie nie zaobserwowałam żadnego wysypu, jedynie na brodzie wyskoczyło mi jakies przebarwienia skóra się nie łuszczy, ogólnie bez zmian, jedynie może na nosie zauważyłąm, że pory są jakby oczyszczone bardziej, ale wiadomo króciutko używam więc zobaczymy po dłuższym stosowaniu. 2 lata temu używałam Glyco A i oprócz mega łuszczenia nie było żadnego efektu więc mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. Pozdrawiam

[edzia1978]

mi 2 dni temu mineło 4 tyg od początku użycie triacnealu.powiem ze jestem bardzo bardzo zadowolona.poznikłay mi prawie wszytskie blizny.jestem w szoku.łuszczenia dalej zadnego nie maiłam.dalej cera jest tłusta.ale twardo smaruje ja jeszcze tłusttymi kremami.oby tak dalej.jedna wada te filtry.ja to ciagle czuje na twarzy taka lepkośc.fuj nie lubie ich.mam lirene kids 50+.

[avocado2]

U mnie po pięciu dniach nastąpiło maksymalne podrażnienie policzków. Po kolejnych dwóch zaczęło się łuszczenie i spore wysuszenie skóry.
Kolejny tydzień przyniósł sporo pozytywów. Skóra po złuszczeniu - gładka jak pupa niemowlaka, zaskórniki zdecydowanie mniej widoczne, mniejsze zaczerwienienia przy nosie. Skóra troszkę bardziej sucha, niż przed rozpoczęciem kuracji, ale tylko trochę.

Teraz mija drugi tydzień i znowu widzę leciutkie łuszczenie. Na szczęście - dyskretne

Po żmudnej "bitwie" z testowaniem rozmaitych filtrów chyba znalazłam ideał - LRP Anthelios 50+ fluid lekko barwiący. Jest znakomity!
Nakładam na niego podkład rozświetlająco-antystresowy Avonu albo w ogóle nic - bo mi się dzięki tej kuracji koloryt skóry wyrównał.

Czyli na razie same pozytywy.

[aniser]

U mnie minely 2 tygodnie od kiedy stosuje Triacneal, wieczor w wieczor...
Zauwazylam bardzo delikatne przesuszenie w okolicach platkow nosa i przy ustach,ale nic co spedzaloby mi sen z powiek...szczerze powiedziawszy zdarzalo mi sie zrobic sobie wieksze kuku zwyklym pillingiem...
Nos jest w wyraznie lepszej formie, wyglada lekko juz oczyszczony, niestety moja broda jest w stanie oplakanym Cala usiana jest czarnymi kropeczkami- mam wrazenie,ze pory lekko sie rozszerzyly i zaskorniki staly mocniej niz dotad widoczne...a do tego dochodza jeszcze czerwonawe plamki na polikach...
Jak narazie wiec o zadnym wyrownaniu kolorytu nie ma mowy, raczej przychylam sie ku wersji- chwilowe pogorszenie stanu cery...i tego chwilowe sie kurczowo trzymam


p.s. tak sie zastaanwiam czy przy Triacnealu moge stosowac serum Advanced Night Repair EL? Myslalam o nakladaniu go jakies pol godziny po Triacnealu, ale nie wiem czy nie beda na siebie jakos niekorzystnie wplywac lub czy ANR nie zmniejszy skutecznosci Traicnealu?

[edzia1978]

mi zaczał łuszczyc sie nos i piecze troche.wiec juz na nos nic nie aje tylko krem ziaji no i filtr rano.

[nillka88]

za mną 2 tygodnie stosowania Triacnealu i w sumie większych niespodzianek nie ma, hmn...na upartego mogę powiedzieć, że trochę więcej pryszczy wyskoczyło mi na brodzie ale nie ma tragedii, zobaczymy co dalej będzie

Dziewczyny mam takie pytanko, do kiedy zamierzacie stosować ten krem?? do końca marca, dłużej??

[SubRosa1985]

nillka88 ja zaczęłam w listopadzie i czekałam z niecierpliwością, aż ta niekończąca tubka się skończy aż tu... przyszedł luty i widać dno Może jeszcze z miesiąc pociągnie. Bardzo mi się podobają efekty Triacnealu, dla mnie obyło się bez ubocznych więc T. chętnie bym stosowała nada i nadal i nadal... Najchętniej przez całyyyy rok, tylko kurczę filtrów nienawidzę i nie chcę paćkać się nimi latem
Dziewczyny PROSZĘĘĘĘ poradźcie mi co stosować wiosną i latem w celu jakby 'przedłużenia' (efektów) kuracji T.? Mam obszary naczynkowe z rozszerzonymi bardzo porami i chciałabym żeby krem prócz tego,że działa w podobie do T. (oczyszczanie porów, zwężanie ich, wygładzanie skóry, "ciągły peeling", przeciwtrądzikowe działanie+przeciwzmarszcz kowe) nadawał się do cer naczynkowych, nie szkodził im i nie miał interakcji ze słońcem (nie wymaga stosowania filtrów) - kto zna takie cudo?
Dziewczyny proszę was o jakieś sugestie, bo ja nie mam pojęcia co by tu stosować dalej bez filtrów, bez konieczności omijania miejsc z rozszerzonymi naczynkami, co działałoby MNIEJ WIĘCEJ jak Triacneal Tubka mi się zaraz kończy i nie wiem co dalej... Proszę o rady

[amdzia8]

Witam, stosuję triacneal od 11 stycznia, czyli prawie 2 miesiące. Strasznie bałam sie skutków ubocznych, ale nie bylo tak źle. Skóra jedynie na nosie i między brwiami delikatnie się przesuszyła, ale nie było mowy o łuszczeniu. Odczułam widoczny wysyp pojedyńczych "obcych" ale nie typu podskórnych bolących gól. Potem było extra, cera naprawde super, mniej zaskornikow na nosie, brak nowych wyprysków. Potwierdzam, że jak zostawi się zaskórniki w spokoju to znikają, a jak oczyszczałam je to odradzały sie na nowo. Teraz niestety znów mam lekki wysyp... Co jeszcze zauważyłam? Zawsze miałam tak, że jak mialam pryszcza, wycisnelam go to był luz, nie odnawial sie, zasychał. A teraz jakaś masakra, potrafi tydzień sie odnawiać... Dziewczyny, Wy kompletnie żadnych pryszczy nie oczyszczacie podczas stosowania Triacnealu? Planuję tak do maja go stosować, pewnie akurat skonczy sie tubka... Mam nadzieje, ze do tego czasu osiągnę zadowalające w miare stałe efekty, jak sądzicie?

[pseudofeministka]

Napisane przez amdzia8

Witam, stosuję triacneal od 11 stycznia, czyli prawie 2 miesiące. Strasznie bałam sie skutków ubocznych, ale nie bylo tak źle. Skóra jedynie na nosie i między brwiami delikatnie się przesuszyła, ale nie było mowy o łuszczeniu. Odczułam widoczny wysyp pojedyńczych "obcych" ale nie typu podskórnych bolących gól. Potem było extra, cera naprawde super, mniej zaskornikow na nosie, brak nowych wyprysków. Potwierdzam, że jak zostawi się zaskórniki w spokoju to znikają, a jak oczyszczałam je to odradzały sie na nowo. Teraz niestety znów mam lekki wysyp... Co jeszcze zauważyłam? Zawsze miałam tak, że jak mialam pryszcza, wycisnelam go to był luz, nie odnawial sie, zasychał. A teraz jakaś masakra, potrafi tydzień sie odnawiać... Dziewczyny, Wy kompletnie żadnych pryszczy nie oczyszczacie podczas stosowania Triacnealu? Planuję tak do maja go stosować, pewnie akurat skonczy sie tubka... Mam nadzieje, ze do tego czasu osiągnę zadowalające w miare stałe efekty, jak sądzicie?

Powiem Ci,ze ja mam dokladnie to samo. Dlatego sklaniam sie ku temu by po jednotubkowej przygodzie z Triacnealem skonczyc z nim i przerzucic sie calkowicie na produkty z Biochemii Urody, ktore przynosza jak dla mnie znaczne wymierniejsze efekty za znacznie nizsza cene.

Jezeli chodzi o jego działanie to ja mialam to samo. Napoczatku lekki wysyp, lekkie podraznienie, luszczenia praktycznie nie mialam. Pozniej gladziutka cera, nastepnie znowu wyskakiwaly mi lekkie pryszcze. A po ok. 1,5 miesiaca zaczely wyskakiwac mi bolace gule ktore przed stosowaniem Triacnealu nigdy nie mialy miejsca, zazwyczaj pojawiaja sie po "okresie gladkosci". I tak w kolko. Dlatego uznalam,ze Triacneal nie jest dla mnie i moim zdaniem nie ma sensu dalej sie z nim meczyc. Bo jednak chcialam pozbyc sie niedoskonalosci, anie walczyc z jeszcze gorszymi.

Tak wiec sama musisz zdecydowac.

[amdzia8]

Napisane przez pseudofeministka

Powiem Ci,ze ja mam dokladnie to samo. Dlatego sklaniam sie ku temu by po jednotubkowej przygodzie z Triacnealem skonczyc z nim i przerzucic sie calkowicie na produkty z Biochemii Urody, ktore przynosza jak dla mnie znaczne wymierniejsze efekty za znacznie nizsza cene.

Jezeli chodzi o jego działanie to ja mialam to samo. Napoczatku lekki wysyp, lekkie podraznienie, luszczenia praktycznie nie mialam. Pozniej gladziutka cera, nastepnie znowu wyskakiwaly mi lekkie pryszcze. A po ok. 1,5 miesiaca zaczely wyskakiwac mi bolace gule ktore przed stosowaniem Triacnealu nigdy nie mialy miejsca, zazwyczaj pojawiaja sie po "okresie gladkosci". I tak w kolko. Dlatego uznalam,ze Triacneal nie jest dla mnie i moim zdaniem nie ma sensu dalej sie z nim meczyc. Bo jednak chcialam pozbyc sie niedoskonalosci, anie walczyc z jeszcze gorszymi.

Tak wiec sama musisz zdecydowac.

Właśnie znów nadszedł moment poprawy skóry. Stosuję równo 2 miesiące i na pewno skończę tubkę. Czytałam, że nawet dziewczyny miały wysyp w 3 miesiącu... Tylko czy w końcu nadejdzie moment uspokojenia, czy tak jak w Twoim przypadku, bedzie tak w kółko? Zobaczę...
Stosowałaś już produkty z BU? masz coś godnego polecenia? Miałam zacząć stosować sera itp, ale z faktu odpowiedniej pory roku, zaczelam kurację triacnealem.

[pseudofeministka]

Napisane przez amdzia8

Właśnie znów nadszedł moment poprawy skóry. Stosuję równo 2 miesiące i na pewno skończę tubkę. Czytałam, że nawet dziewczyny miały wysyp w 3 miesiącu... Tylko czy w końcu nadejdzie moment uspokojenia, czy tak jak w Twoim przypadku, bedzie tak w kółko? Zobaczę...
Stosowałaś już produkty z BU? masz coś godnego polecenia? Miałam zacząć stosować sera itp, ale z faktu odpowiedniej pory roku, zaczelam kurację triacnealem.

U mnie tez juz mija drugi miesiac stosowania triacnealu. Z drugiej strony nie spisuje jego dzialania na straty poniewaz mimo wszystko zluszczyl ladnie naskorek,dzieki czemu moja cera sie ujednolicila, jest znacznie gladsza, zredukowal tez swiecenie sie twarzy. Nie mniej jednak na to co chcialam nie pomogl tj, zaskorniki,stany zapalne. W dalszym ciagu mialam "stany zapalne" ktore czasami jeszcze bardziej zaognial, a po wlasnie tych 1,5 miesiaca jak pojawila sie gladka buzia to wyskakiwaly mi bolace gule w sporych ilosciach. I sie poddalam. Teraz koncze tubke do konca tj,smaruje sie nim 2 razy w tygodniu tak dla podtrzymania, i tez odnosze wrazenie ze cera jest jeszcze ladniejsza ale nie wiem juz czy to sprawa dzialania kosmetykow z BU.

Odnosnie Biochemii ... to kupilam zel hialuronow czysty 1%, zel hial. odzywczy i olej tamanu. Czekam aktualnie na kolejna przesylke z serum Lemon ktory ma wlasnie kwas bha, odpowiedni dla moich "skornych bolaczek.

Jezeli chodzi o produkty to na poczatku nie bylam w ogole zadowolona, a wrecz przeciwnie bylam bardzo rozczarowana. Wyskakiwaly mi jakies zaskorniki, cera poszarzala, stany zapalne zaognione. Ale dalam im szanse, skora sie przyzwyczaila i jest teraz bardzo ladna. Praktycznie nic juz nie wyskakuje, zredukowane stany zapalne, pryszczy tez nie widac. Tak wiec polecam Ci. Jak bede juz miala to serum LEMON bo on tez ma kwas to napisze jak dziala.

[betkaa84]

Witam!
Stosuje triacneal od poczatku lutego czyli niecale 2 miesiace i postanowilam wejsc na to forum zeby zobaczyc wasze opinie, przesledzilam wiele watkow i mam mieszane odczucia, niektore dziewczyny go chwala a inne narzekaja, pewnie to kwestia indywidualna.
Podczas stosowania tego kremu ( codziennie na noc) na poczatku nie widzialam zadnego efektu, a po okolo miesiacu stan mojej skory sie pogorszyl, ciagle mam nadzieje ze to jest stan przejsciwy ale caly czas nie mija. Najgorsze jest to ze wczesniej nie malam tak duzych wypryskow i to na jednym policzku, jak sie pojawiaja to pojedyncze i duze, bolace takie jakby byly pod skora :/ Niestety zawsze nie moge sie powstrzymac zeby je wycisnac i wtedy robi sie jeszcze gorzej bo z niego nic nie "wychodzi" dopiero po jakims czasie udaje mi sie go wycisac i wtedy zanim zniknie mija duzo czasu. Ostatnio pojawily mi sie trzy na brodzie ale troszke mniejsze, ale to okropnie wyglada Poza tym jesli chodzi o zaskorniki nie widze zeby sie zmniejszaly. Zastatawiam sie czy ta kuracja ma jeszcze sens, moge uzbroic sie w cierpliwoc tylko zeby byly efekty. Mam do Was kilka pytan: czy ten wysyp minie? jak dlugo trzeba czekac? czy uzywacie przy stosowaniu tego kremu jakis peelingi? bo ja oprocz tego kremu nie stosuje nic zeby bardziej nie podraznic skory, czy dobrze mysle? Jesli chodzi o nawilzanie to w dzien stosuje krem nawilzajacy biodermy i tonik a potam nakladam podklad ale zauwazylam ze chyba przez ten krem moja skora sie strasznie swieci a podklad ma tendencje do "warzenia", jak myslicie czy to moze byc wina tego kremu? Bardzo prosze o porade, z gory dziekuje

[amdzia8]

Napisane przez betkaa84

Witam!
Stosuje triacneal od poczatku lutego czyli niecale 2 miesiace i postanowilam wejsc na to forum zeby zobaczyc wasze opinie, przesledzilam wiele watkow i mam mieszane odczucia, niektore dziewczyny go chwala a inne narzekaja, pewnie to kwestia indywidualna.
Podczas stosowania tego kremu ( codziennie na noc) na poczatku nie widzialam zadnego efektu, a po okolo miesiacu stan mojej skory sie pogorszyl, ciagle mam nadzieje ze to jest stan przejsciwy ale caly czas nie mija. Najgorsze jest to ze wczesniej nie malam tak duzych wypryskow i to na jednym policzku, jak sie pojawiaja to pojedyncze i duze, bolace takie jakby byly pod skora :/ Niestety zawsze nie moge sie powstrzymac zeby je wycisnac i wtedy robi sie jeszcze gorzej bo z niego nic nie "wychodzi" dopiero po jakims czasie udaje mi sie go wycisac i wtedy zanim zniknie mija duzo czasu. Ostatnio pojawily mi sie trzy na brodzie ale troszke mniejsze, ale to okropnie wyglada Poza tym jesli chodzi o zaskorniki nie widze zeby sie zmniejszaly. Zastatawiam sie czy ta kuracja ma jeszcze sens, moge uzbroic sie w cierpliwoc tylko zeby byly efekty. Mam do Was kilka pytan: czy ten wysyp minie? jak dlugo trzeba czekac? czy uzywacie przy stosowaniu tego kremu jakis peelingi? bo ja oprocz tego kremu nie stosuje nic zeby bardziej nie podraznic skory, czy dobrze mysle? Jesli chodzi o nawilzanie to w dzien stosuje krem nawilzajacy biodermy i tonik a potam nakladam podklad ale zauwazylam ze chyba przez ten krem moja skora sie strasznie swieci a podklad ma tendencje do "warzenia", jak myslicie czy to moze byc wina tego kremu? Bardzo prosze o porade, z gory dziekuje

Hej
Sama nie wiem, jak bedzie z efektami. Stosuję go ponad 2 miesiące i mam jeszcze pół tubki - zamierzam ją dokończyć, mam nadzieję, że wtedy bedą widoczne, w miarę stałe efekty.
Peeling a raczej zel myjący z drobinkami (nivea) delikatnymi, stosuję co jakiś czas, żeby pozbyć się widocznych skórek na nosie - potem nakładam jakąś maseczke nawilżającą i skóra nie jest podrażniona. Muszę przyznać, że ani razu nie odczułam podraznienia skóry, przy całej kuracji.

[krolewnasmieszka]

słuchajcie, mam pytanie.
Stosuję ten krem jakieś 3 tygodnie, oczyścieł mi skórę ALE na nosie, czole i policzku pojawiły się czerwone suche plamy.
Pomimo, ze stosuję co 2 dzień i na dzień nawilżam.
Czy mam zmniejszyć czestotliwość?zaprzestać stosowania?czy to normalne??

[pseudofeministka]

Napisane przez betkaa84

Witam!
Stosuje triacneal od poczatku lutego czyli niecale 2 miesiace i postanowilam wejsc na to forum zeby zobaczyc wasze opinie, przesledzilam wiele watkow i mam mieszane odczucia, niektore dziewczyny go chwala a inne narzekaja, pewnie to kwestia indywidualna.
Podczas stosowania tego kremu ( codziennie na noc) na poczatku nie widzialam zadnego efektu, a po okolo miesiacu stan mojej skory sie pogorszyl, ciagle mam nadzieje ze to jest stan przejsciwy ale caly czas nie mija. Najgorsze jest to ze wczesniej nie malam tak duzych wypryskow i to na jednym policzku, jak sie pojawiaja to pojedyncze i duze, bolace takie jakby byly pod skora :/ Niestety zawsze nie moge sie powstrzymac zeby je wycisnac i wtedy robi sie jeszcze gorzej bo z niego nic nie "wychodzi" dopiero po jakims czasie udaje mi sie go wycisac i wtedy zanim zniknie mija duzo czasu. Ostatnio pojawily mi sie trzy na brodzie ale troszke mniejsze, ale to okropnie wyglada Poza tym jesli chodzi o zaskorniki nie widze zeby sie zmniejszaly. Zastatawiam sie czy ta kuracja ma jeszcze sens, moge uzbroic sie w cierpliwoc tylko zeby byly efekty. Mam do Was kilka pytan: czy ten wysyp minie? jak dlugo trzeba czekac? czy uzywacie przy stosowaniu tego kremu jakis peelingi? bo ja oprocz tego kremu nie stosuje nic zeby bardziej nie podraznic skory, czy dobrze mysle? Jesli chodzi o nawilzanie to w dzien stosuje krem nawilzajacy biodermy i tonik a potam nakladam podklad ale zauwazylam ze chyba przez ten krem moja skora sie strasznie swieci a podklad ma tendencje do "warzenia", jak myslicie czy to moze byc wina tego kremu? Bardzo prosze o porade, z gory dziekuje

To wszystko zalezy od rodzaju cery. Musisz probowac przynajmniej do konca tubki jakos przebolec i wtedy ocenic czy Ci pomaga czy szkodzi. Ja pierwsze co to zmniejszylabym czestotliwosc stosowania Triacnealu. Codziennie to zdecydowanie za duzo. Mi sie dopiero cera po nim uspokoila jak zaczelam co 2, 3 dzien go stosowac. PO drugie peeling jest zbedny poniewaz kwasy AHA same w sobie zluszczaja naskorek,tak wiec nie ma co ryzykowac oddatkowym podraznieniem.
Poza tym Triacneal nie dziala na zaskorniki, poniewaz ma kwasy aha, natomiast do usuwania zaskornikow najlepsze sa kwasy bha.

JA w sumie podczas stosowania Triacnealu co jakis czas mialam wychodzace gule, dlatego wymeczylam tubke do konca i juz do niego nie wrocilam. Bo to chyba nie o to chodzi w tej kuracji.

[betkaa84]

Napisane przez pseudofeministka

To wszystko zalezy od rodzaju cery. Musisz probowac przynajmniej do konca tubki jakos przebolec i wtedy ocenic czy Ci pomaga czy szkodzi. Ja pierwsze co to zmniejszylabym czestotliwosc stosowania Triacnealu. Codziennie to zdecydowanie za duzo. Mi sie dopiero cera po nim uspokoila jak zaczelam co 2, 3 dzien go stosowac. PO drugie peeling jest zbedny poniewaz kwasy AHA same w sobie zluszczaja naskorek,tak wiec nie ma co ryzykowac oddatkowym podraznieniem.
Poza tym Triacneal nie dziala na zaskorniki, poniewaz ma kwasy aha, natomiast do usuwania zaskornikow najlepsze sa kwasy bha.

JA w sumie podczas stosowania Triacnealu co jakis czas mialam wychodzace gule, dlatego wymeczylam tubke do konca i juz do niego nie wrocilam. Bo to chyba nie o to chodzi w tej kuracji.

Dziękuję za rade Możliwe że używam triacnealu za często, spróbuje co drugi dzień. Zamierzam skończyć cały krem bo nie chcę przerywać kuracji, może się jeszcze coś zmieni, ale jeśli mój stan skóry się nie poprawi nie kupię go ponownie!

[L_V]

Napisane przez krolewnasmieszka

słuchajcie, mam pytanie.
Stosuję ten krem jakieś 3 tygodnie, oczyścieł mi skórę ALE na nosie, czole i policzku pojawiły się czerwone suche plamy.
Pomimo, ze stosuję co 2 dzień i na dzień nawilżam.
Czy mam zmniejszyć czestotliwość?zaprzestać stosowania?czy to normalne??

Najwidoczniej za mało nawilżasz skórę, spróbuj zrobić większe przerwy między aplikacjami Triacnealu.

Czy normalne? Przy kwasach sie zdarza, ale trzebareagowac a nie ignorowac.

[tajik girl]

Czytałam już ileś wypowiedzi na temat triacnealu i skóry naczynkowej i ciągle mam wątpliwości, czy mogę go używać, czy powinnam zrezygnować. Smaruję się od 2 miesięcy, początkowo co drugą noc, teraz już co noc. Poza niedużym przesuszeniem na początku nie miałam żadnych 'dolegliwości' Skórę mam płytko unaczynioną, ale póki co nie mam na twarzy popękanych naczynek (za to na dekolcie, ramionach i nogach masa ). Czy myślicie, że mogę sobie dalej stosować triacneal skoro mnie nie podrażnia, czy powinnam jednak przejść na jakieś retinoidy bez AHA?

I jeszcze jedno pytanie: czy do skóry naczynkowej mogę używaj isotrex żel? Stosuję go na ręce i tam sprawdza się świetnie Skład: 1 g żelu zawiera 500 mg izotretynoiny; substancje pomocnicze: butylohydroksytoluen, hydroksypropyloceluloza i etanol.

[azure]

Napisane przez tajik girl

Czytałam już ileś wypowiedzi na temat triacnealu i skóry naczynkowej i ciągle mam wątpliwości, czy mogę go używać, czy powinnam zrezygnować. Smaruję się od 2 miesięcy, początkowo co drugą noc, teraz już co noc. Poza niedużym przesuszeniem na początku nie miałam żadnych 'dolegliwości' Skórę mam płytko unaczynioną, ale póki co nie mam na twarzy popękanych naczynek (za to na dekolcie, ramionach i nogach masa ). Czy myślicie, że mogę sobie dalej stosować triacneal skoro mnie nie podrażnia, czy powinnam jednak przejść na jakieś retinoidy bez AHA?

Kwasy AHA mogą podrażniać nczynka. Jesli je posiadasz to bezpieczniejszym wyborem będzie Diroseal.

[peach_passion]

dziewczyny, co myślicie o tym, żeby pod triacneal dawac tonik AHA/BHA 10% z BU?

[pseudofeministka]

Napisane przez peach_passion

dziewczyny, co myślicie o tym, żeby pod triacneal dawac tonik AHA/BHA 10% z BU?

To bardzo zly pomysl. Z kwasami naprawde nie ma co przesadzac. Chcesz sobie zrobic delikatnie mowiac kuku? Poparzyc sie? I zamiast z ladnie wygladzona cera,chodzic z zaczerwieniami. To prosze bardzo.

[Wenaa]

hej dziewczyny czy ten Triacneal działa także na blizny po trądziku? i czy jest on na receptę?

[Sicilia]

Napisane przez Wenaa

hej dziewczyny czy ten Triacneal działa także na blizny po trądziku? i czy jest on na receptę?

Jest bez recepty. Leczy trądzik, ale raczej nie jest to typowy preparat na blizny po trądziku. Choć ma lekkie działanie złuszczające, więc może usunąć drobne przebarwienia, ale nie blizny (zwłaszcza te głębsze).

[Wenaa]

a znacie coś skutecznego i sprawdzonego na blizny po trądziku?

[BrigitteBardot]

Napisane przez Wenaa

a znacie coś skutecznego i sprawdzonego na blizny po trądziku?

Kwas azelainowy (Acne Derm) + fotostabilne filtry chociażby.

Jest milion produktów do walki z przebarwieniami (+ wątków o tym). Przeszukaj forum biochemiczne i KWC.

[Wenaa]

ale mnie nie chodzi o przebarwienia tylko blizny...

[BrigitteBardot]

A jaka jest różnica między nimi jeśli chodzi o sposoby usuwania, bo nie rozumiem?

Kwasy, retinoidy i filtry działają też na blizny potrądzikowe, a jak chcesz szybkiego efektu, to idź na laser.