Plecy i dekolt. Trądzik, krostki, wypryski, blizny potrądzikowe na plecach i dekolcie

[Cassonade]

Ja też swego czasu miałam naprawdę duże problemy z trądzikiem na plecach. Zaczęło się w piątej, może nawet w czwartej klasie i aż do drugiej klasy gimnazjum (około roku temu) ten problem ciągle mnie prześladował. W wakacje chodziłam w grubych bluzach, bo naprawdę się tego wstydziłam. I teraz mogę wam powiedzieć (tak jak poprzedniczka), że bez dermatologa i SYSTEMATYCZNOŚCI ani rusz. Bo wiem na własnym przykładzie, że w młodym wieku nie zawsze ma się ochotę, czy czas by przed szkołą, po południu i wieczorem posmarować plecki maścią, na którą się wydało grube pieniądze. Bo co ten jeden raz zrobi? Pfff... takie małe nic. No i miałam za swoje. Nawet przestałam chodzić do dermatologa, bo i tak nie potrafił tego wyleczyć.
Kiedy ponownie postanowiłam pójść do niego z wizytą, wysłał mnie na niemal dwa tygodnie do szpitala. Tam stan pleców się poprawił, no ale czekał mnie powrót do domu. I zaś wszystko powyskakiwało.
Później lekarz stwierdził, że jestem już na tyle duża (liczyłam sobie 14 lat) i tak długo borykam się z tym problemem, że warto sięgnąć po "większy arsenał". Zapisał mi lek Curacne 40 mg. Dodatkowo musiałam brać tabletki anty (taki przepis, mimo że jestem nieco zbyt młoda na współżycie... ale widocznie nie ma nic do gadania). Poprawa nadeszła szybko, choć lek stosowałam 6 miesięcy, więc nieco dużo, biorąc pod uwagę, że był to duży wydatek. No ale coś za coś. Mam teraz okropnie przesuszoną i skłonną do podrażnień skórę, która nijak nie da się nawilżyć. Bo po kremiku zaraz coś wyskoczy. No ale nie ma co narzekać. Wiedziałam na co się piszę.
Teraz mija już pół roku od zakończenia kuracji. Już sądziłam, że to koniec, bo zostały mi tylko nieestetyczne blizny na plecach, a teraz nagle trądzik znów zaczyna uderzać. Nie jest już tak źle jak kiedyś, kiedy to moje plecy wyglądały jak jedna wielka rana, ale i tak mnie to niesamowicie irytuje. Bo szczerze powiedziawszy miałam nadzieję, że gdy za miesiąc pójdę do lekarza, zleci mi już tylko laserowe usuwanie blizn. Ale chyba zbyt szybko się cieszyłam.


Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale musiałam się wygadać i troszkę ponarzekać na swój "ciężki" los. Trzymam za was kciuki dziewczyny, oby całe wasze plecy i dekolt był ponętnie gładkie.

[magdaSEM]

Dostałam dziś od lekarza na plecy antybiotyk i mam go brać trzy miesiące!

[magda0065]

Ja tez mam taki problem prawie pol roku mialam okropne plecy czerwone strasznie bolace pryszcze i nic sie nie dalo zrobic w koncu sprobowalam pudru w plynie taki jak sie na ospe uzywa ok 10 zl w aptece kosztuje i powiem wam na nastepny dzien po posmarowaniu juz nie dosc ze mialam o wiele mniejsze pryszcze to przestaly az tak bolec po paru dniach nie mialam ani jednego z tym ze robia mi sie nowe caly czas ale tylko pojedyncze a nie tak jak wczesniej ze byl jeden na drugim takze radze sprobować może pomoze

[magdaSEM]

Ciekawe. Puder w płynie zawiera cynk, więc wysusza krosty - dzięki temu goją się szybciej.

[Diable]

Hej dziewczyny. Ostatnio byłam u lekarza, dowiedzieć się właśnie więcej o moim problemie ( plecy i dekolt ). Powiedział mi, że trądzik w tym wieku jest spowodowany ilością hormonów męskich czy coś w tym stylu u kobiet. Dostałam od niej taki płyn, który miałam nalewać na wacik i trzeć miejsca w których mam trądzik. Przyznam, że pomaga, ale najczęściej jest tak, że jak już zejdzie, i zostaną tylko małowidoczne czerwone plamki, mam to znowu. Najgorzej jest przed i podczas okresu. Nie jestem w stanie sobie z tym poradzić.. Gdy wybrałam się do niej po raz kolejny, powiedziała mi, że jednym ze sposobów na pozbycie się trądzika, są tabletki antykoncepcyje, ale że nie poleca się ich branie, podczas gdy nie mamy stosunków seksualnych. Rozmawiałam o tym z mamą, i powiedziała, że zacznę je brać, jak zdecyduję się na seks. Bo wcześniejsze ich branie, może źle wpłynąć na moje zdrowie iż takie tabletki posiadają dużo chemicznych składników, które źle wpływają na zdrowie.

[linka11]

nie bierz tabletek antykoncepcyjnych!!! Ja brałam je przez półtora roku, bo miałam okropny trądzik na plecach od wielu lat i spowodowane to było za wysokim poziomem testosteronu. Faktycznie wszystko mi zeszło super, ale jak przestała je brać i minęło kilka miesięcy wszystko wróciło i miałam taki trądzik na plecach jakiego nigdy wcześniej!!!!!!! masakra, wrzody!!! biorę teraz antybiotyki od 4 miesięcy i jest lepiej! tabletki antykonc. zaleczają, jak tylko skończysz je brać wszystko powraca!!!

[Kasia514]

Cześć.. Ja kilka lat temu miałam podobny problem, dermatolog przepisał mi lek o nazwie zineryt ( lub coś o podobnej nazwie ).... smarowałam ok 1 miesiąca wszystko poschodziło i do tej pory nie miałam nawrotu tych okropnych chrostek..

[Ciacho25]

Napisane przez Diable

Hej dziewczyny. Ostatnio byłam u lekarza, dowiedzieć się właśnie więcej o moim problemie ( plecy i dekolt ). Powiedział mi, że trądzik w tym wieku jest spowodowany ilością hormonów męskich czy coś w tym stylu u kobiet. Dostałam od niej taki płyn, który miałam nalewać na wacik i trzeć miejsca w których mam trądzik. Przyznam, że pomaga, ale najczęściej jest tak, że jak już zejdzie, i zostaną tylko małowidoczne czerwone plamki, mam to znowu. Najgorzej jest przed i podczas okresu. Nie jestem w stanie sobie z tym poradzić.. Gdy wybrałam się do niej po raz kolejny, powiedziała mi, że jednym ze sposobów na pozbycie się trądzika, są tabletki antykoncepcyje, ale że nie poleca się ich branie, podczas gdy nie mamy stosunków seksualnych. Rozmawiałam o tym z mamą, i powiedziała, że zacznę je brać, jak zdecyduję się na seks. Bo wcześniejsze ich branie, może źle wpłynąć na moje zdrowie iż takie tabletki posiadają dużo chemicznych składników, które źle wpływają na zdrowie.

Co to za płyn?? Nie czasem Acnemycin??Nie pamiętam dokładnej nazwy

[magdaSEM]

Napisane przez Kasia514

Cześć.. Ja kilka lat temu miałam podobny problem, dermatolog przepisał mi lek o nazwie zineryt ( lub coś o podobnej nazwie ).... smarowałam ok 1 miesiąca wszystko poschodziło i do tej pory nie miałam nawrotu tych okropnych chrostek..

Spróbuję tego!

[Diable]

Napisane przez linka11

nie bierz tabletek antykoncepcyjnych!!! Ja brałam je przez półtora roku, bo miałam okropny trądzik na plecach od wielu lat i spowodowane to było za wysokim poziomem testosteronu. Faktycznie wszystko mi zeszło super, ale jak przestała je brać i minęło kilka miesięcy wszystko wróciło i miałam taki trądzik na plecach jakiego nigdy wcześniej!!!!!!! masakra, wrzody!!! biorę teraz antybiotyki od 4 miesięcy i jest lepiej! tabletki antykonc. zaleczają, jak tylko skończysz je brać wszystko powraca!!!

wiem, ale ja ich nie będę brała teraz odrazu, nie martw się
zacznę ję brać wtedy, kiedy zacznę uprawiać seks. wtedy będzie działało antykoncepcyjnie, i zarazem leczniczo na ten trądzik.

Napisane przez Ciacho25

Co to za płyn?? Nie czasem Acnemycin??Nie pamiętam dokładnej nazwy

nie, Eryfluid

Napisane przez Kasia514

Cześć.. Ja kilka lat temu miałam podobny problem, dermatolog przepisał mi lek o nazwie zineryt ( lub coś o podobnej nazwie ).... smarowałam ok 1 miesiąca wszystko poschodziło i do tej pory nie miałam nawrotu tych okropnych chrostek..

przeczytałam opinie ludzi na temat tego Zineryt'u i podobno działa dobrze. Zastanawiam się, czy czasem nie spróbuję!

[Nina0007]

Przede wszystkim regularnie i dokładnie oczyszczać! Ja ostatnio myłam plecy "na odwal". Rezultat? Wypryski. Ale teraz stosuję na noc na plecy benzacne i dokładnie oczyszczam tam skórę. Jest super

[wspaniala]

Napisane przez magdaSEM

Dostałam dziś od lekarza na plecy antybiotyk i mam go brać trzy miesiące!

jaki ?

[Olcia_Zjava]

a ten zineryt to na receptę tylko można kupić ma się rozumieć??? ja mam bolące pryszcze na plecach i nie wiem co mam z tym zrobić. Potem zostają blizny i wygląda to fatalnie, aż wstyd na plażę wyjść latem...;/

[Kasia514]

tak zineryt jest na receptę. Ale jeśli nie wybierasz się do lekarza mogę Ci podać przykład jak uratowałam plecy brata. Podobna sytuacja co opisują dziewczyny pryszcze na plecach bolące swędzące, chodził do dermatologa miał zapisane maści niestety nie pamiętam nazw. Nie pomagały. Wysyp był coraz większy więc postanowiłam ja zabrać się za jego plecy. Poszłam do apteki i kupiłam płyn do mycia z serii ziaja med łojotok trądzik ( taki z zielonym paskiem ) i do tego zakupiłam krem z tej samej serii... Po miesiącu regularnego stosowania pryszcze poznikały ale niestety teraz sa plamy po nich ale z tym też sobie dam rade. Pozdrawiam i życzę powodzenia i cierpliwości.

[Olcia_Zjava]

hmmm...warto spróbować ta Ziaję zwłaszcza, że o tej firmie nie słyszałam jeszcze negatywnych opinii. Moje plecy może nie wyglądają tragicznie ale jako dziewczyna wolałabym aby tam nie było żadnych niespodzianek.

[ewa50000]

Dziewczyny sprawdźcie czy to nie łuszczyca bo lekarze się na tym
nie poznają.Jeśli trochę ginie po opalaniu i ktoś miał w rodzinie to może być to.Też miałam krostki a teraz mam plamki i miałam w rodzinie

[asiaczek89_1989]

mi pomógł Akneroxid 5 w żelu dotychczas stosowałam robiony płyn od dermatologa ale nic nie dawał bo skóra sie przyzwyczaiła. A Akneroxid można kupic bez recepty

[mashia02]

Słuchajcie Dziewczyny w przyszłym miesiącu mam studniówkę upatrzyłam sobie sukienkę bez pleców, próbuję zlikwidować wypryski na plecach i dekolcie ale nic nie zdaje rezultatu. Macie jakiś sprawdzony patent na szybkie pozbycie się tego dziadostwa ? proszę o odpowiedz. To dla mnie ważne.

[scrream]

Napisane przez martyna210

polecam ziele fiołka trójbarwnego, do picia oczywiscie. pije jakos 3 razy dziennie i juz po kilku dniach zaczelo mi wszystko znikac, naprawde warto. w smaku nawet nienajgorsze. Mozna nabyc w kazdej zielarni

wypróbuję

[amandaa_16]

Hey dziewczyny. Nigdy nie miałam żadnych problemów z pryszczami, nie wyskakiwały mi ani na plecach ani na twarzy.. no może miałam, ale tak pojednym i na prawdę rzadko. A teraz od jakiegoś tygodnia jakaś masakra.. na plecach mi się narobiło pełno tego dziadostwa Takie brzydkie to.. a teraz idzie lato -,- Będę sie wstydziła pokazać z odkrytymi plecami.. Co Wam pomogło ? czytałam już trochę, ale chcę jeszcze jakąś 'recepte' na zdrowe plecki

[mln]

Kiedyś używałam na plecy i dekolt olejku herbacianego z The Body Shop. Działał dobrze, ale jak tylko mi się skończył wyskoczyły nowe pryszcze. To byłoby nawet do przyjęcia, ale kosztuje ok. 25 złotych i starcza na 2 tygodnie - trochę mało. Teraz testuję żel antybakteryjny do ciała z Avonu. Podobno bardzo dobry, ale mam go od wczoraj, więc jeszcze się nie wypowiadam. (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...body-wash.html)

[Rainberry]

Donoszę, że żel pod prysznic Green Pharmacy zlikwidował mi trądzik na plecach i ramionach Jakim cudem, nie mam pojęcia, ale po kilku jego użyciach pryszcze, które nie chciały zejść od 2 miesięcy zagoiły się

[visionAM]

Napisane przez Rainberry

Donoszę, że żel pod prysznic Green Pharmacy zlikwidował mi trądzik na plecach i ramionach Jakim cudem, nie mam pojęcia, ale po kilku jego użyciach pryszcze, które nie chciały zejść od 2 miesięcy zagoiły się

który konkretnie żel używałaś?

[Rainberry]

Napisane przez visionAM

który konkretnie żel używałaś?

Ten z bergamotką, cytryną i pomarańczą.

[Ammeki]

Niestety też sama mam ten problem Polecam zwykłe mleko jakie masz w domu . Lejesz troszke na wacik i myjesz plecki jak zwykłym tonikiem chodzisz 30min i zmywasz Z dekoldem to samo oraz z twarzą jak jest taki problem no i napewno wykreśl ze swoich codziennych posiłków czekolade

[Nati02]

Dziewczyny, a macie jakiś sprawdzony sposób na takie bolesne, duże, ropne?

[your_dream]

Problem pryszczy na plecach również niestety mnie dotyczy. Trudno jest mi jednak znaleźć przyczynę jego występowania. W lipcu 2012 zużyłam ostatni krążek nuvaringu (antykoncepcja). od tamtego czasu okres mam w miarę normalny, nieco pogorszyła się skóra twarzy, ale widać, że te pryszcze pojawiają się przed okresem i jest w tym jakaś logika. Natomiast pryszcze na plecach pojawiają się bez jakiegoś szczególnego powodu. Są bolesne, takie podskórne i występują w różnych miejscach, ale głownie przy łopatkach, na ramionach tuż przy szyi i pod linią stanika przy kręgosłupie. Moja higiena niczym się nie różni od tej z czasu antykoncepcji, więc może to kwestia hormonów - ale wtedy i z twarzą byłby problem. Z drugiej strony myślę sobie, że może jednak coś robię nie tak z higieną, może za słabo oczyszczam... Sama nie wiem. Macie jakieś pomysły co robić, jak leczyć, czym to może być spowodowane?

[diabolic]

ja mam tak że w "zimne" miesiące nie mam żadnych krostek ani na plecach ani na dekoldzie ani na szyi ale jak już się robi cieplej ! pojawiają się masowo ! przez co mogę marzyć jedynie o odkrytych bluzkach

mam tego serdecznie dosyć , leki od dr nic nie pomagają - jestem załamana

[bojkka]

Napisane przez diabolic

ja mam tak że w "zimne" miesiące nie mam żadnych krostek ani na plecach ani na dekoldzie ani na szyi ale jak już się robi cieplej ! pojawiają się masowo ! przez co mogę marzyć jedynie o odkrytych bluzkach

mam tego serdecznie dosyć , leki od dr nic nie pomagają - jestem załamana

mi pomogło mycie pleców żelem do higieny intymnej Ziaja z kwasem mlekowym. Spróbuj, żel jest tani i starczy na bardzo długo

[violet_oleander]

Napisane przez bojkka

mi pomogło mycie pleców żelem do higieny intymnej Ziaja z kwasem mlekowym. Spróbuj, żel jest tani i starczy na bardzo długo

Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak robię;P
Faktycznie u mnie sprawdził się jako po prostu płyn pod prysznic, doskonale się pieni i nie odstrasza zapachem, skóra po nim jest świetnie oczyszczona no i wielka butla starczyła mi na prawie pół roku. Ostatnio próbowałam mydła z propolisem ale jakoś nie jestem zadowolona.
Testowałam też Effaclar duo na plecy ale niestety po nim jakby większy wysyp małych krostek na ramionach. Doszłam do wniosku, że najlepiej pomaga mi zwykła pasta cynkowa i na razie tego się będę trzymać i muszę znów zakupić ten płyn a Ziaji oraz mniej szorstką gąbkę do mycia...