problem z plecami POMOCY!!!

[myssti]

witam ...od jakiegoś czasu mam problem z zaskórniakami na plecach, czasami jest ich malutko a czasami to jak makiem zasiał...ten problem chyba mam dlatego ze przestałam brać tabletki antykoncepcyjne i zaczęło się choć wcześniej nie miałam nic...wiec poradźcie mi co mam robić niedługo sylwester mam sukienkę bez pleców ale przecież nie pójdę z takimi plecami, cale szczęście nie mam pryszczy (od czasu do czasu jakieś przed okresem wyjdzie). Chodziłam na solarium i na jakiś czas miałam spokój ale potem z dwojona silą wracało....

POMÓŻCIE MI PROSZĘ.....

[L_V]

Jeżeli zrezygnujesz z solarium, to możesz się zastanowić nad użyciem toniku z kwasami BHA (do kupinia np. na Biochemii urody). Aha, i obserwuj,czy może twój balsam do ciała nie zapycha Ci porów.

[Emilkaa]

Właśnie też mi się coś takiego stało.....
Nie wiem czy to od tego,że leczę buzię,ale nigdy nie miałam z tym problemu,a ostatnio zobaczyłam i porażka...No i ja smaruję amolem 2 razy dziennie i już jest o wiele lepiej.
Co do innej porady nie mogę nic powiedzieć,napisałam w którymś wątku (o zaskórnikach)o tym problemie,ale nikt mi nie odpisał,więc liczę,że u Ciebie będzie inaczej

[myssti]

hej ja w ogole nie uzywam balasmu na plecach bo wtedy chyba bym miala tego masakrycznie duzo....jedynie co uzywam to tonik do przemywania... a problem i tak jest...chyba do dermatologa bede musiala isc....

[Emilkaa]

Ja to mysle,ze u mnie wlasnie to po toniku sie zrobilo,bo sobie wymyslilam,ze profilaktycznie bede stosowac tonik i jakos po 3 tygodniach zauwazylam moje plecy no i odlozylam tonik....
Stosowalam amol 2 razy dziennie niecały tydzień i dzisiaj już nie muszę smarować,bo plecy wyglądają idealnie,więc polecam ten Amol

[myssti]

a co to jest ten amol? to jakaś maść?

nie wiem, mówisz, że pomoże.... aha i ile kosztuje? pozdrawiam