Jak wiosna to tylko bzy!

[Ginger_13_08]

Wiosna kojarzy mi się przede wszystkim z bzami i to właśnie one były dla mnie inspiracją. Poniżej przedstawiam jakich kosmetyków użyłam a teraz mały opis makijażu. Najpierw nałożyłam na twarz podkład z uwzględnieniem powiek, gdzie posłużył on jako baza pod cienie. Następnie zewnętrzny kącik oka aż do załamania powieki oraz kawałek dolnej powieki pomalowałam najciemniejszym odcieniem fioletu. Stopniowo środek powieki pomalowałam matowym jaśniejszym odcieniem fioletu mieszając go na powiece z opalizującym na niebiesko pyłkiem, co dało efekt jasnego, błyszczącego środka powieki. Wewnętrzny kącik oka pomalowałam delikatnym fioletem wpadającym w śliwkę. Pomalowałam tym cieniem również pozostałą część dolnej powieki. Sam wewnętrzny kącik oka rozjaśniłam białym perłowym cieniem. Na koniec naniosłam beżowy cień tuż pod łuk brwiowy dokładnie zacierając granice pomiędzy nim a zaczynającymi się poniżej fioletami. Ostaniem krokiem było zaznaczenie brwi brązową kredką, wytuszowanie rzęs czarnym tuszem oraz muśnięcie ust cielistą szminką, na którą nałożyłam cielisty błyszczyk. Starłam się aby makijaż zawierał w sobie wszystkie odcienie bzów (fiolety, biel i śliwkę). Miłego oglądania!!

[Muskato]

A u mnie bzy już przekwitły .... Bardzo delikatny makijaż. Szkoda, że nie postawiłaś na intensywność, która kojarzy się z zapachem bzu

[Diuna]

Bardzo delikatny na codzień jak ulał!

[SceneQueene]

Niezły.