GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :) - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-01-02, 09:17   #3601
hejasz
Zakorzenienie
 
Avatar hejasz
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mały Domek na Pastwiskach
Wiadomości: 8 220
GG do hejasz
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

No i co? Mowiłam (pisalam), że nocne marki zaraz rusza i co? Ruszyly. Teraz spia,a ja tu siedze i nie mam z kim pisac. Kevina nie musialam ogladac (czasem Szymek chce, żeby z nim oglądac), ale tym razem mąż sie poswięcil to ja mialam czas posiedziec przed tym tu okienkiem.
Tez popijać bede zaraz herbatę, ale czerwona Pu-Er.
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą.
1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia.


Cichy kącik hejasz

Papierowy kącik hejasz
hejasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 09:34   #3602
Elittle
Raczkowanie
 
Avatar Elittle
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 349
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
Elittle kope lat Ciebie nie było, dziekuje za zyczenia
Super, że Ci dobrze idzie
wpadaj do nas częściej
Ja Kevina pare lat temu oglądałam i nie tesknie za nim
ide spac jutro do pracy, a ja taka zmeczona
Dziękuję bardzo, jesteście miłe Nawet przemiłe

Cytat:
Napisane przez silva Pokaż wiadomość

Super, gratulacje. Mam nadzieję, że organizacja Ci sprawnie pójdzie, bo to nie jest tak hop siup niestety.
No to wiem... ale mnie kręci to co jest trudne. Jak na razie dopracowuję szczegóły w marcu zacznę rozmowy i oczywiście zaproszę was na to - jeśli się uda



A jeśli chodzi o Kevina... Pierwsza część jest najlepsza i... na końcu kiedy on sobie tak słodko i ze smutkiem patrzy na mamę, która wróciła, zawsze mam łzy w oczach Aż trudno uwierzyć w to, co się stało z tym aktorem
__________________
Szłam ulica osobna... jakby nieoswojona jeszcze ze światem.. idę na pewno dalej niż wszyscy, naznaczona niebytem i tak zagłębiona w sobie jak nie bywają nawet ludzie ze śmiercią u wezgłowia...

Spotykasz mnie... zjawę pośrodku tłumu...
Elittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 09:54   #3603
hejasz
Zakorzenienie
 
Avatar hejasz
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mały Domek na Pastwiskach
Wiadomości: 8 220
GG do hejasz
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Elittle wiesz, że to samo mi przyszlo do głowy jak pisalam o tym filmie. To smutne, że ludzie nie potrafia nabrac dystansu do tego co robią. Nie wszyscy, ktorzy robia blyskawiczną karierę tak kończa, ale on niestety... smutne.
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą.
1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia.


Cichy kącik hejasz

Papierowy kącik hejasz
hejasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 10:51   #3604
Elittle
Raczkowanie
 
Avatar Elittle
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 349
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez hejasz Pokaż wiadomość
Elittle wiesz, że to samo mi przyszlo do głowy jak pisalam o tym filmie. To smutne, że ludzie nie potrafia nabrac dystansu do tego co robią. Nie wszyscy, ktorzy robia blyskawiczną karierę tak kończa, ale on niestety... smutne.

Za dużo sławy, za dużo pieniędzy... Może i zdobył środki na wiele rzeczy, wspomógł rodziców, ale szczerze.. wolałabym być biedniejsza niż patrzeć jak moje dziecko sie stacza...
__________________
Szłam ulica osobna... jakby nieoswojona jeszcze ze światem.. idę na pewno dalej niż wszyscy, naznaczona niebytem i tak zagłębiona w sobie jak nie bywają nawet ludzie ze śmiercią u wezgłowia...

Spotykasz mnie... zjawę pośrodku tłumu...
Elittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 11:08   #3605
201701160947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez hejasz Pokaż wiadomość
No i co? Mowiłam (pisalam), że nocne marki zaraz rusza i co? Ruszyly. Teraz spia,a ja tu siedze i nie mam z kim pisac. Kevina nie musialam ogladac (czasem Szymek chce, żeby z nim oglądac), ale tym razem mąż sie poswięcil to ja mialam czas posiedziec przed tym tu okienkiem.
Tez popijać bede zaraz herbatę, ale czerwona Pu-Er.

Przykro mi, że tak się dzieje, bo chętnie bym z Tobą popisała w końcu w jednym czasie.
Ja sobie wypiłam przed chwilą zwykłą czarną z miodem.

Cytat:
Napisane przez Elittle Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo, jesteście miłe Nawet przemiłe

Tylko pamiętaj,ze to nie jest żaden lukier tylko szczere wypowiedzi!


Cytat:
Napisane przez Elittle Pokaż wiadomość
No to wiem... ale mnie kręci to co jest trudne. Jak na razie dopracowuję szczegóły w marcu zacznę rozmowy i oczywiście zaproszę was na to - jeśli się uda
No chyba, że tak.
Ty w Krakowie jesteś?I tak pewnie nie przyjadę, trochę za daleko ode mnie niestety, bo chętnie bym tam wpadła. Ale dzięki za zaproszenie.


Cytat:
Napisane przez Elittle Pokaż wiadomość
A jeśli chodzi o Kevina... Pierwsza część jest najlepsza i... na końcu kiedy on sobie tak słodko i ze smutkiem patrzy na mamę, która wróciła, zawsze mam łzy w oczach Aż trudno uwierzyć w to, co się stało z tym aktorem
Też uwazam, że pierwsza część jest najlepsza.

A własnie, bo coś kiedyś słyszałam, że się stoczył, ale co konkretnie teraz się z nim dzieje, wie ktoś może?
201701160947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 16:20   #3606
Zmijka
Zakorzenienie
 
Avatar Zmijka
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Silva bedziesz pewnie jeszcze mieć w tym roku szczescie obejrzec Kevina, w koncu Świeta za 11, 5 miesiąca

Elittle to zielona herbata sprawia, że jesteśmy taki miłe

Hejasz ja 10 to w pracy jestem

a "Kevin" to zaczął cpac i pic,a co teraz z nim jest to nie wiem duzo młodych gwiazd niestety źle skonczyło

Ja pije sok pomaranczowy
Zmijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 19:47   #3607
201701160947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
Silva bedziesz pewnie jeszcze mieć w tym roku szczescie obejrzec Kevina, w koncu Świeta za 11, 5 miesiąca
Jak będę chciała to sobie wcześniej obejrzę, wszystko da się załatwić.

Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
Elittle to zielona herbata sprawia, że jesteśmy taki miłe
Pisz za siebie-ja zawsze jestem miła.


Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
a "Kevin" to zaczął cpac i pic,a co teraz z nim jest to nie wiem duzo młodych gwiazd niestety źle skonczyło
No tak, norma. Szkoda chłopaka, dobrze się zapowiadał.
201701160947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-01-02, 20:43   #3608
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Witam

Co do "Kevina" to słyszałam, że rodzice też nie są bez winy. Podajże po sukcesie 2 części Kevina sądzili się w sądzie o "złote dziecko", bo byli w trakcie rozwodu.
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 22:11   #3609
Zmijka
Zakorzenienie
 
Avatar Zmijka
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez silva Pokaż wiadomość
Jak będę chciała to sobie wcześniej obejrzę, wszystko da się załatwić.


Pisz za siebie-ja zawsze jestem miła.



No tak, norma. Szkoda chłopaka, dobrze się zapowiadał.
no ja nie zawsze jestem miła Ostatnio mi znajomi mówia, ze jestem złosliwa, chmska i jakas dziwna , ale i tak mnie lubią, bo jak mnie nie lubic



Cytat:
Napisane przez dziewczyna Pokaż wiadomość
Witam

Co do "Kevina" to słyszałam, że rodzice też nie są bez winy. Podajże po sukcesie 2 części Kevina sądzili się w sądzie o "złote dziecko", bo byli w trakcie rozwodu.
No coz pieniadze ważniejsze niż dziecko
Zmijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-02, 22:22   #3610
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
no ja nie zawsze jestem miła Ostatnio mi znajomi mówia, ze jestem złosliwa, chmska i jakas dziwna , ale i tak mnie lubią, bo jak mnie nie lubic

Wszyscy są mili i uprzejmi, choć za często mają przysłowiowego diabła za skórą

Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
No coz pieniadze ważniejsze niż dziecko
Niestety, niektórzy tak mają
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 22:52   #3611
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Co tak zamilkły wszystkie?
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-03, 22:56   #3612
Zmijka
Zakorzenienie
 
Avatar Zmijka
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

He, he nie wiem.
chciałam cos napisac, ale jakos czasu zabrakło , a herabaty zadnje dzis nie piłam.
I znów późno ide spać, oj rano bedzie problem
Zmijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 23:10   #3613
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
He, he nie wiem.
chciałam cos napisac, ale jakos czasu zabrakło , a herabaty zadnje dzis nie piłam.
I znów późno ide spać, oj rano bedzie problem
No to już napisałaś
U mnie herbata to podstawa, jakoś nie umiem bez niej się obyć.
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 23:25   #3614
201701160947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Ja tam bez herbaty jakoś umiem żyć, za to ostatnio coś mnie wzięło na mleko. Lubić-zawsze lubiłam, ale teraz bez szklanki mleka dziennie nie wyrabiam. Ale jak znam siebie za dwa dni mi minie. Natomiast jak pomyślę o serze białym-to mi się na mdłości zbiera,a dopiero co uwielbiałam. Zupełnie jak u baby w ciąży. (nie, nie jestem w ciąży )

Macie tak czasami?
201701160947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 09:40   #3615
hejasz
Zakorzenienie
 
Avatar hejasz
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mały Domek na Pastwiskach
Wiadomości: 8 220
GG do hejasz
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Silva Ty możesz żyć bez herbaty!? Ciekawe.
Masz podobnie z apetytem jak Szymek. On kiklka dnia je tylko zółty ser i pije mleko, nastepne kilka dni palaszuje tylko zupępomidorową obowiązkowo z ryżem, a nastepne kilka dni zjada "goły" (bez dodatków makaron, a potem znów je tylko kluski na parze "beznadziejne" (bez nadzienia) oczywiscie. Innym razem bierze go np. na pierogi z wszelkiego typu nadzieniem z wyjątkiem mięsnych oczywiście. Innym razem znowu przez kilka dni pije tylko wode i je "nagi" (bez masla i czegokolwiek - suchy) chleb. Staramy go nie zmuszać, bo mysle, że jak tak lubi, to niech tak ma, chociaz osobiscie tego nie rozumiem. Za to zjada w szkole obiady, prawie wszystko (oprocz mięsa oczywiscie) i dlatego zapisalam go na stolowke.
Wydaje mi sie, że Bog przez obecnośc takiego dziecka w naszym zyciu nauczyl nas akceptowac innośc w drugim czlowieku.
Wiesz co? J np. ma napada picia kawy fusiastej przez jakiś czas, a potem nagle przestaje pić ja w ogole.

P.S. Okreslenia w " " są Szymonowe.
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą.
1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia.


Cichy kącik hejasz

Papierowy kącik hejasz
hejasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 10:40   #3616
Elittle
Raczkowanie
 
Avatar Elittle
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 349
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez silva Pokaż wiadomość
Ja tam bez herbaty jakoś umiem żyć, za to ostatnio coś mnie wzięło na mleko. Lubić-zawsze lubiłam, ale teraz bez szklanki mleka dziennie nie wyrabiam. Ale jak znam siebie za dwa dni mi minie. Natomiast jak pomyślę o serze białym-to mi się na mdłości zbiera,a dopiero co uwielbiałam. Zupełnie jak u baby w ciąży. (nie, nie jestem w ciąży )

Macie tak czasami?

Ja nie mam aż takich zachcianek, ale ciąża... żyję w stresie... jest możliwe niepokalane poczęcie??
__________________
Szłam ulica osobna... jakby nieoswojona jeszcze ze światem.. idę na pewno dalej niż wszyscy, naznaczona niebytem i tak zagłębiona w sobie jak nie bywają nawet ludzie ze śmiercią u wezgłowia...

Spotykasz mnie... zjawę pośrodku tłumu...
Elittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 11:53   #3617
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez silva Pokaż wiadomość
Ja tam bez herbaty jakoś umiem żyć, za to ostatnio coś mnie wzięło na mleko. Lubić-zawsze lubiłam, ale teraz bez szklanki mleka dziennie nie wyrabiam. Ale jak znam siebie za dwa dni mi minie. Natomiast jak pomyślę o serze białym-to mi się na mdłości zbiera,a dopiero co uwielbiałam. Zupełnie jak u baby w ciąży. (nie, nie jestem w ciąży )

Macie tak czasami?
Ja takich napadów nie mam. Tego co mi nie podchodzi to nie tykam i już (pamiętam jak moja mama próbowała mnie namówić na spróbowanie salcesonu mówiąc, że smakuje jak czekolada Nie muszę mówić, że tak wcale nie smakował ale gdzieś tam w głowie zostało).
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 12:27   #3618
201701160947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez hejasz Pokaż wiadomość
Silva Ty możesz żyć bez herbaty!? Ciekawe.

No mogę, ale jest jedna rzecz bez której nie mogę-czekolada Choc staram się unikać.
Cytat:
Napisane przez hejasz Pokaż wiadomość
Masz podobnie z apetytem jak Szymek. On kiklka dnia je tylko zółty ser i pije mleko, nastepne kilka dni palaszuje tylko zupępomidorową obowiązkowo z ryżem, a nastepne kilka dni zjada "goły" (bez dodatków makaron, a potem znów je tylko kluski na parze "beznadziejne" (bez nadzienia) oczywiscie. Innym razem bierze go np. na pierogi z wszelkiego typu nadzieniem z wyjątkiem mięsnych oczywiście. Innym razem znowu przez kilka dni pije tylko wode i je "nagi" (bez masla i czegokolwiek - suchy) chleb. Staramy go nie zmuszać, bo mysle, że jak tak lubi, to niech tak ma, chociaz osobiscie tego nie rozumiem. Za to zjada w szkole obiady, prawie wszystko (oprocz mięsa oczywiscie) i dlatego zapisalam go na stolowke.
Wydaje mi sie, że Bog przez obecnośc takiego dziecka w naszym zyciu nauczyl nas akceptowac innośc w drugim czlowieku.
Wiesz co? J np. ma napada picia kawy fusiastej przez jakiś czas, a potem nagle przestaje pić ja w ogole.

P.S. Okreslenia w " " są Szymonowe.

To aż tak to nie mam. Może mu przejdzie po jakimś czasie.

Cytat:
Napisane przez Elittle Pokaż wiadomość
Ja nie mam aż takich zachcianek, ale ciąża... żyję w stresie... jest możliwe niepokalane poczęcie??

Radzę Ci zrobić test ciążowy, bo kto wie, czy już do tego nie doszło.

Cytat:
Napisane przez dziewczyna Pokaż wiadomość
Ja takich napadów nie mam. Tego co mi nie podchodzi to nie tykam i już (pamiętam jak moja mama próbowała mnie namówić na spróbowanie salcesonu mówiąc, że smakuje jak czekolada Nie muszę mówić, że tak wcale nie smakował ale gdzieś tam w głowie zostało).
O rany, nawet w smaku niepodobne więc szok był pewnie niesamowity. A na przykład mój brat jak byłam mały nie lubił już z góry ani pomidorów, ani buraczków (mimo iż ich nawet ani razu nie spróbował)-tak też można, dziwne. Co ciekawe teraz buraczki wprost uwielbia.
201701160947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 13:01   #3619
Elittle
Raczkowanie
 
Avatar Elittle
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 349
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez silva Pokaż wiadomość



Radzę Ci zrobić test ciążowy, bo kto wie, czy już do tego nie doszło.

A nóż zrobię
__________________
Szłam ulica osobna... jakby nieoswojona jeszcze ze światem.. idę na pewno dalej niż wszyscy, naznaczona niebytem i tak zagłębiona w sobie jak nie bywają nawet ludzie ze śmiercią u wezgłowia...

Spotykasz mnie... zjawę pośrodku tłumu...
Elittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-04, 15:48   #3620
Zmijka
Zakorzenienie
 
Avatar Zmijka
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez silva Pokaż wiadomość
Ja tam bez herbaty jakoś umiem żyć, za to ostatnio coś mnie wzięło na mleko. Lubić-zawsze lubiłam, ale teraz bez szklanki mleka dziennie nie wyrabiam. Ale jak znam siebie za dwa dni mi minie. Natomiast jak pomyślę o serze białym-to mi się na mdłości zbiera,a dopiero co uwielbiałam. Zupełnie jak u baby w ciąży. (nie, nie jestem w ciąży )

Macie tak czasami?
Wapna Ci brak w postaci pynu

Cytat:
Napisane przez hejasz Pokaż wiadomość
Silva Ty możesz żyć bez herbaty!? Ciekawe.
Masz podobnie z apetytem jak Szymek. On kiklka dnia je tylko zółty ser i pije mleko, nastepne kilka dni palaszuje tylko zupępomidorową obowiązkowo z ryżem, a nastepne kilka dni zjada "goły" (bez dodatków makaron, a potem znów je tylko kluski na parze "beznadziejne" (bez nadzienia) oczywiscie. Innym razem bierze go np. na pierogi z wszelkiego typu nadzieniem z wyjątkiem mięsnych oczywiście. Innym razem znowu przez kilka dni pije tylko wode i je "nagi" (bez masla i czegokolwiek - suchy) chleb. Staramy go nie zmuszać, bo mysle, że jak tak lubi, to niech tak ma, chociaz osobiscie tego nie rozumiem. Za to zjada w szkole obiady, prawie wszystko (oprocz mięsa oczywiscie) i dlatego zapisalam go na stolowke.
Wydaje mi sie, że Bog przez obecnośc takiego dziecka w naszym zyciu nauczyl nas akceptowac innośc w drugim czlowieku.
Wiesz co? J np. ma napada picia kawy fusiastej przez jakiś czas, a potem nagle przestaje pić ja w ogole.

P.S. Okreslenia w " " są Szymonowe.
Moe mu czasem brakuje jakiejs witaminy labo co.

a nazwy super, szczególnie "beznadziejne"

Cytat:
Napisane przez Elittle Pokaż wiadomość
Ja nie mam aż takich zachcianek, ale ciąża... żyję w stresie... jest możliwe niepokalane poczęcie??
Kto wie, moe UFO nie dawno Cie odwiedzilo

Cytat:
Napisane przez dziewczyna Pokaż wiadomość
Ja takich napadów nie mam. Tego co mi nie podchodzi to nie tykam i już (pamiętam jak moja mama próbowała mnie namówić na spróbowanie salcesonu mówiąc, że smakuje jak czekolada Nie muszę mówić, że tak wcale nie smakował ale gdzieś tam w głowie zostało).
bardzo podobne w smaku, a jak smakuje salceson, zle mi sié kojarzy

Cytat:
Napisane przez silva Pokaż wiadomość

No mogę, ale jest jedna rzecz bez której nie mogę-czekolada Choc staram się unikać.



ja te, niestety
Cytat:
Napisane przez Elittle Pokaż wiadomość
A nóż zrobię
zrób zrób, dla swietego spokoju

Ja tez mobe zyc bez herbaty, ale sa takie dni co pije co chwile

leniwa chyba jestem
Zmijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 16:20   #3621
Elittle
Raczkowanie
 
Avatar Elittle
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 349
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Śmiejcie się śmiejcie a ja nie wiem czy to wiatropylność czy co w ogóle... To okropne, słyszałam o inkubach, takich duchach, które nawiedzają w nocy i gwałcą... hmmm jest jeden minus tej teorii... nie miałam nawet snów o inkubie...
__________________
Szłam ulica osobna... jakby nieoswojona jeszcze ze światem.. idę na pewno dalej niż wszyscy, naznaczona niebytem i tak zagłębiona w sobie jak nie bywają nawet ludzie ze śmiercią u wezgłowia...

Spotykasz mnie... zjawę pośrodku tłumu...
Elittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 16:57   #3622
Zmijka
Zakorzenienie
 
Avatar Zmijka
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez Elittle Pokaż wiadomość
Śmiejcie się śmiejcie a ja nie wiem czy to wiatropylność czy co w ogóle... To okropne, słyszałam o inkubach, takich duchach, które nawiedzają w nocy i gwałcą... hmmm jest jeden minus tej teorii... nie miałam nawet snów o inkubie...
inkuby pierwsze słyszę
a jak one wyglądają, może one sie w ogóle nie śnią
Zmijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 17:33   #3623
201701160947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
Wapna Ci brak w postaci pynu
Pewnie właśnie to jest przyczyną.

Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
Kto wie, moe UFO nie dawno Cie odwiedzilo





Cytat:
Napisane przez Elittle Pokaż wiadomość
Śmiejcie się śmiejcie a ja nie wiem czy to wiatropylność czy co w ogóle... To okropne, słyszałam o inkubach, takich duchach, które nawiedzają w nocy i gwałcą... hmmm jest jeden minus tej teorii... nie miałam nawet snów o inkubie...
Przecież nikt się nie śmieje. Sprawa jest bardzo poważn.

A tak serio to też kiedyś coś słyszałam o tych gwałtach, okropne.


Inkub

Z Wikipedii




Incubus




Inkub (łac. incubus od incubare - "leżeć na czymś") - w demonologii inkubami nazywa się demony przybierające postać uwodzicielskich mężczyzn (często obdarzonych również atrybutami charakteryst. dla demonów), nawiedzające kobiety we śnie i kuszące je współżyciem seksualnym.
Wg Malleus Maleficarum ("Młot na czarownice") miały zdolność zapładniania kobiet nasieniem, które sukuby zbierały od skuszonych przez siebie mężczyzn. Dzieci spłodzone w ten sposób miały być szczególnie podatne na wpływ Szatana.



Sukub

Z Wikipedii

Skocz do: nawigacji, szukaj
Sukkub (śrdw.-łac. succubus, od łac. succuba - "nałożnica", od succubare - "leżeć pod") - w demonologii sukkubami nazywa się demony przybierające postać nieziemsko pięknych kobiet (często obdarzonych również atrybutami charakterystycznymi dla demonów, np. rogami albo kopytami), nawiedzające mężczyzn we śnie i kuszących ich współżyciem seksualnym.
Wiele źródeł podaje, że motywacją sukkubów jest wyssanie energii życiowej. Kilka źródeł podaje również, że kuszenia najczęściej zdarzały się wśród mnichów zakonnych, którzy, jak wiadomo, nie mogą mieć żadnych kontaktów seksualnych. Tak więc mnich to najłatwiejszy cel.
Wg Malleus Maleficarum ("Młot na czarownice") zbierały od skuszonych mężczyzn nasienie, którego potem inkuby używały do zapładniania kobiet. Dzieci spłodzone w ten sposób miały być szczególnie podatne na wpływ Szatana.
Od XVI w. umieszczona przed gospodą rzeźba przedstawiająca sukkuba oznaczała, że karczma prowadzi również dom publiczny.




Cóż, ciekawe ile z tego jest prawdą, w każdym razie ja nie chcę się o tym przekonać na własnej skórze.
201701160947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 19:37   #3624
Zmijka
Zakorzenienie
 
Avatar Zmijka
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Czytałam kiedys " Sage o ludziach lodu" sporo inkubów sie tam przewinęło

czytałyście?


a teraz troche statystyki

Specjalnie na życzenie Silvy

Nazwa użytkownika Wiadomości
silva 909
rambo 730
Fresa 622
Zmijka 441
hejasz 288
warszawianka 87
Luba 79
bergamia 72
Elittle 69
dziewczyna 44
annfas 36
magiczne ciasteczko 27
traci 24
Śnieżka 19
sykutka 18
martynek 10
Belcia 10
pink69 10
B_a_b_y 9
carolinascotties 8
Ivon.a 7
pola_m 6
fruzienka 5
nervica 5
anetak 4
aleksandra_119 4
Nastusia85 4
fifiorek 3
Maggiczna 3
Kizia Mizia19 3
Kaldea 3
kalioppe 3
monyczkaaa 3
aaluniaa88 3
meri99 3
cheer 3
black_prinsess 3
kiniaczeq 2
emememsik 2
Kaśka 2
pati22letnia 2
jotemka 2
niqsia13 2
efffkas 2
noseknosek 2
guantanamera 2
justyna_dt 2
everka 2
cattt 1
La Monica 1
krowa_bez_mleka 1
Pati28 1
czarrnulka 1
dorkaaa 1
faa 1
izulla 1
ghana 1
anita321 1
CaTe18 1
kamuha 1
jaga_2001 1
magdzialenk@ 1
Wafelina 1
hecate 1
Asia31 1
Magdaa161 1
kasienka.b 1
Safirka 1
katka.c 1
Flofferek 1
Szczypta Chili 1
blueania 1
sloneckoo 1
julka 1

Edytowane przez Zmijka
Czas edycji: 2008-01-04 o 20:14
Zmijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 19:41   #3625
Zmijka
Zakorzenienie
 
Avatar Zmijka
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Czytałam kiedys " Sage o ludziach lodu" sporo inkubów sie tam przewinęło

czytałyście ?
Zmijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 20:15   #3626
201701160947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
Czytałam kiedys " Sage o ludziach lodu" sporo inkubów sie tam przewinęło

czytałyście ?
Nie czytałam, fajne?Warto przeczytać?
201701160947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 21:25   #3627
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez silva Pokaż wiadomość
O rany, nawet w smaku niepodobne więc szok był pewnie niesamowity. A na przykład mój brat jak byłam mały nie lubił już z góry ani pomidorów, ani buraczków (mimo iż ich nawet ani razu nie spróbował)-tak też można, dziwne. Co ciekawe teraz buraczki wprost uwielbia.
Cytat:
Napisane przez Zmijka Pokaż wiadomość
bardzo podobne w smaku, a jak smakuje salceson, zle mi sié kojarzy

Mama bardzo lubi salceson i chcąc mnie skusić wyskoczyła tą czekoladą Fakt faktem - nie smakował on jak czekolada i to jeszcze bardziej do niego zniechęciło


Cytat:
Napisane przez Elittle Pokaż wiadomość
Śmiejcie się śmiejcie a ja nie wiem czy to wiatropylność czy co w ogóle... To okropne, słyszałam o inkubach, takich duchach, które nawiedzają w nocy i gwałcą... hmmm jest jeden minus tej teorii... nie miałam nawet snów o inkubie...
A może kosmici

Bo moja wychowawczyni z okresu lat podstawówki (4-8) to miała chopla na punkcie kosmitów. Słyszałam, że na pewnej wycieczce zatrzasneła się w ubikacji i w panice zaczeła krzyczeć aby ją uwolnić, bo kosmita obok niej siedzi (potwierdzone przez kilkunastu świadków). Jakby tego było mało to również słyszałam, że zanim ją uwolniono to koleżka zabrał się za nią (tego nie jestem pewna, ale skoro mówiła, że jej mąż walczył pod Grunwaldem w 1410 r. to kto wie )
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-05, 09:59   #3628
Elittle
Raczkowanie
 
Avatar Elittle
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 349
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez dziewczyna Pokaż wiadomość




A może kosmici

Bo moja wychowawczyni z okresu lat podstawówki (4-8) to miała chopla na punkcie kosmitów. Słyszałam, że na pewnej wycieczce zatrzasneła się w ubikacji i w panice zaczeła krzyczeć aby ją uwolnić, bo kosmita obok niej siedzi (potwierdzone przez kilkunastu świadków). Jakby tego było mało to również słyszałam, że zanim ją uwolniono to koleżka zabrał się za nią (tego nie jestem pewna, ale skoro mówiła, że jej mąż walczył pod Grunwaldem w 1410 r. to kto wie )

Doskonałe
hmmm niestety nie mam tak.. yy zacnej rodziny, ale serio inkuby ponoć istnieją. I teraz całkiem poważnie powiem, u mojej przyjaciółki taki istnieje. W domu. Co jakiś czas pojawia się w nocy w pokojach na piętrze, wchodzi w całkowitej ciemności do pomieszczenia, jest ubrany w długą białą szatę, jego oczy świecą na czerwono. Osoba, którą sobie upatrzy na ofiarę nie jest w stanie w ogóle się poruszać, jakkolwiek zareagować. Biała postać podchodzi do ofiary, zaczyna ją dusić. Czuje się przerażenie, ucisk na całej klatce piersiowej i automatycznie przychodzą do głowy słowa modlitwy. Potem biała postać odchodzi.
Przyjaciółka mi opowiadała
__________________
Szłam ulica osobna... jakby nieoswojona jeszcze ze światem.. idę na pewno dalej niż wszyscy, naznaczona niebytem i tak zagłębiona w sobie jak nie bywają nawet ludzie ze śmiercią u wezgłowia...

Spotykasz mnie... zjawę pośrodku tłumu...
Elittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-05, 10:15   #3629
201701160947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Cytat:
Napisane przez dziewczyna Pokaż wiadomość


Bo moja wychowawczyni z okresu lat podstawówki (4-8) to miała chopla na punkcie kosmitów. Słyszałam, że na pewnej wycieczce zatrzasneła się w ubikacji i w panice zaczeła krzyczeć aby ją uwolnić, bo kosmita obok niej siedzi (potwierdzone przez kilkunastu świadków). Jakby tego było mało to również słyszałam, że zanim ją uwolniono to koleżka zabrał się za nią (tego nie jestem pewna, ale skoro mówiła, że jej mąż walczył pod Grunwaldem w 1410 r. to kto wie )
No nieźle, ja to bym nazwała chorobą psychiczną, a nie choplem.

Cytat:
Napisane przez Elittle Pokaż wiadomość
hmmm niestety nie mam tak.. yy zacnej rodziny, ale serio inkuby ponoć istnieją. I teraz całkiem poważnie powiem, u mojej przyjaciółki taki istnieje. W domu. Co jakiś czas pojawia się w nocy w pokojach na piętrze, wchodzi w całkowitej ciemności do pomieszczenia, jest ubrany w długą białą szatę, jego oczy świecą na czerwono. Osoba, którą sobie upatrzy na ofiarę nie jest w stanie w ogóle się poruszać, jakkolwiek zareagować. Biała postać podchodzi do ofiary, zaczyna ją dusić. Czuje się przerażenie, ucisk na całej klatce piersiowej i automatycznie przychodzą do głowy słowa modlitwy. Potem biała postać odchodzi.
Przyjaciółka mi opowiadała
Inaczej zmory . Jest nawet wątek na temat zmor/mar.

A tu info z wiki.


Zmora

Z Wikipedii

Skocz do: nawigacji, szukaj
Zmora zwana też marą (stąd powiedzenie "sen - mara, Bóg wiara") - w słowiańskiej mitologii dusza człowieka, który zmarł nagłą śmiercią bez rozgrzeszenia (zwykle mara), ale też złośliwa dusza żyjącej osoby, która - korzystając ze snu właściciela - opuszczała jego ciało i "zażywała rozrywki" (mara lub zmora). Dana osoba mogła nawet nie wiedzieć, że jej sen uwalniał zmorę (por. ang. "nightmare"). Zmorami często bywała siódma córka danego małżeństwa, ale "zmorowatość" dotykać też mogła osoby mające zrośnięte nad oczyma brwi lub różnokolorowe oczy. Istnieją wierzenia (m. in. w centralnej Polsce), że np. zmorą zostaje po śmierci osoba, przy której - na łożu śmierci (wg innych wariantów - w czasie chrztu), ktoś odmawiając Pozdrowienie Anielskie, przejęzyczył się i powiedział: "Zmoraś Mario" zamiast: "Zdrowaś Mario".
Zmora lubiła się w nocy sadowić na piersiach śpiącej osoby (zwłaszcza kobiety) i powoli pozbawiać ją tchu. Umiała też zmieniać się w rozmaite zwierzęta: kota, kunę, żabę, mysz a także w przedmioty martwe, jak słomka czy igła. Jeśli zatem Słowianin budził się rankiem z uczuciem, że coś go całą noc gniotło w piersiach, często obwiniał za to właśnie zmorę. M. in. w centralnej Polsce, wierzy się do tej pory, że gdy zmora dusi człowieka w nocy, a ten obudzi się nagle to zmora (aby się skryć) błyskawicznie zamienia się właśnie w drobny przedmiot (źdźbło, paproch, piórko, włos itp.), który osoba nawiedzona może odnaleźć na swej piersi lub obok. Mit ten ma zapewne swoje źródło w zjawisku paraliżu sennego.

Skuteczną metodą ochrony przed zmorą była zmiana pozycji snu - należało położyć się w łóżku odwrotnie, z głową w nogach łoża. Dodatkowo można było spać ze skrzyżowanymi nogami. Człowiek, który obudził się w nocy i ujrzał dławiącą go zmorę, mógł obiecać jej sera. Karą za niedotrzymanie obietnicy była śmierć z rąk rozwścieczonej niesłownością mary.
Był to demon dość naprzykrzający się ale łatwy do okpienia i zasadniczo nieszkodliwy. Szczególną odmianą zmory był inkub i sukkub, czyli demon objawiający się pod postacią mężczyzny lub kobiety i kochający się ze swą ofiarą, czasem za jej zgodą, czasem bez, czasem na jawie, czasem (częściej) we śnie. Jeśli jakaś dziewka w czasie snu stękała i miotała się po łóżku to niewątpliwie właśnie jakiś demon się z nią zabawiał. Wskazane było ją szybko zbudzić, bo inaczej mogło się to skończyć ciążą i to wcale nie wyśnioną tylko jak najbardziej rzeczywistą.
201701160947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-05, 10:17   #3630
Elittle
Raczkowanie
 
Avatar Elittle
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 349
Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

Silva!!!! Jesteś znawcą
__________________
Szłam ulica osobna... jakby nieoswojona jeszcze ze światem.. idę na pewno dalej niż wszyscy, naznaczona niebytem i tak zagłębiona w sobie jak nie bywają nawet ludzie ze śmiercią u wezgłowia...

Spotykasz mnie... zjawę pośrodku tłumu...
Elittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:46.