plastry antykoncepcyjne Evra - zbiorczy!

[irie18*]

palenie wplywa na zdrowie(antykoncepcja hormonalna =nikotyna to kiepskie polaczenie) ale nie na skutecznosc.

[seroxatomanka]

Napisane przez _totally_

Poczytaj ulotki, zapytaj lekarza.

oj-ulotke znam na pamiec-lekarza tez pytalam, ale coz, tzw. paranoja sie czepia glowy-wiec milo by bylo przeczytac cos od Was na ten temat

[iwka2002]

Hejo!

dołączam do grona zadowolonych "użytkowniczek" plasterków, choć dwa pierwsze cykle wkurzały mnie strasznie. Odklejały się, marszczyły, brudziły i cały czas je "czułam". Odkąd przyklejam je na ramię nie ma żadnych problemów, no i mam pewność, że "robią swoje". Problem wróci gdy pojawią się krótkie rękawki , bo nie mam ochoty paradować z plasterkiem jak chodząca reklama EVRY.

[myszkaaa88]

Mi sie wydaje,ze to równiez kwestia wprawy, ja juz jakis czas uzywam i nawet na pośladek umiem sobie ladnie nakleic bez zmarszczek, a na lato (zresztą ja caly czas tam noszę, w koncu na imprezach chodzi sie zazwyczaj w krotkich rekawkach) polecam podbrzusze

[myszkaaa88]

Napisane przez seroxatomanka

oj-ulotke znam na pamiec-lekarza tez pytalam, ale coz, tzw. paranoja sie czepia glowy-wiec milo by bylo przeczytac cos od Was na ten temat

No tak, ja sama nawet jak spytam lekarza o jakies interakcje z lekami to i tak wole sie zabezpieczac dodatkowo

Na skutecznosc plastrów, papierosy nie mają wpływu

[ruda3d]

nie poleca się antykoncepcji hormonalnej palącym kobietom zwłaszcza po 35 roku życia - zwiększa ryzyko zakrzepów
ale wiadomo - ogólnie nie jest dobrze palić, czy się stosuje antykoncepcję hormonalną, czy nie, czy się ma więcej niż 35 lat czy mniej...

[martyncia1204]

Napisane przez ruda3d

nie poleca się antykoncepcji hormonalnej palącym kobietom zwłaszcza po 35 roku życia - zwiększa ryzyko zakrzepów
ale wiadomo - ogólnie nie jest dobrze palić, czy się stosuje antykoncepcję hormonalną, czy nie, czy się ma więcej niż 35 lat czy mniej...

Ja mam 20 lat Wstyd się przyznać, ale palę od 4,5 roku. Mój chłopak bardzo z tym walczy, niedługo zamierzamy razem zamieszkać, więc będę musiała rzucić

[martyncia1204]

Czytam i czytam wcześniejsze posty i doczytałam się, że dziewczyny piszą, że ukrywają plastry pod bikini, na pośladkach itp. Pozwolę sobie wyrazić swoje zdanie nie oburzajcie się tylko.

Moim skromnym zdaniem w dzisiejszych czasach antykoncepcja nie jest niczym złym, a już na pewno nie powodem do wstydu. Po co ukrywać plastry? Plastry są modne! Tak wiele jest teraz rodzajów plasterków (antynikotynowe, na odchudzanie itp) , że nikt nie domyśli się, że ten jest akurat antykoncepcyjnym. Ja założę swój na ramię i z dumą będę go eksponowała Seks nie jest niczym złym. Mam 20 lat i seks jest dla mnie normalną sprawą i chyba dobrze, że dbam o antykoncepcje Sławne aktorki i piosenkarki pokazują się z plasterkami w telewizji (np. Anna Mucha) co jest godne podziwu. W naszej zacofanej, komunistycznej jeszcze Polsce seks i antykoncepcja to temat tabu.

No dobrze. Ktoś mi może powiedzieć, że ukrywa je ze względu na rodziców, żeby nie zauważyli, żeby nie dowiedzieli się, że współżyje z chłopakiem. Ok. Jednak należy zastanowić się dlaczego boimy się reakcji rodziców. Może mam 16 lat i jestem troszeczkę za młoda na seks? W tym wypadku nie dziwię się reakcji rodziców i córeczkom, które ukrywają plasterki.

Ja nie zamierzam ukrywać plasterków przed rodzicami, nie powiedziałam nic mamie, że mam zamiar stosować plastry, ale gdy zapyta co to, nie skłamię i odpowiem. Jestem ze swoim partnerem bardzo długo, a seks jest rzeczą normalną, oczywiście w odpowiednim przedziale wiekowym Jeżeli decydujesz się na seks, powinnaś być świadoma konsekwencji w postaci ciąży. Ja zdecydowałam się na seks, ponieważ wiem, że mój mężczyzna jest tym mężczyzną, dobrze zarabia, ja także mam stałe dochody i wiem, że byłabym w stanie ponieść konsekwencje współżycia ze swoim partnerem. Absolutnie jestem przeciw seksu małolat. Dzieci nie powinny rodzić dzieci!

Pozdrawiam

[irie18*]

jasne ze nie jest niczym zlym ale eksponowanie tego na sile i chwalenie sie jest troche glupie moim zdaniem. no bo po co?? jak jeszcze mialam plastry to nosilam na ramieniu bo bylo to najwygodniejsze miejsce. a nie bo jest to modne

[martyncia1204]

Napisane przez irie18*

jasne ze nie jest niczym zlym ale eksponowanie tego na sile i chwalenie sie jest troche glupie moim zdaniem. no bo po co?? jak jeszcze mialam plastry to nosilam na ramieniu bo bylo to najwygodniejsze miejsce. a nie bo jest to modne

Nie mówię o chwaleniu się. Pisałam o braku wstydu i przesadnej panice przed pokazaniem plastra

[myszkaaa88]

Owszem antykoncepcja nie jest niczym złym,ale rowniez nie widze powodow aby calemu swiatu o tym mowic, jak bys uzywala tabletek to nosilabys je przy pasku? Albo prezerwatywy niby przypadkiem wypadlby Ci z torebki? Jasne,że nie,bo one maja inne zastosowanie. Dla mnie tak samo jest z plastrami,wystarczy mi,ze sa i ze działają i nie stosuje ich dlatego,ze są modne (arugement,ze sa modne mnie zabił niemalże) a tylko i wylacznie dlatego,ze sa wygodnie. Nie chce byc kolejna dziewczyną w klubie,która wygląda jak chodzaca reklama Evry i na siłe pokazuje wszystkim,ze uprawia seks. I nie ma tu absolutnie żadnej paniki, po prostu niektóre z nas nie uwazaja aby musialy sie z tym afiszowac, skoro Ty odczuwasz taką potrzebę to jest Twoja sprawa.
Dla mnie najzabawniejsze jest to,ze wszystkie dziewczyny eksponuja zwlaszcza latem swoje plastry a z tego co mi mowil lekarz nie nalezy ich absolutnie opalać.

[martyncia1204]

Napisane przez myszkaaa88

Owszem antykoncepcja nie jest niczym złym,ale rowniez nie widze powodow aby calemu swiatu o tym mowic, jak bys uzywala tabletek to nosilabys je przy pasku? Albo prezerwatywy niby przypadkiem wypadlby Ci z torebki? Jasne,że nie,bo one maja inne zastosowanie. Dla mnie tak samo jest z plastrami,wystarczy mi,ze sa i ze działają i nie stosuje ich dlatego,ze są modne (arugement,ze sa modne mnie zabił niemalże) a tylko i wylacznie dlatego,ze sa wygodnie. Nie chce byc kolejna dziewczyną w klubie,która wygląda jak chodzaca reklama Evry i na siłe pokazuje wszystkim,ze uprawia seks. I nie ma tu absolutnie żadnej paniki, po prostu niektóre z nas nie uwazaja aby musialy sie z tym afiszowac, skoro Ty odczuwasz taką potrzebę to jest Twoja sprawa.
Dla mnie najzabawniejsze jest to,ze wszystkie dziewczyny eksponuja zwlaszcza latem swoje plastry a z tego co mi mowil lekarz nie nalezy ich absolutnie opalać.

Przeczytaj ulotkę, albo obejrzyj prezentacje, którą dostaje się od ginekologa dotyczącą plastrów Evry
W której nadmienione jest, że z plastrami Evra mozna robić absolutnie wszystko opalanie też było wymienione słońce, temperatura, wilgotność nie mają wpływu na skuteczność plastrów

Pozdrawiam PRLowskie poglądy Tabletek nikomu bym nie pokazała, ale plastra nie mam zamiaru panicznie ukrywać Jest to niestety widoczna antykoncepcja i trzeba się z tym liczyć, a nie panikować, bo róg plastra wystaje mi spod majtek... A jeśli ktoś by pytał to plastrów jest wiele, mogę odpowiedzieć, że to odchudzający Proszę was, nie mylcie pojęć i czytajcie ze zrozumieniem Antykoncepcja nie jest czymś, czego powinno się wstydzić Przecież każdy z nas współżyje. Czy to nienormalne, że panicznie trzeba to ukrywać? Nooo przepraszam...

[myszkaaa88]

Napisane przez martyncia1204

Przeczytaj ulotkę, albo obejrzyj prezentacje, którą dostaje się od ginekologa dotyczącą plastrów Evry
W której nadmienione jest, że z plastrami Evra mozna robić absolutnie wszystko opalanie też było wymienione słońce, temperatura, wilgotność nie mają wpływu na skuteczność plastrów

Pozdrawiam PRLowskie poglądy Tabletek nikomu bym nie pokazała, ale plastra nie mam zamiaru panicznie ukrywać Jest to niestety widoczna antykoncepcja i trzeba się z tym liczyć, a nie panikować, bo róg plastra wystaje mi spod majtek... A jeśli ktoś by pytał to plastrów jest wiele, mogę odpowiedzieć, że to odchudzający Proszę was, nie mylcie pojęć i czytajcie ze zrozumieniem Antykoncepcja nie jest czymś, czego powinno się wstydzić Przecież każdy z nas współżyje. Czy to nienormalne, że panicznie trzeba to ukrywać? Nooo przepraszam...

No wiesz jednak zdanie mojego lekarza liczy sie dla mnie bardziej niz ulotka i lekarz nie zalecił mi ich opalac a ulotke znam dobrze bo stosuje plastry od dluzszego czasu,takze spokojnie
Ja nie pisze,ze antykoncepcjy nalezy sie wstydzic,ale nie nalezy sie tez zbytnio specjalnie z nią afiszowac- i ja nie mam zamiaru, jezeli Ty czujesz taką potrzebe to jest Twoja sprawa I ja nie panikuje nie uwazam zeby sprawa zabezpieczenia sie musiala byc az tak wazna,ze kazda napotkana osoba zobaczylaby,ze ja uprawiam seks. Skoro tabletek bys nie pokazywala tak samo jest z plastrem,ale jesli lubisz to proszę bardzo

[ruda3d]

Opalanie się nie jest wskazane przy żadnej formie antykoncepcji hormonalnej, czy to plastrach czy pigułkach - wzrasta wtedy ryzyko przebarwień
Abstrahując od tego, opalanie się w ogóle nie jest najzdrowsze (chyba się powtarzam, mniej więcej to samo pisałam o paleniu )

Co do noszenia ich w widocznych miejscach - noszę je na brzuchu, pod majtkami, tak, że nawet w kostiumie kąpielowym ich nie widać. Dlaczego? Nie wstydzę się tej formy antykoncepcji (czy wręcz leczenia w moim wypadku) ale uważam je za wątpliwą ozdobę... wolę zawiesić sobie wisiorek na szyi czy założyć kolczyki niż "ozdabiać" się plastrem. Dla mnie po prostu te plastry noszone ostentacyjnie jak u aktorek są nieestetyczne. Do tego dochodzi też kwestia wygody i bezpieczeństwa, im bardziej jest on schowany tym mniej obawiam się że zaczepię czymś o niego i go odkleję.

Widzę, że ten temat powraca - i trochę irytuje mnie, że chowanie plastra niezmiennie jest interpretowane jak "wstyd cnotki przed przyznaniem się światu, że uprawia seks". Ale nawet jeśli w jakiejś części przypadków tak jest, to co? Nie każdy ma ochotę czy odwagę walczyć ze stereotypami i użerać się z wrednymi komentarzami. Każdy ma prawo wyboru. A może w drugą stronę - każdy plaster przyklejony w widocznym miejscu interpretujmy jako zachętę "chcesz iść ze mną do łóżka? jestem gotowa". Interpretacja tak samo niesprawiedliwa - a nawet jeśli prawdziwa, czy mam prawo taką postawę to potępiać, w ogóle oceniać?

[myszkaaa88]

Zgadzam się w całej rozciąglosci z Rudą Po prostu nie każdy może miec ochotę pokazywac swój plaster i dlaczego od razu takie dziewczyny są oceniane jako wstydliwe, przecież z tabletkami tez nikt sie nie afiszuje a plaster to jest metoda antykoncepcji a nie ozdoba.
Ja również noszę na podbrzuszu ze względu na wygodę i komfort nie chciałabym robić za reklamę,no i przy okazji wolę sluchac sie lekarza i na solarium mieć zakryty plasterek. (z tego co wiem to w ulotce nie ma nic o solarium,wiec wolę zasiegnąc opini lekarza) A jesli ktos czuje taką potrzebe noszenia plastra-proszę bardzo,ale nie ma takiej potrzeby aby na te drugie osoby naskakiwac Bo to tak jakbysmy my powiedzialy o dziewczynach,ktore pokazują plaster,że są rozwiązłe. Ocena sprawiedliwa? Nie sądzę,więc oceniac nie należy

[afrodyta001]

Witam.
Byłam u ginekologa i jako środek antykoncepcyjny przepisano mi plastry Evra. Mam je zacząć używać jak tylko pojawi sie okres(w pierwszym dniu nakleić pierwszy plaster).Moje pytanie brzmi od kiedy mogę się kochać z moim chłopakiem będąc pewna że plasterek już działa???
dziękuję za odp.

[kamila2006]

kupisz plastry bedzie duzaaa ulotka tam wszystko bedzie napisane.

[insanity1990]

Używała któraś z was te plastry?
Czy jest duże prawdopodobieństwo że się odklei?
Jaka jest ich cena?

[Marwari]

Napisane przez insanity1990

Używała któraś z was te plastry?
Czy jest duże prawdopodobieństwo że się odklei?
Jaka jest ich cena?

zapraszam do wyszukiwarki.

[afrodyta001]

Odpowie ktos na moje pytanie???

[_Emi_]

Napisane przez afrodyta001

Odpowie ktos na moje pytanie???

Użyj wyszukiwarki. Jest wątek zbiorczy. Poza tym na ulotce bedzie wszystko napisane.

[magratka]

wyszukiwarka odpowiada na wiekszosc pytan

[happily]

Dziś nakeliłam pierwszy plasterek, no i nie byłam jakoś mocno rozgarnięta i dotknęłam (dość mocno) palcami tej części klejącej się plasterka. Czy pomimo to będzie on działał prawidłowo?

[_Emi_]

Napisane przez happily

Dziś nakeliłam pierwszy plasterek, no i nie byłam jakoś mocno rozgarnięta i dotknęłam (dość mocno) palcami tej części klejącej się plasterka. Czy pomimo to będzie on działał prawidłowo?

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...a#post10591743 Następne pytania zadwaj tutaj. Jak widac można to znaleźc w wyszukiwarce

[dziuba85]

Otóż sytuacja powtórzyła się już drugi raz (ost. 21 grudnia).
W ost.niedzielę przykleiłam 1 plaster z 3 opakowania. Po 16 h wystąpiły (od 5 rano do 10) wymioty, do 12 biegunka. Na twarzy pojawiły się plamki (popękane naczynka), szczególnie w okolicy oczu i ust
Nie wiem, co się dzieje Co robić?
Chyba zrezygnuję z plastrów
Chciałam dodać, że w ciągu reszty dni stosowania plastrów nie mam żadnych dolegliwości.

Proszę o odpowiedź. Czy to oznacza, że mój organizm nie toleruje Evry i powinnam zmienić metodę antykoncepcji?? (pigułek nie mogę bo mam zespół jelita drażliwego).
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Wiem, wiem. Muszę iść do ginekologa. Ale jestem ciekawa, czy któraś z Was też miała podobny problem i co doradzono.

[kejti1987]

Napisane przez dziuba85

Otóż sytuacja powtórzyła się już drugi raz (ost. 21 grudnia).
W ost.niedzielę przykleiłam 1 plaster z 3 opakowania. Po 16 h wystąpiły (od 5 rano do 10) wymioty, do 12 biegunka. Na twarzy pojawiły się plamki (popękane naczynka), szczególnie w okolicy oczu i ust
Nie wiem, co się dzieje Co robić?
Chyba zrezygnuję z plastrów
Chciałam dodać, że w ciągu reszty dni stosowania plastrów nie mam żadnych dolegliwości.

Proszę o odpowiedź. Czy to oznacza, że mój organizm nie toleruje Evry i powinnam zmienić metodę antykoncepcji?? (pigułek nie mogę bo mam zespół jelita drażliwego).
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Wiem, wiem. Muszę iść do ginekologa. Ale jestem ciekawa, czy któraś z Was też miała podobny problem i co doradzono.

Hej, moja koleżanka miała coś podobnego. Reagowała tak na wszystkie tabletki, na plastry również. Jej ginekolog mówiła, że z tym się nic nie poradzi, musi przetestować, po których tabletkach (lub innych hormonalnych metodach) będzie się czuła dobrze - jej organizm po prostu tak reaguje. Ostatnio przerzuciła się na krążki i mówi, że są fantastyczne - kosztują tyle samo, co Evra, a nie widać plastra i nie odczuwa żadnych dolegliwości.

[dziuba85]

Dziękuję za odpowiedź
Też zastanawiam się nad Nuva Ringiem. I chyba się zdecyduję. Bo jednak to jest męczące.

Pozdrawiam,


P.S. A długo Twoja koleżanka szukała odpowiedniej metody??

[kejti1987]

Napisane przez dziuba85

Dziękuję za odpowiedź
Też zastanawiam się nad Nuva Ringiem. I chyba się zdecyduję. Bo jednak to jest męczące.

Pozdrawiam,


P.S. A długo Twoja koleżanka szukała odpowiedniej metody??

Muszę przyznać, że bardzo długo. Wypróbowała naprawdę dużo tabletek, później jakiś czas stosowała plastry, bo wywoływały najmniejsze skutki uboczne, aż w końcu zdecydowała się na krążek. Z drugiej strony, zastanawiam się, czy takich skutków ubocznych u niej nie powodowały też zmiany tabletek średnio co 2 miesiące.

[dziuba85]

Hm, faktycznie często. Jednak już wiem, że u mnie tabletki odpadają.

Plastry stosuję 3 miesiąc. Niby tyle trzeba aby się unormowały hormony w organizmie. Tylko wątpię, czy jak znowu przykleję plaster przy kolejnym opakowaniu, to... nie obędzie się bez wymiotów.

[patrycja_krk]

Ja używam od kilku miesięcy. Ogólnie się nie odklejają, ale radzę naklejać na ramieniu, bo np. z pośladka odkleił mi się do połowy. A poza tym to same plusy, wygoda bo raz w tygodniu a nie codziennie. A cena w zależności od apteki. Ja kupuję za 43zł, ale wiem że cena waha się od 40zł do prawie 60zł. Warto więc przed zakupem popytać w kilku aptekach. Powodzenia