plastry antykoncepcyjne Evra - zbiorczy!

[Świniaczek]

Napisane przez aniaexplode

Po moim plażowaniu nad wodą zauwazylam ze miejsce po plastru czyli na plecach jest wyraznie odznaczone od reszty opalonej skory i jest bledsze! brzydko to wyglada. czy ktos z was rowniez coz takiego zauwazyl? zdaje sie ze bede musiala te plastry naklejac chyba na posladku....

No a jak miała Ci się tam skóra opalić, skoro plaster tam był? A nawet jeśli akurat to był tydzień, że był odklejony, to podejrzewam, że zostaje na skórze delikatna powłoka kleju, która robi za "filtr" przeciwsłoneczny Tak mi się wydaje przynajmniej.

Ja zmarnowałam już dwa plastry, zaczynam cykl ostatnim plastrem jednej paczki, kończę drugim plastrem drugiej paczki Ale w ciągu dwóch lat to miały prawo się te dwa z felernym klejem trafić

[aniaexplode]

Napisane przez Świniaczek

No a jak miała Ci się tam skóra opalić, skoro plaster tam był? A nawet jeśli akurat to był tydzień, że był odklejony, to podejrzewam, że zostaje na skórze delikatna powłoka kleju, która robi za "filtr" przeciwsłoneczny Tak mi się wydaje przynajmniej.

Ja zmarnowałam już dwa plastry, zaczynam cykl ostatnim plastrem jednej paczki, kończę drugim plastrem drugiej paczki Ale w ciągu dwóch lat to miały prawo się te dwa z felernym klejem trafić

nie mialam w tym miejscu plastra no ale nic przeboleje ten jasny kwadracik. a co do kleju i jego dzialania to za takie pieniadze powinien w 100 procentach spelniac swoja funkcje... no sorry ale 50 zl za 3 plasterki w tym 2 do kosza? kpina

[paulaa021]

hej hmm.. jak ma sie plaster do wody, basenu itd.?. odkleil wasm sie kiedykolwiek? w poniedzialek ide na basen, mam nadzieje ze bedzie dobrze.. ale ja jak to ja, mam obawe co bedzie jak sie odklei...moj dzien zmiany plastry to sobota, czyli dzis..czyli jak mi sie odklei w poniedzialek to przyklejam nowy zaraz po tym wydrzeniu nie wiecej niz 24 godziny...a w sobote za tydzien kolejny? tak? czyli tak jakby bede miala w ciagu całego cyklu 4 plastry a nie 3? si?dobrze rozumuje? :P

[Świniaczek]

Mi się nie odklejały, tyle co dwa z ok 30 opakowań. Swego czasu sporo czasu na basenie spędzałam i nic. W jeziorze nie raz jedna kąpiel trwała jakieś 2 godziny i nic.

Aniaxplode, ponoć się zdarza, że przy opalaniu przy hormonach są "placki"
Wg mnie nie tak źle, że dwa poszły do kosza, jednak sporo czasu je używam, mają prawo raz na ruski rok się trafić jakieś z ciut gorszym klejem Teraz też mam dziwaczne opakowanie, niby się trzymają, ale na basen bym z nimi nie poszła, bo widzę, że nie są aż tak mocno przyssane do skóry jak wszystkie

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

Kurcze, a mi w całej mojej historii z plastrami (w sumie ze 2 lata będzie) trafiła się rzecz nowa - dostałam okres o 1,5 tygodnia za wcześnie
Tak to nigdy nie było. Zdarzyło mi się parę razy, że się ciut przyśpieszył lub opóźnił, ale nigdy o 1,5 tygodnia! I teraz nie wiem czy mam coś zmienić w kwestii stosowania plastrów (raczej nie, bo niby co i po co?), czy zostawić wszystko po staremu?
W sobotę mam zdejmować 3 plaster i zaczynam tygodniową przerwę.

Tak jeszcze dopowiem odnośnie ostatniej kwestii - nigdy mi się nie zmarnował plaster. Odklejał mi się tylko pierwszy-pierwszy. Ale został dociśnięty i było ok.
Ja zawsze przed przyklejeniem przemywam podbrzusze spirytusem kamforowym (bo akurat taki mam) i nigdy nic mi nie odstaje. A przyklejam 'po przekątnej', czyli nie poziomo jak kwadrat, tylko odwrócony o 45 st. (mam nadzieję, że rozumiecie )

[wiewiorasek]

[1=8fc2159fdb2bd9c27a8dfb9 49d06bd6ad91c9c61_60de490 5781b1;19995915]Kurcze, a mi w całej mojej historii z plastrami (w sumie ze 2 lata będzie) trafiła się rzecz nowa - dostałam okres o 1,5 tygodnia za wcześnie
Tak to nigdy nie było. Zdarzyło mi się parę razy, że się ciut przyśpieszył lub opóźnił, ale nigdy o 1,5 tygodnia! I teraz nie wiem czy mam coś zmienić w kwestii stosowania plastrów (raczej nie, bo niby co i po co?), czy zostawić wszystko po staremu?
W sobotę mam zdejmować 3 plaster i zaczynam tygodniową przerwę.

Tak jeszcze dopowiem odnośnie ostatniej kwestii - nigdy mi się nie zmarnował plaster. Odklejał mi się tylko pierwszy-pierwszy. Ale został dociśnięty i było ok.
Ja zawsze przed przyklejeniem przemywam podbrzusze spirytusem kamforowym (bo akurat taki mam) i nigdy nic mi nie odstaje. A przyklejam 'po przekątnej', czyli nie poziomo jak kwadrat, tylko odwrócony o 45 st. (mam nadzieję, że rozumiecie )[/QUOTE]



ja jakby mi sie tak okres przyspieszył to zadzwoniłabym do mojej gin. bo jezeli 2 lata uzywasz plastrow to takie cos nie powino sie zdarzyc. ja zawsze okres dostaje jak w zegarku 4 dni po sciagnieciu plastra.

[ewelline]

Witam! wczoraj w dzień nakleiłam pierwszy plaster Evra, wieczorem nabrzmiały mi łydki i podudzia ale myślę ze było to spowodowane całym dniem spędzonym przed komputerem, miałam przyspieszone bicie serca ale może to po herbacie albo mi się zdawało. Dziś obudziłam się z takim samym uczuciem przyspieszonego cichego bicia, takie uczucie roztrzęsienia, nogi nie bolą ale mnie mdli a źrenice po wstaniu z łóżka miałam małe jak szpilki. Możliwe ze jakieś poważne komplikacje wystąpiłyby już na drugi dzień? Kiedyś brałam tabletki Yasmin i w 4 opakowaniu miałam duszności, drętwienie kończyn, problem z chodzeniem, badanie Dopplera było ok, po odstawieniu wszystko wróciło do normy, teraz badania krwi morfologia, układ krzepnięcia próby wątrobowe miałam w normie. Zastanawiam się powinnam odkleić plaster?

[wiewiorasek]

a i co do słońca to moja gin mowiła ze niekeidy moga sie po plastrach po opalaniu robic białe plamy na skorze i ciezko to wyleczyc. i unikac bezposredniego kontaktu plaster słońce

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez ewelline

Witam! wczoraj w dzień nakleiłam pierwszy plaster Evra, wieczorem nabrzmiały mi łydki i podudzia ale myślę ze było to spowodowane całym dniem spędzonym przed komputerem, miałam przyspieszone bicie serca ale może to po herbacie albo mi się zdawało. Dziś obudziłam się z takim samym uczuciem przyspieszonego cichego bicia, takie uczucie roztrzęsienia, nogi nie bolą ale mnie mdli a źrenice po wstaniu z łóżka miałam małe jak szpilki. Możliwe ze jakieś poważne komplikacje wystąpiłyby już na drugi dzień? Kiedyś brałam tabletki Yasmin i w 4 opakowaniu miałam duszności, drętwienie kończyn, problem z chodzeniem, badanie Dopplera było ok, po odstawieniu wszystko wróciło do normy, teraz badania krwi morfologia, układ krzepnięcia próby wątrobowe miałam w normie. Zastanawiam się powinnam odkleić plaster?

trzeba odczekac te 4 miesiace zeby sie wszystko uregulowało. przez pierwsze poł roku gdy naklejałam nowy plaster to po ok 30 min od naklejenia przez poł wieczoru w głowie mi sie tak kreciło ze nawet nigdzie nie wychodziłam. wiec moze odczekaj jeszcze i zobaczysz co Ci sie bedzie działo do konca opakowania. Moze tak Ci podswiadomośc figle sprawia

[ewelline]

jeszcze mam lekki ból po lewej stronie takie uczucie gniecenia, no ale chyba zawalu po jednym dniu nie dostane

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

tylko lekarz mi kazał w razie czego odkleić ze względu na wcześniejszy incydent po yasmin, a ja podeszłam do tego całkiem spokojnie ale te serce mnie niepokoi i te mdłości takie potworne ze mam wrażenie ze do łazienki bym nie zdążyła tak mnie mdli do tego doszło rozwolnienie lekkie

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

no i wymiotowałam a przecież plastry omijają układ pokarmowy a nie jadłam niczego co mogłoby mi zaszkodzić

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

Napisane przez wiewiorasek

ja jakby mi sie tak okres przyspieszył to zadzwoniłabym do mojej gin. bo jezeli 2 lata uzywasz plastrow to takie cos nie powino sie zdarzyc. ja zawsze okres dostaje jak w zegarku 4 dni po sciagnieciu plastra.

No właśnie ja też, w sobotę zdejmuję plaster, w w środę - plum Przyśpieszał mi się, jak stres miałam duży, ale zazwyczaj o te 4 dni.
Przy najbliższej okazji zapytam gina o co biega.

[madzius90]

Jak zaczynałam stosować plastry to na początku przez cały miesiąc miałam plamnienia i gdzieś tak przez tydzień ból głowy. Ale od tamtej pory żadnych skutków ubocznych.
Po odkelejeniu plastra w piątek okres dostaję zawsze we wtorek, choć ostatnio w kwietniu i maju dostałam w poniedziałek. Ale w czerwcu znowu we wtorek

[kejti1987]

[1=8fc2159fdb2bd9c27a8dfb9 49d06bd6ad91c9c61_60de490 5781b1;19998233]No właśnie ja też, w sobotę zdejmuję plaster, w w środę - plum Przyśpieszał mi się, jak stres miałam duży, ale zazwyczaj o te 4 dni.
Przy najbliższej okazji zapytam gina o co biega.[/QUOTE]

Hej, a może to jest tylko takie plamienie, nie plamienie a' la okres? Ja miałam tak, że przez kilka miesięcy miałam plamienia przy trzecim plastrze. Mój ginekolog powiedział, że wiele kobiet tak ma, nie jest to oznaką, że coś jest nie tak z plastrami, chyba, że zacznie się to nasilać. Jak uważasz?

[prvosenka]

Napisane przez paulaa021

hej hmm.. jak ma sie plaster do wody, basenu itd.?. odkleil wasm sie kiedykolwiek? w poniedzialek ide na basen, mam nadzieje ze bedzie dobrze.. ale ja jak to ja, mam obawe co bedzie jak sie odklei...moj dzien zmiany plastry to sobota, czyli dzis..czyli jak mi sie odklei w poniedzialek to przyklejam nowy zaraz po tym wydrzeniu nie wiecej niz 24 godziny...a w sobote za tydzien kolejny? tak? czyli tak jakby bede miala w ciagu całego cyklu 4 plastry a nie 3? si?dobrze rozumuje? :P

Mi się kiedyś odkleił po długiej kąpieli. Ale to dlatego że był namoknięty a ja nieświadomie harowałam plecami o kant wanny i mi się jakby podważył i ześlizgnął. Przytwierdziłam mocno pod opiętym topem i za 2-3 godziny był już mocno przyklejony.

[ewelline]

p 11 wzięłam długą kąpiel w bardzo cieplej wodzie a teraz patrze ze mi się plasterek odkleił przykleił mi się do spodni to nie wiem ile czasu tak był nakleiłam drugi chyba dobrze zrobiłam nie minęło 24 godziny od potencjalnego czasu odklejenie się plastra wiec nie muszę chyba przesuwać dnia zmiany plastra
fakt ze nie czułam się już taka roztrzęsiona jak rano no ale pomyślałam ze te roztrzęsienie, wymioty i rozwolnienie nie są skutkiem plasterka bo TZ dzwonił ze miał również rozwolnienie wiec pewnie coś nam wczoraj zaszkodziło
tylko teraz mi lewe ramie tak drętwieć zaczęło, cholera zawsze coś

[Nescca]

Drazni mnie w tych plastrach ze tak klej wypuszczaja na brzegi i te schizy czy sie nie odkleja po kapieli

Na stronie tej http://www.orthoevra.com/index.html jest wyraźnie napisane ze plastry Evra uwalniają stalą dawkę hormonów co powoduje większe stężenie hormonów we krwi, z czym sie wiaze 60% większe ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej. Estrogenow jest o 60% więcej niż w przypadku tabletek antykoncepcyjnych ;(

A wiecei emoze czy pierscien uwalniea tyle samo estrogenu czy moze mniej?

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

Napisane przez kejti1987

Hej, a może to jest tylko takie plamienie, nie plamienie a' la okres? Ja miałam tak, że przez kilka miesięcy miałam plamienia przy trzecim plastrze. Mój ginekolog powiedział, że wiele kobiet tak ma, nie jest to oznaką, że coś jest nie tak z plastrami, chyba, że zacznie się to nasilać. Jak uważasz?

Też myślałam, że plamienie, ale raczej nie skoro wkładka nie wystarcza Nie wiem co już teraz o tym myśleć. Bo na samym początku miałam plamienia, przez pierwsze opakowanie. Ale nie takie!
Zobaczymy co będzie podczas przerwy i ile to teraz będzie trwało.

[Dotka90]

Napisane przez Nescca

Drazni mnie w tych plastrach ze tak klej wypuszczaja na brzegi i te schizy czy sie nie odkleja po kapieli

Na stronie tej http://www.orthoevra.com/index.html jest wyraźnie napisane ze plastry Evra uwalniają stalą dawkę hormonów co powoduje większe stężenie hormonów we krwi, z czym sie wiaze 60% większe ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej. Estrogenow jest o 60% więcej niż w przypadku tabletek antykoncepcyjnych ;(

A wiecei emoze czy pierscien uwalniea tyle samo estrogenu czy moze mniej?

Ale Ortho Evra, to nie to samo, co Evra
Z tego, co pamiętam, to z ortho evrą faktycznie była jakaś afera, ale one chyba były w Stanach i zostały wycofane. W każdym razie w Polsce te plastry nazywają się Evra, to nie są te same

[qcikrecik]

Dziewczyny.....prosze o pilną pomoc!!
Wczoraj przykleilam po raz pierwszy plasterek (w pierwszy dzien miesiaczki) i teraz nie wiem czy krwawienie powinno zostac zahamowane?? Bo okres nadal trwa i zaczynam sie obawiac ze plasterek "nie dziala" o.O

[201604250957]

Napisane przez qcikrecik

Dziewczyny.....prosze o pilną pomoc!!
Wczoraj przykleilam po raz pierwszy plasterek (w pierwszy dzien miesiaczki) i teraz nie wiem czy krwawienie powinno zostac zahamowane?? Bo okres nadal trwa i zaczynam sie obawiac ze plasterek "nie dziala" o.O

plaster nie ma na celu zahamowania miesiączki, a przyklejasz go w pierwszym dniu krwawienia by mieć uregulowany cykl, z serca radzę dobrze zapoznać się z ulotką, ewentualnie porozmawiać z ginekologiem, oszczędzisz sobie wielu niepotrzebnych schiz

[qcikrecik]

Napisane przez kashmirka

plaster nie ma na celu zahamowania miesiączki, a przyklejasz go w pierwszym dniu krwawienia by mieć uregulowany cykl, z serca radzę dobrze zapoznać się z ulotką, ewentualnie porozmawiać z ginekologiem, oszczędzisz sobie wielu niepotrzebnych schiz

Dziekuje No wlasnie w ulotce nie ma nic o tym czy okres powinien ustapic czy nie a ja sobie ubzduralam, ze kiedys na poczatku mi ustapil......ale moze to bylo po Depo Proverze w kazdym razie dziekuje za uspokojenie

A tak przy okazji... slyszalyscie, ze ten klej ktory zbiera sie wokol plasterka mozna zmywac benzyna kupiona w aptece? tak sie zastanawiam czy ktos o tym slyszal czy moja ginekolog herezje prawi...

[Dotka90]

Napisane przez qcikrecik

Dziekuje No wlasnie w ulotce nie ma nic o tym czy okres powinien ustapic czy nie a ja sobie ubzduralam, ze kiedys na poczatku mi ustapil......ale moze to bylo po Depo Proverze w kazdym razie dziekuje za uspokojenie

A tak przy okazji... slyszalyscie, ze ten klej ktory zbiera sie wokol plasterka mozna zmywac benzyna kupiona w aptece? tak sie zastanawiam czy ktos o tym slyszal czy moja ginekolog herezje prawi...

Tak, można Albo np. spirytusem salicylowym. Najlepiej przed naklejeniem przemyć miejsce przyklejenia spirytusem, poczekać aż wyschnie, nakleić plasterek, docisnąć i jego rogi "objechać" wacikiem ze spirytusem, wtedy nie będzie tak 'wypływał' spod plastra

[ewelline]

Napisane przez Dotka90

Ale Ortho Evra, to nie to samo, co Evra
Z tego, co pamiętam, to z ortho evrą faktycznie była jakaś afera, ale one chyba były w Stanach i zostały wycofane. W każdym razie w Polsce te plastry nazywają się Evra, to nie są te same

tak spojrzałam na te stronę i mi się wydaje ze to jest to samo, w koncu na swiecie podobno sa tylko jedne plastry antykoncepcyjne , a producent tych amerykanskich na pewno ma jakas spolke z JANSSEN albo cos bo tu i tu to nazwisko widnieje. No nie wiem ale i sklad ten sam.


Mnie ten plasterek do szalu doprowadzał i przed chwila go ściągnęłam drugi plasterek w tym moim pierwszym cyklu zaczął mi się odklejać może trafiłam na jakieś wadliwe opakowanie, czułam się już ok ale nie mam zamiaru sie schizowac czy on działa czy nie działa i zużywać w jednym cyklu więcej niż jedno opakowanie A z kapieli długich nie mam zamiaru rezygnować wiec trzeba poszukac innej metody antykoncepcyjnej

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Napisane przez qcikrecik

Dziewczyny.....prosze o pilną pomoc!!
Wczoraj przykleilam po raz pierwszy plasterek (w pierwszy dzien miesiaczki) i teraz nie wiem czy krwawienie powinno zostac zahamowane?? Bo okres nadal trwa i zaczynam sie obawiac ze plasterek "nie dziala" o.O

każdy organizm reaguje inaczej , jednej kobiecie okres się zatrzyma, drugiej zostaną plamienia a trzecia będzie miała 2 tygodnie okres.

[granda16]

Dziewczyny stosuję plastry od roku, bardzo szybko wszystko mi się uregulowało i było ok. Nosiłam plaster na brzuchu całe wakacje w zeszłym roku.

Teraz mam naklejony 3 plaster z opakowania,
pierwszy raz na brzuchu w tym roku.

Okres powinnam dostać w środę. A od wczoraj plamiłam (czego nigdy nie miałam) i dziś patrzę a tu okres?? 5 dni przed terminem?

Domyślam się, że to wina plastra na brzuchu. Ale dlaczego tak zareagował na zmianę miejsca? w zeszłe lato wszystko było ok jak tam go nosiłam. Nie mam żadnych bólów, mdłości nic... ?

[granda16]

Dziewczyny stosuję plastry od roku, bardzo szybko wszystko mi się uregulowało i było ok. Nosiłam plaster na brzuchu całe wakacje w zeszłym roku.

Teraz mam naklejony 3 plaster z opakowania,
pierwszy raz na brzuchu w tym roku.

Okres powinnam dostać w środę. A od wczoraj plamiłam (czego nigdy nie miałam) i dziś patrzę a tu okres?? 5 dni przed terminem?

Domyślam się, że to wina plastra na brzuchu. Ale dlaczego tak zareagował na zmianę miejsca? w zeszłe lato wszystko było ok jak tam go nosiłam. Nie mam żadnych bólów, mdłości nic... ?

[zeCiaa]

wczoraj nakleiłam swój pierwszy plaster, a dziś obudziłam się z okropnym bólem nadbrzusza, ciągle wymiotuje, miałam w ogóle wrażenie że boli mnie całe ciało łącznie z plecami. Samopoczucie jest nie do wytrzymania i jeśli tak mają wyglądać 3 cykle "na przystosowanie" to ja bardzo dziękuje czy miała któraś z was takie objawy? jeśli tak to jak je przetrwała?

[ciekawskie babsko]

Na twoim miejscu bym odkleiła ten plaster skoro jest to nie do wytrzymania. Mnie na szczęście nie dotknęły żadne bóle ani złe samopoczucie przy pierwszych cyklach

[granda16]

A wie coś ktoś o moim przypadku? miał ktoś taki problem?

[ciekawskie babsko]

W ulotce piszą żeby powiadomić lekarza lub farmaceutę. Może zapytaj gina co dalej? Skoro aż tak źle się czujesz, ja nie widzę sensu korzystania z tych plastrów, bo jak wiadomo w takim stanie się nie ma ochoty na seks. Może inaczej by działały na ciebie tabletki?

[Melancthe]

Granda, ja też tak zareagowałam na zmianę miejsca przyklejenia plastra.

Ja z kolei mam plastry od ponad pół roku i dziś doznalam szoku. Potrzebuję rady.
Otóż wypadł mi z pudełka jeden plaster i zawieruszył się wśród bielizny, nie zauważyłam tego więc plaster nr 2 odkleiłam, jako ostatni i spokojnie czekałam na okres, miałam normalnie w terminie. W czasie okresu kochałam się z chłopakiem i dziś rozpoczęłam nowy cykl.
Moje pytanie: czy istnieje ryzyko zajścia w ciążę przez to, że wcześniej o jeden plaster zrobiłam przerwę, a pomimo tego, że dostałam okres?

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

Hmm, no i dziś dostałam normalny, planowy okres Czyli w sumie to już 13 dzień jak coś ze mnie leci (wybaczcie dosadność słów ).
Próbuję się dodzwonić do ginekologa, bo nie podoba mi się to