Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-09-06, 16:02   #1
blue_eyed_kitty
Rozeznanie
 
Avatar blue_eyed_kitty
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
Unhappy

Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...


JAk zawsze... Żale się mamie z jakiegoś powodu i co? Zamiast usłyszeć słowa wsparcia to ona doszukuje się we wszystkim mojej winy!

Np. Opowiadałam jej co usłuszałam od koleżanki o takim jednym egzaminie ktory mnie czeka za rok-że pytania kosmiczne, że z ksiązek ktorych wogole nie przerabia się w mojej szkole-i jak mam z nich coś umiec. Pytam sie jej czy to sprawiedliwe. Ona zmienia temat i krzyczy że sobie wiedze powinnam poszerzać o dodatkowe ksiażki to nie bede miala problemow. Ale nie wykazuje krztyny zrozumienia dla faktu że gdyby nie ta moja kolezanka to za nic nie znalabym tytułów(ona biedna nie znała)

Albo jak sie żale że zrobili pytania z materiału ktorego nie miało być...Oczywiście moja wina- bo muszę umieć wszystko!!!TAk było za jej czasów.Wiem że nie powinnam zapominać ale nie bede sie na test w maju uczyla z materiału z listopada(tymbardziej że test tego nie obejmuje).

Albo to: troche się chyba przeziębiłam i dziś się źle czuje-no dobra, bardzo źle...Mama przychodzi z pracy i co? Krzyczy że to moja wina! Że wiedziałam że jestem osłabiona i po co na dwór wychodziłam(a osłabiona wczale nie jestem, a pozatym co? mam wdomu siedziec?) A jak brat dzwoni że chory to zaraz ch, herbatke weź, pod kocyk i taka słodycz tylko...

To tylko takie trzy obrazowe sytuacje...Ale we wszystkim tak jest... Teraz siedze i becze jak owca normalnie... Bo już nie wiem co myśleć? Czy ja przesadzam? Szczerze-nie będę się obrażać...
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!

Licencjat zdany

wakacje

Mrrrrrrrrrrrrrrau!
blue_eyed_kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 16:05   #2
anamnezis
Rozeznanie
 
Avatar anamnezis
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 572
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Nie przejmuj się, rodzice czasem tacy są
Sama pamiętam wiele takich rozmów/ sytuacji. Coś jak Twoje.
To przykre, że tak jest, ale Twoja mama na pewno nie robi tego celowo.
__________________
Był czas, kiedy żyłem tylko dlatego,
że musiałem żyć.
Lecz teraz żyję, ponieważ jestem wojownikiem
i pragnę powrócić przed oblicze Tego,
w imię Którego zawsze walczyłem.
anamnezis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 16:08   #3
blue_eyed_kitty
Rozeznanie
 
Avatar blue_eyed_kitty
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Cytat:
Napisane przez anamnezis Pokaż wiadomość
Nie przejmuj się, rodzice czasem tacy są
Sama pamiętam wiele takich rozmów/ sytuacji. Coś jak Twoje.
To przykre, że tak jest, ale Twoja mama na pewno nie robi tego celowo.
No w sumie jakby się tak zastanowić to chyba rzeczywiście celowe to nie jest... Bo kto by tak głupio robił...
NAjgorsze jest to że zawsze miałam z mama swietny kontakt- wszystko jej mówiłam o wszystkim. A teraz powoli boję się odezwać Bo tak sobie myśle-po co?
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!

Licencjat zdany

wakacje

Mrrrrrrrrrrrrrrau!
blue_eyed_kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 16:24   #4
biiibiii
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

mialam podbnie ! to minie, zobaczysz tak czy siak, zycze powodzenia
biiibiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 16:31   #5
evelinaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: DG
Wiadomości: 580
GG do evelinaa
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Wiesz co ja mam identycznie....o wszystko się czepiają i wiecznie jest moja wina, co bym nie zrobiła.... Ja się z moimi rodzicami NIGDY dobrze nie dogadywałam Oni po prostu nie umieją rozmawiać....a tym bardziej słuchać....
blue_eyed_kitty trzymaj się jestem z tobą
evelinaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 16:36   #6
brązowiutka
Zadomowienie
 
Avatar brązowiutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 579
GG do brązowiutka
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

No tak - rodzice Wszystko robią w dobrej wierze, ale nam jakoś to nie pomaga; efekt jest taki, że nie uważamy rodziny ze swoich "najbliższych"... Pretensje mogą mieć później tylko do siebie.
Nie przejmuj się Powiedz mamie, jak się czujesz, gdy ona we wszystkim widzi Twoją winę
Dla pocieszenia dodam, że moja mama też ma skłonność do obwiniania mnie o wszystko złe, co mi się przytrafia "Ten typ tak ma", a my musimy sobie z tym radzić
__________________

Wybrałam figlarną Sugar Baby!
brązowiutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 16:44   #7
blue_eyed_kitty
Rozeznanie
 
Avatar blue_eyed_kitty
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Dziękuję za wsparcie
Już mi lepiej

Ale jak sobie pomyśle że to się powtórzy to drgawek dostaje...

brązowiutka kiedy moja mama nie słucha już.. Może jej aparat słuchowy kupię
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!

Licencjat zdany

wakacje

Mrrrrrrrrrrrrrrau!
blue_eyed_kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-09-06, 16:49   #8
brązowiutka
Zadomowienie
 
Avatar brązowiutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 579
GG do brązowiutka
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Cytat:
Napisane przez blue_eyed_kitty Pokaż wiadomość
Dziękuję za wsparcie
Już mi lepiej

Ale jak sobie pomyśle że to się powtórzy to drgawek dostaje...

brązowiutka kiedy moja mama nie słucha już.. Może jej aparat słuchowy kupię
A mooże napisz do mamy szczery list? Jeśli rozmowa nic nie daje...
__________________

Wybrałam figlarną Sugar Baby!
brązowiutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 16:57   #9
blue_eyed_kitty
Rozeznanie
 
Avatar blue_eyed_kitty
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Cytat:
Napisane przez brązowiutka Pokaż wiadomość
A mooże napisz do mamy szczery list? Jeśli rozmowa nic nie daje...
!!!Super pomysł!!!Mama na pewno skupi się na tym bardziej niż na tym co mówie i w końcu zrozumie Będę musiała wszystko ładnie na papier przelać
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!

Licencjat zdany

wakacje

Mrrrrrrrrrrrrrrau!
blue_eyed_kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 17:13   #10
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Nie przesadzasz. Naprawde szczerze Ci wspolczuje. Twoja mama moze tylko do wielu rzeczy Cie zniechecic jezeli tak dalej bedzie Cie traktowac.
Jesli list ani rozmowa nie pomoze to niestety bedziesz musiala sie do tego przyzwyczaic i po prostu niektore rzeczy zachowac dla siebie bo po co mowic mamie skoro to Cie jeszcze bardziej pograza
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 17:19   #11
side85
Zakorzenienie
 
Avatar side85
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 4 714
Wyślij wiadomość przez MSN do side85
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

ehhh..każdy rodzic taki jest...po prostu zrzędzi od czasu do czasu..niektórzy trochę więcej......a za parę lat ty będziesz tak zrzędziła swoim dzieciom choć dziś twierdzisz że nigdy w życiu
__________________
Piotruś
side85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-09-06, 17:36   #12
*~An!@~*
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 1 898
GG do *~An!@~*
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Moja mama też taka jest . Pamiętam tegoroczne wakacje. Byłam w Chorwacji i spiekłam sobie plecy. Potem mama maruziła mi cały czas, że to moja wina . I tak to olałam . Nie przejmuj się . Chyba każdy rodzic tak ma .
__________________
"Dry your eye
Soulmate dry your eye
'cause soulmates never die"
Placebo "Sleeping With Ghosts"

*~An!@~* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 17:38   #13
Joey
Zakorzenienie
 
Avatar Joey
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Cytat:
Napisane przez blue_eyed_kitty Pokaż wiadomość
JAk zawsze... Żale się mamie z jakiegoś powodu i co? Zamiast usłyszeć słowa wsparcia to ona doszukuje się we wszystkim mojej winy!

Np. Opowiadałam jej co usłuszałam od koleżanki o takim jednym egzaminie ktory mnie czeka za rok-że pytania kosmiczne, że z ksiązek ktorych wogole nie przerabia się w mojej szkole-i jak mam z nich coś umiec. Pytam sie jej czy to sprawiedliwe. Ona zmienia temat i krzyczy że sobie wiedze powinnam poszerzać o dodatkowe ksiażki to nie bede miala problemow. Ale nie wykazuje krztyny zrozumienia dla faktu że gdyby nie ta moja kolezanka to za nic nie znalabym tytułów(ona biedna nie znała)

Albo jak sie żale że zrobili pytania z materiału ktorego nie miało być...Oczywiście moja wina- bo muszę umieć wszystko!!!TAk było za jej czasów.Wiem że nie powinnam zapominać ale nie bede sie na test w maju uczyla z materiału z listopada(tymbardziej że test tego nie obejmuje).

Albo to: troche się chyba przeziębiłam i dziś się źle czuje-no dobra, bardzo źle...Mama przychodzi z pracy i co? Krzyczy że to moja wina! Że wiedziałam że jestem osłabiona i po co na dwór wychodziłam(a osłabiona wczale nie jestem, a pozatym co? mam wdomu siedziec?) A jak brat dzwoni że chory to zaraz ch, herbatke weź, pod kocyk i taka słodycz tylko...

To tylko takie trzy obrazowe sytuacje...Ale we wszystkim tak jest... Teraz siedze i becze jak owca normalnie... Bo już nie wiem co myśleć? Czy ja przesadzam? Szczerze-nie będę się obrażać...
He he, skąd ja to znam Moja mama też często się tak zachowywała, chyba nawet przez to przestałam jej opowiadać różne rzeczy, kiedy wkroczyłam w wiek nastoletni Ale wiesz co? Najlepiej to po prostu olać i tyle. Ostatecznie ona ma dobre intencje, no i założę się, że często słyszysz to co chcesz usłyszeć - każdy komentarz, który jest neutralny odbierasz jako negatywny itd. Też tak robiłam, w sumie dopiero teraz to widzę W każdym razie - odkąd zaczęłam olewać te komentarze, wszystko się poprawiło. Już nawet nie zauważam, kiedy moja mama tak robi, naprawdę nie byłabym w stanie sobie przypomnieć zadnej takiej sytuacji z ostatniego czasu.

Acha, i jeszcze jeden mój wniosek: jeśli sama masz do niej negatywne nastawienie (do tego często trudno się przyznać nawet samemu przed sobą), to będziesz wyolbrzymiać te jej uwagi, każdą nawet najbardziej niewinną odbierzesz jako atak na Twoją osobę.

Więc generalnie polecam zmianę nastawienia!
Joey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 17:50   #14
blue_eyed_kitty
Rozeznanie
 
Avatar blue_eyed_kitty
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
ehhh..każdy rodzic taki jest...po prostu zrzędzi od czasu do czasu..niektórzy trochę więcej......a za parę lat ty będziesz tak zrzędziła swoim dzieciom choć dziś twierdzisz że nigdy w życiu
JA sobie tak wymyśliłam już jakiś czas temu że w takim notesie piszę żeczy które mnie wkurzają w rodzicach-żeby potem sobie móć przeczytać i swoich dzieci nie męczyc Zobaczymy jak to wypali...

A teraz z mama gadam normalnie...dziwne to. Najpierw tak wymysla a teraz tak jakby się nic nie działo... I nawet mi sweterek przyniosła żebym się bardziej nie rozchorowała. Może to co mówię dociera jakoś z opóźnieniem?
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!

Licencjat zdany

wakacje

Mrrrrrrrrrrrrrrau!
blue_eyed_kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 18:10   #15
sylwónia
Zadomowienie
 
Avatar sylwónia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Jesli wcześniej się tak nei zachowywała to może po prostu ma teraz jakiś problem, za dużo na głowie? Kumulacja takich emocji, do tego Twoje słowa i mieszanka wybucha. Ale kto to wie.
Moja mama np. przez 3 lata kiedy opowiadałam jej o swoich planach zdawania na medycynę systematycznie powtarzała mi że nie mam szans Tak skutecznei ze w to uwierzyłam niemal i nie poszłam na rozszerzoną maturę z chemii i fizyki choć się zapisałam A później jak się okazało powiedziała, że myślała że to mnei zmotywuje do nauki, bo ją zawsze motywowało kiedy ktoś w nią nei wierzył :/ Rodzice tez popełniają błędy, skąd mogła wiedzieć że dla mnie akurat to żadna motywacja nie jest , wręcz przeciwnie.
BTW dobry pomysł z tym notesikiem
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną"


Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
sylwónia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-06, 18:13   #16
blue_eyed_kitty
Rozeznanie
 
Avatar blue_eyed_kitty
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
Dot.: Zero wsparcia i jeszcze Cie dobiją...

Moze moja mama mysli podobnie do Twojej...Musze jej powiedziec ze mnie to strasznie demotywuje

A co do notesika Pewnie jak bede starsza i go przeczytam to pomyśle sobie: 'kto to takie bzdury pisał?' A tak na serio to mam nadzieje sie się go bedę trzymała
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!

Licencjat zdany

wakacje

Mrrrrrrrrrrrrrrau!
blue_eyed_kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:10.