Miłośniczki Zary- część XXXVII

[Lukardis]

Ja lubię robić zakupy w Zarze, bo trudno o jakąś sensowną alternatywę na naszym rynku, a w każdej kolekcji mogę znaleźć coś dla siebie.

W H&Mie kupuję tylko na -50%, bo te ubrania nie są więcej warte, Mango ma fajną ofertę ale w katalogach, bo u mnie nie ma sklepu z prawdziwego zdarzenia i to mnie zniechęca. Re/Mohito dla mnie porażka, jakość chyba nawet gorsza niż w H&Mie, a ceny niemałe (owszem są wyjątki, ale typowa bluzka/spodnie dla mnie materiałowo masakra). RI - chwilami zbyt odjechany i drogi, nie kupiłam tam nic od dobrych 2 lat. Pomijam sklepy młodzieżowe, bo z tego już wyrosłam. Bershka/Stradi są w zasadzie podobne do Zary, ale materiały sporo gorsze i to mnie zniechęca

[patihipi]

[QUOTE=Kashaya;45298737]Wiecie może jak ciuchy z O La la można przez internet kupić? Nie mogę znaleźć [COLOR=Silver]

też szukałam przez neta tych ubran i jest problem, bo tylko allegro a chciałabym przymierzyć.......ceny niskie nie są. Ostatnio kupiłam spódniczke szarą z koła, cena spora ale naprawde pięknie odszyta. Mam jeszcze bluzke i tez jakość fajna. Na jakość nie narzekam, poszukaj jeszcze w małych sklepikach ale taniej niż na allegro chyba nie jest z tego co widziałam

[Mn1s1ek]

Napisane przez a34

Te buty z pierwszego zdjęcia wracają do łask, nie rozumiem tego

U mnie na wsi ciągłe były "na topie".

Co do jakości ubrań - wszędzie można znaleźć fajne rzeczy i badziewie, trzeba szukać.

Mam wrażenie że bardzo opuściło się Reserved - tam to dopiero koszmar, szczególnie męskie ubrania. Byliśmy niedawno z mężem w sklepie, spodnie są robione ze strasznych materiałów, sztywnych jak papier. Naprawdę nei wiem kto to kupuje.

Niedawno kupiłam woski granatowe z zamkami - też są sztywne, czuję się jak w pancerzu, prałam już je ale i tak nie pomogło.
Z H&M mam dużo fajnych spodni, z F&F też kilka także nie ma reguły.

[UNIKALNA1983]

Napisane przez cherry_killer

Do dziewczyn z Katowic: wybiera się któraś z Was do CH Silesia City Center?

Ja dziś po paczkę pisz PW

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cherry_killer]

Napisane przez UNIKALNA1983

Ja dziś po paczkę pisz PW

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Piszę PW

[Corii]

Kurcze, chciałam przymeirzyć te gacie czarne z trf, co Irjuś chwaliła, ale u nas nie ma Obeszłam sie smakiem
Za to zmeiryzłam kolejny raz szare woski z zamkami i ... kurcze teraz lepiej lezaly, kurcze, czyli wszystko zalezy od egzemplarza
Poza tym poszłam pomacać te narzutki w pepitkę ZaraKnit i wszystkie wiszace na sklepie byly porozwalane - nitki powyflaczane albo dziury pod pachami Nawet jesli z magazynu przyniosa nowy egzemplarz to jesli one w krotkim czasie tak samo sie pozaciagaja, to ja dziekuję .... nie za takie pieniądze...
A i pojawily sie nowe białe woski zarowe, tym razem dłuższe, nikt nie powinien narzekać na długość nogawki. Jednak w pasie nieco luźne są. Ale extra jakosciwo
Mierzylam tez bladorózowe woski mng i jestem na Karmelowe też na

[monicar]

Napisane przez panna zet

Mogłabyś podać ile cm w pasie ma spódniczka?

ta studiowa ma ok.37
Ale ją się zdecydowanie niżej na biodra opuszcza

[olaola1]

Dziewczyny, muszę się wyżalić, poszłam dziś do szpitala na 2 lata przekładany zabieg (za względu na złe wyniki, jak mają być dobre jak potrzebuję właśnie ten zabieg) i kiedy już siedziałam w granatowo-fioletowej koszulce flizelinowej przyszedł prof. z tekstem: zabieg odwołany, sprzęt się zepsuł.
Wracając do domu wstąpiłam do Świątyni, za drobne przewidziane na szpitalne tv kupiłam szarą dresową tuniko/sukienkę, w domu zjadłam puszkę szprot w oleju, przegryzłam czekoladą z całymi orzechami laskowymi - nic nie pomaga. Przeczytałam o 'o la la', jest to gdzieś w Krakowie?

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez olaola1

Dziewczyny, muszę się wyżalić, poszłam dziś do szpitala na 2 lata przekładany zabieg (za względu na złe wyniki, jak mają być dobre jak potrzebuję właśnie ten zabieg) i kiedy już siedziałam w granatowo-fioletowej koszulce flizelinowej przyszedł prof. z tekstem: zabieg odwołany, sprzęt się zepsuł.
Wracając do domu wstąpiłam do Świątyni, za drobne przewidziane na szpitalne tv kupiłam szarą dresową tuniko/sukienkę, w domu zjadłam puszkę szprot w oleju, przegryzłam czekoladą z całymi orzechami laskowymi - nic nie pomaga. Przeczytałam o 'o la la', jest to gdzieś w Krakowie?

Współczuje Kochana Samo życie....

[monicar]

Napisane przez olaola1

Dziewczyny, muszę się wyżalić, poszłam dziś do szpitala na 2 lata przekładany zabieg (za względu na złe wyniki, jak mają być dobre jak potrzebuję właśnie ten zabieg) i kiedy już siedziałam w granatowo-fioletowej koszulce flizelinowej przyszedł prof. z tekstem: zabieg odwołany, sprzęt się zepsuł.
Wracając do domu wstąpiłam do Świątyni, za drobne przewidziane na szpitalne tv kupiłam szarą dresową tuniko/sukienkę, w domu zjadłam puszkę szprot w oleju, przegryzłam czekoladą z całymi orzechami laskowymi - nic nie pomaga. Przeczytałam o 'o la la', jest to gdzieś w Krakowie?

NIestety nie ma.
Zdrówka!

[bbbeee]

Napisane przez olaola1

Dziewczyny, muszę się wyżalić, poszłam dziś do szpitala na 2 lata przekładany zabieg (za względu na złe wyniki, jak mają być dobre jak potrzebuję właśnie ten zabieg) i kiedy już siedziałam w granatowo-fioletowej koszulce flizelinowej przyszedł prof. z tekstem: zabieg odwołany, sprzęt się zepsuł.
Wracając do domu wstąpiłam do Świątyni, za drobne przewidziane na szpitalne tv kupiłam szarą dresową tuniko/sukienkę, w domu zjadłam puszkę szprot w oleju, przegryzłam czekoladą z całymi orzechami laskowymi - nic nie pomaga. Przeczytałam o 'o la la', jest to gdzieś w Krakowie?

Ola, trzymaj się. Też bym się wkurzyła, ale w tym kraju to norma.
Niecałe półtora roku temu byłam z synem na wycięciu migdałków. Na zabieg czekaliśmy pół roku (i tak krótko ). Na jeden dzień była wyznaczona ok. 10 dzieci, operowali od najmłodszego do najstarszego. Oczywiście trzeba było być na czczo, a ok. 12 godz. przychodzi Pani doktor, że niestety nie uda im się zoperować wszystkich dzieci, bo się w czasie nie wyrobią i brak sprzętu. Normalnie myślałam, że wyjdę z siebie, bo mój był z tych najstarszych. Całe szczęście załapał się jako ostatni, ale dwójki innych już nie operowali. Jeden chłopiec był tak zestresowany tą całą sytuacją, że w końcu z zabiegu zrezygnował.

[martitkaa]

Napisane przez olaola1

Dziewczyny, muszę się wyżalić, poszłam dziś do szpitala na 2 lata przekładany zabieg (za względu na złe wyniki, jak mają być dobre jak potrzebuję właśnie ten zabieg) i kiedy już siedziałam w granatowo-fioletowej koszulce flizelinowej przyszedł prof. z tekstem: zabieg odwołany, sprzęt się zepsuł.
Wracając do domu wstąpiłam do Świątyni, za drobne przewidziane na szpitalne tv kupiłam szarą dresową tuniko/sukienkę, w domu zjadłam puszkę szprot w oleju, przegryzłam czekoladą z całymi orzechami laskowymi - nic nie pomaga. Przeczytałam o 'o la la', jest to gdzieś w Krakowie?

Kochana trzymaj się Strasznie Ci współczuję.

[magda20003]

Napisane przez olaola1

Dziewczyny, muszę się wyżalić, poszłam dziś do szpitala na 2 lata przekładany zabieg (za względu na złe wyniki, jak mają być dobre jak potrzebuję właśnie ten zabieg) i kiedy już siedziałam w granatowo-fioletowej koszulce flizelinowej przyszedł prof. z tekstem: zabieg odwołany, sprzęt się zepsuł.
Wracając do domu wstąpiłam do Świątyni, za drobne przewidziane na szpitalne tv kupiłam szarą dresową tuniko/sukienkę, w domu zjadłam puszkę szprot w oleju, przegryzłam czekoladą z całymi orzechami laskowymi - nic nie pomaga. Przeczytałam o 'o la la', jest to gdzieś w Krakowie?

O matko, ale klapa

Czy humor się poprawił po zakupie tuniko- sukienki?

Szprotki+ czekolada= mniam

[Dotka81]

Napisane przez Corii

Kurcze, chciałam przymeirzyć te gacie czarne z trf, co Irjuś chwaliła, ale u nas nie ma Obeszłam sie smakiem
Za to zmeiryzłam kolejny raz szare woski z zamkami i ... kurcze teraz lepiej lezaly, kurcze, czyli wszystko zalezy od egzemplarza
Poza tym poszłam pomacać te narzutki w pepitkę ZaraKnit i wszystkie wiszace na sklepie byly porozwalane - nitki powyflaczane albo dziury pod pachami Nawet jesli z magazynu przyniosa nowy egzemplarz to jesli one w krotkim czasie tak samo sie pozaciagaja, to ja dziekuję .... nie za takie pieniądze...
A i pojawily sie nowe białe woski zarowe, tym razem dłuższe, nikt nie powinien narzekać na długość nogawki. Jednak w pasie nieco luźne są. Ale extra jakosciwo
Mierzylam tez bladorózowe woski mng i jestem na Karmelowe też na

Zmartwiłaś mnie

[panna zet]

Napisane przez monicar

ta studiowa ma ok.37
Ale ją się zdecydowanie niżej na biodra opuszcza

Sorry nie sprecyzowałam; interesuje mnie scuba z HM

[bbbeee]

Napisane przez panna zet

Sorry nie sprecyzowałam; interesuje mnie scuba z HM

Ja miałam 36 i miała w pasie 33cm, ale rozciągała się do ok. 42cm (guma w pasie).

[sskers]

Piszę z łóżka z chorobowego. Byłam w weekend u teściów (zapoznanie się) i pozarażałam się od nich jakimś choróbskiem, plus zadziałał jakich alergen i mam teraz piękne szmery w oskrzelach. Ale odpocznę chociaż. Teście za to fajni ludzie, w szczególności tato tż. Bardzo go polubiłam. Na szczęście odwzajemnili moją sympatię (póki co).

Byłam w centrum Ptak. O mamo, jakie to ogromne Chciałam iść do La Furi i dorwać jakąś kieckę i mieli zamknięte. Pojechaliśmy w pt po raz pierwszy i okazało się, że czynne tylko do 15 (ja wrocławianka przyzwyczajona, że takie targczki do 18), a w sob. pozamykane na trzy spusty, żadnej kartki, nic. Kupiłam na pocieszenie torebkę Sukienki żadnej nie znalazłam. Taka ilość sklepów mnie przytłoczyła, zdecydowanie.

I wrzucam zdjęcie rzęs po XLash, któraś z Was o to prosiła. Znalazłam nawet jakieś zdjęcie przed, gdzie dobrze widać stan rzęs. Nie zdawałam sobie sprawy, że były tak okropne Teraz wszyscy chwalą, jakie to ja mam ładne rzęsy

Faa, doszła kiecka?

[Vishnja]

Milego dnia i tygodnia wszystkim Ale mamy piękną wiosnę

Olaola, współczuję i życzę by zabieg okazał się zbędny (może to znak i tak właśnie będzie )

xmdln moja halka wisi poki co w szafie i czeka na okazje, niestety. Zastanawiam się czy z jakimś grubym swetrzyskiem i czarnymi rajtami jej do roboty nie przemycić, ale po pierwsze primo nie mam takiego fajowego swetra i na wiosne szkoda kasy na to wydawać, a po drugie primo za ciepło już lekko jest na takie swetrzycho, a przeciez nie ronegliżuję sie w biurze

Gabi i dziewczynki, ktore mają kozaki-zamszaki, czy one wam nie zjeżdżaja w dół. Właśnie zaobserwowałam że z jednej nogi (z łydki) mi się zsuwa o jakieś 2 cm Nie podoba mi sie to i zastanawiam się co z tym fantem można zrobić

[magda20003]

sskersiku, ale masz oczyska piękne (rzęsy również)

[martitkaa]

Napisane przez sskers

Piszę z łóżka z chorobowego. Byłam w weekend u teściów (zapoznanie się) i pozarażałam się od nich jakimś choróbskiem, plus zadziałał jakich alergen i mam teraz piękne szmery w oskrzelach. Ale odpocznę chociaż. Teście za to fajni ludzie, w szczególności tato tż. Bardzo go polubiłam. Na szczęście odwzajemnili moją sympatię (póki co).

Byłam w centrum Ptak. O mamo, jakie to ogromne Chciałam iść do La Furi i dorwać jakąś kieckę i mieli zamknięte. Pojechaliśmy w pt po raz pierwszy i okazało się, że czynne tylko do 15 (ja wrocławianka przyzwyczajona, że takie targczki do 18), a w sob. pozamykane na trzy spusty, żadnej kartki, nic. Kupiłam na pocieszenie torebkę Sukienki żadnej nie znalazłam. Taka ilość sklepów mnie przytłoczyła, zdecydowanie.

I wrzucam zdjęcie rzęs po XLash, któraś z Was o to prosiła. Znalazłam nawet jakieś zdjęcie przed, gdzie dobrze widać stan rzęs. Nie zdawałam sobie sprawy, że były tak okropne Teraz wszyscy chwalą, jakie to ja mam ładne rzęsy

Faa, doszła kiecka?

piękne są różnica ogromna

[iwonkap19]

Napisane przez sskers

Piszę z łóżka z chorobowego. Byłam w weekend u teściów (zapoznanie się) i pozarażałam się od nich jakimś choróbskiem, plus zadziałał jakich alergen i mam teraz piękne szmery w oskrzelach. Ale odpocznę chociaż. Teście za to fajni ludzie, w szczególności tato tż. Bardzo go polubiłam. Na szczęście odwzajemnili moją sympatię (póki co).

Byłam w centrum Ptak. O mamo, jakie to ogromne Chciałam iść do La Furi i dorwać jakąś kieckę i mieli zamknięte. Pojechaliśmy w pt po raz pierwszy i okazało się, że czynne tylko do 15 (ja wrocławianka przyzwyczajona, że takie targczki do 18), a w sob. pozamykane na trzy spusty, żadnej kartki, nic. Kupiłam na pocieszenie torebkę Sukienki żadnej nie znalazłam. Taka ilość sklepów mnie przytłoczyła, zdecydowanie.

I wrzucam zdjęcie rzęs po XLash, któraś z Was o to prosiła. Znalazłam nawet jakieś zdjęcie przed, gdzie dobrze widać stan rzęs. Nie zdawałam sobie sprawy, że były tak okropne Teraz wszyscy chwalą, jakie to ja mam ładne rzęsy

Faa, doszła kiecka?

WSPÓŁCZUJE TEŻ MIALAM OSTATNIO PROBLEM Z OSKRZELAMI,PRAWIE 2MIESIĄCE SIĘ LECZYŁAM

A RZĘSY BOSKIE

[olaola1]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;45305335]Współczuje Kochana Samo życie....[/QUOTE]

Napisane przez monicar

NIestety nie ma.
Zdrówka!

Napisane przez bbbeee

Ola, trzymaj się. Też bym się wkurzyła, ale w tym kraju to norma.
Niecałe półtora roku temu byłam z synem na wycięciu migdałków. Na zabieg czekaliśmy pół roku (i tak krótko ). Na jeden dzień była wyznaczona ok. 10 dzieci, operowali od najmłodszego do najstarszego. Oczywiście trzeba było być na czczo, a ok. 12 godz. przychodzi Pani doktor, że niestety nie uda im się zoperować wszystkich dzieci, bo się w czasie nie wyrobią i brak sprzętu. Normalnie myślałam, że wyjdę z siebie, bo mój był z tych najstarszych. Całe szczęście załapał się jako ostatni, ale dwójki innych już nie operowali. Jeden chłopiec był tak zestresowany tą całą sytuacją, że w końcu z zabiegu zrezygnował.

Dobrze, że Wam się udało

Napisane przez martitkaa

Kochana trzymaj się Strasznie Ci współczuję.

Napisane przez magda20003

O matko, ale klapa

Czy humor się poprawił po zakupie tuniko- sukienki?

Szprotki+ czekolada= mniam

właśnie niezupełnie, wzięłam bez mierzenia i ciągle leży w siatce

------------------------------
Dzięki Dziewczyny już mi lepiej

[sskers]

Napisane przez magda20003

sskersiku, ale masz oczyska piękne (rzęsy również)

Dziękuję

Napisane przez martitkaa

piękne są różnica ogromna

Zmiana diametralna

Napisane przez iwonkap19

WSPÓŁCZUJE TEŻ MIALAM OSTATNIO PROBLEM Z OSKRZELAMI,PRAWIE 2MIESIĄCE SIĘ LECZYŁAM

A RZĘSY BOSKIE

Ja mam przewlekłą astmę, na dodatek dziedziczoną, więc takie rzeczy mnie nie dziwią. Dawno nie miałam żadnych atrakcji, no ale jestem przygotowana na to, że raz na ileś tam lat będą się zdarzać. Mam tylko nadzieję, że nie będzie się to za mną ciągnąć jak u Ciebie

A, i miałam dodać że to po 3 miesiącach kuracji. Jestem ciekawa, czy jeszcze coś urosną bo zamierzam przez jeszcze 2 miesiące stosować codziennie a później już co dwa dni

[Corii]

Napisane przez Dotka81

Zmartwiłaś mnie

Ja Ci pisałam juz to wczoraj czy przedwoczraj, ale dzisiaj poszłam specjalnie sprawdzić do sklepu w jakim stanie sa te kardigany i niestety jeszcze gorszym niz były

[havana]

Napisane przez sskers

I wrzucam zdjęcie rzęs po XLash, któraś z Was o to prosiła. Znalazłam nawet jakieś zdjęcie przed, gdzie dobrze widać stan rzęs. Nie zdawałam sobie sprawy, że były tak okropne Teraz wszyscy chwalą, jakie to ja mam ładne rzęsy

Oczęta masz piękne tak czy siak, ale te firany są powalające
może by tak się skusić na xlasha przed latem

[cocos1]

Napisane przez sskers

Piszę z łóżka z chorobowego. Byłam w weekend u teściów (zapoznanie się) i pozarażałam się od nich jakimś choróbskiem, plus zadziałał jakich alergen i mam teraz piękne szmery w oskrzelach. Ale odpocznę chociaż. Teście za to fajni ludzie, w szczególności tato tż. Bardzo go polubiłam. Na szczęście odwzajemnili moją sympatię (póki co).

Byłam w centrum Ptak. O mamo, jakie to ogromne Chciałam iść do La Furi i dorwać jakąś kieckę i mieli zamknięte. Pojechaliśmy w pt po raz pierwszy i okazało się, że czynne tylko do 15 (ja wrocławianka przyzwyczajona, że takie targczki do 18), a w sob. pozamykane na trzy spusty, żadnej kartki, nic. Kupiłam na pocieszenie torebkę Sukienki żadnej nie znalazłam. Taka ilość sklepów mnie przytłoczyła, zdecydowanie.

I wrzucam zdjęcie rzęs po XLash, któraś z Was o to prosiła. Znalazłam nawet jakieś zdjęcie przed, gdzie dobrze widać stan rzęs. Nie zdawałam sobie sprawy, że były tak okropne Teraz wszyscy chwalą, jakie to ja mam ładne rzęsy

Faa, doszła kiecka?

zdrówka życze
rany jaka zmiana rzęsy mega po jakim czasie taka różnica?
kurcze ja się przymierzam do zakupu ale się troche obawiam skutków ubocznych( w końcu ma jakis lek w składzie) no i co będzie po odstawieniu

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez sskers

Piszę z łóżka z chorobowego. Byłam w weekend u teściów (zapoznanie się) i pozarażałam się od nich jakimś choróbskiem, plus zadziałał jakich alergen i mam teraz piękne szmery w oskrzelach. Ale odpocznę chociaż. Teście za to fajni ludzie, w szczególności tato tż. Bardzo go polubiłam. Na szczęście odwzajemnili moją sympatię (póki co).

Byłam w centrum Ptak. O mamo, jakie to ogromne Chciałam iść do La Furi i dorwać jakąś kieckę i mieli zamknięte. Pojechaliśmy w pt po raz pierwszy i okazało się, że czynne tylko do 15 (ja wrocławianka przyzwyczajona, że takie targczki do 18), a w sob. pozamykane na trzy spusty, żadnej kartki, nic. Kupiłam na pocieszenie torebkę Sukienki żadnej nie znalazłam. Taka ilość sklepów mnie przytłoczyła, zdecydowanie.

I wrzucam zdjęcie rzęs po XLash, któraś z Was o to prosiła. Znalazłam nawet jakieś zdjęcie przed, gdzie dobrze widać stan rzęs. Nie zdawałam sobie sprawy, że były tak okropne Teraz wszyscy chwalą, jakie to ja mam ładne rzęsy

Faa, doszła kiecka?

Piękne rzęski szkoda jedynie, że ciągle trzeba jednak używać XLasha-a bo rzęsy wracają do pierwotnego wyglądu ... ciągła inwestycja....

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez cocos1

zdrówka życze
rany jaka zmiana rzęsy mega po jakim czasie taka różnica?
kurcze ja się przymierzam do zakupu ale się troche obawiam skutków ubocznych( w końcu ma jakis lek w składzie) no i co będzie po odstawieniu

Z tego co kojarzę to któraś z dziewczyn pisała tutaj, że już nie zawiera szkodliwego składnika...

[fantastic]

Napisane przez cocos1

zdrówka życze
rany jaka zmiana rzęsy mega po jakim czasie taka różnica?
kurcze ja się przymierzam do zakupu ale się troche obawiam skutków ubocznych( w końcu ma jakis lek w składzie) no i co będzie po odstawieniu

efekt bardzo fajny, też bym takie chciała ale mnie ten skład na tyle hamuje, że wolę mieć swoje rzęsy wytuszowane dobrym tuszem i tyle

[Stace]

Jest na sali Iva?

[cocos1]

Napisane przez fantastic

efekt bardzo fajny, też bym takie chciała ale mnie ten skład na tyle hamuje, że wolę mieć swoje rzęsy wytuszowane dobrym tuszem i tyle

no właśnie