Anglia :)

[koculek]

Napisane przez sylwunia3009

Koculek podziwiam.

w pracy kilka koleżanek zainspirowałam do zostawienia samochodu w domu co najmniej raz miesiącu

[olka_222]

Wiecie co macie na pewno rację. Jutro idziemy oglądać domek ten za 450 f, może sie umówimy na obejrzenie jeszcze jednego w tym samym miejscu za tą samą kasę. Na pewno jak coś dam znać który wybraliśmy

koculek to ile ty idziesz czasu do tej pracy?

A swego czasu czy nie miałaś czasem swojego wątku "Koculek w Londynie?" Bo coś mi się kojarzy że chyba miałaś, a ja dzielnie go śledziłam

[koculek]

Napisane przez olka_222

Wiecie co macie na pewno rację. Jutro idziemy oglądać domek ten za 450 f, może sie umówimy na obejrzenie jeszcze jednego w tym samym miejscu za tą samą kasę. Na pewno jak coś dam znać który wybraliśmy

koculek to ile ty idziesz czasu do tej pracy?

A swego czasu czy nie miałaś czasem swojego wątku "Koculek w Londynie?" Bo coś mi się kojarzy że chyba miałaś, a ja dzielnie go śledziłam

Szybkim marszem (ktokolwiek ze mną nie idzie mówi, że strasznie pędzę) 50 minut. Jak nieco zwolnię 1h10min.

Ano miałam swój wątek, ale jakoś potem zaprzestałam

[sylwunia3009]

Nie przeszkadza Ci deszcz i wiatr? Ja to narzekam jak w pracy na parking musze dojść jak pada.

[cerisecerise]

Napisane przez olka_222

Kurcze możemy postawić z TZ na wynajem mieszkania jednopokojowego za 350 funtów, gdzie do pracy dwoma autobusami będę musiała dojeżdżać (na szczęście mam darmowe z racji pracy TZ'ta) a TZ cały czas autem. Albo możemy zapłacić 450 f za 3 pokojowy terraced house z ogrodem w miejscu gdzie ja mam 15 min do pracy pieszo, a TZ będzie używał auta sporadycznie.

Ahhhhhh życie.......


Czy ktoś może podjąć decyzję za mnie

cerisecerise mój mąż ma podobne zdjecie ale w prawdziwych muchach Jak jutro pójdzie do pracy to wkleję tu

bierz 3 pokojowe. to nie jest wielka suma, ja w b'ton place za one bedroom flat 550 i to jest bardzo tanio jak na to miasto

[koculek]

Napisane przez sylwunia3009

Nie przeszkadza Ci deszcz i wiatr? Ja to narzekam jak w pracy na parking musze dojść jak pada.

No przeszkadza, ale mam przeciwdeszczówkę. W pracy trzymam zapasowe buty pod biurkiem. Jak pada zabieram ze sobą zawsze suche skarpetki i spodnie na przebranie Ale nie jadę autobusem
Najbardziej to nie znoszę wiatru!

[Zmijka]

Ja Koculek Ciebie podziwiam
ja mam teraz do pracy z 30 minut na pieszo, ale jak pada to jade autobusem

ale wolałabym jednak chodzic, bo to zdrowiej i jakis ruch

[Vedma]

Do pracy rano zawiezie mnie szwagier, samochod zostawilam zamkniety w firmowym magazynie, a po poludniu przyjada panowie i wstawia mi nowa szybe, wiec do domu wroce juz o wlasnych silach

Echhh... dziewczyny, co z tym zlotem??? Znajdzmy sobie jakis fajny hotelik mniej wiecej posrodku i heja

[monikao]

luna gratuluje zdanej teorii!!!

koculek podziwiam, szczegolnie w kiepska pogode. Ja bez samochodu ani rusz. Mieszkam na wsi i trudno byloby gdziekolwiek wyruszyc z mala dziewczykna. Wiem wozek- ale to nie dla niej. Wychodzi, wyskakuje i Bog wie co jeszcze byleby nie spedzic w nim wiecej niz 10 min.

[koculek]

Napisane przez Vedma

Do pracy rano zawiezie mnie szwagier, samochod zostawilam zamkniety w firmowym magazynie, a po poludniu przyjada panowie i wstawia mi nowa szybe, wiec do domu wroce juz o wlasnych silach

Echhh... dziewczyny, co z tym zlotem??? Znajdzmy sobie jakis fajny hotelik mniej wiecej posrodku i heja

no to będziesz wdzięczna panom z warsztatu za 2 rzeczy:
- wstawią szybę
- będziesz dziś szła pieszo

Napisane przez monikao

luna gratuluje zdanej teorii!!!

koculek podziwiam, szczegolnie w kiepska pogode. Ja bez samochodu ani rusz. Mieszkam na wsi i trudno byloby gdziekolwiek wyruszyc z mala dziewczykna. Wiem wozek- ale to nie dla niej. Wychodzi, wyskakuje i Bog wie co jeszcze byleby nie spedzic w nim wiecej niz 10 min.

no to znaczy, że będzie dużo w przyszłości chodziła, ja też nie znosiłam wózka

[Lovely_Girl]

Napisane przez olka_222

cerisecerise mój mąż ma podobne zdjecie ale w prawdziwych muchach Jak jutro pójdzie do pracy to wkleję tu

Hahaha ciekawe co na to powiedzieliby Wasi TZci jakby sie dowiedzieli ze wklejacie tu ich zdjecia

Napisane przez koculek

To ja przeciwnie, wszystkie dystanse pokonuje pieszo
Do pracy mam 5 km i codziennie chodzę pieszo w 2 strony. Czasami jak mam lenia to łapię autobus w drodze do domu
Do centrum w weekend pieszo

podziwiam

Napisane przez koculek

No przeszkadza, ale mam przeciwdeszczówkę. W pracy trzymam zapasowe buty pod biurkiem. Jak pada zabieram ze sobą zawsze suche skarpetki i spodnie na przebranie Ale nie jadę autobusem
Najbardziej to nie znoszę wiatru!

jeszcze raz podziwiam

Olka_222 a do kiedy macie sie przeprowadzic? Bo my do konca marca ale nie wiem czy juz szukac czy zaczekac jeszcze troche bo nikt mi chyba mieszkania nie bedzie trzymal 1,5 miesiaca... wiem ze roznie mozna trafic ale jak mi sie spodoba takie co juz jest dostepne to chyba wlasciciel mi go nie przetrzyma tak dlugo co? jak myslicie?

[maatra]

Napisane przez olka_222

Kurcze możemy postawić z TZ na wynajem mieszkania jednopokojowego za 350 funtów, gdzie do pracy dwoma autobusami będę musiała dojeżdżać (na szczęście mam darmowe z racji pracy TZ'ta) a TZ cały czas autem. Albo możemy zapłacić 450 f za 3 pokojowy terraced house z ogrodem w miejscu gdzie ja mam 15 min do pracy pieszo, a TZ będzie używał auta sporadycznie.

ja napewno wzielabym ten drozszy. ogrod.... marzenie
swoja droga,fajne ceny,bo my za flat 1bedroom placimy 500f ;/
Lovely_Girl jesli szukasz w gazetach to 2 tyg wczesniej wystarczy, jesli przez agencje, to mozesz zaczac juz teraz. przynajmniej tak jest u mnie w miescie. te z gazety ogloszenia sa do zamieszkania od zaraz i nikt nie chce ich trzymac nawet tyg ;/
Sylwunia odezwalam sie na prv
Koculek ja tez podziwiam ,czemu ja tak nie potrafie chociaz odkad mam wozek,a w nim dziecko :P chodze codziennie przynajmiej 2h

[Lovely_Girl]

Napisane przez maatra

Lovely_Girl jesli szukasz w gazetach to 2 tyg wczesniej wystarczy, jesli przez agencje, to mozesz zaczac juz teraz. przynajmniej tak jest u mnie w miescie. te z gazety ogloszenia sa do zamieszkania od zaraz i nikt nie chce ich trzymac nawet tyg ;/

Ja szukam na stronach takich jak www.rightmove.co.uk lub www.propertyfinder.co.uk czyli raczej przez agencje. Nie mam tyle czasu by jezdzic i ogladac mieszkanie ktore nie wiem jak wygláda. Chcemy ktoregos dnia pojechac do tej miejscowosci i polazic po agencjach. Dojazd tam stad gdzie teraz mieszkam to 2 godziny drogi pozatym przez pierwsza strefe w Londynie i chyba bym sie nie wyplacila na bilety.

[olka_222]

lovely my mamy się wyprowadzić 24 marca, ale mieszkania szukamy już teraz. Najwyżej ktoś z agencji albo prywatnych właścicieli powie mi że za szybko szukam. Ale wolę właśnie teraz niż mam później szukać na szybko.

Vedmo ja ostatnio właśnie się pytałam dziewczyn, ale ciszaaaaaa była. Kto wymyśli sensowne miejsce na spotkanie?

PS czy ktoś wie co sie dzieje z sysunią? Długo tu nie zagląda

[olka_222]

Zapomniałam wkleić obiecane zdjecie TZ w muchach

[Lovely_Girl]

Napisane przez olka_222

lovely my mamy się wyprowadzić 24 marca, ale mieszkania szukamy już teraz. Najwyżej ktoś z agencji albo prywatnych właścicieli powie mi że za szybko szukam. Ale wolę właśnie teraz niż mam później szukać na szybko.

Wiem ze lepiej wczesniej niz pozniej Ja od grudnia buszuje po necie i szukam mieszkanka i wiecie co mnie dziwi,ze teraz jak patrze a mamy przeciez LUTY! to widze pare mieszkan tych co w grudniu widzialam i takie ladne, nowe. Nie wiem czemu "nie idá" My na weekend jedziemy do znajomych co wlasnie tam mieszkaja i mam zamiar w koncu zaciagnác mojego TZ do agencji choc on mysli ze za wczesnie,ale ja nie lubie sie denerwowac , ze za pozno..choc i tak mysle ze powinnismy cos znalesc

[kuseczka]

maatra wow, to naprawdę niezła cena za 1 bedroom

My mamy dwie sypialnie double, jedną single, dwie łazienki, kuchnię, salon, strych i ogród I to za 550Ł.

Troszkę fotek

(TŻ w damskich okularach )

[***luna]

kuseczka wow podoba mi się ten domek i ogród. Jak będziemy ieszkanie zmieniać to koniecznie na dom z ogrodem- z myślą o praniu, co by mogło sobie schnąć na zewnatrz i o synciu, co by mógł się wybiegać

lovely girl
niektóre domy po prostu nie są ściągnięte ze strony, chociaż już dawno poszły.. no i rzecz jasna Kent jest średni jeśli chodzi o ilość nieruchomości do wynajęcia- złaszcza początek roku.Ale można coś znaleźć na pewno, więc powodzenia
I gdzie szukacie tego mieszkania-znaczy w jakiej miejscowości? o ile to nie tajemnica.
A jeśli w Kent ( o ile dobrze pamiętam) to w gazecie Kent Messenger warto sobie sprawdzić oferty prywatnych landlordów (u nas z ogłoszeniami dotyczącymi nieruchomości jest KM piątkowy)

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Lovely girl: koniecznie idzcie do agencji juz teraz, to fakt, ze domy juz wynajete "wisza" w necie jeszcze kilka miesiecy, co moze wywolac zgubne wrazenie, ze od wyboru do koloru, a w agencji, jest zderzenie z rzeczywistoscia Po prostu idziesz do agencji i wiesz na czym stoisz
kuseczko: my tu niedawno przerabialysmy temat cen wynajmow, wiec prosze Cie, nie denerwuj ja za dwopokojowy flat z ogrodem place 725 plus 140 council

[kuseczka]

Nie rozumiem, skąd takie ceny? 725 Ł????
Mieszkasz może blisko centrum?

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Mieszkam 40 minut od Londynu, niestety, takie ceny tutaj sa np. jednoosobowy pokoj to koszt okolo 300-350 funtow w zaleznosci czy w centrum czy dalej
Ja mieszkam 30 minut od centrum, ale jesli chodzi o domy to ceny sa takie same, bez wzgledu na lokalizacje

[olka_222]

wow kuseczka ładny dom. I to chyba nie jest duzo jak na taki dom?
lea u mnie też jednopokojowy flat tyle kosztuje, nie mówiąc już o tym że potrafi nawet 425 f. I nie mieszkam 40 min od Londynu a niewielkiego miasteczka. Nie wiem skąd te ceny i taka różnica między nimi.

[maatra]

kuseczka,swietny domek i ten ogrod....za taka cene
u mnie podobne ceny jak u Leii.co prawda za 750f to juz mozna miec 3 bedroom z tym,ze gdzies na obrzezach. ja mieszkam w samym centrum.wlasnie dlatego chce wziac kredyt, bo moje kolezanki maja rate w wysokosci mojego czynszu,z ta roznica,ze maja domy z ogrodami i 3 bedroomy
oczywiscie podajemy ceny bez rachunkow i taxu prawda? u mnie z rachunkami bedzie...590, bo taxu nie place. tu sie pojawia kolejny problem. moj landlord ma na dole pralnie i placi podatek od budynku,ale ja mam jakies dziwne przeczucie,ze ja tez powinnam placic podatek,jaby nie bylo przy naszym adresie widnieje literka A,wszystkie liczniki sa osobno,wiec...to zupelnie osobny obiekt.rozmawialam na ten temat z nim,pow,ze nigdy nikt nie placil podatku za to mieszkanie,a zawsze bylo.
co sadzicie ???
luna, ja tez mysle o ogrodku ze wzgledu na synka i pranie no i moze jeszcze grill

[Lovely_Girl]

Kuseczko Ty szcesciaro jedna..za taki dom tylko 550
To ja sprawdzam mieszkania i 1 bedroom nowy,ale nie umeblowany kosztuje 550 a czasem 575
Luna*** ja mysle o Gravesend lub okolicach.

[anamnezis]

Napisane przez kuseczka

maatra wow, to naprawdę niezła cena za 1 bedroom

My mamy dwie sypialnie double, jedną single, dwie łazienki, kuchnię, salon, strych i ogród I to za 550Ł.

Ale jaja. Ja za studio place 500.
Chyba trzeba bedzie pomyslec jednak nad zmiana miejsca zamieszkania w przyszlosci. Bardzo mi sie Brighton podoba


A tak w ogole to czesc i czolem. Ponad poltora roku temu radzilam sie na wizazu odnosnie jedzenia i mieszkania a teraz tadaaaam jestem tu juz rok i 5 miesiecy
I na biezaco czytam "angielskie" watki
Pozdrawiam Was.

[kuseczka]

Ale to nie żadne jaja
W naszej okolicy po tyle stoją domki, zresztą ogólnie Manchester nie jest drogi.
Mieszkamy 5 minut samochodem od lotniska(TŻ pracuje na lotnisku),a 30-40 minut jazdy od centrum Manchesteru.
Tutaj większość imigrantów mieszka właśnie w tego typu domach-za sąsiadów mam Polaków, Bułgarów i Słowaków. Mniejszość to Anglicy.

[Lovely_Girl]

Napisane przez anamnezis

Ale jaja. Ja za studio place 500.
Chyba trzeba bedzie pomyslec jednak nad zmiana miejsca zamieszkania w przyszlosci. Bardzo mi sie Brighton podoba


A tak w ogole to czesc i czolem. Ponad poltora roku temu radzilam sie na wizazu odnosnie jedzenia i mieszkania a teraz tadaaaam jestem tu juz rok i 5 miesiecy
I na biezaco czytam "angielskie" watki
Pozdrawiam Was.

Ciesz sie i z tych piéciuset funtów.. Ja place za studio (!) 595 a przeprowadzam sie bo moj zachlanny na pieniadze Landlord chce 645 do tego placimy tv licence i prád

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

To moze ja zamiast sie przenosic do Slowacji powinnam pomyslec o Manchesterze moglybysmy sie z Kuseczka w piaskownicy spotykac

[Lovely_Girl]

Wiecie co dziewczyny.. tak sobie przegladam mieszkania i wiekszosc z nich nie dosc ze sa nieumeblowane to czasem pralki nie majá a nawet lodówki (!)
Albo wiekszosc z nich ma ogrzewanie na prád... Juz mieszkalam kiedys w takim mieszkaniu i dziekuje bardzo ale nie chce Ciezko bedzie,ale musze byc dobrej mysli.

[anamnezis]

Napisane przez kuseczka

Ale to nie żadne jaja
W naszej okolicy po tyle stoją domki, zresztą ogólnie Manchester nie jest drogi.
Tutaj większość imigrantów mieszka właśnie w tego typu domach-za sąsiadów mam Polaków, Bułgarów i Słowaków. Mniejszość to Anglicy.

Gdyby nie to, ze pogoda na polnocy jednak gorsza to rozwazylabym Manchester. Chociaz w sumie to nigdy nic nie wiadomo

Napisane przez Lovely_Girl

Ciesz sie i z tych piéciuset funtów.. Ja place za studio (!) 595 a przeprowadzam sie bo moj zachlanny na pieniadze Landlord chce 645 do tego placimy tv licence i prád

Czyli te 595 to lacznie z podatkiem itepe? a Wy oprocz tego placicie osobno tylko za prad i TV? To ja i tak chyba place wiecej. Te 500 to sam czynsz, do tego tax, prad, woda, telefon i internet. Razem prawie700 miesiecznie :/ A jak wynajmowalam to i tak bralam najtansze (No prawie, jeszcze bylo jakies studio na odludziu za 475 chyba)


Lovely no ja wlasnie mam ogrzewanie na prad a w zasadzie to za ogrzewanie sluza 2 grzejniki. Balam sie strasznie jaki rachunek przyjdzie, ale powiem, ze nie bylo az tak zle