2008-04-24, 09:01 | #992 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
nie moge patrzeć na złote plecionki, wogule na wszystkie takie tandetne złote ubrania. I emo-masakra
|
2008-04-24, 11:21 | #993 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 193
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Arafatka...Blee;/ Totalnie przereklamowane.!
|
2008-04-24, 12:21 | #994 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 853
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
hmm ludzie z różnych subkultur dla których "be" jest wszystko czego nie noszą
ludzi, którzy przeskakują z mody na modę [nie mówię o lekkich zmianach i normalnym stylu życia, ale w jeden dzień czaszki, drugiego dnia róż i napis "czaszki są do kitu i nigdy bym ich nie założyła, a kolejny tydzień - styl skate i psioczenie na róż"] ludzi, którzy noszą rzeczy bez żadnej wiedzy o nich [jak arafatki, które po prostu głupie 13 i 14latki wyrwały z mody, słuchając tokio hotel i podpisując się jako fanki rocka i metalu] ludzi, którzy wkraczają w każdą modową dziurę i jeśli będzie modny różowy worek z dziurami na nogi + pasek z ćwiekami + korona na głowie to to założą ludzi, którzy afiszują się podróbkami diora, D&G i innych firm tego typu nadmiernie same ubrania nie brzydną mi - mogą się nie podobać od początku, czy znudzić - ale to raczej z winy ludzi, którzy noszą je nieumiejętnie, przesadnie i bez wyczucia. |
2008-04-24, 16:52 | #995 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Cytat:
|
|
2008-04-24, 22:48 | #996 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 603
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
A ja się nie zgadzam. Częściowo.
Na ogół ubieram się elegancko i lubie ciekawe połączenia różnych stylów. Dlatego do czarnych szpilek i klasycznej kurtki noszę arafatkę i bardzo mi się podoba ten zestaw. Dlaczego miałabym się nie inspirować zupelnie odmiennym stylem? nie mówie o kopiowaniu kogoś i udawaniu kogoś, kim nie jestem. To tylko inspiracja zaczerpnięta od innej subkultury. A 12-13 latki niech robią co chcą i słuchają czego chcą. Jeszcze się nauczą. Jak ja sobie przypomnę siebie w tym wieku, to łapię się za głowę |
2008-04-24, 23:27 | #997 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 572
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Emo
__________________
Był czas, kiedy żyłem tylko dlatego,
że musiałem żyć. Lecz teraz żyję, ponieważ jestem wojownikiem i pragnę powrócić przed oblicze Tego, w imię Którego zawsze walczyłem. |
2008-04-25, 00:01 | #998 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 658
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
BłAGAM KOBIETKI ....
jeszczew poł roku temu mowiłyscie ze zbrzydła wam szarość an ulicach wszyscy o tym gadali ze zima tlyko czern a latem tylko biel a teraz jak sa kolory to tez bleee... jedyne czego nigdy nie zaakceptuje to CZERONE lub BIAłE tandetne KOZACZKI ...lub rózowe włosy reszta oki nic mi nie zbrzydło.. Jestem dziwna?? A emo ludzi w moim miescie nie ma wygineli czy cos widziałam narazie tylko dwie takie osoby a było to jakies trzy miechy temu...a chciałabym zoabczyc wiecej |
2008-04-25, 04:57 | #999 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 386
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Kolory są fajne ale jeśli ktoś chce mieć emo czy tam inny helluk i w związku z tym nawkłada na siebie wszystko co ma w szafie w dodatku rękawice w paski w środku lata to dla mnie jest porażka. Można łączyć dodatki,które są teraz w sklepach ale błagam..z gustem. BTW ciekawe czy kiedyś będzie moda na białe kozaczki ;] pewnie wróci i wszyscy ci,którzy teraz sie z nich smieja beda je nosic ;-]
|
2008-04-25, 08:09 | #1000 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Rurki. A już najbardziej to rurki + kolorowy płaszcz. Ostatnio widziałam dziewczynę w zielonym płaszczu + bojówkowate, luźniejsze spodnie + adidasy i wyglądała niebo lepiej niż standardowy płaszcz + rurki + balerinki/obcasy.
__________________
a traveller
Edytowane przez joplin Czas edycji: 2008-04-25 o 17:39 Powód: poprawka |
2008-04-25, 22:53 | #1001 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 1 772
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Rurki, rurki, rurki..........na szczęście właśnie nabyłam świetne szwedy, mam nadzieje, że pojawi się więcej luźnych spodni
|
2008-04-26, 12:17 | #1002 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Ja wczoraj na zakonczenie roku ubrałam czarne szwedy z wysoka talią-i wygladałam jak ufo przy tych wszystkich rurkach...
|
2008-04-26, 17:31 | #1003 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
ja nie mogę patrzeć na połączenie rurki + balerinki. nigdy mnie szczególnie nie zachwycało, ale teraz mam odruch wymiotny kiedy na to patrzę. nie mam nic do balerinek, sama mam balerinkopodobne czółenka ale w życiu nie ubrałabym ich do rurek, bo nie chcę wyglądać, jakbym miała platfusa czy jakąś inną podobną chorobę.
__________________
aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze. |
2008-04-26, 19:24 | #1004 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 247
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
baleriny, legginsy,arafatki, śliskie kurtki z futerkiem, motyw korony,cekiny, czachy, napisy typu "i'm sexy", "reggae", "i'm hot, you're not", plecione paski, MAŁE TOREBKI + KSIĄŻKI W SIATCE FOLIOWEJ do szkoły , trampki w kratkę (jestem bardzo zła że dziś mają je wszyscy, ja kupiłam je 4 lata temu i mogłam nosić i nosić a teraz leżą biedne w szafie -ah, ten bunt..)
edit: + motyw Snoopy'ego |
2008-04-26, 22:47 | #1005 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Mnie męczy raczej fakt, że w sklepach jest bardzo ciężko dostać rzeczy, które nie są modne/popularne/promowane w tym sezonie. Kocham kolorwoe spodnie, nienawidzę rurek. Bardzo bym chciała wykorzystać tegoroczny sezon na kolory i uzupełnić garderobę o poo nowej parze spodni w każdym możliwym ( jaskrawym ) kolorze. Tylko, że to nie takie proste, bo jedyne sostępne w kolorach spodnie to - rurki!
Tak samo bywa z butami. Kilka lat temu był taki sezon, że nie kupiłam sobie żadnych butów, bo... wszystkie miały długie czuby. A ja wolę te zaokrąglowe. I ganiałam po sklepach jak głupia, żadnych nie było. Teraz dla odmiany króluje baleriny, których też nie lubię, ale przynajmiej szpilki i koturny w różnych fasonach i kolorach tez są. I całe szczęście. Żałuje też, że ze sklepów szybko znikają fajne ciuchy - kilka sezonów temu pojawiły się bluzki i sukienki inspirowane moda chińską, ślicze były, szkoda, że tylko przez jeden sezon. Teaz musiałam sobie takie po prostu przez internet sprowadzać. Póżniej były spódnice ispirowane nieco Bollywoodem i klimatami cygańskimi - i znów, były i nie ma. ja rozumiem, że moda się zmienia, ale czy nie dałoby się jakis najciekawszych ciuchów zostawiać? I co jeszcze mi zbrzydło: nie rozumeim, dlaczego w większości sklpeó sw Poslce nie ma małych rozmiarów. Bo w ilu sklepach można kupować, mając rozmiar 32??? I ja mam jeszcze szczęście , bo wolę sklepy młodzieżowe czy wręcz dla dzieci, ale gdybym chiała kupić sobie ciuch właśnei w sklp-eie specjalizującym się w odzieży dla 40+, to najmniejszy rozmiar to 38. A w takim to ja się utopić najwyżej mogę... |
2008-04-26, 23:19 | #1006 |
Zakorzenienie
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Nie mogę patrzeć na kolor żółty i zielony, który króluje na ulicach...
__________________
"Through the darkness of futures past, the magician longs to see. One chants out between two worlds ... fire, walk with me' http://kiciawampirzyca.blogspot.com |
2008-04-27, 09:25 | #1007 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 700
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
U mnie tak samo, już po prostu nie mogę na to patrzeć (choć na razie jeszcze nie nadeszła fala legginsów). Tak samo nie cierpię wszelkich SREBRNYCH, brokatowych, cekinowych, holograficznych czy innych błyszczących balerin. Tak samo czubom mówię zdecydowane nie, o kolorowych płaszczykach i kurteczkach nie wspominając. Rurki jeszcze zniosę, ale nie w każdym wariancie kolorystycznym (zielone )
__________________
'Pamięć to coś naprawdę dziwnego. Szufladki ma wypchane kompletnie nieprzydatnymi, bezsensownymi rzeczami. A człowiek zapomina jedną po drugiej te ważne, naprawdę potrzebne.' |
2008-04-27, 09:41 | #1008 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: .
Wiadomości: 508
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
nie znoszę rzeczy w kropek, tą przypadłość mam po ubiegłorocznych wakacjach, kiedy absolutnie wszystko było w kropki
|
2008-04-28, 17:16 | #1009 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 245
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Ktos powyzej wspomnial o przesycie zolcia i zielenia. Ja glownie widze na ulicach zielony: zielone kurteczki, wdzianka, bluzeczki. Za duzo ich wokol, sa zbyt podobne, nikt juz nawet nie dba o pozory i nie stara sie wyroznic z tlumu chocby i odcieniem zieleni. Wielka szkoda, przyjelabym chocby i takie malutkie odstepstwo od normy entuzjastycznie bo moj przesyt butelkowa zielenia siegnal zenitu
|
2008-04-28, 19:00 | #1010 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 413
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
może nie tyle znudziły mi się, co nigdy nie lubiłam brokatowych, srebrnych i złotych ozdób czy ciuchów :/
a zdecydowanie znudziły mi się rurki + balerinki, bo praktycznie tylko to widać na ulicach |
2008-05-13, 21:30 | #1011 |
Rozeznanie
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
-kolorowych zestawow typu. zielona bluzka, fioletowe rurki, czerwony zakiet, choc sama chcialam sprawic sobie czerwony, ale tylko dla ozywienia stroju swojego, ktory i tak raczej sklada sie z czarnego, bialego, brazowego i wszelkich bezy.
-zlota i srebra na ciuchach bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeee -cekinkow np. na fajnych fasononem okularow nie kupilam, bo wysadzaone byly owymi cekinami;/ wiec tzreba albo zamowic na allegro, albo przejechac sie w koncu do wrocka do h&m ;]
__________________
...wyimaginowany świat!! |
2008-05-13, 22:02 | #1012 |
Zakorzenienie
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
jeansy bez kieszeni z tyłu.... ŻADNA pupa nie wygląda w nich dobrze.
|
2008-05-13, 22:34 | #1013 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 100
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Mi strasznie nie podobają się rurki, i zawsze jeśli mam do wyboru rurki, i inne spodnie nie będące rurkami, to wybiorę oczywiście te drugie.
Jestem osobą szczupłą, ale rurki mnie pogrubiają i głupio bym sie w nich czuła, dlatego wolę ubierać dzwony, chociaż nie są obecnie tak modne. Myśle, ze każda dziewczyna nim kupi jakiś modny ciuch, powinna najpierw spojrzeć w lustro. Pamiętam jak kiedyś modne były getry, i oczywiście co druga dziewczyna je nosiła... Ale połowie to kompletnie nie pasowało. I aż mnie coś brało jak widziałam laskę z nadwagą, i w tych upiętych getrach.. masakra!! |
2008-05-13, 22:44 | #1014 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malinowa chatka
Wiadomości: 3 890
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
W mniejszych miastach to masakra że by ubierać się inaczej, ogólnie w sklepach to samo .Bądź tu mądry i miej własny styl, po prostu trzeba pogłówkować i pomieszać style ale ze smakiem żeby nie wyszedł koszmar,a propos ja lubie białe buty mam zamiar na zimę kupić sobie białe botki i niech wszyscy mówią co chcą i róż też gości w mojej szafie chociaż noszę go rzadziej.
|
2008-05-14, 07:23 | #1015 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Agula ja tez mam białe kozaki i mi się podobają, nie wiedziałam, że kolor biały jest tandetny? Skąd się to wzięło, że białe kozaki są tandente?
Ja mam juz dość żółtego i zielonego wszędzie. Jak kiedys kochałam żółty to teraz mam go dość. Zielonego nigdy nie lubiłam.
__________________
,,Stosunek do zwierząt jest najlepszą miarą naszego człowieczeństwa'' |
2008-05-14, 07:27 | #1016 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Cytat:
__________________
aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze. |
|
2008-05-14, 07:32 | #1017 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 873
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
a mnie męczą emo i "popatrz jestem chodzącą reklamą h&m"
ja rozumiem, że można lubić h&m ale cała masa dziewczyn się tam zaopatruje i później wszystkie wyglądają jak klony w ogóle wkurza mnie ubiór w stylu wszystko w lata jakieś tam. jakbym widziała moją babcię za młodu. i kup tu człowieku coś normalniejszego w sklepie niż wyżej wymienione narcy aż tak? ja myślałam, że po prostu ludzie postanowili sobie, że będą robić fotki białym kozaczkom i wrzucać je na odpowiednie strony |
2008-05-14, 07:36 | #1018 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
alufa, nieeeeee, no coś ty ja myślałam że to wyszscy wiedzą (o tych tirówkach) a tu taki zonk
__________________
aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze. |
2008-05-14, 08:11 | #1019 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
a to tirówki noszą tylko białe kozaki? ja tam widziałam, że maja i czarne i czerwone
__________________
,,Stosunek do zwierząt jest najlepszą miarą naszego człowieczeństwa'' |
2008-05-14, 08:41 | #1020 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: co wam zbrzydło do granic możliwości?
Zgadzam się z powyższą wypowiedzią... Rurki i legginsy już są nie do zniesienia :O A legginsy to już w ogóle najchętniej bym spaliła wszystkie jakie są w Polsce!
__________________
wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=757166 [/COLOR][/SIZE] [/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/B] [/I][/COLOR] |
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:39.