plastry antykoncepcyjne Evra - zbiorczy!

[myszkaaa88]

Jest jeszcze taka sprawa,że plastra nie powinno się latem opalać a poza tym nie zbyt ładnie wygląda taki nieopalony kwadracik. Szczerze mówiąc to śmiesze mnie takie odpowiedzi jak tu padła,że się wstydzimy. Ja sie nie wstydzę,ale muszę również całemu światu obwieszczać,że uprawiam seks i w jaki sposób się zabezpieczam, to tak jakby chodzić z opakowaniem od tabletek- dla mnie to sprawa intymna i wystarczy,że wiem o tym i ja i TŻet. A takie dziewczyny,które pokazują sie z plastrem wg. mnie koniecznie chcą pokazać całemu światu,że one używają Evry jak aktorki z reklamówek

[besciara]

Napisane przez _totally_

Zbierałam łamańce językowe, wchodzę na wizaż, a tu takie ładne, długie zdanie.

Dlaczego chęć ukrycia plastra uznajesz za przejaw wstydliwości? Nie jest wysadzany diamentami, by się nim chwalić. Gdybyś upadła i rozcięła skórę na czole, nie pomyślałabyś o przykryciu plastra grzywką?

Nic dodać nic ująć .

[seroxatomanka]

Napisane przez kejti1987

Wiesz, dla mnie seks to sprawa intymna. Nie chcę, żeby ktoś się wgapiał w mój plaster, snuł jakieś przedziwne insynuacje albo robił głupie żarty. Nie wiem, gdzie pracujesz, ale np. w banku lub w poważnych firmach jest to niestosowne. Nie jest to miejsce, gdzie należy obnosić się ze swoją seksualnością. Nie wiem czy znasz podstawy sovoir-vivre'u dotyczące ubioru w pracy - KOBIECO, ale NIE SEKSOWNIE. Jeśli lubisz się z tym afiszować - proszę, ale nie dziw się, że niektórzy chronią swoją intymność.

Zle mnie zrozumialas-nie afiszuje sie z tym-tylko traktuje jak cos naturalnego-a zapytalam bo bardzo mnie zdiwilo podejscie kobiet do takiego strasznego ukrywania-jakby nie iwadomo co zlego robily-a twoje zapytania o zasady sovoir-vivre'u nie bylo zbyt mile-pozdrawiam

[kejti1987]

Napisane przez seroxatomanka

Zle mnie zrozumialas-nie afiszuje sie z tym-tylko traktuje jak cos naturalnego-a zapytalam bo bardzo mnie zdiwilo podejscie kobiet do takiego strasznego ukrywania-jakby nie iwadomo co zlego robily-a twoje zapytania o zasady sovoir-vivre'u nie bylo zbyt mile-pozdrawiam

Pisałaś, jakbyś traktowała nas (czytaj kobiety, które nie noszą plastra na wierzchu), jak pensjonarki. Masz swoje zdanie - proszę, ale nie krytykuj innych, jeśli sama nie chcesz być krytykowana. Twój wcześniejszy post również nie był zbyt miły.

Pozdrawiam,
Kasia

[seroxatomanka]

Napisane przez kejti1987

Pisałaś, jakbyś traktowała nas (czytaj kobiety, które nie noszą plastra na wierzchu), jak pensjonarki. Masz swoje zdanie - proszę, ale nie krytykuj innych, jeśli sama nie chcesz być krytykowana. Twój wcześniejszy post również nie był zbyt miły.

Pozdrawiam,
Kasia

Witam-czasami mi sie zdaje ze ludzie nie czytaja ze zrozumieniem-post dotyczyl zapytania dlaczego Wy-kobiety krepujecie sie plastrow-a nie byl zadna krytyka wobec was!!

[_totally_]

Napisane przez seroxatomanka

Witam-czasami mi sie zdaje ze ludzie nie czytaja ze zrozumieniem-post dotyczyl zapytania dlaczego Wy-kobiety krepujecie sie plastrow-a nie byl zadna krytyka wobec was!!

Dlaczego krzyczysz?

Dziwne, że ludzie piszący niezgodnie z zasadami często wymagają od czytelników ponadprzeciętnych zdolności.

[3345e377b5e4f12f71691e182a1acdc753f18a83_62c2224350409]

Ja w pierwszym miesiącu naklejania plastrów, miałam chyba wszystkie objawy związane z plastrami od bólu piersi, depresję a nawet objawy grypopodobne. Przy drugim opakowaniu było już lepiej. Teraz mam 6-te opakowanie i jestem bardzo zadowolona, bardzo dobrze się czuję i przede wszystkim mam ochotę na seks , a z tym miałam największy problem przy tabletkach (wypróbowałam chyba 5 róznych firm).
Też mnie denerwuje ten brud wokół plastra, ale dobre samopoczucie to rekompensuje ;-)

[ruda3d]

Napisane przez seroxatomanka

Dziwczyny-a mnie nurtuje jedna rzecz-czytam tak wasze wypowiedzi-i bardzo czesto sie zdarza ze piszecie ze lepiej pod bielizna naklejac bo wtedy go nie widac-jezu-czyli co,wstydliwa rzecza jest dla was to ze ktos bedzie widzial na basenie, plazy itp ze stosujecie antykoncepcje hormonalna? Bo nie kumam-wytlumaczcie mi-ja od poczatku naklejam na ramieniu-chodze na basen i nie ma problemu z tym ze ktos widzi-ba nawet w lecie noszac do pracy bluzki z krotkim rekawem czasem kawalek wystawal-buski-wychodze z zalozenia ze nie jest to zadna krepujaca ani wstydliwa rzecz-i powiem wam-ze jak ktos nie wiedzac co to za plaste zapytal mnie-odpowiedzialm ze z hormoanmi to sam sie czul zawstydzony <haha>

Napisane przez seroxatomanka

Witam-czasami mi sie zdaje ze ludzie nie czytaja ze zrozumieniem-post dotyczyl zapytania dlaczego Wy-kobiety krepujecie sie plastrow-a nie byl zadna krytyka wobec was!!

myślę, że po prostu niewłaściwie z góry założyłaś, że jeśli komuś zależy na tym, aby go nie było widać to jest to wynik zawstydzenia faktem noszenia plastra - ja uważam, że jest on bardzo wygodny ale nie koniecznie estetyczny i nie odczuwam potrzeby "przyozdabiania się" nim, to w końcu środek antykoncepcyjny a nie ozdoba czy manifest przekonań
prezerwatyw też nie noszę na łańcuszku na szyi, bo są po prostu do czego innego

[edytcia]

Napisane przez ruda3d

myślę, że po prostu niewłaściwie z góry założyłaś, że jeśli komuś zależy na tym, aby go nie było widać to jest to wynik zawstydzenia faktem noszenia plastra - ja uważam, że jest on bardzo wygodny ale nie koniecznie estetyczny i nie odczuwam potrzeby "przyozdabiania się" nim, to w końcu środek antykoncepcyjny a nie ozdoba czy manifest przekonań
prezerwatyw też nie noszę na łańcuszku na szyi, bo są po prostu do czego innego

Dokładnie. To samo pomyślałam.

Napisane przez [B

seroxatomanka[/B]]Witam-czasami mi sie zdaje ze ludzie nie czytaja ze zrozumieniem-post dotyczyl zapytania dlaczego Wy-kobiety krepujecie sie plastrow-a nie byl zadna krytyka wobec was!!

To tak jakbyśmy "my-kobiety" Ciebie pytały, czy to, że przyklejasz plaster na ramię to szpan

[kejti1987]

Napisane przez ruda3d

prezerwatyw też nie noszę na łańcuszku na szyi, bo są po prostu do czego innego

popłakałam się ze śmiechu

[KochanaGadzinka]

Przez około rok zażywałam tabletki antykoncepcyjne Cilest. Na początku wszystko było ok, ale po kilku miesiącach zaczęłam od nich miewac bóle żołądka, mdłości, a nawet... biegunkę;/ Dosyc dziwne, bo producenci ostrzegają przed takimi objawami na początku zażywania tabletek, ja jednak miałam odwrotnie. Do tego jeszcze od czasu do czasu wyskakiwała mi od nich wysypka na nadgarstkach, widocznie byłam uczulona na jakiś składnik. Pewnej nocy dostałam mocnej biegunki i wymiotów - coś mi zaszkodziło, a tabletki to spotęgowały, przez to zatrucie przez 3 dni nie brałam tabletek, bo dalej chorowałam. Stwierdziłam, że je odstawię. Gdy to zrobiłam wszystkie złe objawy minęły, ale trzeba się jakoś zabezpieczyc... :P Postanowiłam więc pójśc do swojego lekarza po receptę na plasterki, mimo że zawsze byłam uprzedzona do takiego produktu (bo wiecie... zawsze sobie tak myślałam - jak to możliwe że na jakimś plasterku, kawałku folii z klejem mogą byc hormony... ;P) w końcu się przełamałam. Nie żałuję Lekarz wypisał mi plastry Evra i pochwalił mój wybór, bo plastry omijają układ pokarmowy nie szkodzą więc ani wątrobie, ani żołądkowi, bo są dostarczane bezpośrednio do krwi. Z plasterkami czuję się wygodnie, pewnie i bezpiecznie
Nie mam namyśli robic tutaj reklamy plastrów, poprostu chciałam o tym napisac, bo moze inne dziewczyny biorą tabletki i mają jakieś problemy z samopoczuciem?
Kolejny plus to zmiana plastra. Robi się to co tydzień, poza tym ciężko zapomniec o tym, co się widzi codziennie podczas kąpieli czy cwiczen natomiast jeżeli chodzi o tabsy to przyznam, że miałam duże problemy z regularnym ich braniem... często wypadało mi to z głowy i brałam 3-4 h po czasie, albo nawet i na drugi dzień rano. Wiem, że nieregularne ich zażywanie mogło byc powodem złego samopoczucia, dlatego DLA MNIE plastry są najwygodniejszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem

Pozdrawiam wszystkie kobietki i dobranoc

[Marwari]

fajnie, ale jest obszerny wątek o plastrach i wystarczyło się tam dopisać

[karuska88]

tez sie zastanawiałam nad plasterkami ale nie bardzo wiem czy to dobry pomysł. zawsze sie obawiałam ze może sie taki plasterrek odkleic, aha no i mam jeszcze pytanko jaki jest koszt takich plastrow i ile jest ich w opakowaniu i jak sie je zaczyna brac ( czy tak jak tabletki pierwszego dnia miesiaczki czy inaczej) prosze o rade

[rosja]

powiedziec partnerowi by dbal o przypomnienie godziny, w ktorej przyjmujecie tabletki (sygnal, sms ..)

[Marwari]

Napisane przez karuska88

tez sie zastanawiałam nad plasterkami ale nie bardzo wiem czy to dobry pomysł. zawsze sie obawiałam ze może sie taki plasterrek odkleic, aha no i mam jeszcze pytanko jaki jest koszt takich plastrow i ile jest ich w opakowaniu i jak sie je zaczyna brac ( czy tak jak tabletki pierwszego dnia miesiaczki czy inaczej) prosze o rade

na górze masz wątek: Vademecum antykoncepcji
a w wyszukiwarce wątek o plastrach, wiec zapraszam do lektury

[seroxatomanka]

dobra dziewczyny-juz o nic nie pytam-bo dziwnie sie poczulam-jak jakis intruz na tym forum-przez wasze odpowiedzi

[kejti1987]

Napisane przez seroxatomanka

dobra dziewczyny-juz o nic nie pytam-bo dziwnie sie poczulam-jak jakis intruz na tym forum-przez wasze odpowiedzi

mhm.. my takie złe jesteśmy.. strach się bać. Nie zachowuj się jak rozwydrzone dziecko, bo na mnie fochy nie działają. Masz pytanie - pisz, to forum jest kopalnią wiedzy i doświadczeń. Ale nie krytykuj osób, które tutaj piszą a potem nie miej pretensji, że ktoś poczuł się urażony.

[besciara]

Napisane przez ruda3d

prezerwatyw też nie noszę na łańcuszku na szyi, bo są po prostu do czego innego

. Swoją drogą ciekawe czy by taka forma ozdoby wykonana z pseudo sreberka nie zachwyciła nastolatków (być może nie tylko ich ). Mówię Ci, opatentuj ten pomysł .

[seroxatomanka]

Napisane przez kejti1987

mhm.. my takie złe jesteśmy.. strach się bać. Nie zachowuj się jak rozwydrzone dziecko, bo na mnie fochy nie działają. Masz pytanie - pisz, to forum jest kopalnią wiedzy i doświadczeń. Ale nie krytykuj osób, które tutaj piszą a potem nie miej pretensji, że ktoś poczuł się urażony.

no wlasnie-i znow to samo-znow epitety typu "rozwydrzone dziecko"-wiec kto tu kogo od poczatku krytukuje?
zadalam w poscie pytanie-ale niestety to z waszej strony posypaly sie niemile komentarze w stosunku do mnie-ja was nie oceniam-robcie jak chcece-chcialm sie tylko dowiedziec dlaczego postepujecie tak a nie inaczej-a tu nagle zamiast odpowiedzi-jakis konkretow atak...

[zara_84]

Napisane przez hotgirl

NIe probowałam innych plastrów bo szkoda zachodu, a któraś z was po stsosowaniu plastrów miała jakieś problemy dermatologiczne?

Dzien dobry.
Owszem, ja mialam, niestety. Przez pierwszy rok stosowania nie bylo zadnego problemu- przyklejalam je wszedzie gdzie mozna a one sie trzymaly. Nawet basen byl im niestraszny, czego sie obawialam
Jednak niestety mam pewna sklonnosc do alergii (koty, pylki) no i niestety, plastry tez mnie lekko uczulily. Mianowicie, jedynym miejscem gdzie obecnie moge je przyklejac, jest ramie (przyklejam po wewnetrznej stronie, nie jestem bron Boze pruderyjna i "wisi" mi co ktos o mnie pomysli, ale po prostu nie chce sie tak afiszowac ze swoja seksualnoscia, ani tez nie jestem aktorka ktorej ktos zaplacil za reklame ). W kazdym innym dozwolonym miejscu- pupa, dolne okolice brzucha, lopatka- po kilku godzinach po przyklejeniu plastra pojawia sie swedzenie a plaster w sumie "sam" odchodzi Zostaje po nim bardzo wyrazny, uczulony, czerwony kwadracik. Nie wiem co jest tego przyczyna, dziwi mnie ze skora na ramieniu nie reaguje w podobny sposob. Poki co, nie moge sobie wyobrazic do powrotu do tabletek- przyzwyczailam sie do wygody. Aczkolwiek jesli i ramie sie uczuli, nie bedzie wyjscia.
Pozdrawiam

[kejti1987]

Napisane przez seroxatomanka

no wlasnie-i znow to samo-znow epitety typu "rozwydrzone dziecko"-wiec kto tu kogo od poczatku krytukuje?
zadalam w poscie pytanie-ale niestety to z waszej strony posypaly sie niemile komentarze w stosunku do mnie-ja was nie oceniam-robcie jak chcece-chcialm sie tylko dowiedziec dlaczego postepujecie tak a nie inaczej-a tu nagle zamiast odpowiedzi-jakis konkretow atak...

Nie napisałam, że jesteś rozwydrzonym dzieckiem, tylko że tak się zachowujesz. To znacząca różnica.

Pozdrawiam

[Rudii84]

Co do problemów dermatologicznych to ja juz sama nie wiem co mysleć. Jestem w trzecim dniu przerwy po pierwszym opakowaniu plastra. W trakcie przyjmowania plastórw nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych. Jest jednak cos co mnie niepokoi. Otóż w piątek zaczęła swedzić mnie wewnętrzna część uda, no i wyskoczyla mi wysypka. W sumie to nie wysypka, ale z 5 polożonych blisko siebie plamek. Wygląda to tak jak by mnie komar użarł i okropnie swędzi. Wystąpiło tylko tam. Nie wiem czy to od plastrow, czy po prostu się sypię powoli

[hotgirl]

ja bym bardzo chciała korzystać z plastrów, ale jakoś mam niemiłe wspomnienia z poprzednimi i za bardzo nie chce mi się kupować innych plastrów i być moze przechodzic tego uczulenia od poczatku bo naparwde jest t nie miłe - zostaje mi doustna antykoncepcja

Rudii84 , byc moze jest to spowodowane plastrami ale moze po prostu prosze zmienilas? lub plyn do plukania? uwazam ze jesli mialoby cie ucuzlac to raczej przez caly okres korzystania z palstrow a nie wlasnie w tej przerwie - chociaz nie mi to oceniac lekarzem nie jestem , kazdy reaguje inaczej poobserwuj co sie bedzie dalej dzialo

[Rudii84]

Tak też właśnie podejrzewam, że to raczej reakcja na jakiś pokarm może być, np. na pomidorki, ktore teraz są pryskane i może jak za często jem to tak mam... jak narazie cholerstwo nie zniknęło, ale też nie rozlazło się dalej. Piję wapno i zobaczymy.
Odnośnie plastrów to pojawia mi się kolejny problem. Przez ostatni tydzień z ostatnim plastrem, wystąpiło mi plamienie ( zmiana antykoncepcji i już, jak zmieniałam tabletki z jednych na drugie też tak miałam). No i plamienie to nie ustąpiło. teraz mam przerwe, czekam na krwawienie z odstawienia. Ale jak ja mam tu rozpoznać, czy to krwaienie wystąpiło, skoro mam caly czas plamienie. dodam), że plamienie jest dość intensywne od dwóch dni, jakby było krwawieniem, a nie plamieniem Skolei nie bolał mnie wcale brzuch, tak jak zawsze na krwawienie.Wiem, że namieszałam, ale chyba można zrozumieć moją wypowiedź

[kitosa]

Rudi to może zależy od tego, gdzie nosisz plaster. Ja miałam raz na podbrzuszu i miałam plamienia, które po tygodniu przerodziło sie w krwawienie, bo przerwa. Czyli dwa tygodnie wycięte z życiorysu. Pierwszy i ostatni raz miałam na podbrzuszu!

[ruda3d]

Napisane przez besciara

. Swoją drogą ciekawe czy by taka forma ozdoby wykonana z pseudo sreberka nie zachwyciła nastolatków (być może nie tylko ich ). Mówię Ci, opatentuj ten pomysł .

jakby zrobić z tombaku, i wysadzić pseudo diamentami to na pewno....

[Rudii84]

Napisane przez kitosa

Rudi to może zależy od tego, gdzie nosisz plaster. Ja miałam raz na podbrzuszu i miałam plamienia, które po tygodniu przerodziło sie w krwawienie, bo przerwa. Czyli dwa tygodnie wycięte z życiorysu. Pierwszy i ostatni raz miałam na podbrzuszu!

No ja nosze tylko na podbrzuszu, bo to dyskretne miejsce i bardzo dla mnie wygodne. Ale najwidoczniej to jest przyczyna mojego ciągłego plamienio-krwawienia Najważniejsze, że krwawienie mam w czasie przerwy i wiem, że plaster dziala i chyba dobrze go stosowałam, bo po pierwszym opakowaniu zawsze jest jakaś niepewność.

[kitosa]

Napisane przez Rudii84

No ja nosze tylko na podbrzuszu, bo to dyskretne miejsce i bardzo dla mnie wygodne. Ale najwidoczniej to jest przyczyna mojego ciągłego plamienio-krwawienia Najważniejsze, że krwawienie mam w czasie przerwy i wiem, że plaster dziala i chyba dobrze go stosowałam, bo po pierwszym opakowaniu zawsze jest jakaś niepewność.

Też tak miałam przez pierwsze miesiące A teraz to już hulaj dusza W czasie lata nosiłam na pośladku, teraz albo na ramieniu, albo na łopatce, chociaż zauważyłam, że łopatka jest u mnie bardzo wrażliwa, bo czerwony kwadracik utrzymuje sie kilka dni po zdjęciu plastra. Więc odczekuje ze dwa tygodnie.

[szaman28]

Ile może trwać brak pierwszego okresu po odstawieniu plastrów? 53 dzień od odstawieni i ciągle brak... Około 40 dnia był robiony test ciążowy żeby wykluczyć i tą możliwość. Okazał się negatywny. Jakieś dobre rady??

[_totally_]

Napisane przez szaman28

Ile może trwać brak pierwszego okresu po odstawieniu plastrów? 53 dzień od odstawieni i ciągle brak... Około 40 dnia był robiony test ciążowy żeby wykluczyć i tą możliwość. Okazał się negatywny. Jakieś dobre rady??

(53 tydzień?! Byłaś u lekarza?)


Ja odstawiłam i...nie spodziewam się tak długiego oczekiwania.