Problemy wspólnozakupowe z organizatorką/uczestnikiem

[Daffodilka]

Napisane przez moniczka795

No fakt przy kilku rozbiórkach to trochę kłopotliwe. Ale w nr nadania to tylko końcówki są inne, początek ten sam.

Ja również nie zwróciłabym na to uwagi, ale dostałam jednocześnie 2 przesyłki i obie w małych kopertach, z której jedna to wiedziałam że będzie gab.A to ajsikorska uprzedziła i zrobiła zwrot. I temu tak z ciekawości spojrzałam na znaczki...

Moniczko, jak najbardziej masz rację, zwłaszcza, że zdarzyło Ci się to aż dwa razy w krótkim czasie Nie sądzę jednak, żeby to był jakiś ogólny problem, bo przy należycie zabezpieczonej odlewce bardzo trudno o gabaryt A, u mnie w każdym razie takie się nie trafiają A może tylko moja poczta liczy zawsze koszty na moją niekorzyść

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;46235987]Ja ostatnio w rozbiórkach podeję numery nadania
No ale ja tych rozbiórek robię mało, a poza tym często daję limit 10 ml, więc mam do wysłania 5-8 przesyłów A niektórzy jak rozbierają drogie flaszki i większość schodzi samplami, to faktycznie pisząc 30 numerów nadania można zgłupieć

Też nie mam w zwyczaju sprawdzać znaczków, jestem z natury ufny [/QUOTE]Widziałam, widziałam i dlatego Cię pochwaliłam A ja ufna nie jestem, ale oszczędna niestety też nie - złotówka w tą czy w tamtą...

[moniczka795]

Napisane przez Daffodilka

Moniczko, jak najbardziej masz rację, zwłaszcza, że zdarzyło Ci się to aż dwa razy w krótkim czasie Nie sądzę jednak, żeby to był jakiś ogólny problem, bo przy należycie zabezpieczonej odlewce bardzo trudno o gabaryt A, u mnie w każdym razie takie się nie trafiają A może tylko moja poczta liczy zawsze koszty na moją niekorzyść

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Widziałam, widziałam i dlatego Cię pochwaliłam

Atomki z Globe to chyba nie ma szans żeby łapały się na gab.A ..
Ale 5 i 2,5 z Fambudu i te z all chudziutkie to mają szanse..

Chociaż jak pierwszy raz wysyłałam przesyłki to pani na poczcie sprawdzała tą miarką czy się zmieści czy nie, a wczoraj wysyłając na innej poczcie nie sprawdzała i tam gdzie było 5ml plastikowe to poszło A, a 12tki globe B

[Finlora]

Nie wyrzucałam jeszcze starych kopert z rozbiórek i tak z ciekawości wzięłam 2 losowe, wpisałam numer nadania na stronie poczty a tam w obu gabaryt A, a na pewno płaciłam za B

[Asiuuuuula]

A ja nagminnie zalegam ze zwrotami ale też nagminne dopłacam do przesyłek bo pani na poczcie potrafi takie same przesyłki zaliczyć jako gab. A i B, jest też tak, że jedna Pani te chudsze na oko zalicza jako A a inna już nie a jak zaproponowałam, żeby sprawdziła to odrzekła, że ona widzi i jej potem to zwrócą także raz jest tak a raz inaczej, raz się dokłada a raz zostaje i chyba bym oszalała jakbym miała za każdym razem wyliczać ile każdy ma mi dopłacić a ile ja mam zrobić zwrotu... Nadto ja w banku płacę za przelewy i znając życie znalazłaby się jakaś osoba, którą by to nie obchodziło .
Do tego w książce nadawczej paniom nie chce się wklejać naklejek z kodami i przyklejają pierwszy i ostatni, próbowałam kiedyś sprawdzić jakąś przesyłke i za cholerę nie mogłam dojść o co chodzi bo wcale nie jest tak, że ostatnie nr tylko się zmieniają.
Za materiały do pakowania, taśmę bomeblową mało kto liczy ale tego już nie zauważa .
Ja już teraz się boję pakować odlewki bo zaraz ktoś zrobi aferę, że nie musiałam tak grubo pakować i załapałoby się jak gab. A, dlatego sample zaczęłam owijać skromnie ale jak się coś roztrzaska to będzie pretęcha do mnie ...
Coraz więcej osób widzę, że siedzi i podlicza jak to organizatorki się dorabiają

[Daffodilka]

Napisane przez Finlora

Nie wyrzucałam jeszcze starych kopert z rozbiórek i tak z ciekawości wzięłam 2 losowe, wpisałam numer nadania na stronie poczty a tam w obu gabaryt A, a na pewno płaciłam za B

No to teraz zobacz - sprawdziłam numer Twojej przedostatniej przesyłki - na śledzeniu gabaryt A, a w mojej książce nadawczej (zdjęcie mogę w każdej chwili udostępnić) opłata za gabaryt B - 7,50 zł. Ostatnia przesyłka - w śledzeniu gabaryt B i opłata też 7,50. Więc co tu jest grane?

[Asiuuuuula]

Napisane przez Daffodilka

No to teraz zobacz - sprawdziłam numer Twojej przedostatniej przesyłki - na śledzeniu gabaryt A, a w mojej książce nadawczej (zdjęcie mogę w każdej chwili udostępnić) opłata za gabaryt B - 7,50 zł. Ostatnia przesyłka - w śledzeniu gabaryt B i opłata też 7,50. Więc co tu jest grane?

Chyba dziewczyny już pisały kiedyś o takich przypadkach
No ale chyba nie trzeba będzie teraz wklejać potwierdzeń nadania?

[Ania_november]

hm, ja mam takie podejście jak Asiula.. też czasem dopłacałam bo podawałam koszt 7,50 zapomniałam ze jeszcze przecież kopertę kupuję.. różne Panie na poczcie różnie klasyfikują przesyłki, jak ktoś chce mi zwrócić 1 czy 2pln to jak widzę pytanie w wątku to zawsze odpisuję że nie.. wczoraj za expresowy przelew za zamówienie dopłaciłam z własnej woli 5 zł i nie przyszło mi do głowy żeby dzielić na 12 czy 11 uczestniczek..
w zasadzie może i dobrze że Monika na problem zwróciła uwagę ale mogła to zrobić w bardziej przyjazny sposób, bez podchodów

[Daffodilka]

Napisane przez Asiuuuuula

A ja nagminnie zalegam ze zwrotami ale też nagminne dopłacam do przesyłek bo pani na poczcie potrafi takie same przesyłki zaliczyć jako gab. A i B, jest też tak, że jedna Pani te chudsze na oko zalicza jako A a inna już nie a jak zaproponowałam, żeby sprawdziła to odrzekła, że ona widzi i jej potem to zwrócą także raz jest tak a raz inaczej, raz się dokłada a raz zostaje i chyba bym oszalała jakbym miała za każdym razem wyliczać ile każdy ma mi dopłacić a ile ja mam zrobić zwrotu... Nadto ja w banku płacę za przelewy i znając życie znalazłaby się jakaś osoba, którą by to nie obchodziło .
Do tego w książce nadawczej paniom nie chce się wklejać naklejek z kodami i przyklejają pierwszy i ostatni, próbowałam kiedyś sprawdzić jakąś przesyłke i za cholerę nie mogłam dojść o co chodzi bo wcale nie jest tak, że ostatnie nr tylko się zmieniają.
Za materiały do pakowania, taśmę bomeblową mało kto liczy ale tego już nie zauważa .
Ja już teraz się boję pakować odlewki bo zaraz ktoś zrobi aferę, że nie musiałam tak grubo pakować i załapałoby się jak gab. A, dlatego sample zaczęłam owijać skromnie ale jak się coś roztrzaska to będzie pretęcha do mnie ...
Coraz więcej osób widzę, że siedzi i podlicza jak to organizatorki się dorabiają

Nic dodać, nic ująć

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez Asiuuuuula

Chyba dziewczyny już pisały kiedyś o takich przypadkach
No ale chyba nie trzeba będzie teraz wklejać potwierdzeń nadania?

Obawiam się, że do tego dojdzie Ktoś zobaczy na śledzeniu A, nie uwierzy, że to błąd systemu (albo pani z poczty) i będzie się domagał zwrotu. Trza będzie focić książkę i wycinać pojedyncze nazwiska

[Finlora]

Napisane przez Daffodilka

No to teraz zobacz - sprawdziłam numer Twojej przedostatniej przesyłki - na śledzeniu gabaryt A, a w mojej książce nadawczej (zdjęcie mogę w każdej chwili udostępnić) opłata za gabaryt B - 7,50 zł. Ostatnia przesyłka - w śledzeniu gabaryt B i opłata też 7,50. Więc co tu jest grane?

Nie mam pojęcia
Ale też mi się zdarza, że panie na poczcie różnie liczą. Np mam spore koperty, które w zasadzie powinny się łapać na gabaryt B, ale tylko jedna pani mi tak liczy, reszta liczy jako A, bo jest lekka i dosyć płaska - nawet odlewka 10 ml owinięta w kilka warstw folii bąbelkowej

Napisane przez Asiuuuuula

No ale chyba nie trzeba będzie teraz wklejać potwierdzeń nadania?

Nie no, to już by było przegięcie. Zakupy na wizażu polegają przecież również na zaufaniu, nie chciałabym nawet dopuszczać do siebie myśli, że ktoś miałby świadomie zarabiać na przesyłkach
Poza tym robiąc zakupy godzimy się na takie a nie inne koszty przesyłki, przecież możemy wcale nie kupować, prawda? Tylko z drugiej strony fajnie by było, żeby w razie gdy zostało policzone taniej, informować o tym i albo zwracać albo zachować na poczet następnych rozbiórek.

[Figarro]

Napisane przez Asiuuuuula

A ja nagminnie zalegam ze zwrotami ale też nagminne dopłacam do przesyłek bo pani na poczcie potrafi takie same przesyłki zaliczyć jako gab. A i B, jest też tak, że jedna Pani te chudsze na oko zalicza jako A a inna już nie a jak zaproponowałam, żeby sprawdziła to odrzekła, że ona widzi i jej potem to zwrócą także raz jest tak a raz inaczej, raz się dokłada a raz zostaje i chyba bym oszalała jakbym miała za każdym razem wyliczać ile każdy ma mi dopłacić a ile ja mam zrobić zwrotu... Nadto ja w banku płacę za przelewy i znając życie znalazłaby się jakaś osoba, którą by to nie obchodziło .
Do tego w książce nadawczej paniom nie chce się wklejać naklejek z kodami i przyklejają pierwszy i ostatni, próbowałam kiedyś sprawdzić jakąś przesyłke i za cholerę nie mogłam dojść o co chodzi bo wcale nie jest tak, że ostatnie nr tylko się zmieniają.
Za materiały do pakowania, taśmę bomeblową mało kto liczy ale tego już nie zauważa .
Ja już teraz się boję pakować odlewki bo zaraz ktoś zrobi aferę, że nie musiałam tak grubo pakować i załapałoby się jak gab. A, dlatego sample zaczęłam owijać skromnie ale jak się coś roztrzaska to będzie pretęcha do mnie ...
Coraz więcej osób widzę, że siedzi i podlicza jak to organizatorki się dorabiają

i ja sie pod tym moge spokojnie podpisac

sample moge nadac jako gabaryt A
ale na atomkach, nawet tych plastikowych nigdy nie oszczedzalam folii, tasmy,wiec i list wychodzi w gabarycie B
7,50+ koperta = 9,00zl , do tej pory liczylam jak inni 8,50zl
+ koszty zakupu folii i tasmy ...

prawda jest taka, ze organizatorki, czesto doplacaja, ale juz o te 0,50 - 1,00zl sie nie upominaja.

[stranalandia]

Zgadzam się z Dziewczynami, że jak zaczniemy liczyć każdy grosz to zwariujemy Ogólna zasada jest chyba taka, że na wspólnych zakupach się nie zarabia i to jest szczytna idea, ale nie można popadać w skrajności raz na wysyłce kilku bądz kilkunastu wysyłek się zyska 2 zł, drugim razem się straci.... Z Pocztą Polską czasem ciężko dojść do ładu.....
I niekoniecznie plastikowa 5tka na bank pójdzie gabarytem "A"........ Dużo zależy od fantazji pracowników poczty.
Jak ktoś kupuje na Allegro na przykład to też z góry zgadza się na określony koszt wysyłki. Dociekacie pózniej czy Sprzedający zapłacił faktycznie 2 zł mniej?.......

[Asiuuuuula]

Napisane przez Finlora

Nie no, to już by było przegięcie. Zakupy na wizażu polegają przecież również na zaufaniu, nie chciałabym nawet dopuszczać do siebie myśli, że ktoś miałby świadomie zarabiać na przesyłkach
Poza tym robiąc zakupy godzimy się na takie a nie inne koszty przesyłki, przecież możemy wcale nie kupować, prawda? Tylko z drugiej strony fajnie by było, żeby w razie gdy zostało policzone taniej, informować o tym i albo zwracać albo zachować na poczet następnych rozbiórek.

Ja sobie tak zaszartowałam z tym dorabiem się

Przerażające jest dla mnie to, że musiałabym prowadzić jeszcze wszystkie rozliczenia co komu i ile, ile ja dołożyłam.... skoro ja nie liczę za wysyłki czasami bo np. biorę coś jeszcze albo biorę ubezpieczoną a liczę jak zwykłą to oczekuję po cichu, że w drugą stronę też każdy będzie wyrozumiały. Przy dużej ilości rozbiórek nie mam na to czasu . Ostatnio poinformowałam kto ma zwroty i kilka osób chciało to zostawić na nast. rozbiórki ale kompletnie nie pamietam kto to był , no tak już mam

[Finlora]

Napisane przez Asiuuuuula

Ja sobie tak zaszartowałam z tym dorabiem się

Przerażające jest dla mnie to, że musiałabym prowadzić jeszcze wszystkie rozliczenia co komu i ile, ile ja dołożyłam.... skoro ja nie liczę za wysyłki czasami bo np. biorę coś jeszcze albo biorę ubezpieczoną a liczę jak zwykłą to oczekuję po cichu, że w drugą stronę też każdy będzie wyrozumiały. Przy dużej ilości rozbiórek nie mam na to czasu . Ostatnio poinformowałam kto ma zwroty i kilka osób chciało to zostawić na nast. rozbiórki ale kompletnie nie pamietam kto to był , no tak już mam

No faktycznie, przy większej ilości rozbiórek byłoby to męczące i ciężkie do ogarnięcia. Tak więc ja się nie odzywam, jak nie będzie mi odpowiadał koszt przesyłki to po prostu nie będę kupować
Ja mam u Ciebie aż złotówkę

Poza tym wystarczy pomyśleć o kosztach przesyłki na allegro czy np w sklepach internetowych - tam to jest dopiero zawyżanie.

[VI4]

Napisane przez Asiuuuuula

A ja nagminnie zalegam ze zwrotami ale też nagminne dopłacam do przesyłek bo pani na poczcie potrafi takie same przesyłki zaliczyć jako gab. A i B, jest też tak, że jedna Pani te chudsze na oko zalicza jako A a inna już nie a jak zaproponowałam, żeby sprawdziła to odrzekła, że ona widzi i jej potem to zwrócą także raz jest tak a raz inaczej, raz się dokłada a raz zostaje i chyba bym oszalała jakbym miała za każdym razem wyliczać ile każdy ma mi dopłacić a ile ja mam zrobić zwrotu... Nadto ja w banku płacę za przelewy i znając życie znalazłaby się jakaś osoba, którą by to nie obchodziło .
Do tego w książce nadawczej paniom nie chce się wklejać naklejek z kodami i przyklejają pierwszy i ostatni, próbowałam kiedyś sprawdzić jakąś przesyłke i za cholerę nie mogłam dojść o co chodzi bo wcale nie jest tak, że ostatnie nr tylko się zmieniają.
Za materiały do pakowania, taśmę bomeblową mało kto liczy ale tego już nie zauważa .
Ja już teraz się boję pakować odlewki bo zaraz ktoś zrobi aferę, że nie musiałam tak grubo pakować i załapałoby się jak gab. A, dlatego sample zaczęłam owijać skromnie ale jak się coś roztrzaska to będzie pretęcha do mnie ...
Coraz więcej osób widzę, że siedzi i podlicza jak to organizatorki się dorabiają

Napisane przez Daffodilka

Nic dodać, nic ująć

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Obawiam się, że do tego dojdzie Ktoś zobaczy na śledzeniu A, nie uwierzy, że to błąd systemu (albo pani z poczty) i będzie się domagał zwrotu. Trza będzie focić książkę i wycinać pojedyncze nazwiska

Zgadzam się - organizatorka ma naprawdę sporo roboty, i ten "zarobek" w wypadku złego oszacowania kosztu nie jest szczególnie odczuwalny. Mi się ostatnio zdarzyło, że przesyłki które policzyłam jako gab A, poszły jako B - do jednej musiałam dodatkowo dokupić najdroższą kopertę, bo moja była za mala na łączoną przesyłkę, a średniej - zwyczajnie na poczcie nie było. Poza tym zużywamy: papier (do etykiet), toner/tusz w długopisie, taśmę bezbarwną do przyklejenia etykiety, taśmę izolacyjną do zabezpieczenia atomka/sampla, taśmę teflonową do zabezpieczenia gwintu atomka; koperty kupujemy z różnych źródeł, bywa, że w razie braku trzeba dokupić szybko - za cenę wyższą niż się oszacowało w rozbiórce; nie każdy ma tyle bąbli z odzysku, żeby wystarczyło do zabezpieczenia odlewek. Poświęcony czas - bezcenny. Oczywiście, mamy za to flakon z perfumami, na który w innym wypadku nie mogłybyśmy sobie pozwolić - ale i uczestniczka ma odlewkę w cenie, za jaką nigdzie indziej by jej nie kupiła.

Rozumiem zwracanie uwagi na zawyżanie kosztów - ale zgadzam się z poprzedniczkami, że sposób przedstawienia sprawy niezbyt ładny.

Ja od teraz - podobnie jak Asia, pisała o tym wcześniej - zamierzam wszystko powyżej sampla 2,5ml wysyłać jako gabaryt B, i pakować odpowiednio grubo, żeby nie było wątpliwości. Nie na złość bynajmniej - nie mam czasu na zabawę w kalkulacje i zwroty, ochoty na kłopoty w powodu uszkodzenia źle zabezpieczonego - żeby wszedł w gab A atomka, ani ochoty na dokładanie w wypadku zaniżenia kwoty za wysyłkę.

Jeszcze jedno - zazwyczaj do sampli 2,5ml starałam się kupować najmniejsze koperty - ale od kiedy listonosz zgubił wysłaną przeze mnie przesyłkę z próbkami o wartości ok 100pln - wolę kupować większe, te B5 - mniejsza szansa, że się gdzieś w czeluściach torby zapodzieją.

[Daffodilka]

Z ciekawości sprawdziłam numery nadania z Lolitkowej rozbiórki - 4 na 5 przesyłek z jednego dnia na śledzeniu ma gabaryt A, natomiast wszystkie opłaty naliczone są za gabaryt B - 7,50, jedna 8,30, bo na życzenie była prio. Tak się ma teoria do praktyki

[VI4]

Napisane przez Daffodilka

Z ciekawości sprawdziłam numery nadania z Lolitkowej rozbiórki - 4 na 5 przesyłek z jednego dnia na śledzeniu ma gabaryt A, natomiast wszystkie opłaty naliczone są za gabaryt B - 7,50, jedna 8,30, bo na życzenie była prio. Tak się ma teoria do praktyki

Tu też zapomniałam dopisać - śledzenie swoją drogą, ale przecież uczestniczka widzi na kopercie, jak została policzona przesyłka

[Daffodilka]

Napisane przez VI4

Tu też zapomniałam dopisać - śledzenie swoją drogą, ale przecież uczestniczka widzi na kopercie, jak została policzona przesyłka

O tym już nie chciałam pisać, bo bałam się, że ktoś się o to obrazi - to takie oczywiste

Prześledziłam wątek, o którym wspomniała Moniczka i tak naprawdę nie rozumiem dlaczego basieńka2807 została tu wypunktowana W tym wątku umieszcza się osoby, które sprawiały kłopoty w rozbiórkach i z którymi nie udało się dogadać - robi się to ku przestrodze. Sprawa nadpłat za przesyłki we wspomnianym wątku rozbiórkowym została wyjaśniona, pieniądze zwrócone, tak więc wszystko zakończyło się pomyślnie. Jeśli natomiast ktoś chciał zasygnalizować jakiś ogólny problem, to na pewno nie tu i nie w tej formie.

[Asiuuuuula]

Właśnie przeczytałam posty moniczki795 w wątku basieńki, co za sposób wypowiedzi i ton o taką sprawę... szok.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez Daffodilka

Prześledziłam wątek, o którym wspomniała Moniczka i tak naprawdę nie rozumiem dlaczego basieńka2807 została tu wypunktowana W tym wątku umieszcza się osoby, które sprawiały kłopoty w rozbiórkach i z którymi nie udało się dogadać - robi się to ku przestrodze. Sprawa nadpłat za przesyłki we wspomnianym wątku rozbiórkowym została wyjaśniona, pieniądze zwrócone, tak więc wszystko zakończyło się pomyślnie. Jeśli natomiast ktoś chciał zasygnalizować jakiś ogólny problem, to na pewno nie tu i nie w tej formie.

Dokładnie...

[moniczka795]

Napisane przez Asiuuuuula

Właśnie przeczytałam posty moniczki795 w wątku basieńki, co za sposób wypowiedzi i ton o taką sprawę... szok.

Nikogo nie obraziłam, nie ubliżałam, nie miałam takiego zamiaru... szanuję innych, bo też chcę aby mnie szanowano. Przecież nie pisałam, żadnych strasznych rzeczy, samą prawdę.
Fakt, pierwszy post z pytaniem czy to koniec rozbiórki i potem kolejny był z małą nutką ironii, bo sądziłam że może organizatorka coś sobie przypomni, myślałam że to ona osobiście wysyła przesyłki, skąd mogłam wiedzieć, że to nie ona je wysyła

Jak zobaczyłam też poprzednie rozbiórki że sprawa wygląda tak samo - to pomyślałam, jak to możliwe? Przecież jak się wysyła przesyłki to widzi się ile się płaci. Więc dla mnie to było dziwne że przesyłki wysyła teoretycznie jako B, a jest inaczej.

Może też przepraszam, że aż tak dokładnie wszystko przedstawiłam i wyliczyłam, ale to takie moje zboczenie zawodowe, zajmuję się finansami, rachunkowością, więc liczę zawsze wszystko dokładnie.

Nie mam również aż tak dużego doświadczenia w rozbiórkach jak inne dziewczyny, człowiek uczy się całe życie, stąd też moje dociekania i drążenie tematu. Nie miałam pojęcia, że mogą zdarzyć się takie sytuacje jak pisałyście, że panie na poczcie wpisują nam B, a w systemie A i potem problem. Nie miałam pojęcia o tym, nie spotkałam się z tym wcześniej.

Przy takiej wymianie zdań można dowiedzieć się zawsze ciekawych rzeczy. Kto pyta - nie błądzi.




edit.
Teraz to już same swoje wpisy rozkładacie na czynniki pierwsze, rozdmuchałyście sprawę doszczętnie.
Nawet mi do głowy nie przyszło liczenie za taśmę czy tym bardziej za poświęcony czas.
Pisałam, żeby poruszyć sprawę gabarytów, tylko i wyłącznie gabarytów.

[felangel]

Napisane przez moniczka795

Nikogo nie obraziłam, nie ubliżałam, nie miałam takiego zamiaru... szanuję innych, bo też chcę aby mnie szanowano. Przecież nie pisałam, żadnych strasznych rzeczy, samą prawdę.
Fakt, pierwszy post z pytaniem czy to koniec rozbiórki i potem kolejny był z małą nutką ironii, bo sądziłam że może organizatorka coś sobie przypomni, myślałam że to ona osobiście wysyła przesyłki, skąd mogłam wiedzieć, że to nie ona je wysyła

Jak zobaczyłam też poprzednie rozbiórki że sprawa wygląda tak samo - to pomyślałam, jak to możliwe? Przecież jak się wysyła przesyłki to widzi się ile się płaci. Więc dla mnie to było dziwne że przesyłki wysyła teoretycznie jako B, a jest inaczej.

Może też przepraszam, że aż tak dokładnie wszystko przedstawiłam i wyliczyłam, ale to takie moje zboczenie zawodowe, zajmuję się finansami, rachunkowością, więc liczę zawsze wszystko dokładnie.

Nie mam również aż tak dużego doświadczenia w rozbiórkach jak inne dziewczyny, człowiek uczy się całe życie, stąd też moje dociekania i drążenie tematu. Nie miałam pojęcia, że mogą zdarzyć się takie sytuacje jak pisałyście, że panie na poczcie wpisują nam B, a w systemie A i potem problem. Nie miałam pojęcia o tym, nie spotkałam się z tym wcześniej.

Przy takiej wymianie zdań można dowiedzieć się zawsze ciekawych rzeczy. Kto pyta - nie błądzi.

Nie wypowiadałam się jeszcze w tym wątku....ale no muszę bo inaczej się uduszę...
Ja też się zajmuję zawodowo finansami, rachnkowością i najczęściej liczę wszystko dokładnie..ale Twoje podejście to przesada.
Uczestniczyłam już w setkach rozbiórek..i nigdy nie sprawdzałam kosztów wysyłki...
A co w sytuacji, gdy dokładnie tej samej wielkości odlewki poszły w różnych gabarytach? (bo tak chciała pani na poczcie). Zwrócić tej, której odlewka poszła taniej, czy podzielić na wszystkich uczestników rozbiórki , którzy brali tę wielkość? Bo tak przecież byłoby najsprawiedliwiej..
A czepianie się 20 czy 30 gr za pakowanie to.. (nie wiem w sumie co nawet napisać). To czy ja używam folii ze swoich zakupów u innych czy nówki nie powinno nikogo interesować. Koperta, folia, taśma jedna czy druga kosztują..
P.S. Czy prywatnie nie masz ochoty wyluzować rachunkowo i przestać wszystko przeliczać?

I uważam, że cała ta dyskusja nie powinna mieć miejsca...

[Asiuuuuula]

Napisane przez moniczka795

Kto pyta - nie błądzi.

No wiesz, co innego jakbyś właśnie zapytała... a nie zaatakowała z wyliczeniami i rozliczaniem skąd ktoś ma bomble. To nie jest sklep a my nie jesteśmy usługującymi sprzedawcami a klient jak płaci to wymaga

[Emiks]

Napisane przez felangel

(...) A co w sytuacji, gdy dokładnie tej samej wielkości odlewki poszły w różnych gabarytach? (bo tak chciała pani na poczcie). Zwrócić tej, której odlewka poszła taniej, czy podzielić na wszystkich uczestników rozbiórki , którzy brali tę wielkość? Bo tak przecież byłoby najsprawiedliwiej.. (...)

Jak najbardziej, dokonać zwrotu zgodnie ze stanem faktycznym, czyli osobie, która ma nadpłatę

I uważam, że cała ta dyskusja nie powinna mieć miejsca...

Wręcz przeciwnie, dyskusja na temat zwrotu różnicy kosztu w określonym gabarycie jest jak najbardziej słuszna i zasadna
Różnica w przedziale do 350 g pomiędzy gabarytem A i B poleconym ekonomicznym wynosi 3,30 zł, natomiast poleconym priorytetowym 2,80 zł i tu jak najbardziej właściwe jest przygotowanie stosownego rozliczenia. Nie specjalnie przekonuje mnie tłumaczenie dużą liczbą rozbiórek, uczestników, czy obowiązków nałożonych na organizatorkę Wspólnozakupowy to nie maraton i czasami warto rozplanować tak, aby bez problemu ogarnąć rozbiórkowe obowiązki

I z uporem maniaka będę podkreślać, że takie sprawy należy poruszać bezpośrednio w wątku rozbiórkowym, chociażby z prozaicznej przyczyny, że organizatorka mogła najzwyczajniej w świecie przeoczyć, nie zauważyć i nie wynika to z jej złej woli, czy chęci zysku

Pomijam kwestię bąbli, taśm wszelakich kopert... pochodzących z różnych źródeł, kupowanych hurtowo, bądź detalicznie i tu wiadomo, że nie da się ujednolicić doliczonej kwoty. Ale o tym już chyba wszystko zostało powiedziane, to taki wspólnozakupowy bumerang

[Daffodilka]

Napisane przez Emiks

(...)
I z uporem maniaka będę podkreślać, że takie sprawy należy poruszać bezpośrednio w wątku rozbiórkowym, chociażby z prozaicznej przyczyny, że organizatorka mogła najzwyczajniej w świecie przeoczyć, nie zauważyć i nie wynika to z jej złej woli, czy chęci zysku

Też jestem tego zdania i dlatego nie spodobało mi się, że dyskusja prowadzona jest tutaj i to z podaniem konkretnej rozbiórki, gdzie wszystkie sprawy finansowe zostały uregulowane. Przecież każdy ma możliwość podliczyć sobie znaczki na kopercie (bo dane w śledzeniu można o d..ę rozbić) i upomnieć się w stosownym wątku o nadpłatę. Po co to tutaj wałkować?

[mała82]

Weszłam tylko na chwilę, pobieżnie przeczytałam i aż przykro się robi...
Mogło to być zwykle niedopatrzenie organizatorki, bądź błąd na str. poczty...
Organizatorki nie liczą tego, że np.
- biorąc przesyłke za pobraniem wypada dać kilka zł kurierowi
- do każdego zapachu osobna strzykawka , igły teraz tez potrzebne
- taśma szeroka, parafilm, albo izolacyjna, ktora wcale tania nie jest

Sama sie przyznam, ze nie raz zostawiam listy i książkę nadawczą na poczcie i odbieram dopiero po tygodniu... Nie zawsze sprawdzam jaki gab. został policzona, choc u mnie A są bardzo sporadyczne...

[MeryJane]

Ja jestem szalenie wdzięczna wszystkim organizatorkom.
Podziwiam cierpliwość, sprawność i przede wszystkim, że im się chce.
Zazdraszczam czasami buteleczek pięknych, ale naprawdę ja nie ogarnęłabym tego tematu. Zbyt wiele mam na łbie i zbyt wiele się dzieje wokół mnie.
Dziękuję dziewczyny i chłopaki

[SzatAnka71]

Ale się przykro zrobiło :/
Może i dobrze że zwrócono uwagę ale uważam że można to było grzeczniej zrobić a nie jakimiś podchodami.
Czyli teraz będziemy wszystko skrupulatnie liczyć? super. Mam nadzieję że Organizatorki sie tym nie zrażą...

[edziakalitowa]

Czyli reasumując cena mojej wysyłki to = znaczek pocztowy + koperta + folia bombelkowa + taśma do pakowania + taśma teflonowa +taśma izolacyjna + papier ksero , toner ( tu opisanie wszystkich odlewek ) + strzykawka + długopis do opisania wszystkich kopert+ mój czas i nerwy na poczcie i tu zakończę i kropka

[anastazjaaa2]

Napisane przez edziakalitowa

Czyli reasumując cena mojej wysyłki to = znaczek pocztowy + koperta + folia bombelkowa + taśma do pakowania + taśma teflonowa +taśma izolacyjna + papier ksero , toner ( tu opisanie wszystkich odlewek ) + strzykawka + długopis do opisania wszystkich kopert+ mój czas i nerwy na poczcie i tu zakończę i kropka

Jeszcze paliwo, jeśli dojeżdzasz autem, albo bilet jeśli autobusem.

Ja dojeżdzam do poczty 10 km w jedną stronę, paliwo więc też mnie trochę kosztuje. Ciekawe czy powinnam doliczać i jak

[skarbiatko]

Chyba teraz będę się bała organizować rozbiórki Ja nigdy nie analizuję czy dołożyłam 2o groszy czy 20 groszy mi zostało , nie analizuję też tego czy innej organizatorce u której biorę udział we wspólnych zakupach zostały jakieś grosze, dla mnie istotne jest abym dostała moje 5 czy tam 10 ml i żeby przesyłka była należycie zabezpieczona i tyle. Wiem też , że koszt kopert jest różny , jedni kupują je hurtem a inni sporadycznie organizujący zakupy na poczcie gdzie jest 4 razy drożej. Jak na przykład ja.

Jestem zażenowana tym "problemem".

[Missssska]

Komuś się musi naprawdę nudzić...żeby sprawdzać takie coś