Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III

[kasiamagda]

Napisane przez chimay

EGF to składnik, którego działaniem byłam zachwycona w okresie podrażnień po kwasach Miałam serum z polskiej Dermo-Pharmy. Nic innego z nim nie miałam. Nie wiem też czy na zdrowej skórze też by tak widocznie działało.



A w jakich celach używasz gwajaka? Bo ja go chciałam do aromatoterapii, ale nie umiem sobie wyobrazić, czym to pachnie, jestem laikiem perfumowym. Największą porażką był dla mnie kiedyś olejek goździkowy, bo zamawiając go jakoś nie pomyślałam, że to będzie ten sam zapach co goździki jako przyprawa kuchenna. Musiałam go potem wyrzucić. Inne olejki były mi jak do tej pory albo takie sobie albo mi się podobały.

Też czasem nad tym dumam. Zamawiam od sprzedawców z większą liczbą ocen i z ponad 98% pozytywów. Miałam już np parę rzeczy z Sulwhasoo od różnych sprzedawców i wszystkie są dość podobne, zwłaszcza nutę zapachową mają zbliżoną, więc przypuszczam, że to oryginały.



Widziałam i miałabym ochotę na miniaturkę, ale nie chciało mi się dobierać dodatkowych produktów do darmowej wysyłki, bo tam jak się zacznie szukać, to pół dnia nie moje

Mnie to EGF kusi pod retinol (albo "na", zależy czy będę robic czy znajdę jakiś gotowy). Ale narazie kupilam w promo Bentony - czarnego i ślimaka .
W sumie to nie wiem, gdzie ja je teraz wpasuję , no, ale czarnego chwalą, a ślimaka za 9 euro grzech było nie kupić

A w ogóle to Benton wypuścił krem z filtrem, który wg mnie na jesień / wczesną zimę może być całkiem fajny.

Zapach gwajaku (gwajaka ? albo lepiej drzewa gwajakowego) bardzo lubię. Pachnie mi jakimś "podwędzanym" lekko drzewem z jakby malutką nutką ambry oraz czymś odświeżającym w stylu mięty / eukaliptusa (nie podobne zapachem ani do mięty ani do eukaliptusa , ale daje taki świeży "kick" w nos). Bardzo poprawia mi humor - wącham go po prostu z butelki. Dodaję do samoróbek - razem z kocanką i czystkiem - na 30 ml ocupinkę gwajaka (na czubku bagietki ), 4-5 kropli kocanki, 2 krople czystka (bo on jest, jak pisałam, bardzo mocny). Mieszałam go też z olibanowym i mirrą - też ciekawy dość zapach wyszedł.
Przy gwajaku wszelkie podrażnienia, uczulenia szybciej mi się goją. Jakieś małe stany zapalne też . Wydaje mi się, że działa nieźle antybakteryjnie.. No i poprawia humor

Dla mnie najgorszy jest olejek laurowy (używam do włosów), nie lubię też zapachu olejku z bursery, ale on ponoć odmładza, więc stosuję . Kupuje jeszcze gotowe mieszanki z Senz, bo nie muszę myśleć, co z czym połączyć, żeby sie nie udusić

Napisane przez Korah

Ja miałam na myśli cennik poczty polskiej

Przepraszam, źle zrozumiałam.

Napisane przez Persefona_12

Ciekawe czy w ogóle w PL będzie dostępny.


Ja tymczasem napalam się na to serum: http://www.rossmann.pl/Produkt/Biele...ml,415345,7094


Bym wzięła zamiast planowanego zielonego mezzo na jesień. Mnie się serum Neuro Glikol+C nie sprawdzał, więc może to z zieloną herbatką by był lepszy.
A ja punktowy kupiłam Isany- niezły, cena śmieszna i składowo też ok. Cieszę się, że nie kupiłam Sylveco, bo pewnie działanie podobne a droższy jest.

Ładna ta Bielenda

Napisane przez earthpace

Kurcze, poczytałam parę recenzji tej ostatniej i się nakręciłam
Ampułki się wplata zamiast serum czy jako coś dodatkowego? Zastanawiam się czy mam dla niej miejsce w swoim planie, hehe.
.

Ampułka może być pod albo zamiast serum

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;75263836]Dzięki wielkieW polskich sklepach go nie ma, dobrze, że na ecco-verde dostępne (a to drugie, do wrażliwej też może miałaś- 2 pierwsze składniki są inne, a reszta taka sama https://www.ecco-verde.pl/biofficina...lsam-do-twarzy?).
Nie miałam na myśli jakiegoś drastycznego pogorszenia cery po odstawieniu Miessence, w sensie czegoś w rodzaju wysypów, czy znaczącego pogorszenia ogólnej kondycji skóry, ale po zaprzestaniu stosowania jednak czegoś jej brakowało w stopniu, który sprawiał, że z powrotem sięgałam po to serum- wspomagało jędrność, dodawało blasku i sprawiało właśnie to "wow", dlatego staram się mieć go zawsze pod ręką (i myślę, że jednak warto spróbować- ja podejrzewam centellę o takie zacne działania, bo wszystkie kosmetyki z centellą mi bardzo pasują).[/QUOTE] Drugiego nie miałam, wzięłam to rozjaśniające, żeby mi wspomagało wyrównywanie kolorytu. Ale też może być fajne - chyba jak skończę moje to kupię i to
Teraz znów chcę to Miessence . Na mnie maseczki ze sproszkowanej centelli dobrze działały (samoróbki)- jakas taka żywsza cera po nich była

Napisane przez naiat

Dziewczyny potrzebuje pomocy dla Mamuśki.
Moja mama ma bardzo wysuszona skore na ciele a szczegolnie na nogach. Nie ma szans zebym przekonala ja do balsamow bo bie cierpi maziania i tego ze musi odczekac zanim sie ubierze- wieczny pospiech.
Znacie moze jakis srodek- zel, olejek cokolwiek co by jednoczesnie mylo u nawilzalo? Takie 2 w 1? I jeszcze o jakims neutralnym zapachu no. oliwkowym?

Isana ma coś takiego, ale nie wiem, czy działa... Może jakiś olejek do mycia, np. Evree ? Choć też uważam, że jednak bez smarowania to raczej nie obędzie się ...


Poniżej zdjęcie Biofficiny - na lekko pochylonej ręce widać dokładnie, jak spływa. Nie widać jednak, że ma lekki odcień, jakby to powiedzieć: nie jest tak idealnie jasny, jak żel hialuronowy (albo mnie się wydaje...)

[mariolasl]

Napisane przez chimay

O Effaclarze pisałyśmy najdalej na poprzedniej stronie. To są kremy dla osób z małym nasileniem zanieczyszczenia cery, przy większym mogą nic nie zrobić albo wręcz pogorszyć sprawę, bo będą drażnić zmiany nie mając jednocześnie na tyle siły działania, żeby je usunąć.

Zgadzam sie.
Mam w niewielkim stopniu zanieczyszczona cerę i u mnie Effaclar Duo sprawdza sie używany co drugi dzień na noc. Dbam przy tym o porządne nawilżenie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiamagda]

Chimay, dostałaś moją pw ? Bo nie mam w wysłanych wiadomościach...

[chimay]

Napisane przez kasiamagda

Chimay, dostałaś moją pw ? Bo nie mam w wysłanych wiadomościach...

Tak, dostałam. Czekam na paczuszkę

[Ishani]

kasiamagda a gdzie taka promocja na bentony?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiamagda]

Napisane przez Ishani

kasiamagda a gdzie taka promocja na bentony?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A tutaj

[earthpace]

Hmm mam tak kiepskiego neta na wyjeździe ze nic mi sie nie otwiera ani yestyle ani zdjecie biofficina 😈 koszmar ze snów 😁 a szkoda bo moze bym z yes wzięła i swanicoco i bentona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[earthpace]

Ale pech! Jak już wyczarowałam sobie Internet to na yesstyle wykupili Swanicoco Neofinetia

A co myślicie o tym toniku?

edit: wygląda na to, że swanicoco zniknęły z yesstyle.. ??

[kasiamagda]

Napisane przez earthpace

Ale pech! Jak już wyczarowałam sobie Internet to na yesstyle wykupili Swanicoco Neofinetia

A co myślicie o tym toniku?

edit: wygląda na to, że swanicoco zniknęły z yesstyle.. ??

No właśnie zniknęły , szlag trafił mój koszyk...Chyba, jeśli znajdę trochę czasu to zapytam ich, co się stało.

Póki co melduje, ze Booster C zaczyna u mnie coś lepiej działać. Widać etylowana C musi mieć więcej czasu na konwersję w skórze. Zaczyna mi rozjaśniać jedno mocne przebarwienie kolo oka, w ogóle skóra wygląda na bardziej jednolitą.
Muszę nauczyć się cierpliwości , przy samoróbkach szybciej widać efekty, a tu wychodzi na to, ze trzeba czasem poczekać. Nie byłabym soba, gdybym nie pomieszała też na ręku Boostera C z olejem (Divine Antipodes) i stwierdzam, ze poprawia wchłanianie oleju.
Ogladałam też nowe boostery na Biochemii Urody: własnie wprowadzili coś a'la Hylamide Booster C, tez z etylowaną C , bardzo ładne, i cenowo wychodzi ok 90PLN za 30 ml, co jest taniej, jak Hylamide. No i ten reserwatrol w składzie.... No ładne...może się skuszę, jak skończę obecne.
Jeszcze jest niezłe z "normalną" C, ale ciut nie uśmiecha mi się nakładanie silikonu na noc...Choć też mi się podoba.
No i pojemności akurat do wypróbowania.
W ogole fajne te nowe boostery na BU.

Tonik Benton jak lekkie serum ,ładny skład ma, ciekawe, jak sprawdza się praktycznie. O nim jeszcze nie czytałam...jakoś nie po drodze mi było

[earthpace]

No bezsensu, wzięłam z koreadepart (zamknęłam oczy gdy płacilam ).

Powiem Ci, kasiamagda, że jesteś doskonałym newsletterem kosmetycznym ten booster z BU na pewno będzie mój, kusi jeszcze trochę ten z granatem, bo mam dobre doświadczenia z granatem tak generalnie. Ten booster CAA akurat może być perfecto po serum Flavo-C z BU, które jest całkiem Ok, ale nie zachwyca mnie.

[Persefona_12]

Napisane przez kasiamagda

No właśnie zniknęły , szlag trafił mój koszyk...Chyba, jeśli znajdę trochę czasu to zapytam ich, co się stało.

Póki co melduje, ze Booster C zaczyna u mnie coś lepiej działać. Widać etylowana C musi mieć więcej czasu na konwersję w skórze. Zaczyna mi rozjaśniać jedno mocne przebarwienie kolo oka, w ogóle skóra wygląda na bardziej jednolitą.
Muszę nauczyć się cierpliwości , przy samoróbkach szybciej widać efekty, a tu wychodzi na to, ze trzeba czasem poczekać. Nie byłabym soba, gdybym nie pomieszała też na ręku Boostera C z olejem (Divine Antipodes) i stwierdzam, ze poprawia wchłanianie oleju.
Ogladałam też nowe boostery na Biochemii Urody: własnie wprowadzili coś a'la Hylamide Booster C, tez z etylowaną C , bardzo ładne, i cenowo wychodzi ok 90PLN za 30 ml, co jest taniej, jak Hylamide. No i ten reserwatrol w składzie.... No ładne...może się skuszę, jak skończę obecne.
Jeszcze jest niezłe z "normalną" C, ale ciut nie uśmiecha mi się nakładanie silikonu na noc...Choć też mi się podoba.
No i pojemności akurat do wypróbowania.
W ogole fajne te nowe boostery na BU.

Tonik Benton jak lekkie serum ,ładny skład ma, ciekawe, jak sprawdza się praktycznie. O nim jeszcze nie czytałam...jakoś nie po drodze mi było

Właśnie myślałam o tym boosterze z BU rozświetlajacym, ponieważ zawiera resweratol a inne chyba nie teraz dla mnie. Tylko nie wiem, bo cera mi się tak przetluszcza, że może lepiej wrócić do serum azelo w tej lekkiej formule.

Już ze zrezygnowania zrobiłam sobie napar z nagietka z niacynamidem do przemywania twarzy, bo wydaje mi się, że toniki które mam chyba coś za bardzo działają (mam imbir i trawa cytrynowa Orientany i normalizujacy vianek).

[sophisticated_90]

Hej dziewczyny, ja z czystym sumieniem mogę polecić kosmetyki z serii Young z Bandi. Będąc nastolatką mama mojej koleżanki prowadziła salon kosmetyczny i je dla nas sprowadzała, na chwilę obecną są dostępne w Hebe. Czasami bywają na nie rabaty. Kosmetyki są ultrawydajne, pięknie pachną czystością i morelą, nie zawiedziecie się! Ja szczególnie polecem tonik który zwęża pory, reguluje wydzielanie sebum i krem z kwasami na noc z tej serii dla mnie działa cuda, zniwelował mi nawet małe przebarwienie i to jest kosmetyk ktory na prawdę po pierwszym użyciu działa. Tyle, że kwasy dopiero można używać od października
Do tych kosmetyków używałam na dzień krem z xxx Anti Acne, który bardzo fajnie nawilża i jest idealny pod makijaż (żel-krem) i ten zestaw + kilka naturalnych specyfików uratował moją cerę!!! Obydwa kremy o których piszę mają próżniowe opakowania z pompką, dzięki czemu zawartość pozostaje jałowa - co w procesie leczenia trądziku jest kluczowe! Nic się do środka nie dostaje i nie zanieczyszczamy sobie kosmetyku

[mentha]

Przepraszam, jeśli o tym już pisałyście, ale nie znalazłam informacji na temat serów Biofficiny, tych dostępnych w Polsce. Miałyście z nimi do czynienia?

Serum oczyszczające do twarzy – 30 ml, do przetłuszczającej się, zanieczyszczonej skóry
Serum regulujące do twarzy – 30 ml, do delikatnej, drażliwej skóry

Szukam czegoś lekkiego i skierowanego do cery przetłuszczającej się. Po wykluczeniu produktów z kwasami, których nie chcę teraz używać, zostaje niewiele.

Bielenda z niacynamidem fajnie wygląda. Ciekawe, jakie są stężenia składników.

[Persefona_12]

Napisane przez sophisticated_90

Hej dziewczyny, ja z czystym sumieniem mogę polecić kosmetyki z serii Young z Bandi. Będąc nastolatką mama mojej koleżanki prowadziła salon kosmetyczny i je dla nas sprowadzała, na chwilę obecną są dostępne w Hebe. Czasami bywają na nie rabaty. Kosmetyki są ultrawydajne, pięknie pachną czystością i morelą, nie zawiedziecie się! Ja szczególnie polecem tonik który zwęża pory, reguluje wydzielanie sebum i krem z kwasami na noc z tej serii dla mnie działa cuda, zniwelował mi nawet małe przebarwienie i to jest kosmetyk ktory na prawdę po pierwszym użyciu działa. Tyle, że kwasy dopiero można używać od października
Do tych kosmetyków używałam na dzień krem z xxxAnti Acne, który bardzo fajnie nawilża i jest idealny pod makijaż (żel-krem) i ten zestaw + kilka naturalnych specyfików uratował moją cerę!!! Obydwa kremy o których piszę mają próżniowe opakowania z pompką, dzięki czemu zawartość pozostaje jałowa - co w procesie leczenia trądziku jest kluczowe! Nic się do środka nie dostaje i nie zanieczyszczamy sobie kosmetyku

Coś ten Organique nie chce się odczepić ostatnio...

[earthpace]

A organique i bandi to jedna korpo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[naiat]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;75265501]Nawilżający żel pod prysznic Vianek (seria niebieska) do skóry suchej i wrażliwej ponoć nie wymaga stosowania balsamu- właśnie sama go nabyłam (z polecenia) z tą myślą
Zapach ma ładny, delikatny, ale z lekkimi owocowymi nutami.[/QUOTE]

Napisane przez earthpace

Tez polecam viankowe zele pod prysznic. Mialam odżywczy, teraz energetyzujacy, w kolejce jest ujędrniający.. Maja piekny zapach i skończył sie problem z przesuszona skóra (tez jestem kiepska w smarowaniu balsamem). Nwilzajacy na bank spróbuję!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez kasiamagda

Mnie to EGF kusi pod retinol (albo "na", zależy czy będę robic czy znajdę jakiś gotowy). Ale narazie kupilam w promo Bentony - czarnego i ślimaka .
W sumie to nie wiem, gdzie ja je teraz wpasuję , no, ale czarnego chwalą, a ślimaka za 9 euro grzech było nie kupić

A w ogóle to Benton wypuścił krem z filtrem, który wg mnie na jesień / wczesną zimę może być całkiem fajny.

Zapach gwajaku (gwajaka ? albo lepiej drzewa gwajakowego) bardzo lubię. Pachnie mi jakimś "podwędzanym" lekko drzewem z jakby malutką nutką ambry oraz czymś odświeżającym w stylu mięty / eukaliptusa (nie podobne zapachem ani do mięty ani do eukaliptusa , ale daje taki świeży "kick" w nos). Bardzo poprawia mi humor - wącham go po prostu z butelki. Dodaję do samoróbek - razem z kocanką i czystkiem - na 30 ml ocupinkę gwajaka (na czubku bagietki ), 4-5 kropli kocanki, 2 krople czystka (bo on jest, jak pisałam, bardzo mocny). Mieszałam go też z olibanowym i mirrą - też ciekawy dość zapach wyszedł.
Przy gwajaku wszelkie podrażnienia, uczulenia szybciej mi się goją. Jakieś małe stany zapalne też . Wydaje mi się, że działa nieźle antybakteryjnie.. No i poprawia humor

Dla mnie najgorszy jest olejek laurowy (używam do włosów), nie lubię też zapachu olejku z bursery, ale on ponoć odmładza, więc stosuję . Kupuje jeszcze gotowe mieszanki z Senz, bo nie muszę myśleć, co z czym połączyć, żeby sie nie udusić

Przepraszam, źle zrozumiałam.

Ładna ta Bielenda

Ampułka może być pod albo zamiast serum

Drugiego nie miałam, wzięłam to rozjaśniające, żeby mi wspomagało wyrównywanie kolorytu. Ale też może być fajne - chyba jak skończę moje to kupię i to
Teraz znów chcę to Miessence . Na mnie maseczki ze sproszkowanej centelli dobrze działały (samoróbki)- jakas taka żywsza cera po nich była


Isana ma coś takiego, ale nie wiem, czy działa... Może jakiś olejek do mycia, np. Evree ? Choć też uważam, że jednak bez smarowania to raczej nie obędzie się ...


Poniżej zdjęcie Biofficiny - na lekko pochylonej ręce widać dokładnie, jak spływa. Nie widać jednak, że ma lekki odcień, jakby to powiedzieć: nie jest tak idealnie jasny, jak żel hialuronowy (albo mnie się wydaje...)

Dziewczyny bardzo dziękuję za pomoc.
Na pewno kupie mamie cos do mycia nawilżającego ale chimay miala racje to glebszy problem- mama byla u dermatologa.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Korah jakiego podkładu AM uzywasz? Jaki kolor i formule? Moze miałaś do czynienia z podkladami Lumiere i masz porównanie? Jak kiedys probowalam minerałów to wlasnie lumier w odcieniu light medium golden byl najlepszy. Chce sprobowac mineralow raz jeszcze tylko lumiere juz nie ma

[earthpace]

Widzieliście jakis fajny krem nawilżający- anti aging. Dochodzę do wniosku ze moja skora jednak juz potrzebuje tego kremu moze nie codziennie ale jednak. Poki co mam afrodita kollagen cmf odzywczy, ale to tak z braku laku szukam jakiegos do ktorego bede miala przekonanie. Tzn z fajnym skladem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Coś ten Organique nie chce się odczepić ostatnio...

Żałośni są, naliczyłam już 4 nicki

Napisane przez earthpace

A organique i bandi to jedna korpo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tutaj Bandi występuje raczej w roli "przykrywki", chociaż kto ich tam wie

Napisane przez naiat

Korah jakiego podkładu AM uzywasz? Jaki kolor i formule? Moze miałaś do czynienia z podkladami Lumiere i masz porównanie? Jak kiedys probowalam minerałów to wlasnie lumier w odcieniu light medium golden byl najlepszy. Chce sprobowac mineralow raz jeszcze tylko lumiere juz nie ma

Używam kryjącego Golden Fair, to dobry kolor dla średniojasnej karnacji lub jasnej ale lekko opalonej. Kolorystycznie pasuje odcieniom skóry neutralnym i chłodnawym, jest żółto oliwkowy, nie ma w nim pomarańczy ani brzoskwini. Golden fairest jest już bardzo jasny, dla mnie dobry na późną zimę. Lumiere nie miałam, ale to chwalone minerały. Polecam flat top AM (przy zakupie zestawu startowego podkładów dają go gratis) i AM teraz ma nowość za przyzwoite pieniądze, zestaw 16 miniatur, nie ma w nim podkładów, ale sa pudry, cienie, róże itp.

[earthpace]

Aha...ja nie widzialam innych postow ale widać, ze to marketingowy bełkot. a co myslicie o klairs rich moisture cream?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez kasiamagda

Poniżej zdjęcie Biofficiny - na lekko pochylonej ręce widać dokładnie, jak spływa. Nie widać jednak, że ma lekki odcień, jakby to powiedzieć: nie jest tak idealnie jasny, jak żel hialuronowy (albo mnie się wydaje...)

Ciesze sie, ze mi wyslalas probke tego lotionu, bardzo fajnie sie go uzywa. Jest lekki, nie lepi sie, nie sciaga, wspolpracuje z kolejnymi produktami., przyjemnie pachnie takimi retro ziolami. Jak mam dzien niegrymaszacej skory, to moge go uzywac solo, ale przypuszczam, ze malo komu to wystarczy.

Swanicoco Fermentation Care Serum od Kasimagdy tez mi sie podoba i ono akurat nadaje sie jako zastepca kremu dla cer nie potrzebujacych kremow. U mnie sie akurat nie lepi, ale moze dlatego, ze wystarcza mi naprawde malutka ilosc.


Niestety o serumThe Buffet The Ordinary nie moge powiedziec wiele dobrego. Jest dla mnie niekomfortowe w uzywaniu, lepkie, sciaga skore, czuje na niej warstwe, w lustrze juz po 20 minutach straszy mnie ten charakterystyczny glicerynowy blysk, ktory trudno jest zmatowic. Dlatego uzywam tylko na noc.

Jestem za to zachwycona produktem Deciem z ich wyzszej polki cenowej tzn SubQ Eyes Hylamide KLIK. Zaden kosmetyk pod oczy nie dawal mi dotad tak wyraznych efektow tzn splycenia zmarszczek, nawilzenia i napiecia skory. To przeklada sie nawet na zachowanie korektora na tym obszarze. Zawsze najwiecej czasu zajmowalo mi wlasnie nalozenie korektora pod oczy, bawienie sie w nakladanie jajkiem, poprawki, bo a to sie gdzieniegdzie zwarzyl, a to mocno powlazil w zmarszczki a pudrowanie tylko to pogarszalo i jeszcze robilo mi skore staruszki. Zwlaszcza ze dodatkowo uzywam 2 roznych odcieni korektora, zeby troche zminimalizowac widocznosc workow pod oczami. Odkad uzywam SubQ Eyes wystarczy ze wklepie korektory palcami i nic potem nie musze poprawiac ani nie mam suchej skory po przypudrowaniu.

Jestem ciekawa, jak by sie sprawowala wersja do twarzy tzn SubQ Anti-Age. Tez ma gliceryne po wodzie jak The Buffet, ale jednak drozsza cena oznacza czesto lepsze wlasciwosci uzytkowe.

[earthpace]

Wróciłam z wywczasu i odpakowałam swoje zakupy (trochę poszalałam, ale nie żałuję). Od razu przetestowałam czarnego Bentona i Biofficinę. O Bentonie, wiadomo, ciężko coś mówić na razie, ale duży plus za brak zapachu, konsystencja też fajna. Co do Biofficiny, tak jak Wy mam bardzo pozytywne odczucia, ładnie się wchłoniła i skóra jest po niej taka miękka. Na pewno solo u mnie sprawy nie załatwi, ale zapowiada się na przyjemny produkt.

Mega się cieszę, że zamówiłam Hylamide (i oczne i twarzowe) zwłaszcza jak doczytałam recenzję Chimay. Po chorobie mam bardzo zniszczone okolice oczu, ponaciąganą skórę, pod lewym okiem wyraźne linie (wyglądają jak rozstępy, seriously), cienko pomarszczoną.. generalnie serum ma pole do popisu. Mam cichą nadzieję, że troszkę mnie poratuje Pomimo tych komunikatów na stronie Deciem doszło w 5 dni od zamówienia

Czekam jeszcze na Swanicoco Neofinetię, ale poczekam trochę.
Udało mi się zatem uzupełnić braki w serach, esencjach i nawilżaniu, ale teraz kończy mi się worship i chyba zastąpię je serum z kwasem alfa liponowym.. także muszę zamówić składniki. Chciałabym kiedyś wrócić do worship, bo przypadło mi do gustu, ale cena/wydajność.. no, nie teraz

No i muszę się porozglądać powoli za kremem, bo wydaje mi się, że powinnam jakiś włączyć do pielęgnacji, przynajmniej na dzień. Chociaż poczekam i zobaczę co zrobią nowe produkty w tej materii. Sądzę jednak, że moja skóra potrzebuje większej okluzji (starzeje się ) wiec albo krem albo jakoś muszę wkombinować olej w swoją codzienność.

[mariolasl]

Napisane przez chimay

Ciesze sie, ze mi wyslalas probke tego lotionu, bardzo fajnie sie go uzywa. Jest lekki, nie lepi sie, nie sciaga, wspolpracuje z kolejnymi produktami., przyjemnie pachnie takimi retro ziolami. Jak mam dzien niegrymaszacej skory, to moge go uzywac solo, ale przypuszczam, ze malo komu to wystarczy.



Swanicoco Fermentation Care Serum od Kasimagdy tez mi sie podoba i ono akurat nadaje sie jako zastepca kremu dla cer nie potrzebujacych kremow. U mnie sie akurat nie lepi, ale moze dlatego, ze wystarcza mi naprawde malutka ilosc.





Niestety o serumThe Buffet The Ordinary nie moge powiedziec wiele dobrego. Jest dla mnie niekomfortowe w uzywaniu, lepkie, sciaga skore, czuje na niej warstwe, w lustrze juz po 20 minutach straszy mnie ten charakterystyczny glicerynowy blysk, ktory trudno jest zmatowic. Dlatego uzywam tylko na noc.



Jestem za to zachwycona produktem Deciem z ich wyzszej polki cenowej tzn SubQ Eyes Hylamide KLIK. Zaden kosmetyk pod oczy nie dawal mi dotad tak wyraznych efektow tzn splycenia zmarszczek, nawilzenia i napiecia skory. To przeklada sie nawet na zachowanie korektora na tym obszarze. Zawsze najwiecej czasu zajmowalo mi wlasnie nalozenie korektora pod oczy, bawienie sie w nakladanie jajkiem, poprawki, bo a to sie gdzieniegdzie zwarzyl, a to mocno powlazil w zmarszczki a pudrowanie tylko to pogarszalo i jeszcze robilo mi skore staruszki. Zwlaszcza ze dodatkowo uzywam 2 roznych odcieni korektora, zeby troche zminimalizowac widocznosc workow pod oczami. Odkad uzywam SubQ Eyes wystarczy ze wklepie korektory palcami i nic potem nie musze poprawiac ani nie mam suchej skory po przypudrowaniu.



Jestem ciekawa, jak by sie sprawowala wersja do twarzy tzn SubQ Anti-Age. Tez ma gliceryne po wodzie jak The Buffet, ale jednak drozsza cena oznacza czesto lepsze wlasciwosci uzytkowe.

Kolejna fanka SubQ Hylamide tez mam takie same odczucia
The Buffet dalej lubię, ale ja nie mam aż tak tłustej cery i gliceryna tez mi niczego złego nie robi.
Myśle nad SubQ Anti-Age, ale na razie mam co zużywać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[naiat]

Jak byc moze pamietacie jestem na początku ustalania swojej pielegnacji z Wasza pomoca
Zatem napisze czego wyprobowalam i jak się sprawdzilo:
Avalon zel z vit C - bardzo lubie. Nie wysusza, nie podraznia a swietnie oczyszcza. Zostaje ze mna.
Mleczko Avalon vit C- bardzo geste kremowe. Na poczatku balam sie tej konsystencji ale jest swietne do stosowania z peelingiem enzymatycznym.
Peeling z e-naturalnie- kto nie zna niech bierze! Najfajniejsze peelingi jakie mialam- zarowno wersja tropikalna jak i ananasowa. Mnie nie podrazniaja choc podobno trzeba uwazac.
Maski algowe nacomi- mialam przeciwzapalna i rozjasniajaca. I tu szału nie ma. Przyjemne w stosowaniu ale efektow za bardzo nie widzialam. Mialam po nich przyjemna skore wiec moze kupie jeszcze jak beda w promocji choc wolalabym cos innego.
Maska tonizujaca hesh- trzymana 3 minuty pieknie oczyscila skore, przetrzymana chwile dluzej zrobila mi z buzi buraka. Chetnie sprobuje czegos innego bez tego ryzyka podrażnienia.
Krem pod oczy Tolpa 40+ - lubie pod oczy kremy o takiej gestej konsystencji ale niestety poprawy skory wokol oczu nie zauwazylam. Szukam czegos lepszego.
Mydlo tonizujace Sylvecoo- rozczarowanie zapachowe nie czuje ani cytryny ani rozmarynu tylko kartonowe pudelko w ktore bylo zapakowane. W uzyciu tez nie ma szalu- co prawda domywa skore ze ta az piszczy po przyciągnięciu reka, ale jednoczesnie mocno sciaga i w moim odczuciu moze wysuszac. Więcej nie kupie a to powoli zuzyje nie czesciej niz raz w tygodniu.
Micel Biedronkowy niebieski- szczypie! Nie jakos mocno ale szczypie szczegolnie oczy wiec szukam dalej zamiennika dla biodermy.

[Korah]

Napisane przez naiat

Jak byc moze pamietacie jestem na początku ustalania swojej pielegnacji z Wasza pomoca
Zatem napisze czego wyprobowalam i jak się sprawdzilo:
Avalon zel z vit C - bardzo lubie. Nie wysusza, nie podraznia a swietnie oczyszcza. Zostaje ze mna.
Mleczko Avalon vit C- bardzo geste kremowe. Na poczatku balam sie tej konsystencji ale jest swietne do stosowania z peelingiem enzymatycznym.
Peeling z e-naturalnie- kto nie zna niech bierze! Najfajniejsze peelingi jakie mialam- zarowno wersja tropikalna jak i ananasowa. Mnie nie podrazniaja choc podobno trzeba uwazac.
Maski algowe nacomi- mialam przeciwzapalna i rozjasniajaca. I tu szału nie ma. Przyjemne w stosowaniu ale efektow za bardzo nie widzialam. Mialam po nich przyjemna skore wiec moze kupie jeszcze jak beda w promocji choc wolalabym cos innego.
Maska tonizujaca hesh- trzymana 3 minuty pieknie oczyscila skore, przetrzymana chwile dluzej zrobila mi z buzi buraka. Chetnie sprobuje czegos innego bez tego ryzyka podrażnienia.
Krem pod oczy Tolpa 40+ - lubie pod oczy kremy o takiej gestej konsystencji ale niestety poprawy skory wokol oczu nie zauwazylam. Szukam czegos lepszego.
Mydlo tonizujace Sylvecoo- rozczarowanie zapachowe nie czuje ani cytryny ani rozmarynu tylko kartonowe pudelko w ktore bylo zapakowane. W uzyciu tez nie ma szalu- co prawda domywa skore ze ta az piszczy po przyciągnięciu reka, ale jednoczesnie mocno sciaga i w moim odczuciu moze wysuszac. Więcej nie kupie a to powoli zuzyje nie czesciej niz raz w tygodniu.
Micel Biedronkowy niebieski- szczypie! Nie jakos mocno ale szczypie szczegolnie oczy wiec szukam dalej zamiennika dla biodermy.

Jak na początek, to kierunek obrałaś zdecydowanie prawidłowy Maskę z Hesha też możesz mieszać z mleczkiem oczyszczającym, spróbuj koniecznie

A gdzie kupiłaś Avalon, bo jeśli na iwosie, to chciałam Cię powiadomić, że wykupiłaś mi

[basia0707]

Napisane przez naiat

Jak byc moze pamietacie jestem na początku ustalania swojej pielegnacji z Wasza pomoca
Zatem napisze czego wyprobowalam i jak się sprawdzilo:
Avalon zel z vit C - bardzo lubie. Nie wysusza, nie podraznia a swietnie oczyszcza. Zostaje ze mna.
Mleczko Avalon vit C- bardzo geste kremowe. Na poczatku balam sie tej konsystencji ale jest swietne do stosowania z peelingiem enzymatycznym.
Peeling z e-naturalnie- kto nie zna niech bierze! Najfajniejsze peelingi jakie mialam- zarowno wersja tropikalna jak i ananasowa. Mnie nie podrazniaja choc podobno trzeba uwazac.
Maski algowe nacomi- mialam przeciwzapalna i rozjasniajaca. I tu szału nie ma. Przyjemne w stosowaniu ale efektow za bardzo nie widzialam. Mialam po nich przyjemna skore wiec moze kupie jeszcze jak beda w promocji choc wolalabym cos innego.
Maska tonizujaca hesh- trzymana 3 minuty pieknie oczyscila skore, przetrzymana chwile dluzej zrobila mi z buzi buraka. Chetnie sprobuje czegos innego bez tego ryzyka podrażnienia.
Krem pod oczy Tolpa 40+ - lubie pod oczy kremy o takiej gestej konsystencji ale niestety poprawy skory wokol oczu nie zauwazylam. Szukam czegos lepszego.
Mydlo tonizujace Sylvecoo- rozczarowanie zapachowe nie czuje ani cytryny ani rozmarynu tylko kartonowe pudelko w ktore bylo zapakowane. W uzyciu tez nie ma szalu- co prawda domywa skore ze ta az piszczy po przyciągnięciu reka, ale jednoczesnie mocno sciaga i w moim odczuciu moze wysuszac. Więcej nie kupie a to powoli zuzyje nie czesciej niz raz w tygodniu.
Micel Biedronkowy niebieski- szczypie! Nie jakos mocno ale szczypie szczegolnie oczy wiec szukam dalej zamiennika dla biodermy.

podobnym zamiennikiem mniej szczypiącym u mnie jest żel z lidla cien

[naiat]

Napisane przez Korah

Jak na początek, to kierunek obrałaś zdecydowanie prawidłowy Maskę z Hesha też możesz mieszać z mleczkiem oczyszczającym, spróbuj koniecznie

A gdzie kupiłaś Avalon, bo jeśli na iwosie, to chciałam Cię powiadomić, że wykupiłaś mi

Nie wiem czy dobry kierunek...na pewno nie wystarczajacy bo nadal mam zaskorniki i grudki

Avalon kupilam na iwosie ale juz jakis czas temu wiec na pewno mieli dostawe. Jak skoncze Avalon bede chciala wypróbować cos innego.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez basia0707

podobnym zamiennikiem mniej szczypiącym u mnie jest żel z lidla cien

Bywam w dwoch lidlach. W obu kosmetykow cien jak na lekarstwo. Kupilam micel Garniera zielony dam znac jak pouzywam.

[earthpace]

naiat, a to jest wszystko co używasz? Pytam się, bo widzę żel do mycia, peeling, ze dwie maski, krem pod oczy, micel czyli oczyszczanie pełną parą, a nawilżanie i odżywianie?

Przy okazji porusze temat o który chciałam zapytać się już dawno. Jak często robić peeling/oczyszczanie? Czytałam sprzeczne opinie, ostatnio coraz więcej słyszę o "mniej znaczy więcej" i się zastanawiam jak jest optymalnie dla np. skóry 30+ ? Oczywiście Waszym zdaniem, bo wiem, że nie ma tu prawdy uniwersalnej

[chimay]

Napisane przez earthpace

Przy okazji porusze temat o który chciałam zapytać się już dawno. Jak często robić peeling/oczyszczanie? Czytałam sprzeczne opinie, ostatnio coraz więcej słyszę o "mniej znaczy więcej" i się zastanawiam jak jest optymalnie dla np. skóry 30+ ? Oczywiście Waszym zdaniem, bo wiem, że nie ma tu prawdy uniwersalnej

Uzywam srednio co 4 dni zelowego peelingu enzymatycznego Primery albo proszkowego Kneippa, do tego sam nos traktuje zelem ze szczoteczka silikonowa BRTC. Nic to jednak nie daje jesli chodzi o zaskorniki roznego rodzaju. Zapelnianie sie porow na nosie trwa blyskawicznie, wlasciwie codziennie moglabym je wyciskac. Co tez czynie, bo nic innego nie dziala. Ale bylo do przewidzenia, ze po odstawieniu lekow tak bedzie.

[iwace]

Widziałyście? Ciekawa metoda, pierwszy raz o tym słyszę.
http://mademoiselleevebloguje.blogsp...-w-formie.html
O ile zawsze mnie odrzucało od kwasów w czystej formie, bo nie chciało mi się bawić w rozcieńczanie, tak dodanie paru kropli do żelu to żadna robota, chętnie wypróbuję.

[naiat]

Napisane przez earthpace

naiat, a to jest wszystko co używasz? Pytam się, bo widzę żel do mycia, peeling, ze dwie maski, krem pod oczy, micel czyli oczyszczanie pełną parą, a nawilżanie i odżywianie?

Przy okazji porusze temat o który chciałam zapytać się już dawno. Jak często robić peeling/oczyszczanie? Czytałam sprzeczne opinie, ostatnio coraz więcej słyszę o "mniej znaczy więcej" i się zastanawiam jak jest optymalnie dla np. skóry 30+ ? Oczywiście Waszym zdaniem, bo wiem, że nie ma tu prawdy uniwersalnej

Na noc na zmiane zielone serum bielendy i serum azelo z BU. Na dzien mialam serum hialuro dermedic a tetaz serum z granatem alterry. Kremow nie uzywam bo mam smalec na twarzy.
Wiem ze czegos cerze brakuje ale jeszcze nie wpadlam na to co to jest.

A peeling robie srednio 2 razy w tygodniu...