Maturzystki 2008 przeżyły 1 rok studiów a teraz odpoczywają i wizażują;) cz.XII

[Olunia1989]

Napisane przez wenedka

Olunia, tyle, ze u nas sa poprawki, za ktore sie nie placi, a uczelnia na reputacji nie zyska, jesli uwali ilus-tam studentow, a tutaj na to sie zwraca uwage.

Rozumiem. Tak nawiązałam do tematu.
Po prostu ja też byłam pewna swojej wiedzy, mało tego konsultowałam później odpowiedzi z innymi i jakoś nie zdałam...
Nie chodziło mi o to, że wywalając uczelnia zyskuje reputację, czy prestiż.
Po prostu przyjmują na kierunek xxxxx osob, a moze go skonczyc xxx. Nie zdając n-ty raz egzaminu część załamuje się, nie chce płacić za poprawkę i sama rezygnuje, bo uważa, że się nie nadaje.
Nikt mi zatem nie powie, że sama wiedza na egzaminie wystarczy.... dlatego zgodziłam się z tym, co napisała lele.

[ViLLeMkA]

Napisane przez lele

ale zmierzala czy sie spodziewala, ze takowy bedzie miec?

nie no wiedziała od początku, że ma problemy i się śmiała, że zbiera już na warunek, ale w końcu chyba zdała w pierwszym terminie;d

a ja jednak rozumiem Wen :P
trochę inny system
chociaż ja trochę za to uwalanie na egzaminach lubię Polskę bo to takie studenckie, taki real life, takie śmieszne
i się ma wspomnienia, zresztą im więcej osób uczelnia uwala, tym bardziej my jesteśmy przekonani, że to taka dobra uczelnia

a przecież już od dawna wiadomo, że gdyby przenieść kogoś z uczelni zagranicznej z samymi najwyższymi stopniami, niekoniecznie poradziłby sobie w PL

zresztą sama uczelnia nic nie da, no cóż, taka prawda,
pójdziesz sobie z CV i powiesz, że Twoją zaletą jest to że skończyłaś uniwersytet ! ze średnią 4,7! a oni wywalą je do kosza
dla mnie uniwersytet to jest coś, co otwiera mi wiele drzwi, ale to moja decyzja czy z tego skorzystam, większość nie korzysta, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu.

[ville]

A ja za rok będę studiować, będę studiować

Nie wiem, co, gdzie, ale wiem, że będę, bo mi tego bardzo brakuje.
...
OK., to taki chwilowy napad szału, już nic nie mówię

[wenedka]

Napisane przez ViLLeMkA

nie no wiedziała od początku, że ma problemy i się śmiała, że zbiera już na warunek, ale w końcu chyba zdała w pierwszym terminie;d

a ja jednak rozumiem Wen :P
trochę inny system
chociaż ja trochę za to uwalanie na egzaminach lubię Polskę bo to takie studenckie, taki real life, takie śmieszne
i się ma wspomnienia, zresztą im więcej osób uczelnia uwala, tym bardziej my jesteśmy przekonani, że to taka dobra uczelnia

a przecież już od dawna wiadomo, że gdyby przenieść kogoś z uczelni zagranicznej z samymi najwyższymi stopniami, niekoniecznie poradziłby sobie w PL

zresztą sama uczelnia nic nie da, no cóż, taka prawda,
pójdziesz sobie z CV i powiesz, że Twoją zaletą jest to że skończyłaś uniwersytet ! ze średnią 4,7! a oni wywalą je do kosza
dla mnie uniwersytet to jest coś, co otwiera mi wiele drzwi, ale to moja decyzja czy z tego skorzystam, większość nie korzysta, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu.

Tak samo mozna powiedziec, ze student uczelni polskiej moze sobie nie poradzic za granica. [ja nie mam opinii na ten temat]
Co do ostatniego paragrafu, to sie zgadzam. Sam dyplom to tylko papier' jak sie nie umie wiedzy zastosowac, to jest bezwartosciowy.

Jesli chodzi o uwalanie na egzaminach, to mojemu bratu raczej do smiechu nie bylo, jak dostal warunek przez kolege, ktory powiedzial, ze Milosz byl dramaturgiem (nie rozumiem metody wchodzenia parami), a zaplacic jak nie mial.

[marta6704]

Walczę z jesienną chandrą. Też chce mi się strasznie spać i jakoś mniej się uśmiecham, ale mam nadzieje, że to tylko przejściowo.

Dzisiaj znów mam zamiar spędzić miło wieczor z nauką bo naprawdę wizja sesji przeraża mnie, w tamtym roku było o wiele łatwiej.

I niestety w Polsce tak jest nie zawsze liczą się zdolności, czasami potrzebne jest szczęście i dlatego tak boję się tej zimowej bo bedę potrzebowała mnóstwo szczęścia.

[Mariolcia =P]

a ja jestem mega happy bo dalam ogloszenie o korkach i pani zadzwonila z 3 osobami do przygotowania do matury podstawowej, ma jeszcze dzwonic wieczorem

[ViLLeMkA]

Napisane przez wenedka

Tak samo mozna powiedziec, ze student uczelni polskiej moze sobie nie poradzic za granica. [ja nie mam opinii na ten temat]
Co do ostatniego paragrafu, to sie zgadzam. Sam dyplom to tylko papier' jak sie nie umie wiedzy zastosowac, to jest bezwartosciowy.

Jesli chodzi o uwalanie na egzaminach, to mojemu bratu raczej do smiechu nie bylo, jak dostal warunek przez kolege, ktory powiedzial, ze Milosz byl dramaturgiem (nie rozumiem metody wchodzenia parami), a zaplacic jak nie mial.

hmmm, chodziło mi tylko o to, że tam mając 5,0 tu mógłby mieć np 4,0, bo coś tam

chociaż szczerze, ja wielu stereotypów u siebie nie widzę
choć inni studenci je widzą - nie wiem, może ja jakoś tak optymistycznie nastawiona.
ale skoro na mojej uczelni jest są koła naukowe, a ludzie stamtąd mi strasznie imponują i działają motywująco, skoro doktorant umożliwia robienie razem z nim projektu - bo sam kiedyś dużo się w ten sposób nauczył - i chce dać nam szansę, podkreślając, że to projekt bardzo drogi, którego nie robi się w PL, i szuka kilku osób do pomocy- pomijając wiele wad - mi się podoba, i się nie zgodzę, że nie ma praktyki - bo jest, jeśli tylko chcesz.


po samych studiach, z tytułem magistra to ja mogłabym co najwyżej w tesco sprzedawać i mam tego świadomość, że byłabym tylko kolejnym absolwentem, który już nawet nie pamięta dokładnie co wkuwał. bo tak to wygląda..

[lele]

Napisane przez wenedka

Nie ma nic zlego w byciu pewnym siebie
Roznica polega na tym, ze nasze egzaminy sa sprawdzane ponownie przez zewnetrznych egzaminatorow, bo inaczej nie dostaniemy akredytacji, wiec egzaminator raczej 0 nie moze dac, 'bo mu sie pismo nie podoba'. Tutaj system jest troche inny i nie slyszalam, by ktos kogos z egzaminu wywalil, bo wlosy nie tak ulozone itp.

no system jest inny, nie watpie w to. ale sadze, ze najpierw trzeba samemu przezyc chociaz pierwsza sesje- widzisz, nikt na roku sie nie spodziwal, ze bede maila warunek, a jednak..

Napisane przez HulaGirl

ojj wierz mi że nie nie wszytsko jest czarne lub białe jak Ci się to wydaje

Napisane przez wenedka

W Polsce to wiem, ze nie jest, ale sama tez nie wiesz, jak jest tutaj, gdzie panuje zupelnie inny system.

wiem, ze moj kolega, ktory nawet matury polskiej nie ma zostal przyejty na studia w uk.. i wiem, ze z tamtych zrezygnowal i teraz zostal przyjety na inne.. ( lo tez nie ukonczyl)

Napisane przez wenedka

Olunia, tyle, ze u nas sa poprawki, za ktore sie nie placi, a uczelnia na reputacji nie zyska, jesli uwali ilus-tam studentow, a tutaj na to sie zwraca uwage.

czyli u was nie wywalaja?

Napisane przez ViLLeMkA

nie no wiedziała od początku, że ma problemy i się śmiała, że zbiera już na warunek, ale w końcu chyba zdała w pierwszym terminie;d

hehehe, no to inna bajka :P

Napisane przez Mariolcia =P

a ja jestem mega happy bo dalam ogloszenie o korkach i pani zadzwonila z 3 osobami do przygotowania do matury podstawowej, ma jeszcze dzwonic wieczorem

no to super!



a ja umieram- znow zab.. niech wyrosnie..

[wenedka]

Lele, jak sobie poszedl na jakis uni of paisley, ktory mu nie gwarantuje akredytacji odpowiednich organizacji ani tytulu bachelors, to pewnie ze tak.
Czasem zdarza sie, ze starsi studenci sie dostaja bez A-levels, ale maja doswiadczenie w dziedzinie.
Z uczelni wywalaja, ale w ostatecznosci, a zanim wywala postaraja sie pomoc.

Sesja jest do przezycia.

[Mariolcia =P]

lele tez sie cieszę, ale narazie się stresuje bo nie dzwoni
zebra siedzi w piekarniku hehe
moj kolega ma 8 osob na korki, po 20 zł za godzinę, czyli na miesiąc 640 zł za 32 godziny pracy, wiec jesli znajde wiecej osob będe bardzo szczesliwa, bo na kasie w tesco, co mi proponowali studiując dziennie w zyciu tyle nie zarobie

[h2o0]

Napisane przez marta6704

Walczę z jesienną chandrą. Też chce mi się strasznie spać i jakoś mniej się uśmiecham, ale mam nadzieje, że to tylko przejściowo.

Dzisiaj znów mam zamiar spędzić miło wieczor z nauką bo naprawdę wizja sesji przeraża mnie, w tamtym roku było o wiele łatwiej.

I niestety w Polsce tak jest nie zawsze liczą się zdolności, czasami potrzebne jest szczęście i dlatego tak boję się tej zimowej bo bedę potrzebowała mnóstwo szczęścia.

Mnie chyba też ta chandra dopadła... i zastanawiam się, czy to wszystko ma na prawdę sens, a do tego jestem wybitnie leniwa. Ja również w sesji będę potrzebowała mnóstwo szczęścia, tak bardzo chcę, żeby ten semestr się już skończył.
Słyszę fajerwerki już dłuższą chwilę, ale ich nie widzę pewnie jest pokaz z okazji otwarcia nowej galerii, największej w mieście. Co z tego, że największa, jak są tam sklepy, które już w mieście istnieją, no może poza C&A, szkoda, że nie ma Zary

[HulaGirl]

widze, że temat uczelni się rozwinął...
pozwolicie, że ja się jednak nie wypowiem, bo musiałabym być bardzo niemiła;]

[zetka89]

Uff, ledwo żyję.
Poszłam spać o 5, zaspałam - obudziłam się 15min przed rozpoczęciem ćwiczeń;P Potem cały dzień na wydziale, 3 ćwiczenia + okienko, do mieszkania, przebrać się i z kumpelą do galerii i dopiero wróciłam i padaaam.
Zaraz muszę zabrać się za hiszpana, a potem oglądamy dwa filmy Chociaż coś pozytywnego ;P

A jutro do domu
W sobotę czeka mnie wyprawa na świąteczne zakupy z mamą... Uhh. ;P

[HulaGirl]

a ja być może będę w poneidziałki chodzić na hiszpański

[ViLLeMkA]

Hula, wypowiedz się, lubię takie dyskusje z odmiennymi zdaniami, coś się dzieje

[Mariolcia =P]

i nie zadzwonila napisala ze sie rozmyslila...

[lele]

Mriolciu jak nie ona, to ktos inny

a ja umieram- mam twarz dwa razy wieksza, zaliczylam dentystke, a zaraz czeka mnie chirurg.. jest wspaniale..

[Mariolcia =P]

lele mam nadzieje
macie moze jakis pomysl jak zdobyc jakichs uczniow?

[ville]

Napisane przez Mariolcia =P

macie moze jakis pomysl jak zdobyc jakichs uczniow?

A gdzie dałaś ogłoszenie? Bo może warto jeszcze porozwieszać informacje o korkach na jakiejś tablicy informacyjnej przed podstawówką/gimnazjum/liceum. Może ktoś się zainteresuje

[Nija_]

Proszę o trzymanie kciuków, jutro kolokwium z matematyki
Chyba umiem, tzn. liczę zadania, wychodzą mi dobre wyniki, nie jest to jakoś bardzo trudne, no ale wiadomo... W końcu to matematyka Wszystko się może zdarzyć

Mariolcia Myślę tak jak ville, chyba najlepiej dać ogłoszenie na tablicy informacyjnej w jakiejś szkole. No i przez znajomych, rodzinę...

[Mariolcia =P]

na kilku stronach z ogloszeniami o korkach i innych, rozwiesilam po klatkach w okolicy, moze jeszcze sie przejde po szkolach rzeczywiscie

[h2o0]

Hej hej
ja już piszę z domu miałam nie wracać na weekend, ale jednak jestem. Miałam dziś te dwa kolokwia, wiem już, że finanse zaliczyłam Co prawda tylko na 3, ale przynajmniej jedne ćwiczenia z głowy. Muszę odpocząć. TŻ mi troszkę choruje

[lele]

Mariolciu, a poczta panoflowa?



z Tz juz sie wymienilismy dzisiaj prezentami di buta a ja mu jeszcze robie batoniki bounty.. jeszcze sa bez czekolady, ale sa mniam.. szkoda, ze nie bardzo moge jesc..

[HulaGirl]

ooo lele batoniki bounty ? powiesz coś więcej o nich?


ja też już w domu jestem, musiałam wrócić żeby iść do ginekologa. jutro już spowrotem jadę do krakowa, mam zmaiar miło spędzić wieczór w ramach andrzejek, a w niedzielę robić pilnie projekt z geodezji

[Mariolcia =P]

a ja znowu robie rogaliki z czekolada jak tak dalej pojdzie bede strasznie gruba, ale tz prosil
lele powiedzialam znajomym ze szkoly, ze szukam i jesli by mieli kogos a nie mieli czasu to chetnie przyjme

[lele]

robie z tej strony, co ciasto mocno truflowe- uwielbiam te przepisy- www.mojewypieki.blox.pl latwo i wygalda na to, ze bedzie smacznie.. o ile zjem

[wenedka]

Mariolcia, rozwies ogloszenia w szatniach :P
U nas w liceum czesto sie takie pojawialy. Tablic informacyjnych nikt nie czytal :P

[zetka89]

Uff, już w domu

Zaraz jadę do znajomych, muszę odpocząć od studiów, chociaż i tak w głowie mi cały czas siedzi ile muszę się uczyć i książki w torbie leżą...

[HulaGirl]

lele te przespisy i zdjęcia na tym blogu są obłędne
w niedzielę robię te batoniki Bounty, może komuś posmakują

[Mariolcia =P]

wen ale nie wiem czy tak mnie wpuszcza do szatni zeby cos przykleic
jak dodalam nowy watek to gdzie moge go potem znalezc?

w weekend majowy jade do Hiszpanii na komunie...