2014-02-16, 06:41 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Tak jak bylo napisane wczesniej, lekarz sprawdzi polozenie dziecka i przebije sie przez brzuch. Gargulek oczywiscie ze da sie z tym zyc tylko co to bedzie za zycie
Nie wiem na jakim etapie rozmow z lekarzami jestes ale w razie czego zapraszam na watek terminacji. Zycze duzo sily i aby sie diagnoza nie potwierdzila.
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
2014-02-16, 08:51 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Mariolaw ja dawno jestem po amnio. O chorobach genetycznych wszystkich czytalam. U mnie nie bylo konkretnego potwierdzenia niczego. Syn urodzil sie we wrzesniu i jest zdrowy
|
2014-03-01, 16:50 | #33 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Cytat:
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
2014-03-02, 06:25 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
u mnie amnio potwierdziła zespół Edwards
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 Edytowane przez mariolaw_132 Czas edycji: 2014-03-02 o 06:33 |
2014-03-02, 09:15 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: TomorrowlanD
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
U mojego dziecka amniopunkcja wyszła prawidłowa a mam chore dziecko. Ale o tym, ze będzie chora to po USG było wiadomo. Jesteśmy w trakcie diagnostyki, ale jak na razie dalej nic nie wychodzi w badaniach... Niby mamy postęp w medycynie ale nasz nfz wiele rzeczy utrudnia :/
|
2014-03-02, 12:48 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Cytat:
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
|
2014-03-02, 13:17 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: TomorrowlanD
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
|
2014-03-03, 06:54 | #38 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Cytat:
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
2014-03-03, 09:38 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: TomorrowlanD
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Amniopunkcja bada dokładnie ilość chromosomów i nie każda choroba zostanie w niej wykazana. A niektóre choroby genetyczne polegają na uszkodzeniu albo mutacji jakiegoś konkretnego genu, czego amniopunkcja też nie wykaże. Wtedy trzeba robić badania dna, ale to lekarze muszą wiedzieć w którą stronę iść i co dokładnie zbadać...
|
2014-03-06, 20:10 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Mam 38 lat, 4 dzieci i byłam w ciąży z piątym.Na początku ciąży nie byłam zbyt szczęśliwa z tego faktu, miałam juz inne plany na życie.
Jednak gdy doszło do badań prenatalnych, które wykazały kość nosową hipoplastyczną i dość dużą przezierność karkową, zaczęłam drżeć o swoje dziecko.Chciałam aby było zdrowe.Lekarz namówił mnie na amniopunkcję.Tydzień później konsultacja z genetykiem,powiedziano mi wtedy że amniopunkcja to nic strasznego, że to jest tylko tak szumnie nazwane zabiegiem , że to bardziej przypomina zastrzyk.Ze potem nie musze leżeć, tylko mogę polegiwać, bylebym nie wybrała sie kilka godzin po zabiegu na zakupy do centrum handlowego. Po tygodniu był zabieg.Ukłucie nie bolało, najgorsze dla mnie było ściąganie wód płodowych.Wszystko odbyło sie pod głowicą USG, dziecko łapało za igłę i było bardzo ruchliwe.Przy okazji lekarz powiedzial że kość nosowa jest i nawet wydrukował mi zdjęcie.Widać też na nim jakby uśmiech maluszka.To był 16 tydzień ciąży i jego ostatnie zdjęcie......... 3 i pół dnia później poczułam bóle w podbrzuszu, po kilku regularnych skurczach pojechałam na pogotowie.Niestety, po czterech wcześniejszych porodach akcja porodowa przebiegała szybko- w izbie przyjęć odeszły mi wody i już nic nie można było zrobić.Serce dziecka biło do końca.... Po wszystkim lekarze pytali o przebieg amniopunkcji.Powiedzieli ze po niej powinnam leżeć i łykać no-spę. Dzisiaj dostałam telefon z przychodni w której robiłam zabieg z informacją ze dziecko miało prawidłowy kariotyp...... Mój syneczek od kilku dni leży na cmentarzu a ja do końca życia bede żyła z poczuciem winy.żałuje że nie przemyślałam tego zabiegu, że nie powtórzyłam testów, że mimo wszystko nie walnęłam sie po zabiegu na kanape i nie leżałam........ Lekarz w szpitalu powiedział mi też ze według jego 30-letniego doświadczenia ryzyko nie wynosi 1% tylko znacznie więcej. Piszę wam o moich przeżyciach aby ostrzec nie tyle przed samym zabiegiem ile przed podejmowaniem pochopnych decyzji.I obojętnie co wam mówią lekarze- dajcie sobie po zabiegu czas na poleżenie i naprawde oszczędzajcie sie.Nigdy w życiu bym nie pomyślała że to właśnie ja bede tym 1%!!! |
2014-03-06, 21:03 | #41 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: TomorrowlanD
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
lukrecja - bardzo mi przykro z Twojej straty
Jednak uważam, że błąd popełni lekarz przeprowadzający amnio, bo jak dziecko wyciągało rączki w kierunku igły to powinien przerwać badanie i poczekać aż maleństwo zaśnie. Tak mi mówili i najpierw sprawdzili czy dzieciątko się nie wierci żeby zmniejszyć ryzyko powikłań. Mnie faktycznie na 24h po zostawili w szpitalu, ale po badaniu sama piechtą musiałam wrócić na salę myślę, że wiele lekarzy zbyt lekko podchodzi do pewnych badań... |
2014-03-08, 09:27 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Ja po kazdej amnioredukcji w tym amniopunkcji lezalam w szpitalu z kroplowka fenoterolowa, ale fakt, ze po kazdym zabiegu skurcze sie zwiekszaly. Mlody za kazdym razem uciekal od igly i sie kulil..strasznie to wszystko przykre lukrecja
Brilliant duzo zdrowia dla coreczki |
2014-04-25, 10:36 | #43 |
Zadomowienie
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
czekam na wyniki... czy 1:280 to duzo? chodzi o z. Downa... kosc nosowa jest, przeziernosc ponizej 2... siedze jak na szpilkach
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2014-04-25, 17:30 | #44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: TomorrowlanD
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Wiesz, wydaje mi się, że każde prawdopodobieństwo to dużo Jeśli jest kość nosowa a przezierność <2 to z jakiego powodu miałaś amnio?? Czy test z krwi??
|
2014-04-25, 19:19 | #45 |
Zadomowienie
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
sie doczekalam, wszystko dobrze. brali pod uwage krew i moj wiek i wyszlo im takie ryzyko... co sie nadenerwowalam, to moje. :P
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2014-04-27, 14:43 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
witajcie kobietki..stoje przed decyzja,robic amnio czy nie...
mam 40 lat i jestem w 18 tyg.wedlug usg malenstwo jest zdrowe.przeziernosc karkowa 1,4,kosc nosowa jest i cala reszta ok.ale testy papa i moj wiek wskazaly ryzyko zd 1:537.lekarz twierdzi ze lepiej zrobic i byc pewnym ale ja mam stracha.ciaza nie byla planowana ale czuje malenstwo i nie chce go stracic..jest cudem skoro jest... nie wiem co robic bo nie chce go stracic.. |
2014-04-27, 15:25 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Cytat:
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
|
2014-04-27, 21:45 | #48 |
Zadomowienie
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
ja zrobilam i nie zaluje. nie chcialabym nastepnych 6 miesiecy myslec, ze moze dziecko jest chore. spokoj w ciazy jest bardzo wazny!
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2014-04-27, 21:56 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
nam wyszedl prawidlowy wynik amniopunkcji a i tak stres o chorobe synka mialam dalej... Amniopunkcja ograniczona jest bardzo jeśli sie nie wie, czego sie szuka. Gdyby nie to, ze wody plodowe poszlyby do wylania chyba bym sie nie zdecydowala...
daga trudno cokolwiek doradzac - kciuki, zeby wszystko bylo dobrze |
2014-04-28, 18:43 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Ech kobietki.nadal sie zastanawiam...pierwsza mysl o amnio byla na nie...i chyba tego sie bede trzymac...mam czas do jutra,a jutro jeszcze comiesieczna kontrola...
Zdrowka kobietki.....i dzieki |
2014-04-29, 00:09 | #51 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 425
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
Cytat:
Przeczytałam kilka wpisów wyżej, dziwne ale gdy ja szłam na badanie byłam spokojna, badania się bałam ale jakoś dziwnie wewnętrznie byłam spokojna o wynik. Mam nadzieję że jeśli zdecydowałaś się na badanie to wynik będzie dobry
__________________
doskonali w każdym calu
eF 2012 i Zuu 2014 |
|
2014-04-29, 11:00 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: amniopunkcja- bać się jej czy nie bać
no i decyzja podjeta..nic nie robimy...
dzis wizyta kontrolna a 8 maja usg prenatralne..jesli cos bedzie nie tak to zrobimy wtedy...babelek pieknie fika a ja jestem spokojniejsza od kiedy podjelam decyzje...maz niezbyt zadowolony bo byl na tak.ale decyzje mnie zostawil a ja wsluchalam sie siebie...czy slusznie..hmm..okaze sie pozdrawiam i dzieki za wsparcie |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:00.