|
Notka |
|
Przygody z suszeniem ubrań
|
|
Narzędzia |
2010-05-06, 20:34 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
|
Frania - do prania
Pamiętacie jeszcze Franie? Tak jakoś melancholijnie mi się zrobiło przez chwilę, bo moja babcia miała Franię. I to nie byle jaką, bo strzelającą prądem. Kiedy Frania prała- babcia nas odganiała, żeby nas przypadkiem prąd nie poraził. Na podłodze było pełno wody, no i ten prąd mógł w każdej chwili zaatakować. Żeby wyłączyć pralkę, babcia przedzierała się przez tę kałużę w drewniakach. I to jest ta mądrość życiowa, którą od babci przejęłam- w drewniakach prąd cię nie popieści.
Zaprawdę, powiadam Wam, to było ekstremalnie ryzykowne pranie Ta fobia przed praniem tak we mnie wrosła, że wszystkie pralki obchodziłam z daleka. Wstyd się przyznać, ale nauczyłam się obsługiwać pralkę kiedy "wyszłam z domu", na studia... |
2010-05-07, 14:30 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 227
|
Dot.: Frania - do prania
Pierwszy i ostatni kontakt z Franią miałam jakieś 5 lat temu. W mieszkaniu studenckim, w starej kamienicy, li i jedynie z Franią.
Opcją "wirowania" było ręczne wyciskanie każdej rzeczy i potem suszyły się godzinami. Po kilku miesiącach w końcu zrobiliśmy zrzutę na wirówkę i nastała względna cywilizacja. Po kolejnych dwóch latach właściciel podarował nam 30stoletnią, automatyczną pralkę. Ważyła na bank ponad 40kg, bo trzech chłopa nie było w stanie jej wnieść na górę. |
2010-05-07, 17:11 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 88
|
Dot.: Frania - do prania
Moja babcia też miała Franię Na szczęście taki lepszy model z wyrzynaczką! Z tego co pamiętam to Frania po uruchomieniu niedość że robiła sporo hałasu to na dodatek była niezwykle mobilna!
Też była "wystrzałowa" tzn. jak już strzeliła to nie było co naprawiać |
2010-05-07, 18:35 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 129
|
Dot.: Frania - do prania
Ja pamiętam jeszcze franie ale już tylko zepute , co nie oznacza, że nie przydane. U mnie we frani mama trzymała brudną bieliznę. Nie wiem czy nie było wtedy koszy na bieliznę, czy to polska gospodarność ale tak było. Mój sąsiad z góry, który był mechanikiem we frani trzymał jakieś części do samochodów - taka chyba niby półka. Widziałam też raz na ogródkach działkowych jak jakaś pani używała frani do zbierania wody deszczowej. Pewnie takich zastosowań nietypowych jest więcej.
|
2010-05-08, 15:46 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
|
Dot.: Frania - do prania
|
2010-05-08, 16:21 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Frania - do prania
Cytat:
Ja również pamiętam Franię u babci, jednak z techniki prania niestety wspomnień nie udało mi się zachować. Nawet kiedy w jej domu pojawiła się już nowa generacja pralek, Frania nie została wyrzucona. |
|
2010-05-11, 23:39 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 523
|
Dot.: Frania - do prania
dla mnie frania to eksponat muzealny, a mam 26lat.
ze zgrozą, ale i rozbawieniem, czytam Wasze opowieści o Rażących Rraniach
__________________
|
2010-05-12, 16:58 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 227
|
Dot.: Frania - do prania
Cytat:
Jedyny program, jak miała Frania, to on i off bo a nóż się przyda |
|
2010-05-12, 19:55 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Frania - do prania
Cytat:
pralki chyba waża wiecej niz 40 kg ? franie pamiętam a jakby inaczej |
|
2010-05-12, 22:08 | #10 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Frania - do prania
Frania...sentyment...
U moich rodziców gościła jeszcze kilka lat temu, gdy zepsuła się bardziej zaawansowana i nowoczesna pralka. Na Franię można było liczyć. Wlewało się ciepła wodę, proszek wsypywało, posortowane ciuchy... i była taka ręczna maglownica z wałkami do wyciskania mokrych ubrań |
2010-05-12, 22:55 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 88
|
Dot.: Frania - do prania
Nie da się ukryć, że jest to eksponat muzealny, ale... Jeśli chcesz zobaczyć działającą Franię (pewnie niektórym trudno w to uwierzyć, a jednak!!!) to włącz TVP Polonię w sobotę bądź niedzielę - program Made in Poland Wprawdzie nie pierze brudów, ale robi za maszynę losującą zwycięzcę programu
|
2010-05-13, 14:20 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 523
|
Dot.: Frania - do prania
Cytat:
__________________
|
|
2010-05-14, 08:07 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Frania - do prania
Niestety, nie pamietam Frani, i nigdy jej w naszym domu nie bylo.
Ogromnym sentymentem darze za to wloska pralke Candy, ktora przez wiele lat dzialala bez zarzutu. To jest wlasnie pralka, ktora pamietam z dziecinstwa. Niezawodna. |
2010-05-14, 10:26 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: fotel
Wiadomości: 2 003
|
Dot.: Frania - do prania
moja babcia nadal ma sprawną Franię i chyba nadal w niej pierze czasami chociaż mamy nową automatyczną pralkę.
|
2010-05-14, 22:49 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Frania - do prania
u mnie w domu tez byla
i mi nawet sie przydawala z 5 lat temu jak na topie byly biale kurteczki i marynareczki....ktore trzeba bylo prac raz w tygodniu...recznie!...wyc iagalam franie bo trzymali ja w szawce w kuchni:/ a w niej zeby nie bylo...w moim domu ...trzymano w niej kartofle |
2010-05-14, 23:26 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 172
|
Dot.: Frania - do prania
Pamiętam jak u mnie w domu stała frania jeszcze jak byłam mała. A ponieważ jesteśmy nowoczesnym domostwem (recykling) i nic się zmarnować nie może, to z bębna zrobiliśmy grilla, który służy nam do tej pory
|
2010-05-19, 11:25 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Re: Frania - do prania
Cytat:
mądra babcia |
|
2010-05-19, 19:25 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 129
|
Dot.: Frania - do prania
Na Franię można było liczyć.
Wlewało się ciepła wodę, proszek wsypywało, posortowane ciuchy... i była taka ręczna maglownica z wałkami do wyciskania mokrych ubrań[/QUOTE] Faktycznie jak mogłam o tym zapomnieć. Moja mama mówiła mi, że ta maglownica była niezastąpiona jeśli chodzi o wyciskanie wody z pieluszek frotowych, jeszcze wtedy chyba nie było Pampersów albo były na kartki czy jakoś tak . A mój dziadek, który kiedyś miał gospodarstwo, używał tej maglownicy do "maglowania" liści z kapusty. Wiem bo strasznie lubiłam tą "zabawę" Ale kurka zapomniałam czemu to miało służyć? |
2010-05-21, 21:31 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
|
Dot.: Frania - do prania
Czemu to miało służyć? Do wyciskania wody z prania Gdyby nie ta maglownica, wszystko trzeba by ręcznie skręcać, wykręcać i przekręcać.
__________________
Zbieram gwiazdki (prawy górny róg) na czajnik w konkursie Electrolux: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=432199 |
Nowe wątki na forum Przygody z suszeniem ubrań |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:28.