Facet z gospodarki - Strona 22 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-02, 22:39   #631
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Facet z gospodarki

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;47140078]Może dlatego, że cytujesz czyjąś wypowiedź, więc automatycznie osoba cytowana odnosi, że to do niej.



Nie mówimy o ludziach ze wsi, ale o rolnikach. Bo o rolnikach jest temat wątku A praca na roli jest pracą fizyczną, nieważne jak się na to spojrzy.[/QUOTE]

Przyznam, że nie podjęłam się przebrnięcia przez cały watek, jedynie na wyrywki
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-02, 22:42   #632
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
Utożsamiacie ludzi ze wsi tylko z pracownikami fizycznymi - z tego tytułu według Was (osób twierdzących,że osoba ze wsi jest bardziej pracowita) są oni bardziej pracowici niż ci miastowi. W mieście mamy również pracowników fizycznych i wielu z nich pracuje ciężej niż ci na wsi. Swoją droga praca umysłowa może być bardziej wyczerpująca dla organizmu niż przysłowiowe 'machanie łopatą' na wsi. Gdybym była mężczyzną to chyba bym wolała machać łopatą 8 godzin na polu niż być kierownikiem zmiany w sieciówce, gdzie o pracy muszę myśleć 24/7 de facto za gówniane pieniądze.
Wcale nie Już wyjaśniam, o co mi biega.

Ogólnie chodzi mi o taką życiową zaradność i ambicję. Przykro mi to stwierdzać, ale rzadko widuję to wśród miastowych rówieśników, zwłaszcza zaradność i gospodarność, bo ambicje to wielu ma mega wygórowane
Przykładowo koleżanka mi opowiada, że w końcu, po pół roku proszenia, dostała od rodziców konsolę. Jak zwróciłam jej uwagę, że mogła przez te pół roku na tę konsolę sama zarobic, to najpierw była konsternacja, a po chwili: "No faktycznie, masz rację... ale nie chciało mi się! ". A i tak ogromny szacunek do dziewczyny, że tak odważnie to przyznała.... Masa moich rówieśników reprezentuje właśnie takie podejście, że nie umie zawalczyć o swoje, zapracować samemu.

Ja wcale nie twierdzę, że robota fizyczna jest super, bo z doświadczenia wiem, że nie! Na ogół to czysty wyzysk poniżej godności pracownika. Ale można załatwić sobie dowolną inną fuchę. Umysłową. Tylko trzeba chcieć. Wielu miastowych nie chce... Moja koleżanka nie dostała się na studia, bo uwaliła maturę podstawową z matmy i poprawiła w sierpniu (proszę bez komentarzy odnośnie "jak można uwalić matmę podstawową?"). Jestem od niej starsza i widząc, że dziewczyna ma przed sobą w perspektywie rok przerwy, paskudnie wyglądający w CV, motywowałam ją, by poszukała sobie roboty. Zwłaszcza, że jej wymarzona szkoła, była płatna - 20 tys. zł czesnego za 2 lata nauki, czyli 10 tys. na rok. Tłumaczyłam: "słuchaj, dorwiesz jakiekolwiek stanowisko, nawet za minimalną krajową, i przez rok odłożysz sobie na szkołę... na drugi rok odłożysz pracując w trakcie szkoły w weekendy albo dorabiając na praktykach, cześć pewnie dołożą rodzice, a jak nie, to w ostateczności weźmiesz kredyt studencki i spłacisz po studiach".
Odpowiedź była... Nie. Bo nie. "bo ona nie podejmie roboty poniżej jej ambicji" "bo ona w życiu nie odłoży tyle kasy" (gdzie ja będąc w szkole odłożyłam, więc wiedziałam, że można) "bo ona się nie będzie przepracowywać"....
No cycki opadają. I wielu miastowych ma właśnie takie podejście. Zero inicjatywy. Zero dalekowzroczności. Zero życiowej zaradności i ogarnięcia. Ambicje niby są, ale tak naprawdę ukierunkowane w złą stronę. Chęc do pracy jest, ale... tylko takiej pracy, w której się nie przepracują...

Osoby z pomysłem na siebie, inicjatywą i chęcią do pracy to naprawdę wyjątki. Z grona moich znajomych mam dwóch takich miastowych z dziada pradziada, co coś robią (umysłowo), jeden to geniusz, drugi ogarnięcie życiowe wyniósł pewnie z domu, bo jego tata to właściciel świetnie prosperującego biznesu. Poza nimi nie widzę jakoś w dzieciakach z miasta tej szalonej pracowitości, wybaczcie

Edytowane przez Pantegram
Czas edycji: 2014-07-02 o 22:49
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-02, 22:42   #633
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
Ja osobiście za Pana z gospodarką podziękuję. Świnki, ziemniaczki, pomidorki czy co tam jeszcze... nie, nie mój klimat. Nie miałabym z takim wspólnych tematów. Nie chciałabym kiedykolwiek ganiać po polu aby mu pomóc. Też wolałabym lekarza.
A może on byłby bardzo inteligentnym, oczytanym człowiekiem? Przecież rolnik nie musi o świnkach ani pomidorach rozmawiać To tak jakby lekarz miał w domu tylko o chorobach i swoich pacjentach rozmawiać - z takim taka sama rozmowa jak z rolnikiem o świnkach
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-02, 22:54   #634
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Miastowi nawet nie potrafią sobie wyobrazić, że jedna osoba tyle pracy jest w stanie wykonać. Wiem, bo moi rodzice są z takich mega pracowitych osób.
bo miastowi płacą rachunki na ładne oczy, mieszkania i domy kupują za uśmiech nr 5, a tak w ogóle to im manna z nieba spada, a oni tylko leżą do góry brzuchem i nie wiedzą co to zapieprz w robocie. no bo przecież tylko ludzie na wsi wiedzą jak wygląda ciężka praca i prawdziwe życie
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-02, 23:03   #635
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
no bo przecież tylko ludzie na wsi wiedzą jak wygląda ciężka praca i prawdziwe życie
Kolejna Moi rodzice nie pracują na wsi, lecz w mieście
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-02, 23:10   #636
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet z gospodarki

Pantegram w jakim ty swiecie lewych ludzi zyjesz xd co to za bajki w ogole hahhahaha "miastowy nie umie na xboxa zarobic ale kazdy rolnik tak"

Ja juz nie wiem czy sie smiac. Plakac. I gdzie wzrok podziac
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-02, 23:17   #637
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Kolejna Moi rodzice nie pracują na wsi, lecz w mieście
hmm.. czyli:
1. rolnik na wsi wie co to ciężka praca i jest pracowity.
2. ludzie ze wsi mieszkający w mieście wiedzą co to ciężka praca i są pracowici.
3. mieszczuchy w mieście nie wiedzą co to ciężka praca a pieniądze im rosną na drzewach.

seems legit.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-02, 23:32   #638
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
hmm.. czyli:
1. rolnik na wsi wie co to ciężka praca i jest pracowity.
2. ludzie ze wsi mieszkający w mieście wiedzą co to ciężka praca i są pracowici.
3. mieszczuchy w mieście nie wiedzą co to ciężka praca a pieniądze im rosną na drzewach.

seems legit.

Przecież napisała wcześniej że wie, że ludzie którzy urodzili się w mieście również mogą być bardzo pracowici, tylko że po prostu takich ludzi jest mniej niż na wsi. I zgadzam się z tym w stu procentach. Mój ojciec urodził się na wsi, później wyjechał na studia, dostał dobrą pracę i zamieszkał w mieście. I to od razu widać że człowiek jest ze wsi- nie potrafi odpoczywać. Kilka godzin leżenia na kanapie po pracy? To coś nie do pomyślenia. Bo zawsze jest coś do zrobienia. A jeżeli nie jest, to on sobie już coś wymyśli. Ale jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby nie było. Nieważne czy na urlopie, czy kiedy jest chory, zawsze musi w czymś dłubać, coś budować, malować, składać, sadzić, podlewać, uprawiać, a najchętniej z tej swojej działki by nie wychodził. Nie to co moja matka, typowy mieszczuch. U niej rodzice po 8 godzinach pracy robili obiad i oglądali tv do nocy. U mojego ojca w domu na takie pierdoły nigdy nie było czasu, w jego odczuciu to jest straszne marnotractwo czasu i on się z tym paskudnie czuje.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-02, 23:33   #639
Pantegram
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
hmm.. czyli:
1. rolnik na wsi wie co to ciężka praca i jest pracowity.
2. ludzie ze wsi mieszkający w mieście wiedzą co to ciężka praca i są pracowici.
3. mieszczuchy w mieście nie wiedzą co to ciężka praca a pieniądze im rosną na drzewach.

seems legit.
Mowa była (np. w poście Sherminki, do którego się ustosunkowałam) o facetach ze wsi, a nie rolnikach.

Smutne, że musisz się dowartościowywać w taki sposób.

Pozdro.
Pantegram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 06:37   #640
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet z gospodarki

Pozdro
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 07:42   #641
jelonki
Wtajemniczenie
 
Avatar jelonki
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez emma8 Pokaż wiadomość
Przecież napisała wcześniej że wie, że ludzie którzy urodzili się w mieście również mogą być bardzo pracowici, tylko że po prostu takich ludzi jest mniej niż na wsi. I zgadzam się z tym w stu procentach. Mój ojciec urodził się na wsi, później wyjechał na studia, dostał dobrą pracę i zamieszkał w mieście. I to od razu widać że człowiek jest ze wsi- nie potrafi odpoczywać. Kilka godzin leżenia na kanapie po pracy? To coś nie do pomyślenia. Bo zawsze jest coś do zrobienia. A jeżeli nie jest, to on sobie już coś wymyśli. Ale jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby nie było. Nieważne czy na urlopie, czy kiedy jest chory, zawsze musi w czymś dłubać, coś budować, malować, składać, sadzić, podlewać, uprawiać, a najchętniej z tej swojej działki by nie wychodził. Nie to co moja matka, typowy mieszczuch. U niej rodzice po 8 godzinach pracy robili obiad i oglądali tv do nocy. U mojego ojca w domu na takie pierdoły nigdy nie było czasu, w jego odczuciu to jest straszne marnotractwo czasu i on się z tym paskudnie czuje.

Nieumiejętność odpoczynku to problem, odpoczywać też trzeba

A co do pogrubionego to rozumiem, że dziadkowie żyli w brudzie, chodzili w pogniecionych ciuchach i dzieci też nie wychowywali. Nie robili również zakupów na kartki i w tasiemcowych kolejkach nie stali, bo zdaje się, że w takich czasach żyli.

Tak dla ciekawości przypomnę fakt, że w całkiem nieodległych czasach były tylko 2 ogólnopolskie programy tv i jeden regionalny, których program był bardzo ograniczony.

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Pozdro

Pozdro, rozchmurz się
__________________
No silicone




Edytowane przez jelonki
Czas edycji: 2014-07-03 o 07:45
jelonki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-03, 08:00   #642
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Facet z gospodarki

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;47140124]A może on byłby bardzo inteligentnym, oczytanym człowiekiem? Przecież rolnik nie musi o świnkach ani pomidorach rozmawiać To tak jakby lekarz miał w domu tylko o chorobach i swoich pacjentach rozmawiać - z takim taka sama rozmowa jak z rolnikiem o świnkach [/QUOTE]

Wiem, że rolnicy również mogą być inteligentni, ale moim zdaniem nasza praca trochę nas definiuje. Lekarz to dla mnie inna bajka niż rolnik.

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Wcale nie Już wyjaśniam, o co mi biega.

Ogólnie chodzi mi o taką życiową zaradność i ambicję. Przykro mi to stwierdzać, ale rzadko widuję to wśród miastowych rówieśników, zwłaszcza zaradność i gospodarność, bo ambicje to wielu ma mega wygórowane
Przykładowo koleżanka mi opowiada, że w końcu, po pół roku proszenia, dostała od rodziców konsolę. Jak zwróciłam jej uwagę, że mogła przez te pół roku na tę konsolę sama zarobic, to najpierw była konsternacja, a po chwili: "No faktycznie, masz rację... ale nie chciało mi się! ". A i tak ogromny szacunek do dziewczyny, że tak odważnie to przyznała.... Masa moich rówieśników reprezentuje właśnie takie podejście, że nie umie zawalczyć o swoje, zapracować samemu.

Ja wcale nie twierdzę, że robota fizyczna jest super, bo z doświadczenia wiem, że nie! Na ogół to czysty wyzysk poniżej godności pracownika. Ale można załatwić sobie dowolną inną fuchę. Umysłową. Tylko trzeba chcieć. Wielu miastowych nie chce... Moja koleżanka nie dostała się na studia, bo uwaliła maturę podstawową z matmy i poprawiła w sierpniu (proszę bez komentarzy odnośnie "jak można uwalić matmę podstawową?"). Jestem od niej starsza i widząc, że dziewczyna ma przed sobą w perspektywie rok przerwy, paskudnie wyglądający w CV, motywowałam ją, by poszukała sobie roboty. Zwłaszcza, że jej wymarzona szkoła, była płatna - 20 tys. zł czesnego za 2 lata nauki, czyli 10 tys. na rok. Tłumaczyłam: "słuchaj, dorwiesz jakiekolwiek stanowisko, nawet za minimalną krajową, i przez rok odłożysz sobie na szkołę... na drugi rok odłożysz pracując w trakcie szkoły w weekendy albo dorabiając na praktykach, cześć pewnie dołożą rodzice, a jak nie, to w ostateczności weźmiesz kredyt studencki i spłacisz po studiach".
Odpowiedź była... Nie. Bo nie. "bo ona nie podejmie roboty poniżej jej ambicji" "bo ona w życiu nie odłoży tyle kasy" (gdzie ja będąc w szkole odłożyłam, więc wiedziałam, że można) "bo ona się nie będzie przepracowywać"....
No cycki opadają. I wielu miastowych ma właśnie takie podejście. Zero inicjatywy. Zero dalekowzroczności. Zero życiowej zaradności i ogarnięcia. Ambicje niby są, ale tak naprawdę ukierunkowane w złą stronę. Chęc do pracy jest, ale... tylko takiej pracy, w której się nie przepracują...

Osoby z pomysłem na siebie, inicjatywą i chęcią do pracy to naprawdę wyjątki. Z grona moich znajomych mam dwóch takich miastowych z dziada pradziada, co coś robią (umysłowo), jeden to geniusz, drugi ogarnięcie życiowe wyniósł pewnie z domu, bo jego tata to właściciel świetnie prosperującego biznesu. Poza nimi nie widzę jakoś w dzieciakach z miasta tej szalonej pracowitości, wybaczcie
Dziwie się, że takich ludzi spotykasz w mieście. Ja jestem miastowa od urodzenia i nie spotkałam nikogo takiego. Lenie są wszędzie, ale nie przyszło mi do głowy żeby przypisywać to do miejsca pochodzenia Moja dalsza rodzina żyje z uprawy roli i z tego co mi kiedyś opowiadali to żyje im się bardzo dobrze, prawie wszystko robią za nich maszyny i nie nazwałabym tego niesamowicie ciężką pracą. Rolnik rolnikowi nie równy tak jak miastowy miastowemu i krzywdzące jest takie generalizowanie.
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 08:43   #643
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: Facet z gospodarki

Ja znam taki przypadek Autorko, ale nieco inny niż miałaś na myśli. Dziewczyna z dużego miasta poznała na studiach faceta, potem poszła do pracy. Wzięli ślub i razem postanowili, że zamieszkają w rodzinnej wsi faceta. Mają tam nowy dom. Facet skończył kierunek studiów związany z gospodarką, zorganizował rożne dotację, jest wykształconym rolnikiem

Jak wygląda jej życie teraz? mają dwójkę dzieci, a ona pracuje kiedy chce i nie musi się martwić o powrót do pracy po macierzyńskim.

Kiedyś ją pytałam czy nie szkoda jej tych lat studiów, pracy w banku. Powiedziała, że trochę szkoda, ale praca była bardzo stresująca i nie wyobraża sobie tam wrócić. Zawsze chciała mieć też dzieci, a przy tamtym trybie to byłaby męczarnia, rano przedszkole żłobek, potem praca, o 18 powrót i zakupy, jedzenie i dopiero czas dla dzieci.
A kontakt z zawodem poniekąd ma, bo prowadzi całe finanse i rozliczenia dot. firmy. Bo w dzisiejszych czasach takie gospodarstwo to po prostu rodzinna firma.

Ja na wsi bym nigdy nie chciałam mieszkać i nie mieszkam. Ale są ludzie, którzy są na niej szczesliwi i też wcale mnie to nie dziwi
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 09:15   #644
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez emma8 Pokaż wiadomość
I to od razu widać że człowiek jest ze wsi- nie potrafi odpoczywać. Kilka godzin leżenia na kanapie po pracy? To coś nie do pomyślenia. Bo zawsze jest coś do zrobienia. A jeżeli nie jest, to on sobie już coś wymyśli. Ale jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby nie było. Nieważne czy na urlopie, czy kiedy jest chory, zawsze musi w czymś dłubać, coś budować, malować, składać, sadzić, podlewać, uprawiać, a najchętniej z tej swojej działki by nie wychodził.
Ja bym wiała od faceta pracowitego w takim sensie, że na nie może usiedzieć. "Nie potrafi odpoczywać" to nie jest zaleta.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 09:24   #645
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
. Nie miałabym z takim wspólnych tematów. Nie chciałabym kiedykolwiek ganiać po polu aby mu pomóc. Też wolałabym lekarza.
Zakładasz, że rolnik nie ma zainteresowań, nie czyta, nie ogląda TV, nie ma życia kulturalnego. Rozmawia się z nim tylko na jeden temat - roli. Lejesz stereotypy, aż miło. Zakładam, że nie miałas okazji poznać bliżej żadnego inteligentnego przedstawiciela tego zawodu, więc opisujesz świat wyłącznie na podstawie swoich własnych wyobrażeń i zakorzenionych stereotypów, a nie faktów. Wybacz, ale nie ma nic bardziej idiotycznego niż powiedzenie 'nie miałabym z nim wspólnych tematów' odnosząc się nie do konkretnego człowieka, tylko do pewnej grupy społecznej, na którą składa się masa ludzi. Ludzi głupich, mądrych, nudnych, interesujących, leniwych i pracowitych. Różnych.
A miałabyś o czym rozmawiać z siatkarzem? Z piłkarzem? Z prawnikiem? Z Fizykiem molekularnym? Oczywiście, że tak. Bo żaden człowiek nie rozmawia wyłącznie o swojej pracy. Każdy posiada jakieś życie osobiste, zainteresowania, hobby, ulubione tematy. I powtórzę to po raz setny w tym temacie: to czy będzie się miało o czym rozmawiać zależy od danego człowieka, nie jego zawodu.

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
hmm.. czyli:
1. rolnik na wsi wie co to ciężka praca i jest pracowity.
2. ludzie ze wsi mieszkający w mieście wiedzą co to ciężka praca i są pracowici.
3. mieszczuchy w mieście nie wiedzą co to ciężka praca a pieniądze im rosną na drzewach.

seems legit.
Ludzie, przystopujcie. Robicie z tematu przepychankę, po co?
Dajcie spokój z tymi stereotypami, bo lecą one już nie tylko w stronę tych nieszczęsnych rolników, ale i w przeciwną. Znam mnóstwo ludzi mieszkających w mieście. Zaręczam, że mieszkają tam lenie oraz ludzie pracowici, idioci oraz geniusze, cwaniaczki oraz oszuści. Wszyscy. Jezu ludzie, każde społeczeństwo stanowi pewien przekrój wszelkich cech. Powiedzenie, że ludzie z miasta nie znają prawdziwej pracy, albo że są leniwi, zalatuje, wybaczcie, prawdziwą wiochą.
Lenie są i na wsi, i w mieście.
Idioci są i na wsi, i w mieście.
Buraki są i na wsi, i w mieście.
Mało ambitni są i na wsi, i w mieście.
Nie da się stwierdzić, gdzie jest których więcej.
Porównamy nowoczesną wieś i stare 'bloki' w wielkim mieście pełne dresów i żuli - ojojojo, jaka wieś piękna, jakie w mieście lenie.
Porównamy zabita dechami dziurę i wielkie, nowoczesne osiedle w mieście - ojojoj, jaka patologia na tej wiosze, w mieście to sami biznesmeni.
I co to nam daje? Nic. Nie porównuje się krowy z kura pod względem wydajności, bo niby jak?

Jak chcecie dyskutować, to porównajmy:
a. małą wioseczkę, gdzie diabeł mówi dobranoc, gdzie dwie kurki i dwie krówki, gdzie teściowa gna do roboty i mąż leń spędza dnie na ławce z sąsiadami vs mieszkanie socjalne, życie za zasiłek, ogromne bezrobocie i męża lenia, który leje po mordzie
b. nowoczesną wieś, z większym areałem, z nowoczesną, zmechanizowaną hodowlą, gdzie pracują wykształceni ludzie, gdzie gospodarstwo funkcjonuje jak małe przedsiębiorstwo [albo i nie takie małe], gdzie nie trzeba się martwić o kasę, a chłop nowoczesny, żony do pracy nie zmusza vs eleganckie mieszkanko w bloku, dwa etaty za przyzwoite pieniądze, karierę i rozwój

I wtedy sobie dyskutujcie.
Bo w tej chwili rozmowa nie ma większego sensu. Porównujecie różne rzeczywistości, różnych ludzi, lejecie stereotypy aż miło, obrażacie wszystkich dookoła. Co to daje?
G*wno daje. Bo dyskusja już dawno oderwała się od rzeczywistości i przeszła na poziom 'ja słyszałam, że wszyscy rudzi nie mają duszy, nienawidzę rudych, nie chciałabym rudego męża'. Tyle w niej rzeczowości, zdrowego rozsądku i inteligencji. Zarówno w odniesieniu do wsi jak i do miasta.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 09:39   #646
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez emma8 Pokaż wiadomość
Przecież napisała wcześniej że wie, że ludzie którzy urodzili się w mieście również mogą być bardzo pracowici, tylko że po prostu takich ludzi jest mniej niż na wsi. I zgadzam się z tym w stu procentach. Mój ojciec urodził się na wsi, później wyjechał na studia, dostał dobrą pracę i zamieszkał w mieście. I to od razu widać że człowiek jest ze wsi- nie potrafi odpoczywać. Kilka godzin leżenia na kanapie po pracy? To coś nie do pomyślenia. Bo zawsze jest coś do zrobienia. A jeżeli nie jest, to on sobie już coś wymyśli. Ale jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby nie było. Nieważne czy na urlopie, czy kiedy jest chory, zawsze musi w czymś dłubać, coś budować, malować, składać, sadzić, podlewać, uprawiać, a najchętniej z tej swojej działki by nie wychodził. Nie to co moja matka, typowy mieszczuch. U niej rodzice po 8 godzinach pracy robili obiad i oglądali tv do nocy. U mojego ojca w domu na takie pierdoły nigdy nie było czasu, w jego odczuciu to jest straszne marnotractwo czasu i on się z tym paskudnie czuje.
skąd wiesz, że takich ludzi jest mniej? jakieś statystyki, prace naukowe? czy ci się po prostu wydaje?

a to, że ktoś nie umie odpoczywać, to żadna zaleta, wręcz wada. nie chciałabym takiego faceta niezależnie od tego, czy miastowy czy ze wsi.




Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość

Ludzie, przystopujcie. Robicie z tematu przepychankę, po co?
Dajcie spokój z tymi stereotypami, bo lecą one już nie tylko w stronę tych nieszczęsnych rolników, ale i w przeciwną. Znam mnóstwo ludzi mieszkających w mieście. Zaręczam, że mieszkają tam lenie oraz ludzie pracowici, idioci oraz geniusze, cwaniaczki oraz oszuści. Wszyscy. Jezu ludzie, każde społeczeństwo stanowi pewien przekrój wszelkich cech. Powiedzenie, że ludzie z miasta nie znają prawdziwej pracy, albo że są leniwi, zalatuje, wybaczcie, prawdziwą wiochą.
Lenie są i na wsi, i w mieście.
Idioci są i na wsi, i w mieście.
Buraki są i na wsi, i w mieście.
Mało ambitni są i na wsi, i w mieście.
Nie da się stwierdzić, gdzie jest których więcej.

Porównamy nowoczesną wieś i stare 'bloki' w wielkim mieście pełne dresów i żuli - ojojojo, jaka wieś piękna, jakie w mieście lenie.
Porównamy zabita dechami dziurę i wielkie, nowoczesne osiedle w mieście - ojojoj, jaka patologia na tej wiosze, w mieście to sami biznesmeni.
I co to nam daje? Nic. Nie porównuje się krowy z kura pod względem wydajności, bo niby jak?
amen.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 09:42   #647
jelonki
Wtajemniczenie
 
Avatar jelonki
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ludzie, przystopujcie. Robicie z tematu przepychankę, po co?
Dajcie spokój z tymi stereotypami, bo lecą one już nie tylko w stronę tych nieszczęsnych rolników, ale i w przeciwną. Znam mnóstwo ludzi mieszkających w mieście. Zaręczam, że mieszkają tam lenie oraz ludzie pracowici, idioci oraz geniusze, cwaniaczki oraz oszuści. Wszyscy. Jezu ludzie, każde społeczeństwo stanowi pewien przekrój wszelkich cech. Powiedzenie, że ludzie z miasta nie znają prawdziwej pracy, albo że są leniwi, zalatuje, wybaczcie, prawdziwą wiochą.
Lenie są i na wsi, i w mieście.
Idioci są i na wsi, i w mieście.
Buraki są i na wsi, i w mieście.
Mało ambitni są i na wsi, i w mieście.

Bo w tej chwili rozmowa nie ma większego sensu. Porównujecie różne rzeczywistości, różnych ludzi, lejecie stereotypy aż miło, obrażacie wszystkich dookoła. Co to daje?
G*wno daje. Bo dyskusja już dawno oderwała się od rzeczywistości i przeszła na poziom 'ja słyszałam, że wszyscy rudzi nie mają duszy, nienawidzę rudych, nie chciałabym rudego męża'. Tyle w niej rzeczowości, zdrowego rozsądku i inteligencji. Zarówno w odniesieniu do wsi jak i do miasta.


Niestety, dyskusja tu osiągnęła szczyt absurdu.

Cały czas mówię, że nie związałabym się z facetem z gospodarstwem rolnym nie dlatego, że jest gorszy bo jest rolnikiem, tylko dlatego że nie odpowiada mi życie na wsi, takiej prawdziwej z gospodarką.
__________________
No silicone




Edytowane przez jelonki
Czas edycji: 2014-07-03 o 09:49
jelonki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 09:44   #648
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Facet z gospodarki

Apropo wspolnych tematow. Moj kumpel jest lekarzem i spedza tyle czasu na dyzurach, doksztalcaniu sie itd. ze jedyny jego kontakt z kultura to ogladanie Gry o tron bo na nic ambitniejszego nie ma glowy. I nie mam z nim o czym rozmawiac bo na medycynie sie nie znam
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 09:54   #649
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Apropo wspolnych tematow. Moj kumpel jest lekarzem i spedza tyle czasu na dyzurach, doksztalcaniu sie itd. ze jedyny jego kontakt z kultura to ogladanie Gry o tron bo na nic ambitniejszego nie ma glowy. I nie mam z nim o czym rozmawiac bo na medycynie sie nie znam
Był chyba nawet na wizażu jakiś rok temu temat, o super wykształconym panu, który nie mógł znaleźć partnerki, bo wszystkie były dla niego 'za głupie', a później okazało się, że pan o prostu był tak nudny i nie dało się z nim znaleźć wspólnego tematu.

Cytat:
Napisane przez jelonki Pokaż wiadomość
Niestety, dyskusja tu osiągnęła szczyt absurdu.

Cały czas mówię, że nie związałabym się z facetem z gospodarstwem rolnym nie dlatego, że jest gorszy bo jest rolnikiem, tylko dlatego że nie odpowiada mi życie na wsi, takiej prawdziwej z gospodarką.
No i gitara, i o takie rady autorce chodziło. Że przeszkadza Ci smród, że praca cięzka, że nie lubisz pracy fizycznej, że daleko do sklepu, że boisz się zysków zależnych od pogody, że nie chcesz być uwiązana w domu przez zwierzęta, że chcesz móc spokojnie jeździć na wakacje. To wszystko jest ok, to obiektywne spojrzenie. Można ocenić takie życie bez insynuowania, że rolnik jest głupi, niewykształcony, nieambitny. Tak samo, jak da się to życie ocenić pozytywnie, bez wyzywania miastowych od leni, co pracy nie znają. Zakładam, że autorka już na wątek nie wchodzi, ale na pewno jeszcze ktoś kiedyś z podobnym tematem tu zajrzy i warto, żeby takie właśnie spojrzenie na temat przeczytał.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-03, 10:25   #650
Lillkaa
Zadomowienie
 
Avatar Lillkaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 1 440
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Drabina, daj spokój, wszyscy mamy oczy, wszyscy czytać umiemy, większość ze zrozumieniem. I chyba tylko Ty wyczytałaś, że James mówi 'jak ja szanuję rolników i rzeźników, wspaniali wartościowi ludzie, aczkolwiek nie chciałabym się z takim wiązać, gdyż ich tryb życia byłby dla mnie kłopotliwy'. James jasno i wyraźnie daje do zrozumienia, że to ludzie gorsi, niewykształceni, mało ambitni i nie rozwinięci intelektualnie. Po prostu głupki wsiowe. Leje się z niej paniusiowatość, płytkość i ograniczenie umysłowe. Wszyscy to widzimy. Przestań jej bronić, bo to wojna przegrana, sama na to zapracowała.

James, jak 20 osób Twoje posty odbiera w taki a nie inny sposób, to chyba pora wyłączyć wizaż i przestać się wybielać, bo wybacz, ale zaczynasz się robić komiczna w tym wszystkim Zwłaszcza, że to nie pierwsza taka dyskusja i już nie raz i nie dwa dało się poznać Twoje podejście do niektórych osób. Możliwe, że chcesz grać na wizażu ideał, ale tym razem nie wyszło i już tego nie zamażesz, chocbyś nie wiem jakie łupoty teraz wymyślała i nie wiem ile osobom wmawiała, że nie wiedzą o czym mówisz.
Samo sedno. Aż bije po oczach, że James po prostu uważa się za lepszą i "żaden wsiok w gumofilcach nie jest jej godzien". I jak widać nie tylko ja zauważyłam pogardliwy ton jej postów.

Osobiście, jak miałabym wybierać, też nie związałabym sie z rolnikiem. Z takiego powodu, że po prostu nie chciałabym zyc na wsi. Tak jak drabina doceniam życie w mieście. Ale nie gardzę ludźmi ze wsi, nie uważam, że po mojej filologii jestem taka ąę, że oni nawet nie pojmą o czym chcę z nimi rozmawiać. A wieś znam dobrze, mam tam rodzinę ze strony mamy. Dziadkowie mieli krowy, świnie, sporo hektarów i prowdzili typowe gospodarskie życie. Teraz ciotka z wujkiem mają tylko chmielniki i sady owocowe, ale zatrudniają ludzi, którzy się nimi zajmują, wujek tylko dogląda i zarządza. Oboje pracują jako nauczyciele w szkołach średnich w pobliskim większym mieście, ba, ciocia jest po filologii polskiej i kulturoznawstwie. Dzieci studiują, rozwijają talenty - 1 maluje, 2 ma międzynarodowe osiągnięcia sportowe. Wszystko zależy od mentalności, rolnik czy nie rolnik nie ma tu nic do rzeczy. Nie każdy rolnik to stereotypowy spocony Janek w gumofilach i z widłami albo postać wyjęta z ""Rancza".
Uderzyło mnie też, że takimi stereotypami uraczyli nas tu ci, którzy starają się siebie przedstawiać jako osoby światowe, nowoczesne, na poziomie.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
Dziwie się, że takich ludzi spotykasz w mieście. Ja jestem miastowa od urodzenia i nie spotkałam nikogo takiego. Lenie są wszędzie, ale nie przyszło mi do głowy żeby przypisywać to do miejsca pochodzenia Moja dalsza rodzina żyje z uprawy roli i z tego co mi kiedyś opowiadali to żyje im się bardzo dobrze, prawie wszystko robią za nich maszyny i nie nazwałabym tego niesamowicie ciężką pracą. Rolnik rolnikowi nie równy tak jak miastowy miastowemu i krzywdzące jest takie generalizowanie.
Też jestem mieszczuchem od urodzenia. Spotkałam takie osoby, wcale nie tak mało. 1 dziewczynę z podejściem "nie zhanbię się pracą poniżej moich ambicji" też dobrze znam. Ambicje to może i ma, tylko kwalifikacje nie dorastają do tych ambicji, a i doświadczenia brak. 30 lat i nie miała stałej pracy, cała "kariera" to tylko 2 zlecenia. I rodzice ją utrzymują, a jej tak wygodnie. Ludzie są różni, i na wsi i w mieście.
__________________
Na zaufanie się pracuje - na jego brak też.





Edytowane przez Lillkaa
Czas edycji: 2014-07-03 o 10:30
Lillkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 10:55   #651
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez jelonki Pokaż wiadomość
Niestety, dyskusja tu osiągnęła szczyt absurdu.

Cały czas mówię, że nie związałabym się z facetem z gospodarstwem rolnym nie dlatego, że jest gorszy bo jest rolnikiem, tylko dlatego że nie odpowiada mi życie na wsi, takiej prawdziwej z gospodarką.
I takie argumenty mają rację bytu, nie są absurdalne. Sama nie zniosłabym smrodu TŻa, który wracał by od krów, widoku traktorów i gnojówki. I to z tym trzeba się liczyć mając faceta z gospodarki, nie z tym, że on jest gorszy, bardziej czy mniej pracowity i czy ma jakieś wykształcenie.
Znam dziewczynę, która powtarza wszytskim na około, że jej facet będzie minimum magistrem, żadnego wsioka po zawodówce nie weźmie, że musi mieć dobrą pracę, dom i samochód, bo ona jest studentką, dobrze się uczy, bla bla... I w sumie ma teraz 21 lat a w życiu żadnego faceta nie miała.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 11:55   #652
Niedopowiedzenia
Zakorzenienie
 
Avatar Niedopowiedzenia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez emma8 Pokaż wiadomość
Przecież napisała wcześniej że wie, że ludzie którzy urodzili się w mieście również mogą być bardzo pracowici, tylko że po prostu takich ludzi jest mniej niż na wsi. I zgadzam się z tym w stu procentach. Mój ojciec urodził się na wsi, później wyjechał na studia, dostał dobrą pracę i zamieszkał w mieście. I to od razu widać że człowiek jest ze wsi- nie potrafi odpoczywać. Kilka godzin leżenia na kanapie po pracy? To coś nie do pomyślenia. Bo zawsze jest coś do zrobienia. A jeżeli nie jest, to on sobie już coś wymyśli. Ale jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby nie było. Nieważne czy na urlopie, czy kiedy jest chory, zawsze musi w czymś dłubać, coś budować, malować, składać, sadzić, podlewać, uprawiać, a najchętniej z tej swojej działki by nie wychodził. Nie to co moja matka, typowy mieszczuch. U niej rodzice po 8 godzinach pracy robili obiad i oglądali tv do nocy. U mojego ojca w domu na takie pierdoły nigdy nie było czasu, w jego odczuciu to jest straszne marnotractwo czasu i on się z tym paskudnie czuje.
A mój ojciec,również ze wsi,lubi sobie poleżeć po pracy,bez celu. Popracować w ogródku,poodkurzać,itp to on moze przed praca,jak ma na 2zmiane,ale po 1zmianie odsypia.
Czyzby nie byl ze wsi?
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans

Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany.


Porozmawiaj z nami o Bułgarii

Od dupy strony, zapraszamy
Niedopowiedzenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 12:21   #653
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ludzie, przystopujcie. Robicie z tematu przepychankę, po co?
Dajcie spokój z tymi stereotypami, bo lecą one już nie tylko w stronę tych nieszczęsnych rolników, ale i w przeciwną. Znam mnóstwo ludzi mieszkających w mieście. Zaręczam, że mieszkają tam lenie oraz ludzie pracowici, idioci oraz geniusze, cwaniaczki oraz oszuści. Wszyscy. Jezu ludzie, każde społeczeństwo stanowi pewien przekrój wszelkich cech. Powiedzenie, że ludzie z miasta nie znają prawdziwej pracy, albo że są leniwi, zalatuje, wybaczcie, prawdziwą wiochą.
Lenie są i na wsi, i w mieście.
Idioci są i na wsi, i w mieście.
Buraki są i na wsi, i w mieście.
Mało ambitni są i na wsi, i w mieście.
Nie da się stwierdzić, gdzie jest których więcej.
Porównamy nowoczesną wieś i stare 'bloki' w wielkim mieście pełne dresów i żuli - ojojojo, jaka wieś piękna, jakie w mieście lenie.
Porównamy zabita dechami dziurę i wielkie, nowoczesne osiedle w mieście - ojojoj, jaka patologia na tej wiosze, w mieście to sami biznesmeni.
I co to nam daje? Nic. Nie porównuje się krowy z kura pod względem wydajności, bo niby jak?

Jak chcecie dyskutować, to porównajmy:
a. małą wioseczkę, gdzie diabeł mówi dobranoc, gdzie dwie kurki i dwie krówki, gdzie teściowa gna do roboty i mąż leń spędza dnie na ławce z sąsiadami vs mieszkanie socjalne, życie za zasiłek, ogromne bezrobocie i męża lenia, który leje po mordzie
b. nowoczesną wieś, z większym areałem, z nowoczesną, zmechanizowaną hodowlą, gdzie pracują wykształceni ludzie, gdzie gospodarstwo funkcjonuje jak małe przedsiębiorstwo [albo i nie takie małe], gdzie nie trzeba się martwić o kasę, a chłop nowoczesny, żony do pracy nie zmusza vs eleganckie mieszkanko w bloku, dwa etaty za przyzwoite pieniądze, karierę i rozwój

I wtedy sobie dyskutujcie.
Bo w tej chwili rozmowa nie ma większego sensu. Porównujecie różne rzeczywistości, różnych ludzi, lejecie stereotypy aż miło, obrażacie wszystkich dookoła. Co to daje?
G*wno daje. Bo dyskusja już dawno oderwała się od rzeczywistości i przeszła na poziom 'ja słyszałam, że wszyscy rudzi nie mają duszy, nienawidzę rudych, nie chciałabym rudego męża'. Tyle w niej rzeczowości, zdrowego rozsądku i inteligencji. Zarówno w odniesieniu do wsi jak i do miasta.


Zgadzam się absolutnie ze wszystkim, a szczególnie z pogrubionym.
To już nie sensowna dyskusja, ale zwykłe bicie piany.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 12:34   #654
nynka87
Zakorzenienie
 
Avatar nynka87
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Grodzisk - Podlasie :D
Wiadomości: 4 201
GG do nynka87 Send a message via Skype™ to nynka87
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Nie!!!!
Poznałam smak typowych wiejskich rodzin - mamusie, które synka trzymają krótko i oczywiście wiecznie synowe są "winne".
Lepiej się nie plątać z taką rodzinę, nic z tego dobrego nie wyjdzie!
o to to jest najgorsze!
Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
a) facet który wrócił szybciej
b) będzie to mrożony obiad
c) zje na mieście
opcji jest miliard. nigdy nie miałam nawet tygodnia zebym dzień w dzień gotowała obiad. naprawdę. i dziwię się że niektórzy tak funkcjonują.
mrożony obiad można zjeść nie tylko w mieście, za to cały czas żywić się poza domem to ja nie wiem, ile można w ten sposób pociągnąć
w niektórych gospodarstwach czasem facet pracuje tylko kilka godzin dziennie to myślę że też byłby w stanie ugotować obiad
__________________
nynka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 14:34   #655
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Ja bym wiała od faceta pracowitego w takim sensie, że na nie może usiedzieć. "Nie potrafi odpoczywać" to nie jest zaleta.
O tym samym pomyślałam Choć nie zgodzę się z kolejnym uogólnieniem, które zacytowałaś że właśnie wszyscy ze wsi tak mają bo akurat znam rolników (2!) którzy świetnie potrafią wypoczywać, a nie latać z miejsca na miejsce, a ja, kobita miastowa mam z tym spory problem i zdaję sobie z tego sprawę, że z tym trzeba powalczyć
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 14:37   #656
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Ja bym wiała od faceta pracowitego w takim sensie, że na nie może usiedzieć. "Nie potrafi odpoczywać" to nie jest zaleta.
otóż to, zgadzam się
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 14:58   #657
dagnyze
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 44
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Cytat:
Napisane przez cranberry juice
Ja bym wiała od faceta pracowitego w takim sensie, że na nie może usiedzieć. "Nie potrafi odpoczywać" to nie jest zaleta.
Cytat:
otóż to, zgadzam się
Oj dziewczyny, leniwy nie, pracowity nie, taki nie, owaki nie, a jak dotrzecie do trzydziestki albo trzydziestki piątki to już nawet alkoholik i damski bokser się nada, byleby był. A potem będziecie tu pisać dramatyczne posty, że on pije i bije i nie wiecie co robić. No trochę żartuję, ale chyba z lekka przesadzacie.

Edytowane przez dagnyze
Czas edycji: 2014-07-03 o 14:59
dagnyze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 15:08   #658
narcyzowa
Zakorzenienie
 
Avatar narcyzowa
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Quahog, Rhode Island
Wiadomości: 7 568
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez dagnyze Pokaż wiadomość
Oj dziewczyny, leniwy nie, pracowity nie, taki nie, owaki nie, a jak dotrzecie do trzydziestki albo trzydziestki piątki to już nawet alkoholik i damski bokser się nada, byleby był. A potem będziecie tu pisać dramatyczne posty, że on pije i bije i nie wiecie co robić. No trochę żartuję, ale chyba z lekka przesadzacie.
Albo rzucą się na byle co bez wymagań i za pół roku będą tu pisać, że za leniwy albo pracoholik i co robić
narcyzowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 15:10   #659
Stace
Zakorzenienie
 
Avatar Stace
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 12 040
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez dagnyze Pokaż wiadomość
Oj dziewczyny, leniwy nie, pracowity nie, taki nie, owaki nie, a jak dotrzecie do trzydziestki albo trzydziestki piątki to już nawet alkoholik i damski bokser się nada, byleby był. A potem będziecie tu pisać dramatyczne posty, że on pije i bije i nie wiecie co robić. No trochę żartuję, ale chyba z lekka przesadzacie.
O serio, nie każda laska potrzebuje faceta do pełni szczęścia .
No i nie wiem, ale ja tam widzę jeszcze stany pośrednie poza pracoholikiem i leniem.
__________________
Narysuj mi coś

Cytat:
Wszystko sprowadzasz do "bo ja": "bo ja zawsze czytam", "bo ja umiem ocenic ryzyko". A poza toba jest multum spoleczenstwa, wiec lepiej zalozyc jego glupote, niz przecenic geniusz
No tengas miedo a volar
Stace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-03, 15:16   #660
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet z gospodarki

Spoko. Ja faceta juz mam. I odpowiada mi we wszystkich aspektach. Nie martw sie na zapas:p
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-02 01:50:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:52.