2015-07-23, 22:13 | #1891 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 127
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Ana powodzenia. Jak tydzień się spóźnia to jest duża szansa . Oby się udało tym razem Zrób za parę dni test i czekamy na dobre n0winy.
Z Kuby uszkami to już w sumie nie wiadomo. Byliśmy u super pani doktor. Tylko, że mały jak tylko wejdzie do lekarza, to zaczyna płakać, no i powiedziała, że wtedy uszka same w sobie robią się czerwone i badanie nie jest obiektywne. Powiedziała, że mam dawać antybiotyk jeszcze 3 dni, w sumie będzie go dostawać 10 dni i w poniedziałek mamy przyjść. Trzeba go jakoś zagadać, żeby zbadała zanim się rozpłacze. Kuba zachowuje się już jakby był całkowicie zdrowy. Na razie nie chodzimy na place zabaw, dzwoniłam też do zlobka, że do końca lipca go nie puszcze, a tak powrócił mały łobuziak. Schudł ponad kg i widać bardzo, zwłaszcza po spodniach, żebra to mu bez problemu idzie policzyć. Śmieejemy się, że od mojej siostry syn co ma 5 miesiecy ma nogi 2 razy takie jak Kuba. Z wczasami to mieliśmy wykupione do Bułgarii, całkowicie spontanicznie to wyszło. M jutro już wraca. Hotel nazywa się Kotva w Słonecznyy Brzeg i jest typowo pod rodziny z dziecmi. M mowi, że super i ze na pewno wrócimy tam wszyscy razem Z ubezpieczeniem tto też tak myślieliśmy, a jak przeczytaliśmy jakie warunki trzezba spełnić, to już się nie kwalifikowalismy. Jakby Kuba leżał w szpitalu to wtedy tak. Radmon my z m jesteśmy 12 lat razem, chodziliśmy wspolnie do jednej klasy w podstawówce. Wiem, że to ten jedyny, chociaż czasami mega mnie wkurza. Ja jego pewnie też. Mogę szczerrze powiedzieć, że oprócz męża, jest moim największym przyjacielem. Cieszę się, że leciał i odpoczął. Bardziej chodziło mi o znajomą, która twierdzi, że tak nie wypada, że m trzeba trzymać krótko. Właśnie żadnego wyjścia na piwo z kolegami, itp. Według niej jak facet ma żonę i dzieci to powinien siedziec w domu. Mam zupełnie odmienne zdanie. U nas z czapkami nie ma problemu, mamy parę i w każdej chodzi. Natomiast chyba wcześniej zaczął się bunt dwulatka. Strasznie zaczyna wwymuszać, znowu bije, a myślałam, że mu przeszło. Dzisiaj np kopnął psiaka mojej kuzynki. Nie wiem już jak mam postępowac, bo wydaje mi sie, że nic na niego nie działa. Oczywiście za każdym razem przychodzi, przeprasza i przytula, ale wydaje mi sie ze to bardziej z tego wgledu, ze wie jak przyjdzie to wszystko bedzie ok. A jak tylko nadarzy sie sytuacja, to znowu klepie, i tak w kółko. Ostatnio mam wrażenie,że cały czas mówie do niego NIE WOLNO. |
2015-07-25, 11:58 | #1892 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
No i się nie udało, nie wiem co się stało, ale wcześniej nie miałam problemu z zachodzeniem w ciąże, a teraz nie idzie.... no trudno, bo bardzo chciałam, żeby moja Kaja miała rodzeństwo z małą różnicą wieku.
__________________
39/40 |
2015-07-25, 22:41 | #1893 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 117
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Ana nie poddawaj się, my o pierwszą ciążę staraliśmy się 2 lata, aż w końcu przestałam o tym myśleć i bach, udało się życzę Wam powodzenia, uda się, zobaczysz
Milakulus mój Filip też chyba wcześniej przechodzi bunt jest niemożliwy, mój mąż po wakacjach z Filipem cieszył się że wraca do pracy stwierdził że rzuciłam go na głęboką wodę bo jestem z nim 24 na dobę i wiem na co go stać a on biedak nie wiedział i powiedział że jego urlop jest wtedy jak Młody śpi generalnie prawie w ogóle się nie słucha, koło bloku mamy boisko gdzie jest zawsze dużo dzieci i on chce tam zawsze iść, jak mu mówię że teraz idziemy do domku na obiad albo że już był na placu zabaw to albo mnie olewa i idzie sam na boisko albo zaczyna płakać żeby wymusić..., NIE WOLNO jest u nas mówione co 5 min dosłownie, ale też nie zwraca na nie uwagi, czasami posłucha ale to rzadkość, nie wiecie ile muszę mieć cierpliwości żeby nie wybuchnąć, teraz jest mi coraz ciężej, 20 tydzień zaczęłam, nogi strasznie mnie bolą od kręgosłupa aż po stopy a muszę biegać za tym szogunem po całym osiedlu Mam nadzieję że to minie i jak kolejny brzdąc się urodzi to trochę spokornieje bo nie wiem jak my sobie poradzimy
__________________
Filipek/9.10.2013 24.01.2015---> czekamy na córcię--->grudzień 2015 |
2015-08-03, 23:03 | #1894 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 127
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Ana przykro mi Oby nastepnym razem się udało.
Ale tu cisza ostatnio. Kubuś już zdrowy i wykorzystujemy maksymalnie czas na wymyślanie zajęć dla naszego malucha. Ja też zadowolona, bo w końcu mogę poczuć trochę lata. Codziennie chodzimy na plac zabaw, a jak m wraca z pracy to też staramy sie aktywnie spędzać dni. W weekendy to obowiązkowo gdzies jezdzimy, Dziewczyny jak któras jest ze Śląska to polecam wodny plac zabaw w Tychach https://www.facebook.com/WodnyPlacZabawTychy Dzzisiaj byliśmy - rewelaccja. Kuba biegał jak szalony i co chwilę wołał wow Nam też sie bardzo podobało, szczególnie w taką pogodę ) Ochotka chyba już nasze dzieci takie charakterne są i nic nie poradzimy. Ja się śmieje, że Kuba nie potrafi chodzić - on wszędzie biegnie. Teraz znowu przeszła faza na bicie, za to bardzo lubi sie przytulac. Nauczył sie tez słowa przepraszam i ostatnio pare razy sam od siebie podszedł przytulił i powiedział "przeszaszam" chociaaz wtedy akurat nic nie przeskrobał. Uwielbia jak bawimy sie w pisze pani na maszynie i zdecydowalismy sie tez kupic rowerek,bo na placu zabaw widac, że go ciagnie jak widzi u innych dzieci. Dzisiaj zamówilismy taki: http://allegro.pl/show_item.php?item...8e20d296cb1c5e Jak któraś ma to napiszcie czy ok. Pozdrawiamy |
2015-08-04, 15:29 | #1895 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Dzięki dziewczyny jeszcze może parę razy spróbujemy, a raczej przestaje pilnować cyklu i co ma być to będzie. Zaczęłam też się rozglądać za pracą, powoli mam dosyć siedzenia w domu i robienia wkółko tego samego, a zawsze w nowym roku mogę wysłać dziecko do przedszkola.
Kaja też coraz mniej mnie słucha i wszystko robi po swojemu, najchętniej cały dzień siedziałaby ma dworze i robiła babki, nie da się przejść obojętnie obok piaskownicy. Mój M. od paru miesięcy ma nawał pracy, wolne tylko niedziele i to czasami nie bardzo, mało korzystamy z tego lata, ale pocieszam się, że kolejne lata może będą lepsze. Milakulus ja mam podobny rowerek, tylko trochę tańszy, http://allegro.pl/sun-baby-rowerek-t...585537824.html, u nas się super sprawdza, Kaja go uwielbia i często zamiast wózka, biorę rowerek na spacery.
__________________
39/40 |
2015-08-08, 10:49 | #1896 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Uff,ale skwar..uwielbiam ciepło,ale gdy nie mogę z niego korzystać to uciążliwe jest..
Alan ciężko znosi upały,szybko chodzi spać,mało je,na rewirze to tylko wieczorem posiedzi a tak to w domu.Teraz wychodziły tak koło 18ej dopiero i siedzimy w basenie bo tak goracoooo!! Od kilku dni mieszka z nami naszą sunia.Mam dwa duże psy(dwie suczki) doga i amstafa.Suczka dog zachorowała nam na raka gruczołu mlekowego.Ciężko z nią..miała zabieg i teraz musi być cały czas w domu,bo chłodniej,częściej i mam ją na oku.Więc możecie wyobrazić sobie co mam w domu!Sajgon!!!dosłownie!! !Ale co tam,najważniejsze aby wyzdrowiała...rokowania są słabe,bo to już starszy piesek a guz był spory.Alan zachwycony,że piesek jest z nami w domu.Ale nie pozwala mu mieć kontakt z nią bo ma dość sporą ranę i lepiej żeby jej nie ruszał. Ana,probujcie dalej.Na pewno się uda!Musicie tylko wyluzowac bo podobno jak się czegoś pragnie z całych sił to się nie ma.A gdy się przestanie o tym myśleć to jest Mąż mnie namawia na drugie szczęście ale ją to taką oporna jestem..wiem,że czym szybciej tym lepiej no ale gdy przypomne sobie poród to...ahhh lepiej aby drugą ciąża była niespodzianką Ok zmykam.Mąż pojechał do wet.z sunia a ją muszę iść ogarnąć trochę po niej. Pozdrawiamy |
2015-08-11, 16:51 | #1897 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Radmon ja lubie ciepło, ale teraz to już przesada, na poddaszu spać nie idzie, a Kaja to wogóle ma ostatnio ciężkie nocki. Dzisiaj w dzień spała rekordowo 4h, z czego 2h ja spałam z nią. Zawsze ją budze, żeby wieczorem nie było problemu z zaśnięciem, ale dzisiaj to sama potrzebowałam tego snu.
Jak mamy z kim to jeździmy nad wodę, jutro planuje wypad, przy wodzie lepiej się chodzi, a Kaja uwielbia robić babki i pływać. Co do wyluzowania to niby o tym wiem, ale ciężko. Wcześniej też chciałam być w ciąży i bez problemu wystarczyło mi obliczyć kiedy jest owulacja i już byłam w ciąży, a po poronieniu jakby się coś przestawiło. Jeszcze parę razy spróbujemy, bo nie mogę sobie wyobrazić, że Kaja nie ma rodzeństwa. Chociaż im dziecko starsze tym człowiek bardziej leniwy. Z nocnikowaniem mamy różne etapy, już ładnie wołała, a teraz różnie, raz woła raz nie, długotrwały proces, ale nie poddajemy się. Alergie wciąż są, na mleko już nie, ale na konserwanty i nie wiadomo co jeszcze, moje dziecko ma całą skórę w czerwonych suchych plackach, czekam z nadzieją, na jesień-zimę i mam nadzieję, że stan skóry się poprawi. A jak jest z jedzeniem u waszych dzieci? Ile razy dziennie dajecie mm i w jakich ilościach? Bo ja daje 2 razy dziennie z kaszką, rano 160ml, a wieczorem 200ml i się zastanawiam czy nie dawać tylko raz. Radmon zdrówka dla suni, dobrze, że tak się nią zajmujecie.
__________________
39/40 |
2015-08-12, 11:19 | #1898 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Ana.Mój syn to straszny niejadek!Już nie wiem co podawać i jka przekonać aby zjadł.Sniadanko tylko pociapie,obiad też,w między czasie zje owoc lub serek,albo loda teraz w te upały.Wody dużo pije na szczęście.Mleko je w południe do spania 150 i na noc 180 samo mm bez kaszki.W nocy zdarza się,że obudzi się raz do jedzenia to je 180 też.Wszyscy mówią,że jest chudziutki ale on waży 12.700 kg.tyle że wysoki jest.Ciuszki kupijemy na 98.Na weekend była u mnie siostrzenicą i kuzyna córka obie 6cio latki.To Alan zachwycony.No i bardzo ładnie jad przy nich.Widział co one robią i on to samo.Więc jak chce to potrafi zjeść.No teraz w te upały to i nam dorosłym nie chce się jeść a co dopiero dziecku.Ważne,że pije dużo.
No sunia muszę się zająć,nie mogę jej tak zostawić na pastwę losu..Rana się nie goi za dobrze,dwa razy dziennie muszę opatrunek zmieniać.Przy Alanku to nie takie proste.Ale wet.mówi,że to da się wyleczyć,więc walczymy. Noo nad wodą na pewno lepiej.A gdzie jezdzisz?Może się kiedyś spotkamy Niedaleko siebie mieszkańcy,więc czemu nie. Dziewczyny widzę nie utrzymują się na forum,może nie maja czasu,może już nie chcą..nie wiem.Ją sama ostatnio mam nie wiele czasu,rzadko pisze ale często zagladam. Zmykam,Alan zasnął więc ide zupke zrobić. POZDRAWIAMY!!!! |
2015-08-13, 11:52 | #1899 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Radmon moja Kaja waży 11,6kg, ale ubranka jeszcze 92. 98 kupuje na wyprzedażach na przyszłe lato, teraz są jeszcze trochę za luźne. U nas z apetytem też w upały różnie.
Nad wodę jeździmy na Rokitki, z Twoich wypowiedzi wnioskuje, że mieszkasz chyba z innej strony l-cy, nie chcesz tu pisać to na priv może być Jasne, zawsze możemy się umówić, skoro i tak siedzimy w domu z dziećmi. Dziewczyny pewnie zajęte, praca, urlopy, kolejne dzieci, niby im większe dziecko to czasu więcej, ale w domu ciągle coś jest do zrobienia.
__________________
39/40 |
2015-08-14, 20:56 | #1900 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 127
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Kuba od jakiegoś czasu nie pije w ogóle mleka. Jakoś samo mu przeszło, robie mu jeszcze wieczorem, ale wypije parę łyczków i mówi, że nie chce. Mam ok 5 puszek zapasów, wiec co jakis czas bede sie starac jakoś przemycic to mleko.
U nas ostatnio czarne chmury, mały niestety znowu jest chory - ostra angina. Dajemy mu już 3 antybiotyk od początku lipca. Powoli załamuje mnie to wszystko, jestem zła, że lekarze nie umieją dobrać dobrego żeby wreszcie poczuł się ok. Nocki i dniówki masakrycznie wyglądają, cały czas płacze, nie chce nic jeść, z piciem też średnio. Najgorsze, że od poniedziałku wracam do pracy po prawie 3 miesiecznym zwolnieniu i nie wiem jak to bedzie. Kuba ostatnio nie odstepuje mnie na krok, a teraz jak jest chory to już wcale. Boję się tego wszystkiego. I powrotu do pracy - czy sobie poraadze i zostawienia Kuby chyba jeszcze bardziej. Teraz jeszcze bedą przy nim na zmiane dziadkowi i moja kuzynka, ale od wrzesnia do żłobka. To jest najgorsze, bo troche sie podleczy i pewnie znowu wszystko sie zacznie od poczatku. Kubuś teraz wazy ok 11 kg, szczuplutki bardzo jest, nosi wszystkie krótkie spodenki z ubieglego roku, czyli na roz ok 9-12 miesiecy. A te które kupiłam w tym beda dobre na nastepny rok. A i jak byliśmy u lekarza to stwierdził lekką przepukline pępkowa, oczywiscie tez dopiero jak powiedziałam, ze Kubie tak dziwnie wychodzi pępek, to dopiero wtedy zobaczył i powiedział o przepuklinie, Na razie niby tylko do obserwacji, ale mamy na wrzesien termin do chirurga to zapyta o to też. Kończę, bo mam dzisiaj dzien na smęcenie i doły mnie chwytają, jak o tym wszystkim myśle. Oby tylko do poniedziałku było lepiej Trzymajcie się i miłego urlopowania. ps pragne żeby w końcu trochę sie ochłodziło |
2015-08-15, 09:27 | #1901 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Cytat:
__________________
39/40 |
|
2015-08-19, 12:01 | #1902 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Milakulus,ją też współczulne..biedny Kubuś..Co do anginy to ją miałam ostatnio do czynienia.Od końca czerwca do 2sierpnia non stop na antybiotyku.Oczywiście angina zdiagnozowana była przez lekarza rodzinnego.Aż w końcu poszlam prywatnie do laryngologa i on stwierdził,ze tu wcale anginy nie ma!!Takie oto cuda!Okazało się że migdałki są troszkę powiększone ale spowodowane refleksem żołądka Antybiotyki które bralam były zbędne,niepotrzebnie je bralam i osłabiły mi organizm..
Co do przepukliny to Oby znikla! Z tego co wiem małym dzieciom często z płaczu wychodzi lub z zatwierdzenia.Kubuś MŚ jakieś problemy z zalatwianiem się? O,to widzę że nie tylko mój Alan taki szczuplutki jest U nas Ciuszki na 98 ale nie wszystkie.Np.z h&m to na 92 kupuje. My wczoraj u lekarza Byliśmy.Alanka użądlila osa,w 4 miejscach.Ucho,czoło,stop a,dłoń.Miał obrzeg ale żądła nie było.dostał masc z antybiotykiem i dziś już lepiej jest. A jak z mowa u waszych maluszkow?Alan dużo gada ale po swojemu.Gdy zaczynal mówić to szło mu to lepiej i wyraźniej niż teraz.Uwielbia literki.Ma tablice w domu i cały czas chce aby mu pisać literki.Zna kilka na pamięć.Gdy ucze go np.M jak Mama to o. Tak zapamiętuje ze jak widzi później M to mówi Mama. Ogólnie Czyta po swojemu wszystko co się da.Na autach wszystkie tablice rej.Gdzie literki tam staje i Czyta. Dobra lece obrobic koło psa,później obiad a jak Alan wstanie to jedziemy do koleżanki i dzieci |
2015-08-19, 21:48 | #1903 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 112
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Witam
Od razu się usprawiedliwiam codziennie Was czytam ale na odpisanie brak czasu Ostatnio miałam urwanie głowy przeplatane z mega stresem. W mojej firmie było dużo zwolnień. I już się bałam, że stracę pracę. Bo komu potrzebna osoba która jest już na stanowisku 7 lat, ma dziecko i za jej stawkę obecnie pracują dwie osoby No ale udało się nie otrzymałam wypowiedzenia. Wręcz przeciwnie otrzymałam AWANS Co za tym idzie hmmm co raz więcej i więcej czasu poświęcam na pracę Milakulus Współczuję chorób. Ja nie znam tego zjawiska. Bo odpukać Alan ma czystą kartę u pediatry Dwa razy miał trzydniówkę i to na tyle. Pewnie się ta dobra passa skończy w chwili jak pójdzie do przedszkola. No ale jakby nie patrzeć 22 miesiące bez choroby to jest ogromny sukces Milakulus powiedz mi czy Kuba przestał już bić inne dzieci? Ja ostatnio byłam z wizytą u mojej znajomej która ma synka młodszego od Alana o całe dwa dni. Wyszłam przerażona i powiedziałam, że przez najbliższy rok raczej Alana do nich nie zawiozę Jaś non stop bił Alana, podchodził ciągnął za uszy, gryzł i szczypał. W pewnym momencie to musiałam siedzieć pomiędzy jednym a drugim. Alan nie wiedział co się dzieję bo dostawał za darmo mimo tego, że nawet unikał Jasia tylko sam się bawił. Oczywiście Jaś dostawał kary typu stanie w kącię itp ale to nie dawało żadnego skutku. Niestety wyszłam przerażona i szkoda mi było mojego smyka, że zamiast się bawić to musiał płakać Koleżanka zapisała go do neurologa i po wizycie lekarz stwierdził, że to nie jest normalne zachowanie.Prawdopodobnie ma jakieś zaburzenia sensoryczne. Ma jakiś szereg badań i jakiś syropek dostał ziołowy na wyciszenie się. Bo nie tylko Alana bił ale regularnie bije dzieci. Jak niania z nim idzie na plac zabaw to inne nianie uciekają z dziećmi żeby tylko On ich nie bił. MOWA Alan już łączy wyrazy np. Mama usiądź. Daj rękę. Jem kolację itp. Słowa wszystkie powtarza straszna z niego papuga. Trzeba uważać na słowa Mleko mleka praktycznie również nie pije. Czasem mu przemycam chociaż 30 ml ale on nie chce. Głównie je jogurty, pije kefiry, je białe mięso. Generalnie od kiedy minęła alergia to je praktycznie wszystko to co my. Waga z racji tego, że w ogóle nie chodzimy do lekarza nie wiem ile waży. Ale ubranka nosi 92/98 a buciki rozmiar 23. Teraz wybił bardzo do góry. Mamy problem bo nadal krzywi nóżkę. Może nie tak bardzo jak kiedyś ale ja widzę że leci mu ona do środka. Buty ortopedyczne cały czas stosujemy. Muszę zapisać go na konsultację do innego ortopedy. Coś mi się to nie podoba. Ostatnio przeczytałam, że może mieć niedobór witaminy D. NO ale przecież jest cały czas słońce odżywia się zdrowo. Nie wiem już sama. Jedyny plus że króluje u nas nadal woda. Czasem daję mu soczek pomarańczowy. Ale widać, że woli wodę. No i zero słodyczy. Choć wiem, że jak siedzi z dziadkiem to dziadzia przemyca herbatniki i paluszki Alan je sam zupki bardzo ładnie operuję łyżką. Teraz jestem na etapie oduczania sikania w pieluchę ale ciężko to idzie. Dwa razy udało się zrobił na kibelku. Nocnik w ogóle go nie interesuję woli siedzieć na kibelku. Smoczek nadal jest ale tylko do uśpienia potem wypluwa. W niedziele przyjeżdża do nas łóżko dla Alana. Żegnamy się z łóżeczkiem czas mieć porządne łoże Na opisywałam się za wszystkie czasy Teraz Wasza kolej Buziaki
__________________
21.10.2013 Alan |
2015-08-19, 22:10 | #1904 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 127
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
3 dzień pracy za mną i już czuję, jakbym w ogóle wolnego nie miała. Ana na l-4 byłam po operacji tarczycy, dlatego tak długo.
Kubuś już lepiej, nie wiadomo skad łapie. Pierwszy raz chyba, ze żłobka, pochodził aż 3 dni, a nastepne to nie mam pojecia. Radmon Kuba ma duże problemy z kupką, jak nie wypije rano naparu z kopru to dopiero jest ciężko. Żylak tez z tego sie zrobił. Teraz kupkami i tak juz dużo lepiej, ale mozliwe, że to z tego. Płakać to raczej mało płacze Współczuje Alanowi, ale pech, że w tylu miejscach go pogryzły. Biedny, pewnie go wszystko bolało. Z mowa u nas chyba podobnie, bardzo dużo mówi po swojemu. Nowe słowa też ładnie łapie, uwielbia książeczki tematyczne. Z ciuchami to tez 92 z hm mu sa dobre, ale spodnie ma na 86 i wszysykie spadają z dupki. W sobote jade na zakupy, mam zamiar poszukać jakiś obcisłych, żeby przynajmniej miał jedne, które dobrze leżą. ---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ---------- Mimi zdarzy mu się klepnąć, ale jest dużo lepiej. Widzę też, jak moja siostra przychodzi z synkiem, który ma 7 m to Kuba jest bardzo opiekunczy, cieszy sie, chce przytulać, mówi dzidzi i głaszcze. Ale jak są starsze dzieci to szturchnie czasami, gryźc, jeszcze sie nie zdarzyło, i jak mu ktoś coś zrobi, to raczej odda, ale też nie zawsze. |
2015-08-20, 21:43 | #1905 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 117
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
hej
Filip nosi ubranka na 92 cm, buciki 23-24, idziemy teraz do ortopedy bo odkąd zaczął chodzić to nie byliśmy a chcemy sprawdzić czy wszystko ok. Mój mały rozrabiak też już mówi prawie wszystko co usłyszy i faktycznie trzeba uważać co się mówi My też już zamówiliśmy "normalne" łóżko, czas się wynieść z sypialni rodziców, chociaż pewnie ciężko mi będzie , ale chcemy to zrobić przed urodzeniem się córci żeby nie poczuł się odrzucony a tak to od września będzie miał swój pokój i łóżko i mam nadzieję że szybciutko się przyzwyczai Filip ma teraz świra na punkcie świnki Peppy ma już pluszową zabawkę, kilka małych plastikowych z którymi się kąpie i codziennie musi chociaż przez chwilę obejrzeć bajkę, drugą ulubioną jest Scooby Doo A u mnie leci wg OM 25 tydz, a wg usg 23 i podejrzewają cukrzycę bo test po obciążeniu glukozą wyszedł słabo, po 2 h miałam 155 cukier, miała któraś z Was? Trochę się martwię, jutro zapisuje się do poradni diabetologicznej...
__________________
Filipek/9.10.2013 24.01.2015---> czekamy na córcię--->grudzień 2015 |
2015-08-21, 18:45 | #1906 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 112
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Ochotka
Ja miałam cukrzycę ciążową . Nie czytaj tych głupot co są w internecie. Ja powiedziałam, że kłuć się nie będę. Niestety Ja i igła o nieeeee. Wszystko zbijałam dietą zero słodyczy i owoców. Straszyli, że urodzę wcześniaka albo strasznie małego albo dużego z przeróżnymi wadami. A urodziłam w terminie zdrowego na 10 punktów Alana. Główna zasada ruszaj się, pij wodę i nie jedz cukru. Dieta dieta i jeszcze raz dieta. Pepa u nas też króluje jest numerem dwa a na pierwszym jest Agi Bagi polecam mądra i kolorowa bajka.
__________________
21.10.2013 Alan |
2015-08-22, 13:04 | #1907 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Fajnie, że dziewczyny jeszcze coś piszecie, bo ostatnio to cisza na forum.
Cytat:
U nas z mową średnio, co parę dni uczy się jakiegoś nowego słowa, dogadujemy się już. Z nowych to mówi zupka, kaszka, ryba, kura, wymawia r i mam nadzieję, że jej to zostanie. ---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ---------- Mimigratulacje awansu! U nas jednka chyba nawrót alergii, bo Kaja ciągle jest wysypana i ostatnio rano po zwykłym mm, strasznie ją wysypało, znowu odstawiam nabiał, mleko podaje roślinne (dobrze, że pije) i jest poprawa. Wkurzona jestem, bo alergolog nie chce mi dać zaświadczenia do lekarza, że Kaja ma pić bebilon pepti dha, bo zrobiła jej testy skórne i wyszło, że nie ma tego uczulenia (wcześniej twierdziła, że dziecko za małe nie robi się takich testów), a Kaja jeszcze mleko 2 razy dziennie pije, a bez recepty to cena masakra. Do tego napewno kot ją uczula, a mamy 2, na dworze, ale jednak są i nie wiadomo co jeszcze, ale ciągle się drapie i źle śpi. Ja dziecko ważę w domu na normalnej wadze i mierze też sama przy ścianie. Też znam dzieci co biją i faktycznie nie lubię się z nimi spotykać, bo trzeba cały czas uważać. Moja Kaja ostatnio też uszczypnęła w nogę i lekko pacnęła starszą koleżankę (5lat), ale to chyba dlatego, że tamta ciągle ją przytulała, ciągała i co chwilę czegoś zabraniała, chyba się to moje dziecko wkońcu wkurzyło, bo pierwszy raz coś takiego zrobiła. Mam nadzieję, że to się nie będzie powtarzać, bo powiem wam, że strasznie głupio mi było. U nas też narazie bez chorób, poza trzydniówką, ospą i raz katarkiem, oby tak dalej. ---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ---------- Słodyczy też nie podaje, pozwalam sporadycznie w gościach na jedno ciastko, ale jak alergia wróciła to znowu będzie musiała zrezygnować całkowicie. Do picia też tylko woda, do obiadu herbatka malinowa z miodem. Kaja codziennie je zupę warzywną i drugie danie, ma całkiem dobry apetyt, chętnie podjada też rodzicom z talerza. Też bym już złożyła to łóżeczko i kupiła łóżko, ale na ten moment nie mamy miejsca, czego strasznie żałuje Witamine D zaczęłam znowu podawać jakieś 3 tygodnie temu wkońcu idą kolejne zęby ---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- Milakulus zapomniałam, że miałaś tą operację. I jak się czujesz? Biedny Kubuś z tym żylakiem, co lekarze na to, taki malusi i już zaparcia i żylaki? U nas też spodnie muszą być na 80-86, bo spadają, a bez pieluchy to już wogóle nie mają się na czym trzymać, a u nas pampers tylko na noc i wyjścia. ---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ---------- Cytat:
U nas też buciki 23, ale robią się za małe już i trzeba kupić 24 - wielkie stopy ma moja mała dziewczynka. Bajek za bardzo nie puszczam, czasami coś włącze, głównie na nocniku jak chce żeby dłużej posiedziała, ale średnio ją interesują, zdecydowanie bardziej woli oglądać zdjęcia albo filmiki w których sama jest gwiazdą Zęby - wkońcu przebił się 12 ząb i idą kolejne trójki, może do 2 lat chociaż 3 się przebiją. Nie wiem czy to przez to, ale tak mi się wydaje, że mało zębów u nas i Kaja nie radzi sobie z twardszymi pokarmami, marchewkę tylko przeżuje i wypluwa, kanapki bez skórki je i wogóle ma problem z żuciem, trenujemy, mam nadzieję, że wyjdą zęby to zacznie lepiej jeść. Nocnik - znowu postęp, kupa zawsze do nocnika i woła, siku różnie, ale zauważyłam, że jak widzi starsze dzieci, że siusiają na toalete albo do nocnika to za nic się nie załatwi w pieluchę, gorzej jak widzi mniejsze dzieci z pieluszką, tak lubi naśladować dzieci. Zapisałam dziecko do przedszkola - dopiero za rok pójdzie w wakacje, chciałam wcześniej, ale nie ma miejsc, ale ciesze się, że wogóle pójdzie, jeszcze tylko rok w domu
__________________
39/40 Edytowane przez Ana__86 Czas edycji: 2015-08-22 o 14:52 |
||
2015-09-05, 12:01 | #1908 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Uuu,ale tu cicho..
Co tam u was maju się?Jak dzieciaczki? Zaczął się wrzesień i jak dla mnie to już jesień niby dni ciepłe,słońce jest ale jednak już czuc jesień Uwielbiam jesień! U nas super.Alan z dnia na dzień coraz bardziej pocieszny,a to wymysli nowe słowo,a to zrobi coś śmiesznego.Fajnie Bawi się sam,układa klocki lub pisze kreda po tablicy.Teraz tylko to go interesuje.Literek zna coraz więcej.Kilka dni temu była u nas znajoma z córeczką z tego roku co Alan tylko z grudnia i była w szoku gdy Alan przeliterowal słowo Stop. jestem taką dumna z niego i Strasznie szczęśliwa że go mam Jutro jedziemy że znajomymi i dziećmi do zoo w Czechach nie byłam tam a podobno warto jechać. Ok,pozdrawiamy wszystkich.Napiszcie co u was. Buziaki |
2015-09-07, 20:15 | #1909 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Cytat:
I jak byliście w tym zoo? Bo pogoda to chyba nie dopisała, przynajmniej u nas. Też się planowałam wybrać, ale mój M. tyle pracuje, że nie mamy kiedy nawet do Wrocławia do Afrykanarium podjechać. My w niedziele z powodu złej pogody wybraliśmy się na sale zabaw. Teraz nasza ulubioną jest Mrowisko, rodzice piją kawę a mała szaleje w małpim gaju, wogóle uwielbia jeździć w takie miejsca i co chwilę powtarza kulka, co znaczy, że chce jechać i się bawić. Obkupiłam ją trochę na jesień, ale jeszcze szukam bucików, dużą stopę ma bo już nosi rozmiar 24, kurtki pasują z wiosny i zeszłej zimy, bo celowo kupiłam większe. Mówi coraz więcej, próbuje składać zdania, i wszystko chce robić sama. Dzisiaj pierwszy dzień bez drzemki miała, bo wstała o 9.00, więc jej nie kładłam, bo późno ostatnio chodziła spać, całkiem dobrze wytrzymała i sama zasnęła po 20, co się jej wcześniej nie zdarzało. Alergie niestety dalej się utrzymują i wciąż czekam aż przejdą. Radmon wsumie tablica też by nam się przydała, niedługo urodziny i już się rodzina dopytuje co by kupić, a nie chce kolejnych pierdółek, które później leżą i pokój zagracają. Dzisiaj wyniosłam na strych worek maskotek i drugi worek drobnych zabawek, zostawiłam tylko te większe, klocki i książeczki. Myślicie już co kupić na drugie urodziny? Robicie imprezy jak na roczek czy już nie? Bo my chyba teraz tylko dziadkowie, rodzeństwo i chrzestni, tort i kawa i tyle, chyba, że nam się jeszcze odmieni.
__________________
39/40 |
|
2015-09-07, 22:09 | #1910 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 117
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
hej
Znalazłam chwilę czasu, pokój dla Filipka zrobiony, śpi już od kilku nocy sam w pokoju i na szczęście przyjął to dobrze Jest mega dumny że ma swój pokój z zabawkami i ciągle mówi "Chodź" i ciągnie do pokoju żeby usiąść z nim na dywanie Śpi niestety tylko do 6-6:30 po czym przychodzi do nas i mówi "Juś" czyli już się wyspał- możemy wstawać My robimy urodziny dla dziadków i chrzestnych, mam już jeden prezent wymyślony- to warsztat samochodowy, taki stojący z różnymi narzędziami, a co z resztą prezentów-nie wiem liczę na kreatywność rodziny. Ostatnio miałam kryzys związany z moją cukrzycą... miałam spotkanie z diabetologiem i jak zobaczyłam dietę dla cukrzyków..:p liz:, załamałam się, faktycznie tak jak Mimi pisałaś, zero słodyczy to standard, owoce można tylko do 17 ale mało i wykluczyć trzeba winogrona i banany, generalnie zdrowe jedzenie i po każdym głównym posiłku sprawdzam cukier, jak sobie pomyślę że jeszcze 3 msce mam tak robić.... masakra dziewczyny , naprawdę, robię to tylko dla Malutkiej ale płakać mi się chce...
__________________
Filipek/9.10.2013 24.01.2015---> czekamy na córcię--->grudzień 2015 |
2015-09-08, 12:23 | #1911 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Ana,nie Byliśmy w Czechach.Pogoda fatalną była,zimno,padało i wialo mocno.Ale to nie ucieknie.Może w ta niedzielę pojdziemy.Tyle że i ją i Alan z katarem jesteśmy :-(
W niedzielę wybralismy się na zakupy.Obkupilam syna w jesienne ciuchy.Dresy,spodnie,bluz y,body i kurtkę.Czapki ma,buty też,ale i tak jeszcze jedne są potrzebne. Co do drugich urodzinek to od dziadków już jeden prezent dostał,trampoline.Kupili wcześniej aby mógł sobie z niej korzystać.My chyba kupimy rowerem biegowych puky.A reszta to nie wiem co.Pytają ale ją sama nie mam pomysłu.Co do impresji to oczywiście my swietujrmy!Będzie tort,balony,zabawy dla dzieci.Stwierdziłam że drugie ur.zrobimy takie dzieciaczkowe.Czyli przypada znajomi,kuzynostwo że swoimi pociechami.My rodzice posiedzimy przy kawie a dzieci się będą bawić.Kolejne urodzinami to już gdzieś na jakiejś sali zabaw zrobimy.Mąż stwierdził,że gdy on był mały nie obchodził urodzin,(nie miał tortu,przyjęcia) dlatego chce aby Alan to miał Ją w sumie też nie każde ur.miałam wyprawiane.. Ana.Tablica super sprawą.Jak dla nas.Alan uczy się rysować.Umi narysować ładnie koło,troszkę serce mu wychodzi i znak drogowy czyli kółko z kreską.On nic tylko znaki.Wszędzie je widzi. Na mrowisku Byliśmy kilka razy i zawsze trafiamy na przepełniona salę..A te starsze dzieciaki to tak taranuja maluszkow..Trzeba uwarzac.Ale lubimy takie zabawy |
2015-09-10, 09:17 | #1912 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Cytat:
Współczuje Ci tej cukrzycy ciążowej, nie wiedziałam nawet, że to się wiąże z mierzeniem cukru parę razy dziennie, któraś koleżanka miała to pamiętam, że mówiła tylko, że słodyczy jeść nie może i tyle. Biedna, ale to aż i tylko 3 miesiące, musisz dać radę dla swojej córeczki. Ps. macie już imię? Warsztat samochodowy to i by u nas się sprawdził, bo Kaja uwielbia samochody i wogóle pojazdy. ---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ---------- Cytat:
A buty to u nas zawsze większy wydatek, bo potrzeba kilka par, ma baleriny, adidasy, teraz kupiłam kalosze (do lasu, kur i na kałuże), potrzebne jeszcze trzewiki, na zimę kozaki i śniegowce. a stopa tak szybko jej rośnie i wogóle ma dużą stopę, w rok czasu z rozmiaru 21 przeskoczyłyśmy do 24. Trampolinę chcemy kupić, ale bliżej wiosny, w tym roku się nie przyda, rowerek biegowy - też myślałam o tym, ale wsumie w tym roku też by za wiele z niego nie korzystała to też zostawię zakup na wiosnę. Bardziej bym chciała coś co ją zajmie w domu. Radmon a macie też znajomych bezdzietnych i ich prosicie? Też myślałam, że fajnie by było jakby były dzieci, ale nasze rodzeństwo jeszcze nie ma dzieci, Kaja jest pierwsza, kuzynostwo też słabo, a znajomi to też tak pół na pół, większość wciąż bezdzietna, a głupio chyba prosić tylko tych co mają dzieci. Co do Mrowiska, to fakt, że większe dzieci biegają i nie patrzą na maluszki, ale Kaja jakoś daje radę i ma tam więcej zajęcia niż w Galerii Piastów, chociaż jej to bez różnicy, dzisiaj otworzyła oczy i odrazu mówi: "juś - kulka", co znaczy wstałam już i możemy jechać
__________________
39/40 |
||
2015-09-10, 21:29 | #1913 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 117
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Kupiliśmy takie : http://allegro.pl/lozka-lozko-igor-4...249876506.html
Mam nadzieje że normalnie się link otworzy Imię wybrane, będzie Kornelia U nas teraz mały sajgon się zaczyna, robimy remont całego mieszkania i przenosimy się do rodziców... także ahoj przygodo, będzie ciężko
__________________
Filipek/9.10.2013 24.01.2015---> czekamy na córcię--->grudzień 2015 |
2015-09-11, 08:37 | #1914 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Ochotka bardzo fajne to łóżko, imię też super
Zapomniałam napisać, że w Biedronce są (a przynajmniej 2 dni temu były) bardzo fajne elektryczne szczoteczki dla dzieci za 20 zł, u nas to hit, wcześniej Kaja niechętnie myła zęby a teraz uwielbia.
__________________
39/40 |
2015-09-11, 12:59 | #1915 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Ana.Zapraszamy w sumie bardziej dzieci jak dorosłych.Mamy znajomych bez dzieci ale ją chce aby to byli goście dla dziecka nie dla nas więc przyjęcie typowo pod dzieci.To będzie kilka osób,dzieciaczkow razem koło 12.wiek od 1 roku do 7 lat.Starszaki 11,12 i więcej nie chcą przyjść
Co do rowerka biegowego to mam nadzieję,że jesień będzie długa i ciepła więc się przyda Alan rozm.buta nosi też 24 nieraz 25 pasuje,zależy od producenta.Ale Kaja sporą ma stopkę jak na dziewczynkę. My też musimy mieć na zmianę buciki.Teraz ma adidasy wysoki za kostkę i trampki ocieplane.A potrzeba jeszcze trzewiki i później już zimowe.Tyle że musimy kupić profilaktyczne bo stopką się krzywi.W kwietniu ortopeda zalecił wkładkę supinujaca a teraz stwierdził że jednak buty będą potrzebne.Ale teraz są całkiem Fajne te buty.np.z aurelki można samemu dobierać fason,kolory.Z innych firm też w miarę ładne są.Kiedyś mi się nie podobały. Pozdrawiamy |
2015-09-13, 11:45 | #1916 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Cytat:
Jesień oby była piękna, moja Kaja z końca października to wsumie na listopad nam rowerek nie potrzebny, ale dzieci z początku miesiąca jeszcze mogą pokorzystać. Stopa wielka, ale co zrobić, śmiesznie wygląda taka mała w takich dużych butach. Hmm u nas ortopeda stwierdził, że trochę koślawi, ale powinno samo przejść. Też by się przydała kontrola, ale jeszcze poczekamy. U nas teraz hitem są puzzle dla dwulatków z trefla i czuczu, a także wszelkie książeczki z naklejkami, chyba hurtem gdzieś zamówie. Fajnie, że zaczyna się etap na kreatywne zabawy i można coś fajnego porobić.
__________________
39/40 |
|
2015-10-07, 12:20 | #1917 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Halo,
ale tu cisza, czy ktoś tu jeszcze zagląda poza mną? Wątek umarł śmiercią naturalną, a szkoda...
__________________
39/40 |
2015-10-16, 16:24 | #1918 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 152
|
Dot.: Październikowe mamusie 2013
Kochane, zalajkujcie mój komentarz... a może się uda!
<ciach>
__________________
Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 Czas edycji: 2015-10-16 o 20:06 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:25.