JAPAN POWER! czyli coś dla miłośniczek japońskiej myśli technicznej:)

[Susanna]

No to kochane czas założyć nasz wątek - coś dla miłośniczek japońskich samochodów wiem, że na forum takowe są!
Moja ulubioną japońską marką jest Toyota aczkolwiek nie pogardzę też Mazdą i innymi
Dlaczego wybrałam Toyotę? Bo widziałam co brat wyrabiał ze swoją Corollą i jestem pewna, że inne auto by tego nie wytrzymało stwierdziłam, że jeśli auto to wytrzymuje to musi coś w tym być. No i tak się to zaczęło. Nie wyobrażam sobie abym mogła jeździć inną marką dla mnie te samochody są po prostu wyjątkowe. Nie chodzi tylko o niezawodność ale także o to "coś" co posiadają - powiew zupełnie innej kultury, precyzja i dokładność, brak fuszerki. Starsze modele nie są nafaszerowane bajerami (to oczywiście było też zależne od tego na który rynek auta były produkowane) ale za to konstrukcja jest przemyślana, wszystko ma swoje logiczne wytłumaczenie - po prostu wsiadasz do takiego auta i czujesz się w nim bardzo dobrze. Jedziesz i wiesz, że po drodze auto nagle nie wysiądzie. Taki komfort psychiczny Jestem miłośniczką starszych (a nawet bardzo starych) modeli ale i nowymi nie pogardzę.
Zapraszam do wpisywania się i do zamieszczania zdjęć swoich wozidełek
A oto przykładowe fotki samochodów made in japan spod znaku Toyoty

aygo_05.jpg celica2.jpg hilux2005-18_2.jpg new-land cruiser90_1.jpg toyota_corollaVerso1_d.jpg

[KobietaNaBosaka]

Toyota... tak zdecydowanie na punkcie japończyków mam hopla musiałam pojawić się na tym wątku Auta zdecydowanie niezawodne i przepiękne! Dopracowane detale.. to coś co bardzo cenię.. ;) a Toyotka zyskuje na tym polu mnóstwo dodatkowych punktów
O.. jak o tym piszę mam ochotę zabrać kluczyki, wyjść na parking i wsiąść do mojej Celinki (miłości moja!) - tak to już zboczenie!


W swoim zmotoryzowanym życiu przestestowałam kilka Toyotek : Paseo, Avensis, Corollka, Carina, Yaris, Aygo, Rav 4.. wszystkie rewelacyjne.

Sussana właśnie widziałam Twoje autecko świetne!
Spoty, Zloty coraz więcej na nich miłośniczek 4 kółek oby tak dalej

[Westalka]

O, to i ja do Was dołączę.

Baaardzo podobają mi się Toyoty. Nie tylko ze względów wizaulanych, ale przede wszystkim - praktycznych. Czytałam o nich trochę i z tego, co udało mi się wydedukować, to mają całkiem niezłe noty. Wygląd, wykonanie, bezpieczeństwo - samochód marzenie.
Chciałabym mieć taką Toyotkę Rav4.


I tylko żal mi serce ściska, bo rodzice mają Nissana Almerę, a w związku z tym - ja też muszę tym samochodem jeździć, bo ewentualne własne autko jest bliżej nieokreśloną, ale nie bardzo odległą, przyszłością.
Ale na Almerę też narzekać nie mogę.

[Nany]

Jeśli o Japończykach mowa to muszę podciągnąć pod temat Mitsubishi, a uwagę zwrócić na Eclipse w którym jestem zakochana - ale w starej wersji o ironio do tego dorzućmy 3000 GT - też niczego sobie I odbiegając delikatnie od tematu - ale niedaleko - Hyundai Coupe - Korea Południowa (od Japonii na mapie bliskoo)

[Susanna]

O.. jak o tym piszę mam ochotę zabrać kluczyki, wyjść na parking i wsiąść do mojej Celinki (miłości moja!) - tak to już zboczenie!

witam w klubie maniaczek Jaką masz celicę - tz. z którego roku?? Może wkleisz fotkę

Sussana właśnie widziałam Twoje autecko świetne!

Dziękuję bardzo lubię to autko

I tylko żal mi serce ściska, bo rodzice mają Nissana Almerę, a w związku z tym - ja też muszę tym samochodem jeździć, bo ewentualne własne autko jest bliżej nieokreśloną, ale nie bardzo odległą, przyszłością.

Nissan jak najbardziej solidne auto!! Czekam na wiadomość o zakupie własnego wozidełka - to wspaniałe przeżycie

Jeśli o Japończykach mowa to muszę podciągnąć pod temat Mitsubishi, a uwagę zwrócić na Eclipse

Popieram - a sam samochodzik po prostu kosmos. Podobają mi się sportowe auta!

Hyundai Coupe - Korea Południowa (od Japonii na mapie bliskoo)

Hehe tiaa Hyundai coś z japończyka ma - konstruktorzy też mają skośne oczy
U nas w rodzinie aktualnie: Toyota Land Criuser (brat), Toyota Avensis (żona brata czyli bratowa), Toyota Corolla (ja) i Hyundai Pony (ojciec)

[Nany]

U mnie do tej pory w rodzince krolowala Lantra Hyundai'a Ale była i ni ma I teraz jej miejsce zajela rodzinnie i spokojnie - mazda 626 Popyt na skośnookich u nas w rodzince zawsze był duzy

A swoja droga codziennie rano przechodze kolo przepieknego Eclipsika (rocznik chyba 98) ktory stoi kolo mojego bloku i wprost nie moge sie napatrzec Jak go nie ma to sie martwie;D I czekam na wlasne srodki by sobie takie cudenko sprawic.. Choc przypuszczalnie do tego momentu obiekt wetchnien mi sie zmieni No ale wtedy jak juz dorwe to cudo to bede mogla do niego wzdychac tak jak Wy do swoich Toyek

[Dziunks]

Czeeść,
Ja też mam Corollę. Też czerwoną 93 rocznik I w sumie jeśli ktoś się za bardzo nie znam na autach bo zawsze myśli, że jest nowsza :P

[olik04]

Mitsubishi oooh taaak.... !

[Susanna]

Napisane przez Dziunks

Czeeść,
Ja też mam Corollę. Też czerwoną 93 rocznik I w sumie jeśli ktoś się za bardzo nie znam na autach bo zawsze myśli, że jest nowsza :P

Ooo to masz Corolle z tego samego roku co mój chłopak Jakie nadwozie?? Liftback??

[Dziunks]

3 drzwiowa Hatchback

[Susanna]

Napisane przez Dziunks

Na nadwoziu się nie znam
3 drzwiowa Hatchback

czyli jednak się znasz E10 Hb to jedyny Hb w Corollach który naprawdę mi się podoba Hb w E11 też ładny ale w E10 ma to coś
a tak w ogóle to uwielbiam Liftbacki

[Madziorka]

Witajcie, dołączam do waszego grona, obecnie jeżdże Toyotą avensis 2003r i jestem z niej baardzo zadowolona, mój Tata od zawsze jeździ Toyotami i nic mu się nigdy nie działo w tych samochodach.

[Edycia15]

Ja też się dołączę, kupiliśmy z mężem parę miesięcy temu mazdę 323f z 1997 roku i jest świetna w prowadzeniu, nie mogę się nią nacieszyć a z wytrzymałością zobaczymy.

[IlonaP]

Robię właśnie przegląd samochodów, bo zamierzam zakupić sobie własne autko i okazuje się, że większość moich typów to japońce.
W tej chwili dzielę toyotę avensis z teściową i muszę przyznać, że cudnie mi sie nią jeździ, ale już ma trochę latek. Podoba mi się honda civic, corolla verso, yaris, rav-4 ale chyba skończy się na hondzie jazz lub może mercedesie A.

[tweetty]

podzielam Twoje zdanie-Mazdy sa WPORZO!od paru latek ujezdżam 323C-98 r. i jak na moje kopytko, to daje radę a teścik wytrzymalościowy przechodzi codziennie.szerokiej drogi !!!

[marthusia]

Mimo młodego stażu kierowcy,mogę się śmiało wypowiedzieć nt.Toyoty.
Dokładniej - mowa będzie o Yaris'ce Moja mamusia jeździ nią szósty rok,ja szósty miesiąc ^_^ Zgarłyśmy się od razu,możliwe,że duży wkład ma w to rodzaj samochodu.Atuo jest
+ bardzo bardzo zwrotne,
+ 'krótkie' dzięki czemu z parkowaniem nie ma ŻADNYCH problemów(coś o tym wiem,ponieważ parking przed moim blokiem jest długości ok 1m5 Toyoty Yaris)
+bardzo czuły pedał gazu,świetne hamulce(też przeszły duużo prób)

Ostrzegam jednak,żeby przy wyborze auta pamiętać o wspomaganiu,bo bez niego jest czasem ciężko przy parkowaniu,a takie nadwrężanie nadgarstków dla kobiet nie jest dobre,również potwierdzone na samej sobie informacje:/

[Susanna]

Marthusi cieszę się że mamy tu kolejną zadowoloną posiadaczkę i użytkowniczkę Toyoty bardzo się cieszę
Co do wspomagania to... oba moje auta nie posiadały i nie posiadają wspomagania kierownicy. Faktycznie poprzednią Corollką ciężko się kręciło ale obecny model przeszedł z 1987 roku zmianę konstrukcji i mimo braku wspomagania kręci się nią całkiem nieźle Powiem Ci, że to kwestia przyzwyczajenia. Ogólnie byłabym bardzo zadowolona jakby było ...ale jak si.ę nie ma to się cieszy z tego co się ma Tym bardziej że auto jest znacznych rozmiarów i sporo waży.

[marthusia]

Susanna,dziękuję za miłe przyjęcie
Tak tak,moja mama to samo mówiła,jak jej ktoś zarzucał 'o matko!bez wspomagania?',bo ona w ogóle tego nie odczuwała,jednak do czasu.Niedawno musiała udać się na zabieg na 'cieśń nadgarstka'(nerw tuż na początku dłoni był 'gnieciony' przez kości bodajże)spowodowaną przez zbytnie przeciążanie nadgarstków.Ja odziedziczyłam tą 'słabość' po mamusi i już mam problemy ogólnie ze stawami,wiec teraz Toyota dla mnie tak,ale ze wspomaganiem i automatyczną skrzynią biegów
PS.Przed Yariską również 'miałyśmy' corollke,w oryginalnym malinowym kolorze;>ładna,zgrabna,sa me plusy,tyle,że Yariska mniejsze stworzonko i łatwiej się wydostać z opresji ;>

[KobietaNaBosaka]

W ramach odświeżenia wątku i podzielenia się moją dumą .. podwojoną wklejam zdjęcia moich toczydełek naprawdę to już trzeba być zboczonym, jeżeli felgi czyści się ... szczoteczką do zębów haha

[mysiamysia]

KobietaNaBosaka ,eee dlaczego druga fotka nazywa sie honda skoro to Toyotka...? Powiedz mi ile pali twoja Celica w miescie i za miastem? i jaka pojemnosc silnika?

Toyota Celica-moja milosc :P Jesli zdam juz prawko i uda mi sie kupic jakas kilkuletnia w dobrym stanie to bede szczesliwa piekne autko

[dra]

witam was no ja też jestem fanką japońską...najpierw jeździłam nissanem sunny był dobry,ale za mały trochę na mnie,kupiłam teraz sobię mazde 626 już jest lepiej,ale toyoty mi się najbardziej podobają,ale narazie testuję madzie sobie

[KobietaNaBosaka]

Napisane przez mysiamysia

KobietaNaBosaka ,eee dlaczego druga fotka nazywa sie honda skoro to Toyotka...? Powiedz mi ile pali twoja Celica w miescie i za miastem? i jaka pojemnosc silnika?

Toyota Celica-moja milosc :P Jesli zdam juz prawko i uda mi sie kupic jakas kilkuletnia w dobrym stanie to bede szczesliwa piekne autko

Mysia no właśnie nie wiem dlaczego tak z nazwą .. może błąd wczytywania ,serwera , Hmm.. nie mam pojęcia..

Celinka to 1.8 VVti czyli ta słabsza wersja. Pali .. różnie, na baku (czyt. 50l ) przyjemność jazdy wystarcza na ok 570 - 600 km. w mieście to ok 9 - 10l . Oczywiście wszystko zależy od sposobu jazdy
Pozdrawiam serdecznie

[mysiamysia]

Napisane przez KobietaNaBosaka

Celinka to 1.8 VVti czyli ta słabsza wersja. Pali .. różnie, na baku (czyt. 50l ) przyjemność jazdy wystarcza na ok 570 - 600 km. w mieście to ok 9 - 10l . Oczywiście wszystko zależy od sposobu jazdy
Pozdrawiam serdecznie

A ile lat ma ta Toyotka Celica? tak z ciekawosci

[Susanna]

Napisane przez KobietaNaBosaka

W ramach odświeżenia wątku i podzielenia się moją dumą .. podwojoną wklejam zdjęcia moich toczydełek naprawdę to już trzeba być zboczonym, jeżeli felgi czyści się ... szczoteczką do zębów haha

Napisane przez KobietaNaBosaka

Mysia no właśnie nie wiem dlaczego tak z nazwą .. może błąd wczytywania ,serwera , Hmm.. nie mam pojęcia..

Celinka to 1.8 VVti czyli ta słabsza wersja. Pali .. różnie, na baku (czyt. 50l ) przyjemność jazdy wystarcza na ok 570 - 600 km. w mieście to ok 9 - 10l . Oczywiście wszystko zależy od sposobu jazdy
Pozdrawiam serdecznie

Kobieto na bosaka piękne wozidełka szczególnie Celica przypadła mi do gustu bardzo podoba mi sie bryła nadwozia widzę, że jesteś biegła w temacie - to się chwali!

witam was no ja też jestem fanką japońską...najpierw jeździłam nissanem sunny był dobry,ale za mały trochę na mnie,kupiłam teraz sobię mazde 626 już jest lepiej,ale toyoty mi się najbardziej podobają,ale narazie testuję madzie sobie

Dra jaką wersje mazdy 626?? To dobre i naprawdę wytrzymałe autka jeździmy w firmie taka starą zdezelowana Mazdą 626 a z toyot to która wpadła Ci w oko ??

[aleksandra_119]

I ja zasilę grono miłośniczek Toyoty (choć i Mazdą 323C jezdziło mi się nieźle). Uwielbiam te auta- piękne, dopracowane i niezawodne. Mam Starlet' 99, kiedy będę zmieniała samochód to tylko na Toyotkę (rav4, corolle albo avensis) Pozdrawiam

[jennifer777]

Oh tak TOYOTA ja jezdze corolla z 98 r (czarna-moj ulubiony kolor samochodu). gdyz jestem poczatkujacym kierowca.. ( jestem tak roztrzepana ze kiedys w cos stukne wiec nie bedzie tak szkoda, niz mialabym rozwalic nowa) natomiast rodzice maja nowa corolle. Potwierdzam- autka sa rewelacyjne. Brat rowniez jezdzi corolla.
Poprzednio mama jezdzila peugotem - nigdy wiecej!!!!!!!!!

[dra]

ja mazda 626, 93 rok
a toyotki podobają mi się terenowe Land Cruiser

[Biała Dama]

KobietaNaBosaka jak Ci się jeździło paseo???

[a1m1abram]

Witam Panie
Widzę że niektóre z Was są miłośniczkami Toyot.
Piękne, mocne i wytrzymałe samochody... Ja od kilku lat przyglądam się jednej z nich, która nie została wymieniona w wątku
Mianowicie jest to Toyota Supra. Samochód został wyprodukowany testowo pod koniec lat 80'. Okazało się że na rynku sportowym było duże zapotrzebowanie na nowinki techniczne, a że Toyota słynęła z produkcji samochodów sportowych wysokiej klasy (tak jak dzisiaj), to produkcja została rozpoczęta na skalę masową, aż do... 2002 roku.
Samochód z czasem był budowany wyłącznie na zamówienie z względu na duży silnik, spalanie i spore wymiary.
Od czasu gdy zaistniało na świecie pojęcie takie jak "tuning" wznowił się popyt.
Autko było od samego początku stworzone do torów rajdowych. 1000 koni mechanicznych to była dolna granica. Ludzie przeobrażali te autka w bestie, które wygrywały turnieje, pojedynki, wyścigi i konkursy piękności.
Najlepszym tego przykładem jest bardzo dobrze znana mi Toyota Supra, której właściciel po dziś dzień mieszka niedaleko Wrocławia. Przez kilka lat był mistrzem świata w kategorii "Drift" razem ze swoją Toyotą.
Konkurentem Supry stał się popularny (z filmu "Za szybcy za wściekli") Nissan Skyline, który dorównywał jej parametrom technicznym.

Toyota Supra: kompendium
Silnik benzynowy R6, 2997ccm
Skrzynia biegów 6 manual
Moc 949 KM przy 7066 obr
Maks moment obrotowy 943 Nm przy 7066 obr./min
Prędkość maksymalna 380 km/h*
Przyspieszenie 0-100 km/h 4,1 sek*
Rodzaj paliwa Turbo Boost 115 Oktan
Napęd tył
Nadwozie (cm) 452/181/127,5 cm
Rozstaw osi 255 cm
Poj. bagażnika 185 litrów
Poj zbiornika paliwa 80 litrów
Ciężar/ładowność 1600/320 kg
Zawieszenie podwójne wahacze poprzeczne (przód), wielodrążkowe (tył)
Opony 235/40 R18 (przód) 285/35 R18 (tył)
To tyle ode mnie

[a1m1abram]

Jeszcze tylko kilka fotek