Kwietniówki 2019 - cz.4

[coco00]

Do nas dziś przychodzi rodzina tż w ramach jego trzydziestki, ale i tak cały czas człowiek na mega czujce przez krew w kupce (pisałam na fb) mam nadzieję, że uda nam się umówić wizytę dodatkowa jutro do fajnej pediatry, ale to rano będę wiedzieć. Awaryjnie mam do kogoś innego zrobiona rezerwację

Ja cała ciąże wymiotowalam, poród 2 faza bardzo ciężko, ale i tak wydaje mi się że najgorsze są dla mnie te pierwsze tygodnie teraz z młodym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justi8822]

Coco oby udało się dostać tam gdzieś chcesz i żeby to nie było nic takiego

Ja znowu nie żyje przez tą pogodę, się czuje jakby mnie ktoś w łeb strzeliłz z kanapy ciężko wstać także lezymy z Leo na macie, może wieczorem jakiś spacer. A jedyne co zamierzam dziś zrobić to obiad za to jutro mamy wychodne do znajomych popołudniu z Leo, a w sobotę do rodziców na działkę na grilla. Ma być 22 stopnie, oby się sprawdzilo

Sent from my RNE-L21 using Wizaz Forum mobile app

[pajka03]

Macie rację, ja już prawie wyje jak widzę, jak ta moja Polka rośnie, mój maleńki bobasek. Na pewno jeszcze będzie w naszym domu noworodek, to jest najwspanialsze na swiecie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Listopadowaa]

Mamaszkraba krem polecony od ciebie pomaga! Dziękuję!
Jak wczoraj posmarowałam to nie swędzi. Brzydko wygląda. Nie wiem czy sam krem złagodzi zmiany ale wystarczy że dolegliwosci już nie ma. Mam wielką plamę na żebrach jakieś 10 cm. Całe pachy tak że muszę t-shirty z długimi rękawami nosić no i i pachwiny takie czerwone ale już w brązowe się zmienia. Oby szybko zeszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Listopadowaa

Mamaszkraba krem polecony od ciebie pomaga! Dziękuję!
Jak wczoraj posmarowałam to nie swędzi. Brzydko wygląda. Nie wiem czy sam krem złagodzi zmiany ale wystarczy że dolegliwosci już nie ma. Mam wielką plamę na żebrach jakieś 10 cm. Całe pachy tak że muszę t-shirty z długimi rękawami nosić no i i pachwiny takie czerwone ale już w brązowe się zmienia. Oby szybko zeszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To super!!
Moze skora sie szybciej zregenruje jesli juz nie bedzie alergenu.

Dziwne to uczulenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

No dziwne, dziwne. Podejrzewam te komary chyba że coś innego przy okazji mnie udziobalo. Zobaczymy za jakiś czas czy to nie gumki

Muszę pochwalić że chyba udało nam się już odpieluchowac starszą myślałam że będzie gorzej a dzisiaj już sama nie chciała pampersa. Pare dni to trwało. W tym dwa takie całkiem bez pampka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Napisane przez Listopadowaa

No dziwne, dziwne. Podejrzewam te komary chyba że coś innego przy okazji mnie udziobalo. Zobaczymy za jakiś czas czy to nie gumki

Muszę pochwalić że chyba udało nam się już odpieluchowac starszą myślałam że będzie gorzej a dzisiaj już sama nie chciała pampersa. Pare dni to trwało. W tym dwa takie całkiem bez pampka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super gratulacje za tak szybkie odpieluchowanie. Ja tez jestem tak pogryziona ze masakra. Tz ze niektóre bable to jakby mnie wampir ugryzl a nie komar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez ofelka 123

Super gratulacje za tak szybkie odpieluchowanie. Ja tez jestem tak pogryziona ze masakra. Tz ze niektóre bable to jakby mnie wampir ugryzl a nie komar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki
U nas się trochę uspokoiło z tymi komarami. Dzisiaj jakiś jeden mnie dziabnal. Pij wapno i pryskaj się chociaż nie wiem czy istnieje coś co je odstrasza.
Zapowiadają upały dochodzące do 40 stopni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Hej hej. Małą usypiałam prxy cycu. Tak czułam, że odpływam pierwsza łóżko zalane, drugi cyc jak kamień. Nie wiem ile dokładnie śpi, ale chyba ponad 5h rekordy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justi8822]

U mnie też dziś rekord! 7h od 21 do 4 dostał cyca 6 i on dalej śpi.. Trochę się wiercil ale nie obudził a tak zawsze od 4 do 6 ci chwilę się budził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mia128]

Napisane przez Listopadowaa

No dziwne, dziwne. Podejrzewam te komary chyba że coś innego przy okazji mnie udziobalo. Zobaczymy za jakiś czas czy to nie gumki

Muszę pochwalić że chyba udało nam się już odpieluchowac starszą myślałam że będzie gorzej a dzisiaj już sama nie chciała pampersa. Pare dni to trwało. W tym dwa takie całkiem bez pampka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! A przypomnisz mi ile starsza ma? Nas to czeka i chwilowo tego jakoś nie widzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Dobry!
U nas też spanie ciągiem od 21 do 6 Teraz bèdzie nadrabiał jedzenie i wołał co 2 godziny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Michacha no kiedys musi nadrobic jedzenie moja trz oadna noc nie mowie ze rekord ale od 19.30 do 3 a potem do 7.30

Sent from my SNE-LX1 using Wizaz Forum mobile app

[Listopadowaa]

Napisane przez mia128

Gratulacje! A przypomnisz mi ile starsza ma? Nas to czeka i chwilowo tego jakoś nie widzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki 2,5 roku dokładnie. Też tego nie widziałam ale poszlo. Ja musiałam się przełamać. Tylko u nas na nocnik sadzana była od dawna. Takze wiedziała do czego to. Nie wolała ale robiła jak posadziliśmy jeśli jej się akurat chciało. Czekaliśmy tylko na dobry moment żeby ściągnąć pieluchy. W ciąży nie miałam siły na to a potem mała się urodzila i też nie mieliśmy głowy do tego. Teraz już sytuacja nam się powoli normuje więc zaryzykowalismy. Jest ciepło i większość dnia spędzamy w ogródku więc trzeba było skorzystać. Bałam się w domu jej bez pampersa ale nie potrzebnie. Chociaż pewnie i tak zaliczy wpadkę nie raz i trzeba pamiętać że jednak nie ma już tego pampersa. Dzisiaj pierwszy raz spi na drzemce bez pieluchy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Mia pare razy poleciało po nogach i załapała a zobaczyła że jej wygodniej bez pieluchy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mia128]

Napisane przez Listopadowaa

Dzięki 2,5 roku dokładnie. Też tego nie widziałam ale poszlo. Ja musiałam się przełamać. Tylko u nas na nocnik sadzana była od dawna. Takze wiedziała do czego to. Nie wolała ale robiła jak posadziliśmy jeśli jej się akurat chciało. Czekaliśmy tylko na dobry moment żeby ściągnąć pieluchy. W ciąży nie miałam siły na to a potem mała się urodzila i też nie mieliśmy głowy do tego. Teraz już sytuacja nam się powoli normuje więc zaryzykowalismy. Jest ciepło i większość dnia spędzamy w ogródku więc trzeba było skorzystać. Bałam się w domu jej bez pampersa ale nie potrzebnie. Chociaż pewnie i tak zaliczy wpadkę nie raz i trzeba pamiętać że jednak nie ma już tego pampersa. Dzisiaj pierwszy raz spi na drzemce bez pieluchy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Mia pare razy poleciało po nogach i załapała a zobaczyła że jej wygodniej bez pieluchy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super może też coś spróbujemy. Może akurat załapie. Tyle, że mój nie ma jeszcze 2 lat to pewnie w zimie będziemy działać intensywniej. Na razie bez ciśnienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Hej

U nas dobre i złe wiesci! Byliśmy u ortopedy i wsadzili Franka w rozworke na bioderka Na szczęście nie w taka co myślałam na stałe tylko taka która można ściągać do zmiany pieluchy , do kapieli , można spokojnie dziecko ubrać i dać chwile małemu zeby sobie nóżkami pokopał itd. Franek jakby tego za bardzo nie zauważał tylko mi jest go żal jak go w tym widzę. Dobra wiadomość możemy lecieć do Pl na całe wakacje i w Pl zrobić w międzyczasie rentgen. Damy radę - mam nadzieje ze te czerwcowe upały sie skończą i bedzie normalna pogoda bo on sie w tym zapoci!!
No coz zawsze cos - tak zeby w życiu nie było za łatwo, ale czekają w szpitalu dziecięcym napatrzyłam sie na dzieci czekające na tomografie mózgu i inne wiec bioderka to nie koniec świata . Trzeba myślec pozytywnie !
Teraz muszę sie wziąć za pakowanie - bo spakowanie siebie i 2 dzieci na 2 miesiące to nie lada wyczyn hehe

Poza tym chyba zacznę karmienie mieszane !! Mnie kp póki co nie przeszkadza , ale mały strasznie sie drze i odrywa!! Oszaleć idzie !!!

Napisane przez Listopadowaa

No dziwne, dziwne. Podejrzewam te komary chyba że coś innego przy okazji mnie udziobalo. Zobaczymy za jakiś czas czy to nie gumki

Muszę pochwalić że chyba udało nam się już odpieluchowac starszą myślałam że będzie gorzej a dzisiaj już sama nie chciała pampersa. Pare dni to trwało. W tym dwa takie całkiem bez pampka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje tez sie tego bałam z córka ale cała sprawa zaczęła sie i skończyła w 5 min !! Po prostu sciaglam jej pieluchę i juz !! Ani jednej wpadki ! Miała 2,5 roku , wcześniej na nocniku nie siedziała tylko misie i lalki tam siedziały. Miałam szczęście wstrzelić sie w odpowiedni moment czasem strach ma wielkie oczy !!

Napisane przez ofelka 123

Super gratulacje za tak szybkie odpieluchowanie. Ja tez jestem tak pogryziona ze masakra. Tz ze niektóre bable to jakby mnie wampir ugryzl a nie komar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Apropo komarów u nas nie ma tych cudownych stworzen przypomniało mi sie ze w tamtym roku całkowicie odstawiłam cukier i jak pojechaliśmy na wakacje do Pl na Mazury to tam była chmara komarów ale one latały wkoło mnie ale nie ugryzł mnie ani jeden !!! Ani jeden przysięgam a zawsze mnie gryzły !!
I wtedy pomyslałam ze moze nie jestem dla nich atrakcyjnym kąskiem dzięki temu ze nie jem cukru hehe. Taka moja teoria

[Listopadowaa]

Napisane przez mia128

Super może też coś spróbujemy. Może akurat załapie. Tyle, że mój nie ma jeszcze 2 lat to pewnie w zimie będziemy działać intensywniej. Na razie bez ciśnienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojnie nie ma co się spieszyc. Dziecko gotowe powinno szybko się odpieluchowac. Pokażcie nocnik, rozmawiajcie i nie naciskajcie także bez nagród się da bo często słyszę że za nagrody uczą dzieci robić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez mzgz

Hej

U nas dobre i złe wiesci! Byliśmy u ortopedy i wsadzili Franka w rozworke na bioderka Na szczęście nie w taka co myślałam na stałe tylko taka która można ściągać do zmiany pieluchy , do kapieli , można spokojnie dziecko ubrać i dać chwile małemu zeby sobie nóżkami pokopał itd. Franek jakby tego za bardzo nie zauważał tylko mi jest go żal jak go w tym widzę. Dobra wiadomość możemy lecieć do Pl na całe wakacje i w Pl zrobić w międzyczasie rentgen. Damy radę - mam nadzieje ze te czerwcowe upały sie skończą i bedzie normalna pogoda bo on sie w tym zapoci!!
No coz zawsze cos - tak zeby w życiu nie było za łatwo, ale czekają w szpitalu dziecięcym napatrzyłam sie na dzieci czekające na tomografie mózgu i inne wiec bioderka to nie koniec świata . Trzeba myślec pozytywnie !
Teraz muszę sie wziąć za pakowanie - bo spakowanie siebie i 2 dzieci na 2 miesiące to nie lada wyczyn hehe

Poza tym chyba zacznę karmienie mieszane !! Mnie kp póki co nie przeszkadza , ale mały strasznie sie drze i odrywa!! Oszaleć idzie !!!

Gratulacje tez sie tego bałam z córka ale cała sprawa zaczęła sie i skończyła w 5 min !! Po prostu sciaglam jej pieluchę i juz !! Ani jednej wpadki ! Miała 2,5 roku , wcześniej na nocniku nie siedziała tylko misie i lalki tam siedziały. Miałam szczęście wstrzelić sie w odpowiedni moment czasem strach ma wielkie oczy !!



Apropo komarów u nas nie ma tych cudownych stworzen przypomniało mi sie ze w tamtym roku całkowicie odstawiłam cukier i jak pojechaliśmy na wakacje do Pl na Mazury to tam była chmara komarów ale one latały wkoło mnie ale nie ugryzł mnie ani jeden !!! Ani jeden przysięgam a zawsze mnie gryzły !!
I wtedy pomyslałam ze moze nie jestem dla nich atrakcyjnym kąskiem dzięki temu ze nie jem cukru hehe. Taka moja teoria

Dzięki
W UK lubiłam ten brak komarów
Samochodem jedziecie czy lecicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Napisane przez mzgz

Hej

U nas dobre i złe wiesci! Byliśmy u ortopedy i wsadzili Franka w rozworke na bioderka Na szczęście nie w taka co myślałam na stałe tylko taka która można ściągać do zmiany pieluchy , do kapieli , można spokojnie dziecko ubrać i dać chwile małemu zeby sobie nóżkami pokopał itd. Franek jakby tego za bardzo nie zauważał tylko mi jest go żal jak go w tym widzę. Dobra wiadomość możemy lecieć do Pl na całe wakacje i w Pl zrobić w międzyczasie rentgen. Damy radę - mam nadzieje ze te czerwcowe upały sie skończą i bedzie normalna pogoda bo on sie w tym zapoci!!
No coz zawsze cos - tak zeby w życiu nie było za łatwo, ale czekają w szpitalu dziecięcym napatrzyłam sie na dzieci czekające na tomografie mózgu i inne wiec bioderka to nie koniec świata . Trzeba myślec pozytywnie !
Teraz muszę sie wziąć za pakowanie - bo spakowanie siebie i 2 dzieci na 2 miesiące to nie lada wyczyn hehe

Poza tym chyba zacznę karmienie mieszane !! Mnie kp póki co nie przeszkadza , ale mały strasznie sie drze i odrywa!! Oszaleć idzie !!!

Gratulacje tez sie tego bałam z córka ale cała sprawa zaczęła sie i skończyła w 5 min !! Po prostu sciaglam jej pieluchę i juz !! Ani jednej wpadki ! Miała 2,5 roku , wcześniej na nocniku nie siedziała tylko misie i lalki tam siedziały. Miałam szczęście wstrzelić sie w odpowiedni moment czasem strach ma wielkie oczy !!



Apropo komarów u nas nie ma tych cudownych stworzen przypomniało mi sie ze w tamtym roku całkowicie odstawiłam cukier i jak pojechaliśmy na wakacje do Pl na Mazury to tam była chmara komarów ale one latały wkoło mnie ale nie ugryzł mnie ani jeden !!! Ani jeden przysięgam a zawsze mnie gryzły !!
I wtedy pomyslałam ze moze nie jestem dla nich atrakcyjnym kąskiem dzięki temu ze nie jem cukru hehe. Taka moja teoria

Oh biedny musi sie z tym męczyć ale to dla jego dobra liczę że szybko będzie poprawa i się mocno nie umeczy.
Tylko mogę się domyślać ile rzeczy trzeba wziąść dla dwójki dzieci na taki okres.
A co do cukru i komarów to kak idziemy z tz yo jego nie gryzą a mnie tak a oboje jemy słodkości choc nie w jakis przesadnych ilościach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Listopadowaa

No dziwne, dziwne. Podejrzewam te komary chyba że coś innego przy okazji mnie udziobalo. Zobaczymy za jakiś czas czy to nie gumki

Muszę pochwalić że chyba udało nam się już odpieluchowac starszą myślałam że będzie gorzej a dzisiaj już sama nie chciała pampersa. Pare dni to trwało. W tym dwa takie całkiem bez pampka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to gratulacje dla starszej

Pamietam, ze Igor tez mial jakos 2,5 i robilismy dwa podejscia. Za 1szym razem nie udalo sie, a po dwoch tygodniach zatrybił o co chodzi i w ciagu dwoch dni zaczal wołac.
Niestety jednak mial te nawykowe zaparcia (czy jakos tak) z jakies pol roku i zrobienie kupy to byla meka. Tak mi go bylo żal jak sie meczyl, a za chiny ludowe nie chcial zrobic i wstrzymywal, biegal po domu i bal sie siadac na nocnik.
Zua matka jestem bo w koncu usiadlam z nim i powiedzialam, ze jak chce mu sie kupke to siadamy na nocnik i robimy, nie moze zatrzymywac bo wyjdzie mu buzia kupa i od tego czasu jak chcial to siadal, meczyl sie przy robieniu ale robil.

Napisane przez mzgz

Hej

U nas dobre i złe wiesci! Byliśmy u ortopedy i wsadzili Franka w rozworke na bioderka Na szczęście nie w taka co myślałam na stałe tylko taka która można ściągać do zmiany pieluchy , do kapieli , można spokojnie dziecko ubrać i dać chwile małemu zeby sobie nóżkami pokopał itd. Franek jakby tego za bardzo nie zauważał tylko mi jest go żal jak go w tym widzę. Dobra wiadomość możemy lecieć do Pl na całe wakacje i w Pl zrobić w międzyczasie rentgen. Damy radę - mam nadzieje ze te czerwcowe upały sie skończą i bedzie normalna pogoda bo on sie w tym zapoci!!
No coz zawsze cos - tak zeby w życiu nie było za łatwo, ale czekają w szpitalu dziecięcym napatrzyłam sie na dzieci czekające na tomografie mózgu i inne wiec bioderka to nie koniec świata . Trzeba myślec pozytywnie !
Teraz muszę sie wziąć za pakowanie - bo spakowanie siebie i 2 dzieci na 2 miesiące to nie lada wyczyn hehe

Poza tym chyba zacznę karmienie mieszane !! Mnie kp póki co nie przeszkadza , ale mały strasznie sie drze i odrywa!! Oszaleć idzie !!!

Gratulacje tez sie tego bałam z córka ale cała sprawa zaczęła sie i skończyła w 5 min !! Po prostu sciaglam jej pieluchę i juz !! Ani jednej wpadki ! Miała 2,5 roku , wcześniej na nocniku nie siedziała tylko misie i lalki tam siedziały. Miałam szczęście wstrzelić sie w odpowiedni moment czasem strach ma wielkie oczy !!



Apropo komarów u nas nie ma tych cudownych stworzen przypomniało mi sie ze w tamtym roku całkowicie odstawiłam cukier i jak pojechaliśmy na wakacje do Pl na Mazury to tam była chmara komarów ale one latały wkoło mnie ale nie ugryzł mnie ani jeden !!! Ani jeden przysięgam a zawsze mnie gryzły !!
I wtedy pomyslałam ze moze nie jestem dla nich atrakcyjnym kąskiem dzięki temu ze nie jem cukru hehe. Taka moja teoria

Bedzie dobrze z tymi bioderkami.
Jak dlugo to ma nosic?

Gdzies wlasnie czytalam, ze komary lgna do ludzi, ktorzy jedza duza cukru. Zreszta u nas sie mowilo, ze gryza tych, co maja slodka krew

Napisane przez Listopadowaa

Spokojnie nie ma co się spieszyc. Dziecko gotowe powinno szybko się odpieluchowac. Pokażcie nocnik, rozmawiajcie i nie naciskajcie także bez nagród się da bo często słyszę że za nagrody uczą dzieci robić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Dzięki
W UK lubiłam ten brak komarów
Samochodem jedziecie czy lecicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak sie daje dziecku cos w nagrode, zeby mu sie dobrze kojarzylo to nie widze nic w tym zlego zreszta moze to byc dobra zacheta.

Chociaz ja nigdy nie ukrywalam, ze u mnie funkcjonuje system kar i nagrod. Oczywiscie nie jakis przesadny ale sie nim wspomagam bo na mlodego to dziala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Mamaszkraba ja nie jestem za nagradzaniem szczególnie za takie rzeczy jak nauka na nocnik ma rozumiec czemu ściągamy pieluchy i chciec a nie robić coś za np. Czekoladke. Ja nir powiem ze w ogóle nie nagradzamy bo zdarza się czasami jak się na coś uprze to stawiamy jakiś warunek ale pewne rzeczy można załatwić bez takich motywatorow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Napisane przez ofelka 123

Oh biedny musi sie z tym męczyć ale to dla jego dobra liczę że szybko będzie poprawa i się mocno nie umeczy.
Tylko mogę się domyślać ile rzeczy trzeba wziąść dla dwójki dzieci na taki okres.
A co do cukru i komarów to kak idziemy z tz yo jego nie gryzą a mnie tak a oboje jemy słodkości choc nie w jakis przesadnych ilościach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U Was to z tymi komarami na pewno jest tak ze na ciebie lecą bo jesteś ładniejsza

Napisane przez Listopadowaa

Spokojnie nie ma co się spieszyc. Dziecko gotowe powinno szybko się odpieluchowac. Pokażcie nocnik, rozmawiajcie i nie naciskajcie także bez nagród się da bo często słyszę że za nagrody uczą dzieci robić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Dzięki
W UK lubiłam ten brak komarów
Samochodem jedziecie czy lecicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lecimy bo od nas autem jest bardzo daleko!! A z dziećmi w taka drogę to juz w ogole. I lecę sama tzn z moja mama bo tz doleci pózniej , on nie ma tyle urlopu.

Napisane przez mamaszkrabka

No to gratulacje dla starszej

Pamietam, ze Igor tez mial jakos 2,5 i robilismy dwa podejscia. Za 1szym razem nie udalo sie, a po dwoch tygodniach zatrybił o co chodzi i w ciagu dwoch dni zaczal wołac.
Niestety jednak mial te nawykowe zaparcia (czy jakos tak) z jakies pol roku i zrobienie kupy to byla meka. Tak mi go bylo żal jak sie meczyl, a za chiny ludowe nie chcial zrobic i wstrzymywal, biegal po domu i bal sie siadac na nocnik.
Zua matka jestem bo w koncu usiadlam z nim i powiedzialam, ze jak chce mu sie kupke to siadamy na nocnik i robimy, nie moze zatrzymywac bo wyjdzie mu buzia kupa i od tego czasu jak chcial to siadal, meczyl sie przy robieniu ale robil.Bedzie dobrze z tymi bioderkami.
Jak dlugo to ma nosic?

Gdzies wlasnie czytalam, ze komary lgna do ludzi, ktorzy jedza duza cukru. Zreszta u nas sie mowilo, ze gryza tych, co maja slodka krew Jak sie daje dziecku cos w nagrode, zeby mu sie dobrze kojarzylo to nie widze nic w tym zlego zreszta moze to byc dobra zacheta.

Chociaz ja nigdy nie ukrywalam, ze u mnie funkcjonuje system kar i nagrod. Oczywiscie nie jakis przesadny ale sie nim wspomagam bo na mlodego to dziala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Narazie mamy za 4 tyg zrobić rentgen. Mam nadzieje ze cała sprawa skończy sie do 3 miesięcy nie dłużej. Wada tez nie jest bardzo duża wiec mamy szanse.

My tez juz przerabialismy rożne wróżki i inne. Jedna taka w nocy przychodziła i zostawiała pieniążek w ramach nagrody jak Lily spała w swoim łóżeczku cała noc ( bo po 3 latach spania samej w łóżeczku jej sie odwidziało i przychodziła do nas co noc) . Działało. A ona cieszyła sie jak mogła iść potem sobie kupić jakaś pierdółke za własne pieniądze !

[Michacha1234]

Napisane przez mzgz

U Was to z tymi komarami na pewno jest tak ze na ciebie lecą bo jesteś ładniejsza



Lecimy bo od nas autem jest bardzo daleko!! A z dziećmi w taka drogę to juz w ogole. I lecę sama tzn z moja mama bo tz doleci pózniej , on nie ma tyle urlopu.


Narazie mamy za 4 tyg zrobić rentgen. Mam nadzieje ze cała sprawa skończy sie do 3 miesięcy nie dłużej. Wada tez nie jest bardzo duża wiec mamy szanse.

My tez juz przerabialismy rożne wróżki i inne. Jedna taka w nocy przychodziła i zostawiała pieniążek w ramach nagrody jak Lily spała w swoim łóżeczku cała noc ( bo po 3 latach spania samej w łóżeczku jej sie odwidziało i przychodziła do nas co noc) . Działało. A ona cieszyła sie jak mogła iść potem sobie kupić jakaś pierdółke za własne pieniądze !

Na mnie to już tylko komary lecą

Dla mnie każda forma motywacji jest dobra, jeśli tylko działa

Dobry dzień!

Prezent wręczony na dzień ojca. Tzn. tż dostał, a ja dla swojego taty nic nie mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez mzgz

U Was to z tymi komarami na pewno jest tak ze na ciebie lecą bo jesteś ładniejsza



Lecimy bo od nas autem jest bardzo daleko!! A z dziećmi w taka drogę to juz w ogole. I lecę sama tzn z moja mama bo tz doleci pózniej , on nie ma tyle urlopu.


Narazie mamy za 4 tyg zrobić rentgen. Mam nadzieje ze cała sprawa skończy sie do 3 miesięcy nie dłużej. Wada tez nie jest bardzo duża wiec mamy szanse.

My tez juz przerabialismy rożne wróżki i inne. Jedna taka w nocy przychodziła i zostawiała pieniążek w ramach nagrody jak Lily spała w swoim łóżeczku cała noc ( bo po 3 latach spania samej w łóżeczku jej sie odwidziało i przychodziła do nas co noc) . Działało. A ona cieszyła sie jak mogła iść potem sobie kupić jakaś pierdółke za własne pieniądze !

Oo to samolotem lepiej to chyba dużo nie spakujecie chyba że wysyłacie torby ziemnym transportem. Ja raz jechałam samochodem i potem już wolałam jednak samolotem przez sama Anglię pare godzin ale my na szczęście przez Polskę nie musieliśmy jechać

Takie nagrody są super. Dziecko ma duza wyobraźnię i na pewno to motywuje. Ja nie uważam stosowania takich nagród: jak zjesz obiad dostaniesz czekoladę. Jak zrobisz siku do nocniku kupimy ci coś tam...
Nam z samodzielnym spaniem się udało. Nie był problemu. Nie przychodzila i nie przychodzi do nas ale znowu się budzi i trzeba do niej chodzić dzisiaj chciała mame. Jak zasnęła wyszlam. Obudziła się więc znowu poszlam ale malutka się w tym czasie obudziła i tata musiał pójść do starszej a mi się serce rozrywalo jak płakała za mną.


Nasza mała pobiła rekordy. Na noc położyliśmy o 18. 30. Obudziła się dopiero o 2.30. Potem o 5 na kupę, karmienie. I o 7 kolejne kamienie. Myślałam że zaraz wstaniemy ale obudził nas tz o 9
Od paru dni bardzo na płakała na wieczór jak kładliśmy. Nie chciała już sama zasypiać i nie chciała dac się odlozyc do lozeczka w ogóle. Widziałam że to płacz na spanie. Ja takie błędne koło. Ryk, suszarka a zasnąć nie mogła. Wiec wczoraj polozylam wcześniej i to był strzał w dziesiątkę sama zasnęła, bardzo szybko i tyle spała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Tez dla swojego nic nie mam ale ostatnio byl u nas na obiedzie wiec niech bedzie


Kazde dziecko jest inne i jedne da sie przekonac rozmowa inne potrzebuja zachety. Daleko mi do idealnej mamy ale radze sobie jak umiem, nie zawsze jestem dumna z pewnych decyzji czy sposobow radzenia sobie problemami ale nie mam rozwydżonego, niesluchajacego dziecka tylko fajnego chlopaka, z ktorym mozna juz porozmawiac i wiele rzeczy wyjasnic wiec uwazam, ze gdzies tam moje metody wychowawcze sie sprawdzaja, a to że czasem wpadnie w jakis okres buntu i histerii to jeszcze normalne na tym etapie bo radzenie sobie z nowymi sytuacjami czy emocjami sprawia jeszcze trudnosci w tym wieku. Po prostu trzeba sie wsluchac w swoje dziecko bywa ciezko ale po burzy zawsze wychodzi slonce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Mamaszkraba każda mama stara się jak potrafi. I nie każda jest idealna. Ja też z wielu rzeczy nie jestem dumna tak samo jak z wielu jestem dumna. I tak jak piszesz każde dziecko jest inne. I o tym nie można zapominac. Na jedno będzie jedno działało na drugie niekoniecznie. Zaraz będziemy dostrzegać te różnice miedzy nasza dwójką. Już już widzę jak bardzo różnią się moje dziewczyny. To troche jak rodzicielstwo na nowo ☺ doświadczenie po jednym mamy ale tutaj jest zupelnie inne dziecko i wielu rzeczy musimy uczyć się od nowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Listopadowaa

Oo to samolotem lepiej to chyba dużo nie spakujecie chyba że wysyłacie torby ziemnym transportem. Ja raz jechałam samochodem i potem już wolałam jednak samolotem przez sama Anglię pare godzin ale my na szczęście przez Polskę nie musieliśmy jechać

Takie nagrody są super. Dziecko ma duza wyobraźnię i na pewno to motywuje. Ja nie uważam stosowania takich nagród: jak zjesz obiad dostaniesz czekoladę. Jak zrobisz siku do nocniku kupimy ci coś tam...
Nam z samodzielnym spaniem się udało. Nie był problemu. Nie przychodzila i nie przychodzi do nas ale znowu się budzi i trzeba do niej chodzić dzisiaj chciała mame. Jak zasnęła wyszlam. Obudziła się więc znowu poszlam ale malutka się w tym czasie obudziła i tata musiał pójść do starszej a mi się serce rozrywalo jak płakała za mną.


Nasza mała pobiła rekordy. Na noc położyliśmy o 18. 30. Obudziła się dopiero o 2.30. Potem o 5 na kupę, karmienie. I o 7 kolejne kamienie. Myślałam że zaraz wstaniemy ale obudził nas tz o 9
Od paru dni bardzo na płakała na wieczór jak kładliśmy. Nie chciała już sama zasypiać i nie chciała dac się odlozyc do lozeczka w ogóle. Widziałam że to płacz na spanie. Ja takie błędne koło. Ryk, suszarka a zasnąć nie mogła. Wiec wczoraj polozylam wcześniej i to był strzał w dziesiątkę sama zasnęła, bardzo szybko i tyle spała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas w dzien spanie to jeden ryk.
Chyba za duzo bodzcow i nie potrafi zasnac, potem ze zmeczenia juz ryczy :/ zasnie, a po pol godzinie pobudka i ryk bo jest niedospany. Nie umiem nad tym zapanowac.

Na noc spi o 20 po jedzenie i budzi sie o 5 albo pozniej. Nocki sa super.


W ogole to mamy jazde bo mlody uwielbia byc na rekach noszony i ogladac swiat.
Jak go odkladam albo siadam to ryk nieziemski czasem, a jak wstaje to robi sie cisza... Ostatnio juz sami sie smialismy bo zrobilismy test.

Trzymalam go na rekach
Wstawalam - cisza
Siadalam - ryk
Wstawalam - cisza
Siadalam - ryk

Normalnie jakby ktos pstrykal swiatlem


Co do nagrod to u nas sa ale nie w taki sposob jak piszesz. Bardziej to wyglada tak, ze "ooo zrobiles siku!! Brawo, w nagrode prosze cukierka". Nie używam slowa "Jesli...". Igor zna zasady, ze slodycze po glownych posilkach, a nie zamiast.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Mamoszkrabka, jakbym czytała o nas W dzień spi kiepsko, nawet jak jest zmęczony, to walczy sam ze sobą, żeby jednak nie usnąć. Jeśli zasypia to na 10-15 minut i się budzi. I tu nie wiem czemu, ale od razu jest ryk, jak tylko otworzy oczy. W nocy za to ładnie śpi. Czasami budzi się na jedzenie, a czasami nie. Jak się obudzi i nie mam od razu butli pod ręką, to jest taka afera jakby tydzień nie jadl. Dlatego zawsze w nocy mieszam mm, bo odciagniete chowam na noc do lodówki i nie mam czasu odgrzewać, bo by nas rozniósł w tym czasie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Napisane przez mamaszkrabka

U nas w dzien spanie to jeden ryk.
Chyba za duzo bodzcow i nie potrafi zasnac, potem ze zmeczenia juz ryczy :/ zasnie, a po pol godzinie pobudka i ryk bo jest niedospany. Nie umiem nad tym zapanowac.

Na noc spi o 20 po jedzenie i budzi sie o 5 albo pozniej. Nocki sa super.


W ogole to mamy jazde bo mlody uwielbia byc na rekach noszony i ogladac swiat.
Jak go odkladam albo siadam to ryk nieziemski czasem, a jak wstaje to robi sie cisza... Ostatnio juz sami sie smialismy bo zrobilismy test.

Trzymalam go na rekach
Wstawalam - cisza
Siadalam - ryk
Wstawalam - cisza
Siadalam - ryk

Normalnie jakby ktos pstrykal swiatlem


Co do nagrod to u nas sa ale nie w taki sposob jak piszesz. Bardziej to wyglada tak, ze "ooo zrobiles siku!! Brawo, w nagrode prosze cukierka". Nie używam slowa "Jesli...". Igor zna zasady, ze slodycze po glownych posilkach, a nie zamiast.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez ostatnio nie ogarniam małego! Spaicy to płacze , drzemnie sie , budzi sie z płaczem. Głodny płacze , je płacze odrywa sie. Leży spokojnie bawi sie rozgląda i nagle ryk. Juz sama nie wiem czy jakos kolkowo go boli bo nawet jak nosze i bujam to płacze.
Nie wiem kiedy mam go kłaść na noc bo czasem zaśnie o 8:30 A czasem budzi sie do 11 i dopiero zasina na noc. Nawet po kąpieli i jak jest pojedzony. Wczoraj był powrót ze spaceru na alarmie!
Nie moge sie doczekać zeby to juz miało jakieś ręce i nogi i jakaś dzienna rutynę . Jeszcze moge zwalić na skok bo u nas 8 tyg

My mamy w domu niejadke wiec zdarza sie często ze obiecuje jej ze jak zje cały obiad to dostanie deser. To tak w ramach tego zeby z głodu nie umarła

[Listopadowaa]

Napisane przez mamaszkrabka

U nas w dzien spanie to jeden ryk.
Chyba za duzo bodzcow i nie potrafi zasnac, potem ze zmeczenia juz ryczy :/ zasnie, a po pol godzinie pobudka i ryk bo jest niedospany. Nie umiem nad tym zapanowac.

Na noc spi o 20 po jedzenie i budzi sie o 5 albo pozniej. Nocki sa super.


W ogole to mamy jazde bo mlody uwielbia byc na rekach noszony i ogladac swiat.
Jak go odkladam albo siadam to ryk nieziemski czasem, a jak wstaje to robi sie cisza... Ostatnio juz sami sie smialismy bo zrobilismy test.

Trzymalam go na rekach
Wstawalam - cisza
Siadalam - ryk
Wstawalam - cisza
Siadalam - ryk

Normalnie jakby ktos pstrykal swiatlem


Co do nagrod to u nas sa ale nie w taki sposob jak piszesz. Bardziej to wyglada tak, ze "ooo zrobiles siku!! Brawo, w nagrode prosze cukierka". Nie używam slowa "Jesli...". Igor zna zasady, ze slodycze po glownych posilkach, a nie zamiast.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tak samo z noszeniem. I najlepiej na brzuszku lubi być noszona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez mzgz

Tez ostatnio nie ogarniam małego! Spaicy to płacze , drzemnie sie , budzi sie z płaczem. Głodny płacze , je płacze odrywa sie. Leży spokojnie bawi sie rozgląda i nagle ryk. Juz sama nie wiem czy jakos kolkowo go boli bo nawet jak nosze i bujam to płacze.
Nie wiem kiedy mam go kłaść na noc bo czasem zaśnie o 8:30 A czasem budzi sie do 11 i dopiero zasina na noc. Nawet po kąpieli i jak jest pojedzony. Wczoraj był powrót ze spaceru na alarmie!
Nie moge sie doczekać zeby to juz miało jakieś ręce i nogi i jakaś dzienna rutynę . Jeszcze moge zwalić na skok bo u nas 8 tyg

My mamy w domu niejadke wiec zdarza sie często ze obiecuje jej ze jak zje cały obiad to dostanie deser. To tak w ramach tego zeby z głodu nie umarła

Nasza ma apetyt falowo. Jest czas że fajnie je a potem taki czas ze nic nie chce jesc. O ile nie zmuszam, nie namawiam tak czasami musze powiedzieć że czegoś nie dostanie albo dostanie bo obiedzie. Krzyczy ze jest glodna ale chce czekoladę albo ciastczko nie chce jeść normalnego posiłku ale sszuka po szafkach i płacze... Łatwiej było jak nie znala słodkości 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

No moja tez lubi być na rekach bo wszystko zrobiło sie ultra ciekawe szczególnie lampy a wczoraj u babci to z 20min gapila się na kwiatka jak zaczarowana no ale sama też polezy. I w dzirn drzemki tez krotsze tzn jedna jest dłuższa ok 2.5h i kilka około godzinnych ale tłumacze yo tym ze skoro przesypia noc to trudno żeby spała cały dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz