Coś mało nas tuta. Czyli: masz już dość przygotowań? ;-)

[zlosliwiec]

Widzę, że coś nas tutaj mało. Domyślając się, gdzie są nieobecne(i), zapytuję: masz już dość przygotowań do świąt?

[blueania]

nawet jeszcze ich nie zaczelam biore sie za wszystko jutro

[lain]

nie mam dosc, bo w nich nie uczestnicze chyba moja rodzina niezbyt przejmuje sie porzadkami, bieganina po sklepach i dopinaniem wszystkiego na ostatni guzik. jak jest zbyt idealnie to jest sztucznie. a wiec specjalnych porzadkow nie robimy, choinka zostala ubrana przedwczoraj, a jutro tylko cos pomoc w kuchni i tyle

[moee]

czy mam dosc? e nie, jeszcze prawde powiedziawszy sie za nie nie zabralam( no o ile przytachanie zakupow z samochodu mozna nazwac praca) jutro zaczynam piec i gotowac, Tz sprzata ,ale co to za przygotowania beda dla dwoch osob ,tej strawy bedzie jak dla wrobelkow

[atka83]

Ja jeszcze nie mam dość przygotowań świątecznych,bo porządnie się za nie jeszcze nie zabrałam Jutro pewnie będzie szał......

[rambo]

A ja myślałam, że coś się stało.
Nie wiem z powodu gorączki świątecznej wizaż nie będzie chodzić czy coś

Mam dosyć chociaż za wiele nie robię
Mam dosyć łażenia po sklepach za "niezbędnymi" rzeczami.
Mam dosyć odbierania telefonów od ludzi, których nie pamiętam (rodzinka), a którzy życzą mi wszystkiego dobrego (oczywiście z całego serca).

Mam dosyć tego, że nie umiem gotować
Mam dosyć tego, że wszędzie podchodzą do mnie Mikołaje (a miał być tylko jeden ) życząc mi wszystkiego dobrego i oferując zadziwiającą promocję

No
I tym samym wychodzę z domu...
Po kolejne niezbędne rzeczy.

[ilo16na]

O Zlos zalozyl watek
Ja prawie nic nie robie ciagle wizazuje.. mama gotuje bigos.. ja sie nie nadaje

[wszełka]

jeszcze nie mam dość ale pewnie jutro będe już miała własnie polukrowałam połowe pierniczkow czyli narazie 100..jeszcze zostalo tyle samo o po porządkach będe napewno miała dośc

[Bridget]

łłłłłiiii tam, ja jadę na "gotowe", więc szał świąteczny mnie omija
i bardzo się z tego cieszę, bo leniuch ze mnie nadzwyczajny

[mały_groszek]

póki co jeszcze nie mam dość
Razem z siostrą jesteśmy minimalistkami i nie potrzebujemy wielkiego przedświątecznego halo ale nasza mama wręcz przeciwnie,więc wszyscy bierzemy udział w przygotowaniach,nie mamy wyjścia
jutro na pewno zapał mi opadanie..
tymczasem wracam do kuchni

[tama]

Mam dość - ale własnego nieróbstwa i braku subordynacji. Przez cały dzień się migam od czynności trudnych, żmudnych i trywialnych a dla Wesołych Świąt nie cierpiących zwłoki.
Czas dołączyć do grona nieobecnych, by uzbrojona w szmatkę oraz cytrynowy Clin anty-para stanąć do walki z glazurą łazienkową - - - -

- - - - którą to sugestię od rana sobie powtarzam.

[kiniaczeq]

No ja od jutra zaczynam, sprzątać i już czuje ze mam dość

A przez avatar Złośliwca to się go troche boje.. ale wątek fajny

[agabil1]

uff- wpadłam dosłownie na chwilę na forum, piszę mając na dłoniach rękawiczki właśnie skończyłam pastowac meble, zaraz zacznę sprzątac w łazience.
Mam dośc i padam na ryj

[ghana]

nienawidze swiat patrzac pod kat przygotowan, totez ostatecznie moge ubrac choinke(chociaz i tak tego nienawidze). Wczoraj ubralam 3 drzewka i tez juz mowie stop!

[Impersona]

Napisane przez Bridget

łłłłłiiii tam, ja jadę na "gotowe", więc szał świąteczny mnie omija
i bardzo się z tego cieszę, bo leniuch ze mnie nadzwyczajny

hehe to tak jak ja Jutro jadę do teściowej, a potem do rodziców, także w sumie moje przygotowania ograniczyły się do zakupów prezentowych i pakowaniu Dom ozdobiłam już z tydzień temu na spokojnie, zaraz chyba ubiorę tylko małą, sztuczną choineczkę z Cypiskiem, żeby się cieszył, że on w domku tez ma, bo choinki go zafascynowały w tym roku

[asia_z]

ja w sumie co miałam zrobić, to zrobiłam jest już względnie posprzątane, a jutro tylko ciasta i jakieś pasztety mama chce piec, więc pewnie będę pomagać a czy mam dość ?? powoli tak, bo wszędzie trzeba odstac swoje w kolejkach, a te prezenty świąteczne mnie do szału doprowadzają (jak dobrze, ze w mojej rodzince to nie jest praktykowane ), no i nie mam nastroju na swiętowanie

[caro_l_a]

posprzatałam u siebie, reszta jest dla kogo innego

[Belcia]

powiem tak...wszystko przedemna
jak narazie to sie obijam ile wlezie

[201804200947]

A zróbmy tak,że ten/ta kto będzie miał najbardziej dość wygrywa.
Wygrywa wczasy.
I ja od razu mówię,że mam bezapelacyjnie najbardzie dość i tym samym wygrałam.

[sloneckoo]

ja jedynie ubralam choinke i jak narazie nie mam ochoty sie za sprzatanie zabierac wole posiedziec na wizazu tu jest o wiele przyjemniej

PS. wesolych swiat * : *

[agness86]

Napisane przez atka83

Ja jeszcze nie mam dość przygotowań świątecznych,bo porządnie się za nie jeszcze nie zabrałam Jutro pewnie będzie szał......

U mnie tak samo

[Meariel]

Ja w tym roku wyjątkowo spokojnie i bez pośpiechu- przynajmniej na razie
Wszystko ładnie rozplanowane czeka na swoją kolej. Za chwilkę kapusta z grochem

[Sathi]

Jeejku ja za przygotowania dopiero teraz się zabieram
Zwyczajnie nie było czasu jeszcze bo wciąż siedze w pracy.
Więc zostaja mi tylko wieczory i popołudnie jutrzejsze i w niedziele kilka godzin przed kolacją wigilijną
Uwielbiam ten przedświąteczny rwetes

[cattt]

kuuuurcze...a ja sie zastanawiałam co to znaczy "tuta"

oto moje hipotezy:
-tutanie to...jakas nowa odmiana podśpiewywania ["tu ta tu ta" versus pospolite "la la la"]
-tuta czyli jakis nowy slang dla słowa "bierze"...czyli skutek palenia jakiegos zioła....cos mało nas tuta=coś mało nas bierze/rusza
-tutanie...truchtanie,przy gotowanie do jakiegoś maratonu czy czegoś tam...

a co do tematu....
.
.
.
...u nas w Tworkach...wszystko przygotowane,leki rozdane,tylko chyba zapomnieli o mnie,skoro takie hipotezy wysnówam

[Rena]

ja jeszcze nic nie robilam w kierunku swiat, tuz przed swietami mialam niezle urwanie glowy w pracy, przekazanie projektu, jakas impreze oplatkowa i w zasadzie jestem tak zmeczona i niewyspana ze juz do niczego dzisiaj sie nie nadaje.
W sumie dobrze ze sa te swieta, bo przynajmniej troche odpoczne i mam cicha nadzieje, ze obiekt mych westnien bedzie w koncu mial wiecej dla mnie czasu, bo na moje nieszczescie pracuje poza Krakowem, wiec widujemy sie tylko w weekendy

no dobra zrobie jakies porzadki (od swieta w koncu mozna), ale wigilie przygotowuja moi rodzice (z tego co wiem, tez sie zbytnio nie przemeczaja, jakies kupne uszka, ciasta itd).

[Lee]

u mnie w domu najczystszym miejsce jest narazie moj pokoj + jest ubrana choinka
mama coś tam sprzatała, prała, myła, czyściła itd,
od dzis zaczynamy wypieki, prezenty mam, no i pewnie jest dla mnie przygotowana jakaś "super-mega-ważna" robota domowa

byle do niedzieli
ps. chyba gdzies sie zaraz ulotnie... może coś mnie ominie a jutro juz sie umowilam z kolega w miescie- oboje sie ulatniamy i sciemniamy, że mamy jakies bardzo wazne sprawy

[Anul3k]

Napisane przez cattt

kuuuurcze...a ja sie zastanawiałam co to znaczy "tuta"

oto moje hipotezy:
-tutanie to...jakas nowa odmiana podśpiewywania ["tu ta tu ta" versus pospolite "la la la"]
-tuta czyli jakis nowy slang dla słowa "bierze"...czyli skutek palenia jakiegos zioła....cos mało nas tuta=coś mało nas bierze/rusza
-tutanie...truchtanie,przy gotowanie do jakiegoś maratonu czy czegoś tam...

a co do tematu....
.
.
.
...u nas w Tworkach...wszystko przygotowane,leki rozdane,tylko chyba zapomnieli o mnie,skoro takie hipotezy wysnówam

Tutanie!

[sloneckoo]

Napisane przez cattt

kuuuurcze...a ja sie zastanawiałam co to znaczy "tuta"

oto moje hipotezy:
-tutanie to...jakas nowa odmiana podśpiewywania ["tu ta tu ta" versus pospolite "la la la"]
-tuta czyli jakis nowy slang dla słowa "bierze"...czyli skutek palenia jakiegos zioła....cos mało nas tuta=coś mało nas bierze/rusza
-tutanie...truchtanie,przy gotowanie do jakiegoś maratonu czy czegoś tam...

a co do tematu....
.
.
.
...u nas w Tworkach...wszystko przygotowane,leki rozdane,tylko chyba zapomnieli o mnie,skoro takie hipotezy wysnówam

a ja nawet nie zauwazylam w naglowku "tuta"

[et-ka]

tak, mam dość. sprzątanie, jutro gotowanie, sklepy z miliardem ludzi, miliardy ludzi, którzy mnie trącają, krzyki w domu.. aaaa!
ale już niedługo

[xyoko]

Napisane przez cattt

kuuuurcze...a ja sie zastanawiałam co to znaczy "tuta"

oto moje hipotezy:
-tutanie to...jakas nowa odmiana podśpiewywania ["tu ta tu ta" versus pospolite "la la la"]
-tuta czyli jakis nowy slang dla słowa "bierze"...czyli skutek palenia jakiegos zioła....cos mało nas tuta=coś mało nas bierze/rusza
-tutanie...truchtanie,przy gotowanie do jakiegoś maratonu czy czegoś tam...

Heheh.. Też się zastanawiałam. Ale aż taka tworcza nie byłam Szybko otworzyłam wątek, żeby sprawdzić, co autor miał na myśli


Co do tematu, to mam troszkę dość... Jeszcze dam radę wykrzesać z siebie odrobinkę entuzjazmu przy pieczeniu ciasteczek