Posciel, spiworek - co do lozeczka???

[watka]

Czy mogłybyście napisać słówko na ten temat? jaki powinien być śpiworek do spania, z jakiego materiału? Czy taka puchata "kołderka" jak Feretti czy raczej taki wiotki, bawełniany, czy może być sztuczny? I co się właściwie wkłada pod spód? Tak się zastanawiam nad kupieniem, zwłaszcza teraz na wyjazd na Święta. Ale z drugiej strony Marianka jak się budzi rano lubi "chodzić" po szczebelkach łóżeczka i można dzięki temu jeszcze 5 minut podrzemać czy to jej nie będzie denerwować że będzie miała ograniczone ruchy?

[moniolla]

różnie to bywa....ale wśród moich koleżanek żadne dziecko nie chciało w takim spiworku spac .mój synek też nie chciał.miałam taki spiworek z materiału jak rożek -niezbyt gruby.jak tylko go wkładałam i zapinałam to zaraz podnosił nogi i się złościł że jest "zapakowany".a jak był troszke straszy to w ogóle nie było mowy o spiworku bo obracał się na boki i na brzuch i w ogóle byłoby mu niewygodnie.u nas niewypał totalny.
myśle że dla dziecka które już potrafi się przemieszczac śpiworek nie zda egzaminu.

[watka]

Uff, to mnie ostudziłaś Dziękuję ślicznie za odpowiedź.

[moniolla]

wiesz ,to moje zdanie....pewnie jest grono mam które sobie chwala spiworki...
mój marcin to w ogóle indywidualista....własnie sobie fryteczki zazyczył i mama mu smazy to nic że zaraz dobranocka,idzie się kąpac i spac ...zachciało się dziecku frytek...

[malgogaj]

Ja właśnie sobie chwalę Tylko, ze mój syn ma 3 miesące i właściwie nie ma wyboru . Nie wiem jak to bedzie póżniej. Na razie uwazam, ze śpiworki to super sprawa. Dziecko mi sie nie rozkopuje i zawsze ma cieplutko.
Jesli chodzi o sam śpiworek to wazne jest aby był mięciutki. Pierwszy jaki kupiłam był twardy i zapinany na zamek po sama szyje (i na dodatek zapięcie zaczynało sie pod szyjką)- kompletnie bez sensu (feretti właśnie z serii Rabbit). Nie wiem jak inne śpiworki z tej serii, ale tem to totalna wtopa i ani razu go nie ubrałam. Teraz mamy mięciutki, nie pod samą szyjkę, ramionka zapinane na guziczki a zamek jest na około i bardzo sobie chwalimy. Wypełnienie ma takie watowate. Póki Olaf nie bedzie protestował to będziemy używać. Ważne jest też aby były szerokie w nóżkach.
Pod śpiworek ubieram body plus spiochy.

[watka]

No właśnie mnie kusił ten nieszczęsny Feretti, ale w tej sytuacji go sobie definitywnie odpuszczę

Moniollu, jesli tu zajrzysz to może powiesz jeszcze, od kiedy mniej więcej używa sie poduszki?

[Jupi]

poduszki zaczynamy uzywac jak dziecko zaczyna podnosic sie do siadania.

a co do spiworkow? u nas corka nie protestuje. uzywalam zima, albo jak jest chlodniej w domu. jak byla mniejsza to mielismy taki z dlugimi rekawkami, teraz bez rekawkow. to chyba zalezy bardzo od dziecka, jak mu sie nie podoba, to nic sie nie poradzi...

[Apsik]

U nas śpiworek nie sprawdzil sie kompletnie. W śpiworku Antoś budzil się kilka razy w nocy i plakal. Jest dzieckiem, które lubi kiedy jest mu chlodno, nie znosi przegrzewania. Kiedy byla zima przykrywalam go w lożeczku taką zwyklą koldrą, choćby nie wiem jak sie staral to i tak nigdy nie rozkopal sie calkiem, coś tam zwykle bylo przykryte. A jeśli potrzebowal sie ochlodzić to wystawial sobie nóżkę.

[moniolla]

Napisane przez watka

od kiedy mniej więcej używa sie poduszki?

mysmy uzywali od poczatku -z tym że była to podusia z kompletu taka cieniutka że jak mały kładł główke to jakby jej wcale nie było...wygodniej mi było z podusia ,po jedzeniu jak go kładałam i w wypadku ulania ,podkładałam pieluszke tetrową na ta podusie i w razie czego miałam do przebierania sama podusie a nie całe prześcieradełko ot taki leniuszek ze mnie .
marcin do teraz spi na tej podusi ale złożonej na pół -ma jaśka...jednego z kilku..taki podusiolubny ten mój synek i bez swoich ulubieńców nie zasnie...

[Impersona]

Kubuś od urodzenia gdzieś do pół roku spał w rożku, tylko jeszcze dodatkowo go przykrywałam kocykiem. Po pół roku zaczęliśmy mu normalnie ścielić, poduchę miał płaską, zresztą on nie lubi poduchy.
Natomiast śpiworek mieliśmy w wózku baardzo długo, jakoś do półtora roku chyba, także sprawdził się bardzo, ale tylko na dworze

[watka]

No więc kupiłam do spania na próbę taki cienki, nieuwierający przy buzi i chyba się u nas sprawdzi. Zaleta jest taka, że Marianka nie wędruje juz po szczebelkach w poprzek łóżeczka i nie wciska sie w nie boleśnie główką, w związku z czym nie muszę sie zrywać, żeby ją ratować. Z ograniczenia ruchów nie zdaje sobie chyba sprawy (ma dopiero pół roczku) i nie protestuje, i nie kojarzy go ze śpiworkiem.
Wada jest taka że przy nocnym karmieniu nie czuję czy nie ma za dużo nasiusiane (albo i co gorsze) i muszę sie jakoś do niej dobierać, żeby to sprawdzić. Przeważnie więc pakuję ją w ten śpiworek dopiero po przewinięciu w środku nocy, i tak śpi do rana, kiedy też się bardziej wierci.

[Adolajda]

Czesc dziewczyny!

Im wiecej o tym czytam, tym bardziej nie wiem co mojej malej wlozyc do lozeczka (urodzi sie na poczatku czerwca).

Wiem, ze co do poscieli zdania sa podzielone i chyba tez jakos nie widzi mi sie kolderka, bo nie moge sobie jakos wyobrazic bobasa spiacego pod nia. Choc kiedys w koncu bede chyba musiala kupic posciel? Kiedy wprowadza sie podusie?

Dostalam narazie 3 spiworki: jeden bez rekawkow, calkiem cieply, aksamit podszyty bawelna, drugi z froty z dlugim rekawem, a trzeci jest bez rakawow jakis taki wielki, wiec chyba bedzie czekal na swoja kolej, bo mysle, ze to bedzie niezbyt wygodnie miec cos dlugiego walajacego sie w nozkach .

Czy jesli dokupie jeszcze jeden z i jeden bez rekawow, to czy to wystarczy? Czy moze jednak kupic kolderke, bo a noz sie okaze, ze mala buntuje sie przeciw byciu w spiworze? Poza tym z tych spiworkow to chyba i tak dosc szybko wyrosnie.... Prosze o rade!

Dostalam tez kolebke, ma jeden nieprzemakajacy materacyk dosc cienki i drugi grubszy, z takiej jakby sztucznej siatki, ktory jest wyprofilowany na glowe. Niby bardzo zdrowo z tym wyprofilowaniem, ale dla mnie wyglada to strasznie, ten "rowek" jest za gleboki. Co sie kladzie do takiej kolebki na taki materac????????? Moze rozek od razu z wszyta podusia pod glowe???

I ostatnie pytanie, chyba z serii najglupszych.....co sie wklada do wozka? Moze byc wlasnie rozek, czy do wozka tez ma sie jakas specjalna posciel?

Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi!

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Kobietko, wszystko zależy od tego, co Tobie się podoba.
Ja kupiłam do łóżeczka pościel, taką lekką, narazie będe używac tylko kołderki, bez poduszki. Dodatkowo mam kocyk, który spina się w śpiworek, jesli dzidzia będzie się wykopywał spod kołderki, wtedy będzie spać w spiworku. Oprócz tego mam nie za gruby kocyk, bo też termin mam letni, więc gdyby było bardzo ciepło to tylko lekki kocyk na przykrycie. Oprócz tego rożek, ktróym też można dziecko przykryć....

Do wózka nie mam żadnej specjalnej pościeli, dzidzia będzie przykryty w zależności od pogody: pieluszka flanelową, cienkim kocykim bawełnianym, grubym kocykim, rozłożonym rożkiem lub będzie włożony w śpiworek...

Pozdrawiam.

[tiaara]

zgadzam sie z Lea. kazda mama ma wlasne ulubone rzeczy i inne podejscie do tego c sie sprawdza. na woi miejscu nie dokupywalabym spiworkow. poczekaj i zobacz jak w czasie snu zachowuje sie twoje malenstwo. jedne dzieci odkopuja sie w nocy i spiworek jest niezbedna rzecza aby nie wstawac co chwile i poprawiac kocyk lub koderke. ale inna sprawa jest fakt iz rodzisz w czerwcu wiec mysle ze cienki spiworek lub duza flanelowa pielucha beda wystarcajece podczas upalow.

co do poscieli mysle ze na zime mozesz sie w nia zaopatrzyc a poduszke mozesz zaczac uzywac dopiero po pierwszym polroczu jak i nie pozniej. najczesciej sa to prostokatne plaskie prawie podusie.

co do poscieli do wozka nie wiem jak w twoim wozki ale czesto sa dodawane takie materacyki do wozka. jesli go nie masz rozerzyj sie po sklepach lub na allegro. zawsze to troszku wygodniej dla malenstwa. i tak jak pisze Lea przykryjesz dzidziusia kocykiem pielucha i to wystarczy bo przeciez i tak ubierasz na dwor dzidziusia w jakis kombinezoniek lub pajacyki.

[Adolajda]

Dziekuje dziewczyny!!!! Troszke mi sie rozjasnilo... Musze pamietac zeby nie panikowac i nie kupowac wszystkiego po 5 sztuk, bo rzeczywiscie wszystko wyjdzie w praniu!

Pozdrawiam!

[justka_81]

Hej,
Ja co prawda jeszcze bobasa nie mam ale namiętnie oglądam i wszystko wkoło na ten temat. Właśnie w ostatnim odcinku Mamo to ja na tvn style ten fajny rehabilitant wypowiadał się o kołderkach i śpiworkach oraz o tym jak układać dziecko do snu. Jeśli chcecie wiedzeić dokładnie do polecam powtórkę. Natomiast tak w skrócie to odradzał śpiworki głównie z tego względu że dziecko może tam po prostu całe wpaść razem z główką. Co do poduszek to nie powinno się kłaść dziecku pod głowę tylko na materacu powinno spać. Polecał lekkie kołderki. Wiele mam właśne opatula swoje pociechy gdyż się w nocy odkopują a on uważa że to normalne a dziecko ma swoją ciepłotę ciała i nic mu się nie stanie. Nalezy też wszelkie zbędne maskotki i zabawki wyjąć z łóżeczka. Opowiadał też o pozycjach w jakich może spać dziecko.
Pozdrawiam

[malgogaj]

Moj Synek spi w śpiworku. Nie wiem czy mu się podoba czy nie bo nie ma za dużo na razie do powiedzenia w tej kwestii (4 miesiące). Czasem jak jest zimno to przykrywam go jeszcze kocykiem. Przez pierwsze miesiąc spał w rożku. Nie wiem natomiast jak dziecko może wpaść do śpiworka .Ale wszystko jest możliwe. Pościel kupiłam też ale na razie nie uzywamy bo nie wiem jak można czymś tak wielkim przykryć dziecko. Polecam Ci też wątek "polecamy-odradzamy".

[kiya83]

no to kochana masz tych spiworkow....ja nie kupowalam nic dopuki sie synek nie urodzil....no oprocz cioszkow do szpitala......w spiworku nie spal nigdy zawsze skopywał posciel raz tylko ubralam mu pozyczony spiworek i sie ciagle budzil bo nie mogl nogi swobpodnie podosic i sie wiercic wiec spal pod puchowa kołdra. nowla ze swierym pierzem i lekkim. bylo mu cieplo a i wiercic sie mogl. poduszke mial od samego poczatku bo glowke formowalam teraz ma idealna. szczerze mowiac nie ma jednego sposobu na wychowanie dziecka i na potrzebne ci rzeczy. kazde dziecko jest inne i warto eksperymentowac. moj czarus mian ogromne kolki dos krotko ale calodobowo ;( byla cherbatka z koparka, espumisan ja jadlam inne jedzenie...katorga..nic nie pomagalo...wkoncu moj maz [ma ogromnie goracze rece] polozyl mu rece na bzuchu i go lekko bujal...przy tym troche go pomangniatal leciutko i pomoglo...bylo male prut i spokoj czarek przestal plakac. wkoncu zaczelismy za kazdym placzem klasc mu cos cieplego i masowac brzuch nozki podkurzac i ginac[cos jak by cwiczyl rowerek] i pomoglo....
dlatego wyprobuj wszsytko adopiero bedziesz wiedziec co najbardziej jest ci przydatne.

[Adolajda]

justka_81, malgogaj, jak jest za duzy otwor na glowke, to podobno moze. Ten "fajny rehabilitant" pewnie wie o czym mowi, choc zima nie bylabym tego az tak pewna... Nie zdazylo Wam sie obudzic odkrytym i zmarznietym? Roznica polega na tym, ze my potrafimy, nawet w polsnie, przykryc sie, a bobasy nie za bardzo. Dla takich wierzgajacych, odkrywajacych sie wciaz rozrabiakow sa wlasnie spiworki. Ech, no wszystko zalezy od dziecka. Przekonam sie jak bedzie z moim bablem juz niedlugo .

kiya83, no wlasnie, nie ma jednego sposobu, ty swoje, dziecko swoje . Dlatego mam i spiworek, i kolderke i kocyk, a glowe spokojniejsza

Pozdrawiam!

[***luna]

my mielismy śpiworek, a teraz pościel
a na samym polczatku zawijaliśmy synka w rozek i tobyło najlepsze, łatwiej zasypiał i był spokojniejszy.

[InKa29]

witam Mój 6 letni obecnie synek spal w łóżeczku w którym miałam taki komplecik z prześcieradełkiem zawiązywanym za szczebelki u góry i do tego dopinana kołderka na zameczek wyglądało to ładnie (hihihi choć to nie najważniejsze) i nunuś mój tak spał do 2 latek lubił ten komplecik a ja miałam spokojną głowę że się w nocy nie odpiął a mimo wszystko miał tam luz i nie czuł się skrępowany.
Na grudzień szykuje te kompleciki dla drugiej dzidzi najchętniej już bym łóżeczko rozłożyła

[goha80]

Poduszka to nie jest dobry pomysl dla dzieciaczka puki nie skonczy 3 lat i to nie tylko chodzi o to ze kregoslupek miekki i moze sie wykrzywic!!! jesli martwimy sie o niemowlaka ze moze sie zachlysnac wymiocinami czy jak mu sie uleje to najlepiej wsadzic poduszke ale pod materac zeby byla pochylosc a najlepiej klasc dziecko na zmiane na boczkach i zeby sie nie przewracalo na plecki podkladac z tylu walek. poduszka nie jest wskazana z wielu powodów : dodatkowe skupisko kurzu, mozliwosc uduszenia sie bo niemowlaczki sa wbrew pozorom dosc ruchliwe, moze sie jakims cudem wpakowac pod poduszke ale zeby sie oswobodzic to juz trudniej.
dobrze dosc straszenia.
moj synek spal w spiworku,ale szytym z polarka i ocieplanym bo urodzil sie w zimie. zapinany byl na srodku i szyty na wzór spiwora mumii (zobaczylam gdzies taki w gazecie dla dzieci i mi sie strasznie spodobal) tak ze z tylu byl dluzszy i glówka spoczywala na spiworku a z przodu wyciety pod brode - paszki a jak cieplej to mozna rozsunac. do wózka równiej wkladalam go w tym spiworku. dluugo sluzyl.
gdy maluch zaczal byc ruchliwy zamienilam spiworek na lekka kolderke i koc zeby nie denerwowalo go ograniczenie ruchów. strasznie kopal i kopie do dzis wiec i tak musze go ubierac w ciepla pizamke
przescieradelka najlepsze na gumke - nie spadaja nie podwijaja sie szybko mozna w nie oblec materacyk
pozdrawiam swiezo upieczone mamy

[hannao]

Córka ma już prawie 5 lat i ciągle śpi w śpiworku. Zaczela spać jak była bardzo mała i nie mogła wtedy protestować. Ponieważ jest nadzwyzcaj ruchliwa kołdrę zrzuca z siebie po najwyżej 10 minutach. Wiecznie jej gorąco więc nawet przy średniej pogodzie może spać w ten sposób przy otwartym oknie. Na ciepłe dni ma leciutki śpiworek podszyty tylko flanelką , na zimę też niezbyt gruby na polarze. Kupuję na wzrost ze sporym zapasem więc nie krępuje jej ruchów.
Syn też spał do okolo 6lat i tak naprawdę przestal bo nie mogłam wtedy znaleźć spiworka na jego wymiar.
Uważam śpiworek za super sprawę , trzeba tylko przyzwyczaić dziecko od początku.

[_agatka]

odświeżę wątek - mam możliwość odkupienia nieużywanego śpiworka dla dziecka i zastanawiam się czy warto...śpiworek jest na górze tak jak śpiochy (ma szeleczki zamiast rękawków) i rozszerza się ku dołowi, zapinany na zatrzaski po lewej stronie i w dole. Śpoworek wykonany jest z flanelki i warstwy aksamitu. Dziecko urodzi się w lecie. Proszę o opinie

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez _agatka

odświeżę wątek - mam możliwość odkupienia nieużywanego śpiworka dla dziecka i zastanawiam się czy warto...śpiworek jest na górze tak jak śpiochy (ma szeleczki zamiast rękawków) i rozszerza się ku dołowi, zapinany na zatrzaski po lewej stronie i w dole. Śpoworek wykonany jest z flanelki i warstwy aksamitu. Dziecko urodzi się w lecie. Proszę o opinie

Jaki duży ten śpiworek ?
Ja mam malutki, rozm. 56, też bawełniano-welurowy.
Zwykle zakładam po kąpieli, gdy karmię na siedząco. To jest wygodne do karmienia i noszenia, bo nie rozłazi się jak kocyk.

Dodatkowo mam kocyk w poszewce, kocyk kolorowy, rożek (jako kołderka), a używam to co akurat jest czyste. W nocy Gadzina śpi ze mną.

[_agatka]

no właśnie nie wiem jaki rozmiar, zapytam śpiworek wydaje sie dość długi, dłuższy niż 60 cm, kosztuje 15 zł, więc się skuszę, myślę, że to dobry pomysł po kąpaniu nałożyć dziecku kaftanik, siup do spiworka i na karmienie, miałam obawy , że skoro ma szeleczki a nie rękawki to może być dziecku zimno, ale ono sie urodzi w lecie, więc chyba nie potrzebnie szukałam dziury w całym

[Klaudia 1984]

Wg mnie wszystko zależy od upodobań matek, jedno jest pewne, na pewno bawełna, inne materiały nie wchodzą w grę...

[olivvka1]

Moja córka (9 miesięcy) śpi od 3 m-ca w śpiworku. Niestety żadne kołderki w naszym przypadku się nie sprawdzały,bo po przykryciu Małej po 5 minutach była już cała odkryta i musiałam wstawać co chwila i ją przykrywać. Kupiłam śpiworek i to o wiele większy niż jej rozmiar.Ma sporo miejsca w środku ,więc może sobie machać nóżkami.Dodatkowo jak jest zimno to wkładam jej do środka kocyk. Najbardziej praktyczne jak dla mnie jest zapięcie po środku śpiworka,bo te z boku jakoś ciężko było dopiąć i Maja jak się trochę więcej wierciła to nawet suwak potrafiła odsunąć

[agusia-f]

Witam,

moja Adunia urodziła się w lipcu. Na początku ubierałam ją w body z krótkim rękawkiem, pajacyk i kocyk, ale wciąż się rozkopywała. Spróbowałam więc śpiworka. Kupiłam o rozmiar większy, by nie ograniczał jej ruchów, a należy ona do bardzo ruchliwych maluchów. Narazie ma 5 miesięcy i śpiworek daje radę - ubieram córę w body z długim rękawkiem i skarpetki i zapinam w śpiworku tuż po kąpieli, jeszcze przed wieczornym karmieniem. Polecam śpiworki zapinane na zamek z boku i z dołu - małe dziecko może trzeć bródką i szyjką o zamek, jeśli będzie on na środku.

[metropolitan]

moja do ok 3 miesiąca spała pod kocykiem, a potem jak było zimniej to pod rozwiniętym rożkiem, dopiero jak się zrobił za mały to kupiłam pościel (firmy nino) i jesteśmy bardzo zadowolone. Osobiście uważam, że wcześniej pościel by nam była zbędna, a śpiworek nie był potrzebny, bo mała się raczej nie rozkopywała.