Królik

[Nataliaaax3]

Jaki jest koszt zakupu królika miniaturki ?

[rosiek]

Samego królika, królika z klatką i wyposażeniem dla niego?
wątek dobry na Wizooż, nie na plotkowe.

[Li O]

Sam królik w sklepie zoologicznym to wydatek ok 50 zł. Możesz znaleźć np. na allegro z twojej okolicy i kupić taniej.
Jeśli chodzi o wyprawkę dla królika, to klatka o długości 100 cm (zalecana) kosztuje 90-100 zł. Do tego pojnik, miseczka, kuwetka to jakieś 20-30 zł. "Żwirek dla kotów" (niezbrylający) żeby wyłożyć kuwetkę to max 10 zł, sianko 3-4 zł, karma to już zależy od producenta i wielkości opakowania. Ja kupuję ziarna na targowisku miejskim i za 1kg płacę ok 3,50, ale jak kupisz w sklepie to też ok 10 zł trzeba liczyć. Małemu króliczkowi potrzeba też wapienko (2 zł). Reszta już zależy od ciebie, czy będziesz mu kupowała jakieś domki, norki, zabawki, kolby (gryzaczki - tuczące więc nie polecam), itd. Ogólnie mnie zwierzątko razem z całą wyprawką wniosło 200 zł. Oczywiście z czasem część z tego została zastąpiona, ponieważ każdy królik jest inny i ma swoje nawyki, zatem stopniowo wszystko dostosowuje się do niego

[201612291251]

mozesz tez zaadoptowac kroliczka i dac jakiemus niechcianemu kicajkowi kochajacy domek
.::: Adopcje króliczków :::.

[kitkulka]

sam królik to jakieś 50 zł, cała reszta dla niego jest dużo, dużo droższa

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Nie wiem jaki koszt, ale miałam w domu królika i trzeba się liczyć z tym, że puszczony wolno obgryza wszystko, obsikuje i robi kupy, a wypuszczać go trzeba, bo by zwariował w klatce. Nie polecam

[Ninquelote]

Napisane przez Li O

Sam królik w sklepie zoologicznym to wydatek ok 50 zł. Możesz znaleźć np. na allegro z twojej okolicy i kupić taniej.
Jeśli chodzi o wyprawkę dla królika, to klatka o długości 100 cm (zalecana) kosztuje 90-100 zł. Do tego pojnik, miseczka, kuwetka to jakieś 20-30 zł. "Żwirek dla kotów" (niezbrylający) żeby wyłożyć kuwetkę to max 10 zł, sianko 3-4 zł, karma to już zależy od producenta i wielkości opakowania. Ja kupuję ziarna na targowisku miejskim i za 1kg płacę ok 3,50, ale jak kupisz w sklepie to też ok 10 zł trzeba liczyć. Małemu króliczkowi potrzeba też wapienko (2 zł). Reszta już zależy od ciebie, czy będziesz mu kupowała jakieś domki, norki, zabawki, kolby (gryzaczki - tuczące więc nie polecam), itd. Ogólnie mnie zwierzątko razem z całą wyprawką wniosło 200 zł. Oczywiście z czasem część z tego została zastąpiona, ponieważ każdy królik jest inny i ma swoje nawyki, zatem stopniowo wszystko dostosowuje się do niego

Żadnych wapienek. I karmisz tego swojego królika mieszanką? Króliki nie mogą tego jeść, trzeba je karmić granulatem.
Królik sam w sobie nie jest drogi. Utrzymanie go trochę kosztuje. I trzeba zakup przemyśleć, bo to nie jest zwierzątko kanapowe do przytulania. I może żyć bardzo długo.

[Li O]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;21709984]Nie wiem jaki koszt, ale miałam w domu królika i trzeba się liczyć z tym, że puszczony wolno obgryza wszystko, obsikuje i robi kupy, a wypuszczać go trzeba, bo by zwariował w klatce. Nie polecam [/QUOTE]
To znaczy, że nie wychowałaś należycie królika Mój załatwia się w kuwetce i ogólnie jest czysto, tylko koło klatki czasem coś jest, bo jak wyskakuje to razem z nim wyskakują kupki i sianko. Ale to jak rano daję mu jeść to zgarniam ręką (kupki są suche i nie śmierdzą) i wrzucam do kosza. Klatkę sprzątam 2 razy w tygodniu i zajmuje mi to 5 minut (wyrzucenie zawartości kuwetki, umycie jej i nasypani nowego żwirku; odkurzenie klatki i przetarcie jej wilgotną szmatką). Niestety muszę zgodzić się co do gryzienia. Wszystkie kable muszą być ukryte, bo inaczej zostanie z nich sieczka (nie wiedzieć czemu króliki lubią zwłaszcza te podłączone do prądu). No i meble... Nie wszystkie gryzie, ale ma swoje ulubione jak np. nogi od stołu i jeszcze tapety. Ogólnie jako zwierzątko jest tani w utrzymaniu, bo średnio miesięcznie wychodzi max 5 zł wliczając coroczne szczepienie itd. nie wymaga też specjalnej opieki i spokojnie można go zostawić na cały dzień samego w pokoju. Mój ma już prawie 2 latka i od 3 miesięcy zostawiam go na noc poza klatką. Jak dotąd nic nie nabroił jeszcze, więc już go zamykać nie będę (chyba, że na chwilę jak coś robię i nie chcę żeby przeszkadzał)
Pomimo że okazało się, iż mam na króliki alergię, to bardzo polecam. Nie mogę się do niego tylko przytulać zbytnio

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez Ninquelote

Żadnych wapienek. I karmisz tego swojego królika mieszanką? Króliki nie mogą tego jeść, trzeba je karmić granulatem.

Nie karmię go mieszanką, tylko granulatem, którego głównym składnikiem jest lucerna. Kupuję tę karmę na targowisku od osób handlujących ziarnami i paszami dla zwierząt. Polecił mi ją bardzo dobry weterynarz. Inaczej w ogóle bym na to nie wpadła, żeby szukać karmy dla królika na targu Ten sam weterynarz zalecił wapienko dla małego króliczka, który rośnie, a mój urósł raz tyle co ważył kiedy go wzięliśmy. Jak przestał rosnąć, to sam przestał wapienko jeść...

[aldenea]

z tymi wapienkami (i ogólnie lizawkami) to zależy od królika. mój od maleńkości nie lubił, więc sie na jednej skończyło. sianka też nie lubi. za to uwielbia dropsy dla królików (jedno opakowanie starcza na ok. miesiąca). więc upodobania kulinarne uszatych są bardzo różne.
cena sama króliczka zależy od jego rasy. najdroższy jest baranek (80-150 zł), najtańszy zwykły królik miniaturowy (50-80 zł) i z moich doświadczeń, ten drugi jest najbardziej długowieczny.

[Elfir]

Królik je wszystko co roślinne. Dyskusja o tym, czy ziarna z własnej mieszanki są lepsze od granulatu to dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Nieważne czym się karmi, ważne, by dostarczyć wszystkich potrzebnych składników mineralnych. Jedni chcą mieć łatwo i szybko, więc kupują zbilansowany pokarm firmowy, inni zbierają siano, patyczki, robią susz owocowo-warzywny z tego co rośnie po polach, łąkach i miedzach.
Podobnie rzecz się ma z karmieniem świnek morskich.
Trochę bardziej kapryśne bywają szynszyle - pochodzą z rejonów, gdzie żywności jest mało, jest uboga w składniki pokarmowe, zawiera bardzo dużo włókien celulozowych i mało wody.

W przypadku królików miniaturowych radzę kupować zwierzęta z metryczką (rodowodem). Króliki miniaturowe są mało płodne. Dlatego nieuczciwi hodowcy krzyżują je z normalnymi królikami, by zyskać więcej zwierząt. Takie mieszańce rosną większe i cięższe niż klasyczne miniaturki. Bardzo popularne jest coś takiego u "baranów".

Samca królika najlepiej poddać kastracji. Ogranicza to jego skłonność do znaczenia terenu i agresywność.

[mmk]

ja właśnie kupowałam wyprawkę dla króliczka - klatka na allegro 132 zł, ale na 120 cm, do tego miseczka (zalecana porcelanowa) ok.15 zł, sianko, pojnik, kuwetka ok. 15 zł. + karma, ale to zależy co królik lubi - naszemu dajemy głównie sianko, trawę i chwasty z ogródka (tak był nauczony u poprzedniego właściciela) i kolby z jakąś mieszanką. Weterynarz powiedział, ze sianko i woda mają być zawsze, reszta tylko w porze posiłków - 2 x dziennie. Mamy go od ok. 3 tygodni ale nauczył się sikać tylko do kuwety, z kupkami to różnie, raz do kuwety, a raz obok.
W domu nic nie niszczy.
Podobno od tego jak duży urośnie królik miniaturka zależy co mu dajemy jeść. Trochę poczytałam zanim dzieci przyniosły.
Polecam przejrzeć internet.

[Anatomia]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;21709984]Nie wiem jaki koszt, ale miałam w domu królika i trzeba się liczyć z tym, że puszczony wolno obgryza wszystko, obsikuje i robi kupy, a wypuszczać go trzeba, bo by zwariował w klatce. Nie polecam [/QUOTE]
Dlatego właśnie królika od małego należy wychowywać!
Mój załatwiał się do kuwety. (osiągnęłam to w ten sposób, że zbierałam wszystkie jego kupki i wkładałam do tej kuwety, a jak nasiusiał to wycierałam chusteczką i tę chusteczkę tez tam wkładałam. Szybko załapał o co chodzi
A co do obgryzania- jak zaczynał się do czegoś dobierać, to rzucałam w niego paczką chusteczek i gwizdałam na gwizdku. Było to dla niego na tyle nieprzyjemne, że szybko zaprzestał takich niecnych czynów
I przez cały czas był poza klatką, w ogóle nie był w niej zamykany. Nie wyobrażam sobie zamknąć w klatce tak żywego i energicznego stworzonka. To by była dla niego tortura.

[ellish]

tez zalezy jaka rasa. Krolik Baran kosztuje okolo 80-100zł. Baa...widzialam nawet inne za 120. A 50 to najczesciej taki zwykły. Co wcale nie znaczy gorszy

[881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11]

nie wierze ze nie chciało ci sie przejsc do sklepu zoologicznego i zapytac o cene, tylko z takim pytaniem na forum

[ellish]

Napisane przez Elfir

Królik je wszystko co roślinne. Dyskusja o tym, czy ziarna z własnej mieszanki są lepsze od granulatu to dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Nieważne czym się karmi, ważne, by dostarczyć wszystkich potrzebnych składników mineralnych. Jedni chcą mieć łatwo i szybko, więc kupują zbilansowany pokarm firmowy, inni zbierają siano, patyczki, robią susz owocowo-warzywny z tego co rośnie po polach, łąkach i miedzach.
Podobnie rzecz się ma z karmieniem świnek morskich.
Trochę bardziej kapryśne bywają szynszyle - pochodzą z rejonów, gdzie żywności jest mało, jest uboga w składniki pokarmowe, zawiera bardzo dużo włókien celulozowych i mało wody.

W przypadku królików miniaturowych radzę kupować zwierzęta z metryczką (rodowodem). Króliki miniaturowe są mało płodne. Dlatego nieuczciwi hodowcy krzyżują je z normalnymi królikami, by zyskać więcej zwierząt. Takie mieszańce rosną większe i cięższe niż klasyczne miniaturki. Bardzo popularne jest coś takiego u "baranów".

Samca królika najlepiej poddać kastracji. Ogranicza to jego skłonność do znaczenia terenu i agresywność.

za bardzo nie na temat ale coz
Co do szynszyli - bzdura. Miałam, wiec wiem, ze nie ma żadnego problemu z karmieniem. Co do krolika barana - mialam kilka i byly normalnych rozmiarów. I nie zauwazylam u innych ludzi, aby mieli barany "dziwnie duzych", wiec mysle, ze nie ma sie czego obawiac. Lepiej radzic po swoich doswiadczeniach

Pozdrawiam

[chilanes]

Sam zwierzaczek to koszt od 59 zł ( w mojej okolicy), w zależności od rasy.
Do tego klatka 120-210zł, miseczka, poidło, siano, jedzenie.

Królik wychowany, jak napisała Anatomia nie załatwia się gdzie popadnie.
Bardziej niesforne są samiczki, samce są "łatwiejsze" do nauki i zachowania "dyscypliny".
Nie zgadzam się z Ninquelote, mój król jest jak najbardziej kanapowy i lubi pieszczoty i przytulanie Przychodzi i rozkłada się naprzeciw telewizora o 19, wprost na Fakty

Co do siana, toja teraz nie kupuję, dostaję worek od rolników czasem za darmo, czasem za grosze, nieznajomych dodam Granulat sypię tylko w rogi, gdzie siusia i to właśnie zbrylający, bo nie rani łapek, nie powinno się go wysypywać na całość kuwety, bo może króliś pokaleczyć łapki.

[ellish]

Napisane przez chilanes

Co do siana, toja teraz nie kupuję, dostaję worek od rolników czasem za darmo, czasem za grosze, .

To Twój królik musi byc zdrowy, skoro sianko prosto od rolników. Ja bardzo nie lubie tego sklepowego. Ostre badyle, a nieraz znalazły sie miedzy nimi niespodzianki :/ Dlatego równiez staram sie jak najczesciej dostac "wiejskiego" sianka

[Elfir]

Napisane przez ellish

Co do szynszyli - bzdura. Miałam, wiec wiem, ze nie ma żadnego problemu z karmieniem.

Ja też mam. I wcale nie pisałam, ze jest problem z karmieniem, tylko, że należy uważać. Na przykład nie dawać mokrej karmy, np. świeżych owoców.
A co do reszty - pracowałam w sklepie zoologicznym i znam tę branżę oraz jej sztuczki.

[Li O]

Napisane przez ellish

To Twój królik musi byc zdrowy, skoro sianko prosto od rolników. Ja bardzo nie lubie tego sklepowego. Ostre badyle, a nieraz znalazły sie miedzy nimi niespodzianki :/ Dlatego równiez staram sie jak najczesciej dostac "wiejskiego" sianka

W zoologicznym w mojej okolicy jest bardzo dobre sianko - takie drobniutkie i miękkie. Jest zwinięte w "gniazdko"i króliś bardzo je lubi. Raz kupiłam w supermarkecie, bo zoolog był już zamknięty i króliś w ogóle nie chciał go jeść. Także warto przejść się po zoologicznych i poszukać

[Ninquelote]

Napisane przez Elfir

Królik je wszystko co roślinne. Dyskusja o tym, czy ziarna z własnej mieszanki są lepsze od granulatu to dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Nieważne czym się karmi, ważne, by dostarczyć wszystkich potrzebnych składników mineralnych. Jedni chcą mieć łatwo i szybko, więc kupują zbilansowany pokarm firmowy, inni zbierają siano, patyczki, robią susz owocowo-warzywny z tego co rośnie po polach, łąkach i miedzach.

Karmienie królika mieszankami (które raczej są dla gryzoni) to jak karmienie dziecka w MacDonaldzie codziennie.

Otóż konsekwencją karmienia królików żywnością typu "fast food" (mieszankami, kolbami, dropsami) jest otyłość, nieprawidłowe ścieranie zębów ( czego następstwem jest przerost korzeni i powstawanie ropni okołowierzchołkowych), choroby kręgosłupa, zaburzenia pracy jelit, "brudna pupa" - czyli stale oblepiona kałem okolica odbytu, zatkania przewodu pokarmowego, kamienie w pęcherzu moczowym, choroby serca, wątroby i nerek - to tylko tyle, żeby wymienić najważniejsze. Królik po zjedzeniu nawet niewielkiej ilości tego typu pokarmu czuje się nasycony i nie widzi potrzeby "przerobienia" góry siana, którą umieszczą mu Państwo w klatce. Trochę poskubie, a na resztę nasika lub zrobi sobie na nim spanie. Trudno zmobilizować najedzonego królika, aby jadł siano. I tu zaczynają się poważne problemy.

http://www.lecznica-oaza.strefa.pl/b...i/zywienie.htm
Moja w końcu zaczęła jeść lepszy granulat. Idę na łatwiznę i daję granulat z sianem przeważnie. Zimą warzywa ze sklepu, latem biegam po łące w poszukiwaniu najładniejszych mleczy.
Moja daje się głaskać tylko jak sama ma na to ochotę. Za to często chodzi za nami po pokoju, taki charakter po prostu.

[Elfir]

Królik JEST gryzoniem, to co ma jeść? Mieszanki dla psów?
Granulat dla świnki morskiej niewiele różni się od granulatu dla królika.

[LeejdiNaati]

Napisane przez elfir

królik jest gryzoniem, to co ma jeść? Mieszanki dla psów?
Granulat dla świnki morskiej niewiele różni się od granulatu dla królika.

królik nie jest gryzoniem!

[Ninquelote]

Napisane przez Elfir

Królik JEST gryzoniem, to co ma jeść? Mieszanki dla psów?
Granulat dla świnki morskiej niewiele różni się od granulatu dla królika.

Piszesz, że pracowałaś w sklepie zoologicznym. Już zupełnie nie dziwię się, że bardzo rzadko trafia się na sklep gdzie króliki są dobrze zadbane.
Królik nie jest gryzoniem, królik jest zajęczakiem.
Świnka morska może bez problemu jeść mieszankę, królik nie może, królik ma jeść granulat przeznaczony dla królików. Można trzymać te da zwierzęta razem ale w porze karmienia powinny przebywać osobno, żeby nie wyjadać sobie z misek jedzenia.

[Wroclovianka]

Napisane przez Elfir

Królik JEST gryzoniem, to co ma jeść? Mieszanki dla psów?

Od kiedy królik jest gryzoniem ? Pracować w sklepie zoologicznym a mieć wiedzę na temat sprzedawanych zwierząt to różnica.



A królika nie kupuj adoptuj.

[Elfir]

fakt, moja pomyłka.

Zapomniałam że zajęczaki zostały wyodrębnione z rzędu gryzoni jakiś czas temu.
Kiedyś były zaliczane do gryzoni. Różnią się budową zębów.

Myślicie że w naturze królik żywi się specjalnymi mieszankami dla królików?

[yoona]

królik nie jest gryzoniem. i nie może jesc ziaren.
i jak najbardziej moze jesc swieze owoce.


edit: widze,ze juz dziewczyny odpowiedzialy

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Li O

To znaczy, że nie wychowałaś należycie królika

To nie był mój królik i ja go nie wychowywałam

[Elfir]

Napisane przez yoona

królik nie jest gryzoniem. i nie może jesc ziaren.
i jak najbardziej moze jesc swieze owoce.

Dlatego tez nigdzie o ziarnach nie pisałam.
Tylko o różnicach między samodzielnie zbieraną paszą a taką kupowaną w sklepie.

[ellish]

ehh, te sprzedawczynie...

Nataliaaax3, jak tam zakup kóliczka?

[Hanaka]

Mój królik pałaszował z uwielbieniem siano, poza tym wszytko co dorwał - warzywa, owoce, jak również granulat dla królików.
Jako smakołyk podgryzał sobie kolby...
Wiem że chyba nie powinno się dawać królikowi trawy, ale mój ją uwielbiał, w sezonie codziennie miał świeżą.