Usuwanie ósemek, szpary i inne problemy z zębami/ze szczęką - zbiorczy!

[anusiaa81]

Napisane przez almondfairy

jakieś wskazania musiały być skoro dostałaś skierowanie. chyba poszłabym do następnego. bo generalnie możesz pójść i poprosić o usunięcie zdrowej jedynki... piszesz oświadczenie, że chcesz ją usunąć mimo braku wskazań i usuwają.

Tylko ,że tu gdzie mieszkam to nikt więcej na fundusz nie usuwał

[shinobii]

Dla osób, które wyrywały ósemki postanowiłam cos tez od siebie napisać, bo tutaj zaczerpnęłam też wiele informacji.

W piątek (3,5 dnia temu) miałam wyrywaną ósemke na dole po prawej stronie. Jeszcze nie wyrżnięta. Powód był taki, że od około dwóch tygodni ona powodowała niesamowity ból połowy szczęki. Wychodziła, ale nie było dla niej miejsca po prostu .

Zabieg ogólnie przebiegał bardzo spokojnie. Na znieczuleniu miejscowym nic nie czułam, Pan doktor mi tylko mówił co własnie robi, więc mogłam sobie jedynie wyobrazić (oprócz podważania, to czułam, ale nie ból).
Dostałam antybiotyk, taką "osłone" podczas brania antybiotyku, oraz Ketonal, do tego płyn do płukania jamy ustnej i żel na dziąsło.

W pierwszy dzień przykładałam sobie zimny okład, puszke Pepsi własciwie, do miejsca, zeby nie mieć zbyt dużej opuchlizny. Ale zaczęło mnie boleć gardło i robie to sporadycznie. Na drugi dzień obudziłam sie i miałam piłeczke pinpongową w buzi po prawej stronie Bez sińca.

Jem papki, które wyglądają czasami jak nie powiem co, ale mam strasnzy szczękoscisk. Nie wiem kiedy on ma minąć

Zdjęcie szwów tydzien po zabiegu.

Ogólnie o myślałam, że będzie dużoooo gorzej. W porównaniu z bólem zębów przed zabiegiem to to jest pikuś. Moge wytrzymac bez Ketonalu (chociaż musze wtedy tak czy siak leżec XD) .

Robiłam to w Krakowie, taka "przyjemnośc" kosztowała mnie 480 zł + 80 zł te wszystkie specyfiki po.
Jak dla mnie stawka normalna, zawsze leczyłam zęby prywatnie

[izus1990]

Napisane przez shinobii

Jem papki, które wyglądają czasami jak nie powiem co, ale mam strasnzy szczękoscisk. Nie wiem kiedy on ma minąć

Ja właśnie dziś byłam na usunięciu szwów Szczękościsk zaczął mi mijać ok. 5-6 dnia po ekstrakcji. Możesz trochę poćwiczyć dla poprawy

[mery890]

Witam. Mam aparat ortodontyczny od 2 lat. Moja ortodontka stwierdziła, że muszę usunąć wszystkie 4 ósemki! Dziś byłam u chirurga na konsultacji i potwierdził wersję ortodontki... Powiedział, że,, po co się męczyć kilka razy?'' Problem w tym, że jedyne terminy zabiegu to piątek tuż przed Świętami lub piątek tuż przed sesją! Przed świętami nie mogę, bo mam egzamin w ten dzień.. pozostaje termin przed sesją ... I tu moje pytanie - czy w 4 dni dojdę do siebie i czy będę w stanie zdawać egzaminy? Strasznie się tego boję..

[Madusia23]

Witam,4 ósemki na raz usuwasz?kazdy reaguje inaczej .ale ja ze swojego doświadczenia wiem ze po każdym wyrwaniu ósemki dochodziłam do siebie 2 tygodnie,antybiotyk+silne leki przeciwbólowe.Przy tych zębach często są powikłania,m.in suchy zębodół.Może lepiej przesunąć wyrwanie ich po sesji

[mingunia]

ja również nie polecam wyrywania tych zębów przed świętami ani przed sesją. Miałam usuwane 2 dolne na dwóch wizytach i słabo to wspominam. Najlepiej ustalić sobie jakiś termin kiedy będziesz miała więcej luzu na uczelni i przede wszystkim nie usuwać wszystkich jednocześnie

[paula54]

też jestem po usuwaniu 2 ósemek i 2 siódemek, ale w przeciwieństwie do dziewczyn wyżej - nie miałam po wyrwaniu żadnych problemów z "dojściem do siebie". Jakąś godzinę po rwaniu jak puściło znieczulenie musiałam sobie "dołożyć" przeciwbólowymi (ale tylko raz), ale potem już normalnie, tylko szczękościsk mnie trzymał tak gdzieś do wieczora. Następnego dnia już wszystko było normalnie (poza dziurą w dziąśle)
Ale ja generalnie mam dużą wytrzymałość na ból i zwykle spokojnie "przechodzę" tego typu rzeczy...

[7808db1bb82aa4847b78eb7501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3aac83c]

Ja miałam usuwane 2 ósemki w różnych terminach. W obydwu przypadkach spuchłam straszliwie. Sama opuchlizna i siniaki zeszły po mniej więcej tygodniu-dwóch. Z tym, że po pierwszym usuwaniu dochodziłam do siebie łącznie przez ponad 2 miesiące, bo pojawiły się różne komplikacje. Dopiero mniej więcej po tych 2 miesiącach zaczęłam normalnie jeść. Koszmar.
W drugim przypadku wszystko poszło zaskakująco gładko (nawet chirurg się zdziwił, że tak szybko się zagoiłam). I po tygodniu nie było śladu po zabawie.
Powiem Ci tak. Jeśli chcesz usuwać ósemki powinnaś mieć w zapasie tak z tydzień wolnego. I to przy jednej ósemce.
W ogóle to jakim cudem chcą Ci usuwać 4 na raz? Mnie lekarz zabronił wyrwać drugą nie wcześniej niż pół roku po pierwszej.

[eowyn1990]

a moje pierwsza ósemka się dopiero wykluwa, ale jak czytam Wasze komentarze zaczynam się bać, co będzie jak już wyrośnie i moja dentystka będzie chciała mi ją wyrwać

[paczek_w_masle]

Ja miałam usuwane chirurgicznie 3 ósemki (tylko tyle miałam :P) ale lekarz musiał je wyciągać naprawdę z głębi dziąsła, bo się jeszcze nie przebiły. Miałam jakieś 2 tygodnie wyjęte z życia.

[mery890]

[1=7808db1bb82aa4847b78eb7 501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3 aac83c;38176093]
W ogóle to jakim cudem chcą Ci usuwać 4 na raz? Mnie lekarz zabronił wyrwać drugą nie wcześniej niż pół roku po pierwszej.[/QUOTE]

Właśnie sama się temu dziwię Lekarz powiedział, że tak będzie lepiej dla mnie.. Hmm Cytuję:,, drugi raz Pani nie będzie chciała do mnie wrócić''.
Nieciekawa sytuacja

[Faxu]

Ja miałam usuwaną jak na razie tylko jedna dolną ósemkę i zniosłam to dobrze, nie musiałam brać nawet leków przeciwbólowych. Jednak tydzień przesiedziałam w domu z powodu bardzo opuchniętego policzka (wstydziłam się pokazać tak ludziom).

Myślę, że oba terminy, które masz do wyboru nie są zbyt dobre bo nie wiadomo jak zareagujesz, czy bardzo cie będzie potem boleć i takie tam. Lepiej nie usuwać od razu 4 ósemek. Ja po usunięciu tej jednej miałam problem z jedzeniem przez kilka dni z powodu opuchlizny, która ograniczała mi ruchomość żuchwy i szwów, które mnie ciągnęły podczas otwierania buzi. Najlepiej byłoby najpierw dwie z jednej strony za jednym razem, a potem dwie z drugiej też za jednym razem.

[201705121341]

Już po wszystkim Miałam to szczęście, że ząb wyrżnął się prawie cały i obyło się bez rozcinania dziąsła. Przyszłam do dentystki żeby obejrzała zęba i powiedziała co dalej, a ona tylko zajrzała i powiedziała "To co, wyciągamy?". Momentalnie zesztywniałam na fotelu ze strachu, ale nic się nie działo. Wszystko trwało raptem 10 minut razem ze znieczuleniem. Teraz mam dziurę jak lej po bombie i zaczyna mnie boleć, ale mam nadzieję, że do wigilii w miarę się wygoi i będę mogła wszystko jeść

[Kusum]

Hej, dolaczam do watku. Mnie tez czeka wyrwanie dwoch dolnych osemek. Boje sie, ale mam nadzieje, ze bedzie ok.

[Vivienne]

Ja usuwam wszystkie cztery ósemki po sylwestrze. Lekarz powiedział, że będę potrzebowała kilku dni wolnego.

[mery890]

Napisane przez Vivienne

Ja usuwam wszystkie cztery ósemki po sylwestrze. Lekarz powiedział, że będę potrzebowała kilku dni wolnego.

Czy po zabiegu mogłabyś podzielić się z nami swoimi wrażeniami?

[Vivienne]

Jak przeżyję to nie ma sprawy

[the cherry blossom girl]

Niedlugo czeka mnie wyrywanie ósemki (dość poważne, bo niewyrżniętej ;/) czy powinnam zrobic sobie jakieś badania kontrolne? Czy mogę iść normalnie na zabieg? Nie wiem czy trzeba robic sobie morfologie ? Lekarz nic mi nie mówił (tylko będe brać wcześniej antybiotyk)
Któraś z was robiła?

[mingunia]

Napisane przez the cherry blossom girl

Niedlugo czeka mnie wyrywanie ósemki (dość poważne, bo niewyrżniętej ;/) czy powinnam zrobic sobie jakieś badania kontrolne? Czy mogę iść normalnie na zabieg? Nie wiem czy trzeba robic sobie morfologie ? Lekarz nic mi nie mówił (tylko będe brać wcześniej antybiotyk)
Któraś z was robiła?

ja miałam obie ósemki usuwane chirurgicznie (były niewyrżnięte, a co najlepsze rosły poziomo a nie pionowo ) i nie przygotowywałam się do tego jakoś specjalnie. Poszłam, dostałam znieczulenie i dalej nic nie pamiętam

[izus1990]

Ja w sumie usuwałam 3 ósemki. Każdą z pewnym odstępem czasowym. Ekstrakcja dwóch przebiegła bez problemów. Tego samego dnia już normalnie funkcjonowałam. Jedna ósemka rosła mi poziomo. Chirurg się przy niej porządnie wymęczył, antybiotyk, szycie, opuchlizna. Tak mogłabym scharakteryzować tydzień "po". Planując ekstrację, warto jednak dla pewności mieć 2-3 dni w miarę luźniejsze. Nigdy nie wiadomo jak zareaguje nasz organizm

[Kusum]

Zastanawiam się jak to będzie z moimi ósemkami? Wyrosły dość dawno, ale mam wrażenie, że nie do końca. Niby je widać, ale wystają tylko kilka mm ponad dziąsło. Zastanawiam się czy nie trzeba będzie nacinać dziąsła Czy ktoś z Was tak miał?

[paula54]

moja jedna tak wystawała (tyle co przebite dziąsło było). Dentysta przy wyrywaniu posłużył się czymś, co odczuwałam tak, jakby wwiercił w zęba śrubkę i potem za nią ciągnął (ale co to na prawdę było nie wiem, nie wnikałam) - najważniejsze, że ząb wyszedł

[Kusum]

Napisane przez paula54

moja jedna tak wystawała (tyle co przebite dziąsło było). Dentysta przy wyrywaniu posłużył się czymś, co odczuwałam tak, jakby wwiercił w zęba śrubkę i potem za nią ciągnął (ale co to na prawdę było nie wiem, nie wnikałam) - najważniejsze, że ząb wyszedł

Dzięki za informację. Mam nadzieje, ze obejdzie sie bez ciecia

[Vivienne]

Napisane przez Kusum

Dzięki za informację. Mam nadzieje, ze obejdzie sie bez ciecia

Jeśli błona dobrze przylega do zęba i nie odstaje to nie tnie się jej raczej. Rozcina się w przypadku gdy jest stan zapalny i/albo jedzenie dostaje się pod błonę.

[niezapomniane]

miałam wyrywaną górną ósemkę, wszyscy mnie straszyli ale od razy pojechałam na zakupy praktycznie bez problemu. Ponoć z dolną może być większy, ale zobaczymy. good luck!

[anakazar]

i po co czytałam ten wątek?
za tydzień idę z pierwszą nie do końca wyrżnięta ósemką,a oprócz niej w kolejce czekają jeszcze dwie

[Vivienne]

Ja w czwartek wyrwałam wszystkie cztery i naprawdę nie ma tragedii. Boli tylko trochę, a mam bardzo niski próg bólu. I nawet nie jestem bardzo spuchnięta, podobno były o wiele większe chomiki

[misz_masz]

Napisane przez Vivienne

Ja w czwartek wyrwałam wszystkie cztery i naprawdę nie ma tragedii. Boli tylko trochę, a mam bardzo niski próg bólu. I nawet nie jestem bardzo spuchnięta, podobno były o wiele większe chomiki

Wszystkie 4? Podziwiam. Mimo, że po usunięciu jednej czułam się nieźle i nie miałam żadnej opuchlizny, to i tak bym się nie zgodziła na takie coś.

Ja usuwam kolejną ósemkę 21 stycznia. Mam nadzieję, że będzie tak jak przy ostatniej.

[anakazar]

Napisane przez Vivienne

Ja w czwartek wyrwałam wszystkie cztery i naprawdę nie ma tragedii. Boli tylko trochę, a mam bardzo niski próg bólu. I nawet nie jestem bardzo spuchnięta, podobno były o wiele większe chomiki

jestem pod wrażeniem.
Gratuluję odwagi i tego,że masz wszystko z głowy.

[Vivienne]

Pod narkozą to chyba umniejsza wiele mojej odwadze ale cieszę się, że mam to za sobą. Szczególnie, że bardzo krzywo rosły i niestety zdążyły trochę pokrzywić moje zęby.