2009-01-29, 11:43 | #91 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Cytat:
|
|
2009-01-29, 12:00 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 276
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
a gdzie ja napisałam że oszukuję pracodawcę??napisałam że mam lepsze i gorsze dni,jak będzie tych gorszych dni więcej to idę na zwolnienie i odpoczywam w domu
|
2009-01-29, 16:06 | #93 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
a dla mnie gorsze jest brak możliwości (w moim wypadku ) powrotu do pracy ...córa ma 7 prawie miesiecy a ja bym tak chciała wrócić.....niż nie pracowanie w ciąży....ehhhhhhhhh
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2009-01-29, 16:13 | #94 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Cytat:
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
2009-01-30, 07:18 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 276
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
|
2009-02-02, 11:45 | #96 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 51
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Cytat:
nie chciałam Cię urazić i zazdroszczę takiej ciąży moja niestety jest trudna........ jeszcze raz przepraszam
__________________
|
|
2009-02-02, 12:07 | #97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 51
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Powiem szczerze, że to mój drugi tydzień na L4, czuje się fatalnie lekarz chce żebym była w domu jeszcze 2-3 tygodnie, chciałabym pójść do pracy i chyba tylko to, że całe dnie przesypiam i czasami zaglądam na to forum trzyma mnie jakoś. Bo to przebywanie w 4-ech ścianach jest męczące na dłuższą metę - niestety nie mam siły wyjść na zewnątrz nawet pisanie tego postu mnie męczy - mam nadzieję, że to minie ASAP.
Dlatego ciężko mi uwierzyć, że jakaś kobieta czując się świetnie siedziałaby w domu kilka miesięcy (czy nawet chodziła na zakupy - cokolwiek) i uważam, że każda kobieta, która jest na L4 ma jakiś powód by iś na zwolnienie i niewielki % to osoby, które po prostu mają kaprys..........nawet jeśli to jak można to ocenić i na podstawie czego??? Miałam w pracy koleżankę w ciąży i następnego dnia po ogłoszeniu tego zachorowała na grypę - oczywiście została oskarżona o kłamstwo o to że nie chce jej się pracować etc.... Kolega który odbierał od niej L4 musiał zawieść jąna pogotowie bo kiedy był na miejscu dostała drgawek etc.... przykre, że tak ją zaszufladkowali. Smutne jest to, że wiele kobiet w ciąży będących chorymi jest od razu pytana czemu ma kaprys pójścia na zwolnienie - to żałosne. Więcej nie wypowiadam się na ten temat, a każdy ma prawo robić i myśleć to co chce.
__________________
|
2009-02-02, 18:03 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Pracowałam do 7 mc ciąży. Moja praca to praca umysłowa. Pracując fizycznie nie wahałabym się nad wcześniejszym L4.
|
2009-02-04, 06:01 | #99 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Witam jestem tu nowa milo was poznać.Jeśli chodzi o temat wątku to ja pracowałam nie mal do końca w zasadzie dlatego że musiałam po porodzie 7 miesięcy minęło za nim ponownie poszłam do pracy.Pozdrawiam serdecznie przyjmiecie mnie do swojego grona?
|
2009-02-04, 11:47 | #100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 78
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Czesc dziewczyny,
Koncze wlasnie 38tydzien ciazy, pracuje jeszcze do konca tygodnia a potem ide na tydzien przed planowana data na maciezynski. Mam to szczescie ze czuje sie naprawde swietnie, wiec nie bylo potrzeby isc wczesniej na zwolnienie. Moje zdanie w tej sprawie jest takie, ze jezeli rodzaj pracy kobiety nie zagraza jej ciazy, przechodzi ja ona bez powiklan, to to ze bywa zmeczona czy zirytowana srednio usprawiedliwa pojscie na kilku miesieczny urlop przed porodem. Pozdrawiam |
2009-02-04, 15:11 | #101 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Cytat:
Podforum odchowalnia: https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=80
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
|
2009-02-05, 09:02 | #102 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Cytat:
|
|
2009-02-05, 13:51 | #103 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 709
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
nie pracowałam, bo moja praca mi na to nie pozwoliła
|
2009-02-05, 21:11 | #104 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Ja pracowałam do końca 5 miesiąca. Zaczęłam mieć twardy, mocno napięty brzuch i bolesne skurcze - lekarka bez pytania stwierdziła, że idę na zwolnienie (chciała dać mi miesiąc, wynegocjowałam 2 tygodnie). Problemy były związane z tym, że przenosiłam ciężkie rzeczy w pracy nie mogąc liczyć na pomoc mężczyzn, którzy jasno powiedzieli mi, że kobiety ciężarne wykorzystują fakt bycia w ciąży i w związku z tym pomagać mi nie będą. Po tym jak minął pierwszy tydzień zwolnienia zaczęłam się zastanawiać nad powrotem do pracy. Szczęśliwie poza opisanymi problemami nie miałam ani mdłości ani innych cięższych przypadłości, jednak komfort jaki miałam nie chodząc do pracy dał mi bardzo wiele - zwolniłam tempo życia, poczułam się lepiej, zaczęłam chodzić na spacery dotleniając siebie i malucha. Wreszcie mogłam poczuć, że żyję. Po wielu rozmowach z bliskimi osobami (w tym znajomą - świeżo upieczoną mamą) doszłam do wniosku, że powrót do pracy jest rzeczywiście bez sensu - właśnie zmieniłam stanowisko, oczekiwano ode mnie dużo więcej i to bez żadnego przeszkolenia, już nie wspominając o fatalnej płacy... Strasznie mnie to wszystko stresowało i ostatecznie po naprawdę długich przemyśleniach wreszcie przyznałam się przede wszystkim przed sobą samą, że nie chcę wracać do pracy. Za dużo nerwów mnie tam czekało. Ustaliłam z szefem, że ze względu na charakter pracy, jaką miałam wykonywać dostanę firmowy sprzęt i porobię trochę w domu. I tak doszliśmy do porozumienia...
Czemu o tym wszystkim piszę? Bo chciałabym by te wszystkie dziewczyny, które tak lubią osądzać wiedziały jak dużo rozterek mają takie ciężarne. Zarówno ja jak i mój szef planowaliśmy, że popracuję jeszcze 2 miesiące. Wyszło jak wyszło, szczęśliwie odpowiednio wcześniej przeprowadziłam rekrutację i znalazłam świetną dziewczynę na swoje poprzednie stanowisko. Zdążyłam jeszcze ją przeszkolić i wszyscy są bardzo zadowoleni z niej. Cytat:
A tu pozwolę sobie przekleić z Wiki: Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Aha i jeszcze jedno - jak musiałam w ciąży coś załatwić to nie brałam zwolnienia lekarskiego na 2 dni, które w pełni by mi wypłacono a urlop bezpłatny (płatny niestety dawno mi się skończył). Ano właśnie... zresztą żałosne jak dla mnie jest w ogóle traktowanie kobiet w ciąży. Jestem już przy końcówce a raptem 2 razy ustąpiono mi miejsce w komunikacji miejskiej i tyleż samo razy ktoś przepuścił mnie w kolejce. Raz udało mi się skorzystać z kasy pierwszeństwa i i tak nie obeszło się bez spojrzeń pełnych rozgoryczenia.... I to też jest wszystko w porządku? |
|||||
2009-02-05, 21:37 | #105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Cytat:
W mojej pracy, również musiałm czasami coś dźwignąć (przed ciążą), natomiast w czasie ciąży- nie. Praca została dostosowana do moich ciężarowych warunków. Sama ciąża nie jest wielkim dyskomfortem i powodem do brania L4, problemy zdrowotne w ciąży i owszem. Co do przytyków do osób na zasiłkach, ta przeszkadza mi jak ktoś nie robi nic i żyje (umyślnie) na koszt państwa. Jednak przeszkadza mi to w podobnym stopni jak L4 kobiet ciężranych.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2009-02-18, 15:53 | #106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 329
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
jeżeli wracacie do pracy po macierzyńskim <nie po wychowawczym> to z kim zostawiacie dzidziusia? żłobek czy niania?
|
2009-02-18, 18:19 | #107 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Ja zostawię z teściową albo bliską ciocią, ale tylko przez ok. 1,5 roku, później mam zamiar posłać do żłobka (dzidzia będzie miała 2 latka) i po roku do przedszkola. Gdybym nie miała komu zostawić z rodziny to jednak zdecydowałabym się na nianię, przynajmniej na początku, a ok. 1,5-2 latek wysłałabym do żłobka.
|
2009-02-18, 19:45 | #108 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
ZUS ZLA= niezdolnosc do pracy z powodu choroby, a nie potrzeba relaksu czy brak dobrostanu (tego z definicji WHO). Na potrzebe relaksu jest urlop wlasnie.
wg mnie branie zwolnienia w ciazy po prostu sie oplaca, jakby bylo np.50% zwracane to by polowa wrocila do pracy. Albo jako 270-dniowy urlop bezplatny bez zobowiazan (tzn pracodawca nie ma pretensji, ze nas nie ma w pracy). Sama jestem na zwolnieniu, choc uwazam , ze nie jestem zdolna do pracy w 39 tyg ciazy (nie z powodu zaawansowania ciazy , tlyko z powodu dokuczliwych dolegliwosci, bo trudno to nazwac choroba), to jednak nie czuje sie do konca fair. Choc , nie zaprzeczam,poczulam ogromna ulge i relaks wlasnie jak dostalam to zwolnienie. Po macierzynskim planuje kilka miesiecy wychowawczego a potem zlobek (problem z $).
__________________
Antoś 4.03.2009 Grześ 22.10.2010 Czekamy na Córeczkę TP 4.07.2014 |
2009-02-18, 20:17 | #109 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Ja pracowałam do ósmego miesiąca, kiedy zwyczajnie się przeziębiłam. Wylądowałam na dwutygodniowym zwolnieniu, bo lekarz wolał nie podawać mi żadnych antybiotyków. Oczywiście miałam wyrzuty sumienia, bo ciągle słyszałam o wykorzystywaniu zwolnień przez ciężarne.
Na kontroli lekarz mnie ochrzanił, że się forsuję i mam słabe wyniki, a w pracy stykam się z młodzieżą, więc tylko patrzeć jak u niego wyląduje z powrotem i powinnam jeszcze poodpoczywać. Ja się uparłam i wróciłam do pracy, po dwóch tygodniach wysiadł mi kręgosłup i znowu koszmarne przeziębienie. Wylądowałam na zwolnieniu do końca ciąży i nakazem nie ruszania się z łóżka, na 3 tygodnie przed porodem. Wtedy koleżanka z pracy przekazała mi jak to mój szef narzeka, że poszłam na lewe zwolnienie. W ciąży nie ma co patrzeć na innych i przejmować się gadaniem, bo nawet jak ty chcesz zachować się fair, to inni wiedzą lepiej. Stres to też choroba, bo może mieć straszne skutki. |
2009-02-18, 20:24 | #110 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
czemu kobieta w ciąży ma myśleć o dobru pracodawcy czy jest w stosunku do niego fer czy nie fer niż o dobru dziecka???
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2009-02-18, 20:38 | #111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Cytat:
kasia zapraszam do naszego wątku mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007 http://www.wizaz.pl/forum/showthread...8#post11044558 |
|
2009-02-19, 09:41 | #112 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Jeśli ciąża nie jest zagrożona, dobre są wyniki to w czym praca może zaszkodzić dziecku? To może na okres ciąży najlepiej zamknać się w czterech ścianach, żeby przypadkiem na ulicy się nie przewrócić, żeby w sklepie nie załapać wirusa itp. Ciąża sama w sobie nie jest chorobą.
|
2009-02-19, 10:02 | #113 | |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Cytat:
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
2009-02-19, 10:19 | #114 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
O rrrany, ze tez jeszcze chce Wam sie w kolko to samo pisac
|
2009-02-19, 10:20 | #115 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Cytat:
mnie irytuje niekosekwencja: mysle o dobru dziecka jesli mi sie to oplaca tzn jesli ide na zwolnienie. a rownoczesnie bez mrugniecia okiem narazam dziecko, bo jednak nie wiadomo czy siedzienie przed kompem czy np krzatanie sie po sklepie z ubraniami dla dzieci ( gdzie przychodza jednak mamy z zakatarzonymi, zawirusowanymi dziecmi), czy tez nie zawsze w 100% zdrowa dieta dziecku nie szkodzi. trudno sie do tego przyznac, ale czesto tak jest. tak, ciaza to bardzo latwa wymowka. Jeszcze raz p-owtarzam choroba nie rowna sie automatycznie niezdolnosci do pracy...
__________________
Antoś 4.03.2009 Grześ 22.10.2010 Czekamy na Córeczkę TP 4.07.2014 Edytowane przez memi Czas edycji: 2009-02-19 o 10:21 |
|
2009-02-19, 10:36 | #116 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1105090 8]O rrrany, ze tez jeszcze chce Wam sie w kolko to samo pisac [/quote]
mi sie juz też nnie chce o tym pisać najłaTWIEJ POWIEDZIEC ZE CĄŻA TO NIE CHOROBA WIĘC JESLI nic nie zagraza dziecku to pracuj wszystko jest ważniejsze od ciebie i twoich oddczuć szef ludzie i ich opinie tylko nie ty a potem wsądą na ciebie że po macieżyńskim nie wracasz z usmiechem na ustach do pracy ze nie karmisz dziecka piersią i tpd najłatwiej powiedziec ze tytlko kobiety pracujące w fabrykach mogą iść n a l4 a pani w biurze już nie bo przecież tylko siedzi i przekłada papierki ehhhh
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2009-02-19, 10:46 | #117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Ja jestem w początku ciąży i chcę pracować tak długo jak mi zdrowie na to pozwoli, nie wyobrażam sobie siedzieć w domu na własne życzenie.
Co do urlopu wychowawczego to nie wiem jak to będzie bo do żłobka nie chcę oddać dziecka. Z mamą stwierdziłyśmy, że chyba ona będzie się opiekować dzieckiem (wcześnie wraca z pracy) a ja chyba przejdę na początku na pół etatu lub 3/4.
__________________
♥ |
2009-02-19, 11:49 | #118 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
Przeczytałam i nie rozumiem Twojego podejścia do lewych zwolnień.
Cytat:
|
|
2009-02-19, 11:57 | #119 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
a skąd wiesz ze lewe???
czy każda kobieta idą do gina ma potem sie tłumaczyć jak dostaje zwolnienie lewe czy kurna prawe na jakiej podstawie wszyscy mają cos do dodania w tej sprawie?? a może ciężarna chce po prostu skupić sie na tym co sie dzieje w jej organizmie przygotować sie psychicznie na przyjscie dziecka bo potem nic już nie będzie takie samo po porodzie już nie ma czasu na relaks przez 1 kilka miesięcy a jeżeli kobieta jest przez to atakowana...to jest po prostu żałosne jednak coś w tym jest ze kobieta potrafi kobiecie dokopać tak zeby sie przez cały czas czuła winna
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2009-02-19, 18:04 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Czy pracujecie w ciąży?
dudipopka - ale zauwaz jedno - w ciazy jest latwo dostac zwolnienie lekarskie. I tak byc powinno. Nie ejstemy potworami, nie sadze, zeby zadna z nas, piszacych w tym watku chciala utrudnioc zycie kobietom w ciazy. Tylko zauwaz, ze na zwolnienie mozna isc, jezeli w ciazy nie da sie wykonywac danej pracy, jezeli zagrozone jest zycie lub zdrowie matki czy dziecka, jesli dolegliwosci ciazowe uniemozliwiaja kobiecie prace, a nawet dla kobiet pracujacyhc istnieja ograniczenia - nie moze nosic ciezkich rzeczy, jezeli praca niebezpieczn,a tzreba jej zmienic stanowisko. Co wiecej, na wypadek, gdyby pracodawca byl psychopata i nie chcial sie zastosowac, dane jest to dodatkowe zaufanie - ii o zwolnienie mozna po prostu poprosic. I dobrze , ze tak jest. Tylko spojrz sobie teraz na analogiczna sytuacje : ze wzgledu na problemy z sercem, jest mi rownie latwo dostac zwolnienie, jak kobiecie w ciazy. Tez wystarczy powiedziec, ze sie zle czuje. Wiec ide i mowie, ze czuje, jakbym miala miec atak ( a bo kto wie, czy jutro naprawde nie bede miala, tego nikt nie ogadnie) i jade sobie do Honolulu. Albo sprzatam dom. Czy robie wielki zakupy. A pracodawca normalnie placi mi pensje... Uczciwe?
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.