Brak chęci na seks

[Tereskaa]

Jestem z facetem od jakiegoś już czasu, kochaliśmy się tylko raz, bo to nigdy ja nie mam ochoty na zbliżenie Zawsze miałam spory temperament i mogłam nawet kilka razy dziennie, ale z tym facetem nie W zasadzie poza seksem wszystko jest ok, bardzo się kochamy i nie wyobrażamy sobie życia bez siebie, jednak on jest tak kiepski w łóżku, że już wolę popatrzeć sobie w oczy niż uprawiać seks Pomijam już fakt, że jego członek jest niewielki, ale on po prostu myśli tylko o sobie Ten raz co się kochaliśmy to niestety było to krócej niż 1 minuta on po prostu skończył i się nawet mną nie zainteresował Spadła nam jeszcze guma, więc w ogóle było nie fajnie Widzę, że on teraz coś próbuje znowu, ale mnie po prostu odrzuca Nie wiem czy powinnam jeszcze raz spróbować, ale po prostu nie mam ochoty jak to ma tak wyglądać Poradźcie dziewczyny co tu najlepszego zrobić

[Magdalena Dobrowolska]

Kochasz go? Zależy Ci na nim? Ja bym pogadała, podpowiedziała co lubię itd

[Tereskaa]

Napisane przez Magdalena Dobrowolska

Kochasz go? Zależy Ci na nim? Ja bym pogadała, podpowiedziała co lubię itd

Problem w tym, że ja lubię ostry i długi seks, a on nie ma dużego doświadczenia w tych sprawach, więc chyba marne szanse by zmienił się o 180 stopni

[karo69]

Ja też wcześniej nie wiedziałam że lubię ostry sex i że mam inne zboczenia o które bym się nigdy nie podejrzewała. Warto spróbować!!
Z takimi zapędami nie wiem czy łatwo Ci się będzie obejść bez seksu takiego jak Ci odpowiada.

[cotynato]

to mu powiedz ze chciałabyś zeby bylo tak i tak.
Że sex nie polega na zaspakajaniu się tylko jednej osoby i że powinien też zadbać o to byś i ty była zadowolona.

Tez na początku nie miałam ochoty , ale po rozmowie i zmianach jakie zaszły ochota przyszła szybciutko

[szugarbejb]

Napisane przez Tereskaa

Problem w tym, że ja lubię ostry i długi seks, a on nie ma dużego doświadczenia w tych sprawach, więc chyba marne szanse by zmienił się o 180 stopni

Znam taka parę. Zawsze mnie korci laskę zapytać, jak ona sobie to dalej wyobraża. Będziecie kaczuszki karmić i na zakupy chodzić w wolnych chwilach ?A Ty sobie znajdziesz kochanka ?

I nie powinnaś mieszać w to miłości, bo na pewno się nie kochacie i na pewno Ty wyobrażasz sobie życie bez niego ... z innym facetem.

[sine.ira]

Napisane przez Tereskaa

Jestem z facetem od jakiegoś już czasu, kochaliśmy się tylko raz, bo to nigdy ja nie mam ochoty na zbliżenie Zawsze miałam spory temperament i mogłam nawet kilka razy dziennie, ale z tym facetem nie W zasadzie poza seksem wszystko jest ok, bardzo się kochamy i nie wyobrażamy sobie życia bez siebie, jednak on jest tak kiepski w łóżku, że już wolę popatrzeć sobie w oczy niż uprawiać seks Pomijam już fakt, że jego członek jest niewielki, ale on po prostu myśli tylko o sobie Ten raz co się kochaliśmy to niestety było to krócej niż 1 minuta on po prostu skończył i się nawet mną nie zainteresował Spadła nam jeszcze guma, więc w ogóle było nie fajnie Widzę, że on teraz coś próbuje znowu, ale mnie po prostu odrzuca Nie wiem czy powinnam jeszcze raz spróbować, ale po prostu nie mam ochoty jak to ma tak wyglądać Poradźcie dziewczyny co tu najlepszego zrobić

Skoro nie masz ochoty to się nie zmuszaj.
W ogóle taka jakaś niechęć do faceta bije z tego Twojego posta, że myślę, że jednak wiesz co robić tylko szukasz potwierdzenia. Więc ja potwierdzam, daj sobie z nim spokój.

[iustitia]

Seks nie jest dla Ciebie źródłem przyjemności, dlatego podświadomość nie dopuszcza, żeby Ci się "chciało" bo to się wiąże z niemiłymi doświadczeniami.
Trudno powiedzieć, czy wytrwacie w związku z niedopasowaniem seksualnym. Nie ma co ukrywać, to ważna część związku, więc jeśli coś tu szwankuje to się może obić na całości.

[kasia083]

Ale tylko raz próbowałaś, nie wiesz, czy za każdym razem sex będzie wyglądał tak samo
A może on zdaje sobie sprawę z tego, że nic nie osiągnął (skoro to trwało tylko chwilę, to jest to oczywiste, że nie mogło Ci byc dobrze - przynajmniej dla mnie) więc może teraz próbuje sie zrewanżować? ja bym mu dała tą szansę na Twoim miejscu, ale przedtem powiedziałabym mu, że lubię dłuuuuuugie gry wstępne i dłuuuuuuugie stosunki i że po ostatnim razie musi sie zrewanżować (na wypadek gdyby jednak tego nie zauważał)
Tylko powiedz mu to tak dzień przed, by sie zdążył przygotować psychicznie, a nie chwilę przed, bo wtedy to nawet on nie skończy

[Blondyna20]

Teresko...to było tylko raz...nie można od razu całego związku skreślać...
Powiem Ci tak...ja jak zaczęłam współżyć to też mógł z początku minutkę
Nie podobało mi się to...ale z czasem to się poprawiało
I teraz wcale nie żałuję że poczekałam...mam stały ,kochający związek.
Wydaje mi się że powinnaś jeszcze dać mu szanse...spróbować...
a przed tym odbyć jeszcze rozmowę.Każda kobieta ma różne upodobania.
Rozmowa jest wskazana tym bardziej jeśli to początek.
Jeśli po tym czasie się nie zmieni to już wtedy zdecydujesz co z tym fantem zrobić
Pozdrawiam Cię cieplutko

[Tereskaa]

Dzięki kobietki za odpowiedź Rzeczywiście rozmowa będzie najlepszym co można zrobić Jak się zacznie znów do mnie dobierać (a to pewnie będzie dziś) to powiem mu: sorry stary, ale albo bierzesz się w garść albo zostaje prawica nie, nie, to żart oczywiście, ale już dawno zbierałam się do takiej rozmowy, tylko zawsze było mi jakoś głupio Ale w końcu czas najwyższy, bo milczenie z mojej strony daje mu sygnał do tego, że jest wszystko dobrze, a w rzeczywistości nie jest bo cóż tu dużo mówić, po ostatnim razie czuję się jak przedmiot a nie podmiot (oczywiście jeśli chodzi o seks).

Blondi moja koffana, kooooope lat Ale normalnie milusio Cię widzieć Śliczne zdjątko w avaterku

[kamila2006]

nie wiem jakie doswiadczenie ma twoj facet ale mysle ze wszystko to kwestia czasu. trzeba probowac wzajemnie sie poznawac uczyc. na poczatku nigdy nie jest tak super idealnie. powiedz mu o swoich obawach...ale nie mozesz na niego wyjechac z fochem... to tylko facet. oni sa strasznie prosci w obsłudze i wielke rzeczy trzeba im po prostu wytłumaczyc powodzenia pozdrawiam

[paula78]

Napisane przez kamila2006

nie wiem jakie doswiadczenie ma twoj facet ale mysle ze wszystko to kwestia czasu. trzeba probowac wzajemnie sie poznawac uczyc. na poczatku nigdy nie jest tak super idealnie. powiedz mu o swoich obawach...ale nie mozesz na niego wyjechac z fochem... to tylko facet. oni sa strasznie prosci w obsłudze i wielke rzeczy trzeba im po prostu wytłumaczyc powodzenia pozdrawiam

sie pozwole nie zgodzic
rozumiem dopracowywac jakies szczegoly seks podczas trwania zwiazku ale 1 raz a on minuta i juz ? no przepraszam bardzo .osobiscie nie dalabym rady i nie chcialoby mi sie pracowac od podstaw z takim leniwcem.
tym bardziej ,ze autorka nie jest 18 letnia panna i jej partner tez pewnie nie.

[Blondyna20]

Napisane przez Tereskaa

Dzięki kobietki za odpowiedź Rzeczywiście rozmowa będzie najlepszym co można zrobić Jak się zacznie znów do mnie dobierać (a to pewnie będzie dziś) to powiem mu: sorry stary, ale albo bierzesz się w garść albo zostaje prawica nie, nie, to żart oczywiście, ale już dawno zbierałam się do takiej rozmowy, tylko zawsze było mi jakoś głupio Ale w końcu czas najwyższy, bo milczenie z mojej strony daje mu sygnał do tego, że jest wszystko dobrze, a w rzeczywistości nie jest bo cóż tu dużo mówić, po ostatnim razie czuję się jak przedmiot a nie podmiot (oczywiście jeśli chodzi o seks).

Blondi moja koffana, kooooope lat Ale normalnie milusio Cię widzieć Śliczne zdjątko w avaterku

Mojjjja Ty
Dawno Cię nie widziałam na innych wątkach;* W ogóle Cię nie można znaleźć
Jak Cię dorwę na gg...to będę Cię maglować
Brakuje Mi Ciebie
Dziękuję ,takie jakieś zdjątko

[Magdalena Dobrowolska]

Gdyby miał ze 17 to inna sprawa, można poduczyć

Zart żartem, ale jak chcesz z nim być, to jest do zrobienia Ja swojego wytrenowalam tak że miodzio

[Blondyna20]

Napisane przez paula78

sie pozwole nie zgodzic
rozumiem dopracowywac jakies szczegoly seks podczas trwania zwiazku ale 1 raz a on minuta i juz ? no przepraszam bardzo .osobiscie nie dalabym rady i nie chcialoby mi sie pracowac od podstaw z takim leniwcem.
tym bardziej ,ze autorka nie jest 18 letnia panna i jej partner tez pewnie nie.

A skąd wiesz czy to nie jest jego pierwsza partnerka?
Poza tym nie każdy ma tak że może od razu nie wiadomo ile...
Tym bardziej że jakby się rozglądnąć wokół to wiele par ma ten problem.
I jakoś nie zauważyłam aby każdy od razu się rozstawał...
A taka nawiasem to skoro nie powinien ten incydent wystąpić na pierwszym zbliżeniu to na jakim? po 5 latach?
Sama go przeżywałam...a jakby nie patrząc mój facet ma teraz 23 lata i co?
Nauczył się wszystkiego.
Po drugie nie wiem skąd opinia typu że to lenistwo?

[szugarbejb]

Napisane przez Blondyna20

Po drugie nie wiem skąd opinia typu że to lenistwo?

Z czytania ze zrozumieniem. Lenistwo i przede wszystkim egoizm:

Napisane przez Teresska

Pomijam już fakt, że jego członek jest niewielki, ale on po prostu myśli tylko o sobie Ten raz co się kochaliśmy to niestety było to krócej niż 1 minuta on po prostu skończył i się nawet mną nie zainteresował

[Blondyna20]

Napisane przez szugarbejb

Z czytania ze zrozumieniem. Lenistwo i przede wszystkim egoizm:

Owszem pod tym względem zachował się jak burak,ale co do trwania absolutnie się nie zgadzam

[sulos]

olej faceta. piszesz, ze mysli tylko o sobie podczas seksu - a to naprawde wiele mowi jaka pozycje mialabys przy nim rowniez w innych dziedzinach zycia.

[skorpionica3]

Skoro kochaliście się tylko raz to chyba nie jesteś w stanie stwierdzić, że myśli tylko o sobie podczas seksu. Może dla niego ten pierwszy raz był stresujący... może następne razy będą już inne. Jeżeli go kochasz to daj mu szanse, uczcie się nawzajem miłości

[anka_85]

Napisane przez Tereskaa

Jestem z facetem od jakiegoś już czasu, kochaliśmy się tylko raz, bo to nigdy ja nie mam ochoty na zbliżenie Zawsze miałam spory temperament i mogłam nawet kilka razy dziennie, ale z tym facetem nie W zasadzie poza seksem wszystko jest ok, bardzo się kochamy i nie wyobrażamy sobie życia bez siebie, jednak on jest tak kiepski w łóżku, że już wolę popatrzeć sobie w oczy niż uprawiać seks Pomijam już fakt, że jego członek jest niewielki, ale on po prostu myśli tylko o sobie Ten raz co się kochaliśmy to niestety było to krócej niż 1 minuta on po prostu skończył i się nawet mną nie zainteresował Spadła nam jeszcze guma, więc w ogóle było nie fajnie Widzę, że on teraz coś próbuje znowu, ale mnie po prostu odrzuca Nie wiem czy powinnam jeszcze raz spróbować, ale po prostu nie mam ochoty jak to ma tak wyglądać Poradźcie dziewczyny co tu najlepszego zrobić

faktycznie z Twojego postu bije niechec do jego osoby....ja dałabym sobie spokój, bo jak typ po minucie by skończył i nawet ręką by nie ruszył żeby mi przyjemnośc sprawic to przepraszam bardzo...
na żaden seks nie miałabym już nigdy więcej ochoty...
jak się z kimś w związku nie ma ochoty na seks, to dobrze to nie wróży.
osobiscie na wycieczki do parku i karmienie kaczuszek nie miałabym ochoty, na to przyjdzie czas na stare lata

Napisane przez Magdalena Dobrowolska

można poduczyć

tylko czy warto?

Napisane przez Blondyna20

Po drugie nie wiem skąd opinia typu że to lenistwo?

bo kompletnie nic nie zrobił, a powinien... co to za facet... straszny egoista.

[Elliannia]

A nie bierzesz jakiś leków? Ja miałam takie przejścia (brak ochoty) przy źle dobranych tabletkach anty, a po meridii (na odchudzanie), to ogólnie sopel lodu, musiałam odstawić i efekty są

[paula78]

Napisane przez Blondyna20

[FONT=Palatino Linotype][SIZE=2][COLOR=Purple]A skąd wiesz czy to nie jest jego pierwsza partnerka?

nie wiem ile ma on lat ale jesli tyle co autorka to bym parsknęla smiechem i tym bardziej współczuje .
gdybym chcial uczyc zostałabym nauczycielką w szkole.

a na powaznie -czy ja o tym poinformowal ?czy chcociaz sie odrobine postaral ?
mlodzi chlopcy zazwyczaj znaja lepiej swoje ciala i mozliwosci zatrzymanie pewnych kwestii niz kobiety

Napisane przez Blondyna20

[FONT=Palatino Linotype][SIZE=2][COLOR=Purple]
Poza tym nie każdy ma tak że może od razu nie wiadomo ile...

ale sa techniki ktore to umozliwiaja i nie mam na mysli seksu cala noc ale powyzej 1 minuty owszem.

Napisane przez Blondyna20

[FONT=Palatino Linotype][SIZE=2][COLOR=Purple]
Tym bardziej że jakby się rozglądnąć wokół to wiele par ma ten problem.
I jakoś nie zauważyłam aby każdy od razu się rozstawał...

problem czego ?lenistwa?niewiedzy ?
nie rozgladam sie tak daleko aby go dostrzegac u innych .

Napisane przez Blondyna20

[FONT=Palatino Linotype][SIZE=2][COLOR=Purple]
A taka nawiasem to skoro nie powinien ten incydent wystąpić na pierwszym zbliżeniu to na jakim? po 5 latach?.

incydent czego ?lenistwa?niewiedzy ?nieumiejetnosci ?

Napisane przez Blondyna20

[FONT=Palatino Linotype][SIZE=2][COLOR=Purple]
Sama go przeżywałam...a jakby nie patrząc mój facet ma teraz 23 lata i co?
Nauczył się wszystkiego.

sie nauczyl -gratulowac ale chcial sie nauczyc ?staral sie rozmawialiscie o tym ?

Napisane przez Blondyna20

Po drugie nie wiem skąd opinia typu że to lenistwo?

przeczytaj jeszcze raz 1 post.

[kocinka84]

Mój facet też szybko kończy a to dlatego że jest niedoświadczony.
Dlatego też zakłada prezerwatywę wtedy możemy dłużej pobawić się.
Możliwe że Twój partner dopiero co może zaczyna seksualne przygody. A nie chciał może mówic że jest prawiczkiem. Moim zdaniem to jedyne wytłumaczenie, że szybko kończy. Daj mu czas, z czasem nauczy sie wszystkiego. Nie od razu. Nie każdy facet od razu jest doświadczony, tak samo jak kobieta.

[Blondyna20]

Napisane przez paula78

nie wiem ile ma on lat ale jesli tyle co autorka to bym parsknęla smiechem i tym bardziej współczuje .
gdybym chcial uczyc zostałabym nauczycielką w szkole.

a na powaznie -czy ja o tym poinformowal ?czy chcociaz sie odrobine postaral ?
mlodzi chlopcy zazwyczaj znaja lepiej swoje ciala i mozliwosci zatrzymanie pewnych kwestii niz kobiety



ale sa techniki ktore to umozliwiaja i nie mam na mysli seksu cala noc ale powyzej 1 minuty owszem.




problem czego ?lenistwa?niewiedzy ?
nie rozgladam sie tak daleko aby go dostrzegac u innych .



incydent czego ?lenistwa?niewiedzy ?nieumiejetnosci ?




sie nauczyl -gratulowac ale chcial sie nauczyc ?staral sie rozmawialiscie o tym ?




przeczytaj jeszcze raz 1 post.

No rozmawialiśmy wiadomo,on był moim pierwszym partnerem i ja jego tak więc nie wiedział wcześniej jak zareaguje...później przepraszał ,pogadaliśmy postarał się i jest dobrze.
Nie zrozumiałam cię z tym lenistwem,teraz już wiem o co ci chodziło,pod tym względem owszem był leniwy,nie zajął się nią tylko sobą.
Ale pod względem "szybkości" to uważam że to nie partnerka musi go uczyć...nie wiem ile ma lat...i czy jest doświadczony czy nie,od tego też wiele zależy.
Są specjalne ćwiczenia które u niedoświadczonych mężczyzn pozwalają za każdym razem dłużej.
Owszem zgodzę się że jeżeli facet nie podejmie żadnych działań w tym kierunku to kiepsko to widzę ale ja bym dała mu jeszcze szansę na miejcu autorki.Tyle ode mnie.Pozdrawiam

[kamila2006]

ja sie zgadzam z blondyna20 uwazam ze czas stosunku ( to ze krotko) to nie jest jakas wada faceta tylko nadmierne podniecenie, byc moze wczesniej nie uprawial badz robil to rzadko, i chocby chcial to poprotsu nie moze dłuzej. osobiscie znam takie przypadki wszystko to jest jednak kwetią czasu. wiadomo im czesciej tym dluzej. ja bym faceta z takiego powodu nie skreslala. bardziej martwilabym sie tą jego totalną olewką o tym bym z nim pogadała. Facet nie jest glupi sam zdaje sobie z tego sprawe ze to jest krotko. ale co on moze poradzic? trening czyni mistrza. to moje zdanie.

[izmonek]

ostatnio mam bardzo dużo snów erotycznych
są naprawdę świetne, wiele chciałabym z nich wykorzystać bo są bardzo kobiece , subtelne to czego oczekuje
potrafie pokazać facetowi, że chce coś a jak już dochodzi to nie wiem coś mnie odtrąca i odbiera mi ochotę
czemu tak może być?

[Blondyna20]

Napisane przez izmonek

ostatnio mam bardzo dużo snów erotycznych
są naprawdę świetne, wiele chciałabym z nich wykorzystać bo są bardzo kobiece , subtelne to czego oczekuje
potrafie pokazać facetowi, że chce coś a jak już dochodzi to nie wiem coś mnie odtrąca i odbiera mi ochotę
czemu tak może być?

Może ten facet Cię nie pociąga,skoro nie potrafisz tego wnieśćw życie erotyczne.A w ogóle masz ochotę czy tylko tego ze snu nie potrafisz zrealizować?

[osiemnastka]

qrde ja mam podobnie... ale u mnie raczej chodzi o to ze nie jestem pewna czy chce to z nim zrobic z jednej strony bardzo chce a z drugiej nie moge sie zdecydowac...

[TeQuiero]

Ale długo masz takie odczucia?
Może to tylko takie dni..?