WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[zielonamorelka]

tonik nazywa sie dermedic capilarte
taki jak na zdjeciu

[Cosmaaaaaaa]

Nie uzywalam go jeszcze. Ale znajac zycie za jakis czas znajdzie sie na mojej polce cala ta seria....

A mozesz cos juz powiedziec o jego dzialaniu (oprocz sedzenia)? Czy Ci pomogl?

[Vahina]

Napisane przez belluci2

jestem załamana

Ja tez ale z calkiem innego powodu,moj jamnik wczoraj dostal paraliz tylnych nog i dzisiaj przeszedl powazna operacje,i lekarze daja moj 50 procent chodzenia gdyz zanikl mu bol w nogach,jestem zalamana i wiecej pieniedzy na kosmetyki nie bede wydawac tylko na jego fizykoterapie i badania moczowe

Niestety na mnie spadlo splacanie jego operacji,kosztowala ona 3.500 dollar

Ale jesli komus to cos pomoze to moge polecic z calego serca maske Fekkai do lamliwych wlosow,jest cudowna.

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Vahina

Ja tez ale z calkiem innego powodu,moj jamnik wczoraj dostal paraliz tylnych nog i dzisiaj przeszedl powazna operacje,i lekarze daja moj 50 procent chodzenia gdyz zanikl mu bol w nogach,jestem zalamana i wiecej pieniedzy na kosmetyki nie bede wydawac tylko na jego fizykoterapie i badania moczowe

Niestety na mnie spadlo splacanie jego operacji,kosztowala ona 3.500 dollar

Ale jesli komus to cos pomoze to moge polecic z calego serca maske Fekkai do lamliwych wlosow,jest cudowna.

Miejmy nadzieje, ze szybko wroci do zdrowia i formy !!

[belluci2]

Napisane przez Vahina

Ja tez ale z calkiem innego powodu,moj jamnik wczoraj dostal paraliz tylnych nog i dzisiaj przeszedl powazna operacje,i lekarze daja moj 50 procent chodzenia gdyz zanikl mu bol w nogach,jestem zalamana i wiecej pieniedzy na kosmetyki nie bede wydawac tylko na jego fizykoterapie i badania moczowe

Niestety na mnie spadlo splacanie jego operacji,kosztowala ona 3.500 dollar

Ale jesli komus to cos pomoze to moge polecic z calego serca maske Fekkai do lamliwych wlosow,jest cudowna.

współczuje i życzę powrotu do zdrowia dla pieska

...
szczerze mówiąc trochę mnie to natchnęło....zaczęłam myśleć i stwierdziłam ze mamy szczęście ze chodzimy, żyjemy, nie chorujemy poważnie...ja sie powinnam cieszyć-to są moje powody do radości-zauważyłam tez ze włosy mniej mi wypadają jak mało sie denerwuje i więcej jem i chodzę na spacery.....
np od tygodnia wypada mi około 30 włosów dziennie...
dziewczyny skupmy się na naszym życiu osobistym bo możemy coś stracić....

oczywiście nie przerywajmy walki o włosy ale poświećmy np pol godzinny dziennie na robienie coś z nimi-maska, zażycie kapsułek, herbata z pokrzywy, jakiś owoc...spacer/masaż główki a nie pól dnia na myślenie o nich-mówię tu głównie do siebie

o właśnie...
od dzis

zajmuje sie włosami 30 min dziennie-nie więcej-to i tak duzo -pomyślmy w skali roku 365x30min...

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez belluci2

współczuje i życzę powrotu do zdrowia dla pieska

...
szczerze mówiąc trochę mnie to natchnęło....zaczęłam myśleć i stwierdziłam ze mamy szczęście ze chodzimy, żyjemy, nie chorujemy poważnie...ja sie powinnam cieszyć-to są moje powody do radości-zauważyłam tez ze włosy mniej mi wypadają jak mało sie denerwuje i więcej jem i chodzę na spacery.....
np od tygodnia wypada mi około 30 włosów dziennie...
dziewczyny skupmy się na naszym życiu osobistym bo możemy coś stracić....

Masz racje ..

[belluci2]

ja jestem w trakcie robienia wszystkich badan....poszukam przyczyny
jezeli nic nie znajde tzn ze to zwykły stres i niedbanie o siebie-mało ruchu, owoców...
przeciez jak sie ruszamy to krew płynie szybciej, krazenie sie poprawia a SKÓRA GŁOWY JEST SLABO UKRWIONA!!wiec jak witaminy i inne substancje maja tam dotrzec??jak za mało sie ruszamy

jak sobie przypomne kiedys chodziłam na fitness, chodziłam po sklepach-nawet bez sensu-nic nie kupujac...
teraz czesto siedze przed komputerem az bola mnie plecy

[Vahina]

Mnie juz nawet nic cieszy i mam do siebie pretensje ze zamiast go wczesniej zaprowadzic do lekarza (mial objawy) to kupowalam sobie kosmetyki...bardzo zaluje bo wole byc lysa niz on mial by byc kaleka to mlody pies,bardz kochajacy zycie

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Vahina

Mnie juz nawet nic cieszy i mam do siebie pretensje ze zamiast go wczesniej zaprowadzic do lekarza (mial objawy) to kupowalam sobie kosmetyki...bardzo zaluje bo wole byc lysa niz on mial by byc kaleka to mlody pies,bardz kochajacy zycie

Nie martw sie tak, kochana Przeciez tak naprawde nie moglas tego przewidziec Teraz musisz poswiecic psiakowi wiecej uwagi i milosci, wtedy jeszcze szybciej wroci do siebie ... Wspolczuje Ci Tez mam psiaka, za ktorego oddalabym zycie ... Dlatego doskonale Cie rozumiem Trzymam kciuki, zeby maluch wyzdrowial!!!





Hm mam pytanie dziewczyny.... Coraz bardziej meczy mnie moj kolor wlosow ... Co prawda wydaje mi sie ze dobrze w nich wygladam, dobrze sie czuje w czarnych ... Ale coraz bardziej je mecze ta czarna farba... Szybko widac odrosty i generalnie co dwa tygodnie powinnam farbowac zeby ladnie wygladaly a nie chce ... zawsze potem mam problemy ze skora glowy, ktora przez kilka dni jest pofarbowana .... :/ I teraz sie zastanawiam ... Czy dekoloryzacja i blond bylaby zbyt ciezka? Bo jesli chodzi o kondycje moich wlosow to nie jest zle. Wygladaja zdrowo, blyszcza sie i sa miekkie. Nie pusza sie i nie rozdwajaja mi sie koncowki.
Co radzicie? Zaryzykowac? Bo jak mialam blond to moglam niefarbowac nawet 3 miesiace ... a wygladalam dobrze i odrosty sie tak nie rzucaly w oczy (moj naturalny to taki ciemny blond....)

[belluci2]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Nie martw sie tak, kochana Przeciez tak naprawde nie moglas tego przewidziec Teraz musisz poswiecic psiakowi wiecej uwagi i milosci, wtedy jeszcze szybciej wroci do siebie ... Wspolczuje Ci Tez mam psiaka, za ktorego oddalabym zycie ... Dlatego doskonale Cie rozumiem Trzymam kciuki, zeby maluch wyzdrowial!!!





Hm mam pytanie dziewczyny.... Coraz bardziej meczy mnie moj kolor wlosow ... Co prawda wydaje mi sie ze dobrze w nich wygladam, dobrze sie czuje w czarnych ... Ale coraz bardziej je mecze ta czarna farba... Szybko widac odrosty i generalnie co dwa tygodnie powinnam farbowac zeby ladnie wygladaly a nie chce ... zawsze potem mam problemy ze skora glowy, ktora przez kilka dni jest pofarbowana .... :/ I teraz sie zastanawiam ... Czy dekoloryzacja i blond bylaby zbyt ciezka? Bo jesli chodzi o kondycje moich wlosow to nie jest zle. Wygladaja zdrowo, blyszcza sie i sa miekkie. Nie pusza sie i nie rozdwajaja mi sie koncowki.
Co radzicie? Zaryzykowac? Bo jak mialam blond to moglam niefarbowac nawet 3 miesiace ... a wygladalam dobrze i odrosty sie tak nie rzucaly w oczy (moj naturalny to taki ciemny blond....)

a jaki twój naturalny?

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez belluci2

a jaki twój naturalny?

Napisalam na koncu taki ciemny blond

[strzyga77]

Dziewczyny pamiętajcie że niektóre kosmetyki radzą sobie z problemem po paru miesiącach u mnie vichy dercos zaczął pomagać po 4- 6

[sky1980]

Hm mam pytanie dziewczyny.... Coraz bardziej meczy mnie moj kolor wlosow ... Co prawda wydaje mi sie ze dobrze w nich wygladam, dobrze sie czuje w czarnych ... Ale coraz bardziej je mecze ta czarna farba... Szybko widac odrosty i generalnie co dwa tygodnie powinnam farbowac zeby ladnie wygladaly a nie chce ... zawsze potem mam problemy ze skora glowy, ktora przez kilka dni jest pofarbowana .... :/ I teraz sie zastanawiam ... Czy dekoloryzacja i blond bylaby zbyt ciezka? Bo jesli chodzi o kondycje moich wlosow to nie jest zle. Wygladaja zdrowo, blyszcza sie i sa miekkie. Nie pusza sie i nie rozdwajaja mi sie koncowki.
Co radzicie? Zaryzykowac? Bo jak mialam blond to moglam niefarbowac nawet 3 miesiace ... a wygladalam dobrze i odrosty sie tak nie rzucaly w oczy (moj naturalny to taki ciemny blond....)[/quote]





Dekoloryzacja jest mozliwa i to przy pierwszym podejsciu. Mialam bardzo, bardzo ciemne wlosy, plus rozdwojone koncowki. Zachcialo mi sie bland wiec poszukalam dobrej fryzjerki i za pierwszym razem stalam sie jasniutka bladynka.
Teraz oczywiscie mecze sie z odrostami , ale nie zaluje. O wlosy dbam stosuje tylko jeden rodzaj maski i wszystko jest OK

[belluci2]

Napisane przez strzyga77

Dziewczyny pamiętajcie że niektóre kosmetyki radzą sobie z problemem po paru miesiącach u mnie vichy dercos zaczął pomagać po 4- 6

vichy dercos?ale szampon czy ampułki, czy spray?
a jak szampon to który?
jak pisałas to juz nie pamietam


inneov tez bierzesz?dalej pomaga Ci?
i czy uzupełniasz to witaminkami??
ja własnie szukam o najlepszym składzie tabletek

zaczełam tez mniej o tym myslec i działa+spacery i spokój


szukam tez jakis lepszych tabletek z magnezem

[All_that_jazz]

Napisane przez magdzior82

Mysle ze chodzi o zwykla zelatyne spozywcza, taka do galaretek. A oto post ktory znalazlam na innym forum jakis czas temu :
"Drogie Panie!polecam Wam jedzenie codziennie przez okres 2 miesięcy stołowej łyżki żelatyny spożywczej. świetnie wpływa na skórę(zwłaszcza przy tendencjach do rozstępów), włosy i paznokcie (po tym czasie mam paznokcie jak z plastiku). To jest rada dermatologa.potem trzeba zrobic przerwę (na ok. pół roku).moze nie jest to najsmaczniejsza rzecz na swiecie,ale naprawdę działa. Zelatyna: 1 łyżka stołowa, lub 2 małe popite dużą ilością płynu."

Probowalam tej metody, udalo mi sie moze 3, 4 dni to pic, ale nie daje rady --> zapach jest dla mnie tak okropny, ze zbiera mnie na wymioty. No ale moze w takim drinku nie byloby go czuc ...

Zamiast jeść samą żelatynę warto jeść często galaretki owocowe.Ja jadłam sporo po tym jak rozerwałam sobie torebkę stawową wokół kostki nogi i rzeczywiście bardzo wspomogłam szybki i prawidłowy wzrost tkanki chrzęstnej.Nie wiedziałam,że to pomaga na włosy. Spróbuję.A i na kondycję włosów (połysk i nawilżanie) świetnie wpływa tran.
Mimo krytyki Vitapilu w tym wątku muszę przyznać,że u mnie zawsze hamuje wypadanie ale miesiąc terapii to minimum.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez donay

Witam was;* jestem nowa na tym watku, weszlam zeby zaczerpnac jakiejs rady ale tyle tego jest...,ze sama nie wiem co bedzie dobre... narazie kupilam sobie VITAPIL, ale nie wiem czy on cos pomaga?

Vitapil pomaga.Kiedyś stosowałam też Revalid i tez był dobry. Ale zmieniłam na Vitapil bo ma w składzie kwas foliowy i nie muszę go brać osobno.Tylko trzeba cierpliwie czekać na efekty.Co najmniej miesiąc. W ogóle suplementy i wyrównanie hormonów (sprawdź hormony tarczycy) i wizyta u endokrynologa pomagają bardziej niż wszelkie wcierki i recepty babuni czy chodzenie po dermatologach. Warto stosować maski do włosów,żeby dbać o te które mamy ale wzrostu to nie pobudzi.
Dobre są kosmetyki Seboradin,Vichy i Pregaine-do dostania w aptekach.
Odradzam szampony Timotei i Schamtu i Sunsilk.Nie wiem dlaczego ale u mnie i u moich krewnych i znajomych zawsze wywołują jakieś podrażnienia albo jakiś rodzaj łupieżu.Podejrzewam,że część kobiecych problemów z włosami to wynik działania podrażniającego kosmetyków drogeryjnych.Z drogeryjnych dobre jest Head& Shoulders, Gliss Kur, Nivea, polska Pollena Ewa Eva Natura i Schauma-może nie czynią cudów ale nie szkodzą.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

I jeszcze 2 uwagi-związane z braniem suplementów/tabletek/preparatów witaminowych na włosy.

1- branie wszelkich preparatów z krzemem w początkowym okresie powoduje nasilone reakcje trądzikowe skóry.Więc jeśli ktoś bierze suplementy należy profilaktycznie stosować do pielęgnacji kuracje przeciwtrądzikowe.

2- po 3 miesiącach suplementacji krzemem non stop trzeba zrobić miesiąc przerwy. W przeciwnym razie nadmiar krzemu w organizmie spowoduje efekt odwrotny od pożądanego w postaci zahamowania wzrostu włosa.
To wiem od kuzynki, niegdyś studentki biotechnologii, z jej laborek z myszkami pod szumną nazwą "cykl życia włosa ssaków". Sama bym na to nie wpadła,szczegółów nie znam-można pewnie gdzieś o tym poczytać.Ale jak się wczytacie w ulotki to nawet producent zaznacza,że preparatu nie można stosować nieprzerwanie.Okazuje się,że ssakom szkodzi i niedobór i nadmiar krzemu.W odróżnieniu od ptaków i gadów, którym krzem w dużych ilościach się przydaje my poza produkcją włosów i paznokci nie mam co robić ze zbyt dużą rezerwą tego pierwiastka.

I na marginesie- Panowie nie powinni używać damskich szamponów do włosów bo ze względu na dodatek żeńskich hormonów (oczywiście nie wymienionych w składzie kosmetyku) działają one dobrze na kobiece włosy ale u mężczyzn przy dłuższym stosowaniu mogą powodować łysienie.-też informacja od wspomnianej kuzynki,tym razem ciekawostka z wykładu.
Także kupujcie TŻ'tom męskie szampony.Zwłaszcza,że łupież i włos męski też różni się troszkę o damskiego.

[belluci2]

Napisane przez All_that_jazz

Zamiast jeść samą żelatynę warto jeść często galaretki owocowe.Ja jadłam sporo po tym jak rozerwałam sobie torebkę stawową wokół kostki nogi i rzeczywiście bardzo wspomogłam szybki i prawidłowy wzrost tkanki chrzęstnej.Nie wiedziałam,że to pomaga na włosy. Spróbuję.A i na kondycję włosów (połysk i nawilżanie) świetnie wpływa tran.
Mimo krytyki Vitapilu w tym wątku muszę przyznać,że u mnie zawsze hamuje wypadanie ale miesiąc terapii to minimum.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------



Vitapil pomaga.Kiedyś stosowałam też Revalid i tez był dobry. Ale zmieniłam na Vitapil bo ma w składzie kwas foliowy i nie muszę go brać osobno.Tylko trzeba cierpliwie czekać na efekty.Co najmniej miesiąc. W ogóle suplementy i wyrównanie hormonów (sprawdź hormony tarczycy) i wizyta u endokrynologa pomagają bardziej niż wszelkie wcierki i recepty babuni czy chodzenie po dermatologach. Warto stosować maski do włosów,żeby dbać o te które mamy ale wzrostu to nie pobudzi.
Dobre są kosmetyki Seboradin,Vichy i Pregaine-do dostania w aptekach.
Odradzam szampony Timotei i Schamtu i Sunsilk.Nie wiem dlaczego ale u mnie i u moich krewnych i znajomych zawsze wywołują jakieś podrażnienia albo jakiś rodzaj łupieżu.Podejrzewam,że część kobiecych problemów z włosami to wynik działania podrażniającego kosmetyków drogeryjnych.Z drogeryjnych dobre jest Head& Shoulders, Gliss Kur, Nivea, polska Pollena Ewa Eva Natura i Schauma-może nie czynią cudów ale nie szkodzą.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

I jeszcze 2 uwagi-związane z braniem suplementów/tabletek/preparatów witaminowych na włosy.

1- branie wszelkich preparatów z krzemem w początkowym okresie powoduje nasilone reakcje trądzikowe skóry.Więc jeśli ktoś bierze suplementy należy profilaktycznie stosować do pielęgnacji kuracje przeciwtrądzikowe.

2- po 3 miesiącach suplementacji krzemem non stop trzeba zrobić miesiąc przerwy. W przeciwnym razie nadmiar krzemu w organizmie spowoduje efekt odwrotny od pożądanego w postaci zahamowania wzrostu włosa.
To wiem od kuzynki, niegdyś studentki biotechnologii, z jej laborek z myszkami pod szumną nazwą "cykl życia włosa ssaków". Sama bym na to nie wpadła,szczegółów nie znam-można pewnie gdzieś o tym poczytać.Ale jak się wczytacie w ulotki to nawet producent zaznacza,że preparatu nie można stosować nieprzerwanie.Okazuje się,że ssakom szkodzi i niedobór i nadmiar krzemu.W odróżnieniu od ptaków i gadów, którym krzem w dużych ilościach się przydaje my poza produkcją włosów i paznokci nie mam co robić ze zbyt dużą rezerwą tego pierwiastka.

I na marginesie- Panowie nie powinni używać damskich szamponów do włosów bo ze względu na dodatek żeńskich hormonów (oczywiście nie wymienionych w składzie kosmetyku) działają one dobrze na kobiece włosy ale u mężczyzn przy dłuższym stosowaniu mogą powodować łysienie.-też informacja od wspomnianej kuzynki,tym razem ciekawostka z wykładu.
Także kupujcie TŻ'tom męskie szampony.Zwłaszcza,że łupież i włos męski też różni się troszkę o damskiego.

a wiesz mzoe czy mozan wyregulowac hormony-np nadmiar testosteronu?tak zeby włosy nie wypadały?

[All_that_jazz]

To zależy od tego jaka to jest postać testosteronu.A do stwierdzenia tego potrzebne są badania laboratoryjne. Radzę wizytę u lekarza-endokrynologa i określenie poziomu hormonów płciowych.
Jeśli to wina testosteronu to seria Vichy z aminexilem pomoże.To droga kuracja ale jedyna w przypadku której badania naukowe potwierdziły skuteczność przeciwdziałania łysieniu, które jest spowodowane przez wolny testosteron.Serię z aminexilem ma też teraz seria profesjonalna L'Oreal ale nie znam żadnych wyników badań laboratoryjnych ich kosmetyków, nie wiem czym różni się ich skład od Vichy.A np.forma przestrzenna substancji aktywnej ma wpływ na cenę (koszt produkcji) i skuteczność kosmetyku (związek o innej strukturze przestrzennej to chemicznie ta sama substancja ale może być słabiej przyswajalna.To kwestia tzw. chiralności związków chemicznych) Ale dużo wolnego testosteronu w organizmie trzeba regulować przyjmując hormony.Jest kilka możliwych rozwiązań ale każdemu dobiera się zestaw indywidualnie, tak,żeby nie zaburzyć poziomu innych hormonów.
Dermatolodzy w takich wypadkach często stosują i przepisują Loxon (jest to środek na receptę).Ma on jednak niższą skuteczność niż aminexil, ale jest tańszy. Jeśli stosować Loxon to ten wyżej stężony.

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Ze środków dostępnych w aptece bez recepty można np.suplementować witaminę B6 (często dostępna z magnezem lub w składzie B complex). Podwyższa ona poziom prolaktyny i kilku innych hormonów, których wysokie stężenie obniża poziom testosteronu.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Naturalnym i łagodnym sposobem na obniżenie poziomu androgenów, w tym testosteronu może być regularne picie mięty.

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez All_that_jazz

To zależy od tego jaka to jest postać testosteronu.A do stwierdzenia tego potrzebne są badania laboratoryjne. Radzę wizytę u lekarza-endokrynologa i określenie poziomu hormonów płciowych.
Jeśli to wina testosteronu to seria Vichy z aminexilem pomoże.To droga kuracja ale jedyna w przypadku której badania naukowe potwierdziły skuteczność przeciwdziałania łysieniu, które jest spowodowane przez wolny testosteron.Serię z aminexilem ma też teraz seria profesjonalna L'Oreal ale nie znam żadnych wyników badań laboratoryjnych ich kosmetyków, nie wiem czym różni się ich skład od Vichy.A np.forma przestrzenna substancji aktywnej ma wpływ na cenę (koszt produkcji) i skuteczność kosmetyku (związek o innej strukturze przestrzennej to chemicznie ta sama substancja ale może być słabiej przyswajalna.To kwestia tzw. chiralności związków chemicznych) Ale dużo wolnego testosteronu w organizmie trzeba regulować przyjmując hormony.Jest kilka możliwych rozwiązań ale każdemu dobiera się zestaw indywidualnie, tak,żeby nie zaburzyć poziomu innych hormonów.
Dermatolodzy w takich wypadkach często stosują i przepisują Loxon (jest to środek na receptę).Ma on jednak niższą skuteczność niż aminexil, ale jest tańszy. Jeśli stosować Loxon to ten wyżej stężony.

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Ze środków dostępnych w aptece bez recepty można np.suplementować witaminę B6 (często dostępna z magnezem lub w składzie B complex). Podwyższa ona poziom prolaktyny i kilku innych hormonów, których wysokie stężenie obniża poziom testosteronu.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Naturalnym i łagodnym sposobem na obniżenie poziomu androgenów, w tym testosteronu może być regularne picie mięty.

Dziekujemy za cenne rady
Czytajac Twoje wypowiedzi mam wrazenie ze to Ty studiujesz biotechnologie
Musze sprawdzic ile krzemu zawieraja moje suplementy... A wiesz cos moze jak jest z cynkiem? Co sie dzieje jak jest go za duzo w organizmie? Bo zazywam 2 suplementy w ktorych jest cynk .... i zebym nie przedobrzyla ...




Wczesniej (Belluci chyba ) pisala o ruszaniu sie Zamierzam zapisac sie na taniec najlepiej brzucha, ale nie wiem czy znajde u siebie


Przyszly moje odzywki i szampon Ziai ajc juz sie ciesze na wieczor

[strzyga77]

Belluci 2, tak chodzi o czerwony dercos vichy
a Ty dziewczyno wyluzuj bo zadna tabletka nie pomoże
ps jem inneov obiecałam się, że do pół roku ale ograniczyłam do jednej tabletki i łykam też inne suplementy i całować będę po nogach tego kto poradził mi zafarbować włosy chną

[Maria221]

Ja tylko od siebie dodam, że LA Roche Posay wypuściło na rynek Kerium, zawiera aminexil, l-argininę i B3 jakos tam specjalnie przetworzone. Wydaje mi się też, że bardziej się opłaca, niż same ampułki Vichy Dercos, bo to sam aminexil, a tu są dodatki, no i cenowo zdaje się lepiej wychodzi.

http://www.kerium.pl/produkt.aspx

Jest tego ok. 125 ml., cena zdaje się od 119 do 140, powinno starczyć na jakieś 2 miesiące, mnie by wystarczyło na tyle.

Pozdrawiam

[Vahina]

Napisane przez strzyga77

Dziewczyny pamiętajcie że niektóre kosmetyki radzą sobie z problemem po paru miesiącach u mnie vichy dercos zaczął pomagać po 4- 6

A w jakim sensie zaczalCi pomagac czy odrosly ci po nim nowe wlosy?

A u mnie...pies dalej lezy w szpitalu,niby dzisiaj weterynarz zostawil wiadomosc na sekretarce ze jakby wraca mu czucie w tylnych konczynach ale nie jest pewienwiec dzisiaj pod wieczor ma dzwonic,jesli moj pies nie odzyska czucia do dwoch tygodni jest mala szansa ze w ogole zacznie chodzic (10%) Czas w tym przypadku jest bardzo waznym czynnikiem...modle sie o poprawe ale teraz to tylko trzeba czekac.

A ja dzisiaj zafundowalam kapiel swoim wlosow w szamponie Kerastase Resistance Age Recharge,masce Resistance Age recharge,pozniej dalam na wlosy Lotion Seboradin,dwie kapsulki (jakas nowosc chyba!) do wlosow zniszczonych firmy Radical.
Na konce wlosow apteczka Babuni...

Aha i jeszcze musze skomentowac osobe ktora stwierdzila ze nie warto stosowac szamponow Timotei...to jest Jedyny szampon ktory uratowal mi wlosy przed calkowita lysizna..i powstrzymal wypadanie...jedyny szampon po ktorym nigdy nie mam lupiezu...ten szampon jest jak moja pierwsza wielka milosc,zawsze bede do niego powracac,mile wspominac...

[katrin123]

Od kilku dni wypadaja mi wlosy- jak beda taka iloscia wypadac to za 2 miesiace bede lysa :/ Jest ktos moze z UK i moze cos polecic co jest tutaj dostepne? Zamowienie przez internet z PL idzie do miesiaca, wiec troche za dlugo. Jestem tez umowiona do lekarza za tydzien, ale wole juz zaczac dzialac.

[All_that_jazz]

Dzięki Cosmaaaaaaa
Nie studiuję ale miałam taki zamiar.Zmieniłam i trochę żałuję ale biologia i medycyna to nadal mój konik,właściwie od zawsze, szczególnie neurologia. Kuzynka biotechnolog, ciotka farmaceutka więc mam informacje z branży na bieżąco.
Ktoś wspomniał Kerium.Też wart uwagi. Ja mogę polecić polską Dermenę-szampon.
Hamuje wypadanie i wspomaga odrastanie.Choć może nie powala konsystencją (lejąca) i może nie być najwydajniejszy i nie ułatwia rozczesywania włosów.
Z cynkiem radzę uważać.Ogranicz się do jednego preparatu bo cynk ( cynk z suplementów a nie z naturalnych składników czyli cynk organiczny) bardzo łatwo przedawkować, łatwiej niż krzem.I zaburza on poziom innych ważnych pierwiastków śladowych w organizmie,takich jak miedź.Najlepiej brać cynk z miedzią-są takie lingwetki do ssania w aptekach.Wtedy ryzyko zaburzenia równowagi organizmu jest najmniejsze-pierwiastki są względem siebie we właściwej proporcji .Zajrzałam na wikipedię ale to co tam piszą to częściowa prawda. Trudno przedawkować cynk organiczny a nie syntetyczny.)M.in katalizatorów różnych reakcji chemicznych w układzie nerwowym.
Nadmiar cynku zaburza też poziom prolaktyny u kobiet, utrudnia też tworzenie się czerwonych krwinek i może prowadzić do anemii.Co u kobiet (bo miesiączkujemy) może prowadzić do anemii częściej niż u mężczyzn.

---------- Dopisano o 01:30 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

Napisane przez Vahina

Aha i jeszcze musze skomentowac osobe ktora stwierdzila ze nie warto stosowac szamponow Timotei...to jest Jedyny szampon ktory uratowal mi wlosy przed calkowita lysizna..i powstrzymal wypadanie...jedyny szampon po ktorym nigdy nie mam lupiezu...ten szampon jest jak moja pierwsza wielka milosc,zawsze bede do niego powracac,mile wspominac...

Nie gniewaj się ale to może być efekt placebo.
Ja po Timotei miałam łojotokowe zapalenie skóry i leczyłam parę miesięcy.
Kosmetyki tej firmy analizował m.in mój lekarz.
Możliwe też ,że masz jakąś nietypową alergię i ten szampon nie ma w składzie alergenu, który miały inne stosowane wcześniej przez ciebie szampony.
Moja mama ma nietypową alergię chemiczną i też reaguje na kosmetyki inaczej niż większość ludzi.
Możliwe też,że to zbieżność zdarzeń-pomogło ci coś innego i nawet o tym nie wiesz.A do szamponu możesz mieć sentyment po prostu.Bo obiektywnie rzecz biorąc te szampony to tzw. czysta żywa chemia czyli substancje dość mocno drażniące i agresywne. No ale od każdej reguły są wyjątki więc może istotnie tobie posłużył. Człowiek to wysoko uorganizowana chemia i chemicznie każdy z nas jest wyjątkowy, wiec każda chemiczna potwora na rynku kosmetycznym ma szanse znaleźć swego amatora.
A na twoim miejscu poszłabym na testy alergiczne na substancje chemiczne bo to też może powodować łysienie. szczególnie jeśli miałaś problemy po stosowaniu różnych szamponów.

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ----------

Vichy dercos pomaga kiedy hamuje wypadanie.Jego rolą nie jest pobudzanie wzrostu.To skutek uboczny jego działania bo zapobiega niedotlenieniu cebulek włosowych i ich dezaktywacji pod wpływem wysokiego stężenia wolnego testosteronu. Odrastanie pobudzają suplementy, odżywka wax i szampon Pregaine oraz odżywki na skalp-np. ampułki Seboradin.

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Napisane przez katrin123

Od kilku dni wypadaja mi wlosy- jak beda taka iloscia wypadac to za 2 miesiace bede lysa :/ Jest ktos moze z UK i moze cos polecic co jest tutaj dostepne? Zamowienie przez internet z PL idzie do miesiaca, wiec troche za dlugo. Jestem tez umowiona do lekarza za tydzien, ale wole juz zaczac dzialac.

To może być wynik zmiany otoczenia-diety, wody, klimatu. Sama miałam podobnie po zmianie wody po przyjeździe do Szwecji. Może przejdzie.
Vichy dercos dla kobiet powinnaś w uk też dostać.Odżywkę wax też-trzeba dobrać do koloru włosów.
Nie wiem jak z suplementami ale może żelazo i cynk uda ci się kupić bez recepty.
Szwecja ma ostrzejsze przepisy niż uk dotyczące obrotu lekami a magnez kupiłam w sklepie spożywczym bez problemu.
Na wszelki wypadek (to mogą być jakieś drobnoustroje-np. grzyby)-bardzo dbaj o higienie czyli zmieniaj ręczniki co 3 mycia głowy, dokładnie susz, brudne gotuj.
Moja kuzynka miała mikroskopijne grzybki i łysiała po powrocie z wakacji. Łatwo złapać je w transporcie zbiorowym-samolot, autokar.

[belluci2]

Napisane przez All_that_jazz

Dzięki Cosmaaaaaaa
Nie studiuję ale miałam taki zamiar.Zmieniłam i trochę żałuję ale biologia i medycyna to nadal mój konik,właściwie od zawsze, szczególnie neurologia. Kuzynka biotechnolog, ciotka farmaceutka więc mam informacje z branży na bieżąco.
Ktoś wspomniał Kerium.Też wart uwagi. Ja mogę polecić polską Dermenę-szampon.
Hamuje wypadanie i wspomaga odrastanie.Choć może nie powala konsystencją (lejąca) i może nie być najwydajniejszy i nie ułatwia rozczesywania włosów.
Z cynkiem radzę uważać.Ogranicz się do jednego preparatu bo cynk ( cynk z suplementów a nie z naturalnych składników czyli cynk organiczny) bardzo łatwo przedawkować, łatwiej niż krzem.I zaburza on poziom innych ważnych pierwiastków śladowych w organizmie,takich jak miedź.Najlepiej brać cynk z miedzią-są takie lingwetki do ssania w aptekach.Wtedy ryzyko zaburzenia równowagi organizmu jest najmniejsze-pierwiastki są względem siebie we właściwej proporcji .Zajrzałam na wikipedię ale to co tam piszą to częściowa prawda. Trudno przedawkować cynk organiczny a nie syntetyczny.)M.in katalizatorów różnych reakcji chemicznych w układzie nerwowym.
Nadmiar cynku zaburza też poziom prolaktyny u kobiet, utrudnia też tworzenie się czerwonych krwinek i może prowadzić do anemii.Co u kobiet (bo miesiączkujemy) może prowadzić do anemii częściej niż u mężczyzn.

---------- Dopisano o 01:30 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------



Nie gniewaj się ale to może być efekt placebo.
Ja po Timotei miałam łojotokowe zapalenie skóry i leczyłam parę miesięcy.
Kosmetyki tej firmy analizował m.in mój lekarz.
Możliwe też ,że masz jakąś nietypową alergię i ten szampon nie ma w składzie alergenu, który miały inne stosowane wcześniej przez ciebie szampony.
Moja mama ma nietypową alergię chemiczną i też reaguje na kosmetyki inaczej niż większość ludzi.
Możliwe też,że to zbieżność zdarzeń-pomogło ci coś innego i nawet o tym nie wiesz.A do szamponu możesz mieć sentyment po prostu.Bo obiektywnie rzecz biorąc te szampony to tzw. czysta żywa chemia czyli substancje dość mocno drażniące i agresywne. No ale od każdej reguły są wyjątki więc może istotnie tobie posłużył. Człowiek to wysoko uorganizowana chemia i chemicznie każdy z nas jest wyjątkowy, wiec każda chemiczna potwora na rynku kosmetycznym ma szanse znaleźć swego amatora.
A na twoim miejscu poszłabym na testy alergiczne na substancje chemiczne bo to też może powodować łysienie. szczególnie jeśli miałaś problemy po stosowaniu różnych szamponów.

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ----------

Vichy dercos pomaga kiedy hamuje wypadanie.Jego rolą nie jest pobudzanie wzrostu.To skutek uboczny jego działania bo zapobiega niedotlenieniu cebulek włosowych i ich dezaktywacji pod wpływem wysokiego stężenia wolnego testosteronu. Odrastanie pobudzają suplementy, odżywka wax i szampon Pregaine oraz odżywki na skalp-np. ampułki Seboradin.

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------



To może być wynik zmiany otoczenia-diety, wody, klimatu. Sama miałam podobnie po zmianie wody po przyjeździe do Szwecji. Może przejdzie.
Vichy dercos dla kobiet powinnaś w uk też dostać.Odżywkę wax też-trzeba dobrać do koloru włosów.
Nie wiem jak z suplementami ale może żelazo i cynk uda ci się kupić bez recepty.
Szwecja ma ostrzejsze przepisy niż uk dotyczące obrotu lekami a magnez kupiłam w sklepie spożywczym bez problemu.
Na wszelki wypadek (to mogą być jakieś drobnoustroje-np. grzyby)-bardzo dbaj o higienie czyli zmieniaj ręczniki co 3 mycia głowy, dokładnie susz, brudne gotuj.
Moja kuzynka miała mikroskopijne grzybki i łysiała po powrocie z wakacji. Łatwo złapać je w transporcie zbiorowym-samolot, autokar.

dziekujemy za wypowiedzi

[Cosmaaaaaaa]

W kazdym z tych preparatow mam po 5mg cynku (na jednym jest zaznaczone ze to 33% dziennego zapotrzebowania) Wiec przyjmuje 10mg dziennie, czyli nie przedawkuje, prawda?
Kupilam sobie wlasnie ostatnio fajne tabletki z doppel herz aktiv z cynkiem, biotyna,extrakt z prosa, i jakies tam olejki, a drugie to z takiej firmy Abtei- Haar Vital i oprocz cynku zawiera biotyne, kwas foliowy i b complex

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez belluci2

witam!
ja własnie pod0jejrzewam ze mam jakies grzybki.dermatolog stwierdził łojotokowe zapalenie ale lekkie i powiedzilAŁA ze tego nie da sie wyleczyc. Czuje takie wysepki na głowie-jak zdrapie to czuje A taka biala substancje pod paznokciem.co moge z tym zrobić. jak mozna stwierdzić ze ma sie grzybki?
pozdawiam
I PROSZĘ CIEBIE O ODPOWIEDZ

Lekarz musialby Cie zbadac ...
Takimi rzeczami mozna sie zarazic wszedzie, gdzie np jest klimatyzacja (nie czyszczona oczywiscie) Wszelkie drobnoustroje maja tam niebianskie warunki do rozwoju ...
Lojotokowe zapalenie skory mozna ''zaleczyc'' ale nie wyleczyc. Moze stac sie tak, ze bedzie poprawa i to tak duza, ze poczujesz sie od tego swobodna, ale te dolegliwosci maja tendencje do nawrotow Niestety. Mi tez kiedys stwierdzona lekki lojotok, kazano stosowac szampony przeciwlupiezowe apteczne i jakos sie uspokoilo... Niedawno znowu czulam swedzenie skory glowy i mialam nadmiernie zrogowacialy naskorek. Tez myslalam ze to jakies grzyby czy drozdzaki czy cos jeszcze ... odkad ucze sie mikrobiologii wszedzie widze patogeny ...nie dotykam juz rurek w autobusie czy tramwaju, co chwila myje rece... Za duzo wiedziec tez nie jest wcale dobrze :P

[katrin123]

All_that_jazz dziekuje za odpowiedz! Jestem w UK ponad rok wiec zdazylam sie juz do wszystkiego przyzwyczaic. Nie przebywam w zaludnionych miejscach, bo siedze w domu z coreczka. Dzisiaj maz mi kupil cynk, a co do innych rzeczy to sama musze sie wybrac do sklepu. Jakis czas temu mialam lupiez i zwalczylam go Nizoralem. Teraz myslalam, ze powrocil, ale wyglada to jakos inaczej, wiec moze to sa jakies grzybki :/

[belluci2]

Cosmaaaaaaa ladniej Tobie w czarnych-moim zdaniem

[maDziuS666]

Maria221 na początku wątku pisałaś,że przyczyną wypadania twoich włosów okazała się niedoczynność tarczycy. Ja niedawno dowiedziałam się,że niestety też mam tę przypadłość... Wiem,że to zależy od indywidualnych cech i reakcji organizmu na lek ale po jakim czasie od rozpoczęcia kuracji hormonami włosy przestały Ci wypadać? Z góry dziekuję za odp.

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez belluci2

Cosmaaaaaaa ladniej Tobie w czarnych-moim zdaniem

Ech i tez lepiej sie w nich czuje ...
Sama juz nie wiem :P Narazie zostane czarna ... Bede sie przemeczac z odrostami

[belluci2]

All_that_jazz ((ja własnie pod0jejrzewam ze mam jakies grzybki.dermatolog stwierdził łojotokowe zapalenie ale lekkie i powiedzilAŁA ze tego nie da sie wyleczyc. Czuje takie wysepki na głowie-jak zdrapie to czuje A taka biala substancje pod paznokciem.co moge z tym zrobić. jak mozna stwierdzić ze ma sie grzybki?