Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-02, 22:26   #91
Gruby_Louie
Raczkowanie
 
Avatar Gruby_Louie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 266
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Burberry - pomyśl ile tak naprawdę dostałaś od życia, masz TŻ (a ile osób jest samotnych i po pracy wraca do pustego domu?), masz pracę, która na dodatek jest zgodna z Twoim wykształceniem i zainteresowaniami, do tego z tego co opisujesz fajnie spędzacie czas z TŻ. Myślę, że wielu ludzi marzy wlaśnie o tym, żeby miec fajnego TŻ, fajną pracę itd.

Z drugiej strony, sama jestem młoda (niecale 20 lat) więc trochę Cię rozumiem... czasem chciałoby się od zycia "czegoś więcej", przezyc cos niesamowitego, nie żyć "zwyczajnie" itp. Nie wiem...jeśli mimo tego, że na pierwszy rzut oka jest wszystko "cacy" w Twoim życiu, a Ty wciąż czujesz jakąś pustkę...moze np. jednak ta praca nie jest taka wspaniala, może przydalaby sie jakaś zmiana? Albo moze TŻ nie jest do końca tym jedynym, właściwym? (oczywiście mogę się mylić, nie znam Cię, więc tak sobie zgaduje). Po prostu zastanawiam się skąd u kogoś kto ma wszystko, co ja np. chciałabym mieć takie uczucia. Czasem jest tak, ze na zewnątrz, logicznie myśląc wszystko wygląda na idealne, takie jak zawsze chciało się, żeby było; a okazuje się, ze jest w tym wszystkim jakaś pustka i wtedy, uważam, trzeba się zastanowić gdzie tkwi problem.
Gruby_Louie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-02, 22:48   #92
szmaragdowa noc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 11
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Ja autorkę rozumie, czasami sama miewam takie dni. Pracuje od 10:00 do 23:00 w systemie dwa na dwa. Jak wracam z pracy jestem tak padnięta że nie mam sił na nic.... o wolnych weekendach już dawno zapomniałam, w dwa w miesiącu pracuję a dwa spędzam na uczelni.
Czasami zdarza mi się jednak o 1 w nocy jeździć na rowerze lub iść na spacer.
Ty pracujesz do 16- nastej wiec może jakiś basenik? Masaż? Kino?
Polecam wspólne wyjście na przysłowiowe piwo, zawsze po takim wyjściu lepiej się czuję.
szmaragdowa noc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-02, 22:50   #93
Suzi_Sun
Rozeznanie
 
Avatar Suzi_Sun
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Ale burzliwy watek, zaraz sie bedziemy licytowac kto ma gorzej w zyciu a kto lepiej i kto jest naj naj bo ma placzace dzieci na glowie i prace i wow wow "radzi sobie doskonale".
Podejrzewam ze autorka watku ma podobnie jak ja, czyli w momencie w ktorym wszystko jest ok, wszyscy wzglednie zdrowi, zycie tworzy linie prosta, nie ma wzlotow i upadkow, generalnie bezproblemowo i bardzo normalnie, TO ZACZYNA WYMYSLAC jakie to zycie jest smetne i jaka ta rutyna mecząco-bezcelowa. Z tym ze mi to mija po przespanej nocy. Ludzie juz tacy sa ze zawsze chca czegos wiecej i nie doceniaja tego co maja, nie potrafia sie tym cieszyc poki tego nie straca. To zupelnie normalne ze po studiach, zaczynajac powoli zycie na wlasny rachunek mloda osoba bedzie czula ta zmiane i nie od razu przywyknie do tego wszystkiego. Sa momenty ze moze to kogos zdolowac, cos nie wyjdzie, o czyms sie zapomni, no generalnie nikt nie jest alfa i omega, trzeba wszystkiego sie nauczyc i zmierzyc z ta "dorosloscia". Autorka prawdopodobnie ma za duzo czasu wolnego i zero stresow na glowie, a do tego malo pomyslow na zycie (bo takie zwyczajne spedzanie czasu jej nie fascynuje a wrecz stanowi monotonie) i ten watek mial na celu podpowiedzenie (przyklady) w jaki sposob urozmaicic zeby zabic montonie w stylu; praca-dom-obiad-czas wolny (zawsze to samo:ksiazka,film,zakupy, winko,kolacja,znajomi,sex )-sen-praca. Dla jednych to sielanka i 0 nudy a dla autorki to jest monotonia. Nie ma sie co na nia zloscic. I kazdego dopada w przyplywie zlosci czasami beznsens zycia (a moze tylko mnie?...) ps. dodam ze zazdroszcze autorce takie "nudnego" zycia, tez chce prace i taka "monotonie"
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy"
Suzi_Sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-02, 22:55   #94
patbar
Zadomowienie
 
Avatar patbar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

.

Edytowane przez patbar
Czas edycji: 2011-08-21 o 12:21
patbar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 00:02   #95
marcela23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

ja tam dziewczynę rozumiem.
sama jestem studentką, mam za sobą rok studiów zaocznych i pracy w podobnych godzinach, teraz jestem na studiach dziennych i nie pracuję, a dorabiam od czasu do czasu. i wiem, że to marzenie ściętej głowy, ale jak wychodzę na balkon ze współlokatorką na fajkę to marzę, by ten czas trwał wiecznie. także nie dziwię się, że autorce się za tym tęskni.
ale cóż, życie jest jakie jest. sztuką jest wykrzesać z niego coś fajnego na każdym jego etapie. bo jak się chce, to i po 30. i po 50. może być fajnie.

mojego tż ominął czas studiów dziennych, takich beztroskich, bez żadnych obowiązków poza sprawami uczelnianymi, czego mi trochę zazdrości. ale mimo, że zbliża się do 30., pracuje od kilku lat (w tym od niedawna po 8 godz, bo wcześniej bywało i po 16) to mówi, że dopiero od jakiegoś czasu jego życie zaczyna nabierać barw. wcześniej żył praca - trening - dom. teraz dłuższe urlopy wykorzystujemy na wakacje, czasem zagraniczne, co by zobaczyć trochę świata. wolne weekendy na wycieczki w okolicach (zaliczamy zamki). częściej spotyka się ze znajomymi. no i rozwija się zawodowo, co daje mu dużą satysfakcję.
bywa zmęczony, bywa, że ma ochotę wszystko rzucić i 'wsiąść do pociągu bylejakiego', ale generalnie jest szczęśliwy, tak twierdzi ...

czasem warto obrać sobie jakiś cel w życiu i do niego dążyć, czasem warto zrobić w życiu jakiś przewrót i okazuje się, że to co było do tej pory to jednak nie było to.
marcela23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 07:08   #96
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to cała reszta jednak troche przesadza zwłaszcza ze autorka nie twierdzi ze los ja jakos okrutnie pokarał tylko prosi o rady jak sobie poradzic z codzienna rutyna. Nie wierze w to ze nie miewacie czasami mysli typu ,, ech troche monotonne to zycie codziennie praca/szkoła" . Wazne zeby umiec sobie to urozmaicic a pewne elementy rutyny docenic i tyle. Oczywiscie ze 25 latka jest juz dorosła kobietą ale jednak wraz z ukonczeniem studiow zycie sie zmienia i niektore osoby potrzebuja aklimatyzacjii.
Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A co to już sobie pomarudzić nie można ? Bezkarnie
Może ma dziewczyna właśnie taki trudny okres kiedy wszystko przeszkadza i nie wiadomo czego się chce...
Mieć trudny okres może i można, ale ja ogólnie jestem w sytuacji podobnej do autorki wątku - lat 24, mam pracę (przyzwoita, przyjemną, lubię ją), właśnie kończę studia, mam męża (czyt. szczęśliwa w związku) i jak mnie nachodzą takie momenty "malkontencenia" to sama sobie daję kopa w dupę i dość szybko świadomie mówię "kobieto, masz beztroskie, szczęśliwe życie, praktycznie niczego Ci nie brakuje, więc co Ty to diabła w ogóle wymyślasz? Z dobrobytu Ci się w dupie przewraca? nie masz zmartwień, to sobie wymyslasz?" Bo tak ogólnie, pomijając kilka chorób i problemów rodzinnych, to ja czuję się szczęśliwa i nie mam takiego jakiegoś poczucia braku, poczucia straconego czasu, przemijania niewykorzystanych możliwości, bo autorka wątku (szczerze mówiąc wczoraj znalazłam jej inny wątek i jeśli TŻa ma tego samego, co jak tamten zakładała, to sytuacja się ciut zmienia ) ma same możliwości i nic, tylko je wykorzystywać, coś robic, próbować być szczęśliwą, ale do tego jak ktoś napisał, trzeba chcieć, a jak ktoś jest typem człowieka nudnego, którego nic nie satysfakcjonuje (czasami są tkaie tygodnie, że jak dobrarada pisze, usiąść w domu z książką na kilkanaście minut spokoju to marzenie i rozrywka roku ) to nawet mnóstwo doznań każdego dnia go nie uszczęśliwi.

Tylko przełamać się, to poczucie stagnacji, nijakości, usiąść i przemyśleć. Innego wyjścia chyba nie ma, bo może się okazać, że zostanie 40-50latką z dokładnie takimi samymi problemami jak teraz, bo i takie osoby znam a tego nikomu nie życzę.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 07:47   #97
burberry
Raczkowanie
 
Avatar burberry
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 120
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Jedyny wniosek który mi się nasunął to po prostu zmiana podejścia. Wątek był napisany pod wpływem chwili, macie rację nie mam na co narzekać. Mam dobrą pracę, wspaniałego Tżta, czas na czytanie książek ( co w zasadzie można uznać za moje hobby ), chodzenie do kina itp.
Dzisiaj rozpoczyna się weekend, po pracy jedziemy nad jezioro pod namioty złapać trochę słońca. Czego można chcieć więcej od życia ?
Cóż, uczucie przytłaczającej dorosłości na pewno nieraz zagości w mojej głowie a to, że chciałoby się góry zdobywać i podbijać świat trzeba schować do kieszeni. Może na emeryturze ...

Hihi kiedyś założyłam wątek o tym, czy rzucić wszystko i przenieść się do Tżta. Zrobiłam to i nie żałuję. Znalazłam ciekawszą pracę, z Tżtem dobrze nam się mieszka jedynym minusem jest brak znajomych.
A odczucia jakie opisuję w tym wątku na pewno nie wynikają z przeprowadzki, bo były one i wcześniej gdy pracowałam w poprzednim mieście.
burberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-03, 07:54   #98
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez burberry Pokaż wiadomość
Jedyny wniosek który mi się nasunął to po prostu zmiana podejścia. Wątek był napisany pod wpływem chwili, macie rację nie mam na co narzekać. Mam dobrą pracę, wspaniałego Tżta, czas na czytanie książek ( co w zasadzie można uznać za moje hobby ), chodzenie do kina itp.
Dzisiaj rozpoczyna się weekend, po pracy jedziemy nad jezioro pod namioty złapać trochę słońca. Czego można chcieć więcej od życia ?
Cóż, uczucie przytłaczającej dorosłości na pewno nieraz zagości w mojej głowie a to, że chciałoby się góry zdobywać i podbijać świat trzeba schować do kieszeni. Może na emeryturze ...
Góry zdobywać można w każdej chwili, co rozumiesz przez świat zdobywać to nie wiem, ale może ja mam po prostu bardziej prozaiczne ambicje

Zmienisz nastawienie, skoro nawet i dzisiaj łagodniej do sprawy podchodzisz, spokojnie, a poczucie przytloczenia? Nie znam nikogo, kto czasem by tego nie odczuwał, to normalne, w końcu życie to tak naprawdę nie bajka, zawsze sa jakies problemy, to NORMALNE i zamiast się temu poddawać, trzeba z tym walczyć Look at the bright sight, a wszystko będzie łatwiejsze, bo nawet cudne zycie można sobie spaprać poprzez postrzeganie wszystkiego w szarych kolorach i szukanie negatywnych aspektów, zamiast skupianie się na tym, co dobrrego może z tego wyjść.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 08:12   #99
burberry
Raczkowanie
 
Avatar burberry
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 120
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

No właśnie chyba za wiele oczekuję. Może to wpływ zasłyszanych historii, amerykańskich filmów itp. ale ciągle mam wrażenie, że marnuje czas. Wolny czas po pracy wypełniany domowymi obowiązkami, oglądaniem filmów czy czytaniem to trochę mało. Ale chyba właśnie na tym polega dorosłość..
Ja jednak mam odczucie, że stoję w miejscu i zero perspektyw na jakieś poruszenie.
burberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 08:19   #100
caprica6
Wtajemniczenie
 
Avatar caprica6
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 365
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Troche Cie rozumiem Burberry, pracuję w identycznych godzinach, mój tydz wyglada tak ze po pracy wracam do domu, cos gotuje, pozniej razem z TŻem ogladamy jakis film, wychodzimy gdzies lub spedzamy czas osobno-mozna wpasc w rutyne. Staram jednak jakos organizowac sobie czas, pojsc na aerobik, na tance albo rower (takie zmeczenie fizyczne super wplywa zarowno na cialo jak i na umysl). Tez czasami mam dosyc domowych obowiazkow, no ale tak juz wyglada dorosle zycie, zawsze mozesz poprosic TŻa o pomoc. Wiec naprawde nie ma co smecic, wiele kolezanek na pewno ci zazdrosci (wiem to z wlasnego doswiadczenia ), a wyjazd pod namiot jest super pomyslem. Glowa do gory, zawsze moze byc gorzej!
caprica6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 08:26   #101
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez burberry Pokaż wiadomość
No właśnie chyba za wiele oczekuję. Może to wpływ zasłyszanych historii, amerykańskich filmów itp. ale ciągle mam wrażenie, że marnuje czas. Wolny czas po pracy wypełniany domowymi obowiązkami, oglądaniem filmów czy czytaniem to trochę mało. Ale chyba właśnie na tym polega dorosłość..
Ja jednak mam odczucie, że stoję w miejscu i zero perspektyw na jakieś poruszenie.
No to ja się pytam - w którym kierunku chcesz się poruszyć? Czego Ci brakuje?

Może ja jestem nienormalna, ale jak dla mnie np. fantastyczną rozrywką jest wieczorna gra w kosza z mężem w parku albo wypad nad jezioro/morze/do lasu. Od czasu do czasu jakiś koncert, wystawa, spektakl, na który przez pół Polski jedziemy. Po pracy? Nie ma nic przyjemniejszego niż wspólne gotowanie obiadu, zrobienie zakupów, pogranie w scrabble albo po prostu wzięcie kąpieli.

Głupie? Drobne? Banalne?? Jak dla mnie to radość życia.

A w międzyczasie studia, praca, teraz zamarzył mi się kurs francuskiego (jak to by było fajnie mówić po francusku tak jak mówię po angielsku), po wakacjach podyplomówka, bo mam ochotę jeszcze się pouczyć.

Nie powiem, mam świadomość, że niektórzy uważają moje życie za banalne i takie phi, zwykłe, ale wolę moje proste, banalne, ale jakże szczęśliwe życie niż dumanie nad tym, co mogłabym zrobić i jak mi źle, że nie mam tego co wydumałam... bo jak się nagle okazuje, że rozkracza Ci się samochód na środku drogi, gdy jedziesz załatwić jakąś szalenie ważną sprawę (Klarissa, ja setki innych), masz bardzo poważnie chorego męża, brak kasy na leczenie i problem ze znalezieniem specjalisty i spędzasz co tydzien przynajmniej dzien w szpitalu (autopsja, juz za mną...), zalało Ci mieszkanie, a nie wykupiliście pełnego ubezpieczenia, Twoi rodzice po 30 latach małżeństwa dochodzą do wniosku, że mają dość i biorą rozwód (autopsja, za mną), a na dodatek ukochany kot (dzieci nie mam) ma białaczkę i nie wiadomo ile trzeba będzie go leczyć, o ile w ogóle przeżyje (autopsja) to okazuje się, że CHOLERA JASNA,. tamto banalne i beztroskie życie było największym szczęściem o jakim teraz marzysz...

PS
Ja czytam książki i też oglądam amerykańskie filmy, ale chyba inne niz Ty, bo wielokrotnie jakoś wręcz cieszę się tym co mam niz wyobrażam, jakby to było, jakby zycie wyglądało jak film

No, chyba, że jakaś szalona kariera mnie czeka i zostane miliarderką, ale nie zapowiada sie, bo ja prosta humanistka i społecznik jestem
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.

Edytowane przez hihi
Czas edycji: 2009-07-03 o 08:29
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-03, 08:43   #102
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez burberry Pokaż wiadomość
No właśnie chyba za wiele oczekuję. Może to wpływ zasłyszanych historii, amerykańskich filmów itp. ale ciągle mam wrażenie, że marnuje czas. Wolny czas po pracy wypełniany domowymi obowiązkami, oglądaniem filmów czy czytaniem to trochę mało. Ale chyba właśnie na tym polega dorosłość..
Ja jednak mam odczucie, że stoję w miejscu i zero perspektyw na jakieś poruszenie.
A to tutaj poruszyłaś już nieco jak dla mnie inną kwestie, bo czym innym jest monotonia w życiu a czym innym pomimo wszystkiego poczucie, że stać Cie na więcej. Bo tak odebrałam teraz Twoją odpowiedź.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 08:53   #103
burberry
Raczkowanie
 
Avatar burberry
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 120
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Umknęła mi jakoś 3, chyba najbardziej burzliwa w dyskusji strona wątku. Może to i lepiej bo czytając dobre rady Dobrejrady krew się we mnie zagotowała, nawet nie ma sensu tego komentować bo to jak walka z wiatrakami.

Narazie pracuję, zdobywam doświadczenie, później zacznę jakieś studia podyplomowe, fajnie byłoby wyjechać później do innego kraju, tam pracować w zawodzie, poznawać inna kulture i posmakować innego życia. Bo kiedy jak nie teraz, póki nie ma się dzieci. Na chwilę obecną to jest mój cel
burberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 08:58   #104
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez burberry Pokaż wiadomość
Narazie pracuję, zdobywam doświadczenie, później zacznę jakieś studia podyplomowe, fajnie byłoby wyjechać później do innego kraju, tam pracować w zawodzie, poznawać inna kulture i posmakować innego życia. Bo kiedy jak nie teraz, póki nie ma się dzieci. Na chwilę obecną to jest mój cel
No to ja zapytam jeszcze raz - o co chodzi? Masz cel, do którego dązysz, więc się PORUSZASZ, a nie stoisz w miejscu, robisz cos, aby zrealizować plany i zamiary, więc skąd to poczucie przeciekania czasu i tracenia go?

W życiu nie ma nic na "hop" i już, mam wiedzę, wykształcenie, doświadczenie, a najlepiej przy okazji dom, samochód i super oszczędności, więc mogę zwiedzać świat. To wszystko polega wlaśnie na dochodzeniu do tego do czego dązymy i ten czas poświęcony na realizację celu nie jest czasem, który "przeciekł przez palce". Nie może być, jeśli cel zostaje osiągnięty...

Nie rozumiem
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 10:06   #105
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez burberry Pokaż wiadomość
Umknęła mi jakoś 3, chyba najbardziej burzliwa w dyskusji strona wątku. Może to i lepiej bo czytając dobre rady Dobrejrady krew się we mnie zagotowała, nawet nie ma sensu tego komentować bo to jak walka z wiatrakami.
Oczywiście, bo DobraRada ma zupełnie inny poglą na życie niż Ty, a Tobie krytyka nie bardzo się podoba.

Jak jesteś taka znudzona i zdesperowana, to zacznij udzielac się w wolnych chwilach jako wolontariuszka. Jak kilka razy zobaczysz, w jakich warunkach i w jakim cierpieniu żyja niektórzy ludzie, to może zaczniesz doceniac to, co masz. Sek w tym, że jest Ci za dobrze.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 11:17   #106
burberry
Raczkowanie
 
Avatar burberry
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 120
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Jak już napisałam wcześniej, krytyka a i owszem ale nie bezsensowne obrażanie i wyzywanie kogoś bo to są dwie różne rzeczy !!

Nigdzie nie napisałam, że czuję się znudzona !! Nigdzie też nie starałam się narzekać ani pisać jak mi ciężko bo tak nie jest !!!

Nie wiem jak dla Was ale dla mnie codzienne oglądanie filmów po przyjściu z pracy, czytanie książek i domowe obowiązki to właśnie rutyna i stanie w miejscu. Nie moja wina, że ktoś nie może sobie pozwolić nawet na to bo ma dzieci, inną pracę itp. Zapewne jak założę rodzinę to też będę chciała mieć taką monotonię ale póki co jestem młoda ! chcę korzystać z życia, wycisnąć z niego ile się da!
Nie rozumiem najeżdżania na mnie, wymyślania od śpiacych królewien, głupich i pustych lalek!
Fakt, muszę nauczyć się doceniać to co mam, może teraz kogoś obrażę ale dla mnie szczytem marzeń póki co nie jest założenie rodziny i harowanie jak wół a później sfrustrowanie i narzekanie ! Zapewne życie zweryfikuje moje marzenia i plany, już powoli zaczyna to robić.
burberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 11:23   #107
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez burberry Pokaż wiadomość
Nie wiem jak dla Was ale dla mnie codzienne oglądanie filmów po przyjściu z pracy, czytanie książek i domowe obowiązki to właśnie rutyna i stanie w miejscu. Nie moja wina, że ktoś nie może sobie pozwolić nawet na to bo ma dzieci, inną pracę itp. Zapewne jak założę rodzinę to też będę chciała mieć taką monotonię ale póki co jestem młoda ! chcę korzystać z życia, wycisnąć z niego ile się da!
Nie rozumiem najeżdżania na mnie, wymyślania od śpiacych królewien, głupich i pustych lalek!
Fakt, muszę nauczyć się doceniać to co mam, może teraz kogoś obrażę ale dla mnie szczytem marzeń póki co nie jest założenie rodziny i harowanie jak wół a później sfrustrowanie i narzekanie ! Zapewne życie zweryfikuje moje marzenia i plany, już powoli zaczyna to robić.
Pisało to wiele osób i powtórzę jeszcze raz - jak ktos jest nudnym człowiekiem, to będzie miał nudne życie.

Kto Ci każe codziennie po pracy oglądać filmy czytać książki i wykonywać domowe obowiązki.

P.S.
Co to sa domowe obowiązki? Bo ja też mam dom i nie wiem o co chodzi??

Podałam ci przykłady - możesz wyjść pobiegać, iść na spacer, do kina, pograć w kosza, do pubu z koleżankami, na fitness, na koncert, powyszywać, na spacer, wziąć chłopa i wyrwać się z miasta i wrócić wieczorem, prosto do łóżka. WErsji sa setki, tysiące, ile kto sobie wymarzy i wymyśli, to tylko i wyłącznie kwestia kreatywności i chęci.

Jak mnie najdzie z mężem na coś niezdrowego, to potrafimy jechać do nabliższego KFC 70km, żeby kupić kubełek hot wingsów i zjeść je na plazy. Albo wypozyczyc serię głupich filmów i ogladać je leżąc w łóżku póki nam się od nich niedobrze zrobi.

I nie uważam aby którakolwiek z tych rzeczy była "rutynowa".

z jednej strony narzekasz na rutynę (jaka rutyna?), a z drugiej, że stać Cię na cos więcej i że coś więcej od życia chcesz.

Jak chcesz od życia cos więcej, to sobie musisz to wziąć, życie samo nie daje.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 11:31   #108
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Podałam ci przykłady - możesz wyjść pobiegać, iść na spacer, do kina, pograć w kosza, do pubu z koleżankami, na fitness, na koncert, powyszywać, na spacer, wziąć chłopa i wyrwać się z miasta i wrócić wieczorem, prosto do łóżka. WErsji sa setki, tysiące, ile kto sobie wymarzy i wymyśli, to tylko i wyłącznie kwestia kreatywności i chęci.
No wlasnie. Możliwości jest tyle, ale skoro wszystkie odrzucasz - ksiązki - rutyna; filmy - rutyna; imprezy - nie, bo się nie wyśpię. Skoro praktycznie wszystko odrucasz, to przykro mi, ale nie bardzo widzę, co mogłabyś robić w wolnym czasie.

Praca do 16-tej to szczyt moich marzeń. Ja pracuję do 18-tej, a w sezonie to godzinę-dwie dłużej. Też niby nie mam na nic czasu. Ale jakos udaje mi się czasem wyskoczyć zmkoleżankami, iść z mężem do kina, pójśc do znajomych. Gdybym wychodziła z pracy o 16-tej, to bym była naprawdę szczęsliwa. Inna sprawa, że jestem bardziej typem domatora i lubię sobie odpocząc z ksiązką. Ty nie, OK. Ale w takim razie co Ty w ogóle chcesz robić w wolnym czasie?
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 11:36   #109
burberry
Raczkowanie
 
Avatar burberry
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 120
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Ja to już wiem. Po pierwsze - zmiana podejścia, po drugie - postawić na rozwój samej siebie, po trzecie - nie rezygnować z marzeń, po czwarte - docenić to co się ma.
Takie wnioski wyciągnełam po przeczytaniu tego wątku i tak zamierzam robić.

Jednak wątek potoczył się innymi torami, zamienił się w zupełnie niepotrzebną kłótnię i po co tak ? kiedy można na spokojnie, bez obrażania. Bo aż przykro czytać takie rzeczy.
Hihi udowodniłaś, że można rzeczowo i mądrze, że można ująć krytykę w przystępny sposób. Masz rację, może zrobiłam się nudna przez to wszystko i takie też zrobiło się moje życie, chyba to mnie boli najbardziej. Czas jest nad tym popracować, po prostu.
burberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-03, 13:33   #110
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez burberry Pokaż wiadomość
Jednak wątek potoczył się innymi torami, zamienił się w zupełnie niepotrzebną kłótnię i po co tak ? kiedy można na spokojnie, bez obrażania
...

Cytat:
Napisane przez burberry
sfrustrowaną panną objeżdżającą każdy wątek na wizażu byle tylko dopiec..
A nie wiem czemu się zamieniło w kłótnie... może mi wyjaśnisz?
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 13:38   #111
burberry
Raczkowanie
 
Avatar burberry
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 120
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

moje słowa nie były skierowane do żadnej konkretnej wizażanki, podczas gdy pod moim adresem padło wiele obraźliwych zdań
burberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 13:52   #112
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez dobrarada Pokaż wiadomość
kawę się pije rano, działa max 8 godzin więc nie widzę problemu. ja mam nadciśnienie i bez problemów zasypiam wieczorem - mimo, że piję kawę o 9 rano. jaka to odpowiedzialność? jaki absurd???

jak urodzicie dzieci to po 4 kawach dziennie padniecie wieczorem na przysłowiowy pysk ze zmęczenia, jak się dzieciaczek całą noc będzie darł (a zdarza się tak i to często), to żadna kawa nie zaszkodzi, zaśniesz w każdej porze i w kazdym miejscu....

oj jesli zderzenie z dorosłością polegającą na chodzeniu do pracy jest dla niektórych takim stresem -( wg mnie to taki stres jak upadek z roweru do rowu przydrożnego) to urodzenie i wychowanie dziecka będzie dla tych osób takim stresem jak zderzenie się na tym samym rowerze z tirem , mówię z autopsji....

praca, związek bez dzieci to lajtowe życie, wracasz z pracy i jesteś free, możesz robić co chcesz, spać, jeść, iść do kina, czytać, oglądać TV i co tylko żywnie się podoba. od biedy jak masz lenia albo kaca możesz 4 razy w rou wziąć urlop na żądanie.....

a jakoś moje dzieciaczki, jak padałam na gębę ze zmęczenia i niewyspania bo całą noc płakały, były chore, gorączkowały, miały biegunkę, wymioty, rotawirusa, kolkę, ząbkowanie (i co tam jeszcze - długo można wymieniać) - NIE CHCIAŁY MI NIGDY DAĆ URLOPU....
wyłączyć z prądu też się ich nie dało.....

oj aż żal.....

halo! obudzić się śpiące Królewny
Wolę być śpiącą Królewną niż umęczoną życiem Matką - Polką "Dzieciaczków" nie planuję, więc z przyjemnością będę kontynuować swoje "lajtowe" życie bez żadnych stresów

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2009-07-03 o 13:54
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 14:01   #113
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Wolę być śpiącą Królewną niż umęczoną życiem Matką - Polką "Dzieciaczków" nie planuję, więc z przyjemnością będę kontynuować swoje "lajtowe" życie bez żadnych stresów
z całym szacunkiem, ale lepiej byc umęczoną Matką-nie matką, zadowoloną ze swojego zycia, prowadzącą firmę i mającą świadomość tego co się ma niż narzekająca na swoje zycie dziewczyną, której źle, bo jest nudna i nie wie co ma ze soba zrobić w wolnym czasie.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 14:09   #114
burberry
Raczkowanie
 
Avatar burberry
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 120
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Brawo Linka25

Jeśli bycie nudną oznacza większe ambicje, chęć osiągnięcia czegoś w życiu i nie ogranicza się do czytania książek i oglądania filmów to tak, jestem nudna w całej rozciągłości.

Pozdrowienia dla innych, nudnych dziewczyn
burberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 14:13   #115
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez burberry Pokaż wiadomość
Brawo Linka25

Jeśli bycie nudną oznacza większe ambicje, chęć osiągnięcia czegoś w życiu i nie ogranicza się do czytania książek i oglądania filmów to tak, jestem nudna w całej rozciągłości.

Pozdrowienia dla innych, nudnych dziewczyn
Ciekawe...
Ja na ogół w wolnym czasie czytam własnie ksiązki i oglądam TV. Nie czuję się nudna. Ty natomiast ze swoimi ambicjami i chęcią osiągnięcia czegoś w życiu żalisz się na forum, jak Ci ciężko...

Zaczęłąś już planować jakieś wspólne wyjścia? Zastanowiłas się, co możecie wspólnie robić?
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 14:16   #116
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
z całym szacunkiem, ale lepiej byc umęczoną Matką-nie matką, zadowoloną ze swojego zycia, prowadzącą firmę i mającą świadomość tego co się ma niż narzekająca na swoje zycie dziewczyną, której źle, bo jest nudna i nie wie co ma ze soba zrobić w wolnym czasie.
Ja tam nie odczułam (nie wyczytałam) żeby ciocia Dobrarada była zadowolona ze swego życia. Z jej postów przebijała raczej frustracja: "Jeszcze zobaczycie jakie jest życie."
Sorry, ale nie godzę sie by ktoś mnie nazywał księżniczką tylko dlatego, że nie mam gromadki płaczących dzieci i na ogół jestem wyspana.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 14:17   #117
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez burberry Pokaż wiadomość
Jeśli bycie nudną oznacza większe ambicje, chęć osiągnięcia czegoś w życiu i nie ogranicza się do czytania książek i oglądania filmów to tak, jestem nudna w całej rozciągłości.
Pytałam się Ciebie chyba 3 razy.

Co chcesz robić? Bo piszesz tylko w kółko, że nie chcesz oglądac filmów i czytac książek, że chcesz coś więcej. Coś, czyli co?

No to ja pytam co po raz wtóry. Bo większe ambicje i chęć osiągnięcia czegoś w życiu to jedno, a narzekanie, że ma sie życie wypełnione rutyną i czuje się, że przecieka ono przez palce to co innego, szczególnie w świetle tych wałkowanych kilkanaście razy filmów i ksiązek (cos sie ich tak uczepiła, jak ja podałam kilkanaście innych opcji...?)

Osoby, które rzeczywiście chcą czegoś więcej biora się za siebie i po to "coś więcej" wyciągaja ręce, zamiast narzekac, że ciągłe oglądanie filmów, czytanie ksiązek i wypełnianie domowych obowiązków (o to tez pytałam i nie mam odpowiedzi) jest rutynowe i chce sie czegoś innego.

Bo to rzeczywiście może być nudne, jeśli nic innego się nie robi.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 14:19   #118
burberry
Raczkowanie
 
Avatar burberry
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 120
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Ciekawe...
Ja na ogół w wolnym czasie czytam własnie ksiązki i oglądam TV. Nie czuję się nudna. Ty natomiast ze swoimi ambicjami i chęcią osiągnięcia czegoś w życiu żalisz się na forum, jak Ci ciężko...

Zaczęłąś już planować jakieś wspólne wyjścia? Zastanowiłas się, co możecie wspólnie robić?
Właśnie sęk w tym, że nie powiedziałam nigdzie, że mi jest ciężko, że mam ciężkie życie itp. Nie twierdzę też, że czytanie książek i oglądanie tv jest nudne tylko, że dla mnie to już rutyna a chciałoby się czegoś więcej!

Napisałam już wcześniej jakie wnioski wyciągnęłam z wątku i zamierzam to wcielić w życie.
burberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 14:39   #119
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Sorry, ale nie godzę sie by ktoś mnie nazywał księżniczką tylko dlatego, że nie mam gromadki płaczących dzieci i na ogół jestem wyspana.
Sorry, ale te "księżniczki" było chyba określeniem osób, które "mają wszystko" w życiu, a narzeają, że im źle, bo... nie mogą iść ostro w tygodniu przyimprezować, bo rano praca i ma rutynowe życie, bo od 8 do16 praca, a później to nie wie co zrobic, bo książki i filmy to rutyna.

No heloł, rzeczywiście w takiej sytuacji przyda sie przejrzeć na oczy, przemysleć wszystko i samemu się dojdzie do wniosku, że możnaby

Ja nie mam gromadki dzieci, codziennie się wysypiam, co więcej! Jestem gówniarą, bo jestem młodsza od autorki wątku i ani przez moment nie odczułam, że ktoś mógłby kierować określenie księżniczka do mnie. a skoro ktoś wziął to do siebie, to chyba coś na rzeczy jest?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 14:46   #120
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Praca, wspólne mieszkanie, życie codzienne eh

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Sorry, ale te "księżniczki" było chyba określeniem osób, które "mają wszystko" w życiu, a narzeają, że im źle, bo... nie mogą iść ostro w tygodniu przyimprezować, bo rano praca i ma rutynowe życie, bo od 8 do16 praca, a później to nie wie co zrobic, bo książki i filmy to rutyna.

No heloł, rzeczywiście w takiej sytuacji przyda sie przejrzeć na oczy, przemysleć wszystko i samemu się dojdzie do wniosku, że możnaby

Ja nie mam gromadki dzieci, codziennie się wysypiam, co więcej! Jestem gówniarą, bo jestem młodsza od autorki wątku i ani przez moment nie odczułam, że ktoś mógłby kierować określenie księżniczka do mnie. a skoro ktoś wziął to do siebie, to chyba coś na rzeczy jest?
No wiesz, skoro ktoś cytuje moja wypowiedź i pisze: "obudźcie sie ksiezniczki" to rzeczywiście mozna to wziąć do siebie
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:57.