Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII - Strona 94 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-10, 13:01   #2791
effciaa16
Zakorzenienie
 
Avatar effciaa16
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 874
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

gratuluję dziewczyny

a gdziee SHANTA!??
__________________
Dzieciństwo kończy się wtedy, gdy bezpowrotnie przestajemy pytać dlaczego.

effciaa16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 13:21   #2792
ankossek
Raczkowanie
 
Avatar ankossek
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 263
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

ile osób zdało ostatnio, jak fajnie GRATULUJE wszystkim dobra passa pewnie jak zawsze skończy sie kiedy nadejdzie czas mojego egzaminu...

a tym co nie zdały... no mówi sie trodno! koko dżambo i do przodu bo rozczulać się nie ma co godzina po egzaminie na płacz starczy
__________________

1.12.09- miszczuuuunio kierownicy prawko zdane !!


AGH



ankossek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 13:41   #2793
SamotnoscMnieDoluje
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 142
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

ZDAŁAM !!!!!!!!!

Jestem cała happy... wciaz nie moge w to uwierzyc

Egzamin teoretyczny miałam na 9.15 wszystko bezbłednie i czekałam az do 10.40...patrzylam jak wracaja ludzie z minami ze nie zdali... i tak sie przeraziłam... ale wsiadłam do samochodu mialam do pokazania płyn hamulcowy i kierunkowskazy takze luz jak sie dowiedziałam ze siedze w 6biegowej to lzy mi stanely w oczach i noga zaczela sie trzesc... NIGDY nie jechałam 6biegówka...
pojechałam na łuk.. wszystko ok pozniej gorka.. zgasł mi raz... pozniej jak przygazowałam tak zasmierdziało... jak mnie skrzyczał.. a ja znowu w oczach swieczki.. no ale jedziemy dalej... trasa wporzadku.. raz mialam pod gorke i znowu zgasl i smród... myslalam ze koniec.. ale on nic.. jedziemy dalej.. parkowanie.. pieknie zaparkowałam.. mam wyjezdzac.. ale widze ze zaraz uderze w samochod obok i zamiast do tylu patrzec to ja do przodu.. facet sie drze co robie... juz myslalam ze bede sie przesiadac... ale nic.. jedziemy dalej... pojezdzilam jeszcze z pare minut i kierunek WORD... serce bic mi zaczeło... i tylko do siebie w myslach "nie zwal nic.. juz nieduzo Ci zostało" i skrecamy do WORDU.. widze tate z bananem na twarzy... szczesliwy jak nic... zaprakowałam, wylaczylam wszystko. Egzaminator mowi ze jazda dobra, tyle ze gdyby nie to gaśniecie, smród... i wyjazd z parkowania...
I mowi ze mimo wszystko wynik POZYTYWNY tym razem to ja banana na twarzy mialam Podbieglam do taty, rzucilam mu sie w ramiona..
zadzwonilam do instruktora dumny ze mnie jest , pozniej do chłopaka.. nie mogl uwierzyc.. mama, siostra, przyjaciolka-wszystkie dumne ze zdałam za pierwszym razem

Wciaz nie moge uwierzyc...

Dziekuje Tym ktore trzymaly za mnie kciuki
i trzymam za te ktore beda zdawac
__________________
Nick nieaktualny
SamotnoscMnieDoluje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 14:02   #2794
DJ Guciek
Zadomowienie
 
Avatar DJ Guciek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 380
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

SamotnoscMnieDoluje, lovecassie, anitek_15 - super wieści, bardzo się cieszę!!! Ostatnio dużo dziewczyn zdaje, suuupeeer

traxx69 - jeszcze potem mnie radiowóz przepuścił, więc też rzuciłam tekst "Korzystam z uprzejmości pana policjanta"...
__________________
Baba za kierownicą - 09.11.2009 zdałam prawko za 1 razem!
kat. B - 09.11.2009
kat. C - 08.10.2011
kat. C+E - 19.01.2012

DJ Guciek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 14:29   #2795
benia1169
Zadomowienie
 
Avatar benia1169
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 162
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Kurcze, jaki urodzaj na pozytywne wyniki!!!
GRATULUJĘ WAM DZIEWCZYNKI!!!
SamotnoscMnieDoluje - świetny egzaminator!!!
benia1169 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 14:32   #2796
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez DJ Guciek Pokaż wiadomość
SamotnoscMnieDoluje, lovecassie, anitek_15 - super wieści, bardzo się cieszę!!! Ostatnio dużo dziewczyn zdaje, suuupeeer

traxx69 - jeszcze potem mnie radiowóz przepuścił, więc też rzuciłam tekst "Korzystam z uprzejmości pana policjanta"...

hehe spoko
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 14:49   #2797
pasazerka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 71
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Dziewczyny GRATULACJE!!!!!!!
pasazerka1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-10, 14:52   #2798
blue_apple
Zakorzenienie
 
Avatar blue_apple
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

DZIEWCZYNY GRATLUJĘ WAM!!!
szczegolnie Tobie - Guciek warto było walczyć, prawda ?

Cytat:
Napisane przez ankossek Pokaż wiadomość
ile osób zdało ostatnio, jak fajnie GRATULUJE wszystkim dobra passa pewnie jak zawsze skończy sie kiedy nadejdzie czas mojego egzaminu...

a tym co nie zdały... no mówi sie trodno! koko dżambo i do przodu bo rozczulać się nie ma co godzina po egzaminie na płacz starczy
miałam tak teraz właśnie... była na wizażu świetna passa i oczywiście jak ja miłam egzamin to ją sknociłam

Cytat:
Napisane przez SamotnoscMnieDoluje Pokaż wiadomość
ZDAŁAM !!!!!!!!!

Jestem cała happy... wciaz nie moge w to uwierzyc

Egzamin teoretyczny miałam na 9.15 wszystko bezbłednie i czekałam az do 10.40...patrzylam jak wracaja ludzie z minami ze nie zdali... i tak sie przeraziłam... ale wsiadłam do samochodu mialam do pokazania płyn hamulcowy i kierunkowskazy takze luz jak sie dowiedziałam ze siedze w 6biegowej to lzy mi stanely w oczach i noga zaczela sie trzesc... NIGDY nie jechałam 6biegówka...
pojechałam na łuk.. wszystko ok pozniej gorka.. zgasł mi raz... pozniej jak przygazowałam tak zasmierdziało... jak mnie skrzyczał.. a ja znowu w oczach swieczki.. no ale jedziemy dalej... trasa wporzadku.. raz mialam pod gorke i znowu zgasl i smród... myslalam ze koniec.. ale on nic.. jedziemy dalej.. parkowanie.. pieknie zaparkowałam.. mam wyjezdzac.. ale widze ze zaraz uderze w samochod obok i zamiast do tylu patrzec to ja do przodu.. facet sie drze co robie... juz myslalam ze bede sie przesiadac... ale nic.. jedziemy dalej... pojezdzilam jeszcze z pare minut i kierunek WORD... serce bic mi zaczeło... i tylko do siebie w myslach "nie zwal nic.. juz nieduzo Ci zostało" i skrecamy do WORDU.. widze tate z bananem na twarzy... szczesliwy jak nic... zaprakowałam, wylaczylam wszystko. Egzaminator mowi ze jazda dobra, tyle ze gdyby nie to gaśniecie, smród... i wyjazd z parkowania...
I mowi ze mimo wszystko wynik POZYTYWNY tym razem to ja banana na twarzy mialam Podbieglam do taty, rzucilam mu sie w ramiona..
zadzwonilam do instruktora dumny ze mnie jest , pozniej do chłopaka.. nie mogl uwierzyc.. mama, siostra, przyjaciolka-wszystkie dumne ze zdałam za pierwszym razem

Wciaz nie moge uwierzyc...

Dziekuje Tym ktore trzymaly za mnie kciuki
i trzymam za te ktore beda zdawac
Swoją relacją utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że mój egz się przyczepił a nie musiał (o to parkowanie... że też byłam blisko auta.)

i juz sobie wyobraziłam Twojego tate fajka za fajką
blue_apple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 15:09   #2799
julka610
Raczkowanie
 
Avatar julka610
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 320
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

GRATULUJE WSZYSTKIM!!!!!!!!!!
aż pomyślałam sobie "to może ja też zdam"
julka610 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 15:20   #2800
lovecassie
Raczkowanie
 
Avatar lovecassie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 304
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez julka610 Pokaż wiadomość
GRATULUJE WSZYSTKIM!!!!!!!!!!
aż pomyślałam sobie "to może ja też zdam"
to nie jest aż tak straszne jak się wydaje ja się tak denerwowałam, że byłam pewna, że zaraz umrę jak wsiadłam do L stres minął
dasz radę!!
lovecassie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 15:23   #2801
blue_apple
Zakorzenienie
 
Avatar blue_apple
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

a gdzie Shanta
blue_apple jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-10, 15:27   #2802
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

DJ Guciek, super egzaminator.
Chyba przebiłaś moją relację z drugiego egzaminu. Pod względem objętości.

Cytat:
Napisane przez anitek_15 Pokaż wiadomość
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zdałam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gratki.

Cytat:
Napisane przez lovecassie Pokaż wiadomość
ZDAŁAM !!!

Dziękuję wszystkim dziewczynom tutaj, które trzymały kciuki!
A ja teraz trzymam kciuki za resztę


Cytat:
Napisane przez SamotnoscMnieDoluje Pokaż wiadomość
ZDAŁAM !!!!!!!!!

Jestem cała happy... wciaz nie moge w to uwierzyc

Egzamin teoretyczny miałam na 9.15 wszystko bezbłednie i czekałam az do 10.40...patrzylam jak wracaja ludzie z minami ze nie zdali... i tak sie przeraziłam... ale wsiadłam do samochodu mialam do pokazania płyn hamulcowy i kierunkowskazy takze luz jak sie dowiedziałam ze siedze w 6biegowej to lzy mi stanely w oczach i noga zaczela sie trzesc... NIGDY nie jechałam 6biegówka...
pojechałam na łuk.. wszystko ok pozniej gorka.. zgasł mi raz... pozniej jak przygazowałam tak zasmierdziało... jak mnie skrzyczał.. a ja znowu w oczach swieczki.. no ale jedziemy dalej... trasa wporzadku.. raz mialam pod gorke i znowu zgasl i smród... myslalam ze koniec.. ale on nic.. jedziemy dalej.. parkowanie.. pieknie zaparkowałam.. mam wyjezdzac.. ale widze ze zaraz uderze w samochod obok i zamiast do tylu patrzec to ja do przodu.. facet sie drze co robie... juz myslalam ze bede sie przesiadac... ale nic.. jedziemy dalej... pojezdzilam jeszcze z pare minut i kierunek WORD... serce bic mi zaczeło... i tylko do siebie w myslach "nie zwal nic.. juz nieduzo Ci zostało" i skrecamy do WORDU.. widze tate z bananem na twarzy... szczesliwy jak nic... zaprakowałam, wylaczylam wszystko. Egzaminator mowi ze jazda dobra, tyle ze gdyby nie to gaśniecie, smród... i wyjazd z parkowania...
I mowi ze mimo wszystko wynik POZYTYWNY tym razem to ja banana na twarzy mialam Podbieglam do taty, rzucilam mu sie w ramiona..
zadzwonilam do instruktora dumny ze mnie jest , pozniej do chłopaka.. nie mogl uwierzyc.. mama, siostra, przyjaciolka-wszystkie dumne ze zdałam za pierwszym razem

Wciaz nie moge uwierzyc...

Dziekuje Tym ktore trzymaly za mnie kciuki
i trzymam za te ktore beda zdawac


świetny egzaminator.

---------

Wraca nam frekwencja.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 15:32   #2803
klaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Jej, jak miło się to czyta, cały czas mam uśmiech na twarzy i tak sobie myślę, że może mi też się uda . Ale przede mną jeszcze kupe czasu, co najmniej 4 godziny, nie wytrzymam, w dzień luz, a teraz już nie mogę się doczekać, chce mieć to już za sobą i tak sobie myślę, że niezależnie od wyniku będę szczęśliwa jak będę wracała do domu, bo wreszcie jutro odpocznę. Już teraz usypiam (wstałam 11 godzin temu), to co mówić później? Warunki do jazdy okropne, pada, ale tu jest plus, bo wolniej będzie się jeździć, pieszych raczej już nie będzie, samochodów też pewnie nie za dużo i najważniejsze: raczej kiepsko będzie z miejscami do parkowania o tej porze.

Od razu uprzedzam, nie gwarantuje, że napiszę dzisiaj jak poszło, bo podejrzewam, że wrócę i idę spać
klaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 15:36   #2804
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez klaaa Pokaż wiadomość
Jej, jak miło się to czyta, cały czas mam uśmiech na twarzy i tak sobie myślę, że może mi też się uda . Ale przede mną jeszcze kupe czasu, co najmniej 4 godziny, nie wytrzymam, w dzień luz, a teraz już nie mogę się doczekać, chce mieć to już za sobą i tak sobie myślę, że niezależnie od wyniku będę szczęśliwa jak będę wracała do domu, bo wreszcie jutro odpocznę. Już teraz usypiam (wstałam 11 godzin temu), to co mówić później? Warunki do jazdy okropne, pada, ale tu jest plus, bo wolniej będzie się jeździć, pieszych raczej już nie będzie, samochodów też pewnie nie za dużo i najważniejsze: raczej kiepsko będzie z miejscami do parkowania o tej porze.

Od razu uprzedzam, nie gwarantuje, że napiszę dzisiaj jak poszło, bo podejrzewam, że wrócę i idę spać
Ojej, ale masz godzinę. Współczuję.
Ale dasz radę.

I oczekujemy na relację DZIŚ.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 15:42   #2805
pomarancza89
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 857
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

gratki
pomarancza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 16:38   #2806
asik666
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 120
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Super, gratuluję! ja walczę 5go
asik666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 16:45   #2807
masterpiece
Rozeznanie
 
Avatar masterpiece
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 500
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

O Boże,jak Wam wszystkim zazdroszczę!
Jestem zawistną suką chyba!
Ja po tej wczorajszej wpadce muszę się jak najszybciej zapisać na kolejny egzamin,jednak zniechęca mnie myśl o staniu w tej mega kolejce w WORDZIE

Ja po wejściu do samochodu i spisaniu wszystkich danych,zostałam zapytana przez intruktora "jaki mam dzisiaj humor",więc odpowiedziałam,że dobry,na co on powiedział,że on również. A ja wtedy wyskoczyłam z tekstem "mam nadzieję,że go Panu nie zepsuję!"
nie wiem na co liczyłam pewnie na to,że spojrzy na mnie bardziej przychylnie,ale gdzie tam! powiedział tylko: "to nie zależy ode mnie,wszystko w Pani rękach! " Ach,co za niefart

Poza tym zastanawiam się,czy sugerowana spódniczka nie była złym pomysłem

Trzymam kciuki za wszystkie zdające!
masterpiece jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 18:01   #2808
DJ Guciek
Zadomowienie
 
Avatar DJ Guciek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 380
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez masterpiece Pokaż wiadomość
O Boże,jak Wam wszystkim zazdroszczę!
Jestem zawistną suką chyba!
Ja po tej wczorajszej wpadce muszę się jak najszybciej zapisać na kolejny egzamin,jednak zniechęca mnie myśl o staniu w tej mega kolejce w WORDZIE

Ja po wejściu do samochodu i spisaniu wszystkich danych,zostałam zapytana przez intruktora "jaki mam dzisiaj humor",więc odpowiedziałam,że dobry,na co on powiedział,że on również. A ja wtedy wyskoczyłam z tekstem "mam nadzieję,że go Panu nie zepsuję!"
nie wiem na co liczyłam
pewnie na to,że spojrzy na mnie bardziej przychylnie,ale gdzie tam! powiedział tylko: "to nie zależy ode mnie,wszystko w Pani rękach! " Ach,co za niefart

Poza tym zastanawiam się,czy sugerowana spódniczka nie była złym pomysłem

Trzymam kciuki za wszystkie zdające!
Dobre, dobre I wyszło na to, że skoro Ty jemu nie, to on Tobie

Mi poradzili, żeby nie iść na pewniaka, bo jak zobaczą, że się myśli, że zda itd. to pomyślą, ze cwaniaczek i mogą się czepiać. No i, że lepiej iść trochę na taką sierotę uległą - wiec ja związałam włosy w kucyk, jakaś bluza na siebie, jeansy i adidasy i tylko odpowiadałam na pytania krótko "tak", "nie", "dobrze", "rozumiem" itd
__________________
Baba za kierownicą - 09.11.2009 zdałam prawko za 1 razem!
kat. B - 09.11.2009
kat. C - 08.10.2011
kat. C+E - 19.01.2012

DJ Guciek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 18:14   #2809
masterpiece
Rozeznanie
 
Avatar masterpiece
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 500
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Oczywiście z tą spódniczką to żartowałam Nie zamierzam zostać posądzona o jakieś nieczyste zagrania haha
Na teorii widziałam jedną dziewczynę z dekoltem prawie po pępek. Nie wiem,czy myślała,że jak obnaży swą pierś to egzaminator w ekstazie wypełni za nią test,czy co

Szybkie pytanie-czy egzaminator może na mieście wydawac polecenia podpuchy? Typu "zaparkuj tutaj" (wskazuje miejsce) i np.jest to miejsce za znakiem zakazu,albo np.w za małej odległości od skrzyżowania.Hm?

Dzisiaj mój instruktor opowiadał mi o swoim uczniu,który miał dzis egzamin i powiedział,że chłopak oblał na mieście za to,że za krótko trzymał włączone kierunkowskazy podczas sygnalizowania. Czy to możliwe,czy tylko chciał mi napędzić stracha? Bo ja to widzę tak,że pewnie oblał na czyms innym,a to był jeden z kilku błędów,które popełnił...Bo to przecież nic mega strasznego,te kierunkowskazy,mam rację? Wyprowadźcie mnie z błędu,jeśli tak.

Edytowane przez masterpiece
Czas edycji: 2009-11-10 o 18:16 Powód: znaczna literówka :)
masterpiece jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-10, 18:23   #2810
DJ Guciek
Zadomowienie
 
Avatar DJ Guciek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 380
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez masterpiece Pokaż wiadomość
Oczywiście z tą spódniczką to żartowałam Nie zamierzam zostać posądzona o jakieś nieczyste zagrania haha
Na teorii widziałam jedną dziewczynę z dekoltem prawie po pępek. Nie wiem,czy myślała,że jak obnaży swą pierś to egzaminator w ekstazie wypełni za nią test,czy co

Szybkie pytanie-czy egzaminator może na mieście wydawac polecenia podpuchy? Typu "zaparkuj tutaj" (wskazuje miejsce) i np.jest to miejsce za znakiem zakazu,albo np.w za małej odległości od skrzyżowania.Hm?

Dzisiaj mój instruktor opowiadał mi o swoim uczniu,który miał dziś egzamin i powiedział,że chłopak oblał na mieście za to,że za krótko trzymał włączone kierunkowskazy podczas sygnalizowania. Czy to możliwe,czy tylko chciał mi napędzić stracha? Bo ja to widzę tak,że pewnie oblał na czyms innym,a to był jeden z kilku błędów,które popełnił...Bo to przecież nic mega strasznego,te kierunkowskazy,mam rację? Wyprowadźcie mnie z błędu,jeśli tak.
Egzaminator nie może wydawać błędnych poleceń, może powiedzieć "Proszę skręcić w prawo na najbliższym możliwym skrzyżowaniu", ale dajmy na to na pierwszym jest zakaz skrętu, a można dopiero na drugim. Tak samo z parkowaniami, może kazać wybrać miejsce do zaparkowania na parkingu, ale wtedy trzeba uważać, bo może być np. jedno miejsce dla niepełnosprawnych, albo np. brama. Jeżeli wyda polecenie, że masz skręcić konkretnie w tym miejscu, a jest zakaz, to można się odwoływać.
Jeśli chodzi o kierunki - teoretycznie powinni wpisać, że pierwsza próba danego manewru zaliczona negatywnie i powtórzyć manewr w późniejszej części egzaminu Jeżeli wykonał dwa razy ten sam błąd - wtedy mogą oblać. Czy jakoś tak
__________________
Baba za kierownicą - 09.11.2009 zdałam prawko za 1 razem!
kat. B - 09.11.2009
kat. C - 08.10.2011
kat. C+E - 19.01.2012

DJ Guciek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 18:53   #2811
benia1169
Zadomowienie
 
Avatar benia1169
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 162
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez masterpiece Pokaż wiadomość

Szybkie pytanie-czy egzaminator może na mieście wydawac polecenia podpuchy? Typu "zaparkuj tutaj" (wskazuje miejsce) i np.jest to miejsce za znakiem zakazu,albo np.w za małej odległości od skrzyżowania.Hm?
szybka odpowiedź: nie może

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Cytat:
Napisane przez ankossek Pokaż wiadomość
ile osób zdało ostatnio, jak fajnie GRATULUJE wszystkim dobra passa pewnie jak zawsze skończy sie kiedy nadejdzie czas mojego egzaminu...
ani się waż!!!
benia1169 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 18:56   #2812
ankossek
Raczkowanie
 
Avatar ankossek
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 263
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

blue_apple zdawałysmy właśnie jakoś w podobnym terminie... :P

Kinga gratuluje
__________________

1.12.09- miszczuuuunio kierownicy prawko zdane !!


AGH



ankossek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 19:01   #2813
Agnes140489
Zadomowienie
 
Avatar Agnes140489
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 438
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez SamotnoscMnieDoluje Pokaż wiadomość
ZDAŁAM
gratulacje

2 tygodnie i będziemy śmigać
__________________


It is the first step that is troublesome
Agnes140489 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 19:32   #2814
margaritaa
Wtajemniczenie
 
Avatar margaritaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 932
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

nie zdałam
__________________
Znamy wiele przypadków kobiet posiadających nieskazitelnie czyste mieszkania i wyjątkowo brudne dusze.
margaritaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 19:54   #2815
masterpiece
Rozeznanie
 
Avatar masterpiece
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 500
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Co się stało?
masterpiece jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 20:40   #2816
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez margaritaa Pokaż wiadomość
nie zdałam
Ojej.

A co się stało?
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 21:45   #2817
margaritaa
Wtajemniczenie
 
Avatar margaritaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 932
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

najechałam na podwójną ciągła.Nic dodać nic ująćNie usprawiedliwia mnie nawet to ,ze było ciemno,ale co ja mogę.
Nie odpuszczem i walczę do końca a w czwartek ide ustalić 3 egzamin
__________________
Znamy wiele przypadków kobiet posiadających nieskazitelnie czyste mieszkania i wyjątkowo brudne dusze.
margaritaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 21:55   #2818
klaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

No i znowu nie zdałam na łuku, cóż zdolna jestem. Ale od początku, egzamin zaczął się dopiero koło 21.05, byłam już wykończona, przychodzi instruktor, patrzy na moje zdjęcie, na mnie, na zdjęcie, potem porównuje wszystkie dane, myśle sobie super, co może jeszcze stwierdzi, że to nie ja. Dobra idę do samochodu 13, nie no to już przesada (przed egzaminem tym jak i poprzednim żartowałam, że chcę 13, ale tak naprawdę jej nie chciałam, ta liczba często mi sie w życiu trafia i szczerze mówiąc to to juz zaczyna mnie przerażać) poprzedni egzamin też w tym samochodzie, nie pasowało mi to, najgorsze jest to, że nie bałam się egzaminu, bardziej przestraszyła mnie ta sytuacja, bo jakoś dziwnie się w tym samocodzie czułam. Dodatkowo egzaminator tak jak poprzednio wydawał się spoko, wszystko tłumaczył, jak miałam pokazać światła pozycyjne to wyszedł i mówi: "są światła z przodu i tyłu" żebym przypadkiem nie zapomniała, to samo jak jechałam do łuku czułam, że trzymał sprzęgło. Na łuku wjechałam na tyczkę, szczerze nie wiem, jak to zrobiłam, ale zmęczenie zrobiło swoje, potem się jeszcze nagadał, że nie warto marnować szans na placu, myślę, że nie byłoby u niego problemem zdanie, ale musiałam zwalić. Na następnym egzaminie chce mieć inny samochód i egzaminatora starego dziada, który do najmilszych nie należy i wtedy zdam, znając moje szczęście to się sprawdzi, przynajmniej pierwsza część tego zdania. Ale na pewno nie chcę 13, jak ją dostanę to powiem, że nigdzie nie jadę .
A teraz siedzę i płaczę, ale nie dlatego, że nie zdałam, bo takie rzeczy nigdy mnie nie dołują, tylko podejście mojej rodziny, bo jak mogłam nie zdać, to moja wina, jak nie umiałam to trzeba się było uczyć, a nie na egzaminy zapisywać, tak to jest jak się ludzi przyzwyczai, że całe życie wszystko wychodzi mu dobrze. Oczywiście moja wina, bo się wcześniej egzaminu nie bałam, sama chciałam tej 13 i źle się do niej nastawiła, a po niezdanym egzaminie nie rozpaczałam, tylko gadałam głupoty i, że (według nich) traktuje to jak zabawę. Czy to naprawdę moja wina, że zdanie egzaminu nie jest moim życiowym priorytetem i niezaliczenie go nie jest dla mnie końcem świata? Czy tylko ja zauważam, że są w życiu ważniejsze rzeczy i dużo gorsze tragedie? Wkurzyli mnie jak dawno nikt i naprawdę odechciało mi się tego egzaminu, ale nie poddam się i w czwartek jadę się zapisać i im udowodnię, że potrafię. W końcu nie każdy musi być we wszystkim doskonały.
Sorry za taki długi wywód, ale musiałam
klaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 22:10   #2819
BeaS
Zakorzenienie
 
Avatar BeaS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

Cytat:
Napisane przez klaaa Pokaż wiadomość
No i znowu nie zdałam na łuku, cóż zdolna jestem. Ale od początku, egzamin zaczął się dopiero koło 21.05, byłam już wykończona, przychodzi instruktor, patrzy na moje zdjęcie, na mnie, na zdjęcie, potem porównuje wszystkie dane, myśle sobie super, co może jeszcze stwierdzi, że to nie ja. Dobra idę do samochodu 13, nie no to już przesada (przed egzaminem tym jak i poprzednim żartowałam, że chcę 13, ale tak naprawdę jej nie chciałam, ta liczba często mi sie w życiu trafia i szczerze mówiąc to to juz zaczyna mnie przerażać) poprzedni egzamin też w tym samochodzie, nie pasowało mi to, najgorsze jest to, że nie bałam się egzaminu, bardziej przestraszyła mnie ta sytuacja, bo jakoś dziwnie się w tym samocodzie czułam. Dodatkowo egzaminator tak jak poprzednio wydawał się spoko, wszystko tłumaczył, jak miałam pokazać światła pozycyjne to wyszedł i mówi: "są światła z przodu i tyłu" żebym przypadkiem nie zapomniała, to samo jak jechałam do łuku czułam, że trzymał sprzęgło. Na łuku wjechałam na tyczkę, szczerze nie wiem, jak to zrobiłam, ale zmęczenie zrobiło swoje, potem się jeszcze nagadał, że nie warto marnować szans na placu, myślę, że nie byłoby u niego problemem zdanie, ale musiałam zwalić. Na następnym egzaminie chce mieć inny samochód i egzaminatora starego dziada, który do najmilszych nie należy i wtedy zdam, znając moje szczęście to się sprawdzi, przynajmniej pierwsza część tego zdania. Ale na pewno nie chcę 13, jak ją dostanę to powiem, że nigdzie nie jadę .
A teraz siedzę i płaczę, ale nie dlatego, że nie zdałam, bo takie rzeczy nigdy mnie nie dołują, tylko podejście mojej rodziny, bo jak mogłam nie zdać, to moja wina, jak nie umiałam to trzeba się było uczyć, a nie na egzaminy zapisywać, tak to jest jak się ludzi przyzwyczai, że całe życie wszystko wychodzi mu dobrze. Oczywiście moja wina, bo się wcześniej egzaminu nie bałam, sama chciałam tej 13 i źle się do niej nastawiła, a po niezdanym egzaminie nie rozpaczałam, tylko gadałam głupoty i, że (według nich) traktuje to jak zabawę. Czy to naprawdę moja wina, że zdanie egzaminu nie jest moim życiowym priorytetem i niezaliczenie go nie jest dla mnie końcem świata? Czy tylko ja zauważam, że są w życiu ważniejsze rzeczy i dużo gorsze tragedie? Wkurzyli mnie jak dawno nikt i naprawdę odechciało mi się tego egzaminu, ale nie poddam się i w czwartek jadę się zapisać i im udowodnię, że potrafię. W końcu nie każdy musi być we wszystkim doskonały.
Sorry za taki długi wywód, ale musiałam
Przykro mi, że się nie udało, ale podziwiam Twoje podejście.
Mądra z Ciebie dziewczyna.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."

~ Thomas Fuller ~
BeaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-10, 22:25   #2820
Czekoladkaa
Raczkowanie
 
Avatar Czekoladkaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 169
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII

klaaa głowa do góry, jeszcze im wszystkim pokażesz!!
margaritaa przytulam!

Gratuluję wszystkim nowym kierowniczkom
jakaś dobra passa, oby tak dalej dziewczyny!
__________________
12.05.2012 godz. 15
Czekoladkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:35.