Skuteczność Postinoru!

[joaska22]

Dzisiaj, jak na złość, pekła nam prezerwatywa w trakcie stosunku. Udało mi się wziąć szybko Postinor, jednak zastanawiam się, jak duża jest jego skuteczność? Czy też zdarzyło wam się coś takiego?

[merigold]

to strona wielce młodzieżowa ale zajrzyj- moze znajdziesz odpowiedzi na dreczace Cie watpliwosci:
http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/index.php?id=ra...9999f049c89192

[merigold]

młodzieżowa powinno być chyba w " "

[Agentka]

nam ( mnie i TI ) sie nie zdarzyło joasiu ale z tego co wiem, postinor jest bezpieczny i skuteczny . Jego skutecznosc: zapobiega ciąży od 96-99%. Najwyższą skuteczność uzyskujemy w 1 dobie po niezabezpieczonym stosunku płciowym (>99%), w 3 dobie ta skutecznośc spada do ok. 96%.

spokojna głowa, jesli wziełas w ciagu 72 h od stosunku.

pozdrowionka

[joaska22]

Martwię siejeszcze mdłościami, które ma się podobno po tym leku. A swoją drogą to okropne zdarzenie. Widzimy się ze dwa razy w miesiącu i akurat musiało sie to nam przydarzyć. Czy tylk durexy tak pękają?

[Agentka]

z ulotki , choc i tak pewnie wiesz

Działania niepożądane :
Mogą wystąpić: nudności, bóle podbrzusza, uczucie zmęczenia, ból i zawroty głowy, uczucie napięcia piersi, wymioty, biegunka, nieregularne krwawienie i plamienie. Może wystąpić przemijające zaburzenie cyklu miesiączkowego, jednak u większości kobiet następne krwawienie miesiączkowe występuje w spodziewanym czasie.

Asienka, spoko no zdarza sie nawet najlepszym, nie martw sie ! łepek do góry nie tylko durexy my lubimy RFSU troche drozsze od durexów ale oboje je lubimy dureksy nas cisssną hehhe

bedzie dobrze, nic sie nie martw

[madzia_g]

mi się przytrafiła niespoziewana przygoda nie ze swoim chłopakiem :/ doszlo do zblizenia 4 razy bez zabiespieczenia. po ok 30 godzinach udało mi się zażyć postionor. mam andzieje ze zadzial. dzis powinnam dostac okres. ale wiem ze po po tych tabletach moze sie on opoznic do 5 dni, wiec ogolenie raczej sie nie boje najwyzej troszeczke

[spray]

Ja miałam wątpliwą przyjemność bawić się z postinorem dwukrotnie. Obyło się bez mdłości i bólów głowy, za to pojawiło się krwawienie.

[Asieńkaaa]

to ja może napisze coś o postinorze, otóż znam przypadek i to bardzo dobrze (bo koleżanka z którą mieszkam) ..gdzie postinor niestety nie pomógł -na nieszczęście dla koleżanki po prostu zaszła w ciąże.. tak więc różnie to bywa w życiu akurat ona była tą jedną z pośrod ok 4% nieskuteczności

[smarcoola]

moje znajome tez mialy okazje brac postinor i w ihc przypadku byl skuteczny.wiem ze poza postinorem jest jeszcze jeden lek "po" ale nie pamietam jego nazwy

[Nutka]

U mojej przyjaciółki postinor prawidłowo i czasowo (!!) zażyty (!!!) nie zadziałał. Ma slicznego synka...

[*misia*]

ja zażyłam go dwa razy za każdym razem po durexie swoją drogą są to chyba najbardziej przereklamowane prezerwatywy świata Zażyłąm kilka godzin po stosunku i wszystko obyło sie dobrze tzn bez ciąży bez mdłości i bóli głowy jedyny mankament ze calkiem rozregulował mi cykl bo okres dostałam ponad 2 tyg po spodziewnym terminie

[Momo]

Napisane przez Nutka

U mojej przyjaciółki postinor prawidłowo i czasowo (!!) zażyty (!!!) nie zadziałał. Ma slicznego synka...

Potwierdza się stare powiedzenie,że "100% pewności daje tylko szklanka zimnej wody zamiast"

[layla_lbn]

Napisane przez smarcoola

moje znajome tez mialy okazje brac postinor i w ihc przypadku byl skuteczny.wiem ze poza postinorem jest jeszcze jeden lek "po" ale nie pamietam jego nazwy

Postinor jest jedyną w Polsce legalnie dostępną pigułką "po". Istnieje jeszcze Metoda Yuzpego polegająca na zażyciu zwykłych tabletek antykoncepcyjnycg, ale w 4-krotnie wyższej dawce. Skuteczność ok 92,5%.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Dziwi mnie to jak niektórzy spokojnie i z beztroską opowiadaja ile razy wzieli postinor... ja mialam wziąsc drugi raz (a pierwszy z wlasnej głupoty, gdyz sie nie zabezpieczylam), lecz pewna pani opowiedziala mi o dzialaniu postinoru tak, ze w jednej chwili zrozumialam, ze niech sie dzieje co ma dziac...Do tamtego momentu tez myslalam, ze wezme to i po kłopocie...Najwiekszym problemem bylo dla mnie wydanie 60 zl!!! I tak, jak mowila ta lekarka, wiekszosc osob traktuje to tak jakby....hm...Cos jakby mial sobie zażyc witamine... Ale ta pani potrafila mi to powiedziec tak, ze do dzis na samo slowo "Postinor"az mi sie cos dzieje...Wiem, ze zdarzają sie wypadki...ok... Ja chce wreszcie znalesc stałego partnera i stosowac jakies tabletki, by juz nigdy nie musiec brac tego swinstwa. Dodam jeszcze, ze ta pani byla lekarką (nie ginekologiem).

[magrest]

Brałam raz i w moim przypadku naszczęście pomógł. Mój "wypadek" zdarzył się podczas dni połodnych, a postinor przyjełam dopiero na drugi dzień. Przeżyłam straszny stres więc od tego czasu zaczęłam brać pigułki antykoncepcyje i mam spokój
Postinor to bardzo silny lek i mozna go przyjąć tylko raz w trakcie cyklu.

[aniess]

Napisane przez *misia*

ja zażyłam go dwa razy za każdym razem po durexie swoją drogą są to chyba najbardziej przereklamowane prezerwatywy świata Zażyłąm kilka godzin po stosunku i wszystko obyło sie dobrze tzn bez ciąży bez mdłości i bóli głowy jedyny mankament ze calkiem rozregulował mi cykl bo okres dostałam ponad 2 tyg po spodziewnym terminie

a są prezerwatywy które polecasz?

[Gradisca]

Napisane przez capuccino

Dziwi mnie to jak niektórzy spokojnie i z beztroską opowiadaja ile razy wzieli postinor... ja mialam wziąsc drugi raz (a pierwszy z wlasnej głupoty, gdyz sie nie zabezpieczylam), lecz pewna pani opowiedziala mi o dzialaniu postinoru tak, ze w jednej chwili zrozumialam, ze niech sie dzieje co ma dziac...Do tamtego momentu tez myslalam, ze wezme to i po kłopocie...Najwiekszym problemem bylo dla mnie wydanie 60 zl!!! I tak, jak mowila ta lekarka, wiekszosc osob traktuje to tak jakby....hm...Cos jakby mial sobie zażyc witamine... Ale ta pani potrafila mi to powiedziec tak, ze do dzis na samo slowo "Postinor"az mi sie cos dzieje...Wiem, ze zdarzają sie wypadki...ok... Ja chce wreszcie znalesc stałego partnera i stosowac jakies tabletki, by juz nigdy nie musiec brac tego swinstwa. Dodam jeszcze, ze ta pani byla lekarką (nie ginekologiem).

nikt nie mówi o stosowaniu jak witaminy, ale czasem są w życiu pewne sytuacje a ze wszystkich metod ta chyba najlepsza...lepiej wydać 60 zł (dla kobiety pracującej to nie jakaś suma która by uniemożliwiała zakup, zwłaszcza że jest jeszcze druga strona do zrzuty.. ) niż pare tysięcy na co innego, lub potem dziesiątki na dziecko na które ktoś np nie może sobie pozwolić. przestrzegam tylko dziewczyny żeby nie stosować tego jako stałą metode moja koleżanka wpadła na taki świetny pomysł i miała po tym bardzo poważne komplikacje zakończone pobytem w szpialu !!! no ale to było kretyńskie..

co do tabletek, to możesz je zacząć


brać w każdej chwili,nawet i bez stałego partnera, a i one nie są niestety bez skutku dla organimu a kosztują też nie mało.

aha z tego co mi mówił kiedyś lekarz - postinor ma tym większąskuteczność im szybciej wezniesz, no i o ile po nie było biegunek wymiotów i innych ..

[rzyrafka]

nie wiem dlaczego piszecie ze postinor to "lek" Czy zajscie w ciaze to wedlug was choroba?! przeciez to jest srodek wczesnoporonny ktory nie dopuszcza do zagniezdzenia sie zaplodnionej komórki jajowej= powoduje obumarcie nowego organizmu przez zbombardowanie kobiety potezna dawka hormonów. Pozatym czlowiek powinien uzywac rozumu takze PRZED a nie tylko PO.

[ewkaa]

Napisane przez rzyrafka

nie wiem dlaczego piszecie ze postinor to "lek" Czy zajscie w ciaze to wedlug was choroba?! przeciez to jest srodek wczesnoporonny ktory nie dopuszcza do zagniezdzenia sie zaplodnionej komórki jajowej= powoduje obumarcie nowego organizmu przez zbombardowanie kobiety potezna dawka hormonów. Pozatym czlowiek powinien uzywac rozumu takze PRZED a nie tylko PO.

dokładnie. trzeba wczesniej pomyslec co moze z tego wyniknac a nie pozniej trzasc sie 'jestem w ciazy czy nie'

[modliszka84]

Napisane przez rzyrafka

przeciez to jest srodek wczesnoporonny ktory nie dopuszcza do zagniezdzenia sie zaplodnionej komórki jajowej= powoduje obumarcie nowego organizmu przez zbombardowanie kobiety potezna dawka hormonów. Pozatym czlowiek powinien uzywac rozumu takze PRZED a nie tylko PO.

oo matko, jak takie coś czytam to mi sie krew buzuje w zyłach!
Postinor to NIE JEST srodek wczesnopornny, bo nie wiem czy wiesz, ale w Polsce nie ma żadnego legalnie dostepnego środka wczesnoporonnego.

jejku, co za bzdury - jakiego nowego organizmu??? Dziewczyno, czy Ty wiesz co piszesz w ogóle? Skąd masz takie informacje.Postinor ma niedpuscic do połączenia sie plemnika z komórka jajową a nie obumarcie nowego organizmu. Może jeszcze powiesz, że to w ogóle zabójstwo nienarodzonegeodziecka? !

Ja równiez nie jestem zwolenniczką stosowania antykoncepcji PO, ale zdarzają sie sytaucję (mimo nalezytego zabezpieczenia), kiedy może sie przydać. I wolę zażyc postinor niz potem martwic się jaka przyszłośc mogę w danej chwili zapewnić ewentualnie poczetemu dziecku.

[KasiaKatarzynka]

"Zawiera bardzo dużą dawkę gestagenu, który natychmiast po zażyciu zmienia strukturę błony śluzowej macicy w ten sposób, że zapłodniona komórka jajowa nie może się zagnieździć, blokuje drogę plemnikom, uniemożliwiając ich przedostanie się do jajowodu. Pierwszą tabletkę należy zażyć w ciągu 72 godzin po stosunku, po 8 godzinach jeszcze jedną. Podczas cyklu można zażyć nie więcej niż 4 takie pigułki."

[Ania_]

_

[czeko]

to jest duza dawka hormonow..ja raz zastoswałam i nie miałam zadnych skutkow ubocznych ale niektore dziewczyny po tym maja tak ze np okres nie wystepuje przez pare miesiecy..zdarzaja sie plamienia..w sumie niezaciekawie..lepiej ostroznie niz pozniej brac taka końska dawke hormonow..Bedzie dobrze

[Gradisca]

jak zwykle zacznie się jakaś bez sensu gadka światopoglądowa...pozatym dziewczyna pomyślała bo używała prezerwatyw, a że pękła... to tak bywa...nie widzę powodów żeby się tu teraz obruszać i obrażać, każdy z nas ma takie czy inne zdanie na temat, a autorka wątku zapytała tylko czy skuteczny czy nie- myśle że lekcji światopoglądowej czy religi nie potrzebuje...

[rzyrafka]

Napisane przez modliszka84

oo matko, jak takie coś czytam to mi sie krew buzuje w zyłach!
Postinor to NIE JEST srodek wczesnopornny, bo nie wiem czy wiesz, ale w Polsce nie ma żadnego legalnie dostepnego środka wczesnoporonnego.

jejku, co za bzdury - jakiego nowego organizmu??? Dziewczyno, czy Ty wiesz co piszesz w ogóle? Skąd masz takie informacje.Postinor ma niedpuscic do połączenia sie plemnika z komórka jajową a nie obumarcie nowego organizmu. Może jeszcze powiesz, że to w ogóle zabójstwo nienarodzonegeodziecka? !

Ja równiez nie jestem zwolenniczką stosowania antykoncepcji PO, ale zdarzają sie sytaucję (mimo nalezytego zabezpieczenia), kiedy może sie przydać. I wolę zażyc postinor niz potem martwic się jaka przyszłośc mogę w danej chwili zapewnić ewentualnie poczetemu dziecku.

patrz to jest pierwsza sttrona jaka mi wyskoczyla w googlu i co tam jest napisane??!!
http://www.antykoncepcja.pl/article....31004164427160

[soulsweeper]

Ja też słyszałam, że nie ma w Polsce legalnych środków wczesnoporonnych. Zresztą nie wiem, nie znam się na tym, ale wiem jedno- że los 72- godzinnej zygoty mnie nie obchodzi.

[soulsweeper]

A swoją drogą oto druga strona jaką znalazłam po wpisaniu w google- http://www.wandea.org.pl/aborcja/postinor.htm
Po prostu beztronność i wiarygodność bije po oczach Internet to bardzo przydatne źródło informacji, ale na pewno nie nieomylne, można w nim zamieścić dosłownie wszystko.

[rzyrafka]

Napisane przez Gradisca

jak zwykle zacznie się jakaś bez sensu gadka światopoglądowa...pozatym dziewczyna pomyślała bo używała prezerwatyw, a że pękła... to tak bywa...nie widzę powodów żeby się tu teraz obruszać i obrażać, każdy z nas ma takie czy inne zdanie na temat, a autorka wątku zapytała tylko czy skuteczny czy nie- myśle że lekcji światopoglądowej czy religi nie potrzebuje...

przepraszam ja si eni eobruszam i nie mowie ze nie pomyslala . tylko jesli zaczyna sie wspolzycie to chyba pierwsza kwestia jaka sie rozwaza jest sprawa wpadki wlasnie. a pponiewaz ja jestem za pogladem ze dziecko zycie zaczyna sie w momencie zaplodnienia wiec wyrazilam swoje zdanie ze nie uznaje takich metod. nie chcialam nikogo urazic ale macie racje moze zbyt emocjonalnie ot napisalam.

[rzyrafka]

tam jest wyraznie napisanie ze postinor zabija ten zarodek wiec dobrze napisalam za swoimi przekonaniami.