Bydgoskie Panny Młode

[Tenebre]

Ok, wrzucę kilka fotek, próbowałam też wygrawerowany napis uchwycić, są tam nasze inicjały i data ślubu. Ogólnie strasznie się z nich z TŻ cieszymy, TŻ się tak zakręcił, że stwierdził, iż on by je chętnie już od wczoraj nosił.

[kzabeczka]

Napisane przez Tenebre

Ok, wrzucę kilka fotek, próbowałam też wygrawerowany napis uchwycić, są tam nasze inicjały i data ślubu. Ogólnie strasznie się z nich z TŻ cieszymy, TŻ się tak zakręcił, że stwierdził, iż on by je chętnie już od wczoraj nosił.

cudne, takie proste. Ja co prawda wolę złote, ale to kwestia gustu. Wasze mnie urzekły

[Tenebre]

Napisane przez kzabeczka

cudne, takie proste. Ja co prawda wolę złote, ale to kwestia gustu. Wasze mnie urzekły

Dziękuję. Ja od początku byłam nastawiona na ten model, kilka ewentualnych typów jeszcze było, TŻ na początku miał pomysł kojarzący mi się z oponą do samochodu, ale potem też go jednak te urzekły. Swoją drogą ja mam tak drobne palce, że ta jego opona i tak by mi w ogóle nie pasowała. Mamy tak dużą różnicę rozmiarów, że raczej nie ma szans, żebyśmy się w trakcie ślubu pomylili przy nakładaniu, chociaż w stresie to wszystko jest możliwe.

[kzabeczka]

Napisane przez Tenebre

Dziękuję. Ja od początku byłam nastawiona na ten model, kilka ewentualnych typów jeszcze było, TŻ na początku miał pomysł kojarzący mi się z oponą do samochodu, ale potem też go jednak te urzekły. Swoją drogą ja mam tak drobne palce, że ta jego opona i tak by mi w ogóle nie pasowała. Mamy tak dużą różnicę rozmiarów, że raczej nie ma szans, żebyśmy się w trakcie ślubu pomylili przy nakładaniu, chociaż w stresie to wszystko jest możliwe.

Widać to na zdjęciach Ja zaraz po ślubie musiałam dać swoją do powiększenia. Przed ślubem bardzo schudłam, teraz wiem, że to podświadomie przez stres (jadłam normalnie), a zaraz po ślubie tak spuchłam, że szok Nie wiem czy w ten sposób wszystko ze mnie schodziło czy co, ale obrączki nie mogłam założyć, buty były mi ciasne, spodnie zresztą też i to już dwa dni po wszystkim dziwne to było

[Tenebre]

Napisane przez kzabeczka

Widać to na zdjęciach Ja zaraz po ślubie musiałam dać swoją do powiększenia. Przed ślubem bardzo schudłam, teraz wiem, że to podświadomie przez stres (jadłam normalnie), a zaraz po ślubie tak spuchłam, że szok Nie wiem czy w ten sposób wszystko ze mnie schodziło czy co, ale obrączki nie mogłam założyć, buty były mi ciasne, spodnie zresztą też i to już dwa dni po wszystkim dziwne to było

No faktycznie dziwna sytuacja... Ale potem wszystko wróciło do normy?
Ja bym chętnie schudła przed ślubem, zobaczymy jak to wyjdzie. Palce zawsze miałam bardzo drobne, jak szukaliśmy pierścionka zaręczynowego to się niektóre sprzedawczynie aż dziwiły. TŻ ma w gruncie rzeczy taki standardowy rozmiar obrączki, ale przy tej mojej to się strasznie duża wydaje.

[karolca]

Tenebre, bardzo ładnie wyglądają Wasze obrączki
Między moimi palcami a palcami TŻ też jest bardzo duża różnica.
Moje palce przez 5 ostatnich lat wiele się nie zmieniły, za to całą garderobą od pasa w dół daaawno zmieniłam, heh.

Wczoraj wygrzebałam zdjęcia TŻ sprzed 6 lat. Ale się uśmialiśmy, tak bardzo się zmienił

[kzabeczka]

Napisane przez Tenebre

No faktycznie dziwna sytuacja... Ale potem wszystko wróciło do normy?
Ja bym chętnie schudła przed ślubem, zobaczymy jak to wyjdzie. Palce zawsze miałam bardzo drobne, jak szukaliśmy pierścionka zaręczynowego to się niektóre sprzedawczynie aż dziwiły. TŻ ma w gruncie rzeczy taki standardowy rozmiar obrączki, ale przy tej mojej to się strasznie duża wydaje.

Wiesz, że nawet nie wiem czy wróciło zaraz po ślubie jechaliśmy na urlop i codziennie alkohol i pyszne jedzonko, więc nawet nie poczułam się lekko a po urlopie to już miałam 3 kg więcej

Napisane przez karolca

Wczoraj wygrzebałam zdjęcia TŻ sprzed 6 lat. Ale się uśmialiśmy, tak bardzo się zmienił

My ostatnio u znajomych oglądaliśmy ich stare zdjęcia ze ślubu, gdzie z TZ byliśmy świadkami i też niezły ubaw był

[Tenebre]

Napisane przez karolca

Tenebre, bardzo ładnie wyglądają Wasze obrączki
Między moimi palcami a palcami TŻ też jest bardzo duża różnica.
Moje palce przez 5 ostatnich lat wiele się nie zmieniły, za to całą garderobą od pasa w dół daaawno zmieniłam, heh.

Wczoraj wygrzebałam zdjęcia TŻ sprzed 6 lat. Ale się uśmialiśmy, tak bardzo się zmienił

Dziękuję. Mój TŻ też się bardzo zmienił, fajnie sobie czasem takie starsze zdjęcia pooglądać.

Napisane przez kzabeczka

Wiesz, że nawet nie wiem czy wróciło zaraz po ślubie jechaliśmy na urlop i codziennie alkohol i pyszne jedzonko, więc nawet nie poczułam się lekko a po urlopie to już miałam 3 kg więcej



My ostatnio u znajomych oglądaliśmy ich stare zdjęcia ze ślubu, gdzie z TZ byliśmy świadkami i też niezły ubaw był

Z tego co widziałam po zdjęciach to i tak jesteś szczuplutka, więc te 3kg chyba jakąś tragedią nie były.

[karolca]

ja tam bym chciała 3 kg więcej
Chociaż też się trochę zmieniłam, patrząc na zdjęcia ze studniówki, hehehe. Jakby nie patrząc, od tamtego czasu przybyło mi 5 lat i prawie 7 kg

[Tenebre]

Napisane przez karolca

ja tam bym chciała 3 kg więcej
Chociaż też się trochę zmieniłam, patrząc na zdjęcia ze studniówki, hehehe. Jakby nie patrząc, od tamtego czasu przybyło mi 5 lat i prawie 7 kg

Mi przez 5 lat od studniówki się głównie kolor włosów zmieniał. Za to kg bym się chętnie pozbyła, oboje z TŻ z tym walczymy, więc może się uda.

[kzabeczka]

Napisane przez Tenebre

Z tego co widziałam po zdjęciach to i tak jesteś szczuplutka, więc te 3kg chyba jakąś tragedią nie były.

Gdyby nie waga to pewnie nie wiedziałabym, że przytyłam
Powiem wam jednak, że odkąd przestałam brać tabletki anty to moje ciało się zmieniło. Głównie to nie mogę zmieścić się w stare spodnie i spódnice. Niby nie przytyła, ale bioderek dostałam jeszcze większych niż miałam czuję się jakbym dalej dojrzewała

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez karolca

ja tam bym chciała 3 kg więcej
Chociaż też się trochę zmieniłam, patrząc na zdjęcia ze studniówki, hehehe. Jakby nie patrząc, od tamtego czasu przybyło mi 5 lat i prawie 7 kg

Kiedy to było?? Fajnie takie stare fotki oglądać, niby człowiek ten sam, a taki śmieszny kiedyś był za pięć lat ze uśmiechem będziemy oglądały fotki ze ślubu

Napisane przez Tenebre

Mi przez 5 lat od studniówki się głównie kolor włosów zmieniał. Za to kg bym się chętnie pozbyła, oboje z TŻ z tym walczymy, więc może się uda.

No to zaraz wiosna, więc będzie łatwiej

[karolca]

Napisane przez kzabeczka

Gdyby nie waga to pewnie nie wiedziałabym, że przytyłam
Powiem wam jednak, że odkąd przestałam brać tabletki anty to moje ciało się zmieniło. Głównie to nie mogę zmieścić się w stare spodnie i spódnice. Niby nie przytyła, ale bioderek dostałam jeszcze większych niż miałam czuję się jakbym dalej dojrzewała

Ja po odstawieniu hormonów straciłam na wadze, ale ciało nabrało innych kształtów, bardziej kobiecych

Przez ostatnią chorobę rozregulował mi się cykl. Ostatnio spóźnił się ponad tydzień, teraz chce przyjść tydzień wczesniej... zwariować można

[kzabeczka]

Napisane przez karolca

Przez ostatnią chorobę rozregulował mi się cykl. Ostatnio spóźnił się ponad tydzień, teraz chce przyjść tydzień wczesniej... zwariować można

Tak to już jest przy przeziębieniach i innych dolegliwościach

[Tenebre]

Napisane przez kzabeczka

Gdyby nie waga to pewnie nie wiedziałabym, że przytyłam
Powiem wam jednak, że odkąd przestałam brać tabletki anty to moje ciało się zmieniło. Głównie to nie mogę zmieścić się w stare spodnie i spódnice. Niby nie przytyła, ale bioderek dostałam jeszcze większych niż miałam czuję się jakbym dalej dojrzewała

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------



Kiedy to było?? Fajnie takie stare fotki oglądać, niby człowiek ten sam, a taki śmieszny kiedyś był za pięć lat ze uśmiechem będziemy oglądały fotki ze ślubu



No to zaraz wiosna, więc będzie łatwiej

Przydadzą się bardzo te kciuki.

Napisane przez karolca

Ja po odstawieniu hormonów straciłam na wadze, ale ciało nabrało innych kształtów, bardziej kobiecych

Przez ostatnią chorobę rozregulował mi się cykl. Ostatnio spóźnił się ponad tydzień, teraz chce przyjść tydzień wczesniej... zwariować można

Też mam czasem takie zawirowania "okresowe", mam tylko nadzieję, że przed ślubem mnie nie dopadną, bo niezbyt mi się podoba, żeby w tym czasie miało wypaść...

[karolca]

no właśnie :/ tylko nigdy tak nie miałam, jedynie przez pierwsze dwa cykle po odstawieniu hormonów. Tak więc musiałam być baaaardzo chora :/

[kzabeczka]

Pogram jeszcze trochę w simsy i idę spać, więc dobranoc dziewczynki

[karolca]

Napisane przez kzabeczka

Pogram jeszcze trochę w simsy i idę spać, więc dobranoc dziewczynki

a myślałam, że to tylko ja taka "nawiedzona" jestem

Dobranoc

[Tenebre]

Napisane przez karolca

no właśnie :/ tylko nigdy tak nie miałam, jedynie przez pierwsze dwa cykle po odstawieniu hormonów. Tak więc musiałam być baaaardzo chora :/

No to faktycznie... Ja hormonów nigdy nie brałam, ale mam cykl niestety strasznie wrażliwy na wszelkie choroby itp, więc oby do ślubu było ok...

Napisane przez kzabeczka

Pogram jeszcze trochę w simsy i idę spać, więc dobranoc dziewczynki

Dobranoc. Też zaraz zmykam, muszę się nastawić na jutrzejszy przyjazd teściowej.

[libra22]

Ja też nigdy nie brałam hormonów. Cykle mam bardzo regularne, wyliczyłam sobie, że w dzien ślubu będe miała okres i to chyba nawet drugi, najgorszy dzień!!
Licze na to, że przez nerwy przedślubne okres się przesunie!

[Tenebre]

Napisane przez libra22

Ja też nigdy nie brałam hormonów. Cykle mam bardzo regularne, wyliczyłam sobie, że w dzien ślubu będe miała okres i to chyba nawet drugi, najgorszy dzień!!
Licze na to, że przez nerwy przedślubne okres się przesunie!

No, oby Ci się faktycznie przesunął. Ja mam nadzieję, ze u mnie się właśnie nie przesunie bo wtedy będzie kiepsko... Ech, faceci mają łatwiej.

[karolca]

Napisane przez libra22

Ja też nigdy nie brałam hormonów. Cykle mam bardzo regularne, wyliczyłam sobie, że w dzien ślubu będe miała okres i to chyba nawet drugi, najgorszy dzień!!
Licze na to, że przez nerwy przedślubne okres się przesunie!

Mi na szczęscie sam przesunął się o dwa dni a miałam dostać w dzień wesela :/

[Lucy1111]

Mi też z nerwów się przesunął Także Tenebre, głowa do góry!

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Aha, a jak tam Wasze Walentynki?!

Bo ja właśnie wróciłam z pracy po 12 godzinach, a mąż....wyszedł na nocną zmianę oto moje walentynki.

[karolca]

Rano jechaliśmy pod Mrocza obejrzeć znajomemu samochód (bo chce kupić, ale nie ma go teraz w Bydgoszczy).
Ja mojemu dałam kartkę niespodziankę, a sama dostałam kwiatki
Poza tym reszte dnia spędziliśmy osobno, TŻ malując ściany u mojej siostry, a ja z siostrzeńcem wygłupiałam się na śniegu (jestem padnięta)

[Tenebre]

Ja spędziłam Walentynki z teściową.Szczyt romantyzmu normalnie. W zasadzie to dla mnie taki dzień jak co dzień, ale jest ok

[mimbi]

Dziewczynki, ja dostalam bilet do opery na musical, wiec wlasnie wrocilismy z Opery Nova z musicalu My Fair Lady. Mielismy super miejsca, bardzo sie moj TŻ wystaral. Bardzo romantycznie, prawda?

[libra22]

My Walentynki mieliśmyw sobotę zrobiłam lassagne
mimbi też byłam na tym przedstawieniu, ale w wakacje

[kzabeczka]

Mój TZ był w pracy do 21, więc poszłam z sąsiadką do kina na 17:30 na "Walentynki" na szczęście nie byłyśmy jedyne, choć zdecydowanie przeważały pary Jak TZ wrócił to obejrzeliśmy jeszcze jakiś film na DVD

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Mam wolne dziś i jutro i właśnie wróciłam z siłowni Zaraz biorę się za jakiś obiad i idziemy do bratowej do szpitala

[Paris Paris]

Napisane przez Tenebre

... muszę się nastawić na jutrzejszy przyjazd teściowej.

uuuuhuhu czyżby nie tylko u mnie były historie z cyklu teściowa i ja ... ??

[mimbi]

Dziewczyny, dzisiaj spotkala mnie mila niespodzianka. Ze strony http://www.zaproszeniaonline.com.pl zamowilam sobie probke i dzisiaj przyszla! Jedno zaproszenie, ktore sama wybralam plus do tego jedno inne, wizytownik (taka karteczka na stol), dwie kartki z nadrukami i do tego informacje jak zamawiac. Zaproszenie na zywo jest jeszcze ladniejsze niz przez internet i na pewno sie na nie zdecydujemy. Oczywiscie probki za darmo.

Tenebre jestes z Lesnego jak dobrze pamietam - gdzie bedziesz robic fryzure i paznokcie na slub? Tez gdzies na Lesnym?

[Tenebre]

Napisane przez Paris Paris

uuuuhuhu czyżby nie tylko u mnie były historie z cyklu teściowa i ja ... ??

U mnie akurat sytuacja z teściową bardzo się zmieniła od czasu, gdy dowiedziała się o ślubie, jestem bardzo zaskoczona jej zachowaniem i muszę przyznać, że ta wizyta przebiega naprawdę miło.

Napisane przez mimbi

Dziewczyny, dzisiaj spotkala mnie mila niespodzianka. Ze strony http://www.zaproszeniaonline.com.pl zamowilam sobie probke i dzisiaj przyszla! Jedno zaproszenie, ktore sama wybralam plus do tego jedno inne, wizytownik (taka karteczka na stol), dwie kartki z nadrukami i do tego informacje jak zamawiac. Zaproszenie na zywo jest jeszcze ladniejsze niz przez internet i na pewno sie na nie zdecydujemy. Oczywiscie probki za darmo.

Tenebre jestes z Lesnego jak dobrze pamietam - gdzie bedziesz robic fryzure i paznokcie na slub? Tez gdzies na Lesnym?

Fryzurę będę robić w salonie na Gdańskiej, mam tam sprawdzoną fryzjerkę, w razie czego mogę podać dokładniejsze namiary. Paznokcie natomiast będzie mi robić bratowa przyjaciółki, która właśnie zakłada "swój interes", widziałam jak robi paznokcie i bardzo mi się podoba a po znajomości też jakoś swobodniej będę się czuła.

Dziś TŻ dostał szansę na pracę w mojej firmie, zaczyna od jutra.

Aha, dziewczyny, mam takie pytanko: czy miałyście "zabawę" w wykupywanie panny młodej przed pójściem do kościoła na ślub?